Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 502/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 października 2013 roku.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSO Marta Legeny-Błaszczyk

Sędziowie SO Ireneusz Grodek

SO Tomasz Ignaczak (spr.)

Protokolant Agnieszka Olczyk

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Violetty Włodarczyk

po rozpoznaniu w dniu 08 października 2013 roku

sprawy Z. G.

oskarżonego z art.177§2 kk

z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim

z dnia 13 maja 2013 roku sygn. akt II K 490/12

na podstawie art. 437 § 1 kpk, art. 636 § 1 kpk, art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 roku z późniejszymi zmianami)

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adwokata K. W. (1) kwotę 619,92 (sześćset dziewiętnaście 92/100) złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżycielowi posiłkowemu M. T. (1) z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

3.  zasądza od oskarżonego Z. G. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180,00 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty za drugą instancję oraz kwotę 861,32 (osiemset sześćdziesiąt jeden 32/100) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt: IV Ka 502/13

UZASADNIENIE

Z. G. został oskarżony o to, że:

w dniu 10 października 2010 roku na drodze krajowej (...) w miejscowości T.nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym przyczyniając się do powstania wypadku w ten sposób, że kierując samochodem V. (...)przed rozpoczęciem manewru skrętu w lewo na przydrożny parking nie zachował szczególnej ostrożności i nie upewnił się, czy nie jest wyprzedzany przez inny pojazd, w wyniku czego doszło do zderzenia przednim lewym narożnikiem samochodu V.z jadącym w tym samym kierunku samochodem C. (...), którego kierowca M. T. (2)wykonywał nieprawidłowy manewr wyprzedzania kolumny pojazdów, przy jednoczesnym wjechaniu na przeciwległy pas ruchu na odcinku jezdni, gdzie taki manewr był zabroniony podwójną linią ciągłą, zjeżdżając następnie do rowu i dachując, na skutek czego M. T. (2)doznał uszkodzenia rdzenia kręgowego na wysokości C6/C7 z porażeniem czterokończynowym powodując ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci ciężkiego kalectwa i trwałej całkowitej niezdolności do pracy, tj. o czyn z art. 177 § 2 kk.

Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim wyrokiem z dnia 30 stycznia 2012 roku w sprawie II K 307/11:

1.  oskarżonego uznał za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i za to na podstawie art. 177 § 2 kk wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby 3 lat;

3.  na podstawie art. 71 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego karę 100 stawek dziennych grzywny po 10 zł. jedna stawka;

4.  na podstawie art. 42 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego na okres 2 lat;

5.  na podstawie art. 46 § 2 kk zasądził od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego M. T. (2) kwotę 10000 zł. tytułem nawiązki;

6.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata K. W. (1) koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu oskarżycielowi posiłkowemu;

7.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 4245,46 zł kosztów sądowych.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez obrońcę oskarżonego na jego korzyść.

Na skutek rozpoznania tej apelacji Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 11 maja 2012 roku w sprawie IV Ka 291/12 uchylił w/w wyrok Sądu Rejonowego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania do Sądu pierwszej instancji.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim wyrokiem z dnia 13 maja 2013 roku w sprawie II K 490/12:

1.  oskarżonego uznał za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i za to na podstawie art. 177 § 2 kk wymierzył mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby 2 lat;

3.  na podstawie art. 46 § 2 kk zasądził od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego M. T. (2) kwotę 2000 zł. tytułem nawiązki;

4.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata K. W. (1) koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu oskarżycielowi posiłkowemu;

5.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 180 zł. tytułem opłaty i 3000 zł. tytułem wydatków poniesionych w sprawie, a w pozostałej części wydatki poniesione w sprawie przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez obrońcę oskarżonego na jego korzyść.

Obrońca zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonego, zarzucając w apelacji wyrokowi:

-.

-

obrazę przepisów prawa karnego procesowego mającą wpływ na treść wyroku, a mianowicie:

-

art. 4 kpk poprzez nieuwzględnienie przez Sąd treści ustnej opinii uzupełniającej biegłego złożonej na rozprawie w dniu 6 maja 2013 roku, zgodnie z którą wykonywanie obserwacji przedpola jazdy i drogi za pojazdem w lusterkach zajmuje około 2 sekund, a więc więcej niż czas trwania zagrożenia dla oskarżonego, a w konsekwencji,

-

art. 7 kpk i art. 410 kpk oraz 424 § 1 pkt 1 poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodów polegająca na ukształtowaniu przez Sąd przekonania na podstawie części dowodów w wyniku pominięcia ustnej opinii uzupełniającej biegłego, a więc nie opieranie się przez Sąd Rejonowy na całokształcie materiału dowodowego ujawnionego na rozprawie głównej,

-

art. 5 § 2 kpk poprzez rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego nie dających się usunąć wątpliwości co do kategorycznego czasu trwania zagrożenia, a także czasu koniecznego do dokonania pełnej obserwacji drogi,

-

art. 442 § 3 kpk poprzez rozpoznanie sprawy wbrew wiążącym zapatrywaniom prawnym zawartym w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 11 maja 2012 roku w sprawie IV Ka 291/12;

-

błąd w ustaleniach faktycznych mogący mieć wpływ na treść wyroku, poprzez przypisanie oskarżonemu opisanego w wyroku czynu mimo braku dowodów.

W konkluzji obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd pierwszej instancji.

Na rozprawie apelacyjnej obrońca podtrzymał swoją apelację.

Oskarżony na rozprawie apelacyjnej przyłączył się do apelacji swojego obrońcy, wnosił o zmienię wyroku i o uniewinnienie.

Prokurator na rozprawie apelacyjnej wnosił o nieuwzględnienie apelacji obrońcy i o utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy.

Pełnomocnik z urzędu oskarżyciela posiłkowego na rozprawie apelacyjnej wnosił o nieuwzględnienie apelacji obrońcy i o utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy oraz o zasadzenie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej oskarżycielowi posiłkowemu z urzędu.

Oskarżyciel posiłkowy nie stawił się na rozprawę apelacyjną.

Sąd odwoławczy na rozprawie apelacyjnej na podstawie art. 454 § 2 kpk w zw. z art. 201 kpk dopuścił dowód z ustnej opinii uzupełniającej biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych K. W. (2).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja obrońcy jest oczywiście bezzasadna.

Zaskarżony wyrok jako sprawiedliwy, odpowiadający prawu karnemu materialnemu i nie uchybiający prawu karnemu procesowemu należało utrzymać w mocy. Argumenty zawarte w apelacji okazały się bezzasadne.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych oraz naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów nie zasługuje na uwzględnienie, podobnie jak zarzut naruszenia zasady in dubio pro reo. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w oparciu o rzetelnie i wszechstronnie oceniony materiał dowodowy, nie pomijając żadnego z dowodów ujawnionych w toku rozprawy. Każdy istotny dowód został poddany analizie i oceniony w kontekście innych, powiązanych z nim dowodów. Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy jest obiektywna, prawidłowa, zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, oparta o całokształt ujawnionego na rozprawie materiału dowodowego i jako taka korzysta z ochrony jaką daje art. 7 kpk. Sąd Okręgowy nie będzie w tym miejscu tej oceny i tych ustaleń powielał, albowiem wobec doręczenia stronom odpisu uzasadnienia zaskarżonego wyroku analiza ta powinna być im znana - dość powiedzieć, że Sąd odwoławczy aprobuje dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę dowodów oraz oparte na niej ustalenia faktyczne. Ponadto w sprawie nie zachodziły nie dające się usunąć wątpliwości – to apelant usiłuje podważyć prawidłowe ustalenia faktyczne Sądu i doszukuje się wątpliwości tam, gdzie ich nie ma, bo zostały usunięte przez prawidłowy tok rozumowania Sądu meriti. To, że skarżący nie zgadza się z oceną dowodów zaprezentowaną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie jest równoznaczne z występowaniem w sprawie nieusuniętych wątpliwości.

W szczególności nie jest prawdą, jakoby Sąd Rejonowy naruszył dyspozycję art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk i art. 410 kpk oraz 424 § 1 pkt 1 poprzez nieuwzględnienie treści ustnej opinii uzupełniającej biegłego złożonej na rozprawie w dniu 6 maja 2013 roku, zgodnie z którą ( według jej interpretacji dokonanej przez apelanta ) wykonywanie obserwacji przedpola jazdy i drogi za pojazdem w lusterkach zajmuje około 2 sekund, a więc więcej niż czas trwania zagrożenia dla oskarżonego, co powinno zdaniem skarżącego doprowadzić ( przy zastosowaniu zasady in dubio pro reo) do ustalenia, że oskarżony nie mógł uniknąć wypadku, gdyż czas trwania stanu zagrożenia był krótszy niż czas potrzebny na w/w obserwację. Jednak dopytany na rozprawie apelacyjnej biegły sprecyzował, co zresztą wydaje się oczywiste, że co prawda cały czas obserwacji zarówno przedpola jazdy, jak i drogi za pojazdem, może zająć około 2 sekund, ale istotne jest, że ostatnim elementem tego procesu przy wykonywaniu manewru skrętu w lewo powinno być skontrolowanie drogi za pojazdem. Jest to szczególnie istotne zwłaszcza w tych przypadkach, w których ( tak jak w analizowanej sprawie) obserwacja przedpola jazdy przedłuża się. Wówczas kierowca powinien upewnić się, czy w czasie poświęconym przez niego na obserwację przedpola jazdy nie zmieniła się sytuacja za nim, w szczególności czy ktoś nie rozpoczął manewru jego wyprzedzania.

Dlatego nie można zgodzić się z lansowaną przez apelanta tezą, że jednokrotne upewnienie się przez kierowcę wykonującego manewr skrętu w lewo, iż nie jest wyprzedzany, w każdej sytuacji zwolni go od ponownego skontrolowania sytuacji za swoim pojazdem w lusterkach samochodu. Wyobraźmy sobie, że taki kierowca stoi od dłuższego czasu z włączonym lewym kierunkowskazem przy osi jedni, jednak nie może wykonać manewru skrętu w lewo z uwagi na fakt, iż wjazd w drogę, w którą chce skręcić, jest zablokowany ( np. przez inny pojazd, albo jest to wjazd na posesję w której wolno otwiera się brama, albo jest to wjazd na parking który ktoś przez kilka minut blokuje). Przecież zasady szczególnej ostrożności i ograniczonego zaufania powinny skłonić takiego kierowcę do upewnienia się, czy kierowcy stojący za nim nie stracili cierpliwości i nie rozpoczęli jego wyprzedzania.

Analogiczna, choć mniej jaskrawa sytuacja, miała miejsce w przedmiotowej sprawie. Oskarżony chciał skręcić w lewo w przydrożny parking, był to dla niego trudny manewr, z uwagi na konieczność wykonania skrętu niemal pod kątem prostym oraz na konieczność skontrolowania nie tylko ruchu pojazdów z naprzeciwka, ale i ruchu pojazdów i pieszych na parkingu, na który chciał wjechać. Dlatego po pierwszym spojrzeniu w lusterka oskarżony przestał interesować się tym, co się dzieje za nim i skupił całą uwagę na drodze przed sobą i wjeździe na parking. Wynika to z zestawienia jego własnych wyjaśnień z k. 137 v i z k. 75v -76 . Oskarżony wyjaśnił : „ Jak dojechałem do linii przerywanej to przestałem patrzeć w lusterko ( k. 137v) … moja uwaga była skierowana na pojazdy, które jechały z przeciwnego kierunku ruchu od strony T. oraz na ruch na parkingu gdzie było kilka samochodów i chodzili ludzie ( k. 75v -76)”.

Zatem już od momentu dojazdu do linii przerywanej oskarżony przestał kontrolować, co dzieje się za nim i przerzucił swoją uwagę na to, co dzieje się przed nim i na parkingu. Gdyby bezpośrednio po zaprzestaniu spoglądania w lusterka rozpoczął manewr skrętu w lewo, nie można by mu zarzucić błędu w technice i taktyce jazdy. Jednak oskarżony sam przyznał, że dopiero po skontrolowaniu sytuacji w lusterkach zaczął się skupiać na sytuacji przed sobą, musiało to trwać istotny czas skoro tym czasie sytuacja za nim dramatycznie zmieniła się, bo na lewym pasie ruchu pojawił się pojazd pokrzywdzonego. Pojazd ten nie pojawił się tam nagle, albowiem manewr zmiany pasa trwa jakiś czas, odbywa się po pewnej sinusoidzie, poza tym pokrzywdzony zdołał wyprzedzić już jeden pojazd z kolumny zanim zobaczył wyjeżdżającego zza szerokiego pojazdu dostawczego oskarżonego. Dlatego gdyby oskarżony, po obejrzeniu sobie wjazdu na parking, ruchu na parkingu i drogi przed sobą rzucił choć jedno spojrzenie w lusterko boczne zanim zdecydował się przekroczyć oś jezdni, zobaczyłby w tym lusterku samochód pokrzywdzonego i powstrzymując swój manewr uniknąłby wypadku.

Dlatego nie ma znaczenia, czy czas poświecony na obserwację drogi za sobą i przed sobą przy wykonywaniu manewru skrętu w lewo był dłuższy niż czas zagrożenia. Oskarżony mógłby sobie stać przy osi jezdni przez wiele minut i obserwować do woli ruch z naprzeciwka i ruch samochodów i pieszych na parkingu, aż upewniłby się, że wjazd na parking jest wolny – ważne, aby ostatnim elementem tego procesu obserwacji było spojrzenie w lusterka. Wymaga tego zasada szczególnej ostrożności obowiązująca przy wykonywaniu manewru skrętu w lewo, a także zasada ograniczonego zaufania.

Tym samym bez znaczenia są argumenty dotyczące wieku oskarżonego, co miało zdaniem apelanta wydłużyć czas, jaki musiał on poświęcić na obserwację drogi przed wykonaniem manewru skrętu w lewo. Przecież oskarżony znał swój wiek i ograniczenia psychomotoryczne z nim związane. Kierowca, który nie jest pewien, czy ze względu na takie ograniczenia zdąży dokonać należytej obserwacji drogi, powinien wręcz zatrzymać się przed wykonaniem manewru skrętu w lewo, aby upewnić się, czy mimo swych ograniczeń będzie go mógł wykonać bezpiecznie.

Całkowicie chybione są argumenty związane z naruszeniem art. 442 § 3 kpk poprzez rozpoznanie sprawy wbrew wiążącym zapatrywaniom prawnym zawartym w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 11 maja 2012 roku w sprawie IV Ka 291/12. Przytoczone w uzasadnieniu apelacji fragmenty uzasadnienia w/w wyroku Sądu odwoławczego są nie tyle „wiążącymi zapatrywaniami prawnymi” w rozumieniu art. 442 § 3 kpk, co raczej „wskazaniami co do dalszego postępowania”. Były to wytyczne, polecające Sądowi Rejonowemu rzetelne podejście do procesu wyrokowania, oceny dowodów i sporządzenia uzasadnienia i zdaniem Sądu Okręgowego rozpoznającego niniejszą sprawę Sąd Rejonowy w ponownie przeprowadzonym procesie wytycznym tym sprostał.

Co do zawartej w uzasadnieniu w/w wyroku Sądu odwoławczego tezy, że kierowca „ po należytym upewnieniu się nie ma natomiast obowiązku przewidywania – na zasadzie art. 4 p.r.d. – że w tym czasie inny kierujący pojazdem nie zastosuje się do ustawowych wymogów bezpieczeństwa i podejmie nagły manewr wyprzedzania ”, to sedno sprawy tkwi w tym, że po pierwsze upewnienie się przez oskarżonego, że nikt go nie wyprzedza, nie było „należyte” ( bo nie nastąpiło bezpośrednio przed przekraczaniem osi jezdni przez oskarżonego), a po drugie, manewr wyprzedzania podjęty przez pokrzywdzonego nie mógł być dla oskarżonego „nagły” ( bo zmiana pasa ruchu następowała po pewnej sinusoidzie, a ponadto pokrzywdzony zdołał już skutecznie wyprzedzić co najmniej jeden pojazd z kolumny, zatem przebywał na lewym pasie w sposób widoczny dla oskarżonego na tyle długo – ja wyliczył biegły co najmniej 1,95 sekundy – że pokrzywdzony mógł go zauważyć w lusterku i powstrzymać się od wykonywania manewru skrętu w lewo co pozwoliłoby na uniknięcie wypadku, zatem trudno ten manewr nazywać „nagłym”).

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu oskarżycielowi posiłkowemu na rozprawie apelacyjnej ( w tym na terminie dodatkowym ) Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 618§ 1 pkt 11 kpk oraz § 19 w zw z § 14 ust. 2 pkt 4 w zw. z § 2 ust. 3 w zw. z § 16 w zw. § 14 ut. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz. U. z dnia 3 października 2002 roku. Nr 163 poz. 1348).

Na wydatki w postępowaniu odwoławczym złożył się ryczałt za doręczenia pism procesowych w kwocie 20 zł., koszt ustnej opinii uzupełniającej biegłego K. W. (2) w kwocie 221,40 zł. i koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu oskarżycielowi posiłkowemu w kwocie 619,92 zł.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim na podstawie art. 636 § 1 kpk i art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 roku z późniejszymi zmianami) zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 861,32 zł. tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym oraz wymierzył mu 180 złotych tytułem opłaty za drugą instancję. Oskarżony osiąga dochody, nie ma nikogo na utrzymaniu – nie zachodzą żadne powody, dla których można by odstąpić zasady ponoszenia przez skazanego kosztów procesu.

Z powyższych względów orzeczono jak w wyroku.