Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 615/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 listopada 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tomasz Sobieraj (spr.)

Sędziowie:

SSO Sławomir Krajewski

SSO Agnieszka Tarasiuk - Tkaczuk

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Alaszewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 listopada 2016 roku w S.

sprawy z powództwa R. G.

przeciwko L. M.

o upoważnienie ewentualnie o nakazanie

i z powództwa wzajemnego L. M.

przeciwko R. G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego – powoda wzajemnego L. M. od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 23 października 2015 roku, sygn. akt I C 402/12;

I/ oddala apelację;

II/ zasądza od pozwanego L. M. na rzecz powódki R. G. kwotę 300 [trzystu] złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego w sprawie z powództwa głównego;

III/ zasądza od powoda wzajemnego L. M. na rzecz pozwanej wzajemnej R. G. kwotę 300 [trzystu] złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego w sprawie z powództwa wzajemnego.

SSO Sławomir Krajewski SSO Tomasz Sobieraj SSO Agnieszka Tarasiuk - Tkaczuk

Sygn. akt II Ca 615/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 23 października 2015 roku Sąd Rejonowy Szczecin — P. i Zachód w S.:

- w punkcie pierwszym upoważnił powódkę R. M. do wykonania na koszt pozwanego L. M. robót budowlanych koniecznych do przywrócenia istniejącego przed 19 października 2009 roku stanu tarasu o powierzchni użytkowej około 9,14 m2, położonego na pierwszym piętrze budynku usytuowanego w S. przy ul. (...), przylegającego do lokalu nr (...), w tym w szczególności: a) demontażu wszystkich zalegających obecnie warstw na stropie tarasu i jego opierzeń blacharskich; b) ułożenia na stropie w elastycznych rurkach przewodów elektrycznych do dwóch opraw oświetleniowych na słupkach - cokołach balkonowych; c) wymurowanie z cegły pełnej ceramicznej dwóch słupków o wymiarach z otynkowaniem ich powierzchni tynkiem cementowo - wapiennym; d) zamontowania balustrad z rur ocynkowanych w trzech poziomych rzędach w trakcie wykonywania słupków; e) wykonania na oczyszczonej i zagruntowanej powierzchni stropu szlichty cementowej w stronę okapu tarasu; f) ułożenia pierwszej warstwy izolacji przeciwwilgociowej z termozgrzewalnej podkładowej papy asfaltowej z wywinięciem jej na nie otynkowane mury ścian i słupków lub ułożenia pierwszej warstwy hydroizolacji z masy izolacyjnej; g) wykonania opierzeń blacharskich z blach ocynkowanych przy okapie i krawędziach tarasu z 5 cm wysięgiem poza lico ścian i stropu werandy; h) wykonania drugiej warstwy izolacji przeciwwilgociowej z termozgrzewalnej nawierzchniowej bez posypki papy asfaltowej modyfikowanej S. z wywinięciem na nieotynkowane mury i ściany słupków z jednoczesnym ułożeniem warstwy poślizgowej z dwóch warstw folii PE, ewentualnie wklejenia taśm uszczelniających przy ścianie pokoju i słupkach z jednoczesnym wykonaniem na podłodze i pod cokołami ściany i słupków drugiej warstwy hydroizolacji z masy izolacyjnej z wtopieniem w nią siatki z włókna szklanego; i) wykonania szlichty cementowej o jednolitej grubości, zdylatowanej pośrodku tarasu prostopadle do jego okapu z zachowaniem spadków z zastosowaniem mrozoodpornych płytek gresowych; z cokolikami przy ścianie i słupkach z płytek na wysokość ok 15 cm; z zachowaniem spoiny pomiędzy płytkami; j) wykonania jednej szczeliny dylatacyjnej pośrodku tarasu, prostopadle do jego okapu z zastosowaniem elastycznej zaprawy do spoinowania płytek z jednoczesnym wypełnieniem szczeliny dylatacyjnej spoiną silikonową; k) wyrównania zaprawą cementową czapek na powierzchni słupków ze spadkiem na zewnątrz tarasu; l) zamontowania na słupkach i podłączenie 2 sztuk nowych ogrodowych opraw oświetleniowych; m) pomalowania tynku słupków akrylową farbą elewacyjną i rur balustrad farbą epoksydową;

- w punkcie II wyroku zasądzono od pozwanego L. M. na rzecz powódki R. M. kwotę 1817 złotych tytułem kosztów procesu;

- w punkcie III nakazano pobrać od pozwanego L. M. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 1.479,09 złotych tytułem kosztów sądowych;

- w punkcie IV oddalono powództwo wzajemne;

- w punkcie V zasądzono od powoda wzajemnego L. M. na rzecz pozwanej wzajemnej R. M. kwotę 600 złotych tytułem kosztów postępowania wywołanego powództwem wzajemnym.

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy wskazał, że oparł swoje rozstrzygniecie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Postanowieniem z dnia 10 lutego 1994 roku Sąd Rejonowy w Szczecinie w sprawie z wniosku L. M., przy udziale R. G., M. M. i L. K. (1) o zniesienie współwłasności, dział spadku i podział majątku dorobkowego (sygn. akt III Ns 1426/91) zniósł współwłasność nieruchomości położonej w S. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w Szczecinie prowadził księgę wieczystą o nr (...), w ten sposób, że wyodrębnił z niej dwa samodzielne lokale, przy czym lokal nr (...) położony na parterze a składający się z czterech pokoi, kuchni, korytarza i łazienki o łącznej powierzchni 64,32 m 2 oraz werandy o powierzchni 11,24 m 2 przyznał w całości na wyłączną, własność L. M., zaś lokal nr (...) składający się z przedpokoju i łazienki położonych na parterze budynku oraz trzech pokoi, kuchni i przedpokoju położonych na piętrze wraz z klatką schodową o łącznej powierzchni 56,59 m 2 wraz z zabudowanym wejściem o powierzchni 4,53 m 2 przyznał na współwłasność w udziałach po 1/4 części na rzecz R. G. i M. M.. Przyznał też L. M. udział wynoszący 1/3 w prawie wieczystego użytkowania działki nr (...), nr mapy 75 oraz udział wynoszący 50/100 części we wspólnych częściach budynku takich jak fundamenty, mury zewnętrzne, mury konstrukcyjne oddzielające poszczególne lokale, dach, kominy, piwnice i garaż, zaś R. G. i M. M. udział wynoszący 2/3 części w prawie wieczystego użytkowania działki nr (...) oraz udział wynoszący 50/100 części we wspólnych częściach budynku (pkt I i IX orzeczenia). Jednocześnie w orzeczeniu tym ustalono sposób użytkowania przedmiotowej nieruchomości polegający na tym, że: piwnice: przyznano na wyłączne użytkowanie L. M. pomieszczenia nr 4,5,6 o łącznej powierzchni 32,44m2 oraz pomieszczenie pod werandą o powierzchni 11,24 m 2 opisane w opinii biegłego sądowego S. C. z 19 lipca 1983 roku, zaś R. G. i M. M. przyznał na wyłączne użytkowanie piwnice nr 1,2,3 o łącznej powierzchni 42,99 m 2 opisane w wyżej wskazanej opinii. Sąd ustalił też pomiędzy stronami sposób użytkowania działki, a pozostały teren oddał stronom na wspólne użytkowanie. Postanowieniem Sądu Wojewódzkiego w Szczecinie z dnia 18 listopada 1994 roku rewizja od powyższego orzeczenia została oddalona.

Nieruchomość położona w S. przy ul. (...) stanowi działkę gruntu nr (...) o powierzchni 384 m 2 zabudowaną budynkiem mieszkalnym. Prowadzona jest dla niej księga wieczysta o nr Kw (...). Obecnie Pozwany L. M. jest właścicielem lokalu położonego na parterze nieruchomości położonej w S. przy ul. (...) (Kw (...)), w skład którego wchodzi m.in. weranda o powierzchni 11.24 m 2. Powód M. M. wraz z R. G. są współwłaścicielami lokalu znajdującego się na pierwszym piętrze nieruchomości (Kw (...)). Jak wynika z zapisu w księdze wieczystej prowadzonej dla działki nr (...) części wspólne budynku stanowią konstrukcje, dachy, kominy oraz służące do użytku wszystkich właścicieli części budynku jak: strych, piwnice, klatki schodowe, korytarze, bramy a także urządzenia kanalizacyjne, wodociągowe, centralnego ogrzewania itp.

