Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 829/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 stycznia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tomasz Sobieraj

Protokolant:

sekr. sądowy Magdalena Gregorczuk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 stycznia 2017 roku w S.

1. sprawy z powództwa P. O. (1)

przeciwko W. K. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego W. K. (1) od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 17 marca 2016 roku, sygn. akt I C 2423/14

I.  oddala apelację;

II.  zasadza od pozwanego W. K. (1) na rzecz powoda P. O. (1) kwotę 1.200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

2. sprawy z powództwa P. O. (1)

przeciwko W. K. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego W. K. (1) od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 17 marca 2016 roku, sygn. akt I C 2423/14 (pierwotnie I C 2424/14)

I.  oddala apelację;

II.  zasadza od pozwanego W. K. (1) na rzecz powoda P. O. (1) kwotę 1.200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3. sprawy z powództwa P. O. (1)

przeciwko W. K. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego W. K. (1) od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 17 marca 2016 roku, sygn. akt I C 2423/14 (pierwotnie I C 2425/14)

I.  oddala apelację;

II.  zasadza od pozwanego W. K. (1) na rzecz powoda P. O. (1) kwotę 1.200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Tomasz Sobieraj

Sygn. akt II Ca 829/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 17 marca 2016 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie:

I/ w sprawie z powództwa P. O. (1) przeciwko W. K. (1) o zapłatę kwoty 10.000 złotych wraz z odsetkami maksymalnymi liczonymi od dnia 20 marca 2014 roku:

1. zasądził od pozwanego W. K. (1) na rzecz powoda P. O. (1) kwotę 10.000 złotych wraz z odsetkami maksymalnymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP od dnia 21 marca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku, a następnie z odsetkami maksymalnymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty

2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

3. zasądził od pozwanego W. K. (1) na rzecz powoda P. O. (1) kwotę 1500 złotych tytułem kosztów procesu;

II/ w sprawie z powództwa P. O. (1) przeciwko W. K. (1) o zapłatę kwoty 10.000 złotych wraz z odsetkami maksymalnymi liczonymi od kwoty 7000 złotych od dnia 28 marca 2014 roku i od kwoty 3000 złotych od 4 kwietnia 2014 roku:

1. zasądził od pozwanego W. K. (1) na rzecz powoda P. O. (1) kwotę 10.000 złotych wraz z odsetkami maksymalnymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP od kwoty 7000 złotych od dnia 29 marca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku, a następnie z odsetkami maksymalnymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz wraz z odsetkami maksymalnymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP od kwoty 3000 złotych od dnia 5 kwietnia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku, a następnie z odsetkami maksymalnymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

3. zasądził od pozwanego W. K. (1) na rzecz powoda P. O. (1) kwotę 1.500 złotych tytułem kosztów procesu;

III/ w sprawie z powództwa P. O. (1) przeciwko W. K. (1) o zapłatę kwoty 10.000 złotych wraz z odsetkami maksymalnymi liczonymi od dnia 30 maja 2014 roku:

1. zasądził od pozwanego W. K. (1) na rzecz powoda P. O. (1) kwotę 10.000 złotych wraz z odsetkami maksymalnymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP od dnia 31 maja 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku, a następnie z odsetkami maksymalnymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

3. zasądził od pozwanego W. K. (1) na rzecz powoda P. O. (1) kwotę 1.500 złotych tytułem kosztów procesu.

Sąd Rejonowy powyższe rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

W dniu 25 lipca 2013 roku P. O. (1) zawarł z Przedsiębiorstwem Budowlano- (...) sp. z o. o. z siedzibą w S. umowę o roboty budowlane. Na podstawie przedmiotowej umowy zlecił wymienionej spółce przebudowę i rozbudowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego wolnostojącego wraz z przebudową i remontem budynku gospodarczego przy ul. (...) w T.. W § 5 ust 1 umowy strony uzgodniły kosztorysowe wynagrodzenie wykonawcy robót w kwocie 222.016,55 złotych netto. Rozliczenia za wykonane roboty miały być dokonywane w oparciu o protokół stanu zaawansowania robót wystawiany przez wykonawcę i zatwierdzany przez inwestora. Płatność miała być dokonywana gotówką w terminie 3 dni od otrzymania i zaakceptowania protokołu przez inwestora. Strony ustaliły przy tym, że inwestor będzie dokonywał płatności w uzgodnionej wysokości tytułem dokonania niezbędnych przedpłat materiałowych ujętych w harmonogramie rzeczowo-finansowym (§ 6 ust. 1, 3 i 5 umowy). Płatności wynikające z realizacji umowy były dokonywane przez P. O. (2) do rąk W. K. (1), będącego prokurentem wykonawcy robót, uprawnionym do przyjmowania wpłat w imieniu spółki oraz wystawiania dowodów wpłat „kasa przyjmie” (KP). Po każdej wpłacie zaliczki inwestor otrzymywał dowód wpłaty KP.

W toku realizacji wskazanej umowy konieczna okazała się modyfikacja zakresu prac, która determinowała również zmiany w zakresie pierwotnie ustalonego w umowie kosztorysu robót. Rozszerzenie zakresu prac skutkowało wzrostem kosztów inwestycji. Przesunięciu uległ także termin zakończenia robót, który początkowo określono na 15 grudnia 2013 roku (§ 2 ust. 2 umowy).

W marcu 2014 roku W. K. (1) zwrócił się do P. O. (1) z prośbą o udzielenie pożyczki. W dniu 10 marca 2014 roku P. O. (1) udzielił W. K. (1) nieoprocentowanej pożyczki w kwocie 10.000 złotych. Strony ustaliły, że spłata zadłużenia nastąpi do dnia 20 marca 2014 roku. Za opóźnienie w zwrocie pożyczki pożyczkobiorca obowiązany był do zapłaty odsetek w wysokości 0,1 % dziennie. Pieniądze zostały przekazane pożyczkobiorcy w gotówce. Strony umowy pożyczki pozostawały w poprawnych relacjach. W. K. (2) poinformował P. O. (1), iż oczekuje na płatność za wykonane zalecenie, w związku z czym będzie w stanie spłacić powstałe zadłużenie. Następnie w dniu 17 marca 2014 roku P. O. (1) udzielił W. K. (1) nieoprocentowanej pożyczki w kwocie 7 000 złotych z terminem jej zwrotu do dnia 28 marca 2014 roku Za opóźnienie w zwrocie pożyczki pożyczkobiorca obowiązany był do zapłaty odsetek w wysokości 0,1 % dziennie. Pieniądze zostały przekazane pożyczkobiorcy w gotówce. W dniu 28 marca 2014 roku P. O. (1) zawarł z W. K. (1) kolejną umowę nieoprocentowanej pożyczki. Na jej podstawie pożyczkodawca przekazał W. K. (3) kwotę 3000 złotych w gotówce z terminem jej zwrotu do dnia 4 kwietnia 2014 roku Za opóźnienie w zwrocie pożyczki pożyczkobiorca obowiązany był do zapłaty odsetek w wysokości 0,1 % dziennie. W dniu 16 maja 2014 roku P. O. (1) udzielił W. K. (1) pożyczki w wysokości 10 000 złotych do dnia 30 maja 2014 roku Za opóźnienie w spłacie pożyczki pożyczkobiorca obowiązany był do zapłaty odsetek w wysokości 0,1 % dziennie. Kwota pożyczki została przekazana W. K. (1) w gotówce. Z uwagi na brak spłaty zadłużenia wynikającego z wyżej wymienionych umów pożyczki, pismem z dnia 14 lipca 2014 roku P. O. (1) wezwał W. K. (1) do zapłaty kwoty 32.669 złotych tytułem zwrotu pożyczek udzielonych mu w dniach 10 marca 2014 roku, 17 marca 2014 roku, 28 marca 2014 roku oraz 16 maja 2014 roku wraz z odsetkami w terminie 7 dni od otrzymania pisma. Przedmiotowe wezwanie zostało doręczone pożyczkobiorcy w dniu 17 lipca 2014 roku

Zarówno wykonawca robót jak i P. O. (1) sporządzili projekty końcowego kosztorysu robót, uwzględniające uiszczone przez inwestora zaliczki. W kosztorysie wykonawcy uwzględniono zaliczki w łącznej kwocie 376.673,15 złotych, natomiast inwestor w swoim' rozliczeniu wskazał na uiszczenie zaliczek w kwocie 352 000 złotych z adnotacją „bez pożyczek 30 000 złotych”. W związku z przedłużającym się terminem zakończenia robót oraz znacznym wzrostem kosztów inwestycji P. O. (1) w dniu 25 lipca 2015 roku wypowiedział Przedsiębiorstwu Budowlano- (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. umowę o roboty budowlane.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał powództwa o zapłatę wraz z odsetkami maksymalnymi oparte o art. 720 § 1 i 2 k.c. za zasadne co do należności głównej i częściowo zasadne w zakresie żądania odsetek.

Sąd Rejonowy zauważył, że powód w sprawie domagał się łącznie zasądzenia kwoty 30.000 złotych, stanowiącej sumę udzielonych pozwanemu pożyczek pieniężnych . Strony procesu zgodnie twierdziły, iż pozostawały w stałej współpracy w toku realizacji przebudowy domu powoda, zleconej spółce, której pozwany był prokurentem. Poza sporem znajdowała się również okoliczność, iż strony sporządziły cztery umowy pożyczki w formie pisemnej, zaś pozwany otrzymał od powoda wskazane w umowach środki pieniężne. Strony przedstawiły natomiast rozbieżne stanowiska co do przeznaczenia przekazywanych pozwanemu kwot. Strona pozwana podniosła, iż umowy pożyczki, na które powołał się powód, zostały zawarte jedyne dla pozoru, zaś otrzymane od pozwanego pieniądze stanowiły w istocie zaliczki na poczet wynagrodzenia reprezentowanej przez pozwanego spółki. W rezultacie, zdaniem pozwanego, wskazane w pozwie umowy, jako nieważne, nie mogły wywołać wyrażonych w ich treści skutków prawnych. Sąd Rejonowy podkreślił ustalając stan faktyczny w zakresie spornych okoliczności sprawy dysponował dokumentarnym materiałem dowodowym w postaci pisemnych umów pożyczek opatrzonych podpisem pozwanego. Dokumenty te zaświadczały istnienie i treść istniejących zobowiązań stron, stanowiąc wyraz ich uzgodnień co do warunków spełnienia świadczenia, w tym ustalenia terminu spłaty należności. Opierając się na treści przedmiotowych oświadczenia Sąd Rejonowy uznał, że pozwany był względem powoda zobowiązany do zapłaty kwoty objętej żądaniem powoda w terminach wskazanych we wniesionych pozwach. W tej sytuacji rolą pozwanego było obalenie wzmiankowanych dokumentów i podważenie istnienia stwierdzonego w nich zobowiązania. Pozwany kwestionował skuteczność zawarcia umów, powołując się na okoliczność, iż oświadczenia stron w przedmiocie ich zawarcia pożyczki zostały złożone dla pozoru. Przede wszystkim Sąd Rejonowy musiał stwierdzić, że wersja przedstawiona przez pozwanego zmuszała sąd do przyjęcia, iż jego działanie było skrajnie nieracjonalne i nierozważne. Pozwany przekonywał bowiem, że godził się na sporządzenie i wręczenie powodowi czterech dokumentów umów pożyczek, opiewających łącznie na kwotę 30.000 złotych, gdzie motywem tego działania miała być rzekoma niemożność rozliczenia się powoda ze spółką (...) z tytułu wykonanych prac., Omawiając dowody ujawnione w sprawie Sąd Rejonowy oparł się o dowody z dokumentów, bowiem żadne ze stron nie kwestionowała ich autentyczności. Sąd Rejonowy podkreślił, iż korespondencja mailowa dołączona do odpowiedzi na pozwy nie potwierdzała w żaden sposób twierdzeń pozwanego w zakresie pozorności umów pożyczek, bowiem była lakoniczna w swej treści i w niewielkim stopniu obrazowała relacje powoda z firmą (...) i pozwanym. Z kolei powód, składając dowody wpłaty na drukach KP, wykazał, iż firma (...), działając poprzez swojego prokurenta w osobie pozwanego, była w stanie wystawiać dokumenty KP. Zdaniem Sądu znamienny jest przy czym dowód wpłaty z dnia 10.03.2014 roku wskazujący, że w tym dniu pozwany otrzymał od powoda na rzecz spółki (...) kwotę 5.896,65 złotych w sytuacji, gdy w tym samym dniu sporządzono pierwszą umowę pożyczki. Dowody wpłaty KP potwierdzały dodatkowo, iż zarówno przed zawarciem kwestionowanych umów pożyczek, jak i później S. K. jako prokurent spółki (...) wystawiał pokwitowania dla środków pieniężnych otrzymywanych przez niego od powoda na poczet umowy łączącej powoda ze spółką (...). Dalej Sąd Rejonowy ocenił jako wiarygodne zeznania świadka M. O., bowiem były one spójne i logiczne. Świadek zeznała, iż była obecna przy dwóch rozmowach telefonicznych pomiędzy stronami, w których pozwany usilnie prosił powoda o kolejną pożyczkę, powołując się na trudną sytuację osobistą wywołaną chorobą członka rodziny. Zarówno pozwany, jak i jego syn potwierdzili, iż w ich rodzinie chorowała żona pozwanego. Okoliczność, iż żona pozwanego chorowała nie oznaczało oczywiście, że pozwany pieniądze otrzymane od powoda przeznaczał na leczenie chorej żony, lecz wymagało zaznaczenia, że wskazywanie przez pozwanego takiego celu potrzeby udzielania mu pożyczek, który to cel w powszechnej opinii skłania ludzi do pomocy, jest - zdaniem Sądu Rejonowego - wiarygodne w świetle zasad doświadczenia życiowego. Oceniając zeznania świadków S. K. i W. U. Sąd Rejonowy uznał je ostatecznie za niewiarygodne. Obaj świadkowie twierdzili zgodnie, że pieniądze objęte umowami pożyczek będących przedmiotem sporu zostały faktycznie zaksięgowane w spółce (...). Nie przedstawiono jednak w tym zakresie wiarygodnych dokumentów. Jednocześnie żaden nie świadków nie potrafił precyzyjnie określić wynagrodzenia należnego Hanza za prace wykonane dla powoda oraz nie potrafił wskazać konkretnie, jakie kwota z tego tytułu nie została zapłacona rzekomo z tego tytułu. Świadkowie nie potrafili również racjonalnie wytłumaczyć z jakich przyczyn pożyczkobiorcą w każdej z umów był pozwany, a nie spółka (...), skoro rzekomo były to pieniądze przekazywane Hanzie. Zarówno strona pozwana, jak i żaden przesłuchanych świadków powołanych przez pozwanego nie wyjaśnił przy tym, dlaczego wykonawca robót miałby raz wystawiać dowody wpłaty KP a innym razem sporządzać umowy pożyczki, nie będąc nawet ich stroną. Z powyżej opisanych przyczyn Sąd Rejonowy ocenił zeznania powoda jako wiarygodne, zaś odmówił wiary zeznaniom pozwanego. Reasumując wskazał, że pozwany nie potrafił logicznie i spójnie wyjaśnić przyczyn, dla których sporządzono kwestionowane umowy pożyczek w takiej właśnie, konkretnej formie, w której je podpisał. Tym samym nie wykazał swoich twierdzeń wbrew obowiązkowi z art. 6 k.c., a w konsekwencji Sąd Rejonowy ustalił, iż pozwany zawarł z powodem cztery umowy pożyczek, za spłaty których nie wywiązał się.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy uwzględnił powództwa wytoczone w każdej w połączonych spraw, zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwoty po 10.000 złotych.

O odsetkach w każdym z powództw Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 k.c. W umowach wysokość odsetek została określona na 0,1% dziennie, co przekraczało odsetki maksymalne przewidziane przepisami prawa. Sąd Rejonowy wskazał, że z urzędu miał obowiązek czuwać, aby wysokość żądanych odsetek nie przekroczyła odsetek maksymalnych, określonych treścią art. 359 § 2 (1) i § 2 (2) k.c., w brzmieniu obowiązującym na dzień zawarcia umów. Orzekając o odsetkach Sąd Rejonowy miał przy tym na względzie, iż zgodnie z aktualnym brzmieniem art. 481 § 2 (1) i (2) k.c. maksymalna wysokość odsetek za opóźnienie nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie (odsetki maksymalne za opóźnienie), a jeżeli wysokość odsetek za opóźnienie przekracza wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie, należą się odsetki maksymalne za opóźnienie. Wzmiankowany przepis został znowelizowany ustawą z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 roku poz. 1830), która weszła wżycie 1 stycznia 2016 roku (art. 57 ustawy). Dlatego też w zakresie odsetek sprzed daty 1 stycznia 2016 roku Sąd Rejonowy zasądził odsetki maksymalne w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, zaś od 1 stycznia 2016 roku - odsetki maksymalne za opóźnienie w rozumieniu aktualnie obowiązujących przepisów. Jednocześnie Sąd Rejonowy zważył, że żądanie odsetkowe powoda w każdym z pozwów wymagało korekty, bowiem powód domagał się odsetek od ostatniego dnia, do kiedy pozwany mógł korzystać z otrzymanych pieniędzy, zaś odsetki należało się powodowi dopiero od dnia następnego po tej dacie. Z tych przyczyn powództwa Sąd oddalił w niewielkiej części.

O kosztach procesu każdego z postępowań Sąd Rejonowy orzekł na zasadzie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w zakresie pkt I ppkt 1 i 3, w pkt II ppkt 1 i 3 oraz w pkt III ppkt 1 i 3.

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania w obu instancjach, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Orzeczeniu zarzucił:

1/ błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że strony niniejszego postępowania łączyły umowy pożyczek, na mocy których pozwany otrzymał od powoda kwotę w łącznej wysokość 30.000 złotych, podczas gdy podpisane dokumenty pożyczek zostały zawarte wyłącznie dla pozoru i miały stanowić podstawę rozliczenia inwestycji przez powoda oraz spółkę Przedsiębiorstwo Budowlano - (...) sp. z o. o. w S.;

2/ błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że pozwany wystawiał jako prokurent spółki (...) pokwitowania dla środków pieniężnych otrzymywanych przez niego od powoda na poczet umowy łączącej powoda ze spółką, co wyklucza pozorność umów pożyczek, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy potwierdza, iż wskazywane przez Sąd dowody wpłaty na drukach KP były przygotowywane przez samego powoda i obrazowały transakcje zakupywanych osobiście przez powoda materiałów, następnie przekazywanych spółce, dzięki czemu powód miał możliwość skorzystać z niższej stawki VAT i poczynić w ten sposób dodatkowe oszczędności;

3/ błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że będące przedmiotem postępowania pożyczki były zaciągane przez pozwanego w związku z chorobą jego żony, podczas gdy sytuacja materialna pozwanego w dacie podpisywania umów nie wymagała zaciągania przez niego jakichkolwiek pożyczek, leczenie jego żony odbywało się w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, zaś choroba żony pozwanego uniemożliwiała mu jedynie pozostawanie na terenie inwestycji do późnych godzin popołudniowych, co wyklucza twierdzenia powoda, iż chciał pomóc pozwanemu z uwagi na jego trudną sytuacją osobistą;

4/ naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 720 kodeksu cywilnego poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż pozwany jest zobowiązany do zwrotu na rzecz powoda kwoty 30.000 złotych z tytułu udzielonych mu pożyczek, pomimo iż strony postępowania umówiły się, iż przekazywane przez powoda środki pieniężne zostaną rozliczone w ramach inwestycji realizowanej przez spółkę (...) na zlecenie powoda, a tym samym brak było podstaw do uwzględnienia powództwa;

5/ naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 83 § 1 kodeksu cywilnego poprzez jego niezastosowanie i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty w wysokości 30.000 złotych należności głównej, pomimo iż przedłożone przez powoda dokumenty obrazują pozorne czynności prawne, co skutkuje ich nieważnością i winno doprowadzić do oddalenia powództwa w całości;

6/ naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 232 Kodeksu postępowania cywilnego w zw. z art. 6 Kodeksu cywilnego, poprzez przyjęcie, iż pozwany nie podołał obowiązkowi wykazania okoliczności, z których wywodzi dla siebie skutki prawne, tj. pozorności kwestionowanych przez niego umów, w efekcie czego Sąd stanął na stanowisku, iż stanowiące podstawę żądania powoda pożyczki były ważne i doprowadziły do uwzględnienia powództwa co do należności głównej w całości, pomimo iż gdyby stanowisko powoda polegało na prawdzie, po udzieleniu pierwszej pożyczki i braku jej spłaty nie udzieliłby pozwanemu pozostałych pożyczek, gdyż takie działanie byłoby nieracjonalne, chyba że powód miał ukryty cel w przekazywaniu pieniędzy pozwanemu, co potwierdza pozorność zawartych umów.

W uzasadnieniu apelacji pozwany wyjaśnił, że nie miał żadnych powodów, dla których miałby pożyczać pieniądze od osoby, z którą łączą go jedynie relacje biznesowe. Poza bowiem nadzorowaniem inwestycji powoda, pozwany nie pozostawał z nim w żadnych relacjach koleżeńskich, nie znali się wcześniej, jak również nie spotykali się na gruncie towarzyskim. Pozwany wskazywał jedynie powodowi, iż z uwagi na konieczność sprawowania opieki nad żoną, nie ma możliwości pozostawania na terenie inwestycji w godzinach popołudniowych, kiedy to powód wracał z pracy na uczelni. Powołanie się przez powoda na tę okoliczność, jako uzasadnienie potrzeby pozwanego do zaciągnięcia pożyczek, jest nie tylko niezgodne z rzeczywistym stanem sprawy, lecz ponadto niemoralne, gdyż stanowi wykorzystanie choroby zmarłej żony pozwanego dla uzasadnienia twierdzeń, które nie polegają na prawdzie. Choroba żony pozwanego nie wpływała na jego sytuację materialną, ponieważ wszelkie koszty leczenia refundowane były przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Co istotne przy tym, gdyby pozwany faktycznie znalazł się w sytuacji wymagającej zaciągnięcia pożyczki, zwróciłby się o jej udzielenie do swoich przyjaciół, nie zaś do obcego mężczyzny. Dodał, że potwierdził fakt uzyskania pieniędzy od powoda, jednakże środki które przekazał powód wcale nie zostały przekazane na rzecz pozwanego, lecz na rzecz Przedsiębiorstwa Budowlano - (...) sp. z o. o., której pozwany jest prokurentem, a z którą to powód miał zawartą umowę o roboty budowlane polegające na „Przebudowie i rozbudowie budynku mieszkalnego jednorodzinnego wolnostojącego wraz z przebudową i remontem budynku gospodarczego przy ul. (...) w T.. Bezspornym w niniejszej sprawie było, iż powód zmieniał dokumentację projektową inwestycji, w efekcie czego doszło również do zmiany sposobu rozliczenia wynagrodzenia za realizowane prace między inwestorem a wykonawcą. Przez cały jednak czas wykonywanych robót, powód przekazywał zaliczki na poczet należnego spółce wynagrodzenia. Jednakże strony nie dokonały podsumowania przekazanych kwot pieniężnych oraz poniesionych wydatków związanych z inwestycją. Dlatego też - do momentu ostatecznego rozliczenia i sporządzenia kosztorysów - powód sam zaproponował, iż przekazanie przez niego gotówki miało zostać udokumentowane dokumentem pożyczki, która miała zostać rozliczona przy ostatecznym podsumowaniu inwestycji. Wówczas, gdyby okazało się, iż powód przekazał większą kwotę niż wynikałoby to z kosztorysu, różnica miałaby zostać mu zwrócona i dopiero w tym momencie doszłoby do wystawienia dokumentu KP. Także w przypadku, gdyby powód przekazał mniejszą niż należna kwotę, obowiązany był do uiszczenia różnicy, zaś spółka do wystawienia stosownego dokumentu. Za błędne zdaniem skarżącego uznać zatem należy stanowisko Sądu Rejonowego, iż sam fakt wystawiania przez spółkę w danym okresie dokumentów KP sugeruje, iż spółka mogła w tamtym czasie wystawić również stosowny dokument obrazujący przyjęcie udzielonych w ramach pożyczek kwot. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż dokumenty KP przygotowywane były przez samego powoda, który osobiście zakupywał materiały budowlane i w celu skorzystania przez niego z niższej stawki VAT wystawiał dokumenty KP - opatrzone następnie podpisem pozwanego - na kwotę tego zakupu. W dniu 10 marca 2014 roku faktycznie sporządzony został dokument KP na kwotę 5.896,65 złotych, lecz jak wynika to chociażby z treści maila od powoda do pozwanego z dnia 29 maja 2014 roku dokument ten dotyczy zakupu drzwi - spółka wcale nie otrzymała od powoda gotówki w wysokości 5.896,65 złotych, lecz otrzymała zakupione już przez niego drzwi, natomiast wystawienie dokumentu KP pozwoliło powodowi na poczynienie oszczędności, ponieważ same materiały budowlane obciążone są stawką 23 % VAT, zaś w przypadku usługi budowlanej łącznie z materiałem stawka ta wynosi 8 %. Dodatkowo doświadczenie życiowe wskazuje, iż powód przekazałby pełną kwotę po jej zaokrągleniu, nie zaś w tak nierównej wysokości jak 5.896,65 złotych. Ponadto podkreślił także, iż poza pracą na rzecz spółki (...) pozwany nie prowadzi żadnej działalności. Według zeznań powoda pozwany miał zwrócić pożyczkę niezwłocznie z chwilą uzyskania należności od kontrahentów - sam pozwany nie posiadał jednak żadnych kontrahentów, zaś wszelkie wierzytelności przysługiwały wyłącznie spółce. Skoro zaś pozwany celem wyjaśnienia spłaty pożyczki miał się powoływać na wpływ środków do spółki (...), to również ta okoliczność potwierdza wersję pozwanego, iż przekazane przez powoda środki nie stanowiły pożyczki na rzecz pozwanego, lecz przekazane zostały bezpośrednio do spółki realizującej inwestycję powoda. Dodał w dalszej części, że Sąd Rejonowy nie odniósł się do braku wyjaśnienia przez