Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 702/17

POSTANOWIENIE

Dnia 30 listopada 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Zbigniew Ciechanowicz (spr.)

Sędziowie:

SO Małgorzata Czerwińska

SO Małgorzata Grzesik

Protokolant:

sekr. sądowy Anita Czyż

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 listopada 2017 roku w S.

sprawy z wniosku S. D. i T. D.

z udziałem P. Ł., M. Ł., A. B.

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawców od postanowienia Sądu Rejonowego w S. z dnia 22 listopada 2016 roku, sygn. akt I Ns 1794/14

1.  oddala apelację;

2.  ustala, że wnioskodawcy i uczestnicy ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swoim udziałem w sprawie;

3.  przyznaje adwokatowi K. K. od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w S. kwotę 1.107 (jednego tysiąca stu siedmiu) złotych, w tym podatek VAT, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcom z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSO Małgorzata Czerwińska SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Małgorzata Grzesik

Uzasadnienie postanowienia z dnia 30 listopada 2017 r.

W piśmie z dnia z dnia 7 grudnia 2015 r. stanowiącym sprecyzowanie wniosku złożonego w dniu 24 października 2015 r., S. D. i T. D. wnieśli o ustalenie, że nabyli na zasadach wspólności majątkowej małżeńskiej z dniem 1 stycznia 2009 r. w drodze zasiedzenia udział 1/3 w części we współwłasności nieruchomości zabudowanej stanowiącej działkę nr (...) położonej w R. nr 72, dla której Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgi wieczyste (...) oraz o zasądzenie od uczestników na rzecz wnioskodawców solidarnie kosztów postępowania.

Uczestnicy P. Ł. i M. Ł. oraz A. B. zażądali oddalenia wniosku.

Postanowieniem z dnia 22 listopada 2016 r. Sąd Rejonowy w S. oddalił wniosek (pkt I), zasądził od wnioskodawców S. D. i T. D. solidarnie na rzecz uczestników P. Ł. i M. Ł. solidarnie kwotę 1.817 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt II), przyznał adw. K. K. – pełnomocnikowi z urzędu wnioskodawców S. D. i T. D. od Skarbu Państwa wynagrodzenie w kwocie 2.196 zł (pkt III) i zniósł wzajemnie między stronami pozostałe koszty postępowania (pkt IV).

Powyższe rozstrzygnięcie oparto o następujące ustalenia faktyczne:

S. D. i T. D. wprowadzili się do budynku mieszkalnego oznaczonego nr (...) w R., stanowiącego własność K. D. i J. D., w 1978 r., za zgodą K. D. i J. D..

Na nieruchomości gruntowej zabudowanej stanowiącej działkę nr (...) położonej w R., dla której Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...), posadowiony jest budynek mieszkalny oznaczony nr (...), w którym na podstawie aktu notarialnego z dnia 22 marca 2013 r. stanowiącego oświadczenie o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych oraz umowę sprzedaży (repertorium A nr 1654/2013), wyodrębniono trzy lokale mieszkalne: nr (...), dla którego Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą SZ1T/00121603/4, nr (...), dla którego Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą SZ1T/00121604/1 oraz nr (...), dla którego Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...).

Właścicielem lokalu mieszkalnego oznaczonego nr (...) położonego w budynku mieszkalnym nr (...) posadowionym na działce nr (...), dla którego Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...) jest P. Ł..

K. D. zaproponowała S. D., że przeniesie na niego prawo własności zajmowanego lokalu.

Właścicielem lokalu mieszkalnego oznaczonego nr (...) położonego w budynku mieszkalnym nr (...) posadowionym na działce nr (...), dla którego Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...) jest A. B.. Obecnie w lokalu tym mieszka K. D., matka S. D..

W piśmie „Ustosunkowanie się do pozwu o eksmisję” S. D. wskazał, że w budynku oznaczonym nr (...) w R. zamieszkuje za zgodą rodziców.

