Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 748/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Bożena Charukiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Dorota Ciejek

SO Krystyna Skiepko

Protokolant:

sekr. sądowy Agnieszka Najdrowska

po rozpoznaniu w dniu 30 listopada 2017 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa A. D.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w G.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda i pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 3 kwietnia 2017 r., sygn. akt I C 125/14,

I.  oddala obie apelacje;

II.  znosi wzajemnie koszty procesu pomiędzy stronami za instancję odwoławczą.

Dorota Ciejek Bożena Charukiewicz Krystyna Skiepko

Sygn. akt IX Ca 748/17

UZASADNIENIE

Powód A. D. wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) S.A. w G. kwoty 68.750 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 28.02.2012 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu.

W uzasadnieniu wskazał, że pozwana bez wymaganej zgody dokonała wycinki 60 drzew świerkowych, rosnących pod linią energetyczną znajdującą się na nieruchomości powoda. Powód domaga się zapłaty części odszkodowania związanej z wycinką 25 drzewek o wartości 2.750 zł każde z nich. Data zawezwania pozwanej do próby ugodowej wyznacza chwilę naliczania odsetek.

Pozwana (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. wniosła o oddalenie powództwa.

W uzasadnieniu wskazała, że świerki, wycięte przez pracowników pozwanej stwarzały niebezpieczeństwo dla osób przebywających w pobliżu linii oraz uniemożliwiały prawidłową pracę tej linii. Pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia powoda wskazując, że plantacja świerków oraz ich sprzedaż stanowiła działalność gospodarczą, a zatem roszczenia z tym związane przedawniają się z upływem 3 lat. Zakwestionowała wysokość dochodzonej kwoty.

Wyrokiem z dnia 3 kwietnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Szczytnie zasądził od pozwanej (...) S.A. w G. na rzecz powoda A. D. kwotę 37.500 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 28.02.2012 r. do dnia zapłaty, przy czym od dnia 1.01.2016 r. w wysokości nie wyższej niż odsetki ustawowe za opóźnienie. Oddalił powództwo w pozostałej części. Zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.684,64 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Szczytnie od powoda i od pozwanego kwoty po 168,17 zł tytułem kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód jest współwłaścicielem z żoną na prawach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej nieruchomości położonej w J., składającej się, m.in. z działki nr (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...).

Na działce tej powód od lat 90 – tych ubiegłego wieku utrzymywał świerki, które sprzedawał w okresie świąt Bożego Narodzenia. W okresie od 2005 r. do 2009 r. powód przebywał w USA. W tym okresie nie prowadził sprzedaży świerków. Przed wyjazdem w 2004 r. ostatni raz sprzedawał świerki.

Przez działkę powoda przebiega linii energetyczna średniego napięcia stanowiąca własność pozwanej. W październiku 2007 r. pracownicy pozwanej, bez uzgodnienia z powodem weszli na jego nieruchomość, działkę nr (...) i wycieli rosnące pod linią energetyczną świerki. Wycięli ok. 52 sztuk świerków o wysokości od 8 do 12 m.

Wnioskiem, który wpłynął do sądu w dniu 22.09.2011 r. powód wezwał pozwaną do próby ugodowej przez zapłatę przez pozwaną, m.in. kwoty 165.000 zł tytułem odszkodowania za wycinkę drzewostanu świerkowego w ilości ok. 60 szt. na działce nr (...). Do zawarcia ugody między stronami nie doszło.

Pozwem, który wpłynął do Sądu Rejonowego w Szczytnie w dniu 25.07.2012 r. powód wniósł o zasądzenie od pozwanej, m.in. kwoty 27.500 zł tytułem odszkodowania za wycięcie przez pozwanego 10 sztuk świerków znajdujących się na działce nr (...) w październiku 2007 r. Prawomocnym wyrokiem z dnia 20.03.2013 r. w sprawie I C 465/12 Sąd Rejonowy w Szczytnie zasądził od pozwanej na rzecz powoda, m.in. kwotę 27.500 zł tytułem odszkodowania za wycięcie 10 sztuk świerków znajdujących się na działce nr (...) w październiku 2007 r.

Powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 137.500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28.02.2012 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za wycięcie 50 świerków z działki nr (...) obręb J. stanowiącej różnicę między kwotą zgłoszoną w zawezwaniu do ugody w sprawie X Co 6130/11 a kwotą zasądzoną wyrokiem Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 20.03.2013 r. w sprawie I C 465/12. Pismo zostało doręczone pozwanej w dniu 10.01.2014 r. Wartość jednej sztuki świerku o wysokości od 8 do 12 metrów wynosi 1.500 zł, a wartość 25 sztuk świerków wynosi zatem 37.500 zł.

W ocenie Sądu Rejonowego powód nie przedstawił żadnego wiarygodnego dowodu, że wartość jednej sztuki świerku wynosi kwotę 2.750 zł, a więc, że poniesiona przez niego szkoda będąca następstwem działania pozwanego wynosi 68.750 zł. Okoliczność ta nie wynikała również z zeznań świadków. Z kolei biegli powołani w sprawie byli rozbieżni co do wysokości szkody przyjmując wartości od 200 zł do 3.000 zł za jedno drzewko. Uznając w tej sytuacji, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania nie jest możliwe, po rozważeniu wszelkich okoliczności sprawy w tym opinie biegłych Sąd przyjął wartość odszkodowania na kwotę 1.500 zł za sztukę świerku. Sąd dał wiarę zeznaniom powoda, że zostało wyciętych 26 sztuk drzewek, oprócz 10 sztuk objętych wyrokiem w sprawie I C 465/42. Kwota należnego powodowi odszkodowania wynosi zatem 37.500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wskazanego w pozwie, gdyż z dowodów zebranych w sprawie wynika, że już wniosek o zawezwanie do próby ugodowej z dnia 21.09.2011 r. powód zwrócił się do pozwanej o zapłatę tej kwoty. Sąd Rejonowy uznał także za niezasadny zarzut przedawnienia. Zdaniem Sądu sprzedaż świerków przez powoda nie jest działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy z 2 lipca 2004r. o swobodzie działalności gospodarczej, a powód nie był przedsiębiorcą. Termin przedawnienia wynosił zatem 10 lat. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. stosunkowo je rozdzielając. O kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Powyższy wyrok zaskarżyły apelacjami obie strony.

Powód zaskarżył wyrok w części, tj. w punkcie II oddalającym powództwo oraz w punkcie III w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu. W apelacji zarzucił naruszenie przepisów postępowania mogących mieć wpływ na treść wyroku, tj. art. 233 § 1 w zw. z art. 322 k.p.c. przejawiające się w naruszeniu zasad swobodnej oceny dowodów, polegającej na: sformułowaniu na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie, błędnego wniosku, polegającego na przyjęciu wartości odszkodowania na kwotę 1.500 zł za sztukę świerku, skutkiem czego Sąd I instancji zasądził na rzecz powoda łączną kwotę 37.500 zł, w sytuacji gdy: powołany w sprawie biegły z zakresu leśnictwa A. S., w ustnej opinii przyznał, że w okresie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia, wartość świerków o wysokości od 7 do 12 m, kształtowała się w przedziale cenowym od 500 zł do 3.000 zł; powód, a także świadkowie D. D. i J. B. podawali, że A. D. sprzedawał przed zdarzeniem wyrządzającym szkodę selekcjonowane świerki w przedziale 2.000 - 3.000 zł za sztukę; przed Sądem Rejonowym w Szczytnie, toczyła się sprawa (sygn. I C 465/12) z powództwa obecnego powoda o odszkodowanie z tytułu wyciętych świerków przez pozwanego, oparta na tożsamych podstawach faktycznych i prawnych, w toku której Sąd I instancji (następnie Sąd II instancji) ustalił wartość jednej sztuki świerku na kwotę 2.750 zł - wyrok wraz z uzasadnieniem znajduje się w materiale dowodowym przedmiotowej sprawy.

Wskazując na powyższe powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda, łącznej kwoty w wysokości 68.750 zł płatnej z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 28.02.2012r. do dnia zapłaty, przy czym od dnia 01.01.2016r. w wysokości nie wyższej niż odsetki ustawowe za opóźnienie wraz z kosztami procesu za obie instancje według norm przepisanych.

Pozwana zaskarżyła wyrok w całości. W apelacji zarzuciła naruszenie:

1. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie i dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, poprzez: błędną ocenę opinii biegłego W. P. i A. S. i danie wiary opinii biegłych, podczas gdy wskazywane przez biegłych ceny za jedno drzewo świerkowe są rażąco zawyżone i skrajnie różne, błędne przyjęcie przez Sąd, że cena jednego drzewa świerkowego może wynosić aż 1500 zł;

2. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez - niedostateczne wyjaśnienie w uzasadnieniu wyroku dlaczego Sąd ustalił cenę jednego drzewa świerkowego na 1.500 zł;

3. art. 118 k.c. poprzez błędną wykładnię i niezastosowanie powyższego przepisu, w sytuacji gdy roszczenie pozostaje w związku z działalnością gospodarczą i uległo przedawnieniu;

4. art. 5 k.c. poprzez uwzględnienie roszczenia, podczas gdy jest ono sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, powód dokonując nasadzeń pod linią energetyczną musiał się liczyć z ograniczeniami z tym związanymi;

5. błąd w ustaleniach faktycznych, przyjęty za podstawę wyroku, polegający na przyjęciu, że roszczenie nie pozostaje w związku z działalnością gospodarczą, podczas gdy powód wykorzystuje grunty do celów działalności gospodarczej, zarobkowej.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje stron są niezasadne.

Podkreślić należy, że Sąd Rejonowy przeprowadził prawidłowo postępowanie dowodowe, dokonał trafnej oceny zebranego materiału dowodowego oraz logicznie uzasadnił swoje stanowisko. Prawidłowo również zastosował przepisy odnoszące się do ustalonego stanu faktycznego. Całość rozstrzygnięcia podziela Sąd Okręgowy.

W związku z powyższym za nietrafne należało uznać zarzuty podniesione przez strony w obu apelacjach a dotyczące naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego i procesowego.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż w niniejszej sprawie przedmiotem rozstrzygnięcia była w istocie jedynie wysokość szkody poniesionej przez powoda oraz wysokości odszkodowania przysługującego powodowi. Zasada odpowiedzialności pozwanej wynikająca z wycinki drzew na nieruchomości powoda znajdujących się pod linią energetyczną pozwanej została bowiem prawomocnie przesądzona wyrokiem Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 20 marca 2013 r. w sprawie IC 465/12, w której powód uzyskał odszkodowanie związane z częścią roszczenia dochodzonego w pozostałym zakresie w niniejszej sprawie. Moc wiążąca prawomocnego orzeczenia w nowej sprawie pomiędzy tymi samymi stronami, w której przedmiot jest odmienny niż w sprawie prawomocniej osądzonej, ma skutek pozytywny (materialny) rzeczy osądzonej przejawiający się w tym, że rozstrzygnięcie zawarte w prawomocnym orzeczeniu (rzecz osądzona) stwarza stan prawny taki, jaki z niego wynika. Sądy rozpoznające między tymi samymi stronami nowy spór muszą przyjmować, że dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak przyjęto to w prawomocnym, wcześniejszym wyroku, a więc w ostatecznym rezultacie procesu uwzględniającym stan rzeczy na datę zamknięcia rozprawy (wyrok Sądu Najwyższego z 11 lutego 2014 r., I UK 329/13).

W ocenie Sądu Okręgowego prawidłowo ocenił Sąd Rejonowy zarzut przedawniania roszczenia podniesiony przez pozwanego.

Zgodnie z art. 117 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Stosownie natomiast do art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Słusznie ocenił Sąd Rejonowy, że roszczenie powoda nie jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Powód był w momencie wyrządzenia szkody i nadal jest rolnikiem, prowadził gospodarstwo rolne. Drzewa na nieruchomości powoda znajdowały się już od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Sprzedaż świerków była czynnością okazjonalną, miała miejsce przed świętami Bożego Narodzenia. Taka sprzedaż nie miała charakteru gospodarczego lub zawodowego.

W okolicznościach niniejszej sprawy roszczenie powoda obejmowało odszkodowanie za samowolne wycięcie przez pozwaną drzew rosnących pod linią energetyczną przebiegającą przez nieruchomość powoda. Źródeł zobowiązania pozwanego należy zatem poszukiwać w odpowiedzialności za czyn niedozwolony, gdyż w sprawie brak jest dowodów by pozwanemu przysługiwało jakiekolwiek uprawnienie do wkraczania w sferę własności powoda (np. w zakresie służebności przesyłu), co oznacza, że pracownicy pozwanej samowolnie weszli na nieruchomość powoda i dokonali wycięcia drzew. Fakt wyrządzenia szkody powodowi daje podstawę do zakwalifikowania go jako czynu niedozwolonego (art. 415 i nast. k.c.). W konsekwencji należy stwierdzić, iż zgodnie z art. 442 1 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Obydwie przesłanki spełnione powinny być kumulatywnie. Jeśli poszkodowany ustali, kto jest odpowiedzialny za szkodę później niż dowiedział się o szkodzie, bieg okresu przedawnienia rozpoczyna się dopiero od chwili powzięcia informacji o osobie obowiązanej do naprawienia szkody (wyrok Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 2002 r., IV CKN 949/00).

Z dowodów zgromadzonych w niniejszej sprawie wynika, że powód dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia po powrocie do kraju, co nastąpiło w 2009 r. Zatem od tej daty zaczął bieg terminu przedawnienia roszczenia powoda, przy czym termin ten uległ przerwaniu, co skutkowało tym, że termin przedawnienia biegł na nowo zgodnie z art. 124 § 1 k.c. Czynnością, która przerwała bieg przedawnienia było zawezwanie w dniu 22 września 2011 r. przez powoda do próby ugodowej pozwaną na podstawie art. 184 i n. k.p.c. Przedmiotem zawezwania była całość roszczenia odszkodowawczego, a zatem obejmująca również tę część, której dochodzi powód w niniejszej sprawie. Za przyjęciem zawezwania do próby ugodowej jako zdarzenia przerywającego bieg terminu przedawnienia opowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 28 czerwca 2006 r. (III CZP 42/06), którą podziela również Sąd Okręgowy. W rezultacie bieg terminu przedawnienia rozpoczął się na nowo z chwilą zakończenia postępowania wywołanego zawezwanie do próby ugodowej. W tej sytuacji roszczenie zawarte w pozwie wniesionym w kwietniu 2014 r. należało uznać za nieprzedawnione.

Za nietrafny należy uznać zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 5 k.c., tym bardziej, że pozwana nie wykazała, aby dysponowała jakimkolwiek uprawnieniem do korzystania z nieruchomości powoda, co oznacza, że bezprawnie wkroczyła w sferę cudzej własności. Nie zostało również wykazane by pozwana podjęła jakiekolwiek kroki celem uzgodnienia z właścicielem nieruchomości możliwości wejścia na jego nieruchomość celem usunięcia zagrażających powszechnemu bezpieczeństwu drzew. Takie zachowanie nie zasługuje na pozytywną ocenę i nie może stanowić podstawy oddalenia słusznych roszczeń powoda powiązanych z ochroną własności, a zatem prawa szczególnie chronionego w systemie prawnym.

Oczywiście bezzasadny jest zarzut pozwanego naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 328 § 2 k.p.c. podniesiony w kontekście wyjaśnienia zasądzenia na rzecz powoda określonej kwoty tytułem odszkodowania. W judykaturze przeważa pogląd, w myśl którego strona może powołać się na zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia i zarzut taki można ocenić jako zasadny, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wskazanych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżony wyrok nie poddaje się kontroli instancyjnej (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, oraz z dnia 26 lipca 2007 r., V CSK 115/07).

Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie wymagane przez ustawodawcę elementy, w szczególności wskazana została podstawa faktyczna i prawna rozstrzygnięcia. Sąd wskazał, którym dowodom dał wiarę i wyjaśnił przyczyny tego stanowiska. Wyjaśnił również w jaki sposób określił wysokość odszkodowania. W oparciu o treść uzasadnienia Sąd Okręgowy mógł przeprowadzić kontrolę orzeczenia.

W obu apelacjach zostały podniesione zarzuty odnoszące się do wysokości ustalonego odszkodowania. Zostało ono ustalone przez Sąd Rejonowy w trybie art. 322 k.p.c. Przepis ten znajduje zastosowanie kiedy ścisłe udowodnienie wysokości szkody jest obiektywnie niemożliwe lub kiedy nie da się jej dokładnie ustalić na podstawie materiału dowodowego, który został przedstawiony do oceny sądu przez powoda. Zasądzona wyrokiem Sądu Rejonowego kwota nie jest dowolna, gdyż pozostaje w ścisłym związku z dowodami przeprowadzonymi w toku postępowania, w szczególności z dowodami z opinii biegłych, które wskazywały na dużą rozpiętość szkody poniesionej przez powoda, gdyż sięgały kwot od 200 zł do 3.000 zł za drzewo. W sprawie zostały przeprowadzone zostały również dowody z przesłuchania świadków. Wszystkie te dowody nie pozwoliły na precyzyjne określenie szkody, którą niewątpliwie poniósł powód. W tej sytuacji prawidłowo przyjął Sąd Rejonowy, że ustalenie wysokości szkody jest niemożliwe lub nader utrudnione. Decyzja Sądu oparta na art. 322 k.p.c. została logicznie uzasadniona, nie razi również dowolnością, gdyż ściśle wynika z przeprowadzonych dowodów. W tej sytuacji brak jest podstaw do stwierdzenia, że Sąd I instancji ustalając wysokość odszkodowania naruszył art. 322 k.p.c.

W kontekście zastosowania przez Sąd Rejonowy art. 322 k.p.c. nie można uznać zasadności zarzutów obu stron naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, w oparciu o wszechstronną analizę materiału dowodowego, nienaruszającą przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (postanowienie Sądu Najwyższego z 10 stycznia 2002 r. sygn. II CKN 572/99). Stwierdzić także należy, iż jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r. sygn. II CKN 817/00). Apelacje tak wymaganych zarzutów nie przedstawiają i nie wykazują, aby ocena dowodów oraz oparte na niej wnioski były dotknięte powyższymi uchybieniami. Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zakwestionowania dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny dowodów, w szczególności, iż ostateczne wnioski w zakresie zasądzone na rzecz powoda odszkodowania zostały ustalone w trybie art. 322 k.p.c., który przyznaje Sądowi pewną swobodę w kształtowaniu wysokości zasądzonego roszczenia.

Mając zatem na uwadze wskazane wyżej okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł, jak w wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na zgodnie z art. 100 k.p.c. uznając, że oddalenie obu apelacji jest podstawą do wzajemnego zniesienia tych kosztów.

Dorota Ciejek Bożena Charukiewicz Krystyna Skiepko