powoda przyczyn udzielenia pozwanemu drugiej i kolejnych pożyczek. Powód wyraźnie wskazał, iż nie chciał udzielić pozwanemu pożyczek, jednakże ten znajdował się w trudnej sytuacji osobistej, a ponadto miał kwotę pożyczki niezwłocznie zwrócić. Pozwany wskazał, iż pierwsza pożyczka została udzielona na okres od dnia 10 marca 2014 roku do dnia 20 marca 2014 roku - bezspornie nie została zwrócona do dnia dzisiejszego. Jako uzasadnienie jej udzielenia powód wskazał, iż miała zostać niezwłocznie zwrócona. Pomimo jednak jej niezwrócenia, powód udzielił w dniu 17 marca 2014 roku na czas określony do dnia 28 marca 2014 roku kolejną pożyczkę na kwotę 7.000 złotych, zaś w dniu 28 marca 2014 roku - do dnia 4 kwietnia 2014 roku - pożyczkę na kwotę 3.000 złotych. O ile powód mógłby uzasadniać udzielenie pierwszej pożyczki chęcią pomocy pozwanemu, o tyle udzielanie kolejnych pożyczek ocenić należy jako nieracjonalne. Powód w żaden sposób nie zabezpieczył swojego roszczenia, jak chociażby ustanowienie zastawu, czy też przewłaszczenia na zabezpieczenie, co w kontekście jego twierdzeń, iż miał obawy przed przekazywaniem pozwanemu - którego de facto znał jedynie jako przedstawiciela wykonawcy - kolejnych kwot, nie daje się w żaden sposób racjonalnie uzasadnić. Mało tego, pomimo upływu terminu wymagalności wszystkich zawartych umów i braku zwrotu pożyczonych kwot, powód w dniu 16 maja 2014 roku udzielił pozwanemu kolejnej pożyczki na kwotę 10.000 złotych. Niestety, z treści uzasadnienia wyroku nie wynika, dlaczego w ocenie Sądu takie działania są logiczne i spójne, pomimo braku ich racjonalnego uzasadnienia. Za niezrozumiale uznał także twierdzenia Sądu Rejonowego, że przedłożona do akt postępowania korespondencja mailowa oraz dokumentacja kosztorysowa nie pozwalają na uznanie stanowiska pozwanego za słuszne. W mailu z dnia 29 maja 2014 roku powód przesłał rozliczenie przekazanych zaliczek na poczet realizowanej inwestycji, w którym uwzględnił pożyczki z marca 2014 roku na 20.000 złotych oraz z maja 2014 roku na 10.000 złotych. Tym samym powód niejednokrotnie sam potwierdził, iż przekazane pożyczki stanowiły zaliczki na poczet wynagrodzenia należnego Przedsiębiorstwu Budowlano - (...) sp. z o. o., zaś zawarte umowy stanowiły czynność pozorną, gdyż pozwany nigdy nie otrzymał od powoda żadnych pieniędzy. Także fakt, iż w dokumentacji kosztorysowej powód odnosi się do kwot pożyczek potwierdza wersję pozwanego, iż przedmiotowe kwoty związane były z inwestycją, a nie udzielaniem jakichkolwiek pożyczek pozwanemu. Wyjaśnił również, że pożyczka jest umową, na podstawie której dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego przedmiot pożyczki, a biorący zobowiązuje się zwrócić przedmiot pożyczki w pieniądzach o tej samej wielkości lub w rzeczach tego samego gatunku i takiej samej jakości. Taka sytuacja nie miała jednak miejsca w niniejszej sprawie, gdyż powód nie przeniósł na własność pozwanego żadnego przedmiotu, a jedynie przekazał mu pieniądze. które miały być rozliczone w ramach realizowanej przez niego inwestycji. Wskazał także, iż z pozornością mamy do czynienia wówczas, gdy strony swobodnie i z rozmysłem tworzą czynność prawną ujawnioną, której treść nie stanowi odzwierciedlenia ich rzeczywistych zamiarów. Strony stwarzają pozór rzeczywistego dokonania czynności prawnej o określonej treści, podczas gdy tak naprawdę nie chcą wywołać żadnych skutków prawnych, lub też wywołać inne, niż w pozornej czynności deklarują. W niniejszym stanie faktycznym oparcie przez stronę powodową swojego żądania na umowach, które zostały zawarte jedynie dla pozoru skutkuje ich nieważnością, co w efekcie, zdaniem pozwanego, winno prowadzić do oddalenia powództwa.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Na wstępie wskazać trzeba, że przedmiotem niniejszego postępowania były apelacje wniesione w trzech sprawach połączonych do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia, przy czym każda z tych sprawach była rozpoznana w postępowaniu uproszczonym. Z tego względu - jakkolwiek w sensie technicznym zostało wydane w tych sprawach jedno orzeczenie, to jednak zawierało one odrębne rozstrzygnięcia w poszczególnych połączonych sprawach, od których przysługiwała odrębne środki zaskarżenia. Z tego względu sąd odwoławczy przyjął, że strona pozwana pomimo sporządzenia jednego pisma procesowego zatytułowanego apelacja i podania łącznej wartości przedmiotu zaskarżenia dla połączonych spraw wniosły w istocie trzy apelacje, dla których wartość przedmiotu zaskarżenia była tożsama z wartości przedmiotu sporu w każdej z tych spraw. W konsekwencji Sąd Okręgowy orzekał w każdej z tych spraw apelacyjnych stosując przepisy o postępowaniu apelacyjnym właściwym dla każdej z tych spraw, a więc przepisy o postępowaniu uproszczonym.

Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że apelacje powyższe nie zasługiwały na uwzględnienie.

W ocenie sądu odwoławczego - Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia ani prawa materialnego ani prawa procesowego. W sposób prawidłowy przeanalizował materiał dowody i wyciągnął z niego właściwe wnioski. Ocena ta zasługuje na aprobatę Sądu Okręgowego, który w pełni podziela zarówno ustalenia faktyczne, jak i przekonywającą argumentację prawną, która legła u podstaw zaskarżonego orzeczenia. W rezultacie zarzuty apelacji w żadnym razie nie mogły podważyć prawidłowości wydanego w sprawie rozstrzygnięcia.

W badanych sprawach strona powodowa dochodziła były roszczenia z umów pożyczek zawartych pomiędzy powodem i pozwanym, przy czym strona pozwana w każdej z tych spraw podnosiła zarzut pozorności tychże czynności prawnych.

Jak prawidłowo stwierdził Sąd Rejonowy, powołanie się przez pozwanego na wadę oświadczenia woli, powodowało, że to na pozwanym spoczywał ciężar dowodu, że utrwalone w formie dokumentów umowy pożyczki w istocie zostały zawarte dla pozwu, a więc dla ukrycia innej czynności prawnej, jaką było przekazanie świadczeń tytułem zaliczek na poczet budowy domu objętej umową o roboty budowlane, która to umowa zawarta została pomiędzy a spółką (...), której prokurentem był pozwany.

Sąd Rejonowy w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy uznał, że pozwany nie spytał ciężarowi dowodzenia w tym zakresie, skutkiem czego zarzuty apelacji koncentrują się zasadniczo kwestii naruszenia art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego.

Za chybiony uznać trzeba zarzut naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 233 § 1 k.p.c. Zauważyć trzeba, że zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w tym przepisie sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału", a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1966 roku, II CR 423/66, OSNPG 1967/ 5-6/21; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 roku, I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 382; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, Lex, nr 80266; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca 2002 roku, IV CKN 1256/00, Lex, nr 80267]. Jak ujmuje się w literaturze, moc dowodowa oznacza siłę przekonania uzyskaną przez sąd wskutek przeprowadzenia określonych środków dowodowych na potwierdzenie prawdziwości lub nieprawdziwości twierdzeń na temat okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy; zaś wiarygodność decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę. Przyjmuje się jednocześnie, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego [vide uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 roku, II URN 175/79, OSNC 1980/ 10/200; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 roku, II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000/ 17/655; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2000 roku, III CKN 1049/99, Lex nr 51627; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2000 roku, IV CKN 1097/00, Lex nr 52624; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2000 roku, V CKN 94/00, Lex nr 52589; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2000 roku, IV CKN 1383/00, Lex, nr 52544; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003, nr 5, poz. 137; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002 roku, IV CKN 859/00, Lex, nr 53923; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 roku, IV CKN 1050/00, Lex, nr 55499; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, II CKN 817/00, Lex, nr 56906; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, IV CKN 1316/00, Lex, nr 80273).

W rozpoznawanej sprawie – w świetle zarzutów apelacji - nie można uznać, że sąd pierwszej instancji dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W badanej sprawie obie strony przedstawiły odmienną wersję wydarzeń co do okoliczności dotyczących zawarcia spornych umów pożyczek i każda ze stron na potwierdzenie swoich twierdzeń w tym zakresie naprowadziła przede wszystkim dowody z osobowych źródeł dowodowych.

Sąd Rejonowy w związku z tym stanął w obliczu konieczności ustalenia, która z wersji reprezentowanych przez strony a dotycząca stanu faktycznego jest wiarygodna, czy ta przedstawiona przez powoda czy stronę pozwaną. Nie uszło Sądowi Okręgowemu, że wszyscy zeznający w sprawie świadkowie w taki czy inny sposób byli powiązani albo to z powodem albo pozwanym. Skutkiem tego w zasadzie każdemu ze świadków można by postawić zarzut braku pełnego obiektywizmu w relacjonowaniu stanu faktycznego, gdyż każda z zeznający osób mogła mieć interes faktyczny w złożeniu zeznań określonej treści z korzyścią dla jednej ze stron tegoż postępowania. W tej sytuacji rolą Sądu orzekającego było dokonanie oceny, która z zaprezentowanych wersji jest prawdziwa z uwzględnieniem rzecz jasna również rozkładu ciężaru dowodu wynikającego z normy określonej art. 6 k.c. Zdaniem Sądu Okręgowego, wbrew twierdzeniom apelacji, ocena dowodów dokonana przez Sąd pierwszej instancji odpowiada wszystkim kryteriom opisanym w dyspozycji art. 233 k.p.c. Zarówno ocena dowodów osobowych, jak i dokumentów dokonana została w sposób obiektywny, rzetelny i wszechstronny. Wszystkie przeprowadzone dowody zostały przez Sąd przywołane i omówione. Ich ocena nie ogranicza się do tylko niektórych przesłanek, lecz opiera się na zestawieniu treści ich zeznań z pozostałymi, przeciwnymi dowodami naświetlającymi okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy w sposób odmienny. Nie można też zarzucić, by sąd pierwszej instancji na tle przeprowadzonych dowodów budował wnioski, które z nich nie wynikają.

Jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 19 czerwca 2008 roku [I ACa 180/08, LEX nr 468598], jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Dla skuteczności zarzutu naruszenia wyżej wymienionego przepisu nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając. Zwalczanie swobodnej oceny dowodów nie może, więc polegać li tylko na przedstawieniu własnej, korzystnej dla skarżącego wersji zdarzeń, ustaleń stanu faktycznego opartej na własnej ocenie, lecz konieczne jest przy tym posłużeniu się argumentami wyłącznie jurydycznym wykazywanie, że wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy [analogicznie Sąd Apelacyjny w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 10 lipca 2008 roku, VI ACa 306/08].

Zaprezentowana przez pozwanego konstrukcja zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. ogranicza się natomiast do dowolnej polemiki z dokonanymi przez Sąd Rejonowy ustaleniami. Pozwany w żadnym stopniu nie zdołał wykazać przyczyn, dla których ocena dowodów nie spełnia kryteriów określonych w art. 233 § 1 k.p.c.

Z ustaleń poczynionych przez Sad Rejonowy wynika, że doszło pomiędzy stronami do zawarcia umów pożyczki. Po pierwsze, korespondencja mailowa dołączona do odpowiedzi na pozwy nie potwierdzała w żaden sposób twierdzeń pozwanego w zakresie pozorności umów pożyczek, bowiem była lakoniczna w swej treści i w niewielkim stopniu obrazowała relacje powoda z firmą (...) i pozwanym. Po wtóre, trudno inaczej wyjaśnić sytuację, w której pozwany, który jest przecież prokurentem, a więc osobą profesjonalnie zajmującą się prowadzeniem spraw firmy godzi się na to ażeby w jednym wypadku wystawiać zaliczki i przyjmować dowody KP a w innych zawiera pozorne umowy pożyczki. Mało tego pożyczki, które nie zabezpieczają w żaden sposób jego interesów jako przedstawiciela spółki, na rzecz której to świadczenie miało być rzekomo przekazane. Jak zaznaczył już Sąd Rejonowy takie zachowanie pozwanego byłoby nieracjonalne. Zresztą Sąd Okręgowy nie dostrzegł powodów, dla których nie można było zawrzeć umów pożyczki pomiędzy powodem a spółką (...). Wersja przedstawiana przez pozwanego w tym zakresie nie jest wiarygodna. Tym bardziej dziwi sytuacja, że do zawarcia tychże umów miałoby dojść między powodem a pozwanym, czyli prokurentem, który formalnie nie był stroną umowy o roboty budowlane. Jest to niezrozumiałe, nawet przy założeniu pewnej wiarygodności wersji przedstawionej przez stronę pozwaną, jakoby środki pochodzące z umów miały być przeznaczone na sfinansowanie kosztów budowy, czego nie można oczywiście wykluczyć, albowiem okoliczność, czy to środki te były potrzebne samemu pozwanemu czy spółce tak naprawdę nie ma znaczenia z punktu widzenia, że doszło do zawarcia tychże umów. Powyższe należałoby rozpatrywać jedynie w kontekście motywacji skłaniającej do przystąpienia do owych czynności prawnych, co nie oznacza zwolnienia z obowiązku zwrotu uzyskanych środków pieniężnych Strony istotnie też mogły umówić się, że to późniejsze świadczenie może być powiązane z działaniem podmiotu trzeciego, a więc spółki i wiązać się z rozliczeniem kosztów budowy, ale to nie wyklucza wcale przyjęcia, że wolą stron było to, żeby te świadczenia traktować jako świadczenia w ramach umowy pożyczki z obowiązkiem jej zwrotu przez pozwanego.

Przypomnieć jeszcze wypada, że pozorność oświadczenia woli polega na świadomym złożeniu przez strony czynności prawnej, a przynajmniej jedną z nich, oświadczenia woli, co do którego strony tej czynności uzgodniły, że nie wywoła ono skutków prawnych, lecz będzie jedynie stwarzało fikcję skutecznego dokonania wynikającej z niego czynności (vide uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 20099 roku III CZP 21/09). Pozorność musi być pozytywnie stwierdzona na drodze ustalania okoliczności faktycznych. Do jej przyjęcia niezbędne jest ustalenie, że obie strony złożyły oświadczenia woli mając pełną, zgodną świadomość braku zamiaru wywołania jakichkolwiek skutków prawnych albo, że zgodnym, z góry powziętym zamiarem stron było dokonanie czynności pozornej w celu ukrycia innej zamierzonej czynności. Tylko pozytywne ustalenia faktyczne w tym zakresie uprawniają do przyjęcia sankcji bezwzględnej nieważności umowy (vide uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 marca 2006 roku, II CK 428/05). Taka sytuacja nie występuje jednak na gruncie tej sprawy. W związku z tym nie sposób w świetle prawidłowych ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji przyjąć, że doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego w postaci art. 83 k.c. i art. 720 k.c. , albowiem umowy zawarte przez strony zawierały elementy kreujące treść stosunku pożyczki w rozumieniu art. 720 k.c., a zarazem nie można przypisać oświadczeniom woli stron wady pozorności, o której mowa w art. 83 k.c.

Z powyższych przyczyn sąd odwoławczy uznał, że orzeczenie Sądu Rejonowego jest w pełni prawidłowe i w konsekwencji Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego we wszystkich trzech połączonych sprawach za podstawę swojego rozstrzygnięcia przyjmując przepis art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c.

Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, koszty postępowania apelacyjnego, obowiązany jest zwrócić przeciwnikowi pozwany, jako strona przegrywająca sprawę (art. 98 § 1 k.p.c.). Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez pełnomocnika zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony (art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c.). Na uiszczone przez powoda koszty postępowania odwoławczego w każdej z trzech połączonych spraw złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 1.200 złotych obliczone stosownie do § 10 ust. 1 pkt 1 w związku z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawach za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz., (...)).

SSO Tomasz Sobieraj