Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VII K 200/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lipca 2017 roku

Sąd Rejonowy VII Wydział Karny w Białej Podlaskiej w składzie:

Przewodniczący SSR Małgorzata Makarska

Protokolant Sylwia Gałamaga

w obecności -

po rozpoznaniu w dniu 13 lipca 2017 roku

sprawy A. S. s. M. i T. z domu W. ur. (...) w K.

oskarżonego o to, że w dniu 30 listopada 2016r. w S., pow. (...), województwa (...) nabył kabinę pojazdu marki I. model (...), koloru białego, rok produkcji 2007, z numerem nadwozie (...), wartości 10000 zł wiedząc, że pochodzi z czynu zabronionego ujawnionego w trakcie kontroli granicznej przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Straży Granicznej w (...) w K.;

tj. o czyn z art. 291 § 1 kk

A. S. uznaje za winnego tego, że w dniu 30 listopada 2016r. w S., pow. (...), woj. (...) nabył kabinę pojazdu marki I. model (...), koloru białego, rok produkcji 2007, z numerem nadwozie (...), wartości 8 400 zł, ujawnionej w trakcie kontroli granicznej przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Straży Granicznej w (...) w K., o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i mógł przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego tj. czynu z art. 292 § 1 kk i za to na podstawie art. 292 § 1 kk wymierza mu karę grzywny określając liczbę stawek na 80 (osiemdziesiąt) ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięć) zł; zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 80 (osiemdziesiąt) zł tytułem opłaty oraz 435,36 (czterysta trzydzieści pięć zł trzydzieści sześć gr) tytułem zwrotu wydatków.

UZASADNIENIE

W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 listopada 2016 roku na portalu aukcyjnym Allegro.pl (...), prowadzący własną działalność gospodarczą (...) znalazł ogłoszenie o sprzedaży kabiny pojazdu marki I. (...). Aukcja miała tytuł (...), numer aukcji (...). Kabina ta była wystawiona za kwotę 8400zł z dopiskiem „cena na eksport”. Z ustaleń A. S. wynikało, że ceny takich kabin, w zależności od ich stanu, wahały się w przedziale 6000-10000 zł. A. S. cenę kabiny uznał za odpowiednią i w związku z niedużą odległością do S. zdecydował się na jej zakup.

A. S. skontaktował się telefonicznie ze sprzedawcą, którym był M. R. (1) i rozpytał go na temat możliwości zakupu kabiny, a następnie ze swoim klientem, który przyznał, że ta kabina mu odpowiada. A. S.ustalił z (...), że po kabinę przyjedzie następnego dnia, a ten zobowiązał się przygotować ją do odebrania.

Tego samego dnia A. S. zadzwonił do swojego pracownika V. S. i polecił, aby udał się do S., gdzie miał na niego czekać przy stacji paliw w pobliżu restauracji (...).

( wyjaśnienia oskarżonego k. 127v-129, 138v, 35-36, zeznania V. S. k.137v-138, 15v, dokumentacja fotograficzna k. 98-109)

W dniu 30 listopada 2016 roku A. S. przyjechał do Polski swoim samochodem osobowym marki A. (...), nr rej. (...)-1. Przekroczył granicę w P., a następnie udał się na umówione miejsce, gdzie spotkał się ze swoim pracownikiem. Czas pracy kierowcy V. S. nie pozwalał mu na kontynuowanie jazdy, stąd musiał odczekać jeszcze godzinę, by móc ponownie prowadzić pojazd. A. S. swoim samochodem osobowym pojechał do siedziby firmy (...) w S., ul. (...).

Na miejscu, w garażu na wózku widłowym, załadowana była kabina pojazdu I. koloru białego. Oskarżony udał się do biura, gdzie spotkał M. R. (1). Po krótkiej rozmowie obaj mężczyźni udali się na zewnątrz obejrzeć kabinę. A. S. sfotografował kabinę, a następnie obaj przeszli z powrotem do biura. A. S. poprosił o hasło do wifi w celu wykonania bezpłatnego połączenia do klienta z M. i przesłania mu zdjęć przedmiotowej kabiny. W rozmowie telefonicznej A. S. poinformował, że kabina jest ładna i poprosił o przesłanie zaliczki, co nastąpiło. Następnie przeszedł do rozmowy z M. R. (1) na temat ceny kabiny. M. R. (1) poinformował, że cena nie jest do negocjacji i może odstąpić od zakupu, na co A. S. nie zdecydował się, uznając ją za adekwatną do jakości kabiny. Polecił M. R. (1) wypisanie faktury. W tym celu przekazał mu swój paszport. M. R. (1) skopiował go na ksero i powiedział, że przyjdzie jego żona i wypisze fakturę. Paszport został zwrócony A. S..

Mężczyźni rozliczyli się w taki sposób, że oskarżony zapłacił 1300 USD, a resztę w złotówkach po kursie 4.17. Było to 3160 zł. Łączna zapłacona kwota obejmowała kabinę oraz dwa filtry oleju i dwie listwy krótkie mocowane na karoserię kabiny. Następnie A. S. udał się po kierowcę celem przyprowadzenia go na miejsce załadunku, a w tym czasie M. R. (1) wraz z żoną mieli przygotować fakturę.

Po około 40 minutach A. S. wraz z kierowcą i samochodem dostawczym wrócili do siedziby firmy (...). W trakcie rozmowy w biurze M. R. (1) wskazał miejsce, gdzie należało zaparkować samochód dostawczy i poinformował, że kabina jest gotowa do odbioru. Było to około godziny 10:49. Po załadunku oskarżony ponownie udał się do biura, gdzie otrzymał od M. R. (1) materiały promocyjne. W międzyczasie do M. R. (1) ktoś dzwonił, przychodzili klienci, toteż poinformował on A. S., aby wraz ze swoim pracownikiem odjechał. A. S. wsiadł do swojego samochodu osobowego, pracownik do transportowego i odjechali do B..

( wyjaśnienia oskarżonego k. 127v-129, 138v, 35-36, zeznania V. S. k.137v-138, 15v, częściowo zeznania świadka M. R. (1)k. 51v-52, 129-130, dokumentacja fotograficzna k. 98-109)

W B., na stacji paliw BP, A. S. zdał sobie sprawę, że nie wziął faktury zakupu kabiny od M. R. (1). Skontaktował się z M. R. (1), lecz ten nie chciał mu wystawić dokumentów. Zadzwonił więc do swojego znajomego Y. J., który zgodnie z wiedzą A. S. miał mieć w Polsce firmę zajmującą się handlem samochodami i częściami do nich. Opisał mu sytuację, a ten obiecał pomoc i poradził, że fakturę z S. odbierze przy okazji. Y. J. powiedział, że napisze z nim umowę użytkowania i z nią zgłosi się do Agencji (...) w B. przy ul. (...), która wypiszę dokumenty (...) i CMR.

A. S. udał się do ww. agencji, gdzie otrzymał dokument CMR i fakturę eksportową. Na tych dokumentach znajdowały się pieczęcie firmy (...). Z tymi dokumentami następnie pryjechał się do Urzędu Celnego w B. w celu oclenia przewożonego towaru Otrzymał informację od swojego kierowcy, że dokumenty wywozowe są bez zastrzeżeń. Następnie A. S. odjechał do Białorusi przez (...) w P., a kierowca przekraczał granicę z K. z kabina zakupioną z S. oraz druga nabytą w B..

O godz. 23:44 A. S. zgłosił się do odprawy granicznej w K.. Kierował samochodem marki I. nr rej.: (...), na którym przewoził kabinę samochodu dostawczego marki I., model (...), o numerze nadwozia VIN: (...), koloru białego, rok produkcji 2007 oraz kabinę koloru czerwonego. W trakcie kontroli wyjazdowej prowadzonej przez funkcjonariusza SG okazało się, że kabina zakupiona w S. figuruje w Systemie Informacyjnym Schengen II jako poszukiwana. Wpis utworzono 17 października 2016 roku. W związku z powyższym V. S. oraz kabinę zatrzymano i przekazano funkcjonariuszom policji z KP w T..

( wyjaśnienia oskarżonego k. 127v-129, 138v, 35-36, zeznania V. S. k.137v-138, 15v, protokół zatrzymania k. 2-4, dokumentacja pojazdu k. 10, 12, 13, 14, protokół oględzin k.19-24, wydruk z (...) k.27, protokół zatrzymania rzeczy k.37-39, dokumenty pojazdu k.40, protokół zeznań W. B. k. 58v)

Około 2:00 w nocy V. S. (1) zadzwonił do A. S.i poinformował o zatrzymaniu kabiny. Po tym telefonie A. S. zaczął wykonywać połączenia do M. R. (1), który telefonu od niego nie odbierał. Oskarżony nagrał się na poczcie głosowej i poinformował, że sprzedana kabina jest skradziona. M. R. (1) oddzwonił i zapytał o co chodzi. A. S. przekazał informacje, które sam uzyskał od kierowcy, że w kabinie została naklejka z numerem VIN, po sprawdzeniu którego okazało się, że została skradziona. Następnie M. R. (1) polecił A. S. by ten nie mówił, że kupił kabinę u niego, tylko od nieznanej bliżej osoby na jakiejś stacji paliw. W zamian zobowiązał się oddać pieniądze i przekazać inną kabinę. A. S. wskazał, że tak się nie da, na co M. R. (1) odpowiedział, że żadnej kabiny mu nie sprzedawał, po czym się rozłączył.

Dnia 3 grudnia 2016 roku mężczyźni umówili się na spotkanie w celu wydania A. S. zastępczej kabiny na czas prowadzenia postępowania. A. S. na to spotkanie udał się z dyktafonem ukrytym w kieszeni, by nagrać całość rozmowy, która trwała około godziny. Rozmowa była burzliwa, w jej trakcie mężczyźni ustalali wspólną wersję wydarzeń. Umówiono się, że gdy zatrzymana kabina zostanie zwrócona A. S., ten odda ją M. R. (1). Na placu przy biurze A. S. wybrał inną kabinę, na którą M. R. (1) wystawił fakturę nr (...) na kwotę 4920zł

( wyjaśnienia oskarżonego k. 127v-129, 138v, 35-36, częściowo zeznania świadka M. R. k. 51v-52, 129-130, dokumentacja fotograficzna k. 98-109, faktura z 3.12.2016r k.110.).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zgromadzone wyżej dowody.

Oskarżony A. S. w postępowaniu przygotowawczym oraz przed sądem nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu (k. 34-36, 127-129, 138). Wskazywał, że przedmiotową kabinę nabył będąc przekonanym, że M. R. (1) jest jej prawnym właścicielem. Podawał, że oferta sprzedaży zamieszczona była na portalu Allegro, cena nie odbiegała od przeciętnych cen tego rodzaju przedmiotów, w czasie oglądania kabiny na placu w S. i w czasie rozmowy ze sprzedającym nic nie wskazywało na nielegalność pochodzenia kabiny. O tym, że kabina była kradziona dowiedział się dopiero, kiedy kierowca do niego zadzwonił z informacją o zatrzymaniu jej na granicy w K..

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Wyjaśnienia oskarżonego A. S. Sąd uznał w znacznej części za wiarygodne. Przedstawiane przez oskarżonego fakty dotyczące sposobu i miejsca nabycia kabiny, przygotowania dokumentów wywozowych, kontaktów ze sprzedającym są prawdziwe albowiem znajdują potwierdzenie w załączonych do akt dokumentach, a także w zeznaniach świadka V. S.. Wyjaśnienia te stanowiły podstawę ustaleń faktycznych sądu.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego A. S., w części w jakiej zaprzecza możliwości podjęcia stosownych działań pozwalając na stwierdzenie nielegalnego pochodzenia kabiny nabywanej od M. R. (1).

Przemawiają za tym następujące okoliczności:

Oskarżony wyjechał z S. bez faktury, na którą czekał i o której rozmawiał ze sprzedawcą M. R. (1). Sam przekazał paszport do wypisania faktury przez właściciela lub jego żonę, która była tam księgową. Jeśli rzeczywiście zapomniał o odbiorze faktury to powinien nie czekając na jej dowiezienie po nią powrócić do S. zwłaszcza, że przejazd na trasie B.-S. i spowrotem zająłby mu do 2 godzin. Niewątpliwe byłby on krótszy niż załatwianie formalności przez kolegę Y. J..

Co więcej, oskarżony jest profesjonalistą w branży samochodowej. Zajmując się zawodowo pojazdami miał większą od przeciętnej osoby wiedzę na temat w jaki sposób i dlaczego należy przed zakupem sprawdzać legalność pochodzenia pojazdów i ich części. Legalność pochodzenia kabiny miała istotne znaczenie zwłaszcza, że rutynowo kontrolowana jest przy przekraczaniu granicy RP.

Poza tym oskarżony sam pozwolił sobie na nieuczciwe postępowanie przy zbieraniu dokumentacji kabiny umożliwiającej jej wywóz z Polski. Podstawą do wystawienia faktur eksportowych były dokumenty sporządzone przez Y. J., stwierdzające częściowo nieprawdę. Pozyskiwanie w ten sposób dokumentacji wskazuje na tolerancje oskarżonego dla działań M. R. (1) odmawiającego mu wystawienia dokumentów nabycia kabiny.

Również rozmowa prowadzona pomiędzy oskarżonym a M. R. (1), która została przez niego nagrana i spisana, a która została odczytana świadkowi R. na rozprawie wskazuje, iż oskarżony godził się na odzyskanie pieniędzy wyłożonych na zakup kabiny wszelkimi sposobami, nawet jeśli miałby podać nieprawdę przed organami ścigania. Oskarżony mimo, że żądał zwrotu kwoty 8400zł, zgodził się na przekazanie mu w zastępstwie innej kabiny, na którą opiewała faktura z dnia 3 grudnia 2016 r. Podejmowanie jakichkolwiek negocjacji ze sprzedawcą wskazuje, że oskarżony po zatrzymaniu kabiny uświadomił sobie, że poprzez swoje zaniedbanie nie doprowadził do sprawdzenia jej legalności pochodzenia i dopuścił do jej zatrzymania. Chcąc zatem wybrnąć z tej sytuacji godził się nawet na działania niezgodne z prawem.

W świetle tych okoliczności należy przyjąć, że wszystkie towarzyszące nabyciu kabiny i jej przekazaniu okoliczności pozwalały na przypuszczenie, iż jest ona kradziona. Zatem wyjaśnienia oskarżonego dowodzące jego niewinności w ocenie sądu nie mogą być uwzględnione. Traktować je należy jako linię obrony, zmierzającą do uniknięcia odpowiedzialności karnej.

Jeżeli chodzi o zeznania świadka V. S. (k.15-16, 137-138), Sąd uznał je za wiarygodne w całości. Relacja kierowcy zatrudnionego w firmie oskarżonego przedstawia okoliczności wyjazdu do Polski, zakupu kabiny i jej zatrzymania, zgodnie z relacją samego oskarżonego oraz załączoną do akt dokumentacją. Wskazany świadek nie podejmował natomiast decyzji co do możliwości nabycia kabiny, powrotu po fakturę, nie przygotowywał dokumentów wywozowych, ani też nie prowadził rozmów z M. R. (1) przed i po zatrzymaniu kabiny. Jego wiedza o przedmiotowym zdarzeniu wynikała z tych czynności, które jako kierowca podejmował na zlecenie swojego pracodawcy.

Natomiast zeznania M. R. (1) (k.51v-52, 129-130), zaprzeczające faktowi sprzedaży oskarżonemu zatrzymanej kabiny samochodu I., są niewiarygodne. Świadek przedstawia wersję, która wyklucza swój współudział w paserstwie i która została przez niego wyeksponowana w rozmowie telefonicznej z oskarżonym. M. R. (1) wiedząc, że sprzedaje kabinę nielegalnego pochodzenia zeznawał w sposób taki, aby sam uniknął odpowiedzialności karnej. Z tego też powodu konsekwentnie zaprzeczał, iż aby sprzedał kabinę oskarżonemu, twierdząc, iż były to jedynie części do niej. Świadek wykazał się jednak niekonsekwencją, bowiem po odczytaniu na rozprawie zapisu nagrania nie zaprzeczył tej rozmowie. Podawał jedynie, że oskarżony naprowadzał go na tematy po to, żeby podpowiadał mu jak się wybronić. Jednocześnie załączone do akt zdjęcia, w tym kabiny umieszczonej w naczepie w części ładunkowej wskazują, iż oskarżony faktycznie nabył całą kabinę, a nie jej elementy. Potwierdza to również jego kierowca V. S. (2), obecny przy załadunku. W świetle powyższego w ocenie sądu należało uznać zeznania świadka M. R. (1) w opisanej wyżej części za nieprawdziwe.

Jeśli chodzi o opinię z zakresu badań mechanoskopijnych (k.68-72), należy wskazać, że jest ona wiarygodna. Opinia zawiera wynik badań oraz oględzin karoserii pojazdu marki I., a wnioski w niej wysunie te są jasne i zrozumiałe i nie były kwestionowana przez żadną ze stron.

Nie budzą wątpliwości co do ich autentyczności dowody z dokumentów w postaci: protokołu zatrzymania rzeczy (k.2-3, 37-39), spisu i opisu rzeczy (k.4), kserokopii faktury eksportowej nr (...) (k.8), kserokopii paszportu zagranicznego (...) (k.9), kserokopii zezwolenia nr (...)-1.2 (k.12), kserokopii dokumentu CMR z dnia 30.11.2016 roku (k.13), kserokopii paszportu zagranicznego (...) (k.33), wydruku sprawdzenia z (...) (k.27), protokołów przesłuchań świadka (k. 58), danych o karalności (k.64), dokumentacji fotograficznej (k.98-109), faktura z 3.12.2016r (k.110), dokumenty pojazdu (k.40), bowiem zostały one sporządzone przez uprawnione do tego osoby, a ich treść nie była kwestionowana przez strony.

W świetle ustalonego stanu faktycznego należy przyjąć, że oskarżony A. S. swoim zachowaniem wyczerpał ustawowe znamiona przestępstwa paserstwa, jednak w typie nieumyślnym określonym w art. 292 § 1 kk.

W myśl art. 292 § 1 kk kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Zachowanie sprawcy przestępstwa z art. 292 § 1 kk polega więc na nieumyślnym nabyciu lub pomocy przy zbyciu rzeczy albo przyjęciu lub pomocy przy jej ukryciu. Od przestępstwa z art. 291 § 1 kk, w myśl którego kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, odróżnia je brak umyślności po stronie sprawcy, co podkreślił Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 6 grudnia 2012 roku o sygnaturze V KK 401/12. Jak wskazano w tezie wspomnianego wyroku, typ podstawowy paserstwa nieumyślnego różni się od występku z art. 291 KK (paserstwo umyślne) stroną podmiotową, która charakteryzuje się istnieniem nieumyślności w odniesieniu do znamienia pochodzenia rzeczy z czynu zabronionego. Sprawca tego przestępstwa nie zdaje bowiem sobie sprawy, chociaż mógł i powinien przypuszczać na podstawie towarzyszących okoliczności, że nabywa lub pomaga do zbycia albo przyjmuje lub pomaga do ukrycia rzeczy, która pochodzi z czynu zabronionego.

Ponadto, słusznym wydaje się pogląd wyrażony w komentarzu do art. 292 Kodeksu karnego pod redakcją A. W. i R. Z., 2010, wyd. 4. zakładający, że we współczesnych realiach obrotu używanymi samochodami w Polsce (i nie tylko) często nie można mieć pewności legalnego pochodzenia pojazdu, toteż każda informacja podważająca tę pewność uzasadnia dokonanie odpowiednich sprawdzeń bądź nawet odstąpienia od kupna. Takiego zatem zachowania należało w przedmiotowej sprawie oczekiwać od oskarżonego A. S., który jest osobą dojrzałą i w pełni sprawną intelektualnie, a z racji prowadzonej działalności i wykonywanego zawodu był dobrze zorientowany w sprawach związanych funkcjonowaniem obrotu pojazdami i częściami do nich.

W realiach niniejszej sprawy A. S. w dniu 30 listopada 2016 roku w miejscowości S. nabył kabinę marki I. model (...), o której na podstawie towarzyszących okoliczności mógł i powinien przypuszczać, że została uzyskana w wyniku czynu zabronionego. Jako profesjonalista miał świadomość, jak prawidłowo sprawdzić legalność pochodzenia kabiny, co nie wiązało się z utrudnieniami ani nadmiernymi kosztami. A. S. wyjeżdżając z S. bez dowodu zakupu kabiny, prowadząc rozmowę z (...) wskazującą na niemożliwość przygotowania dokumentu w tym dniu, nie podejmując przed zakupem żadnych działań zmierzających do sprawdzenia legalnego pochodzenia kabiny, a także dokonując późniejszych czynności, które miałyby zalegalizować stan prawny kabiny, aby mieć możliwość wywiezienia jej za granicę, co najmniej mógł i powinien przypuszczać, iż kabina może być kradziona lub mieć inne nielegalne źródło pochodzenia. Właściwa ocena sytuacji w której nabywał karoserię doprowadziłaby w ocenie sądu do zmiany decyzji co do zakupu przedmiotu.

Oskarżony popełnił przestępstwo nieumyślnie. Wprawdzie nie posiadał wiedzy o pochodzeniu nabywanej w S. karoserii, ale na podstawie towarzyszących nabyciu okoliczności powinien uświadamiać sobie, że karoseria do samochodu marki I. może być kradziona.

W ocenie Sądu w sprawie nie zachodziły okoliczności wyłączające winę oskarżonego. Jest osobą dorosłą, poczytalną, miał więc pełne możliwości rozpoznania znaczenia swojego postępowania oraz pokierowania swoim zachowaniem.

Wymierzając karę oskarżonemu A. S. karę Sąd kierował się zasadami i dyrektywami określonymi w art. 53 § 1 i § 2 kk. Sąd baczył w szczególności, by dolegliwość kary nie przekraczała stopnia winy, uwzględnił stopień społecznej szkodliwości czynu jak też cele w zakresie prewencji w stosunku do sprawcy i kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Jako okoliczność łagodzącą sąd uwzględnił dotychczasową niekaralność oskarżonego (k.64).

W ocenie Sądu zasadnym było wymierzenie oskarżonemu kary grzywny w wysokości 80 stawek dziennych. Jest ona adekwatna do popełnionego czynu i współmierna do jego stopnia szkodliwości społecznej oraz stopnia winy oskarżonego, a także w należytym stopniu uwzględnia i realizuje cele prewencyjne, o których mowa w art. 53 § 1 k.k. Przy określeniu wysokości stawki na kwotę 10 zł Sąd wziął pod uwagę sytuację majątkową i zarobkową oskarżonego. A. S. obecnie prowadzi działalność gospodarczą, z której osiąga dochód w wysokości ok. 300 USD (dane osobowe oskarżonego k.34). Jest żonaty i posiada na utrzymaniu dwójkę dzieci w wieku 17 i 7 lat. Sąd rozpatrujący niniejszą sprawę stanął na stanowisku, że kara grzywny w orzeczonym wymiarze będzie wystarczająca dla napiętnowania lekceważącego stosunku sprawcy do obowiązującego porządku prawnego, a wysokość kary nie pozbawi oskarżonego możliwości utrzymywania rodziny.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów sądowych wydane zostało na podstawie art. 627 kodeksu postępowania karnego. Zgodnie z dyspozycją powołanego przepisu od skazanego w sprawach z oskarżenia publicznego sąd zasądza koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa oraz wydatki na rzecz oskarżyciela posiłkowego. Na koszty sądowe w sprawie niniejszej składała się opłata w wysokości 80 zł na podstawie art. 3 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych z dnia 23 czerwca 1973 r. (tj. Dz.U. Nr 49, poz. 223) oraz wydatki poniesione przez Skarb Państwa. Na wydatki postępowania w sprawie niniejszej składały się ryczałty po 20 złotych za doręczanie wezwań i innych pism w postępowaniu przygotowawczym i postępowaniu przed sądem I instancji, opłata przewidziana za udzielenie informacji z rejestru skazanych, koszty udziału świadków w postepowaniu. Łącznie koszty te wyniosły 435,36 złotych.