Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1005 /17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 lutego 2017 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa OMEGA Wierzytelności Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego w W. przeciwko D. J. o zapłatę:

1.  umorzył postępowanie w zakresie kwoty 397,63 złotych,

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

3.  szczegółowe wyliczenie kosztów postępowania pozostawił referendarzowi sądowemu, przy zastosowaniu zasady odpowiedzialności za wynik procesu i uwzględnieniu, że powód przegrał sprawę w całości.

W uzasadnieniu powyższego orzeczenia Sąd I instancji ustalił, że w dniu 19 października 2007 r. pozwany i J. J. zawarli z (...) Bank Spółką Akcyjną w W. umowę kredytu nr (...) na 9475,15 CHF na okres 84 miesięcy. Zgodnie z postanowieniami umowy, w razie stwierdzenia niedotrzymania warunków kredytu lub w przypadku, gdy kredytobiorca nie zapłacił w terminach określonych w umowie pełnych rat kredytu za co najmniej 2 okresy płatności i nie uregulował należności mimo upływu siedmiodniowego terminu wyznaczonego wezwaniem do zapłaty, skierowanym do niego listem poleconym, bank mógł wypowiedzieć umowę kredytu. Okres wypowiedzenia wynosił 30 dni. Po upływie okresu wypowiedzenia umowy kredytu kredytobiorca był obowiązany do niezwłocznego zwrotu wykorzystanego kredytu wraz odsetkami należnymi bankowi za okres korzystania z kredytu. Podpisując umowę pozwany złożył dyspozycję na kwotę 19.300 złotych.

Przedmiotową umowę wypowiedziano pozwanemu w dniu 14 września 2010 r., ewentualnie pismem z dnia 23 maja 2012 r. W dniu 18 listopada 2013 r. został wystawiony bankowy tytuł egzekucyjny przez (...) Bank S.A. w W., któremu w dniu 2 grudnia 2013 roku została nadana klauzula wykonalności. Na podstawie takiego tytułu wykonawczego Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy – Żoliborza A. K. prowadził postępowanie egzekucyjne z wniosku wierzyciela (...) Banku S.A. w W. pod sygnaturą Km 1329/14.

W dniu 19 grudnia 2014 r. pomiędzy (...) Bank S.A. w W., a stroną powodową, została zawarta umowa przelewu wierzytelności nr (...). Z § 2 przedmiotowej umowy wynika, że zbyciu podlegają wierzytelności wymienione w załączniku pierwszym oraz załączniku drugim do umowy, wraz z zabezpieczeniami. Z zestawienia w załączniku drugim wynika, że obejmuje on umowę z dnia 19 października 2007 r. dotyczącą D. J.. Pismem z dnia 19 grudnia 2014 r. (...) Bank S.A. powiadomił pozwanego o cesji. Pismem z dnia 23 stycznia 2015 r. strona powodowa powiadomiła pozwanego o cesji.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie w postaci złożonych dokumentów i ich kserokopii, których prawdziwość nie była kwestionowana w toku procesu przez żadną ze stron i nie budziła wątpliwości Sądu. Sąd I instancji wskazał jednakże, że do akt sprawy została załączona umowa cesji w formie uniemożliwiającej ustalenie jej treści w pełnym brzmieniu. Niektóre z jej postanowień zostały z załączonego jej odpisu wymazane, choć pełnomocnik potwierdził zgodność tak sporządzonego odpisu z oryginałem. Sąd Rejonowy podkreślił, że w tych okolicznościach niemożliwe było ustalenie, czy rzeczywiście strona powodowa definitywnie (bez żadnych warunków zawieszających czy rozwiązujących) nabyła wierzytelność względem pozwanego.

Sąd I instancji, w oparciu o powyższy stan faktyczny uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności zwrócił uwagę, że na gruncie niniejszej sprawy zastosowanie mają art. 117 i 118 k.c. Skoro bowiem umowa została wypowiedziana 14 września 2010 r., ewentualnie pismem z 23 maja 2012 r., to termin wypowiedzenia stosownie do umowy upływał po 30 dniach, czyli 14 października 2010 r., ewentualnie 23 czerwca 2012 r. Z tą datą zatem roszczenie banku stało się wymagalne i od tej chwili biec zaczął termin jego przedawnienia. Strona powodowa natomiast wytoczyła powództwo w niniejszej sprawie 17 grudnia 2015 r., a zatem po upływie trzyletniego terminu przedawnienia.

Sąd I instancji zważył jednocześnie, że w razie cesji wierzytelności na nabywcę przechodzi ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, wszystkie właściwości, przywileje i braki, a więc ustawodawca zakłada identyczność wierzytelności cesjonariusza z wierzytelnością cedenta. Co do zasady, nabywca wstępuje zatem w sytuację prawną cedenta, w tym również w zakresie przedawnienia. Sąd Rejonowy podkreślił także, że zarówno złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu, jak i wszczęcie postępowania egzekucyjnego na podstawie takiego tytułu wykonawczego niewątpliwie przerywa bieg przedawnienia, jako czynność przedsięwzięta bezpośrednio w celu egzekwowania roszczeń. Jednakże, na gruncie niniejszej sprawy doszło do zawarcia umowy cesji już po wystawieniu tytułu wykonawczego. Tym samym brak jest tożsamości podmiotowej w zakresie wierzyciela, który wszczął egzekucję i wierzyciela powołującego się na przerwę biegu przedawnienia wywołaną wszczęciem egzekucji. Mając to na uwadze Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że roszczenie strony powodowej uznać należy za przedawnione.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa zaskarżając przedmiotowe orzeczenie w części tj. co do punktu 2 i 3. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie:

1.  przepisów prawa materialnego w postaci art. 123 § 1 k.c. w zw. z art.118 k.c. poprzez przyjęcie, iż złożenie przez poprzednika wierzyciela tj. (...) Bank S.A. wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu oraz nadanie przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa klauzuli wykonalności na w/w tytuł nie przerwało biegu dochodzonego roszczenia, albowiem czynności te, podjęte bezpośrednio w celu zaspokojenia roszczenia, spowodowały przerwanie biegu przedawnienia wyłącznie do poprzedniego wierzyciela, nie zaś do nabywcy (powoda) nie będącego bankiem, co w konsekwencji doprowadziło do przyjęcia, że dochodzone pozwem roszczenie uległo przedawnieniu, podczas gdy skutek przerwy biegu przedawnienia nie odnosi się li tylko do podmiotu uprawnionego brzmieniem tytułu wykonawczego, ale także do wierzyciela w świetle prawa materialnego, a ponadto w dacie nadania klauzuli wykonalności występowała identyczność podmiotów oraz wierzytelności, objętych bankowym tytułem egzekucyjnym,

2.  przepisów prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 k.p.c. polegającego na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów poprzez wyprowadzenie wniosków sprzecznych z zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego przy dokonaniu oceny wiarygodności i mocy materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie , które miało zasadniczy wpływ na wynik sprawy poprzez przyjęcie, że powód nie udowodnił w dostateczny sposób, iż posiada w niniejszej sprawie legitymację procesową czynną, bowiem nie wykazał faktu nabycia od (...) Bank S.A. wierzytelności dochodzonej w niniejszej sprawie od pozwanego i nie udowodnił faktu nabycia powyższej wierzytelności na podstawie umowy przelewu wierzytelności zawartej z (...) Bank S.A. w dniu 19.12.2014 r., podczas gdy okoliczność przejścia wierzytelności na powoda wykazana została w dostateczny sposób dokumentami załączonymi do pozwu, w szczególności cesją z 19.12.2014 r., dokumentacją przekazaną przez poprzedniego wierzyciela oraz zawiadomieniem banku o zbycia na rzecz powoda wierzytelności objętej umową cesji.

W konkluzji środka zaskarżenia strona skarżąca wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz strony powodowej kwoty 41.479,82 zł wraz z ustawowymi oraz umownymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu za postępowanie przed Sądem I instancji według norm przepisanych. Nadto wniesiono o zasądzenie od pozwanego na rzecz strony powodowej zwrotu kosztów postępowania przed Sądem II instancji według norm przepisanych, w tym opłaty od apelacji i kosztów zastępstwa procesowego w postepowaniu apelacyjnym.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od strony powdowiej na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony powodowej okazała się bezzasadna.

W pierwszej kolejności, odnosząc się do zawartego w apelacji zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. należy wskazać, że w myśl powołanego przepisu ustawy Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji.

Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, że – wbrew twierdzeniom apelującego – w okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył przy tym dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś podniesione w tym zakresie w apelacji zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi błędami ustaleniami Sądu pierwszej instancji.

Za nietrafny uznać także należy zarzut naruszenia art. 123 § 1 k.c. w zw. z art. 118 k.c. Sąd Okręgowy pragnie przede wszystkim zauważyć, że ustanowione przez ustawodawcę wszystkie terminy przedawnienia, tak podstawowe statuowane przez art. 118 k.c., jak i wynikające z przepisów szczególnych, podlegają wszystkim ogólnym regułom dotyczącym biegu terminu przedawnienia, co w szczególności oznacza, iż może on ulegać zarówno zawieszeniu jak i przerwaniu. Istotą przerwania biegu przedawnienia jest po pierwsze to, że termin przedawnienia przestaje upływać z chwilą zaistnienia okoliczności powodującej przerwę i nie biegnie przez cały czas jej trwania, po drugie zaś to, że po ustaniu tej okoliczności termin przedawnienia biegnie od początku, w całej swej długości, tak jakby wcześniej nie upłynęła żadna jego część. Głównym założeniem tego rozwiązania jest zmotywowanie wierzyciela do dochodzenia swojego roszczenia w okresie biegu terminu przedawnienia. Przerwanie biegu terminu przedawnienia ma skutek niweczący w stosunku do biegu tego terminu, oznacza to, że czas terminu przedawnienia, który upłynął do czasu zaistnienia przerwy, uważa się za niebyły. Wierzyciel po przerwaniu biegu terminu przedawnienia znajduje się w takim położeniu prawnym, jaki istniał, gdy jego roszczenie stało się wymagalne, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się bowiem od początku, od następnego dnia po zakończeniu przerwy (art. 124 k.c.). Przerwanie biegu terminu przedawnienia może wynikać wyłącznie z zachowania wierzyciela lub dłużnika. Przyczynami przerwania biegu terminu przedawnienia mogą być zarówno zdarzenia (czynności) w znaczeniu materialno-prawnym (uznanie roszczenia), jak i o charakterze procesowym (wniesienie powództwa w celu dochodzenia roszczenia). Zgodnie z wyliczeniem zawartym w art. 123 § 1 k.c., przerwanie biegu terminu przedawnienia następuje:

1.  przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia;

2.  przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje;

3.  przez wszczęcie mediacji.

W tym kontekście nie ulega żadnych wątpliwości, że przerwanie biegu przedawnienia wywołuje między innymi złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu, co w świetle art. 124 § 2 k.c. oznacza, iż rozpoczyna on swój bieg na nowo z chwilą prawomocnego zakończenia postępowania klauzulowego.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, w ocenie Sądu II instancji, Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przyjął, że doszło do przedawnienia roszczenia strony powodowej. Sąd I instancji słusznie wskazał, że dla przyjęcia takiego stanowiska diametralne znaczenie ma fakt cesji wierzytelności. Mianowicie, strona apelująca nabyła w dniu 19 grudnia 2014 r. od pierwotnego wierzyciela tj. (...) Bank S.A. w W. wierzytelność względem pozwanego, stwierdzoną bankowym tytułem egzekucyjnym nr (...) z dnia 18 listopada 2013 r., zaopatrzonym w klauzulę wykonalności przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w dniu 2 grudnia 2013 r. Z całą stanowczością podkreślić należy, że strona powodowa w zakresie swojej statutowej działalności zajmuje się lokowaniem środków pieniężnych oraz zarządzaniem sekurytyzowanymi wierzytelnościami, czyli wierzytelnościami stanowiącymi przedmiot lokat funduszu sekurytyzacyjnego. Tym samym oczywistym jest, że strona apelująca jest zupełnie innym podmiotem niż bank. Takiego przymiotu nie uzyskuje także w aspekcie przedmiotowym. Umowa cesji wierzytelności ze strony funduszu sekurytyzacyjnego nie stanowi przecież czynności bankowej w rozumieniu art. 5 prawa bankowego, albowiem nie jest dokonywana przez bank, tylko podmiot zajmujący się przejmowaniem wierzytelności bankowych oraz ich zarządzaniem i obrotem. Treść art. 5 ust. 2 ustawy prawo bankowe stanowi wyraźnie o czynnościach „o ile są one wykonywane przez banki”. Z tej też przyczyny ta sama czynność cesji dla banku stanowi czynność bankową, ale dla innego podmiotu – w tym wypadku dla powodowego funduszu OMEGA – już taką nie jest. Wspomniane rozróżnienie ma zaś niezwykłe doniosłe znaczenie na płaszczyźnie realizacji uprawnień płynących z nabytej drogą cesji wierzytelności. W tym miejscu odwołać się należy do uchwały z dnia 29 czerwca 2016 r., III CZP 29/16, opubl. Biul. SN Nr 6/2016 poz. 10, w której Sąd Najwyższy stwierdził, że nabywca wierzytelności niebędący bankiem nie może powoływać się na przerwę biegu przedawnienia spowodowaną wszczęciem postępowania egzekucyjnego na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności. Niniejszy Sąd Okręgowy w pełni podziela tę wypowiedź. Jak wynika z motywów uzasadniania cytowanej uchwały w przypadku wierzytelności objętej bankowym tytułem wykonawczym sytuacja prawna cesjonariusza kształtuje się bowiem odmiennie od sytuacji prawnej nabywcy wierzytelności objętej innym tytułem wykonawczym. Uprawnienie do wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego przysługiwało jedynie bankom i tylko na ich rzecz mogła być nadana klauzula wykonalności, a nadanie klauzuli na rzecz cesjonariusza nie będącego bankiem nie było dopuszczalne (por. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2004 r., III CZP 9/04, LEX nr 106565, z dnia 22 lutego 2006 r., III CZP 129/05, LEX nr 171720, z dnia 19 lutego 2015 r., III CZP 103/14, opubl. OSNC Nr 12/2015 poz. 137). Z kolei cesjonariusz nie mógł kontynuować egzekucji wszczętej przez bank, gdyż w postępowