Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 13 czerwca 2017 r.

Sygn. akt VI Ka 1504/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Agnieszka Wojciechowska-Langda

Protokolant Karolina Kożuchowska

przy udziale prokuratora Teresy Pakieły

po rozpoznaniu dnia 13 czerwca 2017 r. w Warszawie

sprawy P. G. syna W. i D. ur. (...) w W.

oskarżonego o czyn z art. 178a § 1 i 4 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Legionowie

z dnia 9 września 2016 r. sygn. akt II K 42/16

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok; zasądza od P. G. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 złotych tytułem opłaty za drugą instancję oraz pozostałe koszty sądowe w postępowaniu odwoławczym.

VI Ka 1504/16

UZASADNIENIE

P. G. został oskarżony o to, że w dniu 13 grudnia 2015 roku w miejscowości D. gmina S., województwo (...) kierował w ruchu lądowym pojazdem mechanicznym marki V. (...) o nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, badanie A. 0,61 mg/l (1,28 promila) A. 0,55 mg/l (1,16 promila), II – 0,58 mg/l (1,22 promila) alkoholu w wydychanym powietrzu, będąc uprzednio karanym przez Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim, II K 746/14 prawomocnym wyrokiem za prowadzenie w ruchu lądowym pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, przy czym nie zastosował się do orzeczonego prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 4 lat obowiązującego w okresie od 28 sierpnia 2015 roku do 28 sierpnia 2019 roku, II K 746/14, tj. o czyn z art. 178a § 1 i 4 k.k.

Sąd Rejonowy w Legionowie wyrokiem z dnia 9 września 2016 roku w sprawie II K 42/16 orzekł:

I.  oskarżonego P. G. uznał winnym popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 178a § 1 k.k. w zw. z art. 178a § 4 k.k. skazał go, a na podstawie art. 178a § 4 k.k. wymierzył mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art.43a § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego świadczenie pieniężne w kwocie 10 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

III.  na podstawie art. 42 § 3 k.k. orzekł wobec oskarżonego dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym;

IV.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów postępowania przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Od powyższego wyroku apelację wniósł oskarżony podnosząc błąd w ustaleniach faktycznych. Oskarżony podkreślał przy tym, że nie on kierował wówczas pojazdem, a M. F.. Oskarżony wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wniesiona apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przede wszystkim podkreślić trzeba, że wbrew twierdzeniom apelacji oskarżony był obecny na rozprawie w dniu 2 września 2016 r., podczas której złożył wyjaśnienia. Nie wnosił, ani na tej rozprawie ani wcześniej, o wyznaczenie obrońcy z urzędu nie zgłaszał także chęci ustanowienia adwokata z wyboru. Jednocześnie w aktach sprawy Sąd Odwoławczy nie dopatrzył się okoliczności, które skutkowałyby obligatoryjną obroną oskarżonego. Jak wynika z zaświadczenia na k. 25 oskarżony został wypisany ze szpitala w dniu 21 maj 2016 r., a na rozprawie w dniu 23 maja 2016 r. jego matka składając w/w zaświadczenie oświadczyła, że syn nie wnosi o odroczenie rozprawy. Kolejna rozprawa w dniu 9 czerwca 2017 r. została odroczona z uwagi na ponowny pobyt oskarżonego w szpitalu (k.35). Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do kwestionowania prawidłowości postępowania sądowego i naruszenia w jego toku prawa do obrony oskarżonego.

Ustalenia faktyczne poczynione w niniejszej sprawie przez Sąd Rejonowy są prawidłowe. Oskarżony od początku postępowania nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Przedstawiona przez niego wersja wydarzeń, poparta zeznaniami świadka M. F. – pozostającą w bliskich stosunkach z oskarżonym - nie zasługuje na uwzględnienie. Brak monitoringu, o którym wspomina oskarżony nie wyklucza akceptacji przebiegu wydarzeń opisanych przez funkcjonariuszy Policji. Zwłaszcza, że jak wynika z akt sprawy, oskarżony kierując samochodem skręcił w boczną drogę, gdzie doszło do zamiany miejsc.

Danie wiary zeznaniom funkcjonariuszy, nie zainteresowanym bezpośrednio wynikiem postępowania, nie stanowi uchybienia, co poniekąd sugeruje skarżący. Funkcjonariusze Policji z uwagi na porę dnia i dobrą widoczność nie mieli wątpliwości, że kobieta siedząca na miejscu pasażera zamieniła się miejscami z kierowcą. Świadek E. C. zeznając bezpośrednio przed Sądem podkreśliła, że widoczne było co się dzieje w samochodzie. Co więcej, wskazywali, że obserwowali pojazd marki V. (...), gdy jeszcze zaparkowany był przed sklepem. Widzieli wówczas, że miejsce pasażera zajmuje kobieta ubrana w białą kurtkę. Dążenie do podważenia tych zeznań przez oskarżonego stanowi jedynie nieudolną próbą uniknięcia odpowiedzialności karnej. Nie ulega wątpliwości, że jest on zdeterminowany na przeforsowanie swojej wersji wydarzeń, z uwagi choćby na surowe prawne konsekwencje naruszenia zakazu i to w stanie nietrzeźwym.

Ukaranie mandatem M. F. pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Niemniej jednak, jak wynika z poczynionych w toku postępowania ustaleń, po zajęciu miejsca kierowcy w bocznej uliczce przejechała ona kilka metrów zanim zatrzymała się do kontroli. Ukaranie jej mandatem, nie świadczy wobec tego, że funkcjonariusze Policji nie mieli podstaw do podjęcia czynności wobec oskarżonego ani tym bardziej, aby celowo i bezpodstawnie wskazywali go jako osobę kierującą pojazdem od momentu wyjazdu spod sklepu.

W tym stanie rzeczy, prawidłowo uznano, że oskarżony jest winny popełnienia zarzucanego mu czynu. Orzeczona kara 10 miesięcy pozbawienia wolności nie jest rażąco niewspółmierna. Oskarżony po raz kolejny nie zważając na zagrożenie jakie stwarza dla innych uczestników ruchu drogowego i obowiązujący go już zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych podjął decyzję o prowadzeniu samochodu po spożyciu alkoholu. Zagrożenie z jego strony było realne, gdyż jak wskazywali funkcjonariusze Policji wykonywał on gwałtowne ruchy pojazdem, co wzbudziło ich podejrzenia co do stanu trzeźwości kierowcy. Do okoliczności o charakterze obciążającym w szczególności należy uprzednia karalność oskarżonego, krótki czas jaki upłynął od dnia skazania go za czyn z art. 178a § 4 k.k., a także jazda w godzinach południa w pobliżu sklepu, gdzie wzmożony jest także ruch pieszych. Orzeczona wobec niego kara jest adekwatna do stopnia jego winy. Czyn, jakiego się dopuścił cechuje wysoki stopień społecznej szkodliwości. Konieczne jest wymierzenie kary bezwzględnej z uwagi na cele prewencji szczególnej i ogólnej. Oskarżony swoim postępowaniem wykazał brak zrozumienia naganności swojego uprzedniego zachowania i zagrożenia, jakie niesienie prowadzenie samochodu przez osobę w stanie nietrzeźwym. Brak jest zatem wątpliwości co do konieczności jego resocjalizacji w warunkach izolacji.

Zgodnie z treścią art. 42 § 3 k.k., w sytuacji skazania za czyn z art. 178a § 4 k.k., sąd obowiązany jest do orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych dożywotnio. W realiach niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy nie dostrzega, aby zachodził wyjątkowy wypadek, o którym mowa w powyższym przepisie. Oskarżony nie przedstawił też żadnych okoliczności, które mogłyby świadczyć o spełnieniu tej przesłanki.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.