Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 349/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2017 roku

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Rafał Nalepa

Protokolant: st.sekr.sądowy Witold Wojtak

przy udziale Prokuratora: xxx

po rozpoznaniu w dniu 14 września 2017 roku, 24 października 2017 roku na rozprawie sprawy

W. S. (1)

c. A. i T. z domu M.

ur. (...) w T. (...)

oskarżonej o to, że:

w dniu 26 maja 2017r około godz. 22:30 w miejscowości K. na Drodze Krajowej nr (...), woj. (...), kierowała w ruchu lądowym pojazdem mechanicznym samochodem osobowym marki M. o nr rej. (...) będąc w stanie nietrzeźwości prowadzącym o godz. 0:02 do stężenia 0,62 mg/l (alkometr), o godz. 00:35 do stężenia 0,58 mg/l (alkomat) oraz o godz. 01:06 do stężenia 0:51 mg/l alkoholu etylowego w wydychanym powietrzu alkoholu etylowego w wydychanym powietrzu, czym umyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym

tj. o czyn z art. 178a§1 kk

orzeka:

1.  oskarżoną W. S. (1) uznaje za winną popełnienia zarzucanego jej czynu i na podstawie art. 66 § 1 i 2 kk, art. 67 § 1 kk postępowanie karne warunkowo umarza na okres próby 2 (dwóch) lat;

2.  na podstawie art. 67 § 3 kk w zw z art. 39 pkt 3 kk orzeka wobec oskarżonej zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 1 (jednego) roku;

3.  na podstawie art. 67 § 3 kk w zw z art. 39 pkt 7 kk zasądza od oskarżonej na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 5.000 (pięciu tysięcy) złotych;

4.  na podstawie art. 63 § 4 kk na poczet orzeczonego w punkcie drugim wyroku zakazu zalicza oskarżonej okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 26 maja 2017 roku;

5.  zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 562,95 (pięćset sześćdziesiąt dwa złote dziewięćdziesiąt pięć groszy) tytułem zwrotu wydatków oraz wymierza jej opłatę w kwocie 100 (stu) złotych.

UZASADNIENIE

Pod koniec maja 2017 r. mąż oskarżonej W. S. (1) wyprowadził się z ich mieszkania, po odkryciu przez oskarżoną jego kolejnej zdrady. W związku z tą sytuacją W. S., załamała się, popadła w depresję i podjęła leczenie u psychologa. Zdarzenie to negatywnie odbiło się również na psychice syna oskarżonej. W godzinach wieczornych 26 maja 2017 r. oskarżona przebywała w swoim mieszkaniu przy ul. (...). Wypiła pół litra wina. Około 22:00 syn oskarżonej zorientował się, że jego strój piłkarski został u ojca w samochodzie a na drugi dzień miał trening. Wpadł w rozpacz domagając się przywiezienia mu stroju. Mimo próśb mąż W. S. odmówił przywiezienia rzeczy syna. Oskarżona zdecydowała wówczas, iż pojedzie po strój do W., gdzie przybywał jej mąż.

Wyruszyła samochodem marki M. o nr rej (...) ul. (...) w kierunku W.. Ruch był niewielki. Około godziny 22:30 w K. A. M. kierując samochodem O. o nr rej (...) zatrzymała się, chcąc skręcić w lewo. Za nią stanęła A. B. jadąca samochodem marki S. (...) o nr rej (...). Jadąca jako trzecia oskarżona nie zdążyła wyhamować i uderzyła przodem M. w tył samochodu S.. Zdarzenie to widzieli jadący za pojazdem oskarżonej M. L. (1) i M. B. (1), którzy zatrzymali się widząc kolizję. Oskarżona wysiadła z pojazdu, była przestraszona. Nic w jej zachowaniu nie wskazywało, że jest pod wpływem alkoholu. Nie wskazywały na to jej manewry na drodze przed kolizją.

Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze Policji, którzy zatrzymali oskarżoną i zbadali urządzeniem Alkometr A2.0. Badanie wykonane o godzinie 0:02 wykazało 0,62 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, o godzinie 0:35 - 0,58 mg/l, o 1:06 – 0,51 mg/l.

Za popełnienie wykroczenia z art. 86 § 1 kw oskarżona została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 złotych.

(wyjaśnienia oskarżonej W. S. (1) – k. 70v-71, zeznania świadków: M. L. (1) – k. 71, 27-27v, M. B. (1) – k. 71-71v, 29-29v, protokół badania – k. 2, protokół oględzin – k. 5-10, notatka urzędowa – k. 1, wydruk z systemu informatycznego Policji – k.. 24 )

Oskarżona W. S. ukończyła 42 lata. Mężatka. Na utrzymaniu ma syna w wieku 10 lat. Z wykształcenia filolog polski i pedagog. Dyplomowany nauczyciel z 16 –sto letnim stażem. Zatrudniona w Szkole Podstawowej w P. (...)nr (...) jako nauczyciel języka polskiego z wynagrodzeniem w wysokości 2.500 złotych miesięcznie. Jej praca jest oceniana na wzorowym poziomie przez dyrekcję szkoły. Współpracuje z (...), Poradnią (...), Domem Dziecka w P. (...)Ma dobrą opinię wśród sąsiadów, angażuje się społecznie w kwestiach związanych z bezpieczeństwem osiedla.

(dane podane przez oskarżoną – k. 70-70v., wywiad środowiskowy – k. 58, opinia z miejsca pracy – k. 51, oświadczenie sąsiadów – k. 50, karta oceny pracy – k.. 52-54)

Oskarżona nie jest upośledzona umysłowo, cierpi na chorobę psychiczną pod postacią zaburzeń depresyjnych aktualnie w fazie częściowej remisji. W czasie zarzucanego czynu miała ograniczoną w stopniu nieznacznym zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem ze względu na stan upojenia alkoholowego prostego, którego skutki mogła i powinna przewidzieć.

(opinia sądowopsychiatryczna – k. 74-76)

Oskarżona przyznała się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wniosła o warunkowe umorzenie postępowania (70 v).

Sąd pozytywnie ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy. Nie budzi on wątpliwości ani co do faktu kierowania przez oskarżoną samochodem na drodze publicznej pod wpływem alkoholu, ani też co do wysokości stężenia alkoholu w jej organizmie. Zasadniczym dowodem sprawstwa jest przede wszystkim niekwestionowany przez strony w toku postępowania protokół użycia urządzenia kontrolno – pomiarowego, którym zbadano oskarżoną po zatrzymaniu. Wyjaśnienia oskarżonej przyznającej się do winy potwierdzają spożywanie przez nią alkoholu przed zatrzymaniem, korespondując z wynikami użycia urządzenia kontrolno – pomiarowego do ilościowego oznaczenia alkoholu w wydychanym powietrzu. Oskarżona nie zgłaszała uwag, ani zastrzeżeń co do sposobu, ani wyniku badania, nie żądała też ponownych badań ani pobrania krwi.

Sąd uznał zatem za nie budzące wątpliwości, iż taki, a nie inny wynik tych badań spowodowany był spożywaniem przez oskarżoną alkoholu zanim został zatrzymana. Zarówno wyjaśnienia oskarżonej, jak i pozostały ujawniony materiał dowodowy sąd uznał więc za wiarygodny. Odnosi się to również do zeznań świadków M. L. i M. B., których relacje odnośnie czasu, miejsca jazdy oskarżonej i spowodowania kolizji były konsekwentne, zgodne ze sobą oraz wyjaśnieniami W. S.. Świadkowie ci nie zaobserwowali, aby sposób jazdy oskarżonej przez kolizją był niebezpieczny, brawurowy. Oskarżona jechała „prosto,” utrzymywała tor jazdy, nie przekraczała prędkości. Brak wystarczających dowodów, aby powiązać stan nietrzeźwości ze spowodowaniem przez nią kolizji. W ocenie sądu była ona wynikiem nieumyślnego naruszenia innych reguł prawa o ruchu drogowym, to jest zasady ostrożności i niezachowania odpowiedniego odstępu od pojazdu za którym jechała. Z resztą w tym zakresie zapadło prawomocne orzeczenie w postaci mandatu karnego z którego treści nie wynika, iż przyczyną spowodowania bezpieczeństwa w ruchu drogowym był spożyty przez oskarżoną alkohol. Sąd nie tylko zgadza się z tym ustaleniem, ale jest nim związany (k. 24).

Art. 178 a § 1 kk przewiduje m. in., iż podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2, kto znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym.

Definicję stanu nietrzeźwości zawiera art. 115 § 16 kk przyjmujący, iż zachodzi on, gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość lub zawartość alkoholu w 1 dm 3 wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość.

Oskarżona niewątpliwie spożywała przed rozpoczęciem jazdy alkohol i w związku z tym znajdowała się w stanie nietrzeźwości. Swoim zachowaniem zrealizowała więc znamiona zarzucanego mu czynu stanowiącego przestępstwo z art. 178a § 1 kk.

Art. 66 § 1 i 2 kk przewiduje, iż sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa, zaś przypisane sprawcy przestępstwo zagrożone jest karą nie przekraczającą 5 lat pozbawienia wolności.

Wszystkie powyższe przesłanki zachodzą w niniejszej sprawie.

Fakt kierowania przez oskarżoną pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości jest niesporny. Stan intoksykacji alkoholowej oskarżonej nie był niski, ale też nie można go określić jako wysokiego, najodpowiedniejsze jest zakwalifikowanie go jako średniego. Faktem jest, że oskarżona spowodowała kolizję, ale jak już napisano wyżej, w tej kwestii toczyło się postępowanie mandatowe, którego ustaleń sąd nie ma prawa kwestionować. Ustalenia tam poczynione nie powiązały stanu nietrzeźwości oskarżonej ze spowodowaniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zagrożenie to było następstwem naruszenia innych reguł ruchu drogowego. Z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków nie wynikało, iż oskarżona na drodze wykonywała niebezpieczne manewry typowe dla nietrzeźwych kierujących- zmieniała pas ruchu, ignorowała znaki drogowe, przekraczała dopuszczalną prędkość. Mimo stężenia alkoholu w organizmie, nie upośledzał on w sposób znaczny wydolności psychofizycznej oskarżonej. Jest to kwestia tolerancji na alkohol każdego człowieka, którą należy oceniać indywidualnie.

Nie można też zapominać - mimo oczywistości naruszenia przez oskarżoną zasady trzeźwości - iż spożywając alkohol, była przekonana, że nie będzie kierowała pojazdem do następnego dnia a konieczność ta pojawiła się nagle w związku z silną prośbą syna o dostarczenie mu stroju piłkarskiego. Bardziej szkodliwe byłoby na pewno spożywanie alkoholu ze świadomością konieczności jazdy pojazdem, gdyż taka postawa stanowiłaby rażące lekceważenie obowiązujących norm.

Z opinii psychiatrycznej nie wynika, że oskarżona jest osobą uzależnioną od alkoholu. „Sięgnięcie przez nią do kieliszka” feralnego dnia nie było konsekwencją szkodliwej skłonności W. S. w tym zakresie, kaprysu czy chęci zrelaksowania się, a było spowodowane koniecznością odreagowania silnych stresów wynikłych z załamania życia rodzinnego. Okoliczności te pozwalają pozytywnie prognozować na przyszłość i niemalże wykluczają ryzyko ponownego naruszenia przez nią zasady trzeźwości ruchu. Wniosek taki płynie z opinii sądowopsychiatrycznej.

W tej sytuacji uznać należy, iż stopień społecznej szkodliwości zachowania oskarżonej nie był znaczny.

Sąd nie ukrywa, iż dużą rolę przy wydawaniu decyzji o reakcji karnej na czyn oskarżonej, odgrywały względy życiowe. Ustalono, że wychowuje dziecko, jest ustabilizowana życiowo i zawodowo. Ma wzorową opinię zawodową a także w lokalnym środowisku. Wybija się na tych polach wysoko ponad przeciętność. Na szczególną uwagę zasługuje jej zaangażowanie na polu społecznym z efektem w postaci bezinteresownego niesienia pomocy innym osobom - uczniom, sąsiadom. Nie była wcześniej karana. W toku postępowania sądowego, które miało dla niej zapewne walor wychowawczy, jak również wcześniej przyznała się do sprawstwa i wyraziła szczerą skruchę, co świadczy o tym, iż nie jest osobą zdemoralizowaną a jej występek miał charakter jednorazowego wybryku, który nie powtórzy się w przyszłości.

W. S. jest z zawodu nauczycielem, jej drugi fakultet – filologia polska, jest również ściśle związany z wykonywanym zawodem. Ukaranie jej nawet najłagodniejszą karą grzywny spowodowałoby wygaśnięcie z mocy prawa stosunku pracy, gdyż taką „drakońską” sankcję przewiduje art. 26 ust 1 pkt 3 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (Dz.u z 2017, poz. 1189). Rzecz jasna do zatarcia skazania czyli co najmniej przez rok od wykonania kary (jeśliby wymierzyć najłagodniejszą z kar - grzywnę) W. S. nie mogłaby być zatrudniona w szkole. Jeden błąd w życiu oznaczałby pozbawienie oskarżonej zatrudnienia i tym samym źródła utrzymania dla niej oraz małoletniego syna, którego sama wychowuje pozostając faktycznej separacji z mężem. Praca w szkole jest jedynym źródłem zarobku. Oskarżona nie ma innego zajęcia ani majątku przynoszącego jakikolwiek dochód. Dotkliwość konsekwencji ukarania jest w przypadku oskarżonej tym większa, iż niweczy jej dotychczasowy wieloletni dorobek edukacyjny, ukończone dwa fakultety studiów oraz uzyskanie najwyższego zawodowo tytułu nauczyciela dyplomowanego. Potencjał naukowo - zawodowy oskarżonej byłby wówczas w ogóle niewykorzystywany w szkole a jednocześnie z uwagi na wąską specjalizację zawodową oskarżonej, nie mógłby być spożytkowany w żadnym innym zawodzie. Paradoksalnie wysokie kwalifikację zawodowe oraz prestiż wykonywanego zawodu oskarżonej nie pomagają, wręcz przeciwnie wyraźnie ciążą. Dla znakomitej większości osób wykonujących inne zawody, prowadzących działalność gospodarczą, bez jakichkolwiek zasług na polu społecznym, skazanie nie oznacza „śmierci zawodowej” i nie wyklucza możliwości pracy zarobkowej w dotychczasowym zawodzie i stanowisku.

W tych okolicznościach w ocenie sądu spełnione zostały przesłanki do zastosowania wobec oskarżonej dobrodziejstwa warunkowego umorzenia postępowania.

Pogląd sądu w tym zakresie jest zgodny z filozofią polityki karnej, która legła u podstaw znowelizowanego ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015, poz 396) Kodeksu Karnego który obowiązuje od 1 lipca 2015 r. W uzasadnieniu projektu wskazanej ustawy, jako podstawowe założenie strategii polityczno – kryminalnych wymieniono łagodzenie karania i odejście od stosowania kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania i wymierzenia w jej miejsce kar łagodniejszego rodzaju lub też zastosowanie instytucji probacyjnych czyli również warunkowego umorzenia postępowania. Wydaje się, iż wobec jednorazowości wybryku oskarżonej, uwzględniając skruchę, świadczącą o zaczętym procesie resocjalizacji już w toku postępowania i dotychczasowe nienaganną drogę życiową, można wobec oskarżonej zastosować dobrodziejstwo warunkowego umorzenia postępowania.

Zgodnie z treścią art. 67 § 1 kk sąd wyznaczył oskarżonej okres próby dwóch lat, zobowiązując jednocześnie do zapłaty świadczenia pieniężnego 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Na podstawie art. 67 § 3 kk orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres jednego roku, konieczny z uwagi na naruszenie przez oskarżoną podstawowej zasady w ruchu.

Oba zastosowane środki mają spełnić wobec oskarżonej zadania represyjne, stanowiąc realną dolegliwość w związku z popełnionym przestępstwem. Realizują również cel prewencyjny odstraszając oskarżoną od ponownego złamania prawa, wdrażając zarazem do przestrzegania zasad ruchu drogowego. Wysyłają także społeczeństwu sygnał, iż sąd, dając oskarżonej szansę na dalsze funkcjonowanie w przestrzeni zawodowej w drodze instytucji probacyjnej, nie czyni jej zupełnie bezkarną, eliminując z ruchu na okres 1 roku w związku z naruszeniem zasady trzeźwości.

Na podstawie art. 63 § 4 orzeczono o zaliczeniu oskarżonej czasu zatrzymania prawa jazdy na poczet środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Sąd w oparciu o art. 627 obciążył oskarżoną kosztami postępowania w sprawie. Na podstawie art 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych ( Dz. U. z 1983 roku , Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) wymierzono oskarżonej opłatę.