Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 893/16

POSTANOWIENIE

Dnia 27 stycznia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariola Wojtkiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Zbigniew Ciechanowicz

SO Tomasz Szaj

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Alaszewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27 stycznia 2017 roku w S.

sprawy z wniosku E. W.

z udziałem A. S., J. K., J. P., B. R., D. D., R. S.

o zmianę stwierdzenia nabycia spadku

na skutek apelacji wnioskodawczyni, uczestniczki A. S., uczestniczki J. K. od postanowienia Sądu Rejonowego
w S. z dnia 17 lutego 2016 roku, sygn. akt I Ns 1315/15

1.  oddala apelację;

2.  ustala, że wnioskodawczyni i uczestnicy ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swym udziałem w sprawie.

SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Mariola Wojtkiewicz SSO Tomasz Szaj

Sygn. akt II Ca 893/16

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 17 lutego 2016 r. Sąd Rejonowy w S. (I Ns 1315/15) w sprawie z wniosku E. W. z udziałem A. S., J. P., J. K., B. R., D. D., R. S. o zmianę postanowienia Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim wydanego w dniu 26 marca 2014 r. w sprawie o sygn. I Ns 519/13 w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku po T. C.: oddalił wniosek (pkt I.); ustalił, iż każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem (pkt II.).

Sąd Rejonowy wydał rozstrzygniecie w oparciu o następujący stan faktyczny:

T. C. pozostawał w związku małżeńskim z J. C. (1), zd. W.. Z powyższego związku pochodziło czworo dzieci, tj.: E. W., A. S., J. P. i J. K.. J. C. (1), zd. W. zmarła w 1980 r.

Po śmierci J. C. (1) zd. W., w dniu 15 sierpnia 1994 r. sporządzono pismo, które zaadresowano do Sądu Rejonowego XI Wydziału Cywilnego w L., w którym zawarto oświadczenie o następującej treści:

„Ja niżej podpisany T. C. s. A. zrzekam się praw do części działki znajdującej się na D. – ks. wieczysta nr (...) po zmarłej żonie J. C. (1) zd. W. oraz ze swojej części, które oddaję na rzecz dzieci:

A. S., zd. C. zam. (...)-(...) L. ul. (...),

E. W. zd. C. zam. (...)-(...) W. ul. (...)

J. P. zd. C. L. ul. (...) WP 3/37

J. K. zd. C. zam. (...)-(...) L. ul. (...).”

Wymienione oświadczenie zostało podpisane osobiście przed notariuszem L. P. przez T. C.. Wskazany dokument został odnaleziony przez M. K. w lipcu 2014 r. w czasie porządkowania mieszkania położonego w S. na Osiedlu (...) A2D/4.

W czasie sporządzenia powyższego pisma T. C. pozostawał w związku małżeńskim z drugą żoną J. C. (1). W tym czasie T. C. był właścicielem lokalu mieszkalnego położonego w S. na Osiedlu (...) A2D/4. W roku 1995 r. własność powyższego lokalu mieszkalnego darował M. K., którą wychowywał wspólnie z drugą żoną w ramach rodziny zastępczej. M. K. nie została przysposobiona przez T. C. i jego drugą żonę.

Po śmierci J. C. (2) z d. W. przeprowadzono postępowanie w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku i działu spadku po niej. W wyniku postępowania w przedmiocie działu spadku po J. C. (2) z d. W. każda z jej córek uzyskała udział w wysokości po 1/8 w prawie własności nieruchomości stanowiącej działkę numer (...) o powierzchni 0,4 ha, dla której aktualnie prowadzona jest księga wieczysta o numerze (...).

W księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości stanowiącej działkę numer (...) o powierzchni 0,4 ha, dla której aktualnie prowadzona jest księga wieczysta o numerze (...) dokonano w dziale II wpisu jako współwłaścicieli E. W. w udziale 1/8, A. S. w udziale 1/8, J. P. w udziale 1/8 i J. K. w udziale 1/8 w miejsce poprzedniego współwłaściciela J. C. (1) w udziale ½ części.

W rozmowach z córkami oraz z M. K. T. C. wielokrotnie mówił, że przysługujące mu udziały w nieruchomości stanowiącej działkę numer (...) o powierzchni 0,4 ha, dla której aktualnie prowadzona jest księga wieczysta o numerze (...), mają przypaść wyłącznie jego córkom.

T. C. zmarł w dniu 26 września 2010 r. w S.. J. C. (1) zmarła w dniu 8 marca 2012 r. w S..

Postanowieniem wydanym w dniu 26 marca 2014 r. w sprawie I Ns 519/13 Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim stwierdził, że spadek po T. C. zmarłym w dniu 26 września 2010 r. w S., ostatnio stale zamieszkałym w S. nabyli: żona J. C. (1) w udziale 1/4 części, a nadto córki E. W., A. S., J. P. i J. K. każda w udziałach po 3/16 części.

W tych okolicznościach faktycznych Sąd uznał wiosek za nieuzasadniony.

Sąd stwierdził, że wnioskodawczyni, jako osoba należąca do kręgów spadkobierców ustawowych po T. C. ma interes prawny w wydaniu orzeczenia stwierdzającego nabycie po nim spadku.

Sąd podkreśli, że przed tutejszym Sądem przeprowadzono uprzednio pod sygn. I Ns 519/13 postępowanie w przedmiocie nabycia spadku po T. C.. W powyższym postępowaniu Sąd w oparciu o przyjęte od uczestników postępowania zapewnienia spadkowe oraz ujawnione dowody z dokumentów w postaci odpisów skróconych aktów stanu cywilnego uczestników postępowania ustalił, że T. C. nie pozostawił testamentu, stąd porządek dziedziczenia po zmarłym ustalił na podstawie przepisów ustawy Kodeks cywilny.

W niniejszym postępowaniu wnioskodawczyni podniosła, że spadkodawca pozostawił testament holograficzny z 15 sierpnia 1994 r., co determinowało konieczność weryfikacji twierdzeń wnioskodawczyni w powyższym zakresie i ponowną ocenę porządku dziedziczenia po zmarłym, jako że pierwszeństwo ma wola spadkodawcy wyrażona w testamencie.

W dalszej części Sąd zacytował przepis art. 926 § 2 i § 3 k.c. Wskazał również, że w oparciu o dowody z odpisów skróconych aktów stanu cywilnego wnioskodawczyni i uczestników postępowania oraz aktu zgonu T. C. oraz zapewnienie spadkowe wnioskodawczyni Sąd ustalił, że spadkodawca pozostawił żonę J. C. (1) oraz czworo dzieci, tj. wnioskodawczynię E. W. i uczestników postępowania A. S., J. P. i J. K.. Sąd ustalił jednocześnie w sprawie, że wobec żadnej z tych osób nie zaistniały okoliczności, skutkujące wyłączeniem ich od dziedziczenia po zmarłym.

Sąd uwzględniając całokształt ujawnionego w sprawie materiału dowodowego nie podzielił zapatrywania wnioskodawczyni odnośnie tego, że pismo z dnia 15 sierpnia 1994 r. z podpisem spadkodawcy można było zakwalifikować jako testament holograficzny. Sąd zwrócił uwagę, że T. C. nie nakreślił osobiście całości wskazanego dokumentu, a jedynie złożył pod nim w obecności notariusza podpis. Sąd dostrzegł nadto, iż charakter pisma osoby, która podpisała wskazane pismo istotnie różni się od charakteru pisma osoby, jaka nakreśliła pozostałą jego treść. Zważył również, że przesłuchana w charakterze świadka M. K., dla której spadkodawca aż do uzyskania pełnoletniości pełnił funkcję rodziny zastępczej, zeznała, że jedynie podpis pod wskazanym dokumentem odpowiada charakterowi pisma ojca. W zaistniałej sytuacji nie sposób było- zdaniem Sądu- wskazanego pisma kwalifikować jako testament holograficzny.

Sąd uznał, że pisma tego nie sposób było zakwalifikować jako testament także z tego względu, że nie wynika z niego wola zadysponowania majątkiem na wypadek śmierci. Sąd zwrócił uwagę, że wskazane pismo, zatytułowane zostało jako „oświadczenie”, nie zaś „testament”, a przy tym jest adresowane do Sądu Rejonowego w Lublinie i jak wynika z jego treści zawiera zasadniczo jego stanowisko w sprawie dotyczącej majątku po zmarłej żonie J. C. (1), zd. W.. Zawarte jednocześnie w piśmie oświadczenie w przedmiocie „zrzeczenia się” przysługujących mu praw do nieruchomości na rzecz dzieci należy, w ocenie Sądu, kwalifikować jako wyraz woli zadysponowania wskazanym składnikiem majątkowym „za życia”, a nie „na wypadek śmierci”, co jest koniecznym warunkiem sporządzenia testamentu.

Sąd dodał, że wskazanego pisma nie sposób było kwalifikować jako testamentu T. C. i z tego powodu, że nie zawiera rozrządzenia całym ówczesnym jego majątkiem, a jedynie jego częścią, stąd w żadnym wypadku nie sposób było uznać tego rozrządzenia za „wyczerpujące prawie cały spadek” (art. 961 k.c.). Sąd wskazał, że z zeznań świadka M. K. wynika, że w czasie sporządzania wskazanego pisma T. C., poza udziałami w oznaczonej w powołanym piśmie nieruchomości, dysponował prawem własności do innej nieruchomości w postaci lokalu mieszkalnego położonego w S. na Osiedlu (...) A2D/4.

Reasumując Sąd doszedł do przekonania, że w sprawie nie ujawniono nowych, uprzednio nieznanych okoliczności, które mogłyby skutkować ustaleniem innego kręgu spadkobierców zmarłego T. C.. W tym stanie rzeczy Sąd w punkcie I. postanowienia oddalił wniosek, a o kosztach postępowania orzekł w pkt II. postanowienia na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego postanowienia złożyła wnioskodawczyni oraz uczestniczki A. S. oraz J. K. i zaskarżając je w całości wniosły o jego zmianę poprzez stwierdzenie, że spadek po zmarłym w dniu 26.09.2010r. T. C., nabyli spadkobiercy testamentowi: córki E. W., A. S., J. P. i J. K. - każda po 1/4 części oraz zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego wg norm przepisanych ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia, przy zasądzeniu kosztów postępowania odwoławczego wg norm przepisanych.

Orzeczeniu zarzuciły:

1.  naruszenie przepisu prawa materialnego, to jest art. 949 § 1 k.c. w związku z art. 65 § 1 k.c., poprzez jego błędne zastosowanie polegające na przyjęciu, iż przedstawiony przez wnioskodawczynię dokument nie może zostać zakwalifikowany jako testament, ponieważ nie wynika z niego wola zadysponowania majątkiem na wypadek śmierci,

2.  błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść rozstrzygnięcia polegający na ustaleniu przez Sąd I instancji, że przedstawiony przez wnioskodawczynię dokument nie jest testamentem holograficznym,

3.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału poprzez przyjęcie, iż, osoba, która złożyła podpis na przedstawionym przez wnioskodawczynię dokumencie, nie nakreśliła osobiście całości wskazanego dokumentu,

4.  naruszenie przepisu postępowania, to jest art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nie przeprowadzenie wyczerpującego postępowania dowodowego w sprawie oraz dokonanie oceny przedstawionych dowodów przy braku wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, prowadzącego tym samym do nierozpoznania istoty sprawy, a w konsekwencji do przyjęcia błędnych wniosków leżących u podstaw wydanego w sprawie orzeczenia i mających bezpośredni wpływ na jego treść,

5.  naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 968 § 1 k.c. poprzez niezakwalifikowanie przez Sąd treści przedstawionego dokumentu jako zapisu w sytuacji, gdy niemożliwym stało się uznanie dokumentu za testament.

