Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 573/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 października 2017 r.

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Agnieszka Poręba

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Anna Nowobilska

po rozpoznaniu w dniu 29 września 2017 r. w Nowym Sączu

sprawy z powództwa A. Z. (1)

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz powódki A. Z. (1) kwotę 30.000 zł (trzydzieści tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 16 września 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

III.  koszty procesu między stronami wzajemnie znosi,

IV.  nakazuje zwrócić na rzecz strony pozwanej kwotę 811 zł (osiemset jedenaście złotych) z zaliczki uiszczonej w dniu 7 października 2016 roku, tytułem niewykorzystanej zaliczki.

Z:/

1.  (...)

2.  (...)

Dnia 10 października 2017 roku

sygn. akt I C 573/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 10 października 2017 r.

Powódka A. Z. (1), reprezentowana przez pełnomocnika, domagała się w niniejszym postępowaniu zasądzenia od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. kwoty 75.000 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 4 sierpnia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty. Domagała się nadto zasądzenia na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 1-9).

W uzasadnieniu strona powodowa podniosła, iż kwota dochodzona pozwem stanowi zadośćuczynienie za śmierć matki powódki, która zginęła w wyniku wypadku drogowego w dniu 20 października 2013 roku. Tego dnia kierujący pojazdem marki F. (...) o nr rej (...) T. W. potrącił przechodzącą przez skrzyżowanie dróg B. S., która na skutek doznanych obrażeń zmarła przed przyjazdem karetki. Pełnomocnik powódki wskazał, iż przed Sądem Rejonowym w Nowym Sączu toczy się postępowanie karne przeciwko T. W. oskarżonemu o popełnienie przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. W sprawie tej biegły sporządził opinię, w której zaopiniował, iż piesza została potrącona przez niehamujący samochód. W chwili zdarzenia pojazd sprawcy posiadał ubezpieczenie OC w (...) S.A., które następnie połączyło się z obecnym pozwanym (...) S.A.

Powódka podniosła, iż B. S. była dla niej osobą najbliższą - matką, z którą łączyła ją bardzo silna więź emocjonalna. Była osobą bardzo rodzinną, pomagała dzieciom, odwiedzała je i wspierała. Powódka utrzymywała stały kontakt z matką, która po urodzeniu córki powódki odwiedzała ją codziennie, a niejednokrotnie nocowała u nich, pomagała przy wychowaniu wnuczki, która miała problemy zdrowotne i początkowo wymagała całodobowej opieki, jak również w codziennych czynnościach, wspierała rodzinę powódki finansowo. Powódka zawsze mogła liczyć na pomoc matki i radę, sama również często odwiedzała matkę, pomagając w zakupach, porządkach, pracach na działce, zawożąc do lekarza. Wiadomość o śmierci matki wstrząsnęła powódką, która popadła w depresję, przyjmowała silne leki psychotropowe, nie mogła skupić się na wykonywaniu codziennych czynności – we wszystkich czynnościach związanych z pochówkiem matki pomagał jej brat. Powódka przez długi czas nie była w stanie normalnie funkcjonować, uczestniczyć w uroczystościach i spotkaniach, miała koszmary senne, straciła gwarancję bezpieczeństwa, jaką zapewniała jej matka. Obecnie w dalszym ciągu odczuwa ból, smutek, żal, ma trudności ze snem, koncentracją, występuje u niej zespół subdepresyjny.

Powódka zgłosiła pozwanemu roszczenie z tytułu szkody osobowej, pozwany decyzją z dnia 4 sierpnia 2014 roku przyznał powódce zadośćuczynienie w kwocie 10.000 zł, pomniejszając je o przyjęty stopień przyczynienia się zmarłej do wypadku w wysokości 50 %, przekazując ostatecznie kwotę 5.000 zł. Następnie pozwany przyznał dodatkowe odszkodowanie w kwocie 30.000 zł pomniejszone jak wcześniej, wypłacając 15.000 zł, zatem łącznie powódka otrzymała łącznie 20.000 zł.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz od powódki kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego (k. 120-123).

W uzasadnieniu uznała swoją odpowiedzialność co do zasady, podnosząc, iż po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego zostało powódce przyznane zadośćuczynienie w kwocie łącznej 40.000 zł przy czym pomniejszono je o stopień przyczynienia się poszkodowanej do zaistniałej szkody w wysokości 50 %. W ocenie pozwanej takie świadczenie jest w pełni adekwatne do rozmiaru szkody, przedstawia również wartość ekonomicznie odczuwalną, zaś dochodzona obecnie przez powódkę kwota jest wygórowana. Powódka jest osobą dorosłą, ma własną rodzinę, może liczyć na wsparcie bliskich, jest także osobą samodzielną. Odnosząc się do przyczynienia pozwana podtrzymała swoje stanowisko, wskazując, iż poszkodowana nie zachowała szczególnej ostrożności przechodząc przez jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych, co stwierdził jednoznacznie biegły w opinii znajdującej się w aktach II K 847/14. Pozwana zakwestionowała nadto termin liczenia odsetek, wskazując, iż roszczenie z tytułu zadośćuczynienia jest wymagalne dopiero z datą wyrokowania.

W toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 20 października 2013 roku w miejscowości W. na ul. (...) w rejonie (...) doszło do wypadku drogowego z udziałem kierującego pojazdem marki F. (...) nr rej (...) T. W. i pieszej B. S.. Do zdarzenia doszło około godziny 6.00 rano, było ciemno. B. S. szła do K. na poranną mszę. W rejonie stacji A. przechodziła przez jezdnię w rejonie skrzyżowania, około 30 metrów poza wyznaczonym przejściem dla pieszych. Rejon drogi na tym odcinku jest oświetlony, częściowo oświetlają go także lampy ze stacji benzynowej. Droga była sucha, warunki drogowe były dobre. B. S. przechodząc przez drogę, przeszła jedną jezdnię, nie upewniła się jednak czy z prawej strony nie nadjeżdża żaden pojazd. Jezdnią od strony K. jechał samochodem marki F. (...) T. W.. T. W. był niewyspany, wracał z wesela, na którym pracował jako członek zespołu muzycznego. Dopuszczalna prędkość na tym odcinku drogi wynosiła 90 km/h, T. W. jechał z prędkością około 57 km/h, był trzeźwy. Przejeżdżając w rejonie stacji A. T. W. poczuł uderzenie i jakby podmuch wiatru, nie zauważył, że potrącił B. S.. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów zorientował się, że w pojeździe rozbita jest przednia szyba. Zatrzymał się przy zakładach (...), wysiadł z samochodu, zobaczył pogniecioną maskę samochodu i wówczas zdał sobie sprawę, że kogoś potrącił. Pobiegł pieszo na miejsce zdarzenia pytał napotkanego mężczyznę czy nie wie co się stało. Wówczas dowiedział się, że została potrącona kobieta. B. S. wskutek odniesionych obrażeń poniosła śmierć na miejscu.

T. W. nie podjął żadnych manewrów by uniknąć zdarzenia, nie hamował, nie widział pieszej. W sytuacji podjęcia hamowania przez kierującego istniała możliwość uniknięcia zdarzenia.

Nieprawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Nowym Sączu z dnia 25 września 2017 roku w sprawie II K 847/14 T. W. został uznany za winnego popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. polegającego na tym, iż kierując samochodem marki F. (...) nr rej (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, iż nie zachował szczególnej ostrożności i zaniechał właściwej obserwacji drogi przed pojazdem, nie zauważając B. S., przechodzącej przez jezdnię ze strony lewej na prawą patrząc w kierunku jazdy samochodem, która przekraczając jezdnię poza oznakowanym przejściem dla pieszych nie zachowała szczególnej ostrożności i nie upewniła się, czy może bezpiecznie przejść przez drogę, skutkiem czego doszło do potrącenia pieszej przez pojazd prowadzony przez T. W., który nie podjął żadnych manewrów zmierzających do uniknięcia potrącenia pieszej, czym przyczynił się do potrącenia B. S., która na skutek odniesionych wielonarządowych obrażeń ciała poniosła śmierć na miejscu zdarzenia.

Dowód: /zaświadczenie K. w N. z dnia 30.01.2014 r. k. 29, opinia biegłego K. O. z dnia 17.02.2014 r. wydana w sprawie 3Ds 315/13/Sp k. 32-63 i opinia uzupełniająca k. 69, kopia protokołu przesłuchania podejrzanego z dnia 8.05.2014 r. k. 64-68, wyrok z dnia 25.09.2017 r. w sprawie II K 847/14 kopia k. 230-231, oryginał w aktach II K 847/14, kopia protokołu rozprawy z dnia 12.09.2017 roku w sprawie II K 847/14 k. 219-229, kserokopia odpisu skróconego aktu zgonu k. 71, zeznania świadka T. W. – nagranie z dnia 22.09.2016 r. (...):49-00:29:05/

W dacie zdarzenia pojazd sprawcy wypadku posiadał ubezpieczenie w zakresie OC w (...) S.A, którego następcą prawnym jest pozwany – (...) S.A. z siedzibą w S. – ubezpieczenie było potwierdzone polisą nr (...).

Dowód: / okoliczność bezsporna, akta szkody nr 17958/2014/9869, informacja z KRS pozwanego k. 11-23/.

Powódka dokonała zgłoszenia szkody na osobie do poprzednika prawnego pozwanego - (...) S.A. , którego przyjęcie zostało potwierdzone pismem z dnia 7 marca 2014 roku. Postępowanie przedłużyło się w związku z prowadzoną korespondencją stron i oczekiwaniem przez ubezpieczyciela na ustalenia prowadzonego w związku z wypadkiem postępowania przygotowawczego. Decyzją z dnia 4 sierpnia 2014 roku (...) S.A. przyznało powódce kwotę 10.000 zł tytułem bezspornej kwoty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią matki, jednocześnie przyjmując 50 % stopień przyczynienia się poszkodowanej do zaistnienia wypadku – w związku z czym wypłacił powódce kwotę 5.000 zł. Ostateczne stanowisko w sprawie miało być przedstawione powódce po zakończeniu postępowania likwidacyjnego, o czym poinformowano powódkę pismem z dnia 29 sierpnia 2014 roku. W dniu 15 września 2014 roku (...) S.A. poinformowało o przyznaniu kwoty 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę w związku ze śmiercią matki powódki, wskazując, iż kwota ustalonego zadośćuczynienia – 40.000 zł została pomniejszona o przyjęty przez ubezpieczyciela stopień przyczynienia się B. S. do zaistnienia wypadku (50 %) i wyniosła 20.000 zł. Z uwagi na wypłaconą wcześniej kwotę 5.000 zł do wypłaty pozostało 15.000 zł, które przelano na rachunek powódki w dniu 17 września 2014 roku.

Dowód: /pismo (...) S.A. z dnia 7.03.2014 r. k. 89, korespondencja stron k. 90-93, decyzja z dnia 4.08.2014 r. k. 94, potwierdzenie wypłaty zadośćuczynienia k. 96, pismo z dnia 29.08.2014 r. k. 99-100, decyzja z dnia 15.09.2014 r. k. 101, potwierdzenie wypłaty zadośćuczynienia k. 102, akta szkody 17958/2014/9869/

Powódka była najstarszą córką zmarłej B. S., w dacie śmierci matki miała 41 lat, zamieszkiwała w N. wraz z mężem i córką. B. S. zamieszkiwała w W.. Powódka utrzymywała z matką stałe i zażyłe kontakty, codziennie do siebie dzwoniły, rozmawiały na różne tematy, powódka zasięgała u matki rady w wielu sprawach, dzieliła się z nią swoimi problemami. Powódka mimo zamieszkiwania osobno i założenia własnej rodziny była bardzo związana z matką, która pomagała jej zarówno osobiście, jak i finansowo, a w czasie, gdy córka powódki była mała i wymagała stałej opieki z uwagi na stan zdrowia B. S. pomagała w tej opiece, niejednokrotnie nocując u powódki. Powódka również odwiedzała matkę często, pomagając jej w zakupach, porządkach czy też wożąc do lekarza. Powódka wraz z rodziną spędzała z matką uroczystości rodzinne i święta, bywała u matki co niedzielę, razem z nią jeździła na działkę, gdzie wykonywały wspólnie prace ogrodnicze. B. S. była wsparciem dla powódki oraz jej rodzeństwa, była osobą zdrową, sprawną, pogodną, scalającą rodzinę.

Dowód: /zeznania powódki A. Z. (1) – nagranie z dnia 22.09.2016 r. 00:32:13-00:52:43, zeznania świadka P. Z. – nagranie z dnia 29.09.2017 r. 00:01:29-00;11:29, zeznania świadka A. Z. (2) – nagranie z dnia 29.09.2017 r. 00:13:22-00:29:51, wydruki zdjęć szt. 34 k. 104-110, 138-141/.

O śmierci matki powódka dowiedziała się po powrocie z nocnej zmiany, od męża – nie chciała mu wierzyć, była na niego zła, była w szoku. Powódka była potem na miejscu zdarzenia. Po wypadku powódka była bardzo roztrzęsiona, rozbita, nie mogła pogodzić się z tą sytuacją, miała gorszy kontakt z córką, gdyż nie była w stanie interesować się jej sprawami. Powódka zażywała silne leki uspokajające, nie mogła spać, ciągle płakała, nie było z nią normalnego kontaktu – wspierał ją mąż i córka, także rodzeństwo. Bezpośrednio po wypadku powódka przeżyła bardzo silne negatywne emocje, które miały wpływ na codzienne funkcjonowanie – jego pogorszenie nastąpiło na okres co najmniej 6 miesięcy, głównie w sferze psychicznej (przygnębienie, smutek, zaburzenia snu, natrętnie powracające myśli, żal, zwiększona reaktywność emocjonalna), a także w spadku energii i motywacji do działania. Powódka starała się z nimi radzić m.in. powróciła do pracy zawodowej po okresowej przerwie, ale była płaczliwa, nie chciała rozmawiać z ludźmi. Powódka nie korzystała z pomocy psychologicznej i psychiatrycznej, jednakże wymagała jej i wymaga obecnie, ponieważ nadal nie radzi sobie z przeżywaniem żałoby, uruchamia nieskuteczne mechanizmy obronne, co skutkuje nasileniem reakcji depresyjnych. Doznany uraz miał i nadal ma wpływ na codzienne funkcjonowanie powódki, manifestuje się obecnie zaburzeniami snu, trudnością w koncentracji uwagi, poczuciem wzmożonego napięcia emocjonalnego, reaktywnością na przypominanie zdarzenia. Trudno w tej chwili określić, jak długo powódka będzie odczuwała skutki przeżytej traumy, jednak biorąc pod uwagę jej predyspozycje osobowościowo – temperamentalne może być on dłuższy a oddziaływania psychoterapeutyczne mogą wpłynąć pozytywnie na jego przebieg. Aktualnie u powódki nie występują zaburzenia w funkcjonowaniu poznawczym, powódka ujawnia nasilone cechy neurotyczne powodujące, iż skłonna jest reagować wzmożonym lękiem w sytuacjach trudnych i stresowych.

Dowód: /zeznania powódki A. Z. (1) – nagranie z dnia 22.09.2016 r. 00:32:13-00:52:43, zeznania świadka P. Z. – nagranie z dnia 29.09.2017 r. 00:01:29-00;11:29, zeznania świadka A. Z. (2) – nagranie z dnia 29.09.2017 r. 00:13:22-00:29:51,opinia sądowo – psychologiczna z dnia 31.01.2017 r. k. 166-169, opinia uzupełniająca z dnia 2.06.2017 r. k. 192/.

Sąd ustalił stan faktyczny w sprawie na podstawie zgromadzonych dokumentów, w tym dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy sygn. akt II K 847/14, aktach likwidacji szkody, opinii biegłej M. Ś. oraz zeznań świadków i powódki.

Dowody z dokumentów Sąd uznał za wiarygodne z uwagi na okoliczność, że stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone (art. 244 k.p.c.) oraz tego, że osoby, które je podpisały złożyły zawarte w nich oświadczenia (art. 245 k.p.c.). Korzystają one z domniemania autentyczności i prawdziwości. Treść lub forma tych dokumentów nie były kwestionowane przez strony. Również Sąd po zapoznaniu się z ich treścią i formą nie powziął, co do nich żadnych wątpliwości.

Zeznania powódki oraz świadków P. Z. i A. Z. (2) są w ocenie Sądu w pełni wiarygodne, zarówno powódka, jak i świadkowie opisali spójnie okoliczności związane ze śmiercią B. S., w szczególności jednak wskazali, jaka relacja łączyła powódkę z matką, jak śmierć matki wpłynęła na funkcjonowanie powódki. W ocenie sądu zeznania te są szczere, rzeczowe, a ich twierdzenia korespondują z wnioskami opinii biegłej psycholog.

Opinia sądowo – psychologiczna jest w pełni rzetelna, jasna i pełna, stała się zatem podstawą ustaleń faktycznych.

Sąd za podstawę ustaleń w zakresie przebiegu wypadku i stopnia przyczynienia się poszkodowanej przyjął opinię biegłego S. O. wydaną w sprawie II K 847/14, opinia ta jak i pozostałe dokumenty zawarte w aktach wskazanej sprawy są w pełni wiarygodne i nie było w ocenie Sądu potrzeby powoływania kolejnego biegłego z zakresu rekonstrukcji zdarzenia, dlatego też Sąd oddalił wniosek dowodowy w tym przedmiocie. W toku postępowania karnego biegły wyczerpująco wypowiedział się na tematy istotne dla rozstrzygnięcia. Nadto na pierwszej rozprawie pełnomocnik pozwanego oświadczył, iż nie kwestionuje mechanizmu powstania zdarzenia określonego w opinii biegłego O., która była także podstawą ustalenia w postępowaniu likwidacyjnym stopnia przyczynienia do powstania szkody. Sąd uznał, iż stopień przyczynienia, na jaki powoływała się strona pozwana został dostatecznie wykazany, w związku z czym dalsze prowadzenie dowodów na te okoliczności było zbędne. Powódka nie składała wniosku o opinię rekonstrukcyjną w celu obalenia wniosków zawartych w opinii biegłego O.. Nadto wskazać należy, iż sam stopień przyczynienia należy do tzw. uznania sędziowskiego i nie podlega ustaleniu opinią biegłego. Biegły wskazać mógł jedynie jakie nieprawidłowe zachowania uczestników wypadku przyczyniły się do jego powstania, niemniej jednak stopień przyczynienia ustala sąd. Stąd brak było podstaw do prowadzenia dalszych dowodów na te okoliczności.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle dokonanych ustaleń powództwo jest częściowo zasadne.

Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.), z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Podstawą prawną żądania powódki w zakresie zasądzenia zadośćuczynienia stanowi przepis art. 446 § 4 k.c. – zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Krzywda ta podlegająca kompensacie, to przede wszystkim ból, cierpienie i poczucie osamotnienia po stracie najbliższej osoby, a na jej rozmiar mają wpływ takie czynniki, jak cierpienie psychiczne, wstrząs psychiczny, poczucie osamotnienia, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie jaką pełniła osoba zmarła, wiek pokrzywdzonego.

Śmierć B. S. bez wątpienia wywołała u powódki cierpienia psychiczne i miała wpływ na jej codzienne funkcjonowanie. Powódka stała się bardziej wycofana, potrzebowała wsparcia osób najbliższych i wspomożenia farmakologicznego (leki uspokajające). Co więcej, powódka wymagała i nadal wymaga według biegłej psycholog wsparcia psychoterapeutycznego, mimo, iż z niego nie korzystała. Zmarła B. S. była matką powódki, z którą łączyły ją bardzo bliskie i zażyłe relacje. Mimo, że powódka w dacie śmierci matki była już osobą dorosłą i zamieszkiwała oddzielnie to jednak więź między nimi była bardzo silna, a ból i cierpienie związane ze stratą osoby najbliższej były i są nadal bardzo silnie odczuwane przez powódkę. Powyższe zdaniem Sądu zostało wykazane w toku postępowania i nie budzi żadnych wątpliwości.

Poza sporem było, iż pozwany ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie w ramach ubezpieczenia OC, którą to okoliczność przyznał, wypłacając część zadośćuczynienia po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego.

Określając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał zatem na uwadze, iż powódka była córką zmarłej, a w orzecznictwie przyjmuje się, że kwoty wynagrodzenia są w takiej sytuacji wyższe, niż w sytuacji, gdy zadośćuczynienie dotyczy np. śmierci rodzeństwa, jednocześnie kwota takiego zadośćuczynienia musi być odpowiednia, aby stanowiła przede wszystkim naprawienie krzywdy. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku ze śmiercią osoby najbliższej. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98). W judykaturze ugruntowany jest pogląd, iż przy ocenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym (wyrok Sadu Najwyższego z 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98, z 15 lipca 1977r., IV CR 266/77, z 18 grudnia 1975r., I CR 862/75). Truizmem jest stwierdzenie, że cierpienia nie dadzą się przełożyć na konkretną sumę pieniężną, jednakże należy wskazać, iż zadośćuczynienie ma cel kompensacyjny i jego wysokość musi stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość, nie może mieć charakteru symbolicznego (wyrok Sądu Najwyższego z 18 kwietnia 1978 r. IV CR 99/78, z 22 marca 1978 r., IV CR 79/78).

Odnosząc się do wysokości zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze zatem stawki zadośćuczynienia przyznawane w analogicznych sytuacjach – które oscylują w granicach 100.000 zł i doszedł do przekonania, iż takiej wysokości zadośćuczynienie przysługiwałoby powódce. Mając jednak na uwadze mechanizm zdarzenia i zachowania poszczególnych jego uczestników Sąd był zobligowany do przyjęcia przyczynienia się poszkodowanej do wypadku.

Podkreślić należy, iż zgodnie z treścią art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.

Zgodnie z art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

W ocenie Sądu w niniejszym stanie faktycznym należało przyjąć, iż stopień winy poszkodowanej B. S. był znaczny.

Nie ulega wątpliwości, iż kierujący pojazdem T. W. poprzez swoje zachowanie na drodze doprowadził do zaistnienia wypadku. T. W. naruszył przepisy ruchu drogowego – art. 3 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, odnoszące się do jazdy z prędkością bezpieczną oraz zachowania szczególnej ostrożności podczas dojazdu do skrzyżowania i zbliżania się do przejścia dla pieszych, co było przyczyną wywołania sytuacji wypadkowej. Z kolei poszkodowana – B. S. przekraczała jezdnię w rejonie skrzyżowania dróg, poza wyznaczonym przejściem dla pieszych, nie zachowała przy tym szczególnej ostrożności, nieprawidłowo oceniła, prędkość zbliżającego się do niej pojazdu czym naruszyła przepis art. 13 ustawy Prawo o ruchu drogowym. O ile na przejściu dla pieszych sprawca mógł spodziewać się pieszego na swojej drodze, o tyle poza przejściem dla pieszych pierwszeństwo ma pojazd, a B. S. winna zachować szczególną ostrożność i upewnić się czy nic nie nadjeżdża.

Mając powyższe na uwadze należało przyjąć, iż uczestniczący w wypadku kierujący T. W. oraz zmarła B. S. w równym stopniu przyczynili się do zaistnienia zdarzenia. Stąd Sąd przyjął współczynnik obniżenia zadośćuczynienia należnego powódce o 50%.

W tej sytuacji należne powódce zadośćuczynienie w wysokości 100.000 zł musi zostać pomniejszone o stopień przyczynienia wynoszący 50%. Stąd należne powódce zadośćuczynienia winno wynosić 50.000 zł. Ponieważ w toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił powódce kwotę 20.000 zł, do zapłaty pozostało 30.000 zł i taką kwotę Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki z należnymi odsetkami.

Odnosząc się do zasądzonych od tej kwoty odsetek należy stwierdzić, iż pozwany ostateczną decyzję w przedmiocie wypłaty zadośćuczynienia wydał w dniu 15 września 2014 roku , wobec czego miał możliwość wypłaty całości należnej kwoty w tym dniu a od dnia następnego pozostawał w zwłoce. Stąd datą początkową liczenia odsetek jest dzień 16 września 2014 roku.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł, jak w pkt I wyroku – oddalając jednocześnie powództwo w pozostałej części (pkt II).

Na podstawie art. 100 k.p.c. wobec częściowego uwzględnienia żądań strony powodowej Sąd koszty procesu pomiędzy stronami wzajemnie zniósł.

W pkt IV nakazał zaś zwrócić na rzecz strony pozwanej kwotę pozostałą (niewykorzystaną) z zaliczki uiszczonej przez pozwanego w dniu 7 października 2016 roku.

ZARZĄDZENIE

1. (...)

2. (...)

3. (...) dni

24 października 2017