Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 428/17

I Cz 509/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2017 roku.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący SSO Elżbieta Zalewska – Statuch

Sędziowie SO Joanna Składowska

SO Barbara Bojakowska

Protokolant st. sekr. sąd Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 27 lipca 2017 roku, sygn. akt VIII C 105/15

oraz zażalenia pozwanego

od rozstrzygnięcia o kosztach procesu zawartego w punkcie 3

wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 27 lipca 2017 roku, sygn. akt VIII C 105/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1a,1b,1c,1d i 2 w ten sposób, że:

A/ w punktach 1a, 1b i 1c zmienia datę wymagalności odsetek ustawowych z 10 września 2015 roku na 19 listopada 2015 roku;

B/ zasądzoną w punkcie 1d kwotę 765,66 zł obniża do 255,22 (dwieście pięćdziesiąt pięć 22/100) złotych oraz zmienia datę wymagalności odsetek ustawowych z 10 września 2015 roku na 19 listopada 2015 roku;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  odrzuca zażalenie;

IV.  zasądza od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego
w W. na rzecz powódki M. S. 468,64 (czterysta sześćdziesiąt osiem 64/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym i zażaleniowym.

Sygn. akt I Ca 428/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Wieluniu w sprawie sygn.. akt VIII C 105/15
z powództwa M. S. przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W. o zapłatę zasądził od pozwanego na jej rzecz tytułem zadośćuczynienia 10 000 zł z ustawowymi odsetkami od 10 września 2015 roku do
31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty (pkt 1 a), 2 254 zł z ustawowymi odsetkami od 10 września 2015 roku do
31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania obejmującego zwrot kosztów leczenia (pkt 1 b), 40 zł z ustawowymi odsetkami od 10 września 2015 roku do 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 206 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za zniszczona odzież (pkt 1 c) oraz kwotę 765,66 zł z ustawowymi odsetkami od 10 września 2015 roku do 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty skapitalizowanej renty tytułem utraconych dochodów (pkt 1 d).

Sąd oddalił dalej idące powództwo (pkt 2) i orzekł o kosztach procesu poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki 4 372,92 zł (pkt 3) i nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wieluniu 213,16 zł nieuiszczonych wydatków (pkt 4).

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany, zaskarżając rozstrzygnięcie
w części: odnośnie pkt 1a wyroku w zakresie kwoty 3000 zł, odnośnie pkt 1b w zakresie kwoty 676,20 zł, odnośnie pkt 1 c w zakresie kwoty 12 zł, odnośnie pkt 1d w zakresie kwoty 587 zł oraz odnoście pkt 3 i 4 w całości.

Skarżący zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego i procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

- art. 362 kc poprzez przyjęcie, że powódka nie przyczyniła się do szkody
mimo że wiedziała iż w gospodarstwie (...) jest groźny pies, który jest wypuszczany z kojca na noc i zamykany na dzień, na płocie widnieje ostrzeżenie o groźnym psie, a pomimo tego bez upewnienia się czy pies jest uwiązany otworzyła zamknięta furtkę
i weszła na posesję, a powyższe powinno skutkować przyjęciem co najmniej 30 % przyczynienia;

- art. 481 § 1 kc w związku z art. 109 ust.1 ustawy z 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
poprzez błędne określenie terminu naliczania odsetek ustawowych i nieuznanie przez Sąd, że powinny one biec dopiero od dnia wyrokowania;

- art. 232 kpc poprzez błędne przyjęcie, że powódka udowodniła roszczenie co do kwoty 765,66 zł z odsetkami w sytuacji w której wykazała jedynie utracony dochód
w miesiącu listopadzie 2014 roku;

- art. 232 kpc poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego pod kątem przyczynienia się powódki do powstania szkody w co najmniej 30%, polegającego na niedochowaniu ostrożności i wejściu na teren gospodarstwa (...) pomimo wiedzy o przebywającym tam groźnym psie.

W konkluzji strona pozwana wniosła o zmianę i zasądzenie na rzecz powódki:

- 7000 zł zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 27 lipca 2017 roku do dnia zapłaty;

- 1577,80 zł odszkodowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 27 lipca 2017 roku do dnia zapłaty;

- 28 zł odszkodowania za uszkodzoną odzież z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 27 lipca 2017 roku do dnia zapłaty;

-178,66 zł skapitalizowanej renty z tytułu utraconych dochodów oraz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Pozwany złożył także odrębne zażalenie na rozstrzygnięcie o kosztach zawarte
w punkcie 3 wyroku wnosząc o zasądzenie od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego na rzecz powódki kwotę 3670 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania oraz zasądził od powódki na jego rzecz kosztów postępowania zażaleniowego według norm przepisanych.

Orzeczeniu zarzucił naruszenie art. 98 § 1 kpc kwestionując zaliczenie do kosztów procesu 30 zł tytułem zapisu dźwięku z rozprawy, 30 zł kosztów doręczenia korespondencji oraz 651,92 zł tytułem kosztów dojazdu na rozprawy.

Skarżący podniósł, iż powódka nie przedstawiła szczegółowych wyliczeń poniesionych kosztów, jak również nie wykazała należycie ich wysokości.

Powódka w odpowiedzi na zażalenie wniosła o jego oddalenie i zasądzenie na jej rzecz kosztów postepowania zażaleniowego według norm przepisanych.

Zażalenie zostało skierowane do rozpoznania łącznie z wniesioną apelacją.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy zważył co, następuje:

Apelacja jest uzasadniona jedynie w części, mianowicie w zakresie braku udowodnienia przez powódkę poza miesiącem listopadem 2014 roku roszczenia co do kwoty 765,66 zł z odsetkami tytułem utraconego dochodu na skutek przebywania na zwolnieniu lekarskim do 5 stycznia 2015 roku oraz częściowo co do daty wymagalności uwzględnionych przez sąd roszczeń.

Natomiast w kwestii pozostałych zarzutów apelacja pozwanego nie mogła odnieść skutku.

Nie jest zasadny zarzut pozwanego naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 362 k.c. poprzez nieuwzględnienie przyczynienia się poszkodowanej do powstania szkody .

W zachowaniu powódki sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do uznania,
iż przyczyniła się do powstania krzywdy. Przyczynienie występuje wówczas, gdy w wyniku badania stanu faktycznego sprawy można dojść do wniosku, że bez udziału poszkodowanego krzywda hipotetycznie by nie powstała lub przybrałaby mniejsze rozmiary. Oznacza to, że zachowanie się poszkodowanego może być zdarzeniem uzasadniającym zmniejszenie należnego zadośćuczynienia, jeżeli stanowi samodzielny (zewnętrzny) względem przyczyny głównej czynnik przyczynowy, a nie tylko jej rezultat (wyrok SN z 20 czerwca 1972 r., sygn. II PR 164/72, Legalis nr 16321, wyrok SA w Łodzi z 14 października 2014 r., sygn. III APa 9/14, Legalis nr 1091757).

Co do wiedzy powódki o posiadaniu przez osobę za którą odpowiada pozwany psa, który jest wypuszczany z kojca na noc i zamykany na dzień to należy przyjąć, że powódka jako sąsiadka i osoba zaprzyjaźniona z rodziną Państwa P. rzeczywiście miała taką wiedzę. Kwestia natomiast jej wiedzy co do tego czy pies był groźny a więc może ją zaatakować nie została wykazana, jednakże winna przewidywać, że atak psa jest zawsze możliwy, bez względu na to czy na teren posesji wchodzi osoba znajoma zwierzęciu, czy też nie.

Pod osąd Sądu Rejonowego została jednak poddana ocena prawidłowości samego wejścia powódki na posesję D. P. o takiej porze dnia w której pies powinien przebywać już w zamknięciu.

Sąd Rejonowy zasadnie przyjął, iż takie zachowanie powódki nie pozostaje
w normalnym związku przyczynowym ze szkodą. Odwrotnie, to zachowanie właściciela posesji, który wiedział jakiego ma psa a mimo to dopuścił do jego dalszego przebywania poza zamknięciem w porze w której zwyczajowo w takim zamknięciu powinien przebywać pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, której doznała powódka.
Nie może ujść uwadze, że do zdarzenia doszło w stosunkach wiejskich, w gospodarstwie rolnym a strona pozwana nie udowodniła by w dacie zdarzenia na furtkach znajdujących się w ogrodzeniu D. P. zamieszczone były tabliczki ostrzegające przed złym psem ani tego, że furtki były zamykane w sposób, który uniemożliwiał ich swobodne otworzenie, ani tego na czym miało polegać prowokacyjne zachowanie pokrzywdzonej wobec psa, doprowadzające do jej pogryzienia.

Zgodnie z art. 362 k.c. , jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Przyczynienie się poszkodowanego będzie miało wpływ na wysokość odszkodowania niezależnie od zasady odpowiedzialności, w oparciu o które ukształtowano odpowiedzialność zobowiązanego do naprawienia szkody.

Wskazać też należy, że ustalenie przyczynienia jest warunkiem wstępnym, od którego w ogóle zależy możliwość rozważania zmniejszenia odszkodowania, jak i to, iż jest to warunek konieczny, lecz niewystarczający, gdyż samo przyczynienie nie przesądza zmniejszenia obowiązku naprawienia szkody, oraz to, że stopień przyczynienia nie jest bezpośrednim wyznacznikiem zakresu tego zmniejszenia.

Tak więc wszystkie inne czynniki poza samym normalnym związkiem przyczynowym pomiędzy zachowaniem poszkodowanego a szkodą mają znaczenie nie na etapie stwierdzania przyczynienia, ale na etapie oceny pod kątem zbadania potrzeby i skali obniżenia odszkodowania. Na tym etapie dokonywana będzie także ocena, jakie znaczenie należy przypisać podstawie odpowiedzialności sprawcy, a więc, czy odpowiada on na zasadzie ryzyka czy winy (por. wyrok SN z dnia 29 października 2008 r., IV CSK 228/08, L.).

Wszystkie te okoliczności w ocenie Sądu Okręgowego prowadzą do wniosku, że samo wejście powódki na teren gospodarstwa (...) nie może prowadzić do obniżenia wysokości świadczeń o 30%. Uwzględnienie wniosku apelacji oznaczałoby akceptację sytuacji w której penalizowane powinno być np. zachowanie poszkodowanego polegające na wejściu i zajęciu miejsca w samochodzie, który następnie uległ wypadkowi.

Apelacja nie zawiera zatem uzasadnionych argumentów, które mogłyby prowadzić do odmiennej oceny i obniżenia należnych powódce świadczeń o 30%, co czyni zarzut naruszenia art. 362 k.c. oraz korespondującego z nim art. 232 kpc chybionym.

Zasadnie natomiast strona pozwana akcentuje dowolność ustalenia sądu pierwszej instancji w zakresie odnoszącym się do braku udowodnienia przez powódkę roszczenia co do kwoty 765,66 zł z odsetkami tytułem utraconego dochodu na skutek przebywania na zwolnieniu lekarskim od 1 grudnia 2014 roku do 5 stycznia 2015 roku. Na dowód powyższego zaoferowała swoje własne oświadczenie na piśmie w treści którego sama sobie potwierdziła utratę miesięcznego zarobku na poziomie 255,22 zł oraz długość okresu korzystania ze zwolnienia lekarskiego (k. 21)

Takie działanie powódki należało uznać za nieskuteczne, ponieważ wykazanie powyższej okoliczności w sytuacji sporu winno nastąpić obiektywnymi dowodami,
w stosunku do których dowód z przesłuchania powódki, będzie miał co do zasady charakter pomocniczy. Takimi dowodami są przede wszystkim dowody z dokumentów, potwierdzające, długość faktycznego zwolnienia lekarskiego i wysokości utraconych zarobków. Takie dowody mają najwyższą moc dowodową w procesie cywilnym i nie może ich skutecznie zastapić oświadczenie strony zainteresowanej rozstrzygnięciem sprawy na swoją korzyść.

Stanowisko strony powodowej nie jest więc przekonujące, a reguły procesu cywilnego nakazują, aby twierdzący udowodnił swoje racje. Zgodnie bowiem z art. 232 kpc strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. To one, a nie sąd, są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Sąd posiada uprawnienie w zakresie dopuszczenia dowodu niewskazanego przez strony wyłącznie w sytuacjach szczególnych, a taka nie ma miejsca
w niniejszej sprawie. Zatem same twierdzenia powódki, nie mogły automatycznie doprowadzić do uznania w tym zakresie jej żądania.

Odnosząc się do zarzutu błędnego określenia dat wymagalności zasądzonych odsetek w oparciu o art. 109 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tj. z 201 Or. Dz. U. Nr 11, poz. 66 ze zm.), wskazać należy, iż Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny winien spełnić świadczenie w terminie 30 dni od otrzymania akt szkody. Natomiast ust. 2 tegoż artykułu stanowi, że „W przypadku gdy wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności Funduszu albo wysokości świadczenia w terminie, o którym mowa w ust. 1 , było niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w terminie 14 dni od dnia wyjaśnienia tych okoliczności, z tym że bezsporna część świadczenia powinna być spełniona przez Fundusz w terminie określonym w ust. 1 . Przepisy art. 16 i 17 stosuje się odpowiednio.”

W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd Rejonowy ustalił, że powódka nie wykazała w jakiej dacie pozwany otrzymał akta szkody, wobec tego 30 dniowy termin do spełnienia świadczenia rozpoczął bieg od 10 sierpnia 2015 roku jako daty wytoczenia powództwa,
a zatem odsetki winny być naliczane najwcześniej od dnia następnego po tej dacie, tj. 10 września 2015 r.

Z taką argumentacją nie można się zgodzić. Wytoczenie powództwa nie jest tożsame z otrzymaniem informacji o szkodzie. Taka wiedzę pozwany powziął dopiero w dacie doręczenia mu odpisu pozwu, tj w dniu 19 października 2015 roku (k. 65) i od tej chwili rozpoczął bieg 30 dniowy termin – stąd należne odsetki należało liczyć od 19 listopada 2015 roku.

Oceniając datę wymagalność odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia wskazać należy, iż w judykaturze przyjmuje się, że mogą one być zasądzone albo od dnia wyrokowania albo też od daty poprzedzającej wyrokowanie, w zależności od tego jak ukonstytuowała się krzywda, a zatem czy w dacie orzekania, z chwilą określonego kwotowo roszczenia, ta krzywda już istniała. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10, Lex nr 848109, który Sąd Okręgowy podziela wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a tym samym i początkowy termin naliczenia odsetek za opóźnienie w zapłacie należnego zadośćuczynienia, może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy. Roszczenie z tytułu zadośćuczynienia jest świadczeniem pieniężnym bezterminowym, a zatem jego wymagalność – co do zasady – związana jest z wezwaniem zobowiązanego do zapłaty. Należy jednak zwrócić uwagę na specyfikę przedmiotowego świadczenia. Zasadą jest, że naprawieniu podlega tylko szkoda majątkowa, a wyjątkiem od niej jest przyznanie zadośćuczynienia w wypadkach wskazanych w ustawie, która przewiduje, że poszkodowanemu sąd może przyznać „odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia”. Ma ono charakter fakultatywny, bowiem jego przyznanie zależy od uznania i oceny sądu w konkretnych okolicznościach sprawy. Jednak fakultatywność nie oznacza zupełnej dowolności, a o wymagalności tego roszczenia decyduje wierzyciel poprzez wezwanie dłużnika do zapłaty. Oznacza to jedynie tyle, że nie przysługuje ono w sposób automatyczny w razie istnienia krzywdy. Przy dokonywaniu oceny, czy zadośćuczynienie przysługuje nie jest wystarczające ustalenie bezprawności naruszenia, ale konieczne jest także ustalenie okoliczności faktycznych sprawy, od istnienia których zależy przyznanie zadośćuczynienia oraz jego wysokość. Określenie jego wysokości musi być dokonane – jak już wyżej wskazano - z uwzględnieniem wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a z woli ustawodawcy sąd orzekający ma swobodę w ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. W konsekwencji, o dacie początkowej świadczenia odsetkowego przy zasądzaniu zadośćuczynienia decyduje to, na jaką datę ukształtował się stan faktyczny, będący podstawą oceny wysokości przedmiotowego świadczenia. O ile stan taki został ukształtowany w dacie wezwania do zapłaty (bądź wcześniej), a co za tym idzie wysokość zadośćuczynienia jest oceniana z odwołaniem się do tych okoliczności faktycznych, to odsetki należą się od daty wezwania do zapłaty. Jeżeli jednak podstawą oceny są także okoliczności faktyczne, które miały miejsce pomiędzy datą wezwania do zapłaty a datą wyrokowania, to odsetki należą się od daty ustalenia zadośćuczynienia przez Sąd.

W niniejszej sprawie niewątpliwie należy uznać, iż z chwilą kiedy zostały zgłoszone roszczenie ubezpieczycielowi, rozmiar krzywdy był identyczny jak w chwili orzekania przez Sąd Rejonowy, dlatego nie zachodziły podstawy do tego, aby zasądzić odsetki dopiero od chwili wyrokowania przez Sąd Rejonowy. Po dacie zgłoszenia roszczenia ubezpieczycielowi nie zostały ujawnione jakiekolwiek okoliczności mające wpływ na wysokość należnego powódce zadośćuczynienia.

Biorąc zatem pod uwagę zgłoszenie roszczenia Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w dacie 19 października 2015 roku odsetki te powinny zostać zasądzone po upływie 30 dni. Ratio legis art. 109 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych opiera się bowiem na uprawnieniu do wstrzymania wypłaty odszkodowania tylko w sytuacjach wyjątkowych, gdy istnieją niejasności odnoszące się do samej odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości szkody. Ustanawiając krótki termin spełnienia świadczenia ustawodawca wskazał na konieczność szybkiej i efektywnej likwidacji szkody ubezpieczeniowej.

Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny - jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i w razie potrzeby z pomocy rzeczoznawców - obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody. Nie może też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego. W takiej sytuacji odsetki, zgodnie z art. 481 k.c. , stanowią opartą na uproszczonych zasadach rekompensatę typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2011 r., V CSK 38/11, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2010 r., I CSK 495/09, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2009 r., II CSK 257/09).

W odniesieniu do kosztów procesu Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do ich zmiany.
Wobec zmiany przepisu art. 157 § 1 kpc do kosztów procesu należy zaliczać opłatę 30 zł tytułem zapisu dźwięku z rozprawy.

Z akt sprawy wynika, że powódka poniosła koszt doręczenia korespondencji stronie pozwanej (k. 35, k. 94, k. 128) oraz wezwań przedsądowych kierowanych do osoby za którą strona pozwana ponosi odpowiedzialność (k. 24,29) co w łącznej wysokości odpowiada zryczałtowanej opłacie 6 zł za pismo, w tym opłata pocztowa co najmniej 4,20 zł.

Pełnomocnik powódki uczestniczył w 6 rozprawach, odległość z jego miejsca zamieszkania do sądu to 65 km w jedna stronę, a koszt przejazdu za 1 km odpowiada kwocie 0,8358 zł przy odpowiednim zastosowaniu przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 roku w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz. U. z 2002r, nr 27, poz. 271 ze zm), co łącznie czyni kwotę 651,92 zł tytułem kosztów dojazdu na rozprawy.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 kpc dokonał korekty daty wymagalności odsetek ustawowych z 10 września 2015 roku na 19 listopada 2015 roku oraz obniżył kwotę 765,66 zł z tytułu utraconych dochodów do 255,22 zł, a dalej idącą apelację oddalił na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. i w związku z art. 391 § 1 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powódki kwotę 468,64 zł z tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym, mając na uwadze, że strona pozwana przegrała w 96 %.