W piśmie skierowanym do Powiatowego Inspektoratu Budowlanego w S. S. D. wskazał, że nie jest właścicielem nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) położonej w R., a jedynie użytkownikiem na mocy umowy użyczenia zawartej między J. D. a S. D.. Wskazał również, iż nie jest współwłaścicielem ww. nieruchomości.

S. D. wpłacał część środków na pokrycie podatku od nieruchomości za rok 1999, oraz I, II i III ratę za rok 2000 i II ratę za rok 2002.

S. D. i T. D. wraz z dziećmi zajmują lokal mieszkalny (...) położony w budynku mieszkalnym oznaczonym nr (...) w R., dla którego Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...).

Oceniając tak ustalony stan faktyczny Sąd I instancji wniosek o zasiedzenie uznał za niezasadny.

Sąd Rejonowy za bezsporne uznał, że wnioskodawcy są posiadaczami lokalu mieszkalnego oznaczonego nr (...), dla którego Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...), znajdującego się w budynku mieszkalnym oznaczonym nr (...) posadowionym na nieruchomości gruntowej zabudowanej stanowiącej działkę nr (...) położonej w R., dla której Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...). Jak również to, że wnioskodawcy wprowadzili się do ww. budynku mieszkalnego w 1986 r. i mieszkają w nim nieprzerwanie do chwili obecnej. Nie stanowiło również przedmiotu sporu, że objęcie w posiadanie wyżej opisanej części nieruchomości przez wnioskodawców nastąpiło w porozumieniu z ówczesnymi właścicielami tej nieruchomości – rodzicami wnioskodawcy K. D. i J. D.. Jak i to, że w roku 2013 właściciele nieruchomości posadowionej na działce nr (...) K. D. i J. D. wydzielili w niej niezależne lokale mieszkalne.

Sąd I instancji uznał, że posiadanie wnioskodawców nie ma charakteru posiadania samoistnego, lecz zależne, gdyż jak wynika z zeznań świadków oraz uczestników, jak i samych wnioskodawców rodzice wnioskodawcy zezwolili na zamieszkanie ich syna wraz z jego rodziną w należących do nich budynku. Za ich zgodą zajęli część pomieszczeń znajdujących się w budynku i zaadaptowali je do swoich potrzeb mieszkaniowych. Oboje wnioskodawcy mieli świadomość, że nieruchomość stanowi własność K. D. i J. D..

W ocenie Sądu I instancji wnioskodawcy korzystali z części nieruchomości na zasadzie użyczenia, gdzie umowa z właścicielami nieruchomości została zawarta w sposób dorozumiany. Sąd podkreślił, że wnioskodawcy ponosili koszty eksploatacji zajmowanej części nieruchomości i nie wpłacali na rzecz właścicieli nieruchomości żadnych środków tytułem czynszu najmu. W rzeczywistości więc korzystali oni z nieruchomości w sposób nieodpłatny, a ponoszone przez nich koszty stanowiły koszty utrzymania nieruchomości w nieznacznej tylko części, co z kolei nie zmienia nieodpłatnego charakteru korzystania.

Dodatkowo, Sąd I instancji wskazał, że możliwość zasiedzenia prawa własności określonego lokalu mieszkalnego może nastąpić dopiero po jego fizycznym i prawnym wyodrębnieniu, co w przedmiotowej sprawie nastąpiło dopiero w 2013 r.

Sąd doszedł do przekonania, iż wnioskodawcy nie byli posiadaczami samoistnymi przedmiotowego lokalu mieszkalnego, a ponadto możliwość rozpoczęcia biegu terminu zasiedzenia lokalu pojawiła się dopiero z chwilą jego wyodrębnienia, tj. w 2013 r., a co za tym nie zostały spełnione przesłanki uzasadniające stwierdzenie zasiedzenia. Zatem wniosek okazał się niezasadny i jako taki podlega oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie I postanowienia. O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Postanowienie Sądu I instancji zaskarżyli w części, tj. w zakresie pkt I, II oraz IV wnioskodawcy i zażądali jago zmiany poprzez stwierdzenie, że nabyli — na zasadach wspólności ustawowej małżeńskiej — przez zasiedzenie z dniem 1 stycznia 2009 r. udział w 1/3 części we współwłasności nieruchomości zabudowanej stanowiącej działkę nr (...) położoną w R. nr 72 oraz o zasądzenie od solidarnie od uczestników postępowania solidarnie na rzecz wnioskodawców zwrotu kosztów postępowania na podstawie art. 520 § 2 lub 3 k.p.c., według norm przepisanych, a nadto o zasądzenie od solidarnie od uczestników postępowania solidarnie na rzecz wnioskodawców zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, na podstawie art. 520 § 2 lub 3 k.p.c., według norm przepisanych, a ewentualnie, w razie zaniechania obciążania uczestników postępowania obowiązkiem zwrotu jego kosztów, a nadto w razie bezskuteczności egzekucji kwoty zasądzonej z tego tytułu — o przyznanie od Skarbu Państwa — Sądu Okręgowego w Szczecinie na rzecz adwokata K. K. kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcom z urzędu według norm przepisanych, powiększonej o obowiązującą stawkę podatku od towarów i usług. Wnioskodawcy ewentualnie zażądali uchylenia postanowienia w zaskarżonej części oraz przekazanie niniejszej sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, w tym orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania oraz kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcom z urzędu za obie instancje według norm przepisanych. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:

1)  naruszenie prawa procesowego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., wyrażające się w sprzeczności stanowiących jego podstawę ustaleń Sądu Rejonowego z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, będące przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów, a polegające na błędnym przyjęciu, iż:

a)  posiadanie wnioskodawców nie ma charakteru posiadania samoistnego, a zależny, podczas gdy:

-

wnioskodawcy nigdy nie zawierali umowy użyczenia bądź podobnej do użyczenia, nawet w sposób dorozumiany, a rozmowy wnioskodawców z rodzicami wnioskodawcy K. D. i J. D. nie prowadziły do takiej konkluzji,

-

zamiarem rodziców wnioskodawcy było, aby po ich śmierci przedmiotowa nieruchomość zamieszkiwana przez wnioskodawców stała się ich własnością, o czym wnioskodawcy byli przez rodziców S. D. zapewniani wielokrotnie,

-

właściciele przedmiotowej nieruchomości — K. D. i J. D. wywołali u wnioskodawców przeświadczenie, że zajmowaną przez nich nieruchomość pozostawiają do ich swobodnego zamieszkiwania,

-

wnioskodawcy wykonywali remonty m.in. w postaci wymiany okien na plastikowe, wymiany drzwi, dobudowali łazienkę, wstawili piec, bojler oraz piecyk do ogrzewania łazienki, podłączyli kanalizację, naprawiali piec w dużym pokoju, dbali o znajdujący się obok domu ogródek, uprawiali w nim warzywa, hodowali zwierzęta oraz ogrodzili teren siatką,

-

wnioskodawcy utrzymywali mieszkanie, płacili za media oraz przez pewien czas podatek od nieruchomości (do czasu kiedy matka wnioskodawcy powiedziała im, że mają już nie płacić),

-

a zatem wnioskodawcy władali przedmiotową nieruchomością (zarówno gruntową, jak i budynkową) jak właściciele oraz w powyższy sposób manifestowali swoje władztwo, a zatem byli jej posiadaczami samoistnymi,

b)  wnioskodawcy korzystali z nieruchomości w sposób nieodpłatny, a ponoszone przez nich koszty stanowiły koszty utrzymania nieruchomości w nieznacznej tylko części, co nie zmienia nieodpłatnego charakteru korzystania, podczas gdy wnioskodawcy wykonywali remonty m.in. w postaci wymiany okien na plastikowe, wymiany drzwi, dobudowali łazienkę, wstawili piec, bojler oraz piecyk do ogrzewania łazienki, podłączyli kanalizację, naprawiali piec w dużym pokoju, dbali o znajdujący się obok domu ogródek, uprawiali w nim warzywa, hodowali zwierzęta oraz ogrodzili teren siatką, utrzymywali mieszkanie, płacili za media oraz przez pewien czas podatek od nieruchomości — do czasu kiedy matka wnioskodawcy powiedziała im, że mają nie płacić (zeznania T. K., J. Ł. — protokół rozprawy z dnia 14 czerwca 2016 r., zeznania świadka A. S. oraz zeznania wnioskodawców T. D. i J. D. — protokół rozprawy z dnia 27 września 2016 r.),

c)  wnioskodawców i właścicieli nieruchomości łączyła umowa użyczenia, zawarta w sposób dorozumiany, podczas gdy:

-

ani z zeznań właścicielki nieruchomości K. D. ani z zeznań wnioskodawców T. D. i S. D. — którzy to rzekomo mieli być stronami owej umowy użyczenia — nie wynika, aby została pomiędzy nimi zawarta umowa użyczenia lub podobna do użyczenia, nikt z wymienionych nie posłużył się nawet takim stwierdzeniem w swoich zeznaniach, a robił to uczestnik postępowania na potrzeby uzyskania korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia,

-

ewentualna wola zawarcia z wnioskodawcami umowy użyczenia powstała w świadomości K. D. dopiero w 2013 r., tj. po śmierci J. D., kiedy to zostało umówione spotkanie u notariusza, a więc 4 lata po tym, jak nastąpiło zasiedzenie przez wnioskodawców udziału w nieruchomości (vide — zeznania P. Ł. — protokół rozprawy z dnia 8 listopada 2016 r.),

d)  do czasu wyodrębnienia lokali mieszkalnych w budynku nr (...) wszystkie izby znajdujące się w budynku stanowiły jego części składowe, a jako takie, wyłączone z obrotu prawnego nie mogą stanowić przedmiotu zasiedzenia, podczas gdy wnioskodawcy nie domagali się stwierdzenia zasiedzenia określonej izby (pokoju, kuchni czy łazienki) a zasiedzenia udziału w nieruchomości w wysokości 1/3,

e)  możliwość zasiedzenia prawa własności określonego lokalu mieszkalnego może nastąpić dopiero po jego fizycznym i prawnym wyodrębnieniu, co w przedmiotowej sprawie nastąpiło dopiero w 2013 r., a zatem wtedy pojawiła się możliwość zasiedzenia lokalu mieszkalnego nr (...) b, podczas gdy jak już wskazano wnioskodawcy nie domagali się stwierdzenia zasiedzenia lokalu nr (...) b, tylko określonego zasiedzenia udziału w nieruchomości w wysokości 1/3, niezależnie od tego że faktycznie zajmowali oni m.in. powstały w 2013 r. lokal nr (...) b,

f)  wnioskodawcy sprowadzili się do budynku w 1986 r., podczas gdy mieszkali oni tam już od 1978 r.,

2)  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 172 k.c. przez jego niezastosowanie i błędne uznanie, iż nie ma przesłanek do stwierdzenia zasiedzenia, podczas gdy takowe bezspornie występują, mianowicie wnioskodawcy władali przedmiotową nieruchomością (ściślej — udziałem we współwłasności) w sposób samoistny i nieprzerwany przez ponad 30 lat,

3)  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 520 § 2 i 3 k.p.c, wyrażające się w wadliwym orzeczeniu w przedmiocie kosztów postępowania i zasądzeniu od wnioskodawców solidarnie na rzecz uczestników postępowania P. Ł. i M. Ł. kwoty 1.817,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, podczas gdy wniosek w tym zakresie nie powinien zostać uwzględniony, a kosztami postępowania powinni zostać obciążeni uczestnicy postępowania, względnie — winna mieć zastosowanie zasada z art. 520 § 1 k.p.c.,

4)  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 102 k.p.c., polegające na niezastosowaniu normy z tego przepisu, podczas gdy w razie oddalenia wniosku Sąd powinien mieć na uwadze, że w sprawie niniejszej zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek polegający na tym, iż wnioskodawcy, którzy korzystali z pomocy adwokata z urzędu, ze względu na bardzo ciężką sytuację finansową nie są w stanie ponieść kosztów postępowania bez uszczerbku dla utrzymania swojego i swojej rodziny (niepełnosprawnych synów), a zatem Sąd winien mieć to na uwadze i nie obciążać wnioskodawców kosztami postępowania w ogóle.

Uczestnicy P. Ł. i M. Ł. zażądali oddalenia apelacji i zasądzenia od wnioskodawców kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie była słuszna, chociaż trafnie wnioskodawcy zarzucili Sądowi I instancji, iż nie dostrzegł tego, że ich wniosek obejmował żądanie zasiedzenia udziału w nieruchomości opisanej pozwem a nie prawa własności lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w budynku mieszkalnym nr (...) posadowionym na działce nr (...), który został wyodrębniony dopiero w 2013 r. Wnioskodawcy, którym została w trakcie sprawy udzielona pomoc prawna z urzędu w piśmie z dnia 7 grudnia 2015 r. sprecyzowali swoje roszczenia.

Trafnie również apelujący wskazali, iż z zebranego materiału dowodowego nie wynika ustalenie sprowadzające się do stwierdzenia, że wnioskodawcy wprowadzili się do aktualnie zajmowanego budynku mieszkalnego w 1986 r. Dodać należy, że takie stwierdzenie znalazło się w części uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, które służyło m.in. ocenie materiału dowodowego i pozostawało w sprzeczności z częścią uzasadnienia, w którym Sąd I instancji ustalił stan faktyczny sprawy i gdzie wprost podano, że S. D. i T. D. wprowadzili się do budynku mieszkalnego oznaczonego nr (...) w R., stanowiącego własność K. D. i J. D., w 1978 r., za zgodą K. D. i J. D..

Tym niemniej uchybienia te nie wpływają na trafność pozostałych istotnych dla sprawy ustaleń Sądu I instancji i wniosków, które należy podzielić i które finalnie sprowadzają się do przyjęcia, że posiadanie przez wnioskodawców części spornej nieruchomości nie miało charakteru samoistnego.

Wskazać należy, co uwypuklił Sąd I instancji, iż początek zamieszkania wnioskodawców na nieruchomości był związany ze zgodą rodziców wnioskodawcy i wskazaniem miejsca do zamieszkania, najpierw na piętrze a następnie na parterze budynku.

W sposób adekwatny do ustaleń Sądu I instancji i jego oceny sposobu posiadania części nieruchomości przedstawiały się przede wszystkim zeznania wnioskodawców. Wnioskodawczyni podała bowiem, że: „Teściowa przyjęła mnie”, „masz tam puste mieszkanie możecie się przenieść”, „Teściowa K. zawsze mówiła żebyśmy robili, bo to będzie nasze”, „chcieliśmy płacić za mieszkanie na poddaszu, teściowa jednak zawsze mówiła „nie macie z czego płacić nie będziecie płacić”, „Miałam do niej żal, że robiliśmy, remontowaliśmy a ona to P. ma zapisać” (k. 188). Z tymi zeznaniami korespondowały zeznania uczestnika, który podawał: „Moi rodzice powiedzieli: jest mieszkania na dole możecie tam mieszkać”, „U notariusza jak byliśmy to mama chciała nam przepisać całe mieszkania - to co my zajmujemy i działkę z tyłu. Jak powiedziałem że działki nie chcę to mama powiedziała mi, że jak tak to wcale nam nic nie przepisze, że nie da nam wcale mieszkania” (k. 189).

Relacja wnioskodawców i z rodzicami wnioskodawcy miała, wbrew zarzutom apelujących, charakter umowy użyczenia. W tym przypadku relacji prawnej typowej w stosunkach rodzinnych, w których dzieci zamieszkują na nieruchomości będącej własnością rodziców. Fakt zapewniania przez rodziców o tym, że wnioskodawcy po ich śmierci staną się właścicielami części nieruchomości nie wskazuje na samoistny charakter posiadania części nieruchomości. O takim charakterze nie świadczy również możliwość „swobodnego zamieszkiwania na nieruchomości” ani dbałości o zajmowaną część nieruchomości przejawiającej się remontami i pokrywaniem kosztów mediów, bądź opłacania albo i nie podatku – takie okoliczności bywają bowiem również elementami szeregu stosunków obligacyjnych związanych z korzystaniem z rzeczy, a więc stanów faktycznych których cechą wspólną jest posiadanie uzależnione od woli właściciela nieruchomości.

Właścicielowi przysługuje bowiem najszerszy zakres możliwych uprawnień, gdyż pozostałe prawa podmiotowe (jak na przykład: użytkowanie wieczyste, użytkowanie, służebności, hipoteka, najem czy dzierżawa, bądź użyczenie), zawierają jedynie wycinek uprawnień przysługujących właścicielowi danej rzeczy. Właściciel może z wyłączeniem innych osób korzystać z rzeczy w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego, zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa, przede wszystkim zaś może pobierać pożytki i inne dochody z tej rzeczy oraz w tych samych granicach może nią rozporządzać (art. 140 k.c.). W tym kontekście tradycyjnie już mówi się o triadzie uprawnień właściciela, tj. przysługującym mu prawie do posiadania, korzystania i rozporządzania (por. E. Gniewek, Prawo rzeczowe, s. 54 i n.; A. Stelmachowski, Wstęp do teorii prawa cywilnego, s. 199 i n.; uchw. SN z 28.8.1997 r., III CZP 36/97, OSNC 1998, Nr 1, poz. 4).

Za niesporny, bo wynikający z zeznań obydwojga wnioskodawców, uznać należy fakt zamieszkania ich na nieruchomości rodziców wnioskodawcy za zgodą tych rodziców. Dowodowa powinność wnioskodawców winna zmierzać do tego, aby wykazali oni zaistnienie takiej chwili, w której doszło do przekształcenia ich posiadania z zależnego od woli rodziców w samoistne.

Nie budzi wątpliwości to, że posiadacz zależny może przekształcić swoje posiadanie zależne w samoistne i odwrotnie, ale skuteczność - z punktu widzenia zasiedzenia - takiego przekształcenia wymaga, aby posiadacz uczynił to jednoznacznie, tzn. zamanifestował zmianę w sposób widoczny dla otoczenia (zob. Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 1 czerwca 2017 r. w sprawie I CSK 587/16).

Takich dowodów wnioskodawcy nie przedstawili. W toku zaś sprawy pojawił się materiał dowodowy, np. pismo wnioskodawcy z 2015 r. do Powiatowego Inspektoratu Budowlanego w S., w którym wskazał, że nie jest właścicielem, czy współwłaścicielem nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) położonej w R., a jedynie użytkownikiem na mocy umowy użyczenia zawartej między J. D. a S. D. (k. 49) – a więc taki, który wprost podważa tezę o właścicielkim posiadaniu części spornej nieruchomości.

Wskazać również należy na zeznanie stron, które opisują fakt ich wspólnej wizyty u notariusza w dniu 22 marca 2013 r. Aczkolwiek istniały rozbieżności tych zeznań w kwestii dotyczącej przyczyny, dla której wnioskodawcy nie stali się współwłaścicielami nieruchomości z woli matki wnioskodawcy, lecz bezsporne było to, że wnioskodawcy stawili się u notariusza licząc na darowiznę ze strony K. D.. Osoba czująca się właścicielem na ogół nie manifestuje swoich praw do nieruchomości zabiegając o jej darowiznę.

Interpretując zachowania wnioskodawców związane z posiadaniem części nieruchomości opisanej wnioskiem względem otoczenia wskazać należy na reguły interpretacyjne zawarte u uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 października 2003 r., P 3/03 (OTK 2003, nr 8, poz. 82), gdzie wskazano, że posiadanie nie ma charakteru prawa podmiotowego, gdyż jest stanem faktycznym. Niedopuszczalne jest więc porównywanie równości ochrony prawnej przysługującej właścicielowi nieruchomości będącej przedmiotem zasiedzenia oraz samoistnemu posiadaczowi, znajdującemu się w trakcie biegu okresu zasiedzenia. Zatem niedopuszczalne jest interpretowanie reguł prawnych kształtujących instytucję zasiedzenia w sposób rozszerzający, gdyż instytucja ta jest daleko idącym odstępstwem od zasady nienaruszalności prawa własności i wszelkie wątpliwości powinny być tłumaczone na korzyść ochrony prawa własności, bez względu na to, czy chodzi o własność (prawa majątkowe) osób fizycznych, jednostek samorządu terytorialnego, Skarbu Państwa czy innych podmiotów.

W efekcie zatem zarzuty wnioskodawców naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., a w rezultacie również prawa materialnego w postaci art. 172 k.c. nie były trafne.

Za niesłuszny również należy uznać zarzut dotyczący zastosowanie przez Sąd I instancji niewłaściwej podstawy prawnej rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, tj. art. 520 § 2 k.p.c. i niezastosowania w efekcie wobec wnioskodawców art. 102 k.p.c.

Aczkolwiek porównanie rozstrzygnięć Sądu I instancji zawartych w pkt II i IV z treścią ich pisemnego uzasadnienia wskazuje na posłużenie się przy rozliczaniu kosztów postepowanie przepisami dotyczącymi postępowania procesowego (art. 98 § 1 i 3 k.p.c. co od pkt II) i swoistą kompilację rozstrzygnięcia opartego w treść art. 520 § 1 k.p.c. oraz art. 100 k.p.c. (pkt IV), co nie jest jednak przedmiotem zarzutów apelujących, to mając na uwadze, że inne koszty postępowania po stronie uczestników P. Ł. i M. Ł. aniżeli koszty zastępstwa prawnego, nie powstały rozstrzygnięcia te ująć należy w kategoriach faktycznego zastosowanie przez Sąd I instancji art. 520 § 2 k.p.c.

Skoro niniejsza sprawa związana była z koniecznością rozpoznania wniosku o zasiedzenie, to niewątpliwie interesy wnioskodawców i uczestników były sprzeczne – wskazuje się na to także w ukształtowanym już orzecznictwie Sądu Najwyższego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2012 r., I CZ 1/12; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2011 r., I CZ 76/11), a więc wnioskodawcy winni być obciążeni kosztami postępowania pierwszoinstancyjnego w trybie art. 520 § 2 k.p.c., co w efekcie nastąpiło.

Mając powyższe na uwadze apelację wnioskodawców w trybie art. 385 k.p.c. oddalono.

Sąd odwoławczy dostrzegając sprzeczność interesów stron również w postępowaniu apelacyjnym wskazuje jednak na to, iż wspólne ich interesy wynikają przede wszystkim z konieczności uregulowania wzajemnych relacji związanych z korzystaniem z nieruchomości będącej uprzednio własnością rodziców wnioskodawcy, co uzasadnia zastosowanie art. 520 § 1 k.p.c.. lecz tylko w postępowaniu apelacyjnym i ustalenie, że wnioskodawcy oraz uczestnicy ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swoim udziałem w sprawie. Wskazać należy, że aczkolwiek orzecznictwo Sądu Najwyższego dopuszcza możliwość odpowiedniego stosowania art. 102 k.p.c. w postępowaniu niespornym (zob. postanowienie z dnia 2 marca 2012 r. II CZ 170/11), to w ocenie Sądu odwoławczego hipoteza normy art. 520 § 1 k.p.c. dotyczy również stanu faktycznego zaistniałego w sprawie.

Rozstrzygając o kosztach pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcom z urzędu Sąd odwoławczy zastosował § 11 pkt 1 w zw. z § 8 pkt 6 i § 16 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu. (Dz.U. poz. 1714).

SSO Małgorzata Czerwińska SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Małgorzata Grzesik