Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X C 1608/17

UZASADNIENIE

Powódka W. F. (poprzednio J.) wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w W. kwoty 10.420 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 lutego 2017r. do dnia zapłaty. Nadto wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 12 czerwca 2016r. około godziny 17.00 podczas jazdy rowerami w miejscowości G. A. H. (poprzednio F.) nie zachowując wymaganej ostrożności najechała przednim kołem swojego roweru na tylne koło roweru powódki wskutek czego powódka straciła panowanie nad rowerem i wywróciła się doznając obrażeń lewej nogi oraz lewego nadgarstka. Powódka odczuwając nasilający się ból następnego dnia udała się do lekarza rodzinnego, który skierował ją do specjalistycznej poradni ortopedycznej. Z uwagi na długi czas oczekiwania na wizytę powódka skorzystała z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Ortopedzi. W trakcie konsultacji stwierdzono u powódki blok lewego kolana spowodowany uszkodzeniem łąkotki i skierowano na artroskopię kolana. Zabieg przeprowadzono w dniu 16 czerwca 2016r. Po zabiegu powódka pozostawała pod opieką poradni ortopedycznej.

Powódka zgłosiła szkodę pozwanemu, który decyzją z dnia 24 lutego 2017r. odmówił spełnienia świadczenia.

Pozwany Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany wskazał, iż bezspornym jest, że powódka zgłosiła roszczenie, w związku ze zdarzeniem, do którego miało dojść dnia 12 czerwca 2016r. Jednak zaprzeczył, aby w toku postępowania likwidacyjnego ustalono bezsprzecznie, że zdarzenie z dnia 12 czerwca 2016r. w ogóle miało miejsce. Nadto wskazał, że powódka nie wykazała istnienia okoliczności, które uzasadniałyby uznanie przez pozwanego swojej odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie. Niezbędnym jest aby powódka wykazała związek przyczynowy między poniesieniem szkody a działaniem ubezpieczonej. Zdaniem pozwanego powódka nie przedstawiła wiarygodnych dowodów, który potwierdzałyby jej twierdzenie o okolicznościach przedmiotowego zdarzenia. Pozwany wskazał, że oświadczenia powódki oraz A. H. nie mogą stanowić podstawy do przypisania pozwanemu odpowiedzialności za zdarzenie z dnia 12 czerwca 2016r.

Nadto pozwany kwestionował także roszczenie pozwu co do wysokości, podnosząc zarzut rażącego zawyżenia kwoty zadośćuczynienia. Pozwany negował również całość roszczenia w zakresie kosztów leczenia, zarzucając im brak bezpośredniego związku przyczynowego ze skutkami zgłoszonego pozwanemu przedmiotowego zdarzenia. Pozwany zarzucał także niecelowość tego kosztu, wskazując, że powódka mogła skorzystać z pomocy w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia.

Ponadto pozwany kwestionował objęte pozwem roszczenie o zasądzenie na rzecz powódki odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie objętej pozwem kwoty, liczonych od dnia 24 lutego 2017r., wskazując, że za uzasadnione należy przyjąć przyznanie odsetek od dnia wyrokowania przez sąd pierwszej instancji.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 12 czerwca 2016r. około godziny 17.00 doszło do kolizji rowerowej w miejscowości G. z udziałem powódki. A. H. wskutek niezachowania ostrożności najechała przednim kołem swojego roweru na tylne koło roweru, którym poruszała się powódka. W wyniku czego powódka straciła panowanie nad rowerem i wywróciła się doznając obrażeń lewej nogi i lewego nadgarstka. Sprawczyni szkody miała wykupioną polisę nr (...) bezpieczny dom u pozwanego.

( dowód: zeznania powódki k. 94v-95 , zeznania świadka k. 65, pakiet ubezpieczeń bezpieczny dom k.16-28)

W związku z narastającym bólem kolana powódka zdecydowała się na wizytę u lekarza rodzinnego, który wydał powódce skierowanie do poradni ortopedycznej.

(dowód: skierowanie do poradni specjalistycznej k.9)

W trakcie prywatnej wizyty w poradni ortopedycznej stwierdzono u powódki blok lewego kolana spowodowany uszkodzeniem łąkotki oraz skierowano powódkę na zabieg artroskopii kolana, który wykonano 16 czerwca 2016r. w Samodzielnym Publicznym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w P..

(dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 11-12, faktura nr (...) k.31)

Po zabiegu powódka przebywała pod stałą kontrolą poradni ortopedycznej.

(dowód: historia wizyty pacjenta k. 10, faktura nr (...) k.32)

W związku z przejściem zabiegu powódka wystąpiła z roszczeniem w stosunku po pozwanego. Pismem z dnia 21 października 2016r. powódka zgłosiła szkodę pozwanemu, który decyzją z dnia 24 lutego 2017r. odmówił spełnienie świadczenia.

(dowód: pismo z dnia 21.10.2016r. Płyta CD k.59, decyzja z dnia 24.02.2017 r. k.29-30)

Pismem z dnia 14 marca 2017 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty. Wskazując na bezzasadną odmowę spełnienia świadczenia, szczególnie w świetle, że sama sprawczyni przyznała okoliczności przedmiotowego zdarzenia, a nadto obrażenia jakich doznała powódka potwierdzone są dokumentacją medyczną.

(dowód: wezwanie do zapłaty k.33-35)

Pismem z dnia 04 kwietnia 2017r. pozwany odmówił spełnienia roszczenia w stosunku do powódki. W uzasadnieniu wskazał na brak wiarygodnych dowodów mogących potwierdzić przedmiotowe zdarzenie.

(dowód: pismo z dnia 04.04.2017 r. k.36-36v)

Biegły sądowy z zakresu chirurgii ogólnej ortopedii i traumatologii stwierdził u powódki uraz kolana lewego z uszkodzeniem rogu przedniego łąkotki przyśrodkowej. Biegły wskazał, że z wywiadu jak i załączonej dokumentacji medycznej nie wynika, by powódka leczyła się przed wystąpieniem zdarzenia a schorzenia lewego stawu kolanowego, w związku z czym należy przyjąć, iż upadek z roweru na lewe kolano był jedyną przyczyną doznanego urazu. Aktualnie biegły nie odnotował u powódki ograniczeń ruchowych będących następstwem urazu z dnia 12 czerwca 2016 r., a zgłaszane ze strony powódki dolegliwości związane są z chondromalacją obu rzepek. W ocenie biegłego przebyty uraz kolana z uszkodzeniem rogu przedniego łąkotki przyśrodkowej powoduje trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5%.

(dowód: opinia biegłego sądowego A. M. z zakresu chirurgii ogólnej ortopedii i traumatologii k.75-77)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie bezsporny był fakt posiadania ubezpieczenia sprawczyni kolizji u pozwanego, zgłoszenie przez powódkę roszczenia oraz nieuznanie żądania roszczenia przez pozwanego. Pozwany nie kwestionował również okoliczności, że gdyby do wypadku faktycznie doszło w okolicznościach wskazanych w pozwie, to jego skutki byłyby objętego jego odpowiedzialnością cywilną wynikającą z zawarcia przez niego ze sprawcą zdarzenia A. H. umowy ubezpieczenia o nazwie „ Bezpieczny dom plus” dnia 30 m12 2015r.

W niniejszej sprawie kwestionowane było przez pozwanego zaistnienie samego zdarzenia z dnia 12 czerwca 2016r., jak również odpowiedzialność pozwanego, bowiem zdaniem pozwanego nie występował związek przyczynowy między działaniem ubezpieczonej a zgłoszoną przez powódkę szkodą.Pozwany kwestionował również żądanie pozwu, podnosząc rażące zawyżenie kwoty zadośćuczynienia. Kwestią sporną w niniejszej sprawie stanowiły także koszty leczenia powódki oraz odsetki ustawowe za opóźnienie w zapłacie objętej pozwem kwoty.

Dokonując powyższego rozstrzygnięcia Sąd oparł się na dokumentach przedłożonych przez strony i znajdujących się w aktach szkody, których prawdziwości nie kwestionowano oraz na zeznaniach powódki i świadka, gdyż były one spójne, logiczne, korespondowały z powyższym materiałem dowodowym, a w bezpośrednim kontakcie brzmiały przekonująco, a nadto korespondowały one z opinią biegłego z zakresu ortopedii, który wskazał, że wypadek opisany w pozwie mógł spowodować skutek w postaci urazów doznanych przez powódkę i był jego najbardziej prawdopodobną przyczyną.

Ustalając zakres obrażeń doznanych przez powódkę na skutek wypadku z dnia 12 czerwca 2016 r., stopień uszczerbku na zdrowiu spowodowany tymi obrażeniami, skutki dla życia i zdrowia powódki, ograniczenia w życiu powódki spowodowane tymi obrażeniami, długość i rodzaj leczenia powódki Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej (...).

Złożona przez biegłego sądowego w przedmiotowej sprawie opinia była logiczna i należycie uzasadniona. Jednak na marginesie zauważyć należy, że żadna z opinii nie została zakwestionowana przez strony zarzutami, które mogłyby wywołać uzasadnione wątpliwości co do wiedzy i bezstronności biegłych.

Jeśli chodzi o wysokość zadośćuczynienia za krzywdę i żądanie zwrotu kosztów leczenia, którego domaga się powódka, to jej roszczenie w tym zakresie jest oparte na treści art.445par.1 kc i art.444. par1 kc w zw. z art.415 kc oraz treści umowy „Bezpieczny dom plus” z dnia 30 12 2015r., w której pozwany przyjął na siebie odpowiedzialność m.in. za skutki zdarzenia spowodowane korzystaniem przez ubezpieczonego z roweru (par.4 owu) w zw. z art.822 kc.

W ocenie Sądu okoliczności zdarzenia z dnia 12 czerwca 2016 r., w których powódka doznała uszkodzenia lewego kolana z uszkodzeniem rogu przedniego łąkotki przyśrodkowej nie budzą wątpliwości. Przedmiotowe zdarzenie zostało potwierdzone przez powódkę dokumentację medyczną z dnia następnego, tj.13 czerwca 2016r. po wystąpieniu zdarzenia oraz dalszą dokumentacją medyczną z oddziału chirurgii w P., gdzie powódka przeszła zabieg artroskopii kolana. Nadto zeznania samej powódki jak i świadka są spójne i logiczne w zakresie opisu przedmiotowej kolizji rowerowej. Nadto opinia biegłego również wskazuje, że uraz kolana lewego mógł powstać w okolicznościach z dnia 12 czerwca 2016 r., bowiem z wywiadu oraz dokumentacji medycznej nie wynika, by powódka leczyła się przed przedmiotowym zdarzeniem na schorzenie lewego stawu kolanowego. W związku z powyższym w ocenie Sądu upadek z roweru powódki na lewe kolana był jedyną przyczyną doznanego urazu.

Sąd podkreśla, że powódka jak i sprawczyni kolizji rowerowej z dnia 12 czerwca 2016 r. są osobami młodymi, wobec tego miały prawo nie wiedzieć jak należy postępować przy likwidacji szkód. Jak wskazała w zeznaniach sama powódka, to sprawczyni zdarzenia A. H. przypomniało się, że posiada ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków, wobec tego zgłoszenie szkody nastąpiło dopiero w dniu 21 października 2017r.

Podstawę prawną roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę stanowi art. 445 § 1 k.c. zgodnie z którym, w wypadkach przewidzianych w art. 444 k.c., tj. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Określenie krzywdy zawiera
w sobie wszystkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia zarówno
w sferze psychicznej jak i fizycznej, a zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno mieć charakter całościowy i obejmować wszelkie cierpienia fizyczne i psychiczne zarówno już doznane, jak i te które zapewne wystąpią w przyszłości. Natomiast wysokość sumy zadośćuczynienia zależy od rozmiaru doznanej krzywdy. Powinna odzwierciedlać doznany uszczerbek na zdrowiu oraz być zauważalna, a także przynosić poszkodowanemu satysfakcję. Sąd zobowiązany jest uwzględnić stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, wiek poszkodowanego oraz ograniczenie lub niemożność wykonywania zawodu, jak również innych zajęć. Należy wziąć także pod uwagę indywidualne odczucia osoby pokrzywdzonej oraz jej indywidualne właściwości. Zadośćuczynienie odgrywa funkcję kompensacyjną, która następuje wtedy, gdy suma pieniężna jest zasądzona na odpowiednim poziomie adekwatnym do rodzaju naruszonego dobra i rozmiaru doznanej szkody. Kompensacja dokonuje się przede wszystkim wtedy, gdy przywrócona zostaje równowaga emocjonalna, naruszona przez doznane cierpienia psychiczne (vide: Wyrok SN z dnia 12 lipca 2012r., I CSK 74/12, LEX nr 1226824).

W ocenie Sądu, adekwatną kwotą zadośćuczynienia należną powódce i wykazaną przez nią dowodowo jest kwota 8.000 zł, którą Sąd przyznał powódce w wyroku, która w pełni rekompensuje doznaną przez nią na skutek wypadku krzywdę.

Stan zdrowia powódki od dnia zdarzenia do dnia dzisiejszego Sąd ocenił na podstawie dokumentacji medycznej z poradni ortopedycznej, karty informacyjnej z oddziału chirurgii w P. (k. 10,11) oraz opinią biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej ortopedii i traumatologii, które korespondują z zeznaniami powódki. Sąd wskazuje, że aktualnie nie stwierdzono u powódki ograniczeń ruchowych będących następstwem urazu z dnia 12 czerwca 2016r., a zgłaszane przez powódkę dolegliwości związane są z chondromalacją obu rzepek. Biegły wskazał, że przebyty uraz kolana z uszkodzeniem rogu przedniego łąkotki przyśrodkowej powoduje trwały uszczerbek na zdrowiu powódki w wysokości 5 %.

Jednocześnie należy podkreślić, że przebyty uraz kolana lewego sprawia duże ograniczenia w życiu powódki. Zdarzenie z dnia 12 czerwca 2016r. znacznie ograniczyło możliwości ruchowe strony powodowej nie może ona uprawiać swojego hobby, którym była jazda na rowerze, nie może wykonywać wielu czynności, np. skakanie na trampolinie z dziećmi. Jak wskazuje sama powódka po przebytym zabiegu artroskopii kolana lewego miała prywatne rehabilitacje, poza tym powódka sama wykonywała ćwiczenia w celu usprawnienia nogi. Jednak kolano nie wróciło do sprawności sprzed zdarzenia, kolano boli powódkę, często rano kolano było spuchnięte, powódka jest wówczas zmuszona je „rozchodzić”, poza tym musi także uważać, żeby nie przeciążyć nogi, bo wówczas ból wraca. Powódka nie przebywała na zwolnieniu lekarskim, bowiem zdarzenie miało miejsce w czasie jej urlopu rodzicielskiego.

Nie budzi wątpliwości okoliczność, że w związku z wypadkiem powódka odczuwała silne bóle kolana. Nadto po zdarzeniu z dnia 12 czerwca 2016 r. powódka wymagała hospitalizacji, a po wypisaniu korzystała z wizyt w poradni ortopedycznej oraz korzystaniu z rehabilitacji, wobec czego następstwa wypadku uznać należy za długotrwałe.

Sąd zasądził na rzecz powódki zwrot wydatków poniesionych w związku z leczeniem w kwocie 420 zł, z tytułu poniesionych kosztów leczenia skutków wypadku i rehabilitacji. Ustalono bowiem , że po wypadku powódka konsultowała się z lekarzami specjalistami z zakresu ortopedii ( za co zapłacił 180 zł+ 240 zł= 420 zł). Koszty te były wywołane potrzebą leczenia skutków przedmiotowego wypadku i przywrócenia powódce z uwagi na potrzeby związane z jej życiem rodzinnym (dwoje małych dzieci, zamieszkiwanie na wsi) szybko zdolności samodzielnego poruszania się , a także związane były nadmiernym czasem oczekiwania na wizyty refundowane u lekarza specjalisty. Odnosząc się do zarzutu pozwanego, przepis art. 444 § 1 zd.2 k.c. nie uzależnia przewidzianych w nim roszczeń od istnienia potencjalnej możliwości pokrycia kosztów leczenia ze środków publicznych. To zobowiązany do naprawienia szkody musi wykazać, że koszty leczenia poszkodowanego zostaną w całości pokryte z takich właśnie środków (art. 6 kc). To pozwanego obciążał zatem ciężar dowodu, że zgłoszona przez powódkę suma nie była jej potrzebna na koszty leczenia, ponieważ mogły być one pokryte ze środków publicznych (por. wyrok SA w Lublinie z dnia 7.11.2013r., I ACa 145/13, LEX nr 1400380). Skoro pozwany w niniejszej sprawie okoliczności tych nie wykazała, Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 420 zł, tytułem zwrotu kosztów leczenia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 października 2017r.

O roszczeniu odsetkowym orzeczono, oznaczając bieg terminu naliczania odsetek za opóźnienie od dnia wydania wyroku w sprawie, mając na uwadze treść art. 481 k.c. oraz to, że wysokość i zasadność miarkowanego zadośćuczynienia należnego powódce została ustalona dopiero w orzeczeniu sądu. Nie sposób zatem uznać, aby powód opóźniał się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego w dacie wcześniejszej.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art.100 zd.2 kpc, mając na uwadze, że ostateczna wysokość zadośćuczynienia zależała od obrachunku sądu, który co do zasady uznał żądanie powódki za słuszne.