Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 510/17

UZASADNIENIE

Zgodnie z treścią art. 424 § 3 kpk oraz wnioskiem Prokuratora Rejonowego w Piszu, Sąd ograniczył zakres uzasadnienia do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku oraz rozstrzygnięcia co do kary i innych konsekwencjach prawnych popełnionego czynu.

Sąd zważył, co następuje:

Ustalony w sprawie stan faktyczny stanowił podstawę do przypisania M. W. odpowiedzialności karnej za zarzucane przestępstwo polegające na tym, iż:

w okresie od 01.06.2016 r. do 08.09.2016 r , na terenie powiatu (...), w województwie (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom art. 33-35, 37 i 40 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii, wprowadził do obrotu znaczną ilość środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w łącznej ilości nie mniejszej niż 80 gramów w ten sposób, że za łączną kwotę 1760 zł, w ramach dwóch transakcji, sprzedał ów środek osobie nie będącej konsumentem, tj. M. K. pseudonim (...)

Realizacja przez oskarżonego M. W. znamion ww. czynu zabronionego nie budziła jakichkolwiek wątpliwości.

Uczestniczenie w obrocie czy wprowadzanie do obrotu w rozumieniu przepisu z art. 56 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii polega na hurtowym uzyskiwaniu narkotyków i takim też przekazywaniu ich kolejnym osobom. Nie ulega wątpliwości - ze względu na ilość narkotyków przekazanych przez oskarżonego innej osobie trzeciej - że jego zamiarem było wprowadzenie tych narkotyków do obrotu. Sam to zresztą w swych wyjaśnieniach przyznał.

Zgodnie z ugruntowanym i powszechnym stanowiskiem wyrażanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego i Sądów Apelacyjnych znaczna ilość substancji psychotropowych i odurzających to taka, która mogłaby jednorazowo zaspokoić potrzeby co najmniej kilkudziesięciu osób uzależnionych. Przekazane przez oskarżonego narkotyki w ilości 80 gramów stanowiły zatem podstawę do przyjęcia, że ilość narkotyków była znaczna.

Sąd uznał także, iż okoliczności popełnienia przez oskarżonego M. W. przypisanego mu czynu wskazują, iż można przypisać mu winę w jego popełnieniu. Winą jest oceniana z punktu widzenia kryteriów społeczno – etycznych wadliwość procesu decyzyjnego w warunkach możliwości podjęcia decyzji zgodnej z wymogami prawa. (Komentarz do części ogólnej Kodeksu karnego ; Kodeks karny, część ogólna, Zakamycze 1998 r., str. 24-25) Oskarżony jest osobą dorosłą, jest pracownikiem ochrony i detektywem sklepowy, zdolnym do poniesienia odpowiedzialności. Nie zachodzą przy tym okoliczności wyłączające jego poczytalność lub wskazujące, że nie zdawał sobie sprawy z bezprawności swojego postępowania. Mając bowiem na uwadze zakres swobody w wyborze i realizacji zachowania zgodnego z prawem, a w tym możliwość rozpoznania znaczenia czynu, możliwość faktycznego sterowania swoim postępowaniem, w ocenie sądu z okoliczności sprawy nie wynika, by stan poczytalności oskarżonego był w jakikolwiek sposób ograniczony bądź zniesiony. A zatem oskarżony świadomie naruszył obowiązujące zakazy i zachował się w sposób niezgodny z obowiązującym porządkiem prawnym.

Czyn z art. 56 ust. 3 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U. nr 179, poz. 1485 z późn. zm.) jest zagrożony karą grzywny i karą pozbawienia wolności w wymiarze od 2 lat do lat 12.

Nie ulega wątpliwości, że popełnione przez oskarżonego przestępstwo cechuje wysoki stopień społecznej szkodliwości. Oskarżony działał umyślnie z zamiarem bezpośrednim mając pełną świadomość swojego działania, którego celem było wprowadzenie do obrotu znacznych ilości środków odurzających. Przestępstwo wprowadzenia do obrotu narkotyków, jest czynem o wysokim stopniu społecznej szkodliwości. Choć nie należy to do znamion czynu określonych ustawowo, to nie ulega wątpliwości, że sprawcy towarzyszyła chęć osiągnięcia określonych, dość wysokich dochodów z tego rodzaju procederu. Wykorzystywanie ludzkich słabości i uzależnień, wprowadzanie do przestrzeni społecznej narkotyków i to w znacznych ilościach, jest wysoce społecznie szkodliwe i winno spotykać się z surową represją karną. Tym niemniej nie można zapominać o prewencji indywidualnej, niezależnie bowiem od funkcji odstraszania, orzeczona kara powinna swe cele realizować przede wszystkim wobec sprawcy, to jego powinna wychować i wdrożyć do przestrzegania prawa, norm społecznych, co też niesie za sobą pożądane skutki również w szerszym społecznie kontekście. W tym miejscu wskazać należy, iż oskarżony M. W. w tym roku ukończył 27 lat. Jest więc on osobą względnie młodą, która ledwie wkroczyła w dorosłe , odpowiedzialne życie. Analiza jego dotychczasowej linii życiowej wskazuje, iż nie należy on do sprawców niepoprawnych, wymagających bezwzględnego surowego ukarania długoterminową karą pozbawienia wolności. Przekonuje o tym zresztą postawa oskarżonego, który wyraził skruchę, co z kolei daje realne podstawy do uznania, iż toczące się postępowanie karne zapoczątkowało u niego proces weryfikacji postawy życiowej, a zadaniem organów wymiaru sprawiedliwości jest skuteczne jego utrwalenie. W ocenie sądu karą, która spełni swe cele tak w zakresie prewencji indywidualnej, ale też generalnej, jest kara orzeczona w oparciu o przepis art. 37b kk

Zgodnie z art. 37b kk w sprawie o występek zagrożony karą pozbawienia wolności, niezależnie od dolnej granicy ustawowego zagrożenia przewidzianego w ustawie za dany czyn, sąd może orzec jednocześnie karę pozbawienia wolności w wymiarze nieprzekraczającym 3 miesięcy, a jeżeli górna granica ustawowego zagrożenia wynosi przynajmniej 10 lat - 6 miesięcy, oraz karę ograniczenia wolności do lat 2. Przepisów art. 69-75 nie stosuje się. W pierwszej kolejności wykonuje się wówczas karę pozbawienia wolności, chyba że ustawa stanowi inaczej.

Wymierzając karę 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę 2 lat ograniczenia wolności z obowiązkiem potrącania 20 % wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym na rzecz Stowarzyszenia (...) z siedzibą w P. Sąd miał na uwadze treść art. 37b kk w zw. z art. 34 § 1, § 1a pkt 4 oraz art. 35 § 2 kk, jak i dyrektywy wymiaru kary określone w art. 53 § 1 i 2 kk.

Powyższe rozwiązanie zostało wprowadzone do Kodeksu karnego ustawą nowelizującą z dnia 20 lutego 2015 r. jako instytucja kary mieszanej – kombinowanej formy represji prawnokarnej. Uzasadniając potrzebę wprowadzenia art. 37b kk autorzy uzasadnienia rządowego projektu nowelizacji Kodeksu karnego podkreślali, iż „w wielu sytuacjach wymierzenie krótkoterminowej kary izolacyjnej jest wystarczające dla osiągnięcia odpowiedniego oddziaływania w zakresie prewencji specjalnej, związanego z tą sankcją”. Zgodnie zatem z intencją ustawodawcy uzupełnieniem krótkoterminowej kary pozbawienia wolności ma być kara ograniczenia wolności ukierunkowana na ugruntowanie społecznie pożądanych zachowań skazanego, umożliwiając skuteczne oddziaływanie resocjalizacyjne (zob. uzasadnienie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, Sejm RP VII kadencji, druk nr 2393). Przedstawione stanowisko oddaje też podstawowe cele przyświecające nowelizacji, tj. promowanie kar wolnościowych. Kara orzekana na podstawie art. 37b kk początkowo poddaje sprawcę swoistej terapii szokowej, czemu służy kara pozbawienia wolności, wykonywana w pierwszej kolejności, a następnie orzekana obok kara ograniczenia wolności utrwala proces resocjalizacji, wdrażając sprawcę do przestrzegania porządku prawnego, stanowiąc jednocześnie przy tym realną, odczuwalną dolegliwość. Sąd aprobuje stanowisko wyrażane w doktrynie, zgodnie z którym stosowanie sekwencji kar przewidzianej w art. 37b kk wydaje się szczególnie uzasadnione w wypadku sprawców karanych za poważne występki po raz pierwszy, gdyż daje ona sprawcy obraz realnych konsekwencji naruszania porządku prawnego (kara pozbawienia wolności – zestawienie sprawcy z rzeczywistością zakładu karnego), a jednocześnie jest swego rodzaju kredytem zaufania – poprzez orzeczenie kary ograniczenia wolności. Tym samym rozwiązanie przyjęte w art. 37b pozwala na dostosowanie kar do stopnia społecznej szkodliwości przestępstwa i warunków osobistych sprawcy, a jednocześnie pozwala na racjonalne kształtowanie represji karnej.

Okolicznością łagodzącą był fakt, że oskarżony przyznał się w całości do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył szczere i szczegółowe wyjaśnienia. Nie tamował toku postępowania przygotowawczego, stawiał się na każde wezwanie organu. Oskarżony wskazał dokładnie jaką ilość łącznie środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste wprowadził do obrotu (80 gramów) i opisał szczegóły obu transakcji. Sprzedał narkotyki za łączną kwotę 1760 zł w ramach dwóch transakcji osobie nie będącej konsumentem, tj. M. K.. Jednocześnie oskarżony w przeszłości nie był karany sądownie. Normalnie funkcjonował w społeczeństwie. Pracował w sklepie jako pracownik ochrony. Miał dobrą opinię u swojego pracodawcy.

Na niekorzyść oskarżonego działała fakt wprowadzenia przez niego do obrotu znacznej ilości narkotyku , co przesądzało o wysokim stopniu zawinienia oskarżonego oraz takim samym stopniu społecznej szkodliwości jego czynu, i stanowiło jednocześnie główne okoliczności obciążające.

Reasumując, w ocenie sądu jest szansa, że wymierzona oskarżonemu kara spełni względem oskarżonego cele zapobiegawcze i wychowawcze, a jednocześnie będzie sygnałem dla społeczeństwa, że popełnianie tego rodzaju przestępstw zwyczajnie nie popłaca.

Kierując się treścią art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii sąd obok wyżej wskazanych kar winien wymierzyć oskarżonemu jeszcze karę grzywny, czego nie dostrzegł na etapie wyrokowania, kierując się treścią wniosku Prokuratora w trybie art. 335 kpk. Pomyłka ta wymaga interwencji Sądu Odwoławczego.

Na podstawie art. 45 § 1 kk sąd orzekł wobec oskarżonego M. W. przepadek korzyści osiągniętej z popełnienia przestępstwa w kwocie 1760 złotych.

Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej wobec oskarżonego M. W. kary pozbawienia wolności sąd zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniach 18.01.2017 r godz. 10.45 – 20.01.2017 r. godz. 14.20.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu znajduje oparcie w treści przywołanych w punkcie IV wyroku przepisach. Obecna sytuacja majątkowa i możliwość zarobkowania przez oskarżonego prowadzi do przekonania, że będzie on w stanie uiścić powstałe w toku postępowania koszty sądowe i opłaty. Oskarżony posiadał stałe zatrudnienie i nie miał żadnych osób na swoim utrzymaniu.

ZARZĄDZENIE

- (...)

- (...)

- (...)

(...)