Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1194/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 października 2017 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu I Wydział Cywilny w składzie następującym

Przewodniczący SSR Magdalena Glinkiewicz

Protokolant st. sekr. sąd. Bożena Czajkowska

Po rozpoznaniu w dniu 9 października 2017 r. w Toruniu.

sprawy z powództwa

M. P.

przeciwko:

(...) S.A. w Ł.

o:

zapłatę

orzeka:

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w Ł. na rzecz powódki M. P. kwotę 13.000 zł (trzynaście tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 lutego 2016r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5.813,54 zł (pięć tysięcy osiemset trzynaście złotych pięćdziesiąt cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1194/16

UZASADNIENIE

Powódka M. P. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w Ł. kwoty 13.000 zł z ustawowymi odsetkami od 29 lutego 2016 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż była uczestnikiem kolizji drogowej. Po zdarzeniu została przewieziona do szpitala, gdzie rozpoznano u niej uraz uogólniony i wstrząśnienie mózgu Na skutek złego samopoczucia, osłabienia, rozbicia wewnętrznego, zaburzeń pamięci świeżej, dolegliwości bólowych leczyła się w Centrum Neurologii Wieku Rozwojowego (...). Stwierdzono u niej zaburzenie emocji po wstrząśnieniu mózgu. Została skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne. Powódka dodała, iż pozostawała również pod opieką specjalisty psychologa, który stwierdził u niej reakcję na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne. Podkreśliła, iż szkoda została zgłoszona pozwanej. Ubezpieczyciel odmówił jednak wypłaty zadośćuczynienia. Powódka zaznaczył, iż na skutek zdarzenia doznała obrażeń skutkujących powstaniem uszczerbku na jej zdrowiu. Podała, iż ubezpieczyciel co do zasady przyjął odpowiedzialność za skutki zdarzenia gdyż przyznał jej kwotę 352,80 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych. Podniosła również , iż w chwili wypadku miała 16 lat i prowadziła aktywny tryb życia. Zdarzenie drogowe zmusiło ją natomiast do zmiany stylu życia. Podała, iż do zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych na drodze dwupasmowej. Jeden pojazd się zatrzymał ustępując jej pierwszeństwa podczas gdy z drugiego pasa motocyklista jadąc z nadmierną prędkością potrącił ją. Po zdarzeniu straciła przytomność została przewieziona do szpitala. Przez tydzień wyłącznie leżała, przez kolejny miesiąc stopniowo powracała do codziennego funkcjonowania. Na skutek zdarzenia zamknęła się w sobie, pozostawała labilna emocjonalnie, poddała się leczeniu psychologicznemu. Nadal występują u niej problemy z pamięcią, koncentracją, źle znosiła hałas w szkole, miała problemy ze snem.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu.

W uzasadnieniu przyznał, iż doszło do zdarzenia drogowego w którym uczestniczyła powódka. W toku postępowania likwidacyjnego ustalono jednak, iż nie wystąpił u niej trwały uszczerbek na zdrowiu. Zdaniem pozwanego roszczenie powódki jest oczywiście bezzasadne. Powódka nie udowodniła wysokości zgłoszonego roszczenia i nie przedstawiła dowodów uzasadniających domaganie się kwoty 13.000 zł. Zakwestionował prywatną opinię przedłożoną przez powódkę. Pozwany zakwestionował również datę naliczenia odsetek wskazując, iż winny być one ewentualnie przyznane od dnia wyrokowania.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 5 września 2013 r. w T. na ul. (...) na przejściu dla pieszych kierujący motocyklem marki H. nie ustąpił pierwszeństwa pieszej M. P. doprowadzając do jej potrącenia.

(bezsporne)

Po zdarzeniu M. P. straciła przytomność i została przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala (...) w T. Szpitala (...) dla Dzieci i Dorosłych Oddziału Urologii i (...) Dziecięcej. Rozpoznano u niej uraz uogólniony oraz wstrząśnienie mózgu. M. P. w Szpitalu przebywała do dnia 11 września 2013 r. Została wypisana z zaleceniami: zwolnienie z w-f na 1 miesiąc, przyjmowanie N. 0,8, kontroli neurologicznej, dalszej opieki POZ, kontrola psychologiczna i opieka w poradni laryngologicznej.

Dowód: karta informacyjna k. 23-24

Od 20 września 2013r. powódka znajdowała się pod opieką Poradni Neurologicznej Wieku Rozwojowego w T.. Z uwagi na zgłaszane bóle nóg, miednicy i osłabienie zalecono konsultację ortopedyczna. Neurolog nie stwierdził obecności objawów ogniskowego uszkodzenia układu nerwowego. Rozpoznano u niej zaburzenia emocji po wstrząśnieniu mózgu. Na wizycie w dniu 4 grudnia 2013 r. odnotowano poprawę samopoczucia, gorszą pamięć świeżą, lepszy sen.

Dowód: historia choroby k. 29 – 32

W okresie od 23 października do 7 listopada 2014 r. powódka poddana została leczeniu rehabilitacyjnemu: laseroterapia i pole magnetyczne.

Dowód: karta zabiegów k. 34

Od dnia 26 września 2013 r. powódka pozostawała pod opieka (...), gdzie podjęła terapię psychologiczną z rozpoznaniem zaburzenia na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne.

Dowód: historia choroby k. 38- 45

M. P. przeszła terapię psychologiczną prowadzoną przez psychologa mgr A. D..

Dowód: wywiad, sesje k. 46-56

zaświadczenie k. 57

W chwili wypadki M. P. miała 16 lat i zaczęła uczęszczać do 1 klasy liceum. Spotykała się z rówieśnikami, rekreacyjnie uprawiała sport – pływała, jeździła na rowerze, wybierała się na piesze wycieczki. Przed zdarzeniem uczyła się bardzo dobrze. Chciała studiować medycynę.

Dowód: zeznania świadka C. P. z 28.11..2016 r. 00:10:36-00:33:34

zeznania powódki M. P. z 28.11.2016 r. 00:33:34-00:48:49

Po zdarzeniu M. P. przebywała w szpitalu. Przez tydzień leżała, gdyż ból nie pozwalał jej na poruszanie się. Po powrocie do domu chodziła niepewnie. Po około 2 tygodniach matka zaczęła wozić ją do szkoły. M. P. miała problem z kontaktami z rówieśnikami, drażnił ją hałas w szkole. Dopiero po koło 2 miesiącach otworzyła się na nowe znajomości. Do grudnia 2013 r. była codziennie odwożona i odbierana ze szkoły przez matkę. Z uwagi na problemy z pamięcią świeżą i koncentracją opuściła się w nauce. W 1 i 2 klasie liceum zwolniona była z lekcji w-f. Miała obawy przed samodzielnym wyjściem na ulicę, przejściem przez przejście dla pieszych.

Dowód: zeznania świadka C. P. z 28.11..2016 r. 00:10:36-00:33:34

zeznania powódki M. P. z 28.11.2016 r. 00:33:34-00:48:49

Na skutek zdarzenia drogowego M. P. doznała wstrząsu mózgu i uogólnionych stłuczeń. Wstrząśnienie mózgu stanowiło krótkotrwałe i przemijające zaburzenie , nie pozostawiło trwałych ogniskowych uszkodzeń mózgu. Przez okres pobytu w szpitalu zmuszona była do leżenia . Po wyjściu chodziła ostrożnie i powoli.

Dowód: opinia biegłego k. 128-130v, 149

Powódka wymagała pomocy osób trzeci przez okres pobytu w szpitalu. Po wyjściu ze szpitala nie wymagała pomocy osób trzecich w podstawowych czynnościach życiowych.

Dowód: opinia biegłego k. 128-130v, 149

Na skutek zdarzenia powódka odczuwa bóle głowy średnio 1x w tygodniu. Bóle nóg i miednicy odczuwały krótko po wypadku i ustąpiły w ciągu miesiąca.

Dowód: opinia biegłego k. 128-130v, 149

Obecny stan zdrowia M. P. jest dobry Częstsze bóle głowy mają związek z wypadkiem i mogą jeszcze potrwać jakiś czas. Leczenie neurologiczne zakończyło się w listopadzie 2014 r. Nie ma podstaw aby sądzić, że skutki neurologiczne wypadku mogą się ujawnić w przyszłości.

Dowód: opinia biegłego k. 128-130v, 149

Na skutek wypadku drogowego M. P. ujawniła zaburzenia adaptacyjne skutkujące długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 3%. Odczuwała lęk, miała problemy z koncentracją uwagi, snem. Lęk był szczególnie nasilony w sytuacjach drogowych. Na długie trzymywani lęku w sytuacjach drogowych wpływ miały też inne sytuacje: wypadek autobusu, którym w M. P. wracała z Francji i śmiertelny wypadek w miejscu wypadku M. P.. Zaburzenia te przez kilka miejscy wypływały na jej funkcjonowanie. M. P. nie była w stanie poruszać się samodzielnie po mieście potrzebowała pomocy drugiej osoby. Dłużej adoptowała się również w szkole, trudniej przychodziła jej nauka.

Dowód: opinia sądowo psychiatryczna i psychologiczna k. 160-165, 189-190

Obecnie samopoczucie psychiczne M. P. jest dobre, prawidłowo funkcjonuje społecznie. Rokowania na przyszłość są pozytywne.

Dowód: opinia sądowo psychiatryczna i psychologiczna k. 160-165, 189-190

Pismem z dnia 22 września 2015 r. M. P. zgłosiła szkodę osobową do (...) S.A. w Ł. .

Dowód: pismo z 22.09.2015 r. k. 58

Decyzją z dnia 16 grudnia 2015 r. ubezpieczyciel odmówił wypłaty zadośćuczynienia.

Dowód: decyzja k. 63-64

Decyzją z dnia 29 lutego 2016 r. ubezpieczyciel wypłacił M. P. kwotę 352,80 zł tytułem odszkodowania za koszty dojazdów.

Dowód: decyzja k. 65-66

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd ustalił na podstawie okoliczności bezspornych, faktów przyznanych przez stronę pozwaną, dokumentów, których autentyczności i zgodności z prawdą nie kwestionowała żadna ze stron, opinii biegłych, zeznań świadka, przesłuchania powódki oraz akt szkodowych oraz na podstawie art. 230 k.p.c.

Sąd w pełni dał wiarę dowodom w postaci dokumentów zgromadzonych w toku procesu, albowiem były kompletne i jasne, wraz z pozostałymi dowodami tworzyły dokładny stan faktyczny sprawy. Ich prawdziwość nie budziła w ocenie Sądu jakichkolwiek wątpliwości. Co więcej wiarygodność przedłożonych dokumentów nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się w dużej mierze na opinii biegłych z dziedziny neurologii A. P., z dziedziny psychiatrii E. S. oraz z dziedziny psychologii D. K..

Sąd nie jest związany opinią biegłych i ocenia je na równi z innymi środkami dowodowymi w ramach swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którym Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Ocenę opinii biegłych odróżniają jednak szczególne kryteria. Stanowią je: zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłych, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonej w niej wniosków. Przedmiotem opinii nie jest bowiem przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Nie podlega ona zatem weryfikacji jak dowód na podstawie kryteriów prawdy i fałszu. Nie chodzi tu bowiem o kwestię wiarygodności lecz o pozytywne lub negatywne uznanie wartości zawartego w opinii i jej uzasadnieniu rozumowania. Sąd ocenia dowód z opinii biegłego nie tylko przez pryzmat jej wniosków końcowych, ale również w oparciu o dokumentację, na podstawie której została wydana.

W przedmiotowej sprawie Sąd uznał za przekonywujące opinie biegłych, ponieważ były one logiczne i spójne oraz udzielały w wystarczającym stopniu odpowiedzi na pytania ujęte w tezie postanowienia dopuszczającego ten dowód. Nadto opinie wydane zostały wydane po zbadaniu powódki i zapoznaniu się przez biegłych z historią choroby powódki. Nie można także pominąć tego, że sporządzone zostały przez osoby posiadające niepodważalną wiedzę dotyczącą dziedziny objętej zakresem przedmiotowym opinii. Biegli posiadali zatem wystarczającą wiedzę i doświadczenie, by móc w prawidłowy sposób odpowiedzieć na pytania zawarte w tezie dowodowej.

Strona powodowa wniosła o uzupełnienie opinii biegłych. Biegli w pisemnych opiniach uzupełniających wyczerpująco ustosunkowali się do pytań i zarzutów.

W ocenie Sądu nie było więc jakichkolwiek podstaw by opinie biegłych uznać za nierzetelne czy niefachowe. Dlatego opinie te Sąd podzielił.

Zważyć też należy, że ugruntowany jest w orzecznictwie pogląd, według którego Sąd w sprawie do rozstrzygnięcia której wymagane są wiadomości specjalistyczne nie może wydać orzeczenia wbrew wnioskom wypływającym z opinii uznanej przez tenże Sąd za fachową i rzetelną /zob. np. wyrok SN z 26/10/2006 I CSK 166/06 – publ. Lex nr 209297 lub II UK 277/04 OSNP 2006/5-6/97/.

Za wiarygodny Sąd uznał dowód z przesłuchania świadka C. P. na okoliczność stanu zdrowia powódki przed wypadkiem i po wypadku, wpływu wypadku na życie powódki, bólu cierpienia jakich doznała powódka, ograniczeń w czynnościach dnia codziennego oraz wpływu na jej stan emocjonalny. Jej twierdzenia były jasne spójne i zgodne z wiarygodnym materiałem dowodowym.

Za zgodne z rzeczywistym stanem Sąd uznał również twierdzenia powódki.

W związku z tym, iż pozwany nie kwestionował w zasadzie swej odpowiedzialności odszkodowawczej, na powódce spoczywał jedynie obowiązek wykazania, iż ból oraz cierpienia fizyczne i psychiczne, jakich doznała wskutek wypadku, uzasadniają wypłatę kwoty 13.000 zł z tytułu zadośćuczynienia.

Rzeczą pozwanego było z kolei wykazanie zaistnienia faktów niweczących lub tamujących roszczenie powoda.

W niniejszej sprawie bezsporne było, iż pozwany jest ubezpieczycielem sprawcy wypadku komunikacyjnego. Pozwany nie kwestionował zaistnienia wypadku drogowego, jednakże, jego zdaniem z uwagi na brak trwałego uszczerbku na zdrowiu brak jest podstaw do przyznania zadośćuczynienie.

Przechodząc do rozważań prawnych nad ustalonym wyżej stanem faktycznym należy na wstępie zaznaczyć, że jego analiza odbywać się musi z punktu widzenia treści przepisów art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c.

Stosownie do treści przepisu art. 445 k.c., w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym, tj. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Wobec opinii biegłych nie może ulegać wątpliwości, że żądanie powódki zasądzenia zadośćuczynienia jest uzasadnione. Zasadniczym problemem jest jednak jego wysokość. Zadośćuczynienie przysługuje bowiem za krzywdę, a więc za szkodę o charakterze niemajątkowym, która nie przedstawia jakiejś wartości ekonomicznej.

Podkreślić w tym miejscu należy, że art. 445 § 1 k.c. nie wskazuje żadnych kryteriów, jakie należy uwzględnić przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, pozostawiając to do oceny Sądu. Jednakże zarówno doktryna jak i judykatura wypracowały w tym względzie szeroko akceptowane stanowisko, wskazując, iż wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności, a zwłaszcza stopnia i czasu trwania cierpień fizycznych i psychicznych (pobyt w szpitalu, bolesność zabiegów, dokonywane operacje, leczenie sanatoryjne), trwałości skutków czynu niedozwolonego (kalectwo, oszpecenie, bezradność życiową, poczucie nieprzydatności), prognozy na przyszłość (polepszenie lub pogorszenie stanu zdrowia), wieku poszkodowanego (zwykle większą krzywdą jest kalectwo dla osoby młodszej), niemożności wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, pracy twórczej, utratę kontaktów towarzyskich itp. (por. m.in. wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999r., II UKN 681/98, OSNP 2000, poz. 626). W judykaturze podkreśla się, że zadośćuczynienie pełni funkcję kompensacyjną, co oznacza, iż ma złagodzić odczuwalność doznanej krzywdy z jednej strony, z drugiej zaś jednak nie może ono być źródłem wzbogacenia (Wyrok SN z dnia 9 lutego 2000r., III CKN 582/98, niepubl.).

Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości.

Z okoliczności niniejszej sprawy, w szczególności z opinii biegłych, wynika, że w konsekwencji kolizji powódka doznała wstrząśnienie mózgu i uogólnionych potłuczeń. Powódka po zdarzeniu została przewieziona do Szpitala, gdzie pozostawała przez kilka dni. Z uwagi na obrażenia przez tydzień leżała w łóżku i dopiero po wypisaniu do domu zaczęła ostrożnie i powoli chodzić. Niewątpliwie zdarzenie drogowe i doznane urazy wiązały się z dolegliwościami bólowymi, które z czasem ustąpiły. Powódka po opuszczeniu szpitala nie wymagała pomocy osób trzecich w codziennych czynnościach. Do grudnia 2013 r. wożona była jednak przez matkę do szkoły. Obecnie stan zdrowia powódki z punktu widzenia neurologicznego jest dobry, brak jest podstaw by sadzić, że skutki wypadku mogły ujawnić się w przyszłości.

Zdarzenie drogowe z dnia 5 września 2013 r. poza skutkami neurologicznymi doprowadziło do powstania powódki skutków natury psychologicznej i psychiatrycznej.

Po zdarzeniu powódka ujawniała zaburzenia adaptacyjne, odczuwała lęk, miała problemy z koncentracją uwagi i snem. Lęk był szczególnie nasilony w sytuacjach drogowych. Zaburzenia te utrzymywały się u powódki przez kilka miesięcy i miały one wpływ na jej funkcjonowanie. Powódka nie była bowiem w stanie samodzielnie poruszać się po mieście, do szkoły odwoziła ją matka. Z uwagi na zaburzenia adaptacyjnej powódka miała trudności w nauce. Biegli wskazali, iż na długie utrzymywanie się lęku w sytuacjach drogowych mogły mieć wpływ niekorzystne sytuacje: wypadek autobusu, którym powódka wracała z Francji oraz śmiertelny wypadek kobiety w miejscu wypadku powódki. Niemniej w ocenie biegłych zaburzenia adaptacyjne mające związek ze zdarzeniem z dnia 5 września 2013r. miały przedłużony charakter i trwały 6 miesięcy powodując długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 3%.

Nie można pomijać również tego, iż w chwili wypadku powódka miała 16 lat i zaczynała naukę w 1 klasie liceum. Przed zdarzeniem była bardzo dobrą uczennicą, uprawiała rekreacyjnie sporty: pływanie, jeździła na rowerze, lubiła dalekie piesze wycieczki. Po zdarzeniu stała się osobą zamkniętą. Bezpośrednio po zdarzeniu z uwagi na dolegliwości bólowe musiała leżeć, z czasem pomału zaczęła chodzić. Miała problemy z nawiązywaniem nowych znajomości w szkole. Trudniej przychodziła jej nauka. Nadto przez okres 2 lat zwolniona była z udziału w lekcjach w-f . Przez kilka miesięcy z uwagi na lęk była częściowo uzależniona od matki, która ją woziła do szkoły. Dopiero po kilku miesiącach była w stanie sama dotrzeć do szkoły.

W ocenie Sądu w takim stanie rzeczy kwotą zadośćuczynienia adekwatną do rozmiaru poniesionej przez powoda krzywdy, będzie kwota 13.000 zł.

Kwota ta powinna w wystarczający sposób złagodzić krzywdę poniesioną przez powódkę. Mając na uwadze powyższe Sąd w punkcie I wyroku zasądził na rzecz powódki kwotę 13.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia. Skoro pozwany decyzją z dnia 29 lutego 2016 r. odmówił wypłaty zadośćuczynienia to powódka zasadnie mogła domagać się odsetek od tego dnia. Zdaniem Sądu zarzut pozwanego, iż odsetki winny być naliczone od dnia wyrokowania był bezpodstawny. Reasumując Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 13.000 zł od dnia 29 lutego 2016 r. do dnia zapłaty.

W pkt II orzeczenia Sąd zawarł postanowienie w przedmiocie kosztów procesu, o których orzekł na podstawie art. 98 § 1 – 3 k.p.c., stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Zgodnie z jej treścią strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej ochrony. Przegrywającym jest pozwany. Stąd zgodnie z art. 98 k.p.c. powinien zwrócić powódce poniesione przez nią koszty. Na koszty powódki złożył się : opłata sądowa 650 zł, 346,54 wykorzystana zaliczka na koszty opinii biegłych, 4.800 zł wynagrodzenie pełnomocnika, 17 zł opłata skarbowa od pełnomocnictwa, łącznie 5.813,54 zł.