Budynek wybudowany został sposobem gospodarczym przez L. M. i jego ojca w latach siedemdziesiątych XX wieku. W trakcie budowy na poziomie parteru i pierwszego piętra powstały tarasy. Do lokalu, którego współwłaścicielem jest powódka przylega taras o powierzchni około 9,14 m 2, który jednocześnie stanowi zadaszenie werandy na parterze. Taras w trakcie budowy został z trzech stron ogrodzony balustradą wykonaną z trzech poziomych rzędów rur osadzonych w ścianach budynku i połączonych w narożnikach słupkami murowanymi z cegły ceramicznej. Z tarasu tego korzystała R. G. i jej rodzina. Taras przylegający do lokalu na pierwszym piętrze od początku pełnił funkcję rekreacyjną. Około roku 1997 w celu poprawienia walorów tarasu M. M. zlecił wykonanie prac modernizacyjnych. Otynkował słupki, położył kafle wcześniej kładąc zabezpieczenie antywilgociowe i klej mrozoodporny. Pomalował też i zakonserwował barierki, zamontował oświetlenie do którego doprowadził przewody elektryczne. Na oświetlenie składały się 2 lampy postanowione na słupkach balustrady. Posadzkę wykonano z płytek z cokolikami przy ścianach i słupkach balustrady. Na tarasie założono opierzenia blacharskie bez rynien.

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych L. M. wystąpił z inicjatywą urządzenia łazienki i ubikacji na werandzie, co łączyło się z wykonaniem szeregu prac remontowo - budowlanych. W tym celu zwrócił się do J. G., który sporządził projekt renowacji przebudowy werandy. Wnioskodawca w 1990 roku rozpoczął prace obejmujące zabudowę werandy, która przed zabudową była werandą typu otwartego. W ramach tej zabudowy wnioskodawca wykonał ścianę o grubości jedynie 10 cm z obustronnym otynkowaniem. W pomieszczeniu przygotowywanym na łazienkę wnioskodawca zamontował szczelne okno PCV z szybą zespoloną. Do pomieszczenia tego nie doprowadzono wody i kanalizacji, natomiast doprowadzono centralne ogrzewanie. W pomieszczeniu przygotowywanym na łazienkę brak jest wentylacji grawitacyjnej.

Wobec braku porozumienia z powodem i jego matką pozwany wystąpił do sądu z wnioskiem o zezwolenie na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu rzeczą wspólną. W powyższym postępowaniu wnosił o zezwolenie na dokonanie prac zwianych z urządzeniem łazienki i ubikacji na werandzie, co wiązałoby się z założeniem rur kanalizacyjnych w piwnicy użytkowanej przez powoda i jego matkę, zakazanie powodowi i jego matce wchodzenia na dach werandy będący jednocześnie tarasem, który nie został im wyraźnie przyznany, zezwolenie na przebudowę schodów prowadzących do jego lokalu zgodnie z przedstawionym przezeń projektem budowlanym, nakazanie powodowi i jego matce wybudowania komina oraz umożliwienie dostępu do przyłączy gazu i wody znajdujących się w piwnicy. W toku postępowania, które toczyło się przed Sądem Rejonowym w Szczecinie pod sygn. akt III Ns 2597/01 L. M. dodatkowo wniósł o zezwolenie na remont dachu werandy poprzez jego ocieplenie, wymianę blacharki, montaż rynien oraz ocieplenie ściany werandy. W trakcie trwania postępowania sądowego, w 2004 roku, pozwany rozpoczął dalsze prace adaptacyjne na werandzie w celu przerobienia jej na łazienkę. L. M. zarzucał sąsiadom, że naruszają jego prawo własności użytkując taras w sposób bezprawny i doprowadzając dach werandy do bardzo złego stanu technicznego. W 2005 roku prace adaptacyjne werandy na łazienkę się zakończyły, jednakże pojawiło się zawilgocenie i zagrzybienie. Postępowanie przed Sądem Rejonowym w Szczecinie w sprawie III Ns 2597/01 zakończyło się postanowieniem z dnia 17 sierpnia 2005 roku, zgodnie z którym zezwolono pozwanemu na przebudowę schodów zewnętrznych na jego koszt i nakazano M. M. i R. G. umożliwienie dostępu do liczników wody i gazu oraz przyłącza piwnicy zmieniając jednocześnie sposób korzystania z piwnic. W pozostałym zakresie wniosek oddalono. W uzasadnieniu wskazano, że pomieszczenie werandy nie spełnia wymogów niezbędnych dla urządzenia tam pomieszczenia łazienki z uwagi na grubość ścian zewnętrznych i ich ocieplenie, oraz brak wentylacji, wobec czego bezcelowe byłoby udzielanie wnioskodawcy zgody na dokonanie prac remontowych na dachu werandy. Postanowieniem z dnia 20 stycznia 2006 roku Sąd Okręgowego w Szczecinie z dnia 20 stycznia 2006 roku apelacja od orzeczenia Sądu Rejonowego w Szczecinie została oddalona.

W dniu 20 października 2009 roku L. M. podczas nieobecność powódki i bez jej zgody wtargnął na taras i rozpoczął zrywanie położonej tam terakoty. W dniu 21 października 2009 roku pozwany na taras wprowadził ekipę budowlaną, która próbowała położyć na tarasie warstwę papy, W skutek interwencji M. M. ekipa ta opuściła taras. Wówczas M. M. zerwał położoną papę.

We wniosku z dnia 23 października 2009 roku złożonym do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w S. L. M. zawiadomił o dokonanych robotach budowlanych na tarasie nad werandą w budynku mieszkalnym zlokalizowanym przy ul. (...) w S., które doprowadziły według niego do zaciekania pomieszczeń pod tarasem. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w S., uznając, że istnieje nieszczelność stropu nad werandą, nad którą znajduje się taras w budynku mieszkalnym przy ul. (...) w S., postanowieniem z dnia 20 listopada 2009 roku, na podstawie art. 62 ust. 3 ustawy Prawo budowlane, nałożył na współwłaścicieli budynku - R. G., M. M. i L. M., obowiązek dostarczenia ekspertyzy technicznej, określającej przyczyny powstania zacieków w pomieszczeniu werandy oraz wskazującej sposób doprowadzenia tej części obiektu „do właściwego stanu technicznego z jednoczesnym zapewnieniem dotychczasowego sposobu użytkowania". Strony przedłożyły dwie ekspertyzy. Organ powiatowy uznał, że opracowanie przedłożone przez L. M., wykonane przez inż. J. G., nie spełnia wymogów postanowienia, ponieważ wykonanie robót z niego wynikających eliminuje możliwość użytkowania tarasu nad werandą.

W listopadzie 2009 roku pozwany ponownie wtargnął na taras i pokrył jego powierzchnię warstwą bitumiczną usuwając wszystkie płytki ceramiczne.

Decyzją z dnia 1 marca 2010 roku (...) opierając się na wynikach i zaleceniach ekspertyzy opracowanej przez mgr inż. P. P. przedłożonej przez R. G. i M. M. działając na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 3 prawa budowlanego, nakazał współwłaścicielom budynku wykonanie robót budowlanych, wskazanych w tej ekspertyzie w szczególności: zdjąć mechanicznie grzybnię powstałą we wnętrzu werandy i zabezpieczyć miejsca jej rozwoju środkami chemicznymi, wykonać otwory wentylacyjne zgodnie z załączonymi w ekspertyzie rysunkami, wykonać montaż sufitu zgodnie z załączonymi w ekspertyzie rysunkami, zamontować mechanizmy wymuszające wentylację pomieszczeń zgodnie z załączonymi w ekspertyzie rysunkami, wykonać wierzchnią warstwę izolacji przeciwwodnej ze szczególnym uwzględnieniem styku tarasu ze ścianą budynku, ułożyć i zaspoinować płytki tarasowe ze spadkiem w kierunku od budynku w terminie do 31.12.2010 roku. W postępowaniu odwoławczym (...) Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w S., decyzją z dnia 10 maja 2010 roku, uchylił w całości powyższe rozstrzygnięcie i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ powiatowy, zobowiązując jednocześnie organ do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego, dotyczącego m.in. zakresu niezbędnych do wykonania robót budowlanych oraz zobowiązanych do wykonania nakazu. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w S., po ponownym rozpatrzeniu sprawy oraz uzupełnieniu materiału dowodowego, uznając, że doprowadzono werandę do właściwego stanu technicznego decyzją z dnia 25 sierpnia 2010 roku, na podstawie art. 105 § 1 k.p.a., umorzył postępowanie administracyjne w sprawie.

W dniu 31 sierpnia 2010 roku L. M. zgłosił do Wydziału Urbanistyki i Administracji Budowlanej Urzędu Miejskiego w S. zamiar wykonania robót budowlanych na tarasie budynku przy ul. (...) w S. polegających na remoncie stropodachu werandy celem zabezpieczenia przed opadami atmosferycznymi. Wniosek przyjęto bez uwag. Jednocześnie w dniu 1 września 2010 roku Prezydent Miasta S. postanowił o nałożeniu na inwestora obowiązku złożenia dokumentów, w tym szkicu sytuacyjnego oraz uzupełnienia danych o tytule prawnym do nieruchomości i złożenie dokumentacji potwierdzającej prawa wnioskodawcy do budynku, pod rygorem zgłoszenia sprzeciwu. W dniu 5 października 2010 roku na zlecenie L. M. i pod nieobecność mieszkańców lokalu na pierwszym piętrze, wykonano prace polegające na zdemontowaniu znajdującej się na tarasie balustrady. Pozwany zerwał również dotychczasową izolację, instalację elektryczną, zdemontował cokoły murowane i lampy oświetleniowe. Następnie na powierzchni tarasu ułożono styropian i warstwę papy.

