Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII GC 215/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie, Wydział VIII Gospodarczy,

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Kądziołka

protokolant:Monika Ziębakowska

po rozpoznaniu dnia 5 października 2017 r. w S.

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

z udziałem interwenienta ubocznego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powódki (...) spółki akcyjnej w W. kwotę 1.024.640,67 zł (milion dwadzieścia cztery tysiące sześćset czterdzieści złotych sześćdziesiąt siedem groszy) z odsetkami ustawowymi liczonymi od 29 lipca 2012 r. do 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

oraz odsetki ustawowe liczone w następujący sposób:

-

od kwoty 1.236.606,09 zł (milion dwieście trzydzieści sześć tysięcy sześćset sześć złotych dziewięć groszy) od 29 lipca 2012 r. do 3 października 2012 r.,

-

od kwoty 100.000 zł (stu tysięcy złotych) od 26 lipca 2014 r. do 4 października 2014 r.;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  rozstrzyga, że powódka wygrała proces w 41,07 %, natomiast pozwana i interwenient uboczny w 58,93%, oraz pozostawia referendarzowi sądowemu szczegółowe wyliczenie kosztów i ich stosunkowe rozdzielenie z zastosowaniem zasady odpowiedzialności za wynik sprawy, w tym kosztów interwenienta należnych od powódki.

Sygn. akt VIII GC 215/13

UZASADNIENIE

Powódka (...) S.A. (dalej (...)) wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) S.A. (dalej (...)) kwoty 2.494.842,10 zł z ustawowymi odsetkami od 28 marca 2011 r. oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu pozwu wskazała, że udostępniała pozwanej linie kolejowe, na zasadach określonych w umowie z 17 lutego 2011 r. o korzystaniu z przydzielonych tras pociągów. Dnia 22 kwietnia 2011 r. pozwana jako przewoźnik wykonywała przewóz uszkodzonym taborem i doprowadziła do wykolejenia pociągu, w następstwie czego powstała szkoda w mieniu powódki w wysokości 2.494.842,10 zł. Dalej wskazała, że po wezwaniu do zapłaty kwoty 2.494.842,10 zł pozwana w zasadzie uznała swoją odpowiedzialność, jednak wniosła o wstrzymanie działań powódki w związku z czynnościami podejmowanymi w stosunku do swojego ubezpieczyciela – (...) S.A. (dalej (...)). Pozwana nie dokonała zapłaty za wyrządzoną szkodę, ale nie kwestionowała rozmiaru szkody i kwoty żądanego odszkodowania wskazując jedynie, że oczekuje zapłaty od swojego ubezpieczyciela. Powódka wskazała również, że odsetek za opóźnienie domaga się od daty wskazanej w nocie obciążeniowej nr (...) z 6 marca 2012 r., w której określono termin płatności na 21 dni od daty wystawienia, powódka dochodzi więc odsetek od 28 marca 2012 r.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z 3 kwietnia 2013 r. w sprawie VIII GNc 159/13 Sąd Okręgowy w Szczecinie nakazał pozwanej zapłacić dochodzoną pozwem kwotę wraz kosztami procesu w wysokości 32.217 zł.

Pozwana wniosła sprzeciw do nakazu zapłaty domagając się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia od powódki na jej rzecz kosztów postępowania. Uzasadniając swoje stanowisko pozwana przyznała, że bezpośrednią przyczyną wypadku było złamanie osi w przedpiaściu zestawu kołowego wagonu wchodzącego w skład zestawu, którym pozwana wykonywała przewóz, lecz jej zadaniem należy uznać, że do powstania szkody doszło wyłącznie na skutek nieprawidłowej naprawy zestawu kołowego przeprowadzonej przez spółkę (...), polegającej na niewykryciu wady osi w miejscu powstania przełomu zmęczeniowego podczas naprawy głównej. Przed wystąpieniem wypadku kolejowego wykolejony wagon był po wykonanej naprawie głównej 30 stycznia 2008 r. w ramach umowy łączącej pozwaną i spółkę (...). Dalej wskazała, że spółka (...) ponosi wyłączoną odpowiedzialność za powstałą szkodę. Z ostrożności procesowej pozwana wskazała, że w tej sprawie jej odpowiedzialność ukształtowana jest zarówno art. 435 k.c. jak i art. 429 k.c. Pozwana powołała się jednocześnie na fakt, że powierzyła czynność naprawy zestawu kołowego spółce (...), która w zakresie swej działalności zawodowej trudni się wykonywaniem takich czynności. Nadto zakwestionowała wysokość szkody, gdyż w jej ocenie wycena dokonana przez stronę powodową co do poszczególnych pozycji jest zawyżona i nie odzwierciedla faktycznych kosztów, jakie zostały poniesione lub winny zostać poniesione w związku z odtworzeniem infrastruktury kolejowej.

(...) zgłosiło w piśmie procesowym z 11 marca 2014 r. interwencję uboczną po stronie pozwanej, domagając się oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powódki na rzecz interwenienta ubocznego kosztów procesu, w tym opłaty od interwencji, kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Interwenient zakwestionował powództwo tak co do zasady, jak i z ostrożności procesowej co do wysokości. Jednocześnie poparł w całości twierdzenia, zarzuty i wnioski dowodowe pozwanej. W ocenie interwenienta pozwana nie ponosi odpowiedzialności za zgłoszoną przez powódkę szkodę z uwagi na zaistnienie przesłanki egzoneracyjnej zwalniającej ją z odpowiedzialności – w postaci wyłącznej winy osoby trzeciej za zaistnienie szkody, tj. spółki (...), za którą to osobę pozwany nie ponosi odpowiedzialności zgodnie z art. 435 § 1 k.c. Dodatkowo interwenient wskazał, że pozwana powierzyła profesjonaliście – spółce (...) – odbudowę wagonu, a spółka ta w umowie łączącej ją z pozwaną zagwarantowała właściwą jakość oraz bezawaryjność wagonu w okresie gwarancji, w trakcie której nastąpiło zdarzenie. Zdaniem interwenienta zlecenie czynności profesjonaliście zwalnia z odpowiedzialności powierzającego na podstawie art. 429 k.c. Jednocześnie interwenient wskazał, że kwestionuje datę, od której powódka domaga się odsetek, ponieważ wezwanie do zapłaty z 14 września 2012 r. opiewające na kwotę 2.494.842,10 zł doręczono pozwanej 19 września 2012 r., wyznaczony w wezwaniu 14-dniowy termin upłynął 3 października 2012 r., zasadna data, od której powódce przysługują odsetki, to zatem dzień 4 października 2017 r.

Wyrokiem wstępnym z 8 maja 2014 r. w sprawie VIII GC 215/13 Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał roszczenie powódki (...) wobec pozwanej (...) za usprawiedliwione co do zasady. Wyrok ten uprawomocnił się 19 czerwca 2014 r.

W piśmie procesowym z dnia 16 września 2014 r. powódka dokonała częściowego cofnięcia powództwa - bez zrzeczenia się roszczenia - ponad kwotę 1.358.236,01 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi od 1.258.236,01 zł od 28 marca 2012 r. do dnia zapłaty, nadal domagając się nadto zasądzenia odsetek od kwoty 1.236.606,09 zł od 28 marca 2012 r. do 3 października 2012 r. oraz od kwoty 100.000 zł od 26 lipca 2014 r. do 4 października 2014 r., ponieważ ubezpieczyciel pozwanej zaspokoił roszczenie powódki co do kwoty 1.136.606,09 zł z odsetkami liczonymi od kwoty 1.236.606,09 zł za okres od 4 października 2012 r. do 25 lipca 2014 r.

W piśmie procesowym z dnia 18 lutego 2015 r. powódka cofnęła pozew o dalszą kwotę 100.000 zł, którą zapłaciła pozwana.

W dalszych pismach z 14 kwietnia 2015 r. i z 2 lipca 2015 r. – wykonując kolejno zobowiązania Przewodniczącego – powódka sprecyzowała, że po cofnięciu domaga się ostatecznie kwoty 1.258.236,01 zł z odsetkami od 28 marca 2012 r., w tym: zapłaty 10 zł z tytułu faktury nr (...) wystawionej przez (...) S.A. w W. za pracę lokomotywy manewrowej; 353.915,06 zł z tytułu pozostałej do zapłaty kwoty z faktury nr (...) wystawionej przez Zakład (...) Sp. z o.o. w P. za roboty budowlany; 205.774,28 zł z tytułu zapłaty za roboty własne powódki związane z usuwaniem skutków wypadku według kalkulacji nr (...) (...). (...); 398.546,32 zł z tytułu pozostałej do zapłaty kwoty z faktury nr (...) wystawionej przez Zakład (...) sp. z o.o. w P. za naprawę toru i zniszczonych podkładów oraz regulacji toru; 299.990,35 zł z tytułu zapłaty za fakturę nr (...) wystawionej przez Zakład (...) sp. z o.o. w P. za wymianę podkładów betonowych na podsypce tłuczniowej oraz regulację toru w pionie i profilu (w przypadku tego roszczenia powódka rozszerzyła powództwo o odsetki od 0,35 zł).

Ponadto powódka domaga się odsetek od kwoty 1.236.606,09 zł za okres 28.03.2012 r. – 03.10.2012 r. oraz odsetek od kwoty 100.000 zł za okres 26.07.2014 r.- 04.10.2014 r.

W piśmie procesowym z 2 lipca 2015 r. powódka wyjaśniła ostatecznie, że:

-

nie zrzeka się roszczenia w cofniętej części,

-

w pozwie domagała się odsetek od daty początkowej oznaczonej na dzień 28 marca 2012 r. (a nie od omyłkowo wskazanej daty 28 marca 2011 r. – co sprostowano również w treści uzasadnienia pozwu – k. 8),

-

domaga się odsetek od kwoty 100.000 zł od 26 lipca 2014 r. do 4 października 2014 r. (usuwając tym samym rozbieżności z treści pisma z 14 kwietnia 2015 r., gdzie w uzasadnieniu wskazano jako datę końcową naliczania odsetek 14 października 2014 r.).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 17 lutego 2011 r. (...) zawarło z (...) umowę nr (...) o korzystanie z przydzielonych tras pociągów do przewozu rzeczy. Na mocy umowy (...) (nazywane w umowie zarządcą) udostępniło (...) (nazywanemu przewoźnikiem) infrastrukturę kolejową w celu wykorzystania przydzielonych tras pociągów (§ 3 umowy). Przy realizacji umowy zastosowanie znajdował Regulamin przydzielania tras pociągów i korzystania z przydzielonych tras pociągów przez licencjonowanych przewoźników w ramach rozkładu jazdy (...), wydany przez zarządcę (§ 1 ust. 2). W § 34 Regulaminu, zatytułowanym „Obowiązki i uprawnienia stron”, w ust. 4 pkt 2 zawarte zostało postanowienie, że w ramach umowy przewoźnik ponosi odpowiedzialność za stan pociągów i sprawność wykorzystywanych pojazdów kolejowych.

Dowody: umowa o korzystanie z przydzielonych tras pociągów (k. 50-78);

regulamin przydzielania tras pociągów (k. 25-49).

Dnia 22 kwietnia 2011 r. (...) – korzystając w ramach powyższej umowy z linii kolejowej – dokonywała przewozu towaru na trasie B.P. F., pociągiem towarowym TLEc nr (...). Pociąg składał się z 16 wagonów ładownych (złomem) i lokomotywy (...)-729. Podczas jazdy na szlaku O.J. doszło do złamania osi pierwszego zestawu kołowego w czwartym od czoła pociągu wagonie serii E. nr 82‑ (...)‑7. W następstwie tego złamania nastąpiło odpadnięcie maźnicy wraz z czopem na lewą stronę toru patrząc w kierunku jazdy. Zestaw wykoleił się, po czym jedną osią przejechał około 400 m do przejazdu kolejowego kategorii (...). Na przejeździe wykolejony zestaw najechał na płytę betonową, co doprowadziło do wykolejenia drugiego zestawu kołowego pierwszego wózka i przesunięcia płyt przejazdowych. Całkowite wykolejenie zestawów pierwszego wózka spowodowało zablokowanie piątego wagonu nr 31‑ (...)‑2, powodując wykolejenie na prawą stronę obu zestawów pierwszego wózka. W wyniku jazdy w stanie wykolejonym wagonów czwartego i piątego nastąpiło przesunięcie i deformacja toru. Po przejechaniu około 150 m nastąpiło rozłączenie urządzeń cięgłowych i przewodu głównego hamulcowego pomiędzy czwartym a piątym wagonem. Pierwsza część pociągu, lokomotywa i cztery wagony, przemieściła się około 100 m., pozostała część składu wagonów siłą rozpędu napierając na piąty wykolejony wagon (uszkodzone dwa zestawy pierwszego wózka) spowodowała przemieszczenie wagonu wszystkimi kołami na zewnętrzną stronę prawego toku szynowego i wykolejenie dwóch zestawów drugiego wózka na zewnętrzną stronę lewego toku szynowego. Przemieszczając się w takiej pozycji wagon spowodował ścięcie trzech słupów trakcyjnych, rozerwanie sprzęgów śrubowego i powietrznego, urwanie zderzaka, co spowodowało, że piąty wagon (nr 31‑ (...)‑2) uderzył w słup (...) ścinając go i został na nim zablokowany w pozycji skośnej do osi toru. Wykolejeniu uległ zatem czwarty wagon z ładunkiem złomu, który częściowo wypadł z toru oraz piąty wagon również z ładunkiem złomu, który całkowicie wypadł z toru stając w poprzek toru i pierwszym wózkiem całkowicie zarywając się w skarpie; wagony uległy rozerwaniu i znajdowały się w odległości od siebie wynoszącej około 100 m.

Fakty niesporne.

Po wykolejeniu pociągu strony umowy – (...) – podjęły szereg czynności mających na celu ustalenie przyczyn zdarzenia. 26 kwietnia i 20 maja 2011 r. przeprowadzono oględziny toru nr 1 linii kolejowej nr (...) P.U. na szlaku J.O.; 23-26 kwietnia 2011 r. przeprowadzono oględziny miejsca wypadku kolejowego; 28 kwietnia 2011 r. – oględziny wagonu; 9 czerwca 2011 r. – komisyjne oględziny złamanej osi zestawu kołowego. Ze wszystkich dokonanych czynności zostały sporządzone protokoły oraz wykonana została ekspertyza techniczna w sprawie uszkodzenia osi zestawu kołowego. Strony umowy przeprowadziły także dochodzenie służbowe, w wyniku którego 20 czerwca 2011 r. sporządzony został protokół ustaleń końcowych nr (...)- (...). Jako przyczynę pierwotną zdarzenia wskazano w nim niewykrycie wady osi w miejscu powstania ogniska przełomu zmęczeniowego podczas naprawy głównej wykonanej przez spółkę (...) ( (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w O.). Jako przyczynę bezpośrednią wskazano złamanie osi w przedpiaściu zestawu kołowego nr (...) wagonu nr (...)‑7. Przyczyn pośrednich i systemowych oraz innych nieprawidłowości nie stwierdzono.

Dowody: protokół oględzin miejsca wypadku z 26.04.2011 r. (k. 79-82);

protokół oględzin dokonanych 26.04.2011 r. i 20.05.2011 r. (k. 185);

protokół oględzin sporządzony 26.04.2011 r.(k. 186-189);

protokół oględzin spisany 28.04.2011 r. (k. 190-192);

ekspertyza techniczna z 24.05.2011 r. (k. 193-197);

protokół z 9.06.2011 r. (k. 198);

protokół ustaleń nr (...)- (...) (k. 178-184, 83-89);

wydruki fotografii (k. 90-94).

Wagon nr 82‑ (...)‑7, który uległ wykolejeniu, przed wystąpieniem wypadku kolejowego podlegał naprawie głównej wykonanej 30 stycznia 2008 r. przez (...) Sp. z o.o. w O.. Naprawa była wykonana na podstawie umowy nr (...).(...) (...).1, zawartej 8 sierpnia 2007 r. przez (...). Wagon został objęty czteroletnią gwarancją do 29 stycznia 2012 r. Wagon nr (...)‑7 w dniu wypadku kolejowego posiadł ważne świadectwo sprawności technicznej pojazdu kolejowego nr (...)-33/08 oraz świadectwo nr (...) dopuszczenia do eksploatacji typu pojazdu szynowego wydane przez Głównego Inspektora Kolejnictwa RP. Wagon był załadowany ładunkiem o masie 36.090 kg i nie przekroczył dopuszczalnej masy załadunkowej, wynoszącej 59,6 t oraz nacisku osi na tor.

Dowody: umowa z 08.08.2007 r. (k. 201-203);

świadectwo sprawności technicznej pojazdu kolejowego (k. 199);

świadectwo dopuszczenia do eksploatacji (k. 200);

protokół nr (...) odbioru wagonu po odbudowie wraz z załącznikami oraz kartą pomiarową nr (...) (k. 214-233).

(...) dokonała naprawy uszkodzonego odcinka (5,072 km) linii kolejowej nr (...) (przynależącej do kategorii linii pierwszorzędnych, podczas gdy uszkodzony tor nr 1 należał do 2 klasy technicznej) część koniecznych prac wykonując siłami własnymi, zaś część zlecając innym profesjonalnym podmiotom. W wyniku przeprowadzonych prac doprowadzono uszkodzony fragment linii kolejowej do standardu odpowiadającemu wariantowi 2.3 standardów konstrukcyjnych nawierzchni torów klasy 2 zgodnie z załącznikiem nr 2 do instrukcji Id-1 obowiązującej na liniach zarządzonych przez (...).

Prace naprawcze podzielono przy tym na dwa etapy.

W pierwszym etapie (kwiecień - maj 2011 r.) realizowano je w trybie awaryjnym w celu doprowadzenia toru do przejezdności z akceptowalną w rozkładzie jazdy ograniczoną prędkością i przy spełnieniu wymagań techniczno-budowlanych oznaczonych w przepisach wewnętrznych (...) (odtworzenie zniszczonych 3 słupów trakcyjnych oraz przywrócenie pracy elektrycznej sieci trakcyjnej, wymiana zniszczonych 683 podkładów, wycinka trwale odkształconych fragmentów obu szyn, zgrubna rektyfikacja w pionie i poziomie toru szlakowego z wprowadzeniem dodatkowych oznaczeń o ograniczonym sposobie wykorzystania toru).

W drugim etapie (listopad - grudzień 2011 r.) dokonywano wymiany już pod ruchem pociągów (głównie pasażerskich spółki (...)) pojedynczo usuwanych 4.727 sztuk istotnie uszkodzonych podkładów strunobetonowych z jednoczesną naprawą docelową toru, uzupełnieniem podsypki tłuczniowej i regulacją toru w planie i profilu zgodnie ze standardami i wymaganiami obowiązującymi dla linii pierwszorzędnej.

Odbudowę w pierwszym etapie prowadzono przy tym w trybie zadań wyższej konieczności, bez organizowania przetargów wymaganych Prawem zamówień publicznych. Prace w drugim etapie prowadzono na mocy umowy z 2 listopada 2011 r., zawartej w trybie zamówienia udzielonego z wolnej ręki, z Zakładem (...) sp. z o.o. w P..

Roboty budowlane obu etapów (nie nazywanych tak przez (...), lecz rozgraniczonych charakterem wykonywanych prac) zaplanowano w takim zakresie rzeczowym, w jakim wymagał tego zniszczony w wyniku katastrofy budowlanej z 22 kwietnia 2011 r. – w rozumieniu art. 73 Prawa budowlanego – obiekt.

Dowody: pisemna opinia biegłej sądowej T. P. z kwietnia 2017 r. (k. 975-976);

pisemna opinia uzupełniająca biegłej sądowej T. P. z 27.08.2017 r. (k. 1026-1028v).

Początkowo – w okresie od 22 kwietnia do 2 maja 2011 r. – wszystkie roboty zabezpieczające, inwentaryzacyjne, tymczasowo wprowadzające ruch na szlaku (w tym docelową odbudowę i wymianę szyn z regulacją wstępną toru umożliwiającą ograniczone wznowieniu ruchu na szlaku 25 kwietnia 2011 r. o 19 10) wykonywane były przez pracowników (...) siłami własnymi, w tym z wykorzystaniem jednostek pogotowia technicznego: pojazdu dwudrogowego (...), dźwigu (...) 1000, pogotowia sieciowego zabezpieczającego zerwaną sieć trakcyjną oraz pogotowia sieciowego podłączającego sieć trakcyjną.

Dowody: pisemna opinia biegłej sądowej T. P. z kwietnia 2017 r. (k. 975-976);

dziennik robót (k. 428-463);

rozliczenia materiałów (k. 464-485);

pismo z 14.06.2012 r. (k. 121);

kalkulacja wynikowa z 14.06.2012 r. (k. 122-124).

Podmiotem, który realizował roboty budowlane w ramach odbudowy linii kolejowej nr (...) na odcinku objętym katastrofą z 22 kwietnia 2011 r., na zlecenie (...) był m.in. Zakład (...) sp. z o.o. w P.. Prace objęte etapem pierwszym wykonywano na podstawie umowy z 2 maja 2011 r., nr (...), której przedmiot stanowiły roboty ogólnobudowlane, polegające na naprawie uszkodzonego toru nr 1 linii (...), których realizacji w trybie awaryjnym (...) oczekiwało do 15 maja 2011 r. za kwotę ryczałtową wynoszącą 660.000 zł netto. Prace te zostały odebrane protokołem odbioru z 26 maja 2011 r., po zakończeniu robót sporządzono kosztorys wykonawczy

Zakres rzeczowy prac określony umową wykonywaną przez (...) sp. z o.o. obejmował wymianę 683 sztuk podkładów betonowych, wyładunek i załadunek podkładów na miejscu robót, oprofilowanie podsypki tłuczniowej zgarniarką tłucznia, podbijanie toru podbijarką torową oraz wykonanie robót towarzyszących. (...) zastrzegło przy tym możliwość ograniczenia zakresu zamawianych robót (bez możliwości zgłaszania przez (...) roszczeń z tego tytułu) z proporcjonalnym ich rozliczeniem. Podstawę wypłaty wynagrodzenia miał zaś stanowić kosztorys powykonawczy oraz potwierdzony przez obie strony protokół odbioru robót. (...) miał przy tym zrealizować roboty z materiałów powierzonych przez (...).

Wartość rynkowa robót (rozliczanych w trybie awaryjnym) wykonanych przez (...) na podstawie umowy z 2 maja 2011 r. była niższa niż umówiona przez strony kwota 660.000 zł netto, wyrażała się bowiem kwotą 452.275,77 zł netto. Rynkowa stawka za wymianę, w trybie awaryjnym jednego podkładu kolejowego (wraz z pracami towarzyszącymi) wynosiła bowiem w maju 2011 r. 662,19 zł za jeden podkład, a nie – jak przyjęto w umowie z 2 maja 2011 r. – 966,33 zł za podkład (wartości te obejmują jedynie koszty robocizny i sprzętu, prace zostały bowiem wykonane przy wykorzystaniu podkładów staroużytecznych, które dostarczyła ze swoich magazynów (...), wykorzystując do tego celu własny transport).

Dowody: pisemna opinia biegłej sądowej T. P. z kwietnia 2017 r. (k. 975-976);

umowa nr (...) z 2.05.2011 r. (k. 486-489);

kosztorys powykonawczy (k. 492-496);

protokół z 26.05.2011 r. (k. 490);

pisemna opinia uzupełniająca biegłej sądowej T. P. z 27.08.2017 r. (k. 1026-1028v).

W ramach pierwszego etapu prac – poza zabezpieczeniem miejsca katastrofy – dokonano wypięcia i rozbiórki zerwanej sieci trakcyjnej na długości około 200 metrów bieżących; rozbiórki zawalonych trzech całkowicie zniszczonych słupów trakcyjnych; wstawienia trzech nowych słupów trakcyjnych; odbudowy sieci trakcyjnej wraz z niezbędnymi jej odbiorami; wycinki trwale zniszczonych i odkształconych fragmentów obu szyn toru na długości koło 40 metrów; rozbiórki i złożenia poza nasypem 683 zniszczonych w całości podkładów; wymiany szyn i zgrubnej rektyfikacji toru w pionie i płaszczyźnie poziomej.

Dowody: pisemna opinia biegłej sądowej T. P. z kwietnia 2017 r. (k. 975-976);

pisemna opinia uzupełniająca biegłej sądowej T. P. z 27.08.2017 r. (k. 1026-1028v).

W okresie od 21 kwietnia 2011 r. do 16 maja 2011 r. godziny pracy pracowników (...) wykonujących czynności przy usuwaniu skutków katastrofy były ewidencjonowane na Kartach Zapisu (KZ) przez (...). W kartach tych wymieniano za każdym razem rodzaj wykonywanych robót, np. wyładunek podkładów, naprawa toru po wykolejeniu, demontaż uszkodzonych podkładów, obsługa wózka motorowego - transport i załadunek na szlaku P. J. z pracą żurawiem przy załadunku podkładów, obsługa samochodów, nadzór nad wymianą podkładów, nadzór techniczny nad podbijaniem toru, wymiana odcinków szyn, obsługa wózka motorowego - przewóz sprzętu.

Łącznie - uwzględniając korekty godziny pracy spoza zakresu wykolejenia oraz ewidencjonowane podwójnie - pracownicy (...) przepracowali (...) roboczogodziny. Stawka rynkowa wynagrodzenia w trybie awaryjnym na za roboczogodzinę wynosiła wówczas 51 zł.

Dowody: pisemna opinia biegłej sądowej T. P. z kwietnia 2017 r. (k. 975-976), w tym tom II - tablica 6;

Karty Zapisu KZ (k. 429-463).

W wyniku zrealizowania robót objętych etapem pierwszym z 26 maja 2011 r. przywrócono przejezdność rozkładową pociągów z pewnymi ograniczeniami prędkości.

Dowód: pisemna opinia biegłej sądowej T. P. z kwietnia 2017 r. (k. 975-976).

Następnie spółki (...) zawarły umowę nr (...), datowaną na 2 listopada 2011 r., która dotyczyła z kolei udzielonego w trybie z wolnej ręki zamówienia na prace objęte drugim etapem obudowy uszkodzonego odcinka linii kolejowej nr (...).

W jej treści przedmiot umowy - określony jako roboty ogólnobudowlane - podzielono na trzy niezależne zadania, przy czym linii nr (...) dotyczyło zadanie nr 1 i przewidziano za jego wykonanie wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 1.598.139,20 zł netto ustalonej w wyniku negocjacji między (...) a (...). Zakres rzeczowy tego zadania oznaczono jako wymianę 5.600 sztuk podkładów betonowych (...) 1 uszkodzonych w wyniku katastrofy z 22 kwietnia 2011 r. W zależności od wbudowanej szyny zamówienie rozdzielono w ten sposób, że 4.000 sztuk zamawianych do wbudowania podkładów strunobetonowych zbrojonych miało być pod szynę S49, a 1.600 sztuk podkładów strunobetonowych ma być dostosowanych pod szynę (...) 60. Zabezpieczyć materiał na wykonanie prac miało przy tym (...). Termin zakończenia prac oznaczono natomiast na 31 marca 2012 r.

Koszt robocizny w trybie naprawy bieżącej dotyczącej jednej sztuki podkładu - określony umową - wyniósł 285,38 zł, przy wykorzystaniu dostarczonych przez (...) materiałów, tj. podkładów staroużytecznych.

Z kolei rynkowy koszt naprawy linii nr (...) w zakresie robót realizowanych w drugim etapie przez (...) na podstawie umowy nr (...) (za które wystawiono faktury nr (...) na kwotę 1.172.267,00 zł netto i nr (...) (...) na kwotę 299.990,35 zł netto) – wynosi według cen rynkowych około 409,63 zł za jeden podkład, wobec czego cena rynkowa robót budowlanych obejmujących wymianę 4.727 podkładów wyraża się kwotą 1.936.321,01 zł netto.

Dowody: pisemna opinia biegłej sądowej T. P. z kwietnia 2017 r. (k. 975-976);

umowa nr (...) z 2.11.2011 r. (k. 497-501);

kosztorysy powykonawcze (k. 508-510, 513-515);

protokoły z 20.12.2011 r. i z 16.01.2012 r. (k. 507-507v, 512-512v).

W ramach drugiego etapu prac nie dokonano wymiany wszystkich objętych umową (...).600 podkładów betonowych, faktycznie w ramach tego etapu wymieniono 4.727 sztuk podkładów (co z podkładami wymienionymi w pierwszym etapie daje łącznie 5.410 sztuk). W czasie trwania prac prędkość pociągów na odcinku 1.320 metrów (w kilometrze 43+930-45+250 linii nr (...)) musiała zostać ograniczona.

Dowody: pisemna opinia biegłej sądowej T. P. z kwietnia 2017 r. (k. 975-976);

pisemna opinia uzupełniająca biegłej sądowej T. P. z 27.08.2017 r. (k. 1026-1028v).

(...) do wbudowania w postaci podkładów staroużytecznych - w obu etapach łącznie 5.410 sztuk - dostarczyła dla (...) sp. z o.o. (...) z zasobów własnych, wykorzystując w tym celu własny transport. W 2011 r. wartość rozliczeniowa 1 szt. podkładu (...) z kosztami zakupu wynosiła 130 zł/szt (przy czym jest to kwota możliwa do uzyskania przy sprzedaży zewnętrznej i w rozliczeniach robót przez magazyny (...), kwota ta obrazuje rynkową wartość tego materiału), co oznacza dla 5.410 sztuk wartość 703.300 zł.

Z kolei na rynku możliwy był zakup podkładów staroużytecznych w niższej cenie - w dniu 30 kwietnia 2017 r. oferowano na Allegro zakup z okolic G. podkładu staroużytecznego w cenie 60 zł/szt., co oznacza dla 5.410 sztuk wartość 324.6000 zł.

Dowód: pisemna opinia biegłej sądowej T. P. z kwietnia 2017 r. (k. 975-976), w tym tom II - tablica 5, tablica 7.

W okresie kwiecień - maj 2011 r. Magazyn (...) w P. pod tytułem usuwania skutków wypadku na torze linii (...) wydawał materiały i paliwa, wystawiając dokumenty Rw – Wydanie do zużycia (materiał wydany z magazynu) i Zw – Zwrot na magazyn. Wystawione pod tym tytułem dokumenty obejmowały m.in.: olej napędowy, łapki dla podkładów, śruby, nakrętki, etylinę, gaz techniczny, tlen sprężony, gaz propan-butan, olej silnikowy, podkładki żebrowe podzłączowe (które w przypadku torów bezstykowych nie występują, tym samym niezasadnie zostały zaewidencjonowane pod tytułem usuwania skutków wypadku na torze linii (...)). Żaden z dokumentów Rw i Zw nie wskazuje cen jednostkowych nabycia tych towarów przez (...).

Dowody: pisemna opinia biegłej sądowej T. P. z kwietnia 2017 r. (k. 975-976), w tym tom II - tablica 5, tablica 7.

dokumenty Rw i Zw (k. 464-485).

Na poniesione przez (...) w ramach pierwszego etapu prac (wykonanych w trybie awaryjnym) koszty przywrócenia ruchu na linii kolejowej nr (...), obejmujące wynagrodzenia zapłacone podmiotom zewnętrznym, złożyło się:

-

51.554,00 zł netto z tytułu pracy lokomotyw manewrowych (...) i (...) oraz lokomotywy towarowej (...) z drużynami trakcyjnymi (faktury nr (...) i (...) (...) z 30 kwietnia 2011 r.) – wykonawcą było (...);

-

22.391,01 zł netto z tytułu obsługi technicznej i serwisu sieci trakcyjnej oraz wbudowanych materiałów (faktura nr (...) z 6 czerwca 2011 r.) – wykonawcą było (...);

-

51.465,46 zł netto z tytułu pracy pociągu sieciowego z obsadą, dojazdem sprzętu i pracowników (faktura nr (...) z 6 maja 2011 r.) – wykonawcą było (...);

-

660.000,00 zł netto z tytułu robót ogólnobudowlanych do 15 maja 2011 r. realizowanych w trybie awaryjnym i obejmujących wymianę 683 sztuk podkładów z oprofilowaniem tłucznia i podbiciem toru (faktura nr (...) z 7 czerwca 2011 r.) – wykonawcą był (...);

-

31.400 zł z tytułu załadunku, przewozu i wyładunku materiałów nawierzchniowych (faktura nr (...) z 13 maja 2011 r.) – wykonawcą było przedsiębiorstwo (...)S. L..

W ramach realizacji drugiego etapu naprawy linii kolejowej nr (...) (...) poniosło następujące koszty, obejmujące wynagrodzenie (...) sp. z o.o.:

-

1.172.267,00 zł netto z tytułu naprawy toru, wymiany pojedynczych podkładów betonowych na podsypce tłuczniowej, regulacji toru w planie i profilu (faktura nr (...) z 15 grudnia 2011 r.);

-

299.990,35 zł netto z tytułu naprawy toru, wymiany pojedynczych podkładów betonowych na podsypce tłuczniowej, regulacji toru w planie i profilu (faktura nr (...) z 16 stycznia 2012 r.).

Dowody: pisemna opinia biegłej sądowej T. P. z kwietnia 2017 r. (k. 975-976);

pisemna opinia uzupełniająca biegłej sądowej T. P. z 27.08.2017 r. (k. 1026-1028v);

faktura nr (...) (k. 95-96);

faktura korekta nr (...) (...) (k. 97-98);

faktura nr (...) (k. 99-99v);

faktura nr (...) (k. 100-100v);

faktura nr (...) (k. 116);

faktura nr (...) (k.117);

kalkulacja wynikowa z 14.06.2012 r. (k. 122);

faktura nr (...) (k. 118-118v);

faktura nr (...) (k. 119-119v).

Naprawa dokonana po katastrofie nie stanowiła modernizacji uszkodzonego toru, a jedynie jego odbudowę, przy czym tor został odbudowany w stanie technicznym niższym od tego sprzed wypadku. Przed wykolejeniem stan nawierzchni torowej był dobry, podsypka tłuczniowa nawierzchni kolejowej nie była wymieniana, jej ilość i dobra jakość nie były wnioskowane do uzupełnień. Wykorzystane przy odbudowie materiały staroużyteczne charakteryzowały się większym stopniem zużycia, niż materiały wbudowane na uszkodzonym odcinku linii kolejowej nr (...) przed katastrofą z 22 kwietnia 2011 r., tj. podczas ostatniej naprawy linii w 1986 r. (w miejsce uszkodzonych podkładów (...) 1 - 1986 r. w liczbie 5.410 sztuk wbudowano podkłady wyprodukowane w latach 1978-1981). W efekcie naprawy naprawiane w wyniku usuwania skutków katastrofy z 22 kwietnia 2011 r. fragmenty toru pozostają w gorszym stanie technicznym, niż elementy, które naprawy takiej nie wymagały.

Wszystkie zdemontowane po katastrofie materiały były w stanie technicznym nie upoważniającym do ich ponownego użycia i nie miały wartości użytkowej, a to oznacza, że miały status odpadów.

Dowody: pisemna opinia biegłej sądowej T. P. z kwietnia 2017 r. (k. 975-976);

pisemna opinia uzupełniająca biegłej sądowej T. P. z 27.08.2017 r. (k. 1026-1028v).

(...) zawarło z (...) umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, potwierdzoną polisą nr (...). Przedmiot i zakres ubezpieczenia określono jako odpowiedzialność cywilną ubezpieczonego za szkody wyrządzone osobie trzeciej w związku z prowadzeniem przez ubezpieczonego działalności określonej w umowie ubezpieczenia lub posiadanym mieniem, które jest wykorzystywane w takiej działalności, będącej następstwem czynu niedozwolonego w granicach odpowiedzialności ustawowej (OC deliktowa) lub niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (OC kontraktowa). Okres ubezpieczenia określono w przedziale od 16.01.2011 r. do 15.01.2012 r.

(...) zawiadomiło ubezpieczyciela o szkodzie wyrządzonej (...) w wyniku wypadku kolejowego z 22 kwietnia 2011 r.

Ubezpieczyciel przyjął zawiadomienie o szkodzie oraz wszczął postępowanie likwidacyjne. Po przeprowadzeniu postępowania (...) odmówiło przyznania odszkodowania.

W piśmie z 23 listopada 2011 r. – kierowanym do (...) oraz do wiadomości (...) – ubezpieczyciel wskazał, że odszkodowanie nie może zostać przyznane, ponieważ odpowiedzialnym za powstałe zdarzenie jest spółka (...). Ubezpieczyciel wyjaśnił, że odpowiedzialność (...) wynika z art. 435 § 1 k.c. Dalej wskazał, że na podstawie zgromadzonej dokumentacji, w tym ustaleń komisji zawartych w protokole nr (...), pierwotną przyczyną zdarzenia było niewykrycie wady osi w miejscu powstania ogniska przełomu zmęczeniowego podczas naprawy głównej wykonanej przez spółkę (...), co skutkowało złamaniem osi w przedpiaściu zestawu kołowego nr (...) wagonu nr 82‑ (...)‑7. Według ekspertyzy technicznej wielkość powierzchni skorodowanej przełomu świadczy, że pierwotne pęknięcie osi nastąpiło przed datą naprawy głównej wagonu. Spółka (...) nie przedłożyła dokumentacji i argumentacji pozwalającej na potwierdzenie prawidłowego wykonania badania defektoskopowego. Wagon został objęty czteroletnią gwarancją do 29 stycznia 2012 r. W okresie od naprawy głównej, wykonanej 30 stycznia 2008 r., do dnia wypadku, tj. 22 kwietnia 2011 r., komisja nie stwierdziła żadnego przypadku niewłaściwej eksploatacji powyższego wagonu przez (...). W oparciu o takie argumenty stwierdzono, że odpowiedzialnym za zdarzenie jest spółka (...) i odmówiono wypłaty odszkodowania.

W toku postępowania likwidacyjnego sporządzono „Raport końcowy z likwidacji szkody”, który wykonała (...) sp. z o.o. w W.. W raporcie wysokość szkody określono na 1.236.606,09 zł netto. Sprawdzono, czy średnie ceny usunięcia skutków szkody mieszczą się w stawkach rynkowych. Weryfikacja kosztów usuwania skutków wypadku przez (...) sp. z o.o. została dokonana spółkę (...) poprzez wykonanie własnego kosztorysu, na podstawie informatorów S. w I kwartale 2011 r.

Dowody: polisa ubezpieczeniowa nr (...) (k. 234-237);

raport końcowy z likwidacji szkody (k. 238-266);

pismo (...) S.A. z 23.11.2011 r. (k. 267).

W dniu 12 stycznia 2012 r. miało miejsce spotkanie przedstawicieli (...) w sprawie ustalenia strat materialnych w związku z wypadkiem pociągu 22 kwietnia 2011 r. i odpowiedzialności za nie. W protokole sporządzonym z przebiegu spotkania zapisano, że – w związku z odmową wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela (...) wystawi notę obciążeniową (...) za koszty wypadku po całkowitym zakończeniu naprawy toru.

Dnia 6 marca 2012 r. (...) wystawiło (...) notę księgową obciążeniową nr (...) na kwotę 2.525.708,24 zł tytułem: odszkodowania – zwrotu kosztów poniesionych przez Zakład (...) w wyniku wypadku, jaki miał miejsce 22 kwietnia 2011 r. W nocie wskazano termin płatności: 21 dni od daty wystawienia. Nota została doręczona (...) 12 marca 2012 r., co potwierdzono prezentatą.

W piśmie datowanym na 14 czerwca 2012 r., oraz oznaczonym numerem (...). (...), (...) wskazała, że dokonuje korekty kalkulacji kosztów, dokonanej wcześniej pismem (...). (...). Do pisma załączono trzy dokumenty jako załączniki : przeliczoną kalkulację wynikową, skorygowaną notę księgową oraz poprawione zestawienie kosztów.

Nowa kalkulacja wynikowa, oznaczona numerem (...). (...), zawiera następujące pozycje:

-

wynagrodzenie, koszt z SAP : 43.727,21 zł

-

narzut na wynagrodzenie od poz. 1: 8.706,08 zł

-

olej napędowy, koszt z SAP : 5219,21 zł

-

zużyte materiały, koszt z SAP : 127.469,88 zł

-

narzut kosztów ogólno administracyjnych: 13.847,15 zł

-

narzut kosztów zarządu : 6.804,75 zł,

SUMA: całkowity koszt własny bez podatku VAT : 205.774,28 zł

Skorygowana nota księgowa (nota księgowa uznaniowa), oznaczona datą 15 czerwca 2012 r. oraz numerem (...), dotyczy zmniejszenia noty księgowej nr (...) o kwotę 30.866,14 zł na podstawie kalkulacji wynikowej z 14 czerwca 2012 r.

Poprawione zestawienie kosztów obejmuje koszty netto wynoszące 2.494.842,10 zł, w tym:

-

51.554,00 zł netto z tytułu pracy lokomotyw manewrowych (...) i (...) oraz lokomotywy towarowej (...) z drużynami trakcyjnymi (faktury nr (...) i (...) (...) z 30 kwietnia 2011 r.) – wykonawcą było (...);

-

22.391,01 zł netto z tytułu obsługi technicznej i serwisu sieci trakcyjnej oraz wbudowanych materiałów (faktura nr (...) z 6 czerwca 2011 r.) – wykonawcą było (...);

-

51.465,46 zł netto z tytułu pracy pociągu sieciowego z obsadą, dojazdem sprzętu i pracowników (faktura nr (...) z 6 maja 2011 r.) – wykonawcą było (...);

-

660.000,00 zł netto z tytułu robót ogólnobudowlanych do 15 maja 2011 r. (faktura nr (...) z 7 czerwca 2011 r.) – wykonawcą był (...);

-

31.400 zł z tytułu załadunku, przewozu i wyładunku materiałów nawierzchniowych (faktura nr (...) z 13 maja 2011 r.) – wykonawcą było przedsiębiorstwo (...)S. L..;

-

205.774,28 zł z tytułu kosztów własnych (...) wg kalkulacji wynikowej

-

1.172.267,00 zł netto z tytułu naprawy toru, wymiany pojedynczych podkładów betonowych na podsypce tłuczniowej, regulacji toru w planie i profilu (faktura nr (...) z 15 grudnia 2011 r.) – wykonawcą był (...);

-

299.990,35 zł netto z tytułu naprawy toru, wymiany pojedynczych podkładów betonowych na podsypce tłuczniowej, regulacji toru w planie i profilu (faktura nr (...) z 16 stycznia 2012 r.).

W piśmie datowanym na 18 czerwca 2012 r. (...) poinformowało, że nie może przyjąć noty obciążeniowej nr (...) z uwagi na doliczenie narzutów i marży w łącznej kwocie 60.224,12 zł, które zostały ujęte w kalkulacji wynikowej nr (...). (...), załączonej do noty. Wskazano, że narzuty te - z wyjątkiem pozycji 2 kalkulacji (dotyczącej narzutów za wynagrodzenia) - oraz marża zysku w wysokości 51.518,04 zł nie mieszczą się w kategorii kosztu bezpośrednio związanych z wypadkiem. W związku z powyższym (...) zwróciło się o korektę noty księgowej. Jednocześnie w związku z żądaniem zapłaty odszkodowania w wysokości 2.525.708,24 zł w piśmie zwrócono się z prośbą o wstrzymanie wystąpienia z powództwem. W tym zakresie wskazano na możliwość ugodowego załatwienia sprawy w związku z ponownym skierowaniem powstałej szkody do weryfikacji przez ubezpieczyciela w celu ustalenia zakresu odpowiedzialności gwaranta – spółki (...).

Dowody: protokół z 12.01.2012 r.(k. 127);

nota księgowa obciążeniowa nr (...) z 6.03.2012 r. (k. 128);

pismo (...) z 14.06.2012 r. (k. 121 ) z załącznikami:

- kalkulacją wynikową (...). (...) (k. 122 )

- notą księgową uznaniową nr (...) z 15.06.2012 r.(k. 129);

- zestawieniem kosztów (k. 123-124)

pismo (...) z 18.06.2012 r. (k. 130).

Pismami datowanymi na 9 lipca 2012 r. i 31 lipca 2012 r., zatytułowanymi "wezwanie do zapłaty", (...) wzywało (...) do uregulowania między innymi należności ze skorygowanej noty nr 1200003470, wynoszącej po korekcie 2.494.842,10 zł, z odsetkami od terminu płatności określonego na 22 czerwca 2012 r. (w wezwaniach wskazano ilość dni zwłoki na dzień wystawienia wezwania, wynoszący dla wezwania z 9 lipca 2012 r. 17 dni, a dla wezwania z 31 lipca 2012 r. 39 dni). W wezwaniach do zapłaty wyznaczono termin płatności wynoszący 5 dni od daty doręczenia wezwania.

Pisma te doręczono (...) odpowiednio w następujących datach: 23 lipca 2012 r., 8 sierpnia 2012 r. z

Kolejne pismo, datowane na 14 września 2012 r., (...) zatytułowało "przedsądowe wezwanie do zapłaty", dotyczy ono kwoty 2.494.842,10 zł ze skorygowanej noty nr 1200003470 datowanej na 22 czerwca 2012 r. oraz wskazuje na 39 dni zwłoki w płatności (powtarzając liczbę dni zwłoki z wezwania z 31 lipca 2012 r.).

Pismo to doręczono (...) 17 września 2012 r.

Dowody: wezwania do zapłaty z 9.07.2012 r., z 31.07.2012r., z 14.09.2012 r. z potwierdzeniem odbioru (k. 131‑132, 133‑134, 135‑136).

W piśmie z 15 marca 2013 r., kierowanym do (...), (...) podtrzymało dotychczasowe stanowisko odmawiające wypłaty odszkodowania. W piśmie wskazano, że spółka (...) nie przedstawiła dowodów pozwalających na zmianę stanowiska co do pierwotnej przyczyny powstania szkody, tj. niewykrycia wady osi w miejscu powstania przełomu zmęczeniowego podczas naprawy głównej. Ponadto wskazano, że nie wykazano błędnej eksploatacji wagonu mogącej mieć wpływ na powstanie pęknięcia – charakter złamania osi wskazuje przy tym na to, że proces ten był długotrwały, zapoczątkowany przed przeprowadzeniem naprawy głównej przez (...).

Dowód: pismo (...) S.A. z 15.03.2013 r. (k. 268).

Decyzją z 23 lipca 2014 r. - po uprawomocnieniu się wyroku wstępnego w niniejszej sprawie - (...) uznało za bezsporne roszczenie (...) o zapłatę odszkodowania w kwocie 1.236.606,09 zł, wyliczonej przez likwidatora (...) Sp. z o.o. w „Raporcie końcowym z likwidacji szkody”.

(...) 25 lipca 2014 r. wypłaciło spółce (...) kwotę 1.136.606,09 zł (tj. uznanego odszkodowania pomniejszoną o 100.000 zł z tytułu franszyzy redukcyjnej zgodnie z umową ubezpieczenia). (...) zaspokoiło także żądanie zapłaty odsetek od kwoty 1.236.606,09 zł za okres od 4 października 2012 r. do dnia zapłaty w kwocie 290.246,70 zł. Jednocześnie (...) kwestionowało zasadność roszczeń odszkodowawczych (...) ponad kwotę uznanego odszkodowania.

Łącznie wypłacona przez (...) 25 lipca 2014 r. kwota wyniosła 1.426.852,79 zł (1.136.606,09 + 290.246,70).

Pozostałą kwotę 100.000 zł składającą się na uznane przez (...) odszkodowanie uiściło - na rzecz (...) dnia 14 października 2014 r.

Uiszczone na rzecz (...) odszkodowanie obejmowało zatem:

-

51.544,00 zł netto z tytułu faktury nr (...) z 30 kwietnia 2011 r.,

-

22.391,01 zł netto z tytułu faktury nr (...) z 6 czerwca 2011 r.,

-

51.465,46 zł netto z tytułu faktury nr (...) z 6 maja 2011 r.,

-

306.084,94 zł netto z tytułu faktury nr (...) z 7 czerwca 2011 r.,

-

31.400,00 zł netto z tytułu faktury nr (...) z 15 maja 2011 r.,

-

773.720,68 zł netto z tytułu faktury nr (...) z 15 grudnia 2012 r.

Zapłata na rzecz (...) nie obejmowała natomiast kwoty 353.915,06 zł (z 660.000 zł wskazanych w fakturze (...)) z tytułu usuwania skutków wypadku przez Zakład (...), kwoty 698.536,32 zł z tytułu naprawy toru przez wymianę pojedynczych zniszczonych podkładów betonowych na podsypce tłuczniowej (z 1.172,267 zł z faktury nr (...) i 299.990 zł żądanych z tego tytułu z faktury nr (...)), kwoty 205.774,28 zł z tytułu usuwania skutków wypadku przez pracowników własnych (...), gdyż według (...) spółce (...) nie należy się z tego tytułu osobno żadne odszkodowanie, gdyż zostało już uwzględnione w innych pozycjach raportu likwidatora i wypłacone przez (...). Ubezpieczyciel nie zapłacił także 10 zł z tytułu kosztów pracy lokomotywy manewrowej (z faktury nr (...)).

Fakty niesporne, nadto dowody: decyzja z 23.07.2014 r. (k. 586),

"Raport końcowy z likwidacji szkody" (k. 238-266),

korespondencja mailowa (k. 588),

pismo z 26.08.2015 r. (k. 589),

potwierdzenie realizacji noty memoriałowej (k. 587),

potwierdzenie realizacji przelewu przychodzącego (k. 617).

Sąd zważył, co następuje:

Powódka w niniejszej sprawie domagała się od pozwanej początkowo zapłaty kwoty 2.494.842,10 zł z tytułu odszkodowania za uszkodzoną w wyniku katastrofy kolejowej z 22 kwietnia 2011 r. linii nr (...) na szlaku O.J., a także ustawowych odsetek od tej kwoty od 28 marca 2012 r. (po sprecyzowaniu tej daty w piśmie procesowym z 2 lipca 2015 r.). Na żądaną kwotę składały się następujące roszczenia o zapłatę:

-

51.554,00 zł (faktura nr (...) skorygowana fakturą nr (...) z 30 kwietnia 2011 r.) z tytułu kosztów pracy lokomotyw (...), (...) i (...) wraz drużynami trakcyjnymi;

-

22.391,01 zł (faktura nr (...) z 6 czerwca 2011 r.) z tytułu kosztów obsługi technicznej i serwisu sieci trakcyjnej wraz z wbudowanymi materiałami;

-

51.465,46 zł (faktura nr (...) z 6 maja 2011 r.) z tytułu kosztów pracy pociągu sieciowego z obsadą, dojazdem sprzętu i pracowników;

-

660.000,00 zł (faktura nr (...) czerwca 2011 r.) z tytułu kosztów robót ogólnobudowlanych realizowanych do 15 maja 2011 r. w trybie awaryjnym, obejmujących wymianę 683 sztuk podkładów z oprofilowaniem tłucznia i podbiciem toru;

-

31.400,00 zł (faktura nr (...) z 13 maja 2011 r.) z tytułu kosztów załadunku, przewozu i wyładunku materiałów nawierzchniowych;

-

205.774,28 zł (kalkulacja wynikowa (...). (...) z 14 czerwca 2012 r.) z tytułu kosztów usuwania skutków katastrofy kolejowej siłami własnymi powódki z wykorzystaniem jej pracowników i sprzętu;

-

1.172.267,00 zł (faktura nr (...) z 15 grudnia 2011 r.) z tytułu kosztów robót budowlanych obejmujących naprawę toru, wymianę pojedynczych podkładów betonowych na podsypce tłuczniowej, regulację toru w planie i profilu;

-

299.990,00 zł (faktura nr (...) z 16 stycznia 2012 r.) z tytułu kosztów robót budowlanych obejmujących naprawę toru, wymianę pojedynczych podkładów betonowych na podsypce tłuczniowej, regulację toru w planie i profilu.

Faktury nr (...) z 15 grudnia 2011 r. oraz nr (...) (...) z 16 stycznia 2012 r. wystawione zostały przy tym za roboty dotyczące wymiany (wraz z robotami towarzyszącymi) 4.727 sztuk podkładów kolejowych.

Po częściowym uznaniu powództwa przez stronę pozwaną i zapłacie na rzecz powódki kwoty 1.236.606,09 zł (tj. 1.136.606,09 zł interwenient uboczny, będący ubezpieczycielem pozwanej oraz 100.000 zł pozwana), w tym:

-

51.544,00 zł z tytułu faktury nr (...) skorygowana fakturą nr (...) z 30 kwietnia 2011 r.;

-

22.391,01 zł z tytułu faktury nr (...) z 6 czerwca 2011 r.;

-

51.465,46 zł z tytułu faktury nr (...) z 6 maja 2011 r.;

-

306.084,94 zł z tytułu faktury nr (...) z 7 czerwca 2011 r.;

-

31.400,00 zł z tytułu faktury nr (...) z 13 maja 2011 r.;

-

773.720,68 zł z tytułu faktury nr (...) z 15 grudnia 2011 r.

wraz z kwotą odsetek od wypłaconej kwoty 1.236.606,09 zł za okres od 4 października 2012 r. do 25 lipca 2014 r., powódka w części cofnęła pozew - jednocześnie jednak nie zrzekając się roszczenia - i tak w dalszym toku procesu dochodziła od strony pozwanej zapłaty kwoty 1.258.236,01 zł, na którą składały się następujące roszczenia o zapłatę:

-

10,00 zł z tytułu faktury nr (...) skorygowanej fakturą nr (...) z 30 kwietnia 2011 r.;

-

353.915,06 zł z tytułu faktury nr (...) z 7 czerwca 2011 r.;

-

205.774,28 zł z tytułu kalkulacji wynikowej (...). (...) z 14 czerwca 2012 r.;

-

398.546,32 zł z tytułu faktury nr (...) z 15 grudnia 2011 r.;

-

299.990,35 zł z tytułu faktury nr (...) z 16 stycznia 2012 r. (powódka rozszerzyła w tym miejscu pozew o odsetki od 0,35 zł);

jednocześnie domagając się zasądzenia na jej rzecz odsetek ustawowych liczonych w stosunku rocznym w następujący sposób:

od kwoty 1.258.236,01 zł od 28 marca 2012 r. do dnia zapłaty,

od kwoty 1.236.606,09 zł od 28 marca 2012 r. do 3 października 2012 r.,

od kwoty 100.000 zł od 26 lipca 2014 r. do 4 października 2014 r.

W dalszym ciągu domagała się także zasądzenia na swoją rzecz od strony pozwanej kosztów procesu.

Podstawę prawną roszczenia powódki stanowił art. 435 § 1 k.c., zgodnie z którym prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Sąd rozstrzygnął przy tym prawomocnie wyrokiem z 8 maja 2014 r., iż roszczenie powódki wobec pozwanej dochodzone w niniejszej sprawie jest usprawiedliwione co do zasady i brak jest potrzeby powtarzania poczynionych wówczas rozważań w tym zakresie. W konsekwencji przedmiotem dalszego postępowania było ustalenie w jakiej wysokości dochodzone przez powódkę roszczenia odszkodowawcze są zasadne.

Po uprawomocnieniu się wyroku wstępnego między stronami niniejszego procesu oraz interwenientem ubocznym po stronie pozwanej nie było sporu co do tego, że powódka poniosła szkodę, oraz że po stronie pozwanej powstał obowiązek zapłaty odszkodowania. Spór powstał na tle wysokości roszczenia odszkodowawczego powódki, które jedynie w części zostało zaspokojone w toku niniejszego procesu, w pozostałym zakresie pozostaje sporne. Z uwagi na spór, jaki zarysował się na tym polu, dopuszczony został dowód z opinii biegłego sądowego zakresu budownictwa i szacowania nieruchomości dr inż. T. P.. Opinia biegłej została wykonana w sposób kompleksowy, wyjaśnia wszystkie kwestie istotne dla rozstrzygnięcia, dowód ten stał się podstawą rozstrzygnięcia niniejszej sprawy co do wysokości (szczegółowa ocena tego dowodu zostanie przedstawiona w dalszej części rozważań).

W okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy (...) samodzielnie dokonała naprawy uszkodzonego odcinka (5,072 km) linii kolejowej nr (...), część koniecznych prac wykonując siłami własnymi, zaś część zlecając innym profesjonalnym podmiotom. Ostatecznie powódka samodzielnie usunęła skutki katastrofy kolejowej, w wyniku czego - co niesporne - poniosła szkodę majątkową.

Zaznaczyć trzeba, że żaden przepis kodeksu cywilnego nie zawiera legalnej definicji szkody, natomiast w nauce i orzecznictwie szkodę definiuje się jako " uszczerbek w prawnie chronionych dobrach majątkowych wyrażający się w różnicy pomiędzy stanem tych dóbr, jaki istniał i jaki następnie mógłby, w ramach normalnej kolei rzeczy się wytworzyć, a stanem, jaki powstał na skutek zdarzenia wywołującego zmianę, polegającą na uszczupleniu aktywów lub zwiększeniu pasywów" [por. np. wyr. SN z 11.2.2003 r., I CKN 6/01].

Ustalenie wartości szkody objętej pozwem wymaga zatem za każdym razem dokonania oceny majątkowych skutków zdarzeń, powodujących szkodę dla poszkodowanego. Na gruncie niniejszej sprawy szkoda powódki związana jest z obowiązkiem zapłaty przez powódkę wynagrodzenia dla podmiotów wykonujących na jej zlecenie prace przy usuwaniu skutków katastrofy, uszczerbek w majątku powódki powstał również w związku z tym, że przy realizacji robót wykorzystano materiał z magazynów powódki (w tym podkłady staroużyteczne), a także w związku z tym, że powódka skierowała do prac w trybie awaryjnym własny sprzęt i własnych pracowników, którzy w tym czasie nie mogli wykonywać zadań normalnie powierzanych im w ramach stosunku pracy.

Zgodnie z art. 363 k.c.:

§ 1. Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

§ 2. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.

Przytoczony przepis art. 363 § 1 k.c. przewiduje dwa sposoby naprawienia szkody które są, co do zasady, równorzędne. Wybór sposobu naprawienia szkody należy do poszkodowanego, który ma w tym zakresie swobodę w granicach określonych w art. 363 § 1 zd. 2 k.c.

Na gruncie niniejszej sprawy nie ma wątpliwości, że roszczenie odszkodowawcze powódki ogranicza się do świadczenia w pieniądzu, katastrofa kolejowa wymagała bowiem podjęcia natychmiastowych działań przez powódkę, zmierzających do usunięcia szkody, powódka jako zarządca linii kolejowych była bowiem jedynym podmiotem zdolnym przeprowadzić tą operację w sposób pozwalający na jak najszybsze przywrócenie ruchu kolejowego i tym samym zapobieżenie powstawaniu dalszych szkód.

Naprawienie szkody przez świadczenie w pieniądzu następuje przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, z kolei w zakresie sposobu i kryteriów określenia wysokości kwoty należnej poszkodowanemu stosowną regulację zawiera art. 363 § 2 k.c., w którym ustawodawca określił moment miarodajny dla wskazania cen stanowiących punkt odniesienia dla ustalenia wysokości należnego poszkodowanemu odszkodowania. Zgodnie z art. 363 § 2 k.c., jeśli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona, co do zasady, według cen z daty ustalenia odszkodowania, w przypadku jednak, gdy szczególne okoliczności tego wymagają, ustalenie wysokości odszkodowania może być dokonane z uwzględnieniem cen istniejących w innej chwili niż data ustalania odszkodowania.

W rozpoznawanej sprawie wystąpiły te szczególne okoliczności, a są one związane z tym, że skutki katastrofy zostały usunięte przez powódkę w części bezpośrednio po zdarzeniu, w trybie awaryjnym (prace wykonywane w ramach I etapu w okresie kwiecień - maj 2011 r.), a w części w krótkim czasie po zdarzeniu (listopad - grudzień 2011 r.), co było wymagane ze względu na potrzebę jak najszybszego przywrócenia normalnego ruchu pociągów. W tym stanie rzeczy celowe było ustalenie odszkodowania wg cen z daty usuwania skutków zdarzenia, w tym też kierunku została wykonana przez biegłą opinia sądowa. Zaznaczyć trzeba, że tą sama zasadę zastosował interwenient uboczny, ponieważ „Raport końcowy z likwidacji szkody”, który wykonała (...) sp. z o.o. w W., oparty jest o kosztorys wykonany na podstawie informatorów S. z I kwartału 2011 r., ponadto raport ten weryfikuje, czy średnie ceny usunięcia skutków szkody mieszczą się w stawkach rynkowych.

W myśl art. 363 § 1 k.c. suma pieniężna stanowiąca odszkodowanie odpowiadać ma wysokości szkody, przy czym podkreśla się, że przy ustalaniu rozmiaru doznanej szkody należy przyjąć, uwzględniając wskazanie art. 363 § 2 k.c. dotyczące cen rynkowych, ten właśnie miernik. Zatem w sytuacji, gdy poszkodowany sam podjął działania zmierzające do odtworzenia istniejącego stanu rzeczy (jak w niniejszej sprawie), ustalając wysokość odszkodowania uwzględnia się poniesione przez niego wydatki, przy czym uwzględnia się wydatki rzeczywiście przez poszkodowanego poniesione ( in concreto), jeśli mieszczą się one w granicach cen obowiązujących na lokalnym rynku, przy czym chodzi o rynek lokalny dla poszkodowanego. Jedynie w sytuacji, gdy poszkodowany nie podjął działań zmierzających do odtworzenia wcześniej istniejącego stanu rzeczy, należy brać pod uwagę hipotetyczne nakłady, jakie przy uwzględnieniu przeciętnych cen mogą okazać się niezbędne do naprawienia szkody in abstracto, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca [por. E. G., P. M. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 7, W. 2016].

Podkreślenia wymaga, że w doktrynie i orzecznictwie nie budzi wątpliwości, iż na pytanie: do jakiego rodzaju cen należy odwoływać się przy ustalaniu odszkodowania - należy odpowiedzieć, że są to co do zasady ceny rynkowe, przy czym dostrzegając ich terytorialne zróżnicowanie podzielić należy myśl wyrażoną w uchwale SN z 13.6.2003 r. ( III CZP 32/03), iż chodzi o ceny występujące na rynku lokalnym.

Mając na uwadze powyższe wstępne rozważania wskazać trzeba, że w rozpoznawanej sprawie celowym było dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego, przy czym zadaniem biegłej była weryfikacja (tj. sprawdzenie prawidłowości) wyliczenia kosztów odtworzenia uszkodzonych – w związku z wypadkiem kolejowym jaki miał miejsce w dniu 22 kwietnia 2011 r. na szlaku J.-O. linii kolejowej (...) – elementów infrastruktury kolejowej, a także udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy rynkowy koszt odtworzenia uszkodzonych elementów infrastruktury kolejowej może znacznie różnić się od rzeczywistych kosztów poniesionych przez powódkę wskutek faktycznie wykonanych napraw. Szkodą powódki są bowiem wydatki przez nią faktycznie poniesione, o ile nie będą się one różniły znacząco od cen rynkowych, obowiązujących na rynku lokalnym w dacie usuwania skutków katastrofy. Zaznaczyć trzeba, co podkreślała biegła w opinii, że w związku z katastrofą zostało uszkodzonych i zakwalifikowanych do wymiany 5.600 sztuk podkładów, prace w tym zakresie nie zostały jednak wykonane, dokonano bowiem w obu etapach wymiany 5.410 (683+4.727) sztuk podkładów. Tym samym część uszkodzeń pozostaje nadal nie usunięta, powódka nie domaga się jednak w niniejszym procesie usunięcia tej szkody, nie dochodzi bowiem zwrotu hipotetycznych nakładów ( in abstracto), jakie przy uwzględnieniu przeciętnych cen mogą okazać się niezbędne do naprawienia szkody w tym zakresie.

Analizę poszczególnych spornych żądań powódki należy poprzedzić należy dwoma uwagami natury ogólnej, odnoszącymi się do opinii biegłej sądowej, z których pierwsza dotyczy podzielenia przez biegłą prac na dwa etapy (w trybie awaryjnym i w trybie pozaawaryjnym), druga dotyczy konfliktu ostatecznych wniosków biegłej oraz proponowanych przez nią rozwiązań z art. 321 § 1 k.p.c.

Jak już wspomniano w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy (...) samodzielnie dokonała naprawy uszkodzonego odcinka (5,072 km) linii kolejowej nr (...), część koniecznych prac wykonując siłami własnymi, zaś część zlecając innym profesjonalnym podmiotom.

Prace te w opinii biegłej podzielono na dwa etapy, z których pierwszy prowadzony był - jak wskazała biegła - w trybie "wyższej konieczności", czy też w trybie awaryjnym. Wyjaśnienie powyższego znajduje się na stronach 24-26 opinii, a także we wnioskach na stronie 59 opinii, do której należy się w tym miejscu odwołać. Biegła wyjaśniła w szczególności, że sytuacje wyjątkowe, takie jak działania żywiołu, katastrofy, wypadki czy awarie wymuszają podjęcie natychmiastowych działań na właścicielu czy zarządcy w tzw. trybie wyższej konieczności. Są to działania mające na celu ograniczenie strat finansowych w majątku trwałym nie tylko publicznym, ale także w wymiarze społecznym. Sytuacja stanu wyższej konieczności występuje praktycznie zawsze przy wypadkach czy katastrofach, w szczególności kolejowych, a do takich należało zdarzenie będące przedmiotem niniejszej sprawy. Stan wyższej konieczności na kolei wymaga mobilizacji znaczniej liczby pracowników kolei do pracy w ponadwymiarowym (wydłużonym) czasie pracy, zwykle w warunkach szkodliwych, niebezpiecznych, w godzinach nocnych, taka sytuacja wymusza dodatkową pracę ludzi w pełnym przekroju zatrudnienia, w tym także zarządzających sytuacją kryzysową. (...) stale jest narażone na sytuacje kryzysowe związane z nieprzewidywalnymi zdarzeniami. Ustawodawca w związku z takimi sytuacjami przewidział uprawnienie do wydawania aktów wykonawczych, regulujących szczegółowe zasady postępowania w trybie awaryjnym (wymienione przez biegłą w powoływanej opinii).

Analizując charakter objętego niniejszą sprawą zdarzenia oraz rodzaj uszkodzeń infrastruktury kolejowej biegła wyjaśniła, że prace przeprowadzone przez (...) w I etapie, wyróżnionym przez biegłą, były prowadzone w trybie awaryjnym (w celu doprowadzenia toru do przejezdności z akceptowalną w rozkładzie jazdy ograniczoną prędkością), takiego charakteru nie miały zaś prace prowadzone w II etapie, do których biegła zaliczyła prace wykonywane na podstawie umowy z 2 listopada 2011 r. (kiedy to dokonywano - już pod ruchem pociągów - wymiany pojedynczo usuwanych 4.727 sztuk istotnie uszkodzonych podkładów strunobetonowych z jednoczesną naprawą docelową toru, uzupełnieniem podsypki tłuczniowej i regulacją toru w planie i profilu zgodnie ze standardami i wymaganiami obowiązującymi dla linii pierwszorzędnej). Szczegółowe wyjaśnienia w tym temacie znajdują się na stronach 27-34 opinii, do której należy się w tym miejscu ponownie odwołać.

Z kolei zakres rzeczowy robót prowadzonych w trybie awaryjnym wymieniony został na stronach 36-38 opinii (pkt 4.2). Z materiału dowodowego, który biegła poddała analizie wynika, że etap I obejmował prace, kiedy to powódka próbowała własnymi siłami jak najszybciej uruchomić tor, z wykorzystaniem sprzętu służb ratowniczych kolei jak i sprawcy wypadku. Etap I, obejmujący prace prowadzone w trybie awaryjnym w kwietniu i maju 2011 r., obejmował w szczególności:

1)  prace wykonywane przez (...) stanowiące zabezpieczenie miejsca wypadku oraz roboty warunkujące uruchomienie toru w dniu 25 kwietnia 2011 r. do godziny 19 10, a także roboty związane z wydzieleniem i uprzątnięcia obszaru zajętego przez skutki wypadku, w tym utylizacja zniszczonych mechanicznie podkładów;

2)  wymiana połamanych 683 sztuk podkładów na staroużyteczne, których to prac dokonała (...) sp. z o.o. w P. na podstawie umowy z 2 maja 2011 r.

Do prac wykonywanych w II etapie, poza trybem awaryjnym, biegła zaliczyła, jak już wspomniano, prace wykonywane na podstawie umowy z (...) sp. z o.o. w P. z 2 listopada 2011 r.

W ocenie Sądu przeprowadzone przez biegłą analizy, dotyczące rozdzielenia prac na dwa etapy w zależności od stosowanego trybu awaryjnego bądź pozaawaryjnego, są w pełni uzasadnione stanem wyższej konieczności, w jakim prowadzone były prace zakwalifikowane przez biegłą do I etapu, a zaprezentowana przez biegłą - posiadającą wiadomości specjalne - opinia rzeczowo wyjaśnia różnice cen rynkowych przyjętych dla prac I i II etapu. W tym zakresie analizy i konkluzje biegłej nie budzą wątpliwości, czyniąc opinię przydatnym dla rozstrzygnięcia i wiarygodnym dowodem w sprawie.

W tym miejscu nie sposób nie odnieść się jednak do tego, że przedstawiając końcowe wnioski opinii biegła nie uwzględniła regulacji art. 321 § 1 k.p.c. Nie stanowi to jednak wady opinii, istotne dla sprawy jest bowiem to, że biegła wykorzystując swoją wiedzę specjalną w sposób kategoryczny (jednoznacznie) odpowiedziała na pytania istotne dla rozstrzygnięcia, zaś jej sugestie w zakresie wykraczającym poza ramy art. 321 § 1 k.p.c. nie są dla Sądu wiążące i mogą zostać pominięte. Mieć należy bowiem na względzie, że Sąd – stosownie do wyrażonej w art. 321 § 1 k.p.c. zasady ne eat iudex ultra petita partium – związany był żądaniem zgłoszonym przez powódkę, co oznaczało, że nie tylko winien był orzekać w granicach zgłoszonej jako roszczenie kwoty, ale też uwzględniać tylko te okoliczności, z którymi powódka wiąże odpowiedzialność swojego przeciwnika procesowego [por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 25 marca 2015 r. I ACa 863/14]. Stosownie do odczytanej z art. 321 § 1 k.p.c. normy Sądowi było wobec tego zakazane zarówno ewentualne orzeczenie co do innej szkody, niż objęta żądaniem pozwu, jak również zakazane mu było orzeczenie co prawda co do szkody objętej żądaniem pozwu, ale w kwocie wyższej niż dochodzona pozwem. Na podkreślenie zasługuje w tym miejscu również utrwalony w orzecznictwie pogląd, iż dla uznania, że z danym ustalonym faktem strona wiąże określone skutki nie jest wystarczające to, że naprowadziła dowód, na podstawie którego fakt ten ustalono, lecz również strona musi co do tego faktu podnieść określone twierdzenia [por. wyrok SN z 11.12.2008 r. w sprawie II CSK 364/08, wyrok SN z 19.03.2008 r. w sprawie III CSK 17/08, wyrok SA w Szczecinie z 25.03.2015 r. w sprawie I ACa 863/14].

Sąd był zatem związany podstawą faktyczną żądania powódki w ten sposób, iż mógł orzec o obowiązku naprawienia przez pozwaną tylko takiej szkody, która wynikała z faktów nie tylko ustalonych (czy bezspornych), ale nadto takich, z którymi to faktami powódka wiązała obowiązek odszkodowawczy pozwanej i to w konkretnej – dochodzonej pozwem – wysokości.

Powódka tymczasem domagała się odszkodowania z ośmiu wymienionych na wstępie tytułów (faktura nr (...) skorygowana fakturą nr (...) z 30 kwietnia 2011 r., faktura nr (...) z 6 czerwca 2011 r.; faktura nr (...) z 6 maja 2011 r., faktura nr (...) czerwca 2011 r., faktura nr (...) z 13 maja 2011 r., kalkulacja wynikowa (...). (...) z 14 czerwca 2012 r., faktura nr (...) z 15 grudnia 2011 r. i faktura nr (...) z 16 stycznia 2012 r.). Poszczególne tytuły będące podstawą żądania (za którymi kryją się określone okoliczności faktyczne, przede wszystkim związane z zawieraniem umów z podmiotami zewnętrznymi), zostały wymienione przez biegłą w tomie II, tablica 1, kolumna "faktura", przy czym biegła dwie ostatnie wymienione pozycje, tj. faktury wystawione w ramach umowy z 2 listopada 2011 r., realizowanej poza trybem awaryjnym przez (...), umieściła w tabeli wspólnie pod pozycją "7".

Mając na uwadze przedstawione wyżej - na tle art. 321 § 1 k.p.c. - rozważania Sąd nie mógł zastosować sugerowanej przez biegłą metody rozliczenia szkody, polegającej na swoistym zarachowaniu nadwyżki ponad żądanie zapłaty odszkodowania - uzyskanej w wyniku weryfikacji wartości robót wynikających z jedynego tytułu - na poczet żądania odszkodowawczego obejmującego wartość robót z innego tytułu, tj. takiego, które po weryfikacji przez biegłą wyrażało się kwotą niższą niż objęta żądaniem. Sąd nie mógł zatem, nie uchybiając art. 321 § 1 k.p.c., zastosować się do końcowych wniosków opinii, gdzie biegła ostatecznie stwierdziła, że dochodzona przez powódkę (po cofnięciu) kwota mieści się w rynkowym koszcie naprawienia szkody spowodowanej przez ruch przedsiębiorstwa pozwanej, a to dlatego, że wprawdzie zweryfikowana wartość rynkowa prac pierwszego etapu jest zawyżona (powódka zapłaciła (...) kwotę znacznie wyższą niż rynkowa za prace w trybie awaryjnym), ale zweryfikowana wartość rynkowa prac z drugiego etapu znacząco przewyższa kwotę z roszczenia powódki, którą powódka faktycznie zapłaciła (płacąc ostatecznie za pracę w drugim etapie cenę niższą niż rynkowa). Ostatecznie biegła dokonała swoistego zarachowania kwot uzyskanych dla poszczególnych tytułów, z których powódka wywodzi swoje roszczenia, na tej podstawie sugerując w konkluzji rozstrzygnięcie uwzględniające powództwo w całości (por. wyjaśnienia biegłej - k. 48 opinii).

Rozstrzygając sprawę - po częściowym ograniczeniu przez powódkę powództwa z powodu zaspokojenia jej żądań - Sąd, mając na uwadze art. 321 § k.p.c., zajmował się zatem rozłącznie następującymi żądaniami:

-

10,00 zł z tytułu faktury nr (...) skorygowana fakturą nr (...) z 30 kwietnia 2011 r., jako różnicy między kwotą pierwotnie żądaną przez powódkę z tytułu kosztów pracy lokomotyw (...), (...) i (...) wraz drużynami trakcyjnymi a kwotą wypłaconą przez stronę pozwaną;

-

353.915,06 zł z tytułu faktury nr (...) z 7 czerwca 2011 r., jako różnicy między kwotą pierwotnie żądaną przez powódkę z tytułu kosztów robót ogólnobudowlanych realizowanych do 15 maja 2011 r. w trybie awaryjnym, obejmujących wymianę 683 sztuk podkładów z oprofilowaniem tłucznia i podbiciem toru a kwotą wypłaconą przez stronę pozwaną;

-

205.774,28 zł z tytułu kalkulacji wynikowej (...). (...) z 14 czerwca 2012 r., obejmującej poniesione przez powódkę koszty własne zabezpieczenia i naprawy uszkodzonej linii kolejowej (własnym sprzętem i pracownikami), a które to koszty nie zostały w ogóle uznane przez stronę pozwaną;

-

398.546,32 zł z tytułu faktury nr (...) z 15 grudnia 2011 r. jako różnicy między kwotą pierwotnie żądaną przez powódkę z tytułu kosztów robót budowlanych obejmujących naprawę toru, wymianę pojedynczych podkładów betonowych na podsypce tłuczniowej, regulację toru w planie i profilu a kwotą wypłaconą przez stronę pozwaną;

-

299.990,35 zł z tytułu faktury nr (...) z 16 stycznia 2012 r. (powódka rozszerzyła w tym miejscu pozew o odsetki od 0,35 zł) obejmującej wskazane w tej fakturze koszty robót budowlanych obejmujących naprawę toru, wymianę pojedynczych podkładów betonowych na podsypce tłuczniowej, regulację toru w planie i profilu, które w całości nie zostały uznane przez stronę powodową.

Ostatnie dwie faktury, tj. nr (...)/(...) i nr (...) (...), jak już wspomniano, należało przy tym rozpatrywać łącznie jako wystawione za prace realizowane w ramach wyróżnionego przez biegłą w sporządzonej przez nią opinii drugim etapem robót, tj. etapem mającym na celu odbudowę uszkodzonej linii kolejowej nr (...) na szlaku O.J. tak, aby możliwy był po niej ruch pociągów z prędkością jak przed katastrofą z 22 kwietnia 2011 r.

Faktury nr (...) skorygowana fakturą nr (...) oraz kalkulacja wynikowa nr (...). (...) dotyczyły z kolei prac wykonywanych – jak określiła biegła – w pierwszym etapie, tj. obejmującym zabezpieczenie linii kolejowej po katastrofie oraz przywrócenie na niej ruchu pociągów.

Odnosząc się szczegółowo do wyżej wymienionych roszczeń powódki dochodzonych w sprawie po częściowym cofnięciu pozwu w pierwszej kolejności należy się odnieść do żądania zapłaty kwoty 10 zł z faktury nr (...), skorygowanej fakturą nr (...) z 30 kwietnia 2011 r., pozostałej do zapłaty z kwoty 51.554,00 zł, po uiszczeniu przez stronę pozwaną na przecz powódki kwoty 51.544,00 zł. Strona pozwana nie kwestionowała w tym zakresie swojej odpowiedzialności, a w konsekwencji należało zgodzić się ze stanowiskiem powódki, że nieuiszczenie tej kwoty wynikać musiało z omyłki pisarskiej. Stanowisku temu nie zaprzeczyła wreszcie pozwana, ani interwenient uboczny występujący po jej stronie nie odnosząc się do tej kwoty, wobec czego należało uznać – stosownie do art. 230 k.p.c. – że przyznaje swój obowiązek uiszczenia pozostałej kwoty 10 zł z tytułu kosztów pracy lokomotyw wraz z drużynami trakcyjnymi, za które wystawiono wyżej wskazaną fakturę.

W przypadku drugiego z wyżej wymienionych roszczeń, tj. o zapłatę (po częściowym cofnięciu) kwoty 353.915,06 zł z tytułu prac ogólnobudowlanych realizowanych do 15 maja 2011 r. w trybie awaryjnym, obejmujących wymianę 683 sztuk podkładów z oprofilowaniem tłucznia i podbiciem toru objętych wystawioną przez (...) sp. z o.o. fakturą nr (...) z 7 czerwca 2011 r. wskazać trzeba, że okazało się ono częściowo niezasadne co do wysokości. Roboty te wykonawca - (...) sp. z o.o. - miał realizować z materiałów powierzonych przez powódkę (podkładów staroużytecznych). Żądana przez powódkę kwota stanowiła różnicę między żądaną przez nią kwotą 660.000,00 zł z tej faktury a zapłaconą przez stronę pozwaną kwotą 306.084,94 zł. Zgodnie jednak z opinią biegłej sądowej rynkowa stawka za wymianę, w trybie awaryjnym - co trzeba podkreślić - jednego podkładu kolejowego (wraz z pracami towarzyszącymi) powinna wynosić 662,19 zł za jeden podkład, a nie – jak wynikało ze stanowiska strony powodowej – 966,33 zł za podkład. Żądana przez powódkę kwota 660.000,00 zł rażąco odbiega więc od ceny rynkowej, ustalonej w trybie awaryjnym, wynoszącej 452.275,77 zł, co sprawia, że zostaje zerwany adekwatny związek przyczynowy między zdarzeniem wywołującym szkodę (ruchem przedsiębiorstwa pozwanej, o którym mowa w art. 435 k.c.), a rozmiarem kwoty wydatkowanej przez powódkę ponad rynkowy koszt naprawienia uszkodzeń.

W konsekwencji zasadne roszczenie powódki w tym zakresie (według cen rynkowych, przy uwzględnieniu, że prace wykonywane są w trybie awaryjnym), tj. za koszty wymiany 683 sztuk podkładów kolejowych z oprofilowaniem tłucznia i podbiciem toru, wynosiło 452.275,77 zł (por. Tom II opinii, tablica 1, wers 4). Po pomniejszeniu tej kwoty o uiszczoną przez stronę pozwaną z tego tytułu kwotę 306.084,94 zł do zapłaty przez pozwaną na rzecz powódki pozostaje kwota 146.190,83 zł, zaś w pozostałym zakresie w ramach omawianego roszczenia powództwo podlegało oddaleniu.

Trzecie z wyżej wymienionych roszczeń powódki dochodzonych przez nią po częściowym cofnięciu pozwu obejmuje kwotę 205.774,28 zł z tytułu poniesionych przez powódkę kosztów własnych usuwania szkody (własnymi pracownikami i sprzętem) bezpośrednio po katastrofie kolejowej z 22 kwietnia 2011 r., w wysokości zgodnej z kalkulacją wynikową nr (...). (...) z 14 czerwca 2012 r.

Strona pozwana w całości kwestionuje to roszczenie (podnosząc, że szkoda tak rozumiana została ujęta w innych punktach żądania), mimo tego, że z załączonej do akt sprawy korespondencji wynika, że na etapie przedprocesowym akceptowała część pozycji z wcześniejszej (przed korektą) kalkulacji wynikowej nr (...). (...) (kalkulacja o tym numerze nie została do akt sprawy załączona). Wyjaśnić trzeba również, że nie można przyjąć (jak czyni to biegła), że kwota z kalkulacji (...). (...) została na etapie przedprocesowym przez stronę pozwaną uznana. Abstrahując od tego, że oświadczenie w tym względzie winny złożyć umocowane do składania oświadczeń woli pozwanej osoby prawnej, dostrzec trzeba, że pozwana domagała się w piśmie z 18 czerwca 2012 r. korekty kalkulacji wynikowej (...). (...) o kwotę 60.224,12 zł, podczas gdy powódka dokonała korekty jedynie o kwotę wskazaną w nocie księgowej nr (...), tj. o kwotę 30.866,14 zł, w wyniku czego wystawiono kalkulację wynikową (...). (...). Dalszej korekty kalkulacji wynikowej nie było.

Oceniając roszczenie powódki o zapłatę kwoty 205.774,28 zł zwrócić należy przede wszystkim uwagę na to, że powódka nie przedstawiła w pozwie ani w dalszych pismach procesowych twierdzeń uzasadniających powstanie w jej majątku szkody w tej wysokości, ograniczając się do stwierdzenia, jest to szkoda związana z usuwaniem skutków wypadku przez pracowników własnych powódki, a jej wysokość wynika z kalkulacji własnej, tj. kalkulacji (...). (...) (k.122). Z kalkulacji tej wynika, że na szkodę tą składa się wynagrodzenie pracowników powódki, wartość zużytych materiałów oraz wartość zakupionego oleju napędowego. Podkreślenia wymaga, że zgodnie z art. 6 k.c. na powódce spoczywał ciężar wykazania wysokości tak pojmowanej szkody. Powódka złożyła do akt sprawy szereg dokumentów, które powstały w związku z usuwaniem skutków katastrofy, nie przedstawiła jednak żadnych twierdzeń, żadnej analizy ani żadnego szczegółowego wyliczenia roszczenia o zapłatę kwoty 205.774,28 zł, odwołując się jedynie do wewnętrznego systemu księgowego SAP.

Biegła już na wstępie opinii wskazała, że w aktach sprawy znajduje się materiał dowodowy w postaci niezweryfikowanych merytorycznie kart z rozliczeń nadgodzin pracownikom powódki, jak też rozliczeń wydanych materiałów z magazynów (Rw) i zwrotów z materiałów (Zw) za miesiąc kwiecień i maj 2011 r. Biegła zauważyła, że materiały te są nieusystematyzowane i nie dokumentują kwot wskazanych w pozycji 4 i 5 kalkulacji (olej napędowy i materiały własne). Mimo tego biegła podjęła próbę analizy przedłożonego przez stronę powodową materiału dowodowego pod kątem ustalenia, czy poszczególne pozycje wymienione w kalkulacji (...). (...) znajdują uzasadnienie w przedłożonym przez powódkę materiale dowodowym.

Zaznaczenia wymaga w tym miejscu, że uwzględniając wypracowaną przez doktrynę definicję szkody, zacytowaną na wstępie rozważań, takie pozycje wskazane w kalkulacji (...). (...), jak wynagrodzenie pracowników, zużyte materiały, olej napędowy, składają się na szkodę powódki, powódka poniosła bowiem uszczerbek w swoim majątku spowodowany tym, że skierowała do prac w trybie awaryjnym własny sprzęt i własnych pracowników, którzy w tym czasie nie mogli wykonywać zadań normalnie powierzonych im w ramach stosunku pracy. Ponadto przy realizacji robót wykorzystano materiał z magazynów powódki (w tym podkłady staroużyteczne, pochodzące z rozbiórek), a to oznacza, że majątek powódki zmniejszył się o wartość wydanych z magazynów podkładów. Co więcej powódka wykorzystując własny sprzęt zmuszona była zakupić do tego celu paliwa, w tym olej napędowy. Podkreślić należy jednak, że to na powódce spoczywał ciężar udowodnienia, że kwoty wskazane w kalkulacji (...). (...) faktycznie odpowiadają wysokości szkody.

Analizując materiał dowodowy pod kątem kosztów wymienionych przez powódkę w kalkulacji wynikowej nr (...). (...) biegła sądowa podkreśliła, że koszty te nigdzie nie zostały wyspecyfikowane (wyszczególnione) odnośnie ich podstawy i wartości, poza wskazaniem jako podstawy do ich rozliczenia systemu księgowego SAP, obsługującego (...). Mając na uwadze kalkulację wynikową nr (...). (...) biegła dokonała jednak analizy materiału dowodowego przedstawionego przez powódkę i na tej podstawie wskazała, że koszty własne poniesione przez (...), związane z usuwaniem skutków wykolejenia dwóch wagonów na szlaku linii (...), obejmują :

1.  materiał do wbudowania w postaci staroużytecznych podkładów (...) w liczbie 683+4.727=5.410 sztuk, które powódka na podstawie zawartych umów zobowiązana była dostarczyć wykonawcy robót, tj. (...) sp. z o.o.;

2.  rozliczenie pracownikom (...) na podstawie kart pracy 1452 godzin pracy, które były wykonywane w trybie awaryjnym, w warunkach szkodliwych i niebezpiecznych,

3.  rozliczenie na podstawie RW i ZW materiałów, które zabezpieczały pracę pracownikom (...), materiały te zaewidencjonowała Sekcja Eksploatacji (...) w P. pod tytułem usuwania w okresie kwiecień - maj 2011 r. skutków wypadku na torze linii (...);

4.  niewyodrębnione nigdzie prace obejmujące takie elementy jak: wymiana trwale zdeformowanych odcinków szyn toru wraz z kosztami wycinek i termitowego spawania na pełnym przekroju wstawianej szyny, który biegła wyceniła na kwotę 4000-5000 zł netto (szkoda związana z tymi pracami nie jest jednak objęta żądaniem pozwu);

5.  nie wskazane nigdzie przez powódkę koszty komunikacji zastępczej oraz koszty organizacji objazdów, czy też koszty pracy administracji przy wprowadzaniu zastępczych rozkładów jazdy - brak informacji szczegółowych nie pozwolił biegłej oznaczyć wartości tego elementu (szkoda tak rozumiana również nie jest jednak objęta żądaniem pozwu).

Żądaniem pozwu objęta jest natomiast szkoda w wysokości 127.469,88 zł z tytułu zużytych materiałów (pozycja 5 kalkulacji (...). (...)). Żądanie to należy uznać za uzasadnione. Wykazane zostało, że powódka dostarczyła (...) sp. z o.o. łącznie 5.410 sztuk własnych podkładów staroużytecznych, dostarczonych z magazynów (a więc materiałów nienowych, pochodzących z rozbiórek). Biegła wyliczyła, że wartość rozliczeniowa 1 szt. podkładu (...) z kosztami zakupu wynosi 130 zł/szt (przy czym jest to kwota możliwa do uzyskania przy sprzedaży zewnętrznej z magazynu powódki i w rozliczeniach robót, kwota ta obrazuje rynkową wartość tego materiału), co oznacza dla 5.410 sztuk wartość 703.300 zł. Jednocześnie biegła wskazała, że o ile strona powodowa nabyłaby ten materiał po kosztach własnych, to nastąpiłoby to w niższej cenie, biegła dodała bowiem, że w dniu 30 kwietnia 2017 r. był możliwy zakup na Allegro z okolic G. podkładu staroużytecznego w cenie 60 zł/szt., co oznacza dla 5.410 sztuk wartość 324.6000 zł. Obie wskazane przez biegłą kwoty są niższe od żądania pozwu, które dla tego tytułu wyraża się kwotą 127.469,88 zł, kwotę tę należy więc uznać za uzasadnioną w całości.

Żądaniem pozwu objęta jest także kwota wynagrodzenia pracowników (...), którzy pracowali w trybie awaryjnym, w ponadnormatywnym wymiarze godzin, w warunkach niebezpiecznych szkodliwych dla zdrowia, nie wykonując w tym czasie normalnie powierzonych im w ramach stosunku pracy zadań i czynności. Żądaniem pozwu z tego tytułu objęta jest kwota 43.727,21 + 8.706,08 zł, łącznie 52.433,29 zł. W piśmie pozwanej z 18 czerwca 2012 r. kwota "narzutu na wynagrodzenie" jest jedyną niekwestionowaną przez pozwaną kwotą kalkulacji (...). (...) (wobec braku tego dokumentu nie jest jednak możliwe ustalenie wysokości tej kwoty), kwestionowane były natomiast pozostałe narzuty, tj. kosztów ogóloadministracyjnych oraz kosztów zarządu. Te ostatnie, kwestionowane przez pozwaną narzuty, stanowią element żądania odszkodowawczego powódki, który nie został udowodniony. Powódka nie przedstawiła żadnego wyjaśnienia uzasadniającego powiększenie kwoty z kalkulacji (...). (...) o omawiane narzuty. Co więcej zauważyć trzeba, że w kartach pracy pracowników powódki Kz wymienione były m.in. takie rodzaje prac, jak nadzór nad wymianą podkładów czy nadzór techniczny nad podbijaniem toru, tym samym wynagrodzenie pracowników sprawujących nadzór podlegało rozliczeniu wg kart pracy. Tym samym należy uznać za nieuzasadnione pozycje 7 i 9 z kalkulacji (...). (...)

Mając na uwadze spoczywający na powódce ciężar dowodu i oceniając powołany przez stronę powodową materiał dowodowy przyjąć natomiast trzeba, że udowodniła ona wysokość szkody odpowiadającą kwocie wynagrodzenia pracowników usuwających skutki katastrofy w żądanej wysokości 52.433,29 zł. Biegła poddała ocenie karty pracy pracowników, zweryfikowana przez biegłą ilość godzin pracy (po odjęciu godzin pracy spoza zakresu wykolejenia względnie wnioskowanych podwójnie, oraz godzin pracy nienależnych i wątpliwych) wynosi 1452 godziny. Przyjęta przez biegłą stawka wynagrodzenia w trybie awaryjnym za roboczogodzinę to 51 zł, co daje wartość wynagrodzenia 74.052 zł (dodać trzeba, że stawka wynagrodzenia w trybie pozaawaryjnym została przez biegłą oznaczona na 20,84 zł). Tym samym za uzasadnioną należy uznać objętą żądaniem pozwu kwotę 52.433,29 zł, obejmujące odszkodowanie za szkodę powódki spowodowaną tym, że zmuszona była oddelegować swoich pracowników do pracy w trybie awaryjnym, co spowodowało, iż pracownicy ci nie wykonywali normalnie powierzonych im w ramach stosunku pracy zadań.

Powódka nie powołała natomiast dowodów pozwalających przyjąć za uzasadnioną kwotę z pozycji 4 kalkulacji (...). (...), to jest 5.219,21 zł za olej napędowy - koszt z SAP. Do akt sprawy zostały załączone dokumenty Rw i Zw, które zostały przez biegłą zweryfikowane w opinii pod kątem konieczności wykorzystania wymienionych w nich materiałów przy usuwaniu skutków katastrofy. Powódka nie wykazała kosztów nabycia tych materiałów, w tym przede wszystkim kosztów nabycia objętej żądaniem pozwu kwoty 5.219,21 zł za olej napędowy. Nie budzi wątpliwości, że w przeciwieństwie do podkładów staroużytecznych, które powódka mogła uzyskać z rozbiórki, paliwa - w tym olej napędowy - powódka nabywa od podmiotów zewnętrznych. Powódka nie wykazała jednak wysokości kwot wydatkowanych na zakup oleju napędowego. W pozycji 4 kalkulacji wynikowej (...). (...) odwołano się jedynie do kosztów z SAP, bez wskazania - co podkreśliła również biegła - cen jednostkowych. Na powódce spoczywał tymczasem ciężar udowodnienia, jaki był rzeczywisty koszt nabycia przez nią wykorzystanego przy usuwaniu skutków katastrofy oleju napędowego (art. 6 k.c.). Mając na uwadze rodzaj i skalę prowadzonej przez powódkę działalności nie jest wykluczone, że olej ten powódka nabywała po cenach znacznie niższych niż ceny rynkowe, o czym świadczy fakt, że do akt sprawy nie załączono dokumentów zakupu tego paliwa, a jedynie dokumenty magazynowe Rw/Zw. Podkreślić trzeba, że szkoda powódki wyraża się kwotą faktycznie wydatkowaną na olej napędowy, jak już bowiem wyjaśniono powyżej [por. E. G., P. M. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 7, W. 2016] szkodę powódki stanowią wydatki rzeczywiście przez nią, jako poszkodowaną, poniesione ( in concreto), jeśli mieszczą się one w granicach cen rynkowych obowiązujących na lokalnym rynku (tym samym jedynie w sytuacji, w której kwota wydatkowana byłaby znacznie wyższa niż cena rynkowa uzasadniona byłaby korekta odszkodowania do ceny rynkowej). Tymczasem powódka nie wykazała w ogóle za jaką cenę jednostkową nabywała olej napędowy, nie jest nawet jasne, czy pozycja 4 z kalkulacji (...). (...) dotyczy stricte oleju napędowego, czy też wszystkich paliw. Biegła w swojej opinii wyjaśniła, że wobec nieoznaczenia cen jednostkowych materiałów wymienionych w dokumentach Rw/Zw nie była w stanie zweryfikować cen materiałów i paliw wymienionych w tych dokumentach. Mając na uwadze powyższe rozważania należało uznać roszczenie odszkodowawcze powódki, obejmujące kwotę 5.219,21 zł za olej napędowy, za nieudowodnione co do wysokości.

Tym samym za uzasadnioną z kalkulacji (...). (...) należy uznać jedynie kwotę 127.469,88 zł z tytułu zużytych materiałów (własnych podkładów staroużytecznych powódki) i kwotę 52.433,29 zł odpowiadającą wartości pracy w trybie awaryjnym pracowników powódki, to jest łącznie 179.903,17 zł (powódka domagała się z tego tytułu kwoty 205.774,28 zł). Dodać jeszcze trzeba, że z uwagi na art. 321 § 1 k.p.c. nie było możliwe zastosowanie sugerowanego przez biegłą rozwiązania, aby uwzględnić jako szkodę powódki całą wnioskowaną w ramach kalkulacji (...). (...) kwotę, co biegła uzasadniała tym, że wartość podkładów staroużytecznych i pracy pracowników powódki znacznie przewyższa ostatecznie żądaną z tytułu kalkulacji (...). (...) kwotę, uzupełniając niejako inne, nieudowodnione pozycje z kalkulacji do kwoty 205.774,28 zł.

Czwarte oraz piąte z wyżej wymienionych roszczeń powódki, tj. o zapłatę pozostałej kwoty 398.546,32 zł z tytułu faktury nr (...) z 15 grudnia 2011 r. oraz kwoty 299.990,35 zł z tytułu faktury nr (...) z 16 stycznia 2012 r., wymagają wspólnego rozstrzygnięcia, albowiem obie te faktury zostały wystawione za tego samego rodzaju prace, a mianowicie za wykonywane w ramach wyodrębnionego przez biegłą drugiego etapu roboty budowlane, których przedmiotem było przywrócenie na linii nr (...) na szlaku O.J. prędkości pociągów sprzed katastrofy z 22 kwietnia 2011 r., a które wymagały wymiany 4.727 podkładów betonowych (same podkłady zostały do wbudowania przekazane przez powódkę) wraz z pracami towarzyszącymi. Strona pozwana uznała jedynie w części koszty wskazane w fakturze nr (...) do kwoty 773.720,68 zł, wobec czego pozostało z niej do zapłaty żądane przez powódkę 398.546,32 zł oraz 299.990,35 zł z tytułu faktury nr (...) nie uznanej przez stronę pozwaną. Rynkowy koszt prac wskazanych w tych fakturach – zgodnie z opinią biegłej sądowej – wynosił jednak 1.936.321,01 zł, wobec czego żądana przez powódkę łącznie z tego tytułu kwota z obu faktur 1.472.257,35 zł mieści się w tej rynkowej kwocie naprawienia szkody (a nawet co dostrzegła biegła jest znacznie niższa od tej ceny), a w konsekwencji roszczenie powódki w tym zakresie również należało uznać za uzasadnione. Faktyczna szkoda powódki, to jest uszczerbek w jej majątku, wyraża się bowiem kwotą faktycznie wydatkowaną, która jako niższa od ceny rynkowej nie wymaga żadnej korekty.

Tym samym, mając na uwadze wynik postępowania dowodowego, a w szczególności treść opinii biegłej sądowej, przyjąć trzeba, że powódka w niniejszej sprawie zasadnie domagała się z tytułu odszkodowania (nie - jak wskazała w pozwie - kwoty 2.494.842,10), tylko kwoty 2.261.246,76 zł (51.554,00 + 22.391,01 + 51.465,46 + 452.275,77 + 31.400,00 + 179.903,17 + 1.172.267,00 + 299.990,35), natomiast po uiszczeniu przez interwenienta ubocznego jako ubezpieczyciela pozwanej kwoty 1.136.606,09 zł (z odsetkami od kwoty 1.236.606,09 zł za okres od 4 października 2012 r. do 25 lipca 2014 r.) oraz uiszczeniu przez pozwaną 14 października 2014 r. kwoty 100.000 zł do zapłaty na rzecz powódki przez stronę pozwaną pozostaje kwota 1.024.640,67 zł i w tym też zakresie powództwo zostało uwzględnione (10 + 146.190,83 + 179.903,17 + 398.546,32 + 299.990,35).

Pozwana oraz występujący po jej stronie interwenient uboczny w toku procesu podnosili zarzuty zmierzające do oddalenia powództwa z uwagi na funkcję kompensacyjną odszkodowania, były one jednak niezasadne.

W doktrynie i orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, wielokrotnie wyrażany w orzeczeniach Sądu Najwyższego, że zasada compensatio lucri cum damno - wyrównanie korzyści z uszczerbkiem - zmierza do zapewnienia, by szkoda majątkowa została z jednej strony naprawiona w całości ( art. 361 § 2 k.c.), a z drugiej strony by przyznane odszkodowanie nie przekraczało jej rozmiaru, co wymaga przy ustalaniu szkody uwzględnienia nie tylko tych zdarzeń, które zwiększają jej rozmiar, ale i tych, które rozmiar ten zmniejszają. Była ona wywodzona z art. 158 § 1 k.z. obecnie brak w tej materii ogólnego przepisu w kodeksie cywilnym, jednakże obowiązek stosowania zasady compensatio lucri cum damno w świetle utrwalonego stanowiska orzecznictwa i doktryny oraz treści art. 361 § 2 k.c. nie budzi żadnych wątpliwości. W orzecznictwie Sądu Najwyższego na tym polu podkreśla się również, iż wyrównanie korzyści z uszczerbkiem nie stanowi zmniejszenia odszkodowania, ani jego miarkowania, tylko stanowi element ustalania zakresu prawnie relewantnego uszczerbku w mieniu poszkodowanego [por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2016 r., I CSK 685/15; z dnia 13 października 2005 r., I CSK 185/05, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2010 r., III CZP 7/10].

Podniesione przez interwenienta ubocznego i podtrzymane przez pozwaną dwojakiego rodzaju zarzuty, tj. z jednej strony zarzut konieczności uwzględnienia kosztów zużycia technicznego toru przed wypadkiem, który miałby pomniejszać ogólną kwotę odtworzenia toru, a z drugiej strony zarzut pomniejszenia odszkodowania o wartość rynkową tzw. pozostałości, to jest elementów pozostałych po naprawie uszkodzonej infrastruktury, sprowadzają się właśnie do żądania zastosowania wyżej wymienionej zasady compensatio lucri cum damno.

Oba zarzuty pozostają jednak nieuzasadnione. Okoliczności faktyczne, uzasadniające zastosowanie wymienionej wyżej zasady, zostały poddane analizie przez biegłą, która w sporządzonej opinii z jednej strony wyjaśniła, że naprawa dokonana po katastrofie nie stanowiła modernizacji uszkodzonego toru, a jedynie jego odbudowę, przy czym tor został odbudowany w stanie technicznym niższym od tego sprzed wypadku (przykładowo w miejsce uszkodzonych podkładów (...) 1 - 1986 r. w liczbie 5.410 sztuk wbudowano podkłady wyprodukowane w latach 1978-1981), a z drugiej strony wskazała, że wszystkie zdemontowane po katastrofie materiały były w stanie technicznym nie upoważniającym do ich ponownego użycia i nie miały wartości użytkowej, a to oznacza, że miały status odpadów. Powyższe czyni zarzuty strony pozwanej bezpodstawnymi. Biegła odniosła się również w opinii do powoływanego przez interwenienta ubocznego wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 30 stycznia 2013 r. (I ACa 1370/12) wyjaśniając, że okoliczności faktyczne tej sprawy i sprawy niniejszej są odmienne (str. 56 opinii). Powyższe czyni rozważania przedstawione w uzasadnieniu wskazanego wyroku nieadekwatnymi na gruncie niniejszej sprawy.

Pozostaje rozstrzygnąć żądanie pozwu w zakresie żądania zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie.

Powódka w pozwie (po sprecyzowaniu omyłki) domagała się odsetek od 28 marca 2012 r., co wiązało się z obciążeniem pozwanej notą księgową obciążeniową z 6 marca 2012 r. nr (...) na kwotę 2.525.708,24 zł tytułem odszkodowania, tj. zwrotu kosztów poniesionych przez Zakład (...) w wyniku wypadku, jaki miał miejsce 22 kwietnia 2011 r. na szlaku J.O. linii nr (...), z terminem płatności określonym na 21 dni od wystawienia (21-dniowy termin zapłaty upływał zatem - stosownie do art. 111 § 2 k.c. - z dniem 27 marca 2012 r., wobec czego począwszy od 28 marca 2012 r. strona powodowa domagała się odsetek za opóźnienie).

Między stronami w toku procesu zarysował się spór co do początkowej daty naliczania odsetek, a więc co do daty, od której strona pozwana pozostawała w opóźnieniu w zapłacie odszkodowania. W interwencji, tj. w piśmie procesowym z 11 marca 2014 r., interwenient uboczny, którego stanowisko i wnioski strona pozwana akceptowała, wskazywał przede wszystkim, że początkową datą naliczania odsetek winien być dzień 4 października 2012 r. (wezwanie do zapłaty z 14 września 2012 r. opiewające na kwotę 2.494.842,10 zł doręczono pozwanej 19 września 2012 r., wyznaczony w wezwaniu 14-dniowy termin upłynął 3 października 2012 r.), jednocześnie w interwencji wskazano, iż 5-dniowy termin zapłaty wskazany we wcześniejszym wezwaniu, doręczonym 23 lipca 2012 r., upływał 28 lipca 2012 r., jednakże to wcześniejsze wezwanie opiewało na inną kwotę niż wskazana w pozwie, co zdaniem interwenienta czyni wezwanie bezskutecznym. W dalszym piśmie procesowym - z 22 września 2014 r. - interwenient przedstawił inne stanowisko odnośnie odsetek wskazując, że data 4 października 2012 r. jest uzasadniona jedynie dla odsetek od uznanej przez (...) i bezspornej co do wysokości kwoty odszkodowania wynoszącej 1.236.606,09 zł, natomiast pozostała sporna kwota, co do której wymagane jest przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego, powinna być zasądzona z odsetkami od dnia wyrokowania w pierwszej instancji.

Mając na uwadze powyższy spór wskazać trzeba, że w doktrynie i orzecznictwie nie budzi wątpliwości, iż zobowiązania, których przedmiotem są świadczenia odszkodowawcze, stanowią najczęściej zobowiązania bezterminowe (wyjątek dotyczy zobowiązań wynikających z czynów niedozwolonych polegających na kradzieży lub przywłaszczeniu cudzych pieniędzy) [por red. dr hab. K. O. Kodeks cywilny. Komentarz, rok 2017, wydanie 17. L.]. Gdy zobowiązanie, którego przedmiotem jest świadczenie polegające na naprawieniu szkody, ma charakter bezterminowy, należy uznać, że zgodnie z art. 455 k.c. świadczenie będące jego przedmiotem powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Datę, od której uzasadnione będą odsetki za opóźnienie w zapłacie odszkodowania, wyznacza przy tym przyjęta przez Sąd - zgodnie z art. 363 § 2 k.c. - data, w której obowiązujące ceny będą przyjęte za podstawę ustalenia wysokości odszkodowania. Przypomnieć trzeba, że w rozpoznawanej sprawie były to ceny z daty podjęcia przez powódkę czynności zmierzających do usunięcia skutków katastrofy. W orzecznictwie uznaje się za uzasadniony pogląd, zgodnie z którym tylko zasądzenie odszkodowania według cen z daty wyrokowania uzasadnia zasądzenie odsetek do tej daty. Natomiast odszkodowanie ustalone według cen z chwili, w której powinno ono być zapłacone (wyznaczonej przez wezwanie, o którym mowa w art. 455 k.c. lub zbieżnej z datą wyrządzenia szkody), winno być oprocentowane od tej chwili. Podkreśla się jednocześnie, że przewidziana w art. 363 § 2 k.c. zasada nie wyklucza ustalenia w danym wypadku odszkodowania według cen z daty, w której powinno ono być spełnione i zasądzenia go z odsetkami od tej daty [por. wyrok SN z 10.02.2002 r., II CKN 725/98]. Innymi słowy - zgodnie z poglądem ostatecznie przyjętym w orzecznictwie - ustalenie daty, w której obowiązujące ceny będą przyjęte za podstawę ustalenia wysokości odszkodowania, ma wpływ nie tylko na wysokość odszkodowania, lecz także na moment, od którego możliwe jest naliczanie odsetek za opóźnienie w zapłacie odszkodowania. W przypadku bowiem gdy za podstawę ustalenia wysokości odszkodowania zostaną przyjęte ceny z innej daty niż data wyrokowania, ta sama data wyznacza termin początkowy naliczania odsetek.

Powyższe rozważania wyjaśniają, że nieuzasadnione jest stanowisko strony pozwanej, zgodnie z którym odsetki od zakwestionowanej przez interwenienta kwoty powinny być zasądzone od dnia wyrokowania w pierwszej instancji (sam interwenient określając wysokość szkody opiera się o Raport końcowy z likwidacji szkody”, który wykonała (...) sp. z o.o. w W., gdzie w kosztorysie przyjęto ceny S. w I kwartale 2011 r.).

Z uwagi na to, że w rozpoznawanej sprawie za podstawę ustalenia wysokości odszkodowania przyjęto ceny z daty podjęcia przez powódkę czynności zmierzających do usunięcia skutków katastrofy, zasadne jest zasądzenie odsetek od daty wyznaczonej przez kierowane do pozwanej wezwanie, o którym mowa w art. 455 k.c. (uznanie bądź nieuznanie kwoty odszkodowania przez ubezpieczyciela pozwanej, a więc osobę trzecią dla stosunku zobowiązaniowego między powódką i pozwaną, pozostaje przy tym bez wpływu na datę, od której pozwana pozostaje w stosunku do powódki w opóźnieniu).

Zdaniem Sądu zasadne jest natomiast stanowisko, że za wezwanie do nie może być uznana - jak wskazano w pozwie - nota z 6 marca 2012 r. nr (...), opiewająca na kwotę 2.525.708,24 zł, był to bowiem dokument nie zawierający ostatecznego stanowiska powódki, jego wysokość była później korygowana, co więcej sama powódka w wezwaniach do zapłaty datowanych na 9 lipca, 31 lipca, 14 września 2012 r. (opisanych szczegółowo w części uzasadnienia obejmującej stan faktyczny) jako termin płatności kwoty 2.494.842,10 zł z tytułu przysługującego jej odszkodowania wskazywała dzień 22 czerwca 2012 r. i od tej daty naliczała odsetki. Z materiału dowodowego nie wynika jednak, aby w dacie 22 czerwca 2012 r. doręczono pozwanej wezwanie do zapłaty zawierające definitywne (po korektach) stanowisko powódki. Dlatego za wezwanie do zapłaty, o którym mowa w art. 455 k.c., należy uznać pismo z 9 lipca 2012 r., które interwenient uboczny w sposób nieuprawniony neguje jako skuteczne wezwanie do zapłaty. Stanowisko interwenienta jest nieuzasadnione, analiza tego dokumentu wskazuje bowiem, że argumentacja interwenienta opierająca się na tym, że wezwanie owo opiewa na inną kwotę niż objęta żądanym pozwu, oparta jest na nieprawdziwych przesłankach, ponieważ w treści tego wezwania wskazano wprost, że dotyczy ono trzech not obciążeniowych, w tym noty nr 1200003470 w kwocie wynoszącej po skorygowaniu 2.494.842,10 zł (dwie pozostałe noty nie dotyczą niniejszej sprawy). Z uwagi na to, że niesporne jest, iż wezwanie do zapłaty z 9 lipca 2012 r. z 5-dniowym terminem płatności doręczone zostało 23 lipca 2012 r., za datę początkową, od której zasadne jest naliczenie odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia przez pozwaną, przyjąć należy dzień 29 lipca 2012 r.

Po częściowym cofnięciu pozwu powódka domagała się zasądzenia odsetek ustawowych liczonych w następujący sposób: od kwoty nieuznanej przez pozwaną, to jest kwoty 1.258.236,01 zł od 28 marca 2012 r. do dnia zapłaty, ponadto żądała niezapłaconych przez pozwaną i interwenienta odsetek od uznanej przez nich kwoty, tj. żądała odsetek od kwoty 1.236.606,09 zł za okres 28.03.2012 r. – 03.10.2012 r. oraz odsetek od kwoty 100.000 zł za okres 26.07.2014 r.- 04.10.2014 r.