W uzasadnieniu apelacji podkreśliły, że Sąd Rejonowy ustalił, że z przedstawionego przez wnioskodawczynię dokumentu nie wynika wola zadysponowania majątkiem na wypadek śmierci.

W tym zakresie zwróciły uwagę, że w toku postępowania dowodowego jednoznacznie wykazano, że rzeczywistą i w tym zakresie bezsprzeczną wolą T. C. było przekazanie udziałów w nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) o powierzchni 0,4 ha, wyłącznie na rzecz jego córek z pierwszego małżeństwa. Zdaniem apelujących świadczą o tym zeznania świadka M. K., wychowywanej przez T. C. w ramach rodziny zastępczej, jak również przesłuchanie wnioskodawczyni. Biorąc pod uwagę treść art. 65 § 1 k.c., złożone przez T. C. oświadczenie woli należy interpretować zgodnie z przyjętymi zasadami współżycia społecznego oraz okolicznościami, w jakich zostało ono złożone. Z okoliczności wynika, że T. C. planował w sposób w jego odczuciu „sprawiedliwy” dokonać podziału swojego majątku - własność mieszkania przekazać na rzecz M. K., natomiast własność przedmiotowej działki przekazać na rzecz swoich córek z pierwszego małżeństwa. W powyższym aspekcie przedstawiony dokument zawierający stosowne oświadczenie, należy – zdaniem skarżących- traktować jako zakomunikowanie swojej woli na wypadek śmierci, a zatem dorozumianą wolę rozporządzenia swoim majątkiem w razie śmierci na rzecz najbliższych osób.

Nie zgodziły się także ze stwierdzeniem Sądu, że przedmiotowy dokument zawiera zasadniczo stanowisko T. C. w sprawie dotyczącej majątku po zmarłej żonie J. C. (1). W dokumencie wyraźnie oświadczono, że zrzeczenie się praw do nieruchomości w części dotyczy spadku po zmarłej żonie J. C. (1), a w części posiadanych przez T. C. udziałów w gruncie.

Wskazały kolejno, że Sąd Rejonowy oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przyjął, że przedstawionego dokumentu nie można uznać za testament holograficzny, albowiem T. C. nie nakreślił osobiście całości przedmiotowego dokumentu, a jedynie złożył pod nim w obecności notariusza podpis. W ocenie Sądu I instancji istotną rangę w ocenie charakteru pisma T. C. miały zeznania M. K.. Podkreśliły, że ocena wymienionego dowodu może zostać poddana w wątpliwość jeśli chodzi o wiarygodność zeznań M. K.. Jak słusznie podkreślił Sąd I instancji, T. C. pełnił dla niej rolę ojca, co w aspekcie posiadania córek z pierwszego małżeństwa i chłodnych relacji pomiędzy dwiema rodzinami, może sugerować stronniczość i subiektywizm zeznań M. K.. Zdaniem skarżących należy zważyć, że charakter pisma może ulegać modyfikacjom w szczególności w zależności od stanu zdrowia i samopoczucia psychicznego osoby starszej, za jaką niewątpliwie należy uznać T. C. w chwili sporządzania dokumentu. Sąd I instancji nie dokonał ustaleń, czy treść dokumentu została spisana oraz podpisana w jednym czasie, czy może w określonych odstępach czasu, co mogłoby usprawiedliwiać modyfikację charakteru pisma. Apelujące stanęły na stanowisku, że jedynie opinia biegłego grafologa mogłaby jednoznacznie potwierdzić ustalenia Sądu albo twierdzenia wnioskodawczym. Nie dokonano ustaleń, czy podczas podpisywania dokumentu obecni byli inni świadkowie, aniżeli osoba notariusza. Nie dokonano przesłuchania notariusza w celu stwierdzenia, w jakich okolicznościach dokonał on poświadczenia podpisu T. C..

Podkreśliły również, że Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe w ograniczonym zakresie, co doprowadziło tym samym do nierozpoznania istoty sprawy, a w konsekwencji do przyjęcia błędnych wniosków leżących u podstaw wydanego w sprawie orzeczenia i mających bezpośredni wpływ na jego treść.

Dodały, że Sąd I instancji w uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia oparł się na złożonych przez wnioskodawczynię dokumentach, na zeznaniach świadka M. K. oraz na przesłuchaniu wnioskodawczyni. Zdaniem wnioskodawczyni Sąd Rejonowy nie przeprowadził postępowania dowodowego w wymaganym ze względu na charakter sprawy zakresie, ograniczając się do pobieżnej oceny zebranych w sprawie dowodów. W postępowaniu nieprocesowym zasada kontradyktoryjności postępowania doznaje pewnych ograniczeń. Poza wyraźnym wskazaniem możliwości działania z urzędu, należy brać pod uwagę przy orzekaniu specyfikę poszczególnych rodzajów spraw, które wymagają aktywniejszej postawy sądu, niż ma to miejsce w procesie.

W przekonaniu skarżących dla prawidłowej oceny zarówno przedstawionego przez wnioskodawczynię dokumentu, jak i okoliczności jego złożenia, wydaje się być celowym powołanie biegłego grafologa, jak również przesłuchanie pozostałych uczestników postępowania oraz świadków, w tym notariusza poświadczającego podpis na dokumencie. Apelujące podkreśliły, że notariusz poświadczający podpis na dokumencie nadal działa zawodowo i jest możliwość przesłuchania go w charakterze świadka. W efekcie uznały, że nieprzeprowadzenie wskazanych wyżej dowodów pozostawia daleko idącą wątpliwość co do prawidłowości oceny przedmiotowej sprawy, dokonanej przez Sąd I instancji.

Zwróciły również uwagę, że Sąd I instancji ustalił, że pisma przedstawionego przez wnioskodawczynię nie można zakwalifikować jako testamentu T. C. również z tego powodu, że nie zawiera ono rozrządzenia całym jego ówczesnym majątkiem, a jedynie jego częścią. Z ostrożności procesowej podniosły zatem zarzut niezakwalifikowania przez Sąd treści pisma jako zapisu zwykłego dokonanego przez T. C. na rzecz wnioskodawczyni oraz jej sióstr, zgodnie z treścią art. 968 § 1 k.c. W świetle powyższych ustaleń należałoby przyjąć, zdaniem skarżących, że T. C. poprzez rozporządzenie testamentowe zobowiązał spadkobierców ustawowych do spełnienia świadczenia majątkowego na rzecz wnioskodawczyni oraz jej sióstr. Tym samym spełniona zostałaby bezsprzeczna wola T. C. przekazania przedmiotowej nieruchomości na rzecz jego dzieci, w celu zabezpieczenia ich finansowej przyszłości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie mogła doprowadzić do zmiany zaskarżonego orzeczenia.

Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia ani prawa procesowego, ani prawa materialnego. W sposób prawidłowy przeanalizował materiał dowody i wyciągnął z niego właściwe wnioski, prowadzące do stwierdzenia, że oświadczenie T. C. z dnia 15 sierpnia 1994 r. nie jest testamentem.

Zgodnie z art. 679 k.p.c. uczestnik postępowania spadkowego może żądać zmiany prawomocnego postanowienia stwierdzającego nabycie spadku, jeśli wykaże podstawę uzasadniającą zmianę oraz dowiedzie, że podstawa ta nie mogła być podniesiona w czasie uprzedniego postępowania. Z przepisu tego wynika jednoznacznie ścisłe powiązanie uprawnienia żądania zmiany postanowienia z podstawą, która nie mogła być powołana przez zainteresowanego w poprzednim postępowaniu, w którym brał udział. Strona wnosząca o zmianę postanowienia spadkowego powinna wykazać, że powołane przez nią fakty i dowody, które mają uzasadniać żądanie zmiany, pozostawały poza jej dostępem podczas poprzedniego postępowania, przy uwzględnieniu, że chodzi o obiektywną możliwość ich powołania. Istota komentowanego przepisu wskazana jest w § 3 – zastosowanie procedury zmiany postanowienia jest wyrazem dążenia do tego, aby stwierdzenie nabycia spadku było zgodne z rzeczywistym stanem prawnym. W toku postępowania o zmianie prawomocnego postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku sąd szczegółowo określa zakres zmiany tego postanowienia tak co do spadkobierców, na których rzecz następuje stwierdzenie nabycia spadku, jak i co do wysokości przysługujących im udziałów w spadku.

Na dowód tego, że spadek nabyły inne podmioty aniżeli określone w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku, wnioskodawczyni przedłożyła oświadczenie spadkodawcy T. C. z dnia 15 sierpnia 1994 r. Oświadczenie to, w ocenie inicjującej niniejsze postępowanie stanowiło testament holograficzny, odnaleziony przez wnioskodawczynię już po zakończeniu postępowania o stwierdzenie nabycia spadku, co uzasadniać miało żądanie niniejszego wniosku.

Sąd Okręgowy nie podziela jednak zapatrywania apelującej, stwierdzając, iż brak jest podstaw do tego, by złożone do akt sprawy oświadczenie traktować jak testament.

Dla porządku wskazać należy, że testament własnoręczny (holograficzny) to jest własnoręczne spisana ostatnia wola testatora opatrzona własnoręcznym podpisem i datą. Świadomość takiej formy testowania jako formy najbardziej naturalnej (własnoręczne spisanie własnej woli) jest w społeczeństwie szeroko rozpowszechniona. Wymaga się również, aby spadkodawca sporządzając testament działał cum animo testandi (z wolą sporządzenia testamentu). Wola testowania (animus testandi) to kwestia woli i świadomości dokonywania czynności prawnej na wypadek śmierci. Testator musi obejmować swoją świadomością fakt regulowania losów majątku na czas po swojej śmierci. O woli testowania jak też i o jej braku, może świadczyć zarówno sama treść oświadczenia woli i użyte do jej wyrażenia sformułowania, jak również okoliczności towarzyszące złożeniu tego oświadczenia (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 grudnia 1997 r., II CKN 542/97, OSNC 1998/7-8/118).

Odnosząc powyższe uwagi w realia analizowanej sprawy Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że oświadczenie złożone do akt sprawy sporządzone zostało przez spadkodawcę na kilka dni przed wydaniem przez Sąd Rejonowy w Lublinie postanowienia o stwierdzenia nabycia spadku po J. C. (2) z domu W., postanowienie zostało wydane dnia 24 sierpnia 1994r. Nadto oświadczenie to skierowane zostało do Sądu. Mało tego treść tego oświadczenia nie obejmuje woli zadysponowania majątkiem na wypadek śmierci, a jedynie wyraża stanowisko T. C. w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku po J. C. (1), co do nieruchomości, którą nabył ze spadkodawczynią w trakcie trwania związku małżeńskiego. Wniosek z tego, że oświadczenie T. C. z dnia 15 sierpnia 1994 r. nie zostało sporządzone na wypadek śmierci, lecz stanowiło wolę rozrządzenia majątkiem za życia.

W postępowaniu mającym za przedmiot stwierdzenie nabycia spadku po J. C. (2) z domu W. takie oświadczenie nie mogło rzecz jasna wywołać żadnych skutków prawnych, a to z tego względu, że postanowienie o nabyciu spadku ma charakter deklaratoryjny. Oznacza to, że nie tworzy ono nowego stanu prawnego. Potwierdza jedynie stan, jaki powstał przed wydaniem tego orzeczenia i niezależnie od jego wydania. Jednak to oświadczenie na pewno wpłynęłoby na kierunek orzekania sądu, gdyby zostało przeprowadzone postępowanie o podział majątku dorobkowego, zgromadzonego w czasie związku małżeńskiego J. C. (2) z domu W. i T. C.. Wówczas mogłoby prowadzić do tego, że córki J. C. (1) i T. C. otrzymałyby na współwłasność nieruchomość bez obowiązku spłaty na rzecz swego ojca T. C.. Zdaniem Sądu Okręgowego taki właśnie był zamiar T. C. przy składaniu oświadczenia z dnia 15 sierpnia 1994 r. i taki też chciał wywołać skutek, który miał powstać za jego życia, nie zaś na wypadek jego śmierci. Dlatego też, wbrew twierdzeniom apelacji Sąd Rejonowy nie naruszył ani treści art. 949 § 1 k.c. w związku z art. 65 § 1 k.c. i prawidłowo zakwalifikował oświadczenie T. C..

Sąd Rejonowy nie naruszył też treści przepisu art. 968 k.c. Po pierwsze w sytuacji gdy oświadczenie z dnia 15 sierpnia 1994r. nie jest testamentem, a więc rozrządzeniem na wypadek śmierci, to zawarte w tym oświadczeniu dyspozycje dotyczące majątku nie można traktować jak zapisu, który zgodnie z treścią art. 968 k.c. jest rozrządzeniem testamentowym. Po drugie wnioskodawczyni i uczestniczki w tym postepowaniu nie żądały wykonania zapisu, a zmiany postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku.

W wyniku powyższej oceny, prowadzącej do przyjęcia, że oświadczenie z dnia 15 sierpnia 1994r. podpisane przez T. C. nie zostało sporządzone ani z wolą testowania, ani na wypadek jego śmierci, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy pozostają następujące okoliczności:

1.  własnoręczne sporządzenie oświadczenia przez T. C. – w sytuacji gdy oświadczenie nie jest testamentem, to nie można oceniać oświadczenia w aspekcie spełnienia przez ten dokument warunków testamentu własnoręcznego;

2.  dyspozycja całym majątkiem albo jego częścią.

W sytuacji gdy powyższe okoliczności nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie zbędne było też ustosunkowywanie się do zarzutów apelacji, podważających wywód i wnioski Sądu Rejonowego w tym zakresie. Wspomnieć jedynie należy, że cena czy pismo, zostało sporządzone osobiście przez spadkodawcę nie zawsze musi opierać się na opinii grafologa. Niekiedy wystarczy ustalić okoliczności faktyczne towarzyszące sporządzeniu pisma i porównać „na pierwszy rzut oka” treść pisma i podpis, aby stwierdzić, że obie części nie zostały nakreślone tą sama ręką. Tak też uczynił Sąd Rejonowy, który na podstawie zeznań świadka oraz treści oświadczenia mógł ustalić, że z okoliczności sprawy wynika, iż oświadczenie z dnia 15 sierpnia 1994r. nie zostało sporządzone w całości własnoręcznie przez T. C.. Sądowi nie można czynić zarzutu, że nie przeprowadził ekspertyzy grafologicznej tego oświadczenia. Ekspertyza była zbędna, zwłaszcza że Sąd prawidłowo ocenił, że oświadczenie nie jest rozrządzeniem na wypadek śmierci. W takiej sytuacji przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego grafologa nie miałoby wpływu na treść rozstrzygnięcia, przyczyniłoby się tylko do wzrostu kosztów postepowania. Tak argumentując Sąd Okręgowy stwierdził, że Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił dowody, a ta ocena doprowadziła do słusznych wniosków. Tym samym zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. okazał się nietrafiony.

Mając to na uwadze powyższe argumenty Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelację, o czym orzekł w punkcie 1. postanowienia.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w punkcie 2. postanowienia na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., przy przyjęciu, że brak jest podstaw do odstąpienia od podstawowej reguły orzekania o kosztach postępowania nieprocesowego, przeto każdy uczestnik winien ponieść koszty związane ze swym udziałem w sprawie.

SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Mariola Wojtkiewicz SSO Tomasz Szaj