Wskutek odwołania L. M. od decyzji (...) z dnia 25 sierpnia 2010 roku (...) Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego orzeczeniem z dnia 8 października 2010 roku uchylił zaskarżoną decyzję w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji. W uzasadnieniu wskazano, że w świetle ustaleń wynikających z ekspertyz technicznych, strop nad werandą powinien posiadać trwałe zabezpieczenie, w postaci odpowiedniej warstwy wierzchniej, a nie samego prowizorycznego zabezpieczenia dachu werandy. W świetle powyższego rozstrzygnięcie organu I instancji o umorzeniu postępowania w sprawie uznano za nieuzasadnione, jako że dalsze postępowanie nie stało się bezprzedmiotowe.

W dniu 21 lutego 2011 roku R. G. i M. M. wnieśli o wyrażenie zgody na dokonanie czynność przekraczających zwykły zarząd nieruchomością wspólną położoną przy ul. (...) w S. polegających na naprawie wylewki betonowej znajdującej się pod pokryciem dachowym budynku, wymianę pokrycia dachowego z papy i zastąpienie jej trwałymi materiałami do pokryć dachowych. W toku postępowania uczestnik L. M. wniósł natomiast o wyrażenie zgody na dokonanie czynność przekraczającej zwykły zarząd nieruchomością wspólną położoną przy ul. (...) w S. polegającej na ociepleniu stropodachu części dobudowanej do budynku. Postanowieniem z dnia 7 lutego 2012 roku Sąd Rejonowy Szczecin — P. i Zachód orzekając w sprawie II Ns 601/11 udzielił wnioskodawcom zgody na dokonanie czynność w przekraczającej zwykły zarząd nieruchomością wspólną i jednocześnie wyłączył wniosek uczestnika o wyrażenie zgody na dokonanie czynność przekraczającej zwykły zarząd nieruchomością wspólną położoną przy ul. (...) w S. polegającej na ociepleniu stropodachu części dobudowanej do budynku do odrębnego rozpoznania.

Zarządzeniem z dnia 16 maja 2013 roku wydanym w sprawie II Ns 613/13 prowadzonej przez Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie wniosek L. M. o wyrażenie zgody na dokonanie czynność przekraczającej zwykły zarząd nieruchomością wspólną został zwrócony.

Aby przywrócić stan tarasu przylegającego do lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w S. do stanu sprzed pracy wykonanych na zlecenie L. M. w 2009 i 2010 roku, konieczne byłoby zlecenie robót polegających na: demontażu wszystkich zalegających obecnie warstw na stropie tarasu i jego opierzeń blacharskich, ułożeniu na stropie w elastycznych rurkach przewodów elektrycznych do dwóch opraw oświetleniowych na słupkach - cokołach balkonowych, wymurowaniu z cegły pełnej ceramicznej dwóch słupków o wymiarach z otynkowaniem ich powierzchni tynkiem cementowo – wapiennym, zamontowaniu balustrad z rur ocynkowanych w trzech poziomych rzędach w trakcie wykonywania słupków, wykonaniu na oczyszczonej i zagruntowanej powierzchni stropu szlichty cementowej w stronę okapu tarasu, ułożeniu pierwszej warstwy izolacji przeciwwilgociowej z termozgrzewalnej podkładowej papy asfaltowej z wywinięciem jej na nie otynkowane mury ścian i słupków lub ułożeniu pierwszej warstwy hydroizolacji z masy izolacyjnej, wykonaniu opierzeń blacharskich z blach ocynkowanych przy okapie i krawędziach tarasu z 5 cm wysięgiem poza lico ścian i stropu werandy, wykonaniu drugiej warstwy izolacji przeciwwilgociowej z termozgrzewalnej nawierzchniowej bez posypki papy asfaltowej modyfikowanej S. z wywinięciem na nieotynkowane mury i ściany słupków z jednoczesnym ułożeniem warstwy poślizgowej z dwóch warstw folii PE, ewentualnie wklejeniu taśm uszczelniających przy ścianie pokoju i słupkach z jednoczesnym wykonaniem na podłodze i pod cokołami ściany i słupków drugiej warstwy hydroizolacji z masy izolacyjnej z wtopieniem w nią siatki z włókna szklanego, wykonaniu szlichty cementowej o jednolitej grubości, zdylatowanej pośrodku tarasu prostopadle do jego okapu z zachowaniem spadków z zastosowaniem mrozoodpornych płytek gresowych; z cokolikami przy ścianie i słupkach z płytek na wysokość ok 15 cm; z zachowaniem spoiny pomiędzy płytkami, wykonaniu jednej szczeliny dylatacyjnej pośrodku tarasu, prostopadle do jego okapu z zastosowaniem elastycznej zaprawy do spoinowania płytek z jednoczesnym wypełnieniem szczeliny dylatacyjnej spoiną silikonową, wyrównaniu zaprawą cementową czapek na powierzchni słupków ze spadkiem na zewnątrz tarasu, zamontowaniu na słupkach i podłączenie 2 sztuk nowych ogrodowych opraw oświetleniowych, pomalowania tynku słupków akrylową farbą elewacyjną i rur balustrad farbą epoksydową.

W tak ustalonym stanie faktyczny Sad Rejonowy uznał, że powództwo główne okazało się zasadne. Natomiast powództwo wzajemne podlegało oddaleniu jako bezzasadne.

Sąd Rejonowy wskazał, że podstawę rozstrzygnięcia stanowił materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy oraz aktach innych postępowań cywilnych. Z kolei zeznania świadków i pozwanego pozwalały określić sposób korzystania z nieruchomości, wygląd tarasu oraz zakres i okoliczności wykonania prac przez pozwanego.

Sąd Rejonowy wskazał, że powódka swoje roszczenie wywodziła z treści art. 415 k.c. w związku z art. 363 k.c. Konstrukcja powództwa oparta została na założeniu, iż pozwany działając w sposób bezprawny i zawiniony wyrządził szkodę polegającą na uszkodzeniu elementów tarasu przylegającego do lokalu mieszkalnego powódki. Strona powodowa formułując roszczenie główne wskazywała przy tym, iż w ramach przysługującego jej jako stronie poszkodowanej uprawnienia do wyboru sposobu naprawienia szkody domaga się w pierwszej kolejności upoważnienia jej do wykonania prac restytucyjnych na koszt pozwanego, ewentualnie zaś nakazania ich wykonania pozwanemu.

Sąd Rejonowy zbadał, czy zachowanie pozwanego było bezprawne i zawinione, a także czy zachowanie to pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą w majątku powódki.

Za bezsporne uznał, że pozwany zlecił wykonanie określonych prac w obrębie stropu przynależnej do jego lokalu werandy. Przyznał on bowiem, że to na jego polecenie dokonano zerwania posadzki z płytek na tarasie przylegającym do lokalu powódki, a następnie zdemontowano również balustradę ze słupkami, oświetlenie wraz z instalacją i pokryto całą powierzchnię styropianem oraz papą. Strona powodowa zarzucała, iż odbyło się to bez jej zgody, co stanowiło naruszenie zasad zarządu nieruchomością wspólną. W ocenie sądu zarzut ten było słuszny. Po pierwsze uznano, że element budynku pełniący jednocześnie funkcję stropu werandy i tarasu stanowi część wspólną nieruchomości w rozumieniu art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku o własności lokali. Element stanowiący przedmiot sporu służy do użytku właścicieli obu lokali. Wprawdzie weranda stanowi część lokalu powoda zgodnie z postanowieniem w przedmiocie zniesienia współwłasności, działu spadu i podziału majątku, na podstawie którego wyodrębniono oba lokale w budynku przy ul. (...) w S., jednak strop nad tą częścią budynku, tak samo jak cały dach budynku, został w tym samym orzeczeniu zakwalifikowany jako część wspólna. Sąd Rejonowy wskazał, że nie można również pominąć faktu, iż taras na piętrze powstał na długo, zanim powód po zabudowaniu swojej werandy uczynił z niego strop tego pomieszczenia. W zakresie kwalifikacji prawnej przedmiotowego elementu budynku sąd podzielił nadto wnioski obszernie wyartykułowane w uzasadnieniu postanowienia Sadu Rejonowego Szczecin - P. i Zachód w S. z dnia 22 marca 2011 roku wydanym w sprawie II Ns 1427/10 (karta 106 akt sprawy), która toczyła się z udziałem stron niniejszego postępowania.

Sąd Rejonowy wskazał, że wobec powyższego wszelkie czynności związane z ingerencją w stan techniczny tarasu podlegały reżimowi zarządu nieruchomością wspólną. Wskazano na przepis art. 19 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku o własności lokali oraz art. 201 k.c. i art. 199 k.c.

W ocenie Sądu Rejonowego dokonanie tak istotnych zmian, jak demontaż urządzeń zamontowanych na tarasie, wymiana nawierzchni i zmiana jego funkcji z pewnością muszą być kwalifikowane jako czynności wykraczające poza zwykły zarząd. Wobec tego wszyscy współwłaściciele powinni wyrazić zgodę na takie prace. Niewątpliwie powódka takiej zgody nie udzieliła. Pozwany nie zaprzeczał, iż dokonał ingerencji w konstrukcję tarasu bez zgody powódki, a nawet bez jej wiedzy, korzystając z jej nieobecności. Nie uzyskał też zgody sądu na dokonanie czynności przekraczającej zwykły zarząd. Co istotne występował o taką zgodę i to dwukrotnie. Za pierwszym razem jego wniosek został oddalony postanowieniem z dnia 17 sierpnia 2005 roku wydanym w sprawie III Ns 2597/01. Następnie na podstawie postanowienia z dnia 7 lutego 2012 roku Sąd Rejonowy Szczecin - P. i Zachód orzekając w sprawie II Ns 601/11 wyłączył wniosek uczestnika o wyrażenie zgody na dokonanie czynność przekraczającej zwykły zarząd nieruchomością wspólną położoną przy ul. (...) w S. polegającej na ociepleniu stropodachu części dobudowanej do budynku do odrębnego rozpoznania. Następnie zaś zarządzeniem z dnia 16 maja 2013 roku wydanym w sprawie II Ns 613/13 wniosek L. M. o wyrażenie zgody na dokonanie czynność przekraczającej zwykły zarząd nieruchomością wspólną został zwrócony.

Zdaniem Sądu Rejonowego działań pozwanego nie można też było zaliczyć do tzw. czynności zachowawczych w rozumieniu art. 209 k.c. Ingerencja pozwanego dokonała się przy sprzeciwie współwłaścicieli, a poza tym służyła wyłącznie interesom pozwanego, który chciał w ten sposób polepszyć sobie warunki użytkowania należącej do niego werandy, pozbawiając zarazem użytkowników drugiego lokalu możliwości korzystania z tarasu.

Sąd Rejonowy podzielił przy tym pogląd strony powodowej, zgodnie z którym na ocenę prawną czynności podjętych przez pozwanego nie miały wpływu decyzje wydawane przez organy nadzoru budowlanego w postępowaniu administracyjnym. Nawet w przypadku wydania nakazu podjęcia określonych działań dotyczących stanu technicznego nieruchomości, współwłaściciele powinni bowiem uzgodnić ich zakres i porozumieć się co do ich prowadzenia, ewentualnie wystąpić do sądu o uzyskanie zgody na dokonanie określonych czynności.

Zwrócono uwagę, iż pozwany na żadnym etapie nie mógł powołać się na istnienie prawomocnej decyzji nakazującej przeprowadzenie określonych robót. Sąd Rejonowy wskazał, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w S. postanowieniem z dnia 20 listopada 2009 roku, na podstawie art. 62 ust. 3 ustawy Prawo budowlane, nałożył na współwłaścicieli budynku - R. G., M. M. i L. M., obowiązek dostarczenia ekspertyzy technicznej, określającej przyczyny powstania zacieków w pomieszczeniu werandy oraz wskazującej sposób doprowadzenia tej części obiektu „...do właściwego stanu technicznego z jednoczesnym zapewnieniem dotychczasowego sposobu użytkowania". Nie czekając na dalsze decyzje pozwany już w listopadzie 2009 roku ponownie wtargnął na taras i pokrył jego powierzchnię warstwą bitumiczną usuwając wszystkie płytki ceramiczne. Ewidentnie więc działania pozwanego nie były realizacją nakazów wydawanych przez organy administracji budowlanej, tylko działaniami samowolnymi wyprzedzającymi ewentualne decyzje w tym zakresie. Co więcej następnie decyzją z dnia 1 marca 2010 roku (...) opierając się na wynikach i zaleceniach ekspertyzy opracowanej przez mgr inż. P. P. przedłożonej przez R. G. i M. M. nakazał współwłaścicielom budynku wykonanie robót budowlanych, wskazanych w tej ekspertyzie. Decyzja ta zmierzała więc z jednej strony do uszczelnienia tarasu, z drugiej do zachowania jego stanu, w tym rodzaju ułożonej na nim nawierzchni. Było to zgodne z treścią wspomnianego postanowienia z dnia 20 listopada 2009 roku. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w S., po ponownym rozpatrzeniu sprawy oraz uzupełnieniu materiału dowodowego, uznając, że doprowadzono werandę do właściwego stanu technicznego decyzją z dnia 25 sierpnia 2010 roku, na podstawie art. 105 § 1 k.p.a., umorzył postępowanie administracyjne w sprawie. Pozwany zaś zdecydował się wówczas na podjęcie kolejnych znacznie bardziej radyklanych ingerencji w stan tarasu. Jego działania w żaden sposób nie były usprawiedliwione przebiegiem postępowania przed nadzorem budowlanym. Postępowanie to zakończyło się orzeczeniem (...) Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 8 października 2010 roku, którym uchylił on zaskarżoną decyzję w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji. Pozwany nie mógł więc powołać się na żadną prawomocną decyzję nakazującą mu wykonanie prac, które faktycznie zostały na jego zlecenie wykonane.

Sąd Rejonowy wskazał, że nie miało też na gruncie niniejszej sprawy żadnego znaczenia to, że pozwany zgłosił swoje prace, po ich zakończeniu do Wydziału Urbanistyki i Administracji Budowlanej Urzędu Miejskiego w S.. Fakt, iż prace te nie wymagały decyzji o pozwolenie na budowę, sprawiał bowiem, że przed ich wykonaniem żaden organ nie weryfikował prawa pozwanego do ich przeprowadzenia. Nadto po złożeniu zawiadomienia pozwany został zobowiązany do uzupełnienia danych o tytule prawnym do nieruchomości i złożenia dokumentacji potwierdzającej prawa wnioskodawcy do budynku.

W ocenie Sądu Rejonowego pozwany dokonał ingerencji w stan elementu będącego częścią wspólną nieruchomości bez zgody współwłaścicieli lub sądu. Jego działalnie było też niegodne z treścią decyzji wydawanych w postępowaniu przed organami nadzoru budowlanego, a ingerencje dokonywane były przed wydaniem prawomocnych orzeczeń w tym zakresie. Jednocześnie powód w swoich działaniach nie tylko nie uwzględniał interesu innych współwłaścicieli, ale wręcz celowo dążył do ich naruszenia. Przyznał on, że było to działalnie celowe ukierunkowane na uniemożliwienie sąsiadom korzystania z tarasu. Nie było więc żadnych wątpliwości, że działania pozwanego stanowiły naruszenie przepisów o zarządzenie nieruchomością wspólną, a przy tym było to zachowanie zawinione, a nawet intencjonalne, jako że pozwany zdawał sobie sprawę, że będą one powodować szkodę w majątku pozwanej i dążył do wywołania takiego skutku.

W przekonaniu Sądu Rejonowego zasadne było stanowisko strony powodowej, która twierdziła, iż pozwany zobowiązany jest do naprawienia szkody. Podstawą odpowiedzialności jest w tym przypadku naruszenie obiektywnych norm wynikających z ustawowych reguł zarządu nieruchomością wspólną. Dlatego zdaniem Sądu Rejonowego prawidłowe było zakwalifikowanie podstaw odpowiedzialności pozwanego na podstawie przepisów o zobowiązaniach deliktowych.

Przyjmując, że pozwany zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej szkody sąd uznał, że żądanie powódki obejmujące upoważnienie jej do wykonania czynności przywracających stan poprzedni mieści się w granicach odpowiedzialności odszkodowawczej. Przytoczono w tym miejscu przepis art. 363 § 1 k.c.

W ocenie Sądu Rejonowego bezsporne było, przy uwzględnieniu stanu istniejącego na chwilę zamknięcia rozprawy, że pozwany uchyla się od obowiązku naprawienia szkody, ponieważ w toku całego procesu negował on przesłanki swojej odpowiedzialności i możliwość zaspokojenia roszczenia powódki. W tej sytuacji powódka mogła ubiegać się o uzyskanie upoważnienia sądu, aby na koszt pozwanego wykonać prace restytucyjne.

Sąd Rejonowy uznał zarazem, że przeszkodą do uwzględnienia powództwa nie był fakt, iż powódka jest jedynie współwłaścicielką lokalu nr (...), szkoda zaś powstała w majątku obu współwłaścicieli tego lokalu (powódki i jej syna M. M.). Zauważono, że zgodnie z art. 209 k.c. każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa. Zdaniem Sądu Rejonowego roszczenie powódki miało właśnie taki charakter, jako że zmierzało do odbudowy elementu, który wpływał na wartość wspólnego lokalu. Podkreślono, że powódka nie domagała się zapłaty odszkodowania, tylko przywrócenia stanu poprzedniego zapewniającego możliwość korzystania z przedmiotu współwłasności. Takie roszczenie służyło zachowaniu przedmiotu wspólnego prawa i realizowało interesy obu współwłaścicieli lokalu. Wobec tego powódka mogła działając w swoim imieniu dochodzić upoważnienia do wykonania prac zmierzających do przywrócenia stanu poprzedniego.

W zakresie określenia zakresu prac niezbędnych do przywrócenia stanu poprzedniego, Sąd Rejonowy oparł się na opiniach biegłego H. G.. Biegły na podstawie dokumentacji znajdującej się w aktach niniejszej sprawy oraz w sprawach dołączonych określił parametry techniczne tarasu sprzed ingerencji pozwanego i przedstawił listę prac potrzebny do przywrócenia elementów znajdujących się uprzednio na tarasie. Sąd Rejonowy uwzględnił upływ czasu i zmiany technologiczne.

Sąd Rejonowy stwierdził, że właściwe będzie podjęcie wszystkich tych działań, które umożliwią powódce korzystanie z tarasu w sposób taki jak przed powstaniem szkody. Wymagało to w pierwszej kolejności wymiany podłoża, tak aby możliwe było ułożenia na nim płytek ceramicznych. Biegły wskazał (k. 396), iż wymagać będzie to usunięcia warstw ułożonych obecnie na stopie werandy, gdyż w innym przypadku ułożenie płytek skutkowałoby podniesieniem poziomu tarasu powyżej progu balkonowych. Stąd konieczne było usuniecie warstwy izolacji termicznej ułożonej przez pozwanego. Pozwany negował te zalecenia argumentując, że usunięcie warstwy ocieplenia sprawi, że pomieszczenie werandy nie będzie spełniać norm wytrzymałościowych i termicznych. Zarzucał, że realizacja wskazań wynikających z opinii sprawi, że na dachu należącej do niego części mieszkalnej nastąpi budowa tarasu. Należało w związku tym przypomnieć, że to powód zabudował werandę pod istniejącym już tarasem. Następnie zaś zniszczył infrastrukturę umożliwiającą korzystanie z tarasu, aby zapewnić określone parametry techniczne należącemu do niego pomieszczeniu. Uczynił to jednak w sposób bezprawny. Stąd w pełni uzasadnione jest przywrócenie stanu poprzedniego, czyli zamontowanie na stropie werandy izolacji przeciwwilgociowej oraz płytek ceramicznych, wraz z odbudową pozostałych elementów, to jest słupków, balustrady, instalacji elektryczne i dwóch punków świetlnych. Jeżeli pozwany uważa, że taki stan nie realizuje jego interesów i praw wynikających ze współwłasności może porozumieć się z powódką co do modyfikacji zakresu prac lub po ich wykonaniu w sposób określony w wyroku, wystąpić z odpowiednimi roszczeniami dotyczącymi zarządu rzeczą wspólną uzyskując stosowną zgodę na modernizację werandy i tarasu.

Ostatecznie Sąd Rejonowy wskazał w wyroku prace określone przez biegłego w opinii uwzględniając, że zawierała ona dwa warianty różniące się sposobem zabezpieczenia nawierzchni tarasu. Jedna zakładała ułożenie papy termozgrzewalnej, drugi mas powłokowych. Ponieważ jak wspomniano celem restytucji nie musi być wykorzystanie przy odbudowie identycznych rozwiązań technicznych, biegły zaś wyjaśnił, iż oba rozwiązania są porównywalne jeśli chodzi o ich skuteczność, sąd w wyroku w punktach dotyczących tego elementu prac opisał alternatywnie dwa możliwe sposoby ich wykonania uznając, iż powód może w tym zakresie dokonać wyboru na etapie realizowania inwestycji.

Sąd Rejonowy wskazał, że uwzględnił powództwo główne, przy czym wobec uwzględnienia go w wariancie zasadniczym, nie orzekał o powództwie ewentualnym.

W punkcie II Sąd Rejonowy rozstrzygnął o kosztach postępowania związanych z powództwem głównym przy uwzględnieniu wyniku procesu i zastosowaniu art. 98§ 1 i 3 k.p.c. i § 6 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U nr 163, poz 1349 z późniejszymi zmianami). Koszty poniesione przez powódkę obejmowały opłatę sądową od pozwu w kwocie 200 złotych, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 600 złotych, zaliczkę na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 1 000 złotych i opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych. Ponieważ strona pozwana w całości uległa żądaniu pozwu, winna był zwrócić sumę tych kosztów na rzecz powódki.

Punkt III wyroku dotyczył kosztów sądowych, które nie zostały przez strony poniesione w kwocie wystarczającej na pokrycie wydatków związanych z postępowaniem. Orzeczenie w tym przedmiocie miało za podstawę art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2002 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. 2010 rok, Nr 90, poz. 594 ze zmianami). Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 1 479,09 złotych, albowiem tyle wynosiła różnica między sumą wynagrodzeń przyznanych biegłemu z zakresu budownictwa, a zaliczką wpłaconą na ten cel przez powódkę.

W punkcie IV. wyroku Sąd Rejonowy orzekł zaś o oddaleniu powództwa wzajemnego. Powód wzajemny precyzując ostatecznie swoje stanowisko procesowe wskazał, że domaga się zasądzenia od pozwanej kwoty 4.000 złotych, w tym 2.000 złotych z tytułu szkody majątkowej związanej z poniesieniem określonych kosztów oraz 2.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za dyskomfort i skutki zdrowotne związane z zagrzybieniem mieszkania. Wskazał, że jego szkoda majątkowa obejmuje koszt naprawy tarasu, wnętrza werandy i całego mieszkania ze zniszczeń spowodowanych zalewaniem mieszkania, w tym wymianę tynków, malowanie, naprawę instalacji elektrycznej. Wskazał, iż taką sumę zapłacił różnych wykonawcom, a także projektantowi i biegłemu przygotowującemu opinię do nadzoru budowlanego.

W ocenie Sądu Rejonowego zgromadzony materiał dowodowy nie dostarczył jakichkolwiek podstaw do uwzględnienia powództwa o takiej treści. Roszczenia dotyczące szkody majątkowej musiałyby wiązać się z wykazaniem przesłanek z art. 415 k.c. Tymczasem pozwany nie przejawiał żadnej inicjatywy dowodowej w tym zakresie. Nie wykazał w szczególności, aby pozwana wzajemna była odpowiedzialna za jakiekolwiek działania, które skutkowałyby pogorszeniem stanu technicznego lokalu L. M. i koniecznością wykonania prac remontowych. Wszelkie zarzuty dotyczące wpływu tego, w jaki sposób użytkowany był taras przylegający do lokalu R. G. na elementy lokalu na parterze pozostały jedynie przedmiotem twierdzeń zawartych w pismach powoda wzajemnego. Sąd Rejonowy wskazał, że powód musiałby wykazać, że doszło do określonych działań ze strony pozwanej, że miały one charakter bezprawny oraz, że skutkowały one określonymi uszkodzeniami w obrębie jego lokalu mieszkalnego. Niezbędne byłoby więc przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa celem weryfikacji stanu budynku. Powód wzajemny nie złożył jednak takiego wniosku dowodowego. Powód wzajemny nie wykazał również samej szkody. Nie złożył bowiem dokumentów potwierdzających fakt zaistnienia konkretnych zniszczeń, a także zlecenie prac naprawczych. Również rozmiar szkody liczonych wielkością wydatków pozwanego nie został poparty żadnymi dowodami. Orzeczenia wydane przez organy nadzoru budowlanego mogły co najwyżej potwierdzać celowość wykonania określonych prac celem zabezpieczenia pomieszczenia werandy.

Sąd Rejonowy wskazał również, że za źródło szkody majątkowej nie można było uznać tych działań, które polegały na uszkodzeniu materiałów ułożonych przez powoda wzajemnego na tarasie, ponieważ powód wzajemny nie wykazał, aby to pozwana wzajemna dokonała tych zniszczeń. Nadto ingerencja powoda wzajemnego w konstrukcję tarasu była działaniem bezprawnym. Stąd wszelkie wydatki w tym związane i ewentualne ich zwiększenie wskutek działania innych osób, nie mogły być traktowane jako szkoda w majątku powoda.

Również roszczenia dotyczące ewentualnej szkody niemajątkowej uznano za nieuzasadnione w świetle przepisu art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. oraz w art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Sąd Rejonowy wskazał, że powód wzajemny nie wykazał, że określone zachowania pozwanej wzajemnej skutkowały naruszeniem jego dobra osobistego lub rozstrojem zdrowia. Nie opisał on nawet szczegółowo na czym owe uszczerbki na zdrowiu i w dobrach osobistych miałyby polegać.

W punkcie V. Sąd Rejonowy rozstrzygnął o kosztach postępowania w zakresie powództwa wzajemnego przy uwzględnieniu wyniku procesu i zastosowaniu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i § 6 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Koszty poniesione przez pozwaną wzajemną obejmowały koszty zastępstwa procesowego w kwocie 600 złotych. Ponieważ powód wzajemny przegrał w zakresie całości swojego żądania, winien był zwrócić koszty poniesione przez pozwaną wzajemną.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany - powód wzajemny i zaskarżając go w całości wniósł o uchylenie wadliwego i niesprawiedliwego wyroku i oddalenie powództwa R. G., które jest jego zdaniem niezgodne z prawem i stanowi uzurpację i próbę wyłudzenia sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono naruszenie art.199 § 1, oraz błędy merytoryczne. Wskazano, że zostały odrzucone jego kluczowe dowody oraz wnioski w sprawie. Skarżący zarzucił, że Sąd Rejonowy nie uwzględnił: postanowienia Sądu Rejonowego w Szczecinie z dnia 10 lutego 1994 roku sygn. akt 1426/91 zniesienia współwłasności oraz rozliczenia majątkowe; postanowienia Sądu w Szczecinie II Wydział Cywilny z dnia 22marca 2011roku sygn. akt II Ns 1427/10 w sprawie o upoważnienie, ewentualnie o nakazanie budowy tarasu na dachu werandy; postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 17 listopada 2011 roku sygn. akt II Ca 924/11 w sprawie o upoważnienie, ewentualnie o nakazanie budowy tarasu na dachu werandy i zapłatę wniosek oddalony nie było naruszenia; wniosek o powołanie świadków w sprawie; oddalono wszystkie decyzje administracyjne w sprawie werandy jego części mieszkalnej.

Skarżący wskazał, że oddalono opinię biegłego H. G., w której stwierdzono, że nie można wykonać tarasu na dachu werandy bez jego ocieplenia, jeżeli jest to część mieszkalna, byłoby to niezgodnie z warunkami technicznymi prawa budowlanego. Biegły wskazał, że opinię wykonał bez wizji lokalnej werandy i opinie dotyczą tylko i wyłącznie budowy tarasu na części niemieszkalnej altany nie wymagającej ocieplenia dachu. Skarżący podniósł, że nie zgadza się na nowe nazewnictwo altana zamiast weranda część mieszkalna. Jego zdaniem ma to znaczenie prawne i zmienia całkowicie stan prawny nieruchomości w kontekście prawomocnych postanowień sądowych i administracyjnych.

W uzasadnieniu apelujący wskazał na prawomocne postanowienie Sądu Rejonowego w Szczecinie z dnia 10.02.1994 roku sygn. akt: III Ns 1426/91 zniesienia współwłasności oraz tytuł wykonawczy Sądu Rejonowego w Szczecinie z dnia 24.10.1995 roku jest ostateczny i nie podlega odwołaniu co do punktu IX postanowienia o treści: „Weranda o powierzchni 11, 24m o wartości 22.480.000 złotych. przyznać go w całości na wyłączną własność L. M.”. Zdaniem apelującego żądanie R. G. jest bezzasadny i niezgodny z prawem, narusza jego prawo własności. Wyjaśniono, że powódka uzurpując bezprawnie stropodach werandy bez zgody pozwanego, doprowadziła go do bardzo złego stanu technicznego, narażając tym samym bezpieczeństwo dla otoczenia i dewastacji mieszkania poprzez zawilgocenie murów: odpadające tynki zewnętrzne, wewnętrzne, okna, drzwi, kafelki, podłogi. Mieszkanie zaatakował grzyb bardzo szkodliwy dla zdrowia, neurotoksyny spowodowały choroby alergie i astmę. Wymuszało to wielokrotne prace remontowe jak odgrzybianie, wysuszanie, wymiana tynków, kafli, instalacji elektrycznej, drewnianych drzwi i okien, malowanie. Zły stan werandy i jego zagrzybienie potwierdziła biegła sądowa inż. T. W. i biegły sądowy inż. J. G. w swoich ekspertyzach, media (...), Powiatowy Nadzór Budowlany w S. podczas oględzin potwierdził że przyczyną zagrzybienia i złego stanu werandy części mieszkalnej łazienka, WC, korytarz jest przeciekający stropodach. Fakt ten zgłosił do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego oraz (...) Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w S.. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego przeprowadził w dniu 09.11.2010 roku oględziny i odbiór wykonanego remontu dachu werandy, nie stwierdził naruszenia obowiązującej ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku- Prawo budowlane. Ponadto w dniu 16.12.2010 roku Sąd Rejonowy w Szczecinie sygn. akt II Ns 1427/10 przeprowadził oględziny werandy i jego dachu w protokóle oględzin zostało zapisane „Weranda jest częścią dobudowaną, dach werandy jest ocieplony pokryty papą, wykonane opierzenie blacharskie, rynny. Weranda jest częścią mieszkania L. M. i spełnia funkcje korytarza do mieszkania oraz łazienki i WC”.

Zdaniem skarżącego powódka R. G. i jej syn M. M. uzurpując dach werandy dopuścili się przestępstwa w dniu 21 października 2009 roku zrywając pokrycie dachowe wraz z blacharką o wartości 4000 złotych. do czego się przyznali składając zeznania na Policji. Straty, które poniósł w wyniku wielokrotnego niszczenia dachu werandy przekraczają 16 tys. złotych łącznie z ostatnim jego remontem nakazanym przez Powiatowy Nadzór Budowlany. Zdaniem skarżącego to zachowanie R. G. należy uznać za bezprawne, ponieważ było rażąco sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i naraziło go na uszczerbek majątkowy i zdrowie rodziny. O wszystkich remontach R. G. była informowana, dowodem jest fakt że wystąpiła do Sądu sygn. akt I C 1664/10 oraz do PI NB o wstrzymanie prac na dachu werandy.

Skarżący wskazał, że przebudowa werandy na część mieszkalną było niezbędną koniecznością nakazaną mi przez sąd jeszcze w trakcie podziału nieruchomości na dwa odrębne lokale sygn. akt III Ns 1426/91 z dnia 10 lutego 1994 roku. Podniósł, że przywrócenie do stanu poprzedniego z przed zniesienia współwłasności jest niemożliwe z powodu prawomocnych wyroków sądowych, rozliczeń majątkowych między stronami.

Pozwany zwrócił uwagę na to, że nieważność postępowania zachodzi jeżeli o to samo roszczenie między tymi stronami toczyła się sprawa wcześniej wszczęta, albo jeżeli sprawa taka została już prawomocnie osądzona wówczas postępowanie jest nie ważne.

Wskazano również, że restrykcje finansowe za to, że wszystkie prace naprawczo remontowe wykonywał zgodnie z prawem- zezwoleniami administracyjnymi i za zgodą sądu jest to próba zniszczenia powoda przez byłego długoletniego pracownika tego sądu Reginę G..

W odpowiedzi na apelację powódka- pozwana wzajemna wniosła o oddalenie apelacji pozwanego w całości; oddalenie wniosków dowodowych pozwanego, ponieważ nie dotyczą nowych faktów a pozwany nie wykazał, że ich wcześniejsze powołanie nie było możliwe albo potrzeba ich powołania pojawiła się później; zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pełnomocnik powódki zanegował to, iż oddalone wnioski dowodowe pozwanego były kluczowe dla postępowania. Nadto wskazano, że wymienione w apelacji dowody nie zostały faktycznie przez Sąd Rejonowy pominięte, co znalazło odzwierciedlenie w treści uzasadnienia wyroku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać trzeba, że Sąd Rejonowy przeprowadził pełne postępowanie dowodowe konieczne dla rozstrzygnięcia sprawy, zgromadzone dowody poddał prawidłowej ocenie mieszczącej w granicach wyznaczonych dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. i z tak ocenionego materiału dowodowego wyprowadził trafne ustalenia faktyczne. Sąd pierwszej instancji dokonał także właściwej subsumcji ustalonego stanu faktycznego do norm prawa materialnego stanowiących podstawę prawną żądania powoda. Z tych względów sąd odwoławczy w pełni akceptuje i przyjmuje za własne zarówno ustalenia faktyczne, jak i poczynione w ich oparciu rozważania prawne Sądu Rejonowego, co czyni zbędnym powielania ich w niniejszym uzasadnieniu.

W rozpoznawanej sprawie spór pomiędzy stronami koncentrował się na charakterze prawnym tarasu, który był przedmiotem działania pozwanego – powoda wzajemnego zakwalifikowanego przez sąd jako czyn niedozwolony.

Z prawidłowych ustaleń sądu pierwszej instancji wynika, że powyższy taras stanowi jednocześnie dach werandy będącej część składową lokalu mieszkalnego pozwanego- powoda wzajemnego L. M..

Jak słusznie zauważył sąd pierwszej instancji - Sąd Rejonowy w Szczecinie prawomocnym postanowieniem z dnia 10 lutego 1994 roku w sprawie o sygn. akt III Ns 1426/91 zniósł współwłasność nieruchomości położonej w S. przy ul. (...) w ten sposób, że wyodrębnił z niej dwa samodzielne lokale, przy czym na mocy tego postanowienia lokal znajdujący się na parterze wraz z przynależną do niego werandą stał się własnością pozwanego, a lokal drugi znajdujący się na piętrze został przyznany M. M. i R. G. na współwłasność w udziałach po ½ części. Zaznaczyć trzeba, że o orzeczeniu tym nie uregulowano sposobu korzystania z tarasu znajdującego się nad werandą.

W ocenie Sądu Okręgowego – w tym stanie faktycznym Sąd Rejonowy zasadnie uznał, że przedmiotowy taras przylegający do lokalu powódki należy traktować jako część nieruchomości wspólnej tak samo jak ściany zewnętrzne są elementami nieruchomości wspólnej. Nie jest to więc część składowa żadnego z lokali stanowiących przedmiot odrębnej własności powódki i pozwanego, lecz element nieruchomości wspólnej, w której udziały przysługują stronom jako właścicielom lokali.

W związku z tym Sąd Rejonowy zasadnie uznał, że w tym zakresie mają zastosowanie przepisy o zarządzie nieruchomością wspólną. Co do zasady zarząd nieruchomością wspólną uregulowany został w ustawie z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali. Biorąc pod uwagę, że w badanej nieruchomości liczba lokali wyodrębnionych i lokali niewyodrębnionych, należących nadal do dotychczasowego właściciela, nie jest większa niż siedem, zaś właściciele lokali w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokali albo w umowie zawartej później w formie aktu notarialnego nie określili sposób zarządu nieruchomością wspólną, to zgodnie z art. 19 tejże ustawy do zarządu nieruchomością wspólną mają odpowiednie zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego i Kodeksu postępowania cywilnego o współwłasności.

Zgodnie z art. 199 k.c. do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli. Oznacza to, że nikt ze współwłaścicieli nie jest uprawniony do tego, aby w sposób niezgodny z przepisami bez zgody pozostałych współwłaścicieli dokonywać czynności dotyczących tej części wspólnej nieruchomości.

Pojęcie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu nie jest w ustawie zdefiniowane. Istotną rolę odgrywa tu orzecznictwo, które zaliczyło do czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu rzeczą wspólną m.in.: zmianę przeznaczenia lub przebudowę pomieszczenia wspólnego (vide uchwała Sądu Najwyższego z 23 kwietnia 1993 roku, III CZP 36/93, OSN 1993, Nr 12, poz. 213); wzniesienie stałego obiektu budowlanego na nieruchomości będącej przedmiotem współwłasności (vide wyrok Sądu Najwyższego z 11.10.1990 roku, III ARN 15/90, OSP 1991, Nr 6, poz. 163; wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z 21 maja 2009 roku, (...) SA/WA 243/09, L.; wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w B. z 12 lutego 2013 roku, (...) SA/BK 692/12, L.); nadbudowę kondygnacji nad budynkiem stanowiącym przedmiot współwłasności (vide wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 29 marca 1990 roku, (...) SA 33/90, (...) 1990, Nr 2–3, poz. 35); usunięcie drzewa ze wspólnej nieruchomości (vide wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w G. z 9 stycznia 2008 roku, (...) SA/GL 824/07, L.); modernizację budynku polegającą na założeniu nowej instalacji gazowej (vide wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z 2.3.2007 roku, (...) SA/WA (...), L.); docieplenie budynku (vide wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w G. z 30 czerwca 2008 roku, (...) SA/Gł 913/07, niepubl.).

W przekonaniu Sądu Okręgowego, sąd pierwszej instancji na podstawie całokształtu okoliczności spray niewątpliwie prawidłowo uznał, że zmiana zagospodarowania tarasu będącego częścią wspólną nieruchomości poprzez usunięcie z niego barierek, słupków, oświetlenia i pokrycia z płytek ceramicznych i dokonanie prac dociepleniowych stanowiło czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu i wymagało w świetle art. 199 k.c. zgody pozostałych współwłaścicieli ewentualnie – w przypadku braku ich zgody – rozstrzygnięcia sądu.

W tym znaczeniu sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, że L. M. nie był uprawniony do tego, aby samowolnie, bez zgody pozostałych współwłaścicieli lub upoważnienia sądu, zdemontować istniejące urządzenia dachu i w tym miejscu dokonać izolacji i ocieplenia dachu według własnego uznania. Sąd Okręgowy nie ma wątpliwości co do tego, że było to działanie samowolne. Jako działanie samowolne, było też działaniem bezprawnym. Przepis powyższy regulujący stosunki między współwłaścicielami nie przewiduje tego, że jakakolwiek decyzja administracyjna może zastąpić zgodę współwłaściciela czy orzeczenie sądu w przedmiocie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu.

W związku z tym słusznie sąd pierwszej instancji uznał, że zachowanie pozwanego stanowi czyn niedozwolony w rozumieniu art. 415 k.c. Konsekwencją takiego działania jest obowiązek naprawienia szkody. Zgodnie bowiem z przepisem art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Sąd Rejonowy w sposób właściwy przeanalizował wystąpienie w zaistniałym stanie faktycznym przesłanek odszkodowawczych zawartych w tym przepisie.

Nie było bowiem kwestią sporną, że to pozwany dokonał opisanych wyżej czynności na tarasie, niesporny był także zakres podjętych przez niego prac. Pomiędzy działaniem pozwanego a szkodą, której doznała powódka będąca współwłaścicielem części wspólnej nieruchomości, istnieje nadto adekwatny związek przyczynowy.

Zgodnie z przepisem art. 363 § 1 k.p.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Powódka jako sposób naprawienia szkody wybrała przywrócenie tarasu do stanu poprzedniego, ponieważ było to możliwe i nie pociągało dla pozwanego nadmiernych trudności czy kosztów.

Pozwany, co wykazało niniejsze postępowanie, nie wyraził jednak woli doprowadzenia przedmiotowego tarasu do stanu poprzedniego. W związku z tym powódka była uprawniona na podstawie art. 480 k.c. do żądania wykonania tych czynności na koszt pozwanego- powoda wzajemnego.

Zakres prac niezbędnych do przywrócenia stanu poprzedniego został ustalony przez Sąd Rejonowy na podstawie opinii biegłego H. G., której prawidłowości i wiarygodności pozwany nie zdołał podważyć.

Mając to na uwadze uznać należało, że powództwo główne zasługiwało na uwzględnienie, co też słusznie uczynił sąd pierwszej instancji.

W zakresie powództwa wzajemnego zwrócić należy uwagę, że sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, że nie zostało wykazane, aby powódka swoimi działaniami, które miałyby charakter bezprawny doprowadziła do wyrządzenia szkody pozwanemu - powodowi wzajemnemu. L. M. twierdząc, iż doznał szkody nie wykazał w żaden sposób, aby do wyrządzenia mu szkody doszło, jaki był ewentualny zakres szkody i aby pozostawała ona w związku przyczynowym z jakimkolwiek działaniem lub zaniechaniem powódki R. G.. W konsekwencji zasadnie Sąd Rejonowy oddalił również powództwo wzajemne.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo orzekł również o kosztach procesu biorąc pod uwagę jego wynik. Sąd Okręgowy nie stwierdził omyłek rachunkowych w tym zakresie.

