Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1109/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 maja 2017 roku

Sąd Rejonowy w Wieluniu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSR Magdalena Kościarz

Protokolant: asystent sędziego Magdalena Sola – Duda

po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2017 roku w Wieluniu

na rozprawie

sprawy z powództwa Ł. T. (1)

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. Oddział (...) w Ł.

o zapłatę

1. zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. Oddział (...) w Ł. na rzecz powoda Ł. T. (1) kwotę 5.262,10 zł (pięć tysięcy dwieście sześćdziesiąt dwa złote 10/100) z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 03 listopada 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

2. oddala powództwo w pozostałej części,

3. zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. Oddział (...) w Ł. na rzecz powoda Ł. T. (1) kwotę 2.187,29 zł (dwa tysiące sto osiemdziesiąt siedem złotych 29/100) tytułem zwrotu kosztów procesu,

4. nadaje wyrokowi w pkt 1 rygor natychmiastowej wykonalności co do kwoty 2.535,10 zł (dwa tysiące pięćset trzydzieści pięć złotych 10/100)

Sygn. akt I C 1109/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 27 października 2016 roku (data wpływu), powód Ł. T. (1) reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej: (...) S.A.) kwoty 6.722,60 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 6.588,10 zł od dnia 03 listopada 2014 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 184,50 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania oraz o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, iż kwota 6.588,10 zł dochodzona jest z tytułu niewypłaconej powodowi całości odszkodowania za szkodę powstałą w dniu 01 października 2014 roku w pojeździe marki (...) o nr rej. (...), stanowiącym własność G. C., który to przelał na powoda wierzytelność z tytułu szkody rzeczowej w wymienionym pojeździe. Z kolei, kwota 184,50 zł dotyczy zwrotu kosztów prywatnej ekspertyzy sporządzonej na zlecenie powoda. Przedmiotowa szkoda została zgłoszona do ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia, który nie kwestionował swojej odpowiedzialności w sprawie i przyznał z tego tytułu G. C. odszkodowanie w wysokości 5.216,40 zł. Powód, mając wątpliwości, co do rzetelności wyceny ubezpieczyciela, w celu zweryfikowania kalkulacji naprawy pojazdu, wykonał prywatną ekspertyzę, w której to opinii rzeczoznawca wycenił koszt naprawy pojazdu na kwotę 11.804,50 zł. W związku z tym, powód wystąpił o dopłatę należnego odszkodowania w kwocie 6.772,60 zł, na którą złożyła się suma stanowiąca różnicę pomiędzy rzeczywistym kosztem naprawy pojazdu, a wypłaconym odszkodowaniem (11.804,50 zł – 5.216,40 zł = 6.588,10 zł) oraz zwrot kosztów wykonania prywatnej ekspertyzy w kwocie 184,50 zł (pozew k. 2-5).

Pismem z dnia 30 listopada 2016 roku (data wpływu) zatytułowanym ,,Odpowiedź na pozew”, pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalanie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, bądź według zestawienia złożonego na rozprawie.

W uzasadnieniu pełnomocnik przyznając, iż pozwany likwidował szkodę w pojeździe marki (...) o nr rej. (...) i z tego tytułu wypłacił kwotę 5.216,40 zł, wskazał, że jest to kwota adekwatna do poniesionej szkody w pojeździe i wyliczona została prawidłowo w oparciu o specjalistyczny program kosztorysowy. Nadto, pełnomocnik pozwanego podniósł, iż poszkodowany G. C., kwestionując wysokość przyznanego mu odszkodowania, nie wskazał, jaka kwota miałaby zostać mu dopłacona i przez półtora roku poszkodowany nie zgłaszał zastrzeżeń do wyjaśnień pozwanego, żądając dopłaty. Poza tym, sporządzenie przez powoda kalkulacji naprawy, w której to kalkulacji, uwzględniono wyższe wartości, niż przyjęte przez pozwanego, nie oznacza, że są to koszty poniesione przez powoda w związku z naprawą pojazdu. Pełnomocnik pozwanego zwrócił uwagę na fakt, iż pojazd w momencie szkody był samochodem 8 – letnim, co winno mieć decydujące znaczenie przy określeniu wysokości odszkodowania za jego uszkodzenie, w tym w szczególności braku podstaw do zastosowania w tym pojeździe, przy jego naprawie, części nowych, oryginalnych i technologii naprawy producenta oraz stawki za roboczogodzinę w wysokości 100 zł netto. Odnosząc się z kolei, do żądania zasądzenia na rzecz powoda kosztów poniesionych tytułem sporządzenia prywatnej opinii, pozwany wskazał, iż koszt ten nie stanowił uszczerbku będącego normalnym następstwem zdarzenia z dnia 01 października 2014 roku, gdyż był to koszt związany z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą. Ł. T. (1), trudniący się dochodzeniem na drodze sądowej zakupionych wierzytelności odszkodowawczych, winien koszt opinii prywatnej sporządzanej na potrzeby prowadzonego postępowania wkalkulować w koszty swojej działalności (odpowiedź na pozew k. 47-48).

Na rozprawie w dniu 19 maja 2017 roku, pełnomocnik pozwanego uznał powództwo, co do kwoty 2.535,10 zł ( nagranie z dnia 19.05.2017r., płyta k. 140, minuta 00:03:30 do minuta 00:04:05).

W dalszym toku postępowania sądowego, strony i ich pełnomocnicy zajmowali dotychczasowe stanowiska w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

W dniu 01 października 2014 roku, doszło do zdarzenia drogowego na skutek, którego uszkodzeniu uległ pojazd marki (...) o nr rej. (...), należący do G. C. ( bezsporne).

Wskutek przedmiotowego wypadku, w pojeździe marki (...) uszkodzeniu uległy następujące elementy: prawy spojler boczny, tylna poprzeczka, siodło - kompletne, które zakwalifikowano do wymiany. Z kolei, do naprawy zakwalifikowano: ścianę tylną – czołową dolną, wspornik po prawej i lewej stronie, ramę - część tylną. Natomiast, do lakierowania zakwalifikowano: ścianę tylną, ścianę tylną – czołową dolną. W związku z wcześniejszym lakierowaniem ściany tylnej i ściany tylnej - czołowej, obniżono wartość kosztów lakierowania tego elementu na poziomie 50%.

(dowód: częściowo zeznania świadka G. C. nagranie z dnia 22.02.2017r. płyta k. 108 minuta 00:07:27 do minuta 00:17:00; opinia biegłego sądowego S. K. wraz z kalkulacją naprawy k. 73-87)

Sprawca zdarzenia z dnia 01 października 2014 roku, posiadał obowiązkowe ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. (bezsporne).

Po zgłoszeniu szkody ubezpieczycielowi i przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, wypłacono G. C. kwotę 5.216,40 zł tytułem odszkodowania (bezsporne).

G. C., w większości samodzielnie, naprawił uszkodzony pojazd, doprowadzając go stanu używalności i nadal eksploatował. Dokonał m.in. samodzielnego wyprostowania kabiny, bez jej ponownego malowania oraz naprawy siodła, wymieniając jedynie jego dolne elementy. Tym samym, w pojeździe marki (...) nie naprawiono i nie lakierowano ściany tylnej i tylnej – czołowej dolnej, nie naprawiono ramy w części tylnej po prawej stronie, nie wymieniono spojlera bocznego, ani tylnej poprzeczki. Nie została również wymieniona górna część siodła o nr części (...). Koszt naprawy siodła pojazdu marki (...) wyniósł około 2.000,00 zł.

( dowód: częściowo zeznania świadka G. C. nagranie z dnia 22.02.2017r. płyta k. 108 minuta 00:07:27 do minuta 00:17:00)

W dniu 12 września 2016 roku zawarta została pomiędzy G. C., a powodem Ł. T. (1) prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą Kancelaria (...), umowa cesji. Przedmiotem umowy była wierzytelność przysługująca G. C. w stosunku do sprawcy zdarzenia z dnia 01 października 2014 roku, korzystającego z ochrony ubezpieczeniowej w (...) S.A., wynikająca z dochodzenia należności z tytułu szkody w pojeździe marki (...) o nr rej. (...), powstałej na skutek przedmiotowego zdarzenia.

( dowód: umowa cesji k. 26-27)

Pismem z dnia 12 września 2016 roku, G. C. powiadomił pozwanego (...) S.A. o przelewie przysługującej mu wierzytelności z tytułu szkody rzeczowej w pojeździe marki (...), powstałej na skutek zdarzenia z dnia 01 października 2014 roku na rzecz powoda.

(dowód: zawiadomienie o przelewie k. 32)

Powód stwierdzając, iż przyznana przez ubezpieczyciela kwota nie odpowiada rzeczywistym kosztom naprawy pojazdu, zwrócił się do rzeczoznawcy samochodowego, o sporządzenie stosownej kalkulacji szkody. Na zlecenie powoda inż. J. K. sporządził opinię z dnia 01 marca 2016 roku, z której wynikało, iż rzeczywista szkoda w pojeździe marki (...) o nr rej. (...), powstałej na skutek zdarzenia z dnia 01 października 2014 roku, wynosi 11.804,50 zł (14.519,54 zł brutto).

Ł. T. (1), biorąc pod uwagę, iż z dokumentu przygotowanego przez rzeczoznawcę wynika, że kwota wypłacona przez ubezpieczyciela była znacznie zaniżona w porównaniu z rzeczywistymi stratami, pismem z dnia 20 października 2016 roku, wezwał pozwanego (...) S.A. do zapłaty, w terminie 7 dni, kwoty 6.772,60 zł, na którą to sumę złożyły się: kwota 6.588,10 zł stanowiąca różnicę między rzeczywistą szkodą w pojeździe wynikającą z kalkulacji naprawy, a kwotą już wypłaconą przez pozwanego oraz koszt opinii rzeczoznawcy w kwocie 184,50 zł.

( dowód: kalkulacja naprawy k. 33-36, wezwanie do zapłaty k. 28-29, faktura VAT k. 37)

Koszt naprawy uszkodzonego samochodu marki (...) o nr rej. (...) w strefie tyłu i prawego boku pojazdu, przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych i przyjęciu stawki za roboczogodzinę na poziomie 90,00 zł na dzień powstania szkody, czyli 01 października 2014 roku, ustalono na kwotę 10.478,50 zł. Natomiast koszt naprawy samochodu marki (...) o nr rej. (...), biorąc pod uwagę naprawy dokonane przez poszkodowanego G. C. i tym samym konieczność wymiany jedynie podstaw siodła, a nie kompletnego siodła, wyliczono na kwotę 7.751,50 zł.

(dowód: opinia biegłego sądowego S. K. wraz z kalkulacją naprawy k. 73-87, 120-123)

Ustalony w sprawie stan faktyczny jest w znacznej części bezsporny. Strony nie kwestionowały faktu zaistnienia szkody oraz odpowiedzialności ubezpieczyciela. Poza sporem była również kwestia uszkodzeń powstałych w pojeździe. Sporną była natomiast sprawa wysokości kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu, a tym samym należnego powodowi odszkodowania.

Ustaleń dotyczących spornej kwestii, Sąd dokonał na podstawie załączonych do akt sprawy dokumentów, w szczególności opinii biegłego sądowego z zakresu ekspertyzy i rekonstrukcji wypadku drogowego oraz techniki samochodowej i wyceny szkód związanych z ruchem pojazdów mgr inż. S. K., gdyż jest ona jasna, wewnętrznie niesprzeczna oraz naukowo i logicznie uzasadniona. Sąd nie dostrzegł żadnych ważnych powodów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego. Biegły udzielił precyzyjnych odpowiedzi na zadane mu pytania, a przeprowadzone postępowanie dowodowe nie zdołało podważyć fachowości sporządzonej opinii i wniosków w niej zawartych. Nadto, opinia ta nie została skutecznie zakwestionowana przez strony. Z kolei, pozostałe dokumenty zostały sporządzone przez podmioty do tego uprawnione, w ramach przyznanych im kompetencji, a wiarygodności i autentyczności tychże dokumentów strony skutecznie nie podważyły. Sąd uznał także za wiarygodne zeznania świadka G. C., gdyż są one spójne, logiczne i korespondują z pozostałym, uznanym za prawdziwy, materiałem dowodowym.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Na wstępie niniejszych rozważań wskazać należy, iż na tle okoliczności wyżej przedstawionego stanu faktycznego, po stronie Sądu, brak jest wątpliwości, co do tego, że powód Ł. T. (1) posiada legitymację i interes prawny w zakresie wystąpienia z roszczeniem objętym żądaniem pozwu przeciwko pozwanemu (...) S.A. Zgodnie z treścią art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (§ 2). W myśl przywołanego przepisu przelew jest umową, mocą której wierzyciel przenosi wierzytelność na osobę trzecią. W związku, z czym zamierzonym skutkiem zawarcia umowy przelewu będzie utrata wierzytelności przez cedenta i uzyskanie jej przez cesjonariusza. Przedmiotem przelewu jest wierzytelność, czyli prawo podmiotowe przysługujące wierzycielowi do żądania od dłużnika, aby spełnił świadczenie. Także w tym, więc zakresie cesjonariusz wstępuje w miejsce czy też w pozycję prawną cedenta. Wskutek przelewu wierzytelność cedenta przechodzi na cesjonariusza w takim stanie, w jakim ona dotychczas istniała. Zasadniczo cesja nie wpływa na jej kształt, zmienia się jedynie uprawniony do żądania świadczenia. Tym samym, powód Ł. T. (1) wstąpił we wszystkie prawa i obowiązki wierzyciela G. C. z tytułu szkody w pojeździe marki (...) o nr rej. (...) powstałej na skutek zdarzenia z dnia 01 października 2014 roku, za którą to szkodę odpowiedzialność ponosi ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej sprawcy zdarzenia, pozwany (...) S.A.

Zgodnie z treścią art. 822 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim względem, których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz, której zostaje zawarta umowa ubezpieczenia. Na podstawie art. 436 k.c. w zw. z art. 435 k.c., samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego pojazdu, chyba że nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Stosownie do treści art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t. j. Dz. U. z 2016 r., poz. 2062 ze zm.), za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Uprawniony do odszkodowania za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu, za którą odpowiedzialność cywilna objęta jest ubezpieczeniem OC, może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (art. 19 ust. 1 przywołanej ustawy).

Wobec niekwestionowania przez strony podstawy dochodzenia roszczenia i odpowiedzialności samego pozwanego za zdarzenie, będące źródłem jego zobowiązania, najistotniejszym, przy dokonaniu rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, stało się właściwe określenie wysokości kosztów naprawy samochodu marki (...) o nr rej. (...) tj. kosztów, jakie należy ponieść, aby przywrócić uszkodzony pojazd do stanu sprzed zaistnienia szkody. Mając na uwadze powyższe, należy zauważyć, iż w przypadku obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego OC znajduje zastosowanie zasada pełnego odszkodowania wyrażona w art. 361 § 2 k.c., a ubezpieczyciel z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej wypłaca poszkodowanemu świadczenie pieniężne w granicach odpowiedzialności sprawczej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego (art. 822 § 1 k.c.). Przy czym suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń nie może być jednak wyższa od poniesionej szkody (art. 824 § 1 k.c.).

W niniejszej sprawie, szkodę stanowi uszkodzenie pojazdu marki (...) o nr rej. (...), a jej naprawienie może nastąpić przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej niezbędnej do restytucji pojazdu sprzed szkody. Wypłata odszkodowania nie jest uzależniona od dokonania jej naprawy przez poszkodowanego, a tym samym poszkodowany nie ma obowiązku wykazania się rzeczywistymi kosztami, jakie poniósł w związku z naprawą pojazdu, wystarczającym jest, bowiem wykazanie, iż poniesienie takich kosztów jest ekonomicznie uzasadnione. W orzecznictwie dominuje stanowisko, że roszczenie o świadczenie należne od zakładu ubezpieczeń, w ramach ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego, jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została dokonana (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, LEX nr 55515, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 22 lutego 2007 r., I ACa 1179/06, LEX nr 298601). Sąd rozpoznający niniejszą sprawę w pełni podziela powyższe stanowiska. Przywrócenie stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu wiąże się z reguły z koniecznością wymiany niektórych jego elementów, które uległy zniszczeniu. Niejednokrotnie części samochodu, uszkodzone w czasie zdarzenia wyrządzającego szkodę, były eksploatowane już przez określony czas. Rodzi się wtedy pytanie, na czym ma polegać przywrócenie do stanu sprzed wyrządzenia szkody, a w szczególności, czy przywrócenie do stanu poprzedniego wyklucza użycie części nowych, a konieczne jest zamontowanie części o takim samym stopniu zużycia, jaki miały one przed zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Z punktu widzenia ubezpieczyciela sprowadza się to do pytania, czy kwota, którą ma wypłacić poszkodowanemu może być zmniejszona o tyle, o ile mniejsza jest wartość części starych od wartości części nowych, które mają je zastąpić w trakcie naprawy. Niezależnie bowiem od tego, czy poszkodowany sam organizuje naprawę pojazdu, czy też naprawa odbędzie się w autoryzowanym zakładzie, wysokość odszkodowania wypłacanego przez ubezpieczyciela, powinna być ustalana z uwzględnieniem wszystkich ekonomicznie uzasadnionych i celowych wydatków niezbędnych dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu. Kwestia ta została w sposób wyczerpujący wyjaśniona w uchwale Składu 7 Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 roku, sygn. III CZP 80/11, LEX 1129783, gdzie wskazano, iż ,,ubezpieczyciel zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi”. Sąd w pełni podziela stanowisko wyrażone we wskazanej uchwale i przyjmuje je za własne. W przedmiotowej sprawie pozwany w żaden sposób nie wykazał, iż użycie w pojeździe powoda nowych części zamiennych, doprowadzi do wzrostu wartości pojazdu, a tym samym do bezpodstawnego wzbogacenia powoda. O tym, że zamontowanie części nowych w miejsce starych prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia można byłoby mówić tylko wtedy, gdyby spowodowało to wzrost wartości pojazdu, jako całości. Z faktów powszechnie znanych wynika, że jeżeli pojazd był naprawiany w związku z wypadkiem, to jego cena ulega obniżeniu. Nie ma, więc znaczenia, że zamontowano w nim elementy nowe w miejsce już zużytych, albowiem w przypadku sprzedaży pojazdu fakt zamontowania w nim nowych części zamiennych nie ma znaczenia w obliczu uszkodzenia pojazdu i konieczności jego naprawy. Faktem niezaprzeczalnym jest, bowiem to, że samochody bezwypadkowe sprzedawane są za wyższe ceny niż samochody uszkodzone i okoliczność zaistnienia szkody w pojeździe, jest nierzadko ukrywana przez sprzedającego. Nadto, należy mieć na uwadze wykładnię art. 361 § 2 i art. 363 § 2 k.c., która prowadzi do wniosku, że ubezpieczyciel, w ramach umowy odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, powinien ustalić odszkodowanie w kwocie, która zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę, jako całości. Brak tym samym podstaw, aby poszkodowany, ponosił dodatkową stratę w postaci różnicy pomiędzy wartością części zamiennych, jaką miały one przed wypadkiem, a wartością części nowych, których zamontowanie w naprawionym pojeździe było celowe. W takiej sytuacji ubezpieczyciel powinien ustalić wysokość odszkodowania z uwzględnieniem cen części nowych, jeżeli są one potrzebne do naprawy samochodu. Skoro, bowiem chodzi o przywrócenie do stanu poprzedniego pojazdu, jako całości, to nie ma, co do zasady, znaczenia, że w miejsce części starych zamontowano części nowe. W szczególności nie ma żadnych podstaw prawnych, aby zawsze odrębnie oceniać wartość części i jeżeli części stare były już w chwili wypadku częściowo zużyte, z tego powodu obniżać należne odszkodowanie za przywrócenie do stanu poprzedniego całego pojazdu.

W niniejszej sprawie bezspornym był fakt, że w dniu 01 października 2014 roku
doszło do kolizji drogowej w wyniku, której uszkodzony został pojazd marki (...) o nr rej. (...), należący do G. C., któremu wypłacona została tytułem odszkodowania kwota 5.216,40 zł. Poza sporem pozostawał również fakt zbycia na rzecz powoda roszczenia odszkodowawczego, przysługującego G. C. z tytułu odpowiedzialności cywilnej wobec ubezpieczyciela. Tym samym sporna była jedynie kwestia wysokości należnego powodowi dalszego odszkodowania.

Rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy praktycznie w całości zostało oparte na wnioskach fachowej opinii biegłego sądowego z zakresu ekspertyzy i rekonstrukcji wypadku drogowego oraz techniki samochodowej i wyceny szkód związanych z ruchem pojazdów mgr inż. S. K..

Odnosząc się do wysokości kosztów naprawy pojazdu powoda, wskazać należy, iż biegły, po przeprowadzeniu analizy materiału dowodowego znajdującego się w aktach sprawy uznał, iż naprawa uszkodzonego pojazdu i przywrócenie go do stanu sprzed szkody powinna nastąpić w oparciu o nowe, oryginalne części. Biegły wskazał również na to, że ze względów bezpieczeństwa jazdy - prawidłowego działania siodła i trzpienia zamykającego, do wymiany należało zakwalifikować kompletne siodło, mimo, że pozwany wymienił uszkodzone elementy siodła, a nie siodło w całości. Nadto, biegły zwrócił uwagę, iż zastosowana przez ubezpieczyciela, w kalkulacjach naprawy pojazdu, stawka za roboczogodzinę znacznie odbiega od średnich stawek stosowanych na danym terenie, a ponadto ubezpieczyciel ustalając wysokość świadczenia, dokonał amortyzacji części oryginalnych na poziomie 60%, podczas gdy wartość samego kompletnego siodła zakwalifikowanego do wymiany, wynosiła 5.250,00 zł. Poza tym, pozwany nie dokonał ustaleń czy uszkodzone elementy samochodu były częściami oryginalnymi. Mając na uwadze powyższe, biegły, przy użyciu systemu (...), sporządzając swoją opinię, w przedmiocie kosztów naprawy, biorąc pod uwagę stawkę za roboczogodzinę na poziomie 90,00 zł, czas niezbędny na dokonanie naprawy pojazdu uszkodzonego przy użyciu oryginalnych części zamiennych, określił koszt naprawy pojazdu na kwotę 10.478,50 zł. Biegły wskazał, iż biorąc pod uwagę fakt, że poszkodowany G. C. nie dokonał wymiany uszkodzonego siodła, a jedynie je naprawił oraz mając na względzie, iż koszt wymiany podstawy siodła wynosi 2.400,00 zł, określił koszt naprawy pojazdu na kwotę 7.751,50 zł. Sąd, analizując wnioski biegłego sądowego mgr inż. S. K., w całości je podzielił, uznając wywody opinii za spójne i logiczne. Biegły w sposób wyczerpujący i fachowy odniósł się do wszelkich kwestii wymagających wiedzy specjalnej i brak jest podstaw, aby jego wnioski podważyć. Sporządzoną przez biegłego sądowego opinię, Sąd przyjął, więc za pełnowartościowy materiał dowodowy, stanowiący podstawę dla poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie. Sąd, jako podstawę swojego rozstrzygnięcia przyjął, iż koszt naprawy uszkodzonego pojazdu winien wynieść 10.478,50 zł i obejmować wymianę kompletnego siodła. Zdaniem Sądu, taka kwota w pełni pokryje szkodę i jest uzasadniona, aby przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody i zapewnić bezpieczeństwo jazdy tj. prawidłowe działanie siodła i trzpienia zamykającego. Należy mieć bowiem na uwadze, iż koszty przysługujące w ramach odszkodowania z tytułu odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie samochodu muszą być niezbędne i ekonomicznie uzasadnione, z uwzględnieniem jednak cen występujących na lokalnym rynku ( por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03, OSNC 2004, nr 4, poz. 51). Niezbędnymi kosztami naprawy, w ocenie Sądu, są takie koszty, które zostały poniesione w wyniku przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu mechanicznego, a wypłacona kwota pieniędzy winna być „odpowiednia” dla naprawienia szkody, co oznacza, iż powinna być wystarczająca dla przywrócenia stanu poprzedniego. W ocenie Sądu, efekt w postaci całkowitej naprawy szkody osiągnięty zostaje wtedy, gdy w wyniku prac naprawczych pojazd doprowadzony zostanie do stanu technicznej używalności odpowiadającej stanowi przed jego uszkodzeniem. Przywrócenie do stanu poprzedniego nie powinno przekraczać „kosztów celowych, ekonomicznie uzasadnionych”. Ustaleń, jakie koszty są niezbędne należy dokonać na podstawie zakresu uszkodzeń i technicznie uzasadnionych sposobów naprawy, pozwalających na restytucję pojazdu do stanu sprzed wypadku. Z uwagi na powyższe, według Sądu, niezasadnym byłoby uwzględnienie przy ustaleniu kosztów naprawy pojazdu, wymiany jedynie podstawy siodła, gdy kompletne siodło zostało zakwalifikowane do wymiany. Zwłaszcza, gdy jak wynika z opinii uzupełniającej biegłego (k. 122) w uszkodzonym pojeździe nie została wymieniona górna część siodła i brak jest możliwości ustalenia, czy doszło do wymiany podstawy siodła, czy mocowań śrubowych podstawy siodła. Z tego też względu za zasadne uznać należy wymianę kompletnego siodła i przyjęcie w kosztach naprawy wartości kompletnego siodła, pomimo, że nie zostało ono wymienione w całości.

W tym miejscu ponownie należy podkreślić, iż wypłata odszkodowania nie jest uzależniona od dokonania naprawy przez poszkodowanego, a tym samym poszkodowany nie ma obowiązku wykazania się rzeczywistymi kosztami, jakie poniósł w związku z naprawą pojazdu, wystarczającym jest, bowiem wykazanie, iż poniesienie takich kosztów jest ekonomicznie uzasadnione. Przepis art. 824 § 1 k.c. stanowi jedynie, iż suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń nie może być wyższa od poniesionej szkody. Jak już wyżej wskazano rzeczywista szkoda związana z uszkodzeniem pojazdu marki (...) o nr rej. (...) wyniosła 10.478,50 zł.

W tym stanie rzeczy, uznać należy, iż kwota 5.216,40 zł wypłacona przez pozwanego tytułem odszkodowania jest zbyt niska, nie pokrywa ona szkody powstałej na skutek uszkodzenia pojazdu i kosztów, jakie trzeba ponieść w celu przywrócenia go do stanu sprzed szkody.

W związku z tym, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda dodatkowo kwotę 5.262,10 zł (pkt 1 wyroku), stanowiącą różnicę pomiędzy wyliczonym kosztem naprawy pojazdu, a kwotą wypłaconą już przez ubezpieczyciela tytułem odszkodowania (10.478,50 zł - 5.216,40 zł).

Sąd uznał, iż powodowi nie należy się zwrot kwoty 184,50 zł stanowiącej koszt sporządzonego na jego zlecenie kosztorysu kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu. Zgodnie z treścią art. 361 § 1 i § 2 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Naprawienie szkody, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć gdyby mu szkody nie wyrządzono. Szkoda obejmuje wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione przez poszkodowanego w celu jej naprawienia, a na ubezpieczycielu ciąży obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób. Rzeczą powoda było, zatem wykazać nie tylko, że koszty opinii rzeczywiście poniósł, ale również, że poniesiony wydatek na przedmiotową opinię był celowy i ekonomicznie uzasadniony. Nie wszystkie, bowiem wydatki pozostające w związku z wypadkiem mogą być refundowane, przy czym różnorodność okoliczności związanych z następstwami wypadku nie pozwala na formułowanie kazuistycznych wskazań, gdyż podlegają one indywidualnej ocenie (por. uchwała Składu 7 Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 roku, sygn. III CZP 5/11, Legalis 381501).

W przedmiotowej sprawie powód nie przytaczał ani nie dowodził takich okoliczności, z których wynikałoby, że opinia rzeczoznawcy dotycząca kosztów naprawy, na którą się zdecydował, była niezbędna dla dochodzonego przez niego roszczenia. Nie można, bowiem nie zauważyć, że powód prowadzi działalność gospodarczą w ramach, której m.in. skupuje wierzytelności przysługujące poszkodowanym wobec ubezpieczycieli, a jako podmiot profesjonalny, posiada stosowną wiedzę, aby móc określić rozmiar szkody a tym samym swój ewentualny zysk. Tym sam, Ł. T. (2), jako profesjonalny podmiot potrafiący, zdaniem Sądu, zweryfikować kalkulację oraz ocenić wysokość szkody, niewątpliwie posiadał również wiedzę, o konieczności powołania biegłego sądowego dla oceny wartości szkody na potrzeby toczącego się procesu, celem jej ostatecznego ustalenia. Z uwagi na powyższe, Sąd uznał, iż opinia prywatna sporządzona na zlecenie powoda, nie może być uznana za wydatek konieczny, pozostający w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 01 października 2014 roku. W tym miejscu ponownie wskazać należy, iż powód jest cesjonariuszem roszczenia poszkodowanego, a więc koszty opinii prywatnej, przeprowadzonej na jego zlecenie, nie można uznać za normalne następstwo wypadku. Nadto, przedłożenie przez powoda dowodu z dokumentu w postaci faktury VAT dowodzi jedynie obowiązku poniesienia określonego wydatku, nie zaś jego celowości i ekonomicznego uzasadnienia.

Przyznaną tytułem odszkodowania kwotę, Sąd zasądził, w oparciu o treść art. 481 k.c. w zw. z art. 359 k.c. wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 03 listopada 2014 roku, czyli od dnia następnego, w którym upłynął 30-dniowy termin na wydanie decyzji ubezpieczyciela odnośnie przyznanego świadczenia odszkodowawczego do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie, Sąd oddalił powództwo jako nieuzasadnione, o czym orzekł jak w pkt 2 wyroku.

O kosztach, jak w pkt 3 wyroku Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów, której istota polega na tym, że każda ze stron ponosi koszty procesu w takim stopniu, w jakim przegrała sprawę.

Z żądanej przez powoda kwoty 6.772,60 zł została mu zasądzona kwota 5.262,10 zł, stanowiąca 78 % wartości przedmiotu sporu. Zgodnie ze wskazaną zasadą strony powinny ponieść koszty procesu w stosunku 78 % (pozwany) do 22 % (powód). Koszty procesu wyniosły 6.855,50 zł, w tym:

a) po stronie powoda 3.695,50 zł

- opłata sądowa od pozwu w kwocie 339,00 zł (art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, t. j. Dz. U. z 2016 r. poz. 623 ze zm.),

- koszty zastępstwa prawnego w kwocie 2.400,00 zł (§ 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie, Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm., w brzmieniu obowiązującym do dnia 26.10.2016 r.), gdyż taka kwota odpowiada charakterowi sprawy, nakładowi pracy pełnomocnika i jest zgodna z obowiązującymi stawkami,

- opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego w kwocie 17,00 zł ustalona przy uwzględnieniu części IV tabeli stanowiącej załącznik do ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (t. j. Dz. U. z 2015 r., poz. 783 ze zm.),

- zaliczka na koszt opinii biegłego w kwocie 521,60 zł,

- koszt dojazdów pełnomocnika do Sądu w kwocie 417,90 zł

b) po stronie pozwanego 3.160,00 zł

- koszty zastępstwa prawnego w kwocie 2.400,00 zł (§ 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, tj. Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm., w brzmieniu obowiązującym do dnia 26.10.2016 r.), gdyż taka kwota odpowiada charakterowi sprawy, nakładowi pracy pełnomocnika i jest zgodna z obowiązującymi stawkami,

- opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego w kwocie 17,00 zł ustalona przy uwzględnieniu części IV tabeli stanowiącej załącznik do ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (t. j. Dz. U. z 2015 r., poz. 783 ze zm.),

- zaliczka na koszt opinii biegłego w łącznej kwocie 743,00 zł,

Powoda, zgodnie z podaną zasadą, powinny obciążać koszty w kwocie 1.508,21 zł (6.855,50 zł x 22 %), skoro jednak faktycznie poniósł koszty w kwocie 3.695,50 zł, należy mu się zwrot od pozwanego kwoty 2.187,29 zł, którą Sąd zasądził na jego rzecz od pozwanego.

Mając na uwadze, iż pozwany uznał powództwo, co do kwoty 2.535,10 zł, Sąd w oparciu o treść art. 333 § 1 pkt 2 k.p.c. nadał orzeczeniu rygor natychmiastowej wykonalności, co do tej kwoty, o czym orzekł jak w pkt 4 wyroku.

SSR /-/ M. K.