Mając na uwadze żądanie pozwu po cofnięciu oraz treść rozstrzygnięcia Sądu - co do zasadnej kwoty odszkodowania wynoszącej 2.261.246,76 zł, niezaspokojonej do kwoty 1.024.640,67 zł, oraz co do daty 29 lipca 2012 r. jako wyznaczającej pierwszy dzień opóźnienia pozwanej - na rzecz powódki należało zasądzić kwotę 1.024.640,67 zł z odsetkami od dnia 29 lipca 2012 r. do dnia zapłaty oraz odsetki od kwoty 1.236.606,09 zł za okres 29.07.2012 r. – 03.10.2012 r. oraz odsetki od kwoty 100.000 zł za okres 26.07.2014 r.- 04.10.2014 r. (interwenient zapłacił w dniu 25 lipca 2014 r. kwotę 1.136.606,09 zł z odsetkami od kwoty 1.236.606,09 zł za okres 4.10.2012.r - 25.07.2014 r., pozwana zapłaciła kwotę 100.000 zł stanowiącą franszyzę redukcyjną 14 października 2014 r., powódka nie żąda jednak odsetek od kwoty 100.000 zł za okres do 14 października 2014 r.).

O odsetkach tych orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c., zasądzając je w wysokości określonej art. 481 § 2 k.c., z uwzględnieniem zmiany jego brzmienia ustawą z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 1830), która weszła w życie 1 stycznia 2016 r.

W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu w części jako nieuzasadnione, a w części z uwagi na to, że powódka cofając częściowo pozew w toku rozprawy nie zrzekła się roszczenia, tym samym – stosownie do art. 203 § 1 k.p.c. – cofnięcie było nieskuteczne. W konsekwencji w zakresie, w jakim powódka cofnęła pozew z uwagi na to, że roszczenie zostało w części zaspokojone przed wydaniem wyroku kończącego postępowanie w sprawie, powództwo podlegało oddaleniu. Dodać trzeba, że w tym stanie rzeczy powódka została uznana za stronę przegrywającą sprawę zarówno w części, w jakiej powództwo zostało oddalone z powodu niewykazania, jak i w części, w której powództwo zostało oddalone z powodu zaspokojenia roszczenia powódki (a więc w części, w której powódka cofnęła pozew bez zrzeczenia się roszczenia).

Ustalając stan faktyczny sprawy w zakresie wysokości roszczenia powódki Sąd opierał się przede wszystkim na dowodach z pisemnej opinii biegłej sądowej T. P. (art. 278 § 1 k.p.c.) oraz jej pisemnej opinii uzupełniającej (art. 286 k.p.c.), posiłkując się zebranymi w aktach sprawy dowodami z dokumentów (art. 245 k.p.c.), które uwiarygadniały wydaną na ich podstawie opinię biegłej. Ponadto część stanu faktycznego nie była między stronami sporna (art. 229 k.p.c.), w szczególności zaś nie był sporny zakres dotychczasowej wysokości uznanej odpowiedzialności strony pozwanej oraz wypłaconego przez nią dotychczas odszkodowania, jak i dat wypłaty tego odszkodowania. Nieprzydatne dla rozstrzygnięcia okazały się natomiast dowody z zeznań przesłuchanego w sprawie świadka A. H., albowiem nie pamiętał on szczegółów katastrofy kolejowej i jej skutków.

Zarzuty wobec opinii biegłej składał interwenient uboczny (a stanowisko to poparła pozwana) podnosząc, iż w jego ocenie niezasadnie biegła przyjęła, że rynkowy koszt wymiany w pierwszym etapie prac przez (...) 683 sztuk podkładów kolejowych wraz z pracami towarzyszącymi wynosił 452.275,77 zł (przy stawce 662,19 zł za podkład), a co najwyżej można przyjąć stawkę 177,73 zł za podkład, co dałoby w sumie 121.389,59 zł, a więc mniej niż strona pozwana już uznała i wypłaciła powódce. Wreszcie interwenient uważał, że w jego ocenie nie występowała w ramach prac pierwszego etapu wyższa konieczność (tryb awaryjny) w realizacji tych prac, gdyż naprawa taka jest typową, doraźną wymianą praktykowaną przez powódkę w sytuacjach dosyć częstych uszkodzeń infrastruktury (...). Interwenient wskazywał też na rozbieżności w materiale dowodowym co do tego, ile właściwie podkładów i jakich zostało wymienionych w pierwszym etapie prac. W pozostałym zakresie interwenient podtrzymywał zaś dotychczas prezentowane przez siebie stanowisko (m.in. że koszty własne powódki w kwocie 205.774,28 zł zostały już przez stronę pozwaną rozliczone pod innymi pozycjami).

Do zarzutów wobec opinii biegłej podnoszonych przez interwenienta ubocznego biegła odniosła się w uzupełniającej opinii pisemnej z 27 sierpnia 2017 r., w której wskazała przede wszystkim na to, że w swojej opinii zgodnie z zakreśloną przez Sąd tezą dowodową skupiała się na rozliczeniu pozostałej do zaspokojenia spornej części roszczenia powódki w kwocie 1.258.236,01 zł, lecz aby tego dokonać musiała opierać się na całościowych kosztach poniesionych przez powódkę, a zatem również na kosztach, które już zostały zrekompensowane przez stronę pozwaną – w konsekwencji musiała także i w tym zakresie odnosić się do ustaleń zatrudnionego przez interwenienta ubocznego likwidatora szkody. Biegła jednocześnie uzasadniła dlaczego w jej ocenie zasadnie przyjmowała dla realizacji prac pierwszego etapu działanie w trybie awaryjnym, a mianowicie z uwagi na rozległy zakres zniszczeń w wyniku katastrofy kolejowej (wykolejenia dwóch wagonów), tj. spowodowanie zniszczeń toru kolejowego na odcinku około 5 km po naprawie głównej i elektryfikacji toru przeprowadzonej ostatni raz w 1986 r., na linii kolejowej, na której prowadzony był ruch pasażerski i towarowy, a którego wstrzymanie generowało dalsze koszty (szkodę) po stronie powódki jako zarządcy infrastruktury. Skoro zatem katastrofa z 22 kwietnia 2011 r. wstrzymała ruch kolejowy na linii, toteż jej naprawa była pilna, a zatem realizowana była w trybie awaryjnym. Stanowisko takie biegła poparła nadto przeprowadzonymi w toku sporządzania opinii głównej oględzinami miejsca katastrofy przy udziale pracowników stron. Między innymi wskazała na to, że pierwsze prace realizowano jak najszybciej z użyciem staroużytecznych materiałów (sprzed 1986 r.), wskazała też na elementy toru zniszczone w wyniku katastrofy, które w chwili oględzin (luty 2017 r.) nadal nie były naprawione, a które wraz z upływem czasu stają się niesprawnym technicznie składnikiem nawierzchni kolejowej z punktu widzenia bezpieczeństwa ruchu. Wskazała też na pozostające dotychczas nienaprawionymi „słabe” elementy toru, których kilometraż wskazuje na to, że powódka w tym zakresie jednak nie dochodzi swoich roszczeń w niniejszej sprawie (choć mogłaby). Odnosząc się z kolei do stanowiska likwidatora szkody przedstawionego przez interwenienta biegła zaznaczyła, że likwidator nie odnosił się do całego zakresu wykonanych na zlecenie powódki napraw, których koszty poniosła i które złożyły się na jej szkodę. Przede wszystkim wskazała, że likwidator szkody nie uwzględnił wymiany wszystkich podkładów (3.002 sztuki zamiast rzeczywiście wymienionych w drugim etapie 4.727 sztuk), nie uwzględnił w sporządzonym przez siebie kosztorysie jakichkolwiek kosztów transportu materiałów, znacznie ograniczył zakres robót wskazanych w kosztorysach jako roboty konieczne, zastosował nieodpowiedni katalog nakładów robót, gdyż w miejsce katalogu (...) 2-37 zastosował (...)7, a wreszcie pominął roboty związane z przygotowaniem do utylizacji materiałów rozbiórkowych oraz zniszczonych i usuniętych podkładów, bez których to nie byłoby możliwe właściwe wykonanie naprawy. Wskazała również na to, że w aktach sprawy brak jest jakiegokolwiek dowodu na to, ażeby wcześniej likwidator uznał (a w konsekwencji interwenient i pozwana) koszty własne powódki w zakresie przeprowadzonych napraw, w szczególności by uznania takiego dokonał co do kwoty 116.938,91 zł (przeciwnie „wyzerował” tą pozycję w sporządzonym przez siebie raporcie końcowym). Biegła wreszcie zakwestionowała, ażeby niezasadne było przyjęcie przez nią stawek roboczogodzin adekwatnych do prac awaryjnych, gdyż powódka w ramach łączącej ją z (...) umowy ramowej (§ 14) uzgodniła, że z przedmiotu umowy wyłączone są stawki za usługi i roboty powstałe w wyniku zdarzenia kwalifikowanego jako siła wyższa, czy działania katastrofalne, czyli takie, których okoliczności wystąpienia i zasięgu nie można przewidzieć, by móc skutecznie im zapobiegać. Za zdarzenie takie można natomiast uznać wykolejenie będące powodem katastrofy 22 kwietnia 2011 r., gdyż brak było wcześniej jakichkolwiek oznak co do tego, że dojdzie do uszkodzenia osi koła jednego z wagonów, który niedawno przeszedł naprawę główną (według obecnej nomenklatury naprawę 5 poziomu utrzymania) u profesjonalnie zajmującego się świadczeniem takich usług podmiotu. Wreszcie za bezpodstawne uznać należało także twierdzenie interwenienta, że naprawa linii nr (...) w sytuacji wstrzymania na niej ruchu z uwagi na katastrofę kolejową była „tylko jednym z kilkuset takich uszkodzeń naprawianych w trybie doraźnym”.

W dalszym toku procesu strona pozwana nie odnosiła się już do argumentacji podniesionej przez biegłą w opinii uzupełniającej. Tym niemniej w ocenie Sądu argumentacja ta zasługuje na uwzględnienie, w szczególności zaś w sposób klarowny dostarczyła ona wiadomości specjalnych niezbędnych do rozstrzygnięcia sprawy. Oceniając dowód z opinii biegłej wskazać trzeba, że podzielona na dwa tomy opinia, została wykonana przez dr inż. T. P. – stałego biegłego sądowego w zakresie budownictwa i szacowania nieruchomości, która posiada wymagane do sporządzenia takiej opinii kwalifikacji i znana jest już Sądowi z innych opinii sporządzanych w sprawach dotyczących robót realizowanych przy liniach kolejowych.

Interwenient uboczny słusznie zauważył, że biegła poddała ocenie wszystkie elementy składające się na całość prac potrzebnych do usunięcia skutków katastrofy kolejowej z 22 kwietnia 2011 r., jednak powyższa okoliczność nie stanowi jednak wady opinii, istotne dla sprawy jest bowiem to, że opinia w sposób kategoryczny (jednoznacznie) odpowiada na pytania zawarte w postanowieniu i w tym zakresie stanowi istotny dowód w sprawie, w pozostałym zakresie – nie objętym postanowieniem Sądu – rozważania biegłej oraz wyprowadzone przez nią wnioski zostały pominięte, nie stanowią bowiem dowodu w rozumieniu art. 278 § 1 k.p.c., w tym zakresie nie dopełniono bowiem wymogu z art. 278 § 1 k.p.c. w postaci „wezwania biegłego w celu zasięgnięcia opinii”. Sąd tym samym uznał (co już wyjaśniono), iż mimo tego, że biegła kwotowo wskazała, że powódka zasadnie domaga się całego dochodzonego w sprawie roszczenia, to jednak mając na uwadze art. 321 § 1 k.p.c. opinię biegłej odnieść należało bezpośrednio do poszczególnych roszczeń powódki, a nie w sposób całościowy, gdyż w ten sposób rozstrzygniecie wykroczyłby poza żądanie strony.

Oceniając dowód z opinii biegłego Sąd miał także na względzie, że na tle innych środków dowodowych, w szczególności zeznań świadków i stron, dowód z opinii biegłego wyróżnia jego specjalny przedmiot, cel, charakter oraz specyficzne, właściwe tylko jemu kryteria oceny. Sąd może oceniać opinię biegłego wyłącznie pod względem fachowości, rzetelności czy logiczności, może pomijać oczywiste pomyłki czy błędy rachunkowe, nie może jednak nie podzielać poglądów biegłego, czy w ich miejsce wprowadzać własnych stwierdzeń [por. wyrok SN z 19.12.1990 r. w sprawie I PR 148/90, OSP z 1991 r. Nr 11 poz. 300]. W dalszej kolejności opinia podlegała ocenie z uwzględnieniem, że przedmiotem opinii biegłego nie jest przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Opinia biegłego ma na celu ułatwienie Sądowi należytej oceny zebranego materiału wtedy, gdy potrzebne są wiadomości specjalne, nie może natomiast sama być źródłem materiału faktycznego sprawy. Złożona w niniejszej sprawie opinia biegłego spełniają wszelkie kryteria, jakie wymagane są od tego środka dowodowego. Na szczególne podkreślenie zasługuje treść opinii uzupełniającej przedstawionej przez biegłą, gdzie biegła odniosła się do zarzutów interwenienta ubocznego oraz przedstawiła taką argumentację, która zaważyła za tym, że żadna z tych uwag nie utrzymała się jako zasadna.

T. P. jest – co należy podkreślić – stałym biegłym sądowym, posiada tytuł naukowy doktora inżyniera, nabyte przez nią umiejętności, wiedza oraz doświadczenie zawodowe, a także bezstronność związana z brakiem powiązania z którąkolwiek ze stron, czyni wykonaną przez nią opinię wiarygodnym dowodem w sprawie.

Istota dowodu z opinii biegłego polega na tym, że biegli, w odróżnieniu od świadków, nie mają w zasadzie za zadanie przedstawiać swoich spostrzeżeń o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, mają natomiast udzielać sądowi wiadomości specjalnych, przy czym opinie swoje formułują oni dopiero w danym procesie (art. 278 k.p.c.). W tym przypadku wiedza specjalna biegłej pozwoliła jej na dokonanie oceny zgromadzonych w sprawie dokumentów (oraz dokonać obserwacji w toku oględzin miejsca katastrofy kolejowej) w sposób, jakiego nie zdołałaby uczynić osoba nieposiadająca takiej wiedzy.

Mając na uwadze wyżej przedstawione spostrzeżenia dowód z opinii biegłego należało uznać za dowód w pełni wiarygodny. Kwalifikacje biegłej, tytuł naukowy doktora inżyniera, jej umiejętności, wiedza i doświadczenie, bezstronność wynikająca z braku powiązania z którąkolwiek ze stron, a także treść samej opinii, której nie można postawić zarzutów pod kątem fachowości, rzetelności czy logiczności, czynią wykonaną przez nią opinię obiektywnym i rzetelnym dowodem w sprawie. Wskazać wreszcie trzeba, że ostatecznie – po przedstawieniu przez biegłą opinii uzupełniającej – żadna ze stron nie podniosła dalszych zarzutów, ani nie zawnioskowała o wezwanie biegłej na rozprawę w celu udzielenia ustnych wyjaśnień.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 108 § 1 w zw. z art. 100 i art. 98 § 1 k.p.c. rozstrzygając o zasadzie, zgodnie z którą strony powinny ponieść koszty postępowania oraz pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się wyroku. Ponieważ powódka w niniejszej sprawie dochodziła zapłaty kwoty 2.494.842,10 zł, a powództwo to zostało uwzględnione jedynie co do kwoty 1.024.640,67 zł, toteż powódka wygrała jedynie w 41,07% (z uwagi na niepołączenie częściowego cofnięcia pozwu w toku rozprawy ze zrzeczeniem się roszczenia w tym zakresie) i w takiej też części należy jej się zwrot od pozwanej poniesionych przez nią kosztów niezbędnych dla celowego dochodzenia swoich praw. Z kolei pozwana wygrała sprawę w 58,93%, toteż w takiej części należy jej się zwrot od powódki poniesionych kosztów niezbędnych do celowej obrony. W tym samym ułamku, stosownie do art. 107 k.p.c., winny być rozliczone koszty interwenienta ubocznego (interwenientowi przysługuje od przeciwnika strony, do której interwenient przystąpił, a więc od powódki, kwota stanowiąca 58,93% poniesionych przez interwenienta kosztów postępowania).