Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 1067/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Tomkiewicz

Protokolant: stażysta Małgorzata Serafińska

przy udziale oskarżyciela publicznego podkom. Agnieszki Szlachtowicz-Pelawskiej

po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2017 r.

sprawy J. G. ur. (...) w E., syna M. i N. obwinionego z art. 92 § 2 kw, art. 92 § 1 kw, art. 86 § 1 kw, art. 92a kw w zw. z art. 5 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, art. 20 ust. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, § 35 ust. 1 pkt. 9 Rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych, § 95 ust. 1 pkt. 3 Rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych, art. 26 ust. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym

na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w O. (...) Wydziału (...)

z dnia 22 czerwca 2017r.sygn. akt (...) (...)

I.zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 50 (pięćdziesięciu) zł. oraz opłatę w kwocie 200 (dwustu) zł.

UZASADNIENIE

J. G. został obwiniony o to, że:

1. w dniu 20.03.2017r. o godz. 20:36 w O. na ul. (...) kierując pojazdem marki A. nr rej (...) przekroczył dopuszczalną prędkość jazdy o 64 km/h (114/50), a ponadto w celu uniknięcia kontroli drogowej nie zastosował się do sygnału osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego nakazującego zatrzymanie pojazdu oraz nie zastosował się do znaku C-9 „nakaz jazdy z prawej strony znaku”

2. w dniu 20.03.2017r. o godz. 20:37 w O. na skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...) nie zastosował się do wskazań sygnalizatora świetlnego nadającego czerwony sygnał świetlny dla jego kierunku ruchu, a ponadto nie ustąpił pierwszeństwa osobom pieszym przechodzącym przez wyznaczone przejścia dla pieszych czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym ,

tj. o wykroczenia z art. 92 § 2 kw, art. 92 § 1 kw, art. 86 § 1 kw, art. 92a kw w zw. z art. 5 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, art. 20 ust. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, § 35 ust. 1 pkt. 9 Rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych, § 95 ust. 1 pkt. 3 Rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych, art. 26 ust. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym

Sąd Rejonowy w O. w (...) Wydziale (...) wyrokiem z dnia 22 czerwca 2017 roku, w sprawie o sygn. akt (...) (...) orzekł:

I.  obwinionego J. G. uznał za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów z art. 92 § 2 kw, art. 92 § 1 kw, art. 86 § 1 kw, art. 92a kw w zw. z art. 5 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, art. 20 ust. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, § 35 ust. 1 pkt. 9 Rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych, § 95 ust. 1 pkt. 3 Rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych, art. 26 ust. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym i za to na podstawie art. 92 § 2 kw w zw. z art. 9 § 2 kw skazał go na karę grzywny w wymiarze 2.000,- (dwa tysiące) złotych;

II.  na podstawie art. 92 § 3 kw orzekł wobec obwinionego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 12 (dwunastu) miesięcy;

III.  na mocy art. 29 § 3 kw nałożył na obwinionego obowiązek zwrotu dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdu;

IV.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwolnił obwinionego od ponoszenia zryczałtowanych wydatków postępowania i opłaty.

Od powyższego wyroku apelację wniósł obwiniony, który zaskarżył przedmiotowy wyrok w całości.

Na podstawie art. 438 pkt 2, 3 i 4 k.p.k. w z w. z art. 109 § 2 k.p.w. wyrokowi temu skarżący zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 7 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie i dokonanie w sposób dowolny oceny zeznań świadków przesłuchanych w niniejszej sprawie podczas gdy zeznania te nie mogą stanowić podstawy do przypisania obwinionemu winy w zakresie zarzucanych mu czynów albowiem świadkowie funkcjonariusze policji R. W. i M. W. zeznawali jedynie na okoliczność przebiegu interwencji w dniu zdarzenia, nie widzieli jednak oni osoby kierującej pojazdem, natomiast świadek funkcjonariusz P. J. opisał jedynie przebieg rozmowy z obwinionym i fakt wyrażenia przez niego zgody na dobrowolne poddanie karze, która to zgoda została jednak przez obwinionego cofnięta z wyjaśnieniem motywów, które legły u podstaw podjęcia takiej decyzji;

2.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 7 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie i dokonanie w sposób dowolny oceny wyjaśnień obwinionego uznając je za niewiarygodne i zmierzające jedynie do uniknięcia odpowiedzialności za popełnione wykroczenia, a tym samym oparcie rozstrzygnięcia na pierwotnym przyznaniu się obwinionego do zarzucanych mu czynów w sytuacji, gdy obwiniony wskazał, iż po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie nie jest w stanie powiedzieć, czy na filmie z monitoringu widoczny jest jego pojazd oraz kto kierował pojazdem w dniu zdarzenia, co doprowadziło do cofnięcia przez niego zgody na dobrowolne poddanie karze z wyjaśnieniem motywów, które legły u podstaw podjęcia takiej decyzji;

3.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na jego treść , polegający na błędnym przyjęciu, iż to obwiniony popełnił zarzucane mu czyny w sytuacji, gdy materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie nie zawiera wystarczających dowodów do przypisania obwinionemu winy;

Z ostrożności procesowej, gdyby Sąd nie uwzględnił zarzutów dotyczących winy obwinionego, zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

4.  niesłuszne orzeczenie wobec obwinionego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, wynikające z błędnej oceny, że obwiniony jako kierujący stwarza potencjalne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego;

Wskazując na powyższe zarzuty na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. oraz art. 437 § 2 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. wniósł o:

zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionego od popełnienia zarzucanych mu czynów

z ostrożności procesowej

zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie orzeczonego wobec obwinionego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych

Ponadto, na podstawie art. 427 § 3 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentów załączonych do niniejszej apelacji na okoliczność sytuacji życiowej obwinionego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna. Zawarte w niej zarzuty są nietrafne.

Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń zarówno w aspekcie okoliczności stanu faktycznego, winy obwinionego i kwalifikacji prawnej przypisanych mu czynów, jak również w aspekcie wymierzonej mu kary. Dokonana przez ten Sąd analiza materiału dowodowego jest wnikliwa i jasna, w pełni odpowiada dyrektywom określonym w art. 4 k.p.k. a przeprowadzone w oparciu o tę analizę wnioskowanie jest logiczne, zgodne z przesłankami wynikającymi z art. 7 k.p.k. i przekonująco uzasadnione.

Na tym tle nie zasługują na podzielenie podniesione w apelacji zarzuty dokonania przez Sąd Rejonowy błędnej oceny materiału dowodowego i tym samym błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia. Sąd meriti dysponując bowiem zupełnym i prawidłowo ocenionym materiałem dowodowym, dokonał na jego podstawie ustaleń, które odzwierciedlają rzeczywisty przebieg zdarzenia udziałem obwinionego z dnia 20 marca 2017 r. Motywy apelacji sprowadzają się zaś wyłączenie do polemiki z rozważaniami Sądu. Skarżący nie wskazuje przy tym na żadne okoliczności, które nie byłyby przedmiotem uwagi Sądu Rejonowego i nie przedstawia takiej, merytorycznej argumentacji, która wnioski tego Sądu mogłaby skutecznie podważyć.

W niniejszej sprawie wątpliwości nie budzi to, iż wyjaśnienia złożone przez J. G. w toku czynności wyjaśniających miały kluczowe znaczenie dla przypisania mu odpowiedzialności za zarzucane mu wykroczenia, podobnie jak i to, że późniejsze odwołanie przez obwinionego swoich wyjaśnień pozostaje jego prawem. Rzecz jednak w tym, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami odwołanie podczas kolejnego przesłuchania wcześniejszych wyjaśnień złożonych przez obwinionego, w których podawał fakty obciążające go, dotyczące przebiegu zdarzenia, w których opisywał jego przebieg, nie może automatycznie powodować wyeliminowania ich z materiału dowodowego, bez wniknięcia w konkretne okoliczności zawarte w tych wyjaśnieniach. W takiej sytuacji obowiązkiem Sądu meriti jest zajęcie stanowiska, dokonując swobodnej ich oceny, to jest zgodnie z dyrektywami wynikającymi z art. 7 k.p.k., którą ze sprzecznych wersji uznaje za wiarygodną, a decyzja w tej kwestii powinna być oparta na rozważeniu konkretnych okoliczności danej sprawy, co też w przedmiotowym postępowaniu zostało uczynione przez Sąd I instancji, a dowodem tego są pisemne motywy wyroku, w których Sąd Rejonowy przedstawił tok swojego rozumowania, który w ocenie Sądu odwoławczego zasługuje na uwzględnienie.

Nie powielając zatem całości trafnej argumentacji Sądu I instancji podkreślić jedynie należy, iż obwiniony podczas pierwszego przesłuchania w dniu 31 marca 2017 r. przyznał się do winy, wyraził żal z powodu popełnionych czynów, wskazując sugestię kolegów, z którymi podróżował, jako przyczynę swojego zachowania oraz wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze. Jego ówczesne twierdzenia znalazły wsparcie w innych przeprowadzonych dowodach w postaci nagrań z monitoringu oraz zeznań funkcjonariuszy przeprowadzających kontrolę drogową oraz czynności procesowe. W tej sytuacji późniejsze odwołanie wyjaśnień przez obwinionego należy traktować jako przyjętą przez niego linię obrony zmierzającą do chęci uniknięcia odpowiedzialności, zwłaszcza iż żaden dowód poza wyjaśnieniami obwinionego nie potwierdza słów J. G., jakoby nie był on kierowcą pojazdu A. o nr rej. (...) w inkryminowanym dniu, a przyznał się do zarzucanych mu czynów jedynie na polecenie ojca. Tezie tej przeczą nie tylko zgormadzone dowody, wskazane wyżej i przekonująco ocenione przez Sąd Rejonowy w pisemnych motywach wyroku, ale przede wszystkim zasady logiki i doświadczenia życiowego.

Trudno bowiem w zgodzie z tymi zasadami uznać za wiarygodne tłumaczenie obwinionego, że jego decyzja o przyznaniu swojego sprawstwa była wywołana jedynie presją ze strony jego ojca. Wymieniony miał wszak świadomość konsekwencji wynikających z faktu skazania za zarzucane mu wykroczenia, w tym nie tylko tych o charakterze finansowym, ale także w świetle mocno akcentowanej w apelacji jego sytuacji zawodowej dużo większej dolegliwości w postaci środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, skoro pierwotnie na taką karę wyraził zgodę. Pomimo powyższego, obwiniony przyznał się do czynu, którego w istocie – jak twierdzi – nie popełnił, wyłącznie z uwagi na stanowisko swojego ojca, co stoi w sprzeczności z racjonalnym wnioskowaniem.

Znamienne pozostają także okoliczności pierwszego przesłuchania, które wynikają z zeznań świadka P. J.. Mianowicie obwiniony miał stawić się na komendzie jeszcze przed podjęciem decyzji o przesłuchaniu go w charakterze podejrzanego, bez stosownego wezwania, dobrowolnie i szczegółowo opisując przebieg zdarzeń, który pokrywał się z tym wynikającym zarówno z zarejestrowanych nagrań, jak i ustaleń poczynionych przez interweniujących policjantów, a następnie po przesłuchaniu zakwestionować postawiony mu zarzut jedynie odnośnie nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu, a nie jego udziału w inkryminowanym zdarzeniu co do zasady, powołując się na rzekome nagrania z kamery umieszczonej w samochodzie. Powyższe wskazuje, że nawet kilka dni po przesłuchaniu w toku czynności wyjaśniających, obwiniony w dalszym ciągu nie kwestionował swojego sprawstwa, co wyraźnie nie potwierdza, że fakt jego przyznania się wynikał jedynie z nieprozumienia z ojcem.

Nie pozostaje bez znaczenia także i to, że obwiniony w żaden sposób nie uprawdopodobnił podanej przez siebie okoliczności, jakoby w okresie wynikającym ze stawianego zarzutu użyczył pojazd marki A. swoim znajomym. Nie podał on jakichkolwiek danych umożliwiających ich identyfikację, a tym samym pozbawił się możliwości weryfikacji tej wersji wydarzeń. Jednocześnie nie sposób wszak logicznie i zgodnie z doświadczeniem żywicowym przyjąć by nie znał on tożsamości osób, którym przekazuje własne mienie.

W świetle powyższego, stwierdzić jednoznacznie należy, iż J. G. nie był w stanie podać racjonalnych powodów zmiany swojego stanowiska. Twierdzenia obwinionego z postępowania jurysdykcyjnego pozostają zatem jedynie nieudolną próbą uniknięcia odpowiedzialnością za popełnione wykroczenia i słusznie Sąd Rejonowy odmówił wiary wyjaśnieniom wymienionego w tym zakresie. Wbrew sugestii obwinionego Sąd meriti ustalił powyższe fakty zgodnie z regułami zasady swobodnej oceny dowodów i to w kontekście całokształtu materiału dowodowego, jaki został zgromadzony w niniejszej sprawie, a zatem taki tok rozumowania korzystać musi z ochrony przewidzianej przepisem art. 7 k.p.k.

W tym kontekście nie ma również racji skarżący, iż Sąd I instancji dopuścił się obrazy art. 5 § 2 k.p.k. Jak wynika bowiem z ugruntowanego w tym zakresie stanowiska Sądu Najwyższego do obrazy tego przepisu mogłoby dojść jedynie wówczas, gdyby to sąd orzekający powziął nie dające się usunąć wątpliwości i poczytał je na niekorzyść oskarżonego. Do uchybienia zasadzie in dubio pro reo nie dochodzi natomiast wówczas, gdy tylko strona żywi takie wątpliwości, w szczególności na skutek odmiennej oceny materiału dowodowego, przy jednoczesnym nie wykazaniu, że - dokonana przez sąd - uchybia wymogom określonym w art. 7 k.p.k. (zob. np. postanowienie SN z 11 lutego 2009 r., V KK 403/08).

Prawidłowe jest także orzeczenie w zakresie wymierzonego J. G. środka karnego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 12 miesięcy i wbrew temu, co twierdzi skarżący, nie wykazuje ono cech rażącej surowości. Wręcz przeciwnie jest ono prawidłowe i odpowiada prawu, oraz uwzględnia wszystkie okoliczności przedmiotowo i podmiotowo istotne dla ukształtowania wymiaru orzeczonego środka karnego. Podejmując decyzję w przedmiocie wymiaru zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych winno się bowiem kierować przede wszystkim potrzebą zabezpieczenia prawidłowego poruszania się na drogach przed osobami, które swoim zachowaniem stwarzają poważne zagrożenie dla życia i zdrowia swojego oraz innych ludzi. Obwiniony swoim nieodpowiednim zachowaniem niewątpliwie wykazał, iż jako kierowca pojazdów stwarza poważne niebezpieczeństwo dla uczestników ruchu drogowego. Zauważyć należy, iż obwiniony poruszając się pojazdem na jednej z głównych ulic (...) znacząco przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym, a następnie nie stosując się do poleceń policjanta, dopuścił się szeregu kolejnych naruszeń przepisów prawa. Zdaniem Sądu Okręgowego, tak orzeczony środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych winien całkowicie uświadomić obwinionemu naganność jego postępowania oraz spełnić obok orzeczonej kary cele prewencji ogólnej i szczególnej.

Okoliczność, na którą powołuje się J. G., a mianowicie, że zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych utrudni obwinionemu angaż w wojsku jest oczywistą konsekwencją wypływającą ze skazania i świadczy o nieopłacalności w wymiarze społecznym popełniania tego typu wykroczeń, jednak jako taka nie może skutkować odmiennym rozstrzygnięciem w przedmiotowej sprawie. Konsekwencje wypływające ze swojego bezprawnego zachowania - wobec faktu, że obwiniony jest osobą dojrzałą- powinny być przez niego w pełni uświadamiane w momencie podjęcia decyzji o popełnieniu przypisanych mu czynów.

Całkowicie bezzasadnym powstaje przy tym postulat skarżącego o zaliczenie okresu rzeczywistego zatrzymania prawa jazdy na poczet orzeczonego środka karnego uwzględniając fakt, iż zatrzymanie dokumentu nastąpiło w trybie administracyjnym w związku z kierowaniem pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.

Mając zatem powyższe na uwadze, nie podzielając zarzutów ani wniosków zawartych w apelacji, uznając równocześnie, że wymierzona kara grzywny nie razi surowością i jest adekwatna do stosunków majątkowych obwinionego, zaskarżony wyrok jako prawidłowy i słuszny utrzymano w mocy (art. 437 § 1 k.p.k. w z zw. z art. 109 § 2 k.p.w.). Z uwagi na nieuwzględnienie apelacji wniesionej wyłącznie na korzyść J. G., zasądzono od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki za postępowanie przed sądem drugiej instancji w kwocie 50 zł oraz 200 zł tytułem opłaty (art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w. i art. 8 oraz 21 pkt 2 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych).