Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 342/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 listopada 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA - Anna Zdziarska

Sędziowie: SA - Ewa Jethon

SO(del.) - Agnieszka Domańska (spr.)

Protokolant st. sekr. sąd. Katarzyna Rucińska

przy udziale Prokuratora Anny Adamiak

po rozpoznaniu w dniu 3 listopada 2017 roku

sprawy z wniosku P. S.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie

na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa - Praga w Warszawie

z dnia 5 lipca 2017 roku sygn. akt VKo 61/16

1.  wyrok w zaskarżonej części zmienia w ten sposób, że dodatkowo zasądza od Skarbu Państwa na rzecz P. S. kwotę 205 000 (dwieście pięć tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wynikłą z niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3 listopada 2017 roku, w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

2.  kosztami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Wnioskiem z dnia 2 grudnia 2014 roku pełnomocnik P. S. wniósł o zasądzenie na jego rzecz kwoty 5 000 000 milionów złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 171 218,41 złotych tytułem odszkodowania, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, za szkody poniesione w wyniku niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania w okresie od dnia 1 października 1998 roku do 1 lutego 2001 roku oraz od dnia 16 września 2002 roku do dnia 27 marca 2003 roku w sprawie Sądu Okręgowego w Gdańsku o końcowej sygn. akt IVK 43/09 (pierwotna sygnatura Sądu Wojewódzkiego w Gdańsku IVK 315/98).

Wyrokiem z dnia 5 lipca 2017 roku Sąd Okręgowy Warszawa Praga w Warszawie w sprawie sygn.akt VKo 61/16, zasądził od Skarbu Państwa na rzecz P. S. kwotę 16 391,10 złotych tytułem odszkodowania oraz kwotę 138 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wynikłą z niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, w pozostałym zakresie oddalając wniosek pełnomocnika.

Apelację od tego wyroku wniósł pełnomocnik wnioskodawcy, który zaskarżył wyrok w części oddalającej wniosek o odszkodowanie, co do kwoty 154 418,41 złotych oraz oddalającej wniosek o zadośćuczynienie, co do kwoty 862 000 złotych – wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty. Zaskarżonemu wyrokowi pełnomocnik zarzucił w zakresie oddalającym roszczenie o odszkodowanie:

- obrazę przepisów prawa materialnego w postaci art. 361 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 552a § 1 k.p.k. (w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2015 roku do dnia 14 kwietnia 2016 roku) poprzez błędną wykładnię pojęcia szkody wyrządzonej wnioskodawcy;

- obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść wyroku tj. art.7 k.p.k. poprzez dokonanie błędnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego w postaci dokumentacji pracowniczej, danych z ZUS, zeznań wnioskodawcy i świadka B. S. oraz art. 410 k.p.k. poprzez pominięcie zeznań świadka B. S. w zakresie pracy na rzecz (...) S.A. podczas studiów na Politechnice (...) oraz chęci kontynuowania tej współpracy;

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na jego treść, polegający na: ustaleniu, że kwoty dochodu nie pozwalały na poczynienie oszczędności, podczas gdy wnioskowane w związku z utraconym zarobkiem odszkodowanie dotyczyło okresu, w którym wnioskodawca nie założył rodziny i mieszkał z rodzicami, pozostając na ich utrzymaniu; przyjęciu, że wnioskodawca wyłącznie potencjalnie stracił możliwość zarobkowania w okresie pierwszego aresztowania; stwierdzeniu, że przebywanie w okresie drugiego aresztowania na bezpłatnym urlopie w ramach zatrudnienia nie skutkowało poniesieniem przez wnioskodawcę szkody w postaci utraconych korzyści; przyjęciu, że wyłącznie hipotetycznie, w sytuacji niezastosowania tymczasowego aresztowania wnioskodawca ukończyłby studia na Politechnice (...).

W zakresie oddalającym roszczenie o zadośćuczynienie w kwocie 862 000 zł, wnioskodawca zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

- obrazę prawa materialnego tj. art. 445 k.c. w zw. z art. 552a § 1 k.p.k. (w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2015 roku do dnia 14 kwietnia 2016 roku), poprzez przyjęcie, że zasądzona na rzecz wnioskodawcy kwota zadośćuczynienia w wysokości 138 000 złotych jest kwotą odpowiednią w rozumieniu art. 445 § 1 k.c., w sytuacji gdy w niniejszej sprawie zachodziły ponadprzeciętne, świadczące o wysokim poziomie oraz nieodwracalności krzywdy okoliczności, którym Sąd I Instancji nie nadał właściwego znaczenia, uzasadniające przyznanie wnioskodawcy o wiele wyższą kwotę zadośćuczynienia, przynajmniej w łącznej kwocie 1 000 000 zł;

-obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia w postaci art. 410 k.p.k. poprzez pominięcie: większości wniosków pisemnej i ustnej opinii psychiatryczno-psychologicznej; treści listów wnioskodawcy do rodziców i kolegi P. W.; zeznań wnioskodawcy i świadka B. S., w zakresie w jakim opisali odmowy widzeń w okresie pierwszego aresztowania, w jakim wnioskodawca opisał utratę znajomych z okresu studiów, dzieciństwa i czasów licealnych, które to uchybienia wpłynęły na zaniżenie przez Sąd I Instancji poziomu krzywdy doznanej przez wnioskodawcę wskutek niesłusznego tymczasowego aresztowania.

Podnosząc powyższe zarzuty, skarżący wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy dalszej kwoty odszkodowania w wysokości 154 418,41 złotych oraz zadośćuczynienia w wysokości 862 000 złotych, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy zwrotu kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik cofnął zawarty w apelacji wniosek w zakresie kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja jest częściowo zasadna, albowiem w zakresie związanym z ustaleniem wysokości zasądzonego na rzecz wnioskodawcy zadośćuczynienia w kwocie 138 000 złotych, Sąd Okręgowy w nienależyty sposób ocenił stopień krzywdy, jakiej doznał P. S. w związku ze stosowaniem wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania w trakcie postępowania Sądu Okręgowego w Gdańsku sygn. akt IVK 43/09, zakończonego prawomocnym wyrokiem uniewinniającym.

Bezspornym jest, że wobec P. S. w okresie od 1 października 1998 roku do 1 lutego 2001 roku oraz od 16 września 2002 roku do 27 marca 2003 roku stosowany był środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, podczas którego wnioskodawca doznał krzywdy o różnym stopniu nasilenia. Prawidłowo Sąd I Instancji ustalił okoliczności związane ze stosowaniem wobec P. S. tymczasowego aresztowania, zarówno w odniesieniu do warunków bytowych w aresztach, jego stanu zdrowia psychicznego i fizycznego, adaptacji do warunków panujących w aresztach, relacji ze współosadzonymi, osłabienia więzi rodzinnych i relacji towarzyskich oraz przerwania nauki. Ustalenia te poczynione zostały w znacznej mierze w oparciu o zeznania wnioskodawcy i zeznania świadka B. S. oraz opinie biegłych psychiatrów i psychologa – pisemną i ustną. Wyciągnięte przez Sąd I Instancji wnioski, co do okoliczności faktycznych, związanych ze stosowaniem wobec P. S. tymczasowego aresztowania są słuszne, znajdują oparcie w zgromadzonych w niniejszej sprawie dowodach i oddają rzeczywisty obraz sytuacji wnioskodawcy. Sytuacja ta nakazuje jednak uznać w drodze kontroli instancyjnej, że Sąd Okręgowy zasądził zadośćuczynienie w kwocie nie oddającej należycie rozmiaru doznanej przez wnioskodawcę krzywdy.

W świetle orzecznictwa ugruntowane są zasady ustalania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, zgodnie z którymi „przy ustalaniu, przez sąd, w ramach swobodnego uznania, wysokości zadośćuczynienia, należy uwzględnić zarówno czas trwania niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania, jak i stopień uciążliwości, z jakim wiązało się stosowanie tego najsurowszego środka zapobiegawczego, a więc dolegliwości fizyczne i przeżycia natury moralnej (uczucie przykrości, utrata dobrego imienia, rozłąka z rodziną), konieczność poddania się rygorom związanym ze stosowaniem tymczasowego aresztowania, jak również ewentualny ostracyzm środowiskowy i nieprzychylne reakcje po zwolnieniu z aresztu. Zarazem należy kwotę zadośćuczynienia oznaczać z umiarem, stosownie do realiów społecznych, jak zamożność mieszkańców, wartość pieniądza itp., by nie pozostało poczucie krzywdy niesłusznie tymczasowo aresztowanego, ale by orzeczenie nie było sposobem uzyskania nadmiernych korzyści finansowych” (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 2 czerwca 2017 roku sygn. akt II AKa 132/17). Wskazane powyżej kryteria w ocenie Sądu Odwoławczego uzasadniają uznanie, że kwotą zadośćuczynienia należycie oddającą stopień krzywdy doznanej przez P. S. w związku ze stosowaniem wobec niego tymczasowego aresztowania, w sprawie zakończonej wydaniem wyroku uniewinniającego jest kwota 343 000 złotych. Ustalając wysokość zadośćuczynienia w takim rozmiarze, Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że w okresie trwającego ponad 34 miesiące tymczasowego aresztowania, ponad wszelką wątpliwość szczególną krzywdę wnioskodawca doznał w trakcie pobytu w Areszcie Śledczym w W. (od 3 października 1998 roku do 19 stycznia 1999 roku oraz w Areszcie Śledczym w R. (od 25 stycznia do 2 czerwca 2000 roku). Wówczas doznał przemocy ze strony współosadzonych, był okradany, zastraszany, w W. panowały także złe warunki bytowe. Sąd uwzględnił poprawę sytuacji bytowej i relacji ze współosadzonymi podczas trwających łącznie niemalże 21 miesięcy pobytów w Areszcie Śledczym w G., dostrzegając pogorszenie stanu zdrowia wnioskodawcy, ale i poprawę relacji ze współosadzonymi, związaną z prowadzeniem przez P. S. nauki języka angielskiego oraz częstsze kontakty z rodziną. Krzywda umiarkowanego stopnia wiązała się z kolei z osadzeniem wnioskodawcy w okresie od 2 października 2002 roku do 27 marca 2003 roku w Zakładzie Karnym w P.. Uwzględniając te okoliczności, przedstawione także w uzasadnieniu Sądu Okręgowego, Sąd II Instancji uznał, że kwotą adekwatną do stopnia krzywdy doznanej przez P. S., jest kwota wyższa o 205 000 złotych, aniżeli zasądzona przez Sąd I Instancji. Rozstrzygając w tym zakresie Sąd Apelacyjny uznał, że rację ma skarżący wskazując na to, że w nienależyty sposób oceniona została, w kontekście krzywdy doznanej przez wnioskodawcę, utrata naturalnych kontaktów rodzinnych i towarzyskich, przy czym nieprawidłowo uchybienie to skarżący zakwalifikował jako obrazę art. 410 k.p.k.. Skarżący błędnie bowiem zakłada, mimo niekwestionowanego stanowiska judykatury opartego na analizie treści tego przepisu, zgodnie z którym obraza art. 410 k.p.k. zachodzi wówczas, gdy orzekający w sprawie Sąd opiera się w swym wnioskowaniu na dowodach nieujawnionych na rozprawie lub pomija dowody na niej ujawnione, że dokonanie innej aniżeli życzyłby tego sobie skarżący analizy ujawnionego dowodu, skutkować nie może obrazą art. 410 k.p.k.

Sąd Apelacyjny za chybiony, m.in. ze wskazanych powyżej względów, uznał także zarzut obrazy przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, w postaci art. 410 k.p.k. poprzez pominięcie większości wniosków pisemnej i ustnej opinii psychiatryczno-psychologicznej . Wskazać należy, że uznając wnioski opinii biegłych psychiatrów i psychologa za wiarygodne i miarodajne, w szczególności dla określenia skutków stosowania tymczasowego aresztowania wobec P. S. i jego późniejszego stanu psychicznego z punktu widzenia psychologicznego i wpływu tymczasowego aresztowania na sposób jego dalszego funkcjonowania, Sąd I Instancji wbrew twierdzeniu skarżącego nie pominął okoliczności skutkujących uznaniem, że wnioskodawca cierpi na zaburzenia adaptacyjne, które w sposób istotny upośledzają i ograniczają jego funkcjonowanie umysłowe, emocjonalne i społeczne. Okoliczności te bowiem stanowiły podstawę wniosków przedstawionych przez biegłych, które Sąd I Instancji zaaprobował i należycie ocenił w kontekście rozmiaru doznanej przez wnioskodawcę szkody. Niezasadnie formułuje skarżący zarzut w tym zakresie, pomijając fakt, że Sąd Okręgowy czyniąc w zakresie wniosków zawartych w opinii ustalenia, z pewnością dostrzegł okoliczności skutkujące sformułowaniem przez biegłych wniosków końcowych opinii, a jedynie zaniechał przytoczenia w uzasadnieniu wyroku konkretnych objawów, na podstawie których biegli sformułowali wnioski opinii.

Wskazane powyżej okoliczności skutkowały dokonaniem odmiennej aniżeli przeprowadzona przez Sąd Okręgowy oceny okoliczności istotnych dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia za doznaną przez P. S. krzywdę i wydaniem w tym zakresie orzeczenia reformatoryjnego.

Nie zasługują natomiast w żadnej mierze na uwzględnienie zarzuty apelacji dotyczące częściowego oddalenia wniosku o odszkodowanie oraz argumentacja przytoczona przez skarżącego na ich poparcie. Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił wszystkie okoliczności związane z wysokością poniesionej przez wnioskodawcę, na skutek stosowania wobec niego tymczasowego aresztowania, szkody materialnej, a swe stanowisko, wynikające z ujawnionych w toku postępowania dowodów, należycie uzasadnił.

Wbrew podniesionym w apelacji zarzutom związanym z rozstrzygnięciem dotyczącym odszkodowania, Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd I Instancji nie dopuścił się w swym rozstrzygnięciu obrazy żadnego z przepisów prawa materialnego i przepisów postępowania, w szczególności wskazanych w apelacji, a poczynione w oparciu o należycie zgromadzone i ujawnione dowody ustalenia faktyczne, są w pełni prawidłowe.

Sąd Okręgowy nie dopuścił się obrazy przepisów prawa materialnego, należycie ustalając elementy doznanej przez P. S. szkody oraz precyzyjnie określając jej wysokość. Wnioskodawca, zarówno w postępowaniu rozpoznawczym, jak i odwoławczym, nie wykazał że zachodzi co najmniej duże prawdopodobieństwo zaistnienia okoliczności związanych z dochodzonym roszczeniem w zakresie szkody, które uzasadniałoby uznanie, że stosowanie wobec P. S. tymczasowego aresztowania uniemożliwiło zaistnienie tych okoliczności. Podnoszone przez skarżącego w apelacji argumenty, w żadnej mierze nie zwiększają stopnia prawdopodobieństwa istnienia wyższej, aniżeli ustalił to Sąd I Instancji, szkody związanej z tymczasowym aresztowaniem stosowanym wobec P. S. i stanowią jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu I Instancji. Ocena taka dotyczy zarówno argumentacji, związanej z rozstrzygnięciem odnoszącym się do ustalenia realnych możliwości zarobkowych wnioskodawcy i możliwości poczynienia przez niego oszczędności z zarobków osiąganych przed powtórnym zastosowaniem tymczasowego aresztowania, jak również do argumentacji związanej z oddaleniem przez Sąd I Instancji roszczenia opartego na hipotetycznym założeniu, że każdy student II-go roku kończy rozpoczęte studia na Politechnice (...), a po ich zakończeniu uzyskuje wysokie zarobki. Argumentacja skarżącego w tym zakresie nie wskazuje na żadne obiektywne dowody uzasadniające przyjęcie, że stanowisko Sądu I Instancji w tym zakresie jest nieprawidłowe.

Nie zasługuje także na uznanie za zasadny zarzut obrazy przepisów postępowania, tj. art.7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. Kontrola instancyjna prowadzi bowiem do wniosku, że Sąd I Instancji dokonał właściwej oceny całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, prawidłowo ustalając zarówno okresy zatrudnienia P. S. – w tym zakresie nie doszło do niewłaściwej oceny materiału dowodowego w postaci dokumentacji pracowniczej, danych z ZUS oraz zeznań wnioskodawcy i świadka B. S., jak i możliwości poczynienia oszczędności. Sąd Okręgowy właściwie ustalił okresy zatrudnienia wnioskodawcy, wyciągając prawidłowe wnioski zarówno z treści umów o pracę, umów cywilnoprawnych, jak i informacji pracodawców i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Prawidłowo Sąd Okręgowy ustalił, że przed zatrzymaniem, a następnie zastosowaniem tymczasowego aresztowania wnioskodawca nie pozostawał w stosunku pracy, a przed tym okresem dwukrotnie zawarł umowę zlecenia - ostatnia umowa zlecenia, jaką zawarł ze spółką (...) miała miejsce w marcu 1998 roku, zlecone zgodnie z nią w prace zostały wykonane przed zastosowaniem tymczasowego aresztowania. Nie budzą także zastrzeżeń ustalenia dotyczące okresu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę po ponownym zastosowaniu wobec P. S. tymczasowego aresztowania oraz związane z tym możliwości zarobkowe wnioskodawcy i będąca ich konsekwencją, zdolność do poczynienia oszczędności. Prawidłowo Sąd Okręgowy ustalił, że korzystanie przez wnioskodawcę podczas stosowania tymczasowego aresztowania z urlopu bezpłatnego skutkowało brakiem osiągania przez niego dochodów i zdolności do oszczędzania – przy czym udzielenie przez pracodawców tj.spółki, w których imieniu działał ojciec wnioskodawcy, świadek B. S., urlopu bezpłatnego stanowiło obejście art. 66 § 1 k.p., zgodnie z którym umowa o pracę wygasa z upływem 3 miesięcy nieobecności pracownika w pracy z powodu tymczasowego aresztowania - zasadnie wskazując także, że wysokość wcześniej osiąganych dochodów nie pozwoliłaby na poczynienie przez P. S. oszczędności. Podnoszona w apelacji okoliczność związana z prowadzeniem wspólnie z rodzicami gospodarstwa domowego, co do której wnioskodawca nie przedstawił dowodów wskazujących m.in. na łączne koszty utrzymania gospodarstwa domowego, osiągane przez rodziców dochody, ich inne zobowiązania, nie świadczy w żadnej mierze o tym, że P. S. mógłby kumulować środki pochodzące z jego pensji – i jak wskazano powyżej dowodów w tym zakresie wnioskodawca nie przedstawił. Prawidłowe i korzystające z ochrony art. 7 k.p.k. są zatem ustalenia Sądu meriti w tym zakresie, skutkujące oddaleniem wniosku o zasądzenie odszkodowania z tytułu szkody związanej z utraconymi podczas tymczasowego aresztowania zarobkami.

Odnośnie podniesionego w apelacji zarzutu dotyczącego obrazy przepisów postępowania, niezasadny jest także zarzut obrazy art. 410 k.p.k. poprzez pominięcie zeznań świadka B. S. w zakresie pracy wnioskodawcy na rzecz (...) podczas studiów ma Politechnice (...) oraz chęci kontynuowania tej współpracy, albowiem Sąd I Instancji ustalił stan faktyczny na podstawie wszystkich ujawnionych w toku postępowania sądowego dowodów, w tym także tychże zeznań. Sąd I Instancji nie pominął tego dowodu, o czym świadczy uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia i poddał je należytej analizie zarówno, co do treści tych zeznań, jak też w kontekście całokształtu ujawnionych okoliczności. Natomiast fakt, że zeznania te we wskazanym przez skarżącego zakresie nie doprowadziły do poczynienia przez Sąd meriti ustaleń potwierdzających żądanie wnioskodawcy nie jest równoznaczne z naruszeniem art. 410 k.p.k..

Odnośnie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych w ocenie Sądu Apelacyjnego skarżący nie wskazał przekonującej argumentacji, uzasadniającej uznanie, że poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia są nieprawidłowe. Wskazane powyżej okoliczności odnoszące się do zarzutu obrazy przepisów postępowania, w zakresie związanym z wynagrodzeniem ze stosunku pracy i bezpłatnym urlopem, czynią chybionym również zarzut błędu w ustaleniach faktycznych w tym zakresie. Z kolei odnosząc się do zakwestionowanego ustalenia, że wnioskodawca wyłącznie potencjalnie stracił możliwość zarobkowania w okresie pierwszego aresztowania oraz że wyłącznie hipotetycznie, w sytuacji niezastosowania tymczasowego aresztowania wnioskodawca ukończyłby studia na Politechnice (...), wskazać należy na to, że prawidłowo Sąd Okręgowy procedował, uznając że podstawę rozstrzygnięcia w tym zakresie nie może stanowić powoływanie się na okoliczności przyszłe i niepewne, pozostające niemalże w sferze przypuszczeń. Nie ma racji skarżący wskazując na to, że okoliczności opisane powyżej nie były jedynie potencjalną, a zatem niepewną i niepopartą poprzedzającymi jej spełnienie obiektywnymi przesłankami, możliwością. Ocena taka, tożsama z dokonaną przez Sąd Okręgowy, wynika stąd, że w okresie poprzedzającym zatrzymanie i zastosowanie tymczasowego aresztowania P. S. – będący wówczas studentem II-go roku studiów – był jedynie dwukrotnie zatrudniony na podstawie umów zlecenia w październiku 1997 roku i marcu 1998 roku, a treść umów wskazuje na ograniczony zakres zleconych mu w spółce jego ojca zadań. Od marca 1998 roku do daty zatrzymania tj. do dnia 1 października 1998 roku wnioskodawca nie był nigdzie zatrudniony, nie zostały także przez niego przedstawione jakiekolwiek dowody wskazujące na ewentualne propozycje zatrudnienia lub aktywne poszukiwanie pracy. Te okoliczności w ocenie Sądu Apelacyjnego w pełni uzasadniają uznanie, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, polegającego na przyjęciu, że wnioskodawca wyłącznie potencjalnie stracił możliwość zarobkowania w okresie pierwszego aresztowania, nie zasługuje na uwzględnienie. Nie ma także racji skarżący wskazując, że błędem było uznanie, że wyłącznie hipotetycznie, w sytuacji niezastosowania tymczasowego aresztowania wnioskodawca ukończyłby studia na Politechnice (...) albowiem oczywistym jest, że do momentu ukończenia jakiekolwiek etapu edukacji, w tym także studiów, prognoza ich ukończenia zawsze jest jedynie założeniem o mniejszym lub większym stopniu prawdopodobieństwa.

Wskazane powyżej okoliczności skutkowały wydaniem przez Sąd Apelacyjny orzeczenia reformatoryjnego w zakresie zadośćuczynienia za doznaną przez P. S. krzywdę, poprzez dodatkowe zasądzenie na jego rzecz kwoty 205 000 złotych i oddaleniem żądania skarżącego w pozostałym zakresie.

Na marginesie wskazać należy, że skarżący prawidłowo dostrzegł i opisał uchybienie Sądu I Instancji polegające na odniesieniu się w uzasadnieniu wyroku do treści art. 552 § 4 k.p.k., ale uchybienie to nie miało żadnego wpływu na treść zaskarżonego orzeczenia.

Sąd Apelacyjny mając na uwadze powyższe orzekł jak w wyroku.

Odnośnie zaś zawartego w apelacji wniosku o zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy zwrotu kosztów procesu za II instancję, mając na uwadze, że wnioskodawca cofnął wniosek o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego, a innych wydatków nie udokumentował, Sąd przedmiotowego wniosku nie uwzględnił i na podstawie art.634 k.p.k. w zw. z art. 554 § 4 zd. pierwsze, kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.