Odnosząc się jeszcze do poszczególnych zarzutów sformułowanych w apelacji Sąd Okręgowy zwraca w pierwszej kolejności uwagę na to, że to, iż rozstrzygnięcia innych sądów w sprawach, w których pozwany jest stroną, a które nie są dla niego korzystne, nie oznacza, że sądy te działały stronniczo na szkodę pozwanego- powoda wzajemnego. Istotą działania sądu w procesie cywilnym jest to, że rozstrzyga on spór w oparciu o przedstawiony przez strony materiał dowodowy. Sądy rozstrzygały szereg sporów pomiędzy powódką a pozwanym zarówno na korzyść jak i niekorzyść stron w zależności od tego, co było przedmiotem sporu i które racje sądy uznawały za słuszne. Sąd Okręgowy zwraca uwagę apelującego na to, że szczegółowa analiza zapadłych orzeczeń prowadzi do wniosku, że sądy konsekwentnie wskazywały na to, że przedmiotowy taras będący jednocześnie stropem pomieszczenia zajmowanego przez pozwanego, stanowi część wspólna nieruchomości. Nie jest to, jak twierdzi pozwany – powód wzajemny, element wyłącznie jego lokalu, lecz jest to element całego budynku, a części konstrukcyjne budynku stanowią przyznane przez sąd w postępowaniu o zniesienie współwłasności części przyznane do użytkowania wszystkim współwłaścicielom. W związku z tym wszyscy współwłaściciele powinni wspólnie wykonywać zarząd tą nieruchomością wspólną. Rzeczą tą nie może wyłącznie zarządzać tak powódka jak i pozwany. W związku z tym nie jest dopuszczalne, aby jeden ze współwłaścicieli w sposób samowolny dokonywał jakichkolwiek czynności w tym zakresie. Z tego właśnie powodu nie przyznano R. G. tarasu do wyłącznego korzystania, jak również nie zgodzono się na to, aby L. M. wykonał czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu, które nie były celowe w zakresie zarządu nieruchomością wspólną. Sąd Okręgowy zauważa, że nie można dokonywać tego rodzaju czynności ingerujących w nieruchomość wspólną, pod nieobecność współwłaściciela i tym sposobem, metodą faktów dokonanych, doprowadzać do osiągnięcia zamierzonych celów. Dalsze ponawianie tego rodzaju czynności przez pozwanego – pozwanego wzajemnego będzie nosiło te same skutki, a więc będzie to uznawane przez sądy za czyn niedozwolony, a pozwany będzie obciążany kosztami naprawienia szkody.

Odnosząc się do zarzutu nieważności postępowania opartego na przesłance procedowania dwa razy w tej samej sprawie, to okazała się on nieuzasadniony.

Zgodnie z przepisem art. 379 pkt 3 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi jeżeli o to samo roszczenie między tymi samymi stronami toczy się sprawa wcześniej wszczęta albo jeżeli sprawa taka została już prawomocnie osądzona. O powadze rzeczy osądzonej decyduje zatem identyczność stron postępowania, identyczność przedmiotu rozstrzygnięcia. Powaga rzeczy osądzonej występuje zatem w zakresie, tak podmiotowym jak i przedmiotowym, określonym przez konkretny wyrok, przy czym przedmiotową granicę rzeczy osądzonej określa tożsamość roszczeń występujących w różnych sprawach.

Po pierwsze, w sprawie o sygn. akt I C 1664/10, która została prawomocnie zakończona, odmienny był przedmiot rozstrzygnięcie, albowiem sąd rozstrzygał o żądaniu przywrócenia posiadania tarasu znajdującego się na części nieruchomości - werandzie, a przylegającego bezpośrednio do lokalu nr (...) położonego w S. przy ul. (...), utraconego przez powoda na skutek naruszenia przez pozwanego L. M. poprzez nakazanie pozwanemu zdemontowanie obecnego pokrycia werandy, przywrócenie izolacji, położenie płyt gresowych mrozoodpornych, cokołów murowanych z ocynkowaną balustradą, położenie instalacji elektrycznej, zamontowanie lamp oświetleniowych na cokołach, położenie opierzenia blacharskiego tarasu, a także nakazaniu pozwanemu zaniechanie dalszych naruszeń posiadania powoda nie była tożsama z tą wskazaną w niniejszym postępowaniu. Tym samym – jakkolwiek sąd orzekał w oparciu o ten sam stan faktyczny, jak w badanej sprawie – to jednak samo żądanie było odmienne, gdyż strona powodowa w sprawie o sygn. I C I C 1664/10 domagała się ochrony naruszonego posiadania, natomiast w badanej sprawie powódka wnosiła o upoważnienie zastępcze do naprawienia szkody wynikłej z czynu niedozwolonego. Po drugie, w obu spawach nie występuje tożsamość podmiotowa. W spawie o sygn. akt I C 1664/10 stroną powodową był bowiem M. M., natomiast w rozpoznawanej sprawie o sygn. akt stroną powodową jest R. M.. Z tego względu zarzut nieważności postępowania okazał się nieuzasadniony, gdyż sąd pierwszej instancji nie orzekał w stanie objętym powagą rzeczy osądzonej.

Apelujący powołał się także na to, że jego działania nie były bezprawne, ponieważ były zgodne z wydanymi przez nadzór budowlany decyzjami.

Sąd Rejonowy przeanalizował dokładnie stan faktyczny sprawy i trafnie wskazał, że samowolne działania pozwanego były podejmowane niezależnie od treści wydawanych decyzji.

Wbrew twierdzeniom pozwanego Sąd Rejonowy ustalając stan faktyczny sprawy uwzględnił zawnioskowane przez niego dowody z dokumentów. Wśród przeprowadzonych dowodów z dokumentów były: odpis postanowienia z dnia 10.02.1994 roku k. 22-27, odpis postanowienia z dnia 17.08.2005 roku k. 28, plan sytuacyjny k. 29-33, decyzja z dnia 8.02.2010 roku k. 34, decyzja z dnia 1.03.2010 roku k. 35-36, decyzja z dnia 25.08.2010 roku k.34-35, decyzja z dnia 8.10.2010 roku k. 39-41, decyzja z dnia 17.05.2010 roku k. 42-43, decyzja z dnia 10.05.2010 roku k. 44-46, dokumentacja fotograficzna k. 47-51, ekspertyza techniczna k. 52-65, ekspertyza techniczna k. 70-81, wyrok z dnia 17.11.2011 roku k. 93-94, postanowienie z dnia 22.03.2011 roku k. 100-108, ekspertyza techniczna k. 124-137, postanowienie z dnia 2.11.2010 roku k. 199-201 oraz dokumenty zgromadzone w aktach sprawy II Ns 2597/01 w postaci fotografii i opinii biegłej oraz dokumentów zgromadzonych w aktach I Ns 601/11: opinii biegłego. Nadto na rozprawie w dniu 9 października 2015 roku Sąd Rejonowy dopuścił dowód z dokumentów znajdujących się w aktach postępowania administracyjnego prowadzonego przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w S. pod sygn. (...) na okoliczność decyzji wydawanych przez nadzór budowlany w przedmiocie stanu budynku położonego przy ul. (...) w S..

Sąd Rejonowy oddalił jedynie zgłoszone na rozprawie w dniu 9 października 2015 roku wnioski dowodowe o przesłuchanie świadków. Zaznaczyć należy, że wnioski o przesłuchanie w charakterze świadka kierownika Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego mgr L. K. (2) oraz Inspektora Nadzoru Budowlanego mgr W. P. były zgłoszone na okoliczność zmanipulowania akt, tj. braku dokumentów – wyroków sądowych wydanych w sprawie, której przeprowadzenie nakazał Nadzór Budowlany.

W przekonaniu Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy oddalając te wnioski dowodowe nie dopuścił się naruszenia przepisów postępowania. Przeprowadzenie tychże dowodów nie służyło poczynieniu ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, lecz zmierzało do nieuzasadnionego przedłużenia niniejszego postępowania. Pozwany nie wskazał bowiem, jakie dokumenty, decyzje i wyroki miały zostać rzekomo usunięte z akt postępowania administracyjnego załączonych do niniejszej sprawy. Jak wskazano wyżej, owe dokumenty, decyzje i wyroki, na które powoływał się pozwany, które były istotne dla ustalenia stanu faktycznego sprawy znajdują się w aktach niniejszej sprawy i zostały faktycznie przez Sąd Rejonowy uwzględnione. Natomiast zarzuty co do prawidłowości prowadzenia akt administracyjnych powinny być zgłoszone w odrębnym postępowaniu właściwym organom.

Mając na uwadze zgodność wydanego przez sąd pierwszej instancji orzeczenia z przepisami prawa, Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. wywiedzioną przez L. M. apelację w całości oddalił, o czym orzeczono w punkcie I sentencji.

Sąd Okręgowy orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c.W niniejszej sprawie pozwany- powód wzajemny przegrał postępowanie apelacyjne w całości, zatem zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania winien zwrócić powódce - pozwanej wzajemnej poniesione przez nią koszty celowej obrony. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie reprezentującego pozwaną- powódkę wzajemną pełnomocnika w osobie adwokata. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika ustalono w oparciu o przepis § 13 ust. 1 pkt 1 w związku z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002 roku (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.), przy czym odrębnie rozstrzygnięto o kosztach postępowania apelacyjnego w sprawie z powództwa wzajemnego i w sprawie z powództwa głównego.

SSO Sławomir Krajewski SSO Tomasz Sobieraj SSO Agnieszka Tarasiuk – Tkaczuk