Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 306/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

5 grudnia 2013r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Bogumił Goraj

Sędziowie

SO Piotr Starosta (spr.)

SO Maria Leszczyńska

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2013r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: M. O.

przeciwko: J. O.

o zachowek

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 5 lutego 2013r. sygn. akt. I C 230/11

I zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 (pierwszym) i 2 (drugim) w ten sposób, że zasądza ustawowe odsetki od kwoty 46.392,53 zł od dnia 1 lutego 2011 roku, a w pozostałej części powództwo oddala,

II oddala apelację w pozostałej części,

III nie obciąża pozwanego kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez powoda.

Na oryginale właściwe podpisy

II Ca 306 / 13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 lutego 2011 roku powód M. O. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego J. O. kwoty 75.000,- złotych tytułem zachowku z ustawowymi odsetkami od dnia 31 stycznia 2011 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał , że w skład spadku po S. O., którego łączną wartości wycenił na kwotę 300.000 złotych, wchodzą: mieszkanie własnościowe przy ul. (...)o wartości ok. 240.000,- złotych, działka rekreacyjna z zabudową o wartości ok. 40.000,- złotych, wyposażenie mieszkania o wartości ok. 10.000,- złotych oraz samochód F. o wartości ok. 6.000,- złotych. Wskazał ponadto, że pozwany nie rozliczył się z kosztów pogrzebu, który organizował z zasiłku pogrzebowego po zmarłej, z którego to miało pozostać ok. 4.000,- złotych.

Wskazując na ten stan rzeczy, jak również brak polubownego załatwienia sprawy ze strony pozwanego, domagał się zasądzenia od pozwanego przypadającego mu zachowku w kwocie 75.000,-złotych

W odpowiedzi na pozew (k. 16-17) pozwany J. O. wniósł o odrzucenie pozwu (w uzasadnieniu pisma żądanie to zostało sprecyzowane, jako żądanie oddalenia powództwa), wskazując, iż powód M. O. otrzymał od rodziców równowartość „zapisu" dokonanego na rzecz pozwanego na podstawie aktu notarialnego z dnia 8 czerwca 2010 roku.

Wyrokiem z dnia 5 lutego 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy :

1. Zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 46.392,53 złotych (słownie czterdzieści sześć tysięcy trzysta dziewięćdziesiąt dwa złote pięćdziesiąt trzy grosze) z ustawowymi odsetkami od dnia 12 lipca 2011 roku do dnia zapłaty;

2. Oddalił powództwo w pozostałej części;

3. Zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.226,84 złotych (dwa tysiące dwieście dwadzieścia sześć złotych osiemdziesiąt cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4. Nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z roszczenia zasądzonego na rzecz powoda od pozwanego w punkcie pierwszym kwotę 2.404,36 złotych (dwa tysiące czterysta cztery złote trzydzieści sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów sądowych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa - Sąd Rejonowy w Bydgoszczy;

5. Nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy od pozwanego kwotę 3.889,14 złotych (trzy tysiące osiemset osiemdziesiąt dziewięć złotych czternaście groszy) tytułem zwrotu kosztów sądowych, których powód nie miał obowiązku uiścić.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 25 czerwca 2010 roku zmarła matka powoda M. O. i pozwanego J. O.: S. O.

Postanowieniem z dnia 26 stycznia 2011 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy stwierdził nabycie spadku po S. O.na podstawie testamentu notarialnego z dnia 8 czerwca 2010 roku w całości przez pozwanego J. O..

Powód nie został pozbawiony prawa do zachowku (wydziedziczony) na mocy w/w testamentu.

Powód otrzymał w roku 1989, nie później niż dnia 28 grudnia 1989 roku, od swoich rodziców pożyczkę w kwocie 1.000.000,- złotych z przeznaczeniem na „wkład budowlany", jaki miał wnieść do spółdzielni mieszkaniowej w związku z przekształceniem spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Pożyczka ta została przez rodziców powoda „umorzona", co stanowiło formę darowizny na jego rzecz w postaci zwolnienie go z długu. Umowa ta została zawarta z zastrzeżeniem, zgodnie z którym mieszkanie powoda miało być przeznaczone w przyszłości dla jego córki. Darowizna ta została przyjęta, a kwota pożyczki nigdy nie została przez powoda zwrócona zmarłej S. O..

Pozwany otrzymał w dniu 8 czerwca 2010 roku od zmarłej S. O.darowiznę, której przedmiotem było spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu numer (...), znajdującego się w budynku położonym w B. przy ul. (...). Wartość tego prawa według stanu z chwili dokonania darowizny przez zmarłą S. O., a według cen z chwili ustalenia zachowku wynosiła 180.930,- złotych.

Na mocy testamentu pozwany został powołany do spadku obejmującego prawo do nakładów w postaci nasadzeń, urządzeń i obiektów znajdujących się na działce ROD im. W. nr (...) o powierzchni 300 m położonej przy ul. (...), stanowiącej przed śmiercią przedmiot użytkowania przysługującego S. O.. Wartość tego prawa według stanu z chwili otwarcia spadku po zmarłej S. O., a według cen z chwili ustalenia zachowku wynosiła 21.900,- złotych.

W skład spadku po zmarłej S. O.wchodziła również własność samochodu marki F., którego wartość nie została przez żadną ze stron wykazana.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: przedłożonych przez strony dokumentów, zeznań świadków R. O., B. O., B. P., opinii biegłego sądowego oraz w oparciu o dowód z przesłuchania pozwanego.

W przekonaniu Sądu powód jedynie częściowo wykazał zasadność swojego roszczenia.

Okolicznościami spornymi pomiędzy stronami w niniejszej sprawie było samo prawo żądania od pozwanego sumy pieniężnej z tytułu zachowku z uwagi na otrzymanie przez powoda darowizny za życia zmarłej matki S. O.i sam fakt otrzymania takiej darowizny, a ponadto skład i wartość spadku.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że zgodnie z dyspozycją art. 991 § 2 k.c. roszczenie przeciwko spadkobiercy o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku przysługuje podmiotom wskazanym w art. 991 § 2 k.c. w przypadku, gdy uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu. Uwzględniając treść wyżej wskazanej normy prawnej należało przyjąć, iż kwestią wstępną, jaką należało rozstrzygnąć w niniejszej sprawie było to czy powód zgodnie z twierdzeniem pozwanego zawartym w odpowiedzi na pozew otrzymał darowiznę stanowiącą równowartość „zapisu" dokonanego na jego rzecz na podstawie aktu notarialnego z dnia 8 czerwca 2010 roku, czyli jak można wnosić: darowiznę, której wartość pokrywa, a nawet przewyższa wartość przysługującego powodowi zachowku.

Stwierdzić należy, że zarówno treść protokołu rozprawy z dnia 18 października 2010 roku w sprawie I Ns 492/10 (k.44), jak również zeznania świadków L. J. (1)(k. 30), R. O. (k. 31), B. O. (k. 69), B. P. (k. 69) oraz przesłuchanie pozwanego (k. 88) nie pozostawiają wątpliwości, że powód otrzymał w roku 1989 pożyczkę w kwocie nie niższej niż 1.000.000,- złotych. Zarówno świadkowie, pozwany, jak i sam powód zgodnie potwierdzili powyższy fakt. Kwestią sporną było natomiast to czy wyżej wskazaną pożyczkę, która, jak zeznali wyżej wskazani świadkowie oraz, jak przyznał sam powód, została „umorzona", należy traktować, jako darowiznę na jego rzecz. Powód wskazał bowiem, że fakt „umorzenia" pożyczki, nie oznaczał jeszcze, że nie została ona zwrócona zmarłej S. O.. Tym samym zakwestionował fakt przyjęcia darowizny w postaci zwolnienia go z wyżej wskazanego długu.

Świadek L. J. (1)na rozprawie w dniu 7 września 2011 roku zeznała, że powód otrzymał od matki pożyczkę w kwocie około 1.500.000 złotych oraz, że po spłaceniu około 500.000,- złotych z obowiązku zwrotu pozostałej kwoty powód został przez matkę zwolniony (k. 30). Fakt zwolnienia z obowiązku zwrotu kwoty 1.000.000,- złotych potwierdzają również zeznania świadków R. O. (k. 31) złożone na tej samej rozprawie. Treść zeznań tego świadka wskazuje jednak na niższą kwotę pożyczki: 1.000.000,-złotych. Również świadkowie B. O. (k. 69) oraz B. P. (k. 69), składający zeznania na rozprawie w dniu 6 marca 2012 roku potwierdzili fakt otrzymania przez powoda pieniędzy oraz to, że pożyczka zgodnie z intencją zmarłej S. O.„nie podlegała zwrotowi".

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka R. O. (k. 31), jak również pozwanemu, którzy zgodnie przyznali, że udzielona pożyczka nie była przez powoda spłacana.

Istotne wątpliwości sądu co do wiarygodności wzbudziły natomiast zeznania świadka L. J. (1) (k. 30), która zeznała, że powód mimo „umorzenia" pożyczki przez S. O.nadal spłacał jej pożyczkę w tajemnicy przed żoną R. O. oraz, że oddawał pieniądze matce, aż do jej śmierci w dniu 25 czerwca 2010 roku.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że L. J. (1) zeznała, że zna powoda dopiero od 1998 roku. Nie była więc bezpośrednim świadkiem dokonywania spłat przez powoda w latach 1989-1998. Nie ma również podstaw do uznania za wiarygodne jej zeznań dotyczących konieczności dokonywania przez powoda spłat pożyczki w tajemnicy przed żoną R. O., która pozostawała w dobrych relacjach z teściową. Zeznania wyżej wskazanego świadka, jak również twierdzenia samego powoda zawarte w piśmie z dnia 17 lutego 2012 roku oraz przedstawione w trakcie przesłuchania na rozprawie w dniu 14 kwietnia 2012 roku (k. 87), wskazują zresztą, że ewentualne świadczenia pieniężne na rzecz matki nie miały nic wspólnego ze zwrotem pożyczki, lecz stanowiły realizację obowiązku moralnego, a on sam akceptując fakt zwolnienia go z obowiązku zwrotu pożyczki czuł się zobowiązany wyłącznie moralnie, a nie prawnie.

Nie zasługiwały również na uznanie za wiarygodne wyjaśnienia powoda, złożone w trakcie przesłuchania na rozprawie w dniu 13 kwietnia 2012 roku (k. 86-88), a dotyczące rzekomej umowy pomiędzy nim, a matką zgodnie z którą miała ona poinformować żonę powoda o „umorzeniu" pożyczki, a powód miał ją spłacać w tajemnicy przed żoną. Żaden z dowodów zebranych w niniejszej sprawie nie potwierdza aby pomiędzy byłą żoną powoda R. O., a jego matką S. O.istniał jakiś konflikt, który uzasadniał konieczność zawarcia takiego porozumienia.

Poza zeznaniami świadka L. J. (1) powód nie przedstawił zresztą żadnego innego dowodu, który w sposób nie budzący wątpliwości pozwoliłby na potwierdzenie spłaty pożyczki przez powoda. Z pewnością nie można uznać za tego rodzaju dowód zeznań świadka B. J. (k. 86), który na rozprawie w dniu 13 kwietnia 2012 roku zeznał jedynie, że pożyczył powodowi 500,-złotych, który ten miał zamiar dać swojej matce. Z zeznań tych w żaden sposób nie wynika aby pożyczone pieniądze były przeznaczone na spłatę pożyczki zaciągniętej przez powoda od matki. Trudno również w oparciu o nie stwierdzić aby powód rzeczywiście przekazał je matce.

W tym stanie rzeczy należało przyjąć, że powód otrzymał w roku 1989, nie później niż dnia 28 grudnia 1989 roku, od swoich rodziców pożyczkę w kwocie 1.000.000,- złotych z przeznaczeniem na „wkład budowlany", jaki miał wnieść do spółdzielni mieszkaniowej w związku z przekształceniem spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Pożyczka ta została przez rodziców powoda „umorzona", co stanowiło formę darowizny na jego rzecz w postaci zwolnienie go z długu. Darowizna ta została przyjęta, a kwota pożyczki nigdy nie została przez powoda zwrócona zmarłej S. O..

Okolicznością sporną między stronami był również skład masy spadkowej oraz wartość poszczególnych jej składników. Spór dotyczył w szczególności wartości samochodu marki F. oraz tego czy w skład spadku wchodziło wyposażenie mieszkania przy ul. (...) oraz jego wartość.

Mimo twierdzeń w tym zakresie zawartych w pozwie, postępowanie dowodowe nie wykazało, że w skład spadku wchodziło spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu przy ul. (...). Mieszkanie to stanowiło przedmiot darowizny dokonanej przez zmarłą S. O.na rzecz pozwanego w dniu 8 czerwca 2010 roku.

Wartość tej darowizny została ustalona w oparciu o dowód z opinii biegłego na kwotę 180.930,- złotych. Opinia ta nie potwierdziła twierdzeń zawartych w pozwie, zgodnie z którymi wartość własnościowego prawa do lokalu wynosiła 240.000,- złotych.

W odniesieniu do treści tej opinii sąd podzielił zastrzeżenia zgłoszone przez stronę powodową, dotyczące bezpodstawnego zredukowania przez biegłego wartości własnościowego prawa do lokalu o wartość prawa dożywocia, ustanowionego rzekomo na rzecz S. O.. Wskazać należy przede wszystkim w przedmiotowej sprawie nie doszło do zawarcia umowy dożywocia lecz umowa darowizny

Okolicznością niesporną pomiędzy stronami było to, że w skład spadku po S. O.wchodziły nakłady na działkę ROD im. W. nr (...)o powierzchni 300 m 2 położonej przy ul. (...). Powód, który początkowo wyceniał ich wartość na kwotę 40.000,- złotych, ostatecznie uznał ich wartość ustaloną przez sąd na podstawie opinii biegłego, to jest 21.900,- złotych.

Wskazać należy, że mimo ciążącego na powodzie w tym zakresie obowiązku nie wykazał on wartości samochodu marki F., którego wartość podaną przez powoda w pozwie zakwestionował pozwany. Powód nie przedstawił żadnych wniosków dowodowych na potwierdzenie tego, iż wartość tego pojazdu wynosi 6.000,- złotych.

Powód nie wskazał również, jakie konkretnie rzeczy ruchome, składające się na wyposażenie mieszkania, miałyby wchodzić w skład spadku po zmarłej S. O.. Nie zgłosił również żadnych wniosków dowodowych na poparcie swojego twierdzenia, że łączna ich wartość to 10.000,- złotych.

Z tego też względu przy ustalaniu składu i wartości spadku wyżej wskazane składniki nie mogły zostać przez sąd uwzględnione.

Zgodnie z treścią przepisu art. 991 § 1 k.c. należny powodowi zachowek stanowił połowę wartości udziału, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym. W przypadku dziedziczenia po S. O.powód jako syn spadkodawczyni - zgodnie z brzmieniem art. 931 § 1 k.c. - otrzymałby 1/2 wartości majątku spadkowego. Oznacza to, że udział spadkowy stanowiący podstawę obliczenia zachowku należnego powodowi po S. O.stanowi 1/4 (1/2*1/2) części majątku spadkowego.

W celu ustalenia wysokości należnego powodowi zachowku, do wartości spadku, wynoszącej w niniejszej sprawie 21.900,-złotych, należało doliczyć wartość darowizn uczynionych przez spadkodawcę S. O.. Z materiału dowodowego niniejszej sprawy wynika, że spadkodawczyni dokonała dwóch darowizn, które należy doliczyć do wartości spadku darowiznę dokonaną w 1989 roku na rzecz powoda M. O. w kwocie 1.000.000,- złotych oraz darowiznę dokonaną na rzecz pozwanego J. O. w dniu 8 czerwca 2010 roku o wartości 180.930,- złotych.

Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie stanowiskiem w przypadku, jeżeli pomiędzy datą dokonania darowizny doliczanej do spadku, a datą orzekania o roszczeniu zapłaty sumy pieniężnej z tytułu zachowku nastąpił znaczny spadek siły nabywczej pieniądza, sąd ustalając wartość darowizny, której przedmiot stanowiła suma pieniężna winien uczynić to w oparciu o inny miernik wartości niż wartość nominalna sumy stanowiącej przedmiot takiej darowizny (Uchwała SN z dnia 1 sierpnia 1986 roku, III CZP 34/86, postanowienie SN z dnia 17 marca 2004, II CK 87/03).

Za miernik wartości darowizny w niniejszej sprawie sąd przyjął wartość przeciętnej płacy w gospodarce uspołecznionej w IV kwartale 1989 roku, a więc w okresie wniesienia wkładu budowlanego przez powoda, która wynosiła 437.506 złotych.

Uwzględniając powyższy miernik wartości należało przyjąć, iż otrzymana przez powoda darowizna w kwocie 1.000.000,- złotych stanowiła równowartość w zaokrągleniu 2,29 przeciętnej pensji.

Wysokość znanego na dzień orzekania przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego, to jest za III kwartał 2012 roku, wynosiła zgodnie z Komunikatem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 12 listopada 2012 roku 3,510,22 złotych (M.P. poz. 842). Ponieważ w okresie otrzymania przez powoda darowizny wynagrodzenia pracownicze nie były obciążone składkami na ubezpieczenie społeczne, ubezpieczenie zdrowotne oraz podatkiem dochodowym za miarodajne dla obliczenia równowartości darowizny otrzymanej przez powoda należy przyjąć wysokość przeciętnego wynagrodzenia w kwocie netto, to jest 2.512,36 złotych a zatem darowizna, jaką powód otrzymał w IV kwartale 1989 roku w kwocie 1.000.000,- złotych , stanowi na dzień orzekania w niniejszej sprawie równowartość 5.753,85 złotych.

W tym stanie rzeczy substrat zachowku sąd ustalił jako sumę wartości spadku (21.900,- złotych), wartości darowizny na rzecz pozwanego (180.930,- złotych) oraz równowartości darowizny z roku 1989 dokonanej na rzecz powoda (5.753,85 złotych). Suma ta wyniosła 208.583,85 złotych. Wartość zachowku należnego powodowi sąd ustalił w tej sytuacji na kwotę 52.145,96 złotych.

Uwzględniając fakt, iż powód część wyżej wskazanego zachowku otrzymał tytułem darowizny w roku 1989 (5.753,85 złotych), należało przyjąć, że powodowi przysługiwało w stosunku do pozwanego roszczenie o sumę pieniężną w kwocie: 46.392,53 złotych.

Sąd zasądził od pozwanego odsetki od wyżej wskazanej kwoty od dnia 12 lipca 2011 roku, to jest od daty doręczenia pozwanemu pozwu, z uwagi na fakt, iż powód nie wykazał, aby przed tą datą zostało doręczone pozwanemu wezwanie do zapłaty należnej sumy pieniężnej z tytułu zachowku.

Sąd nie uwzględnił żądania powoda w zakresie zwrotu przez pozwanego na jego rzecz kwoty 4.000,- złotych, które pozwanemu miały pozostać z uzyskanego przez niego zasiłku pogrzebowego. Tego rodzaju świadczenie, zgodnie z art. 78 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, przysługuje osobie, która poniosła koszty pogrzebu , które jako długi spadkowe nie wchodziły w skład spadku i nie zostały poniesione przez powoda lecz przez pozwanego. W związku z powyższym powodowi nie przysługiwał żaden tytuł prawny do domagania się zwrotu, jakiejkolwiek kwoty z tego tytułu.

Sąd Rejonowy uznał zatem , że powództwo zasadne jest jedynie częściowo, to jest co do kwoty 46.392,53 złotych. a w pozostałym zakresie powództwo należało oddalić.

Zważywszy na fakt, iż powód wygrał niniejszą sprawę jedynie w części oraz, że był on zwolniony w całości od ponoszenia kosztów sądowych o kosztach orzeczono zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu na podstawie art. 100 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda 61,89 % sumy poniesionych przez niego kosztów zastępstwa procesowego przez adwokata (opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, wynagrodzenie w kwocie 3.600,- złotych - §2 pkt. 1 i 2 w związku z § 6 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu) oraz nakazując pobrać na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w Bydgoszczy od pozwanego 61,89 %, a od powoda 38,11% tymczasowo poniesionych kosztów sądowych w łącznej kwocie 6.303,50 złotych (opłata sądowa 3.750,-złotych, koszty świadków 292 złotych, koszty biegłych 2.261,50,- złotych).

Od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 5 lutego 2013 r. w części oddalającej powództwo w kwocie 4.314,97 zł oraz w części dotyczącej początku biegu zasądzonych odsetek ustawowych apelację wniósł powód zarzucając:

1) sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie

materiału dowodowego przez ustalenie, że powód otrzymał w roku 1989 od swoich

rodziców darowiznę w postaci zwolnienia go z obowiązku spłaty pożyczki

udzielonej na przekształcenie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu

w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu,

- podczas, gdy z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby powód przyjął zwolnienie z długu (darowiznę), natomiast jest faktem, że przez wiele późniejszych lat spłacał (i spłacił) zaciągniętą pożyczkę,

2) naruszenie przepisów postępowania, a konkretnie naruszenie art 229 kpc

przez pominięcie (mimo przyznania przez pozwanego) faktu, że przed wniesieniem

pozwu powód wezwał pozwanego do zapłaty zachowku w terminie do dnia 31 stycznia 2011 r.

Wskazując na powyższe wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez określenie początku biegu zasądzonych odsetek ustawowych od dnia 1 lutego 2011 r. oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dalszej kwoty 4.314,97 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty, a także stosowną korektę rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego o kosztach procesu i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja powoda jedynie w części jest zasadna.

Sąd Rejonowy w oparciu o przeprowadzone postępowanie dowodowe, poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy w pełni aprobuje i czyni własnymi.

Nie jest zasadny zarzut apelującego, że sąd pierwszej instancji dokonał sprzecznych ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przyjmując, że powód otrzymał w 1989 roku od swoich rodziców darowiznę w postaci zwolnienia go z obowiązku spłaty pożyczki udzielonej na przekształcenie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu.

Odmienne w tym zakresie twierdzenia apelującego stanowią polemikę z ustaleniami faktycznymi Sądu Rejonowego i stanowią jedynie próbę odmiennej oceny dowodów nie znajdującą uzasadnienia w zgromadzonym materiale dowodowym, a przede wszystkim w zasadach logiki i doświadczenia życiowego.

W pierwszym rzędzie należy zauważyć, że apelujący nie wskazał, dlaczego przeprowadzona ocena dowodów, zwłaszcza zeznań świadka L. J. (1)dokonana została z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c. Zauważyć należy , że sąd pierwszej instancji ocenił wszystkie dowody przeprowadzone w sprawie i wskazał , którym dał wiarę i dlaczego , a którym odmówił wiarygodności i z jakich przyczyn .

Podkreślić trzeba, że Sąd Rejonowy odmówił wiarygodności zeznaniom świadka L. J. (1)(w części) nie dlatego, że pozostaje on z powodem w związku konkubinackim, ale przede wszystkim dlatego, że wiedza tego świadka na temat nieprzyjęcia zwolnienia z długu i jego spłacania, zwłaszcza w latach 1989-1998, pochodziła wyłącznie od powoda.

Co więcej, zeznania tego świadka i powoda, pozostawały w sprzeczności z pozostałymi dowodami w sprawie, co Sąd Rejonowy wnikliwie zanalizował i ocena ta zgodna jest z zasadami logiki i doświadczenia życiowego .

Podkreślić trzeba, że powód składając zeznania w sprawie o podział majątku wspólnego przyznał, ze rodzice umorzyli dług wynikający z udzielonej w 1989 r. pożyczki i nie wspomniał, że zwolnienia nie przyjął.

Stąd niewiarygodne są obecne twierdzenia powoda, że w tajemnicy przed byłą żoną spłacał pożyczkę.

Powód nie przedstawił żadnych wiarygodnych okoliczności, dlaczego ukrywał ten fakt a ujawnił go dopiero w sprawie o zachowek.

Dlatego nie kwestionując faktu przekazywania matce pieniędzy przez powoda słusznie Sąd Rejonowy uznał, że nie miało to nic wspólnego ze spłatą pożyczki.

Zasadny natomiast okazał się drugi zarzut apelacyjny, że Sąd Rejonowy z naruszeniem art. 229 k.p.c. zasądził odsetki od kwoty 46.392,53 zł począwszy od dnia 12 lipca 2011 roku, a więc od daty doręczenia pozwanemu odpisu pozwy, uznając, że powód nie wykazał aby przed tą datą wzywał pozwanego do zapłaty należnej sumy pieniężnej z tytułu zachowku.

Tymczasem już w pozwie powód domagając się odsetek od dochodzonej kwoty począwszy od 31 stycznia 2011 roku wskazywał, że wezwał pozwanego do zapłaty należnego mu zachowku w piśmie z dnia 30 grudnia 2010 roku.

Co więcej, na rozprawie w dniu 13 kwietnia 2012 roku, podczas przesłuchania stron, pozwany sam okazał pismo powoda z dnia 30 grudnia 2010 roku, w którym powód wezwał go do zapłaty zachowku w kwocie 65.000 zł w terminie do 31 stycznia 2011 r.

W tym stanie rzeczy żądanie powoda zasądzenia odsetek od dnia 1 lutego 2011 r. znajduje uzasadnienie w treści art. 481 § 1 k.c.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził odsetki ustawowe od kwoty 46.392,53 zł począwszy od 1 lutego 2011 roku, a w pozostałej części apelację na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł po myśli art. 100 k.p.c. nie obciążając tymi kosztami pozwanego w sytuacji, gdy powód jedynie w nieznacznej części wygrał apelację.

Na oryginale właściwe podpisy

Za zgodność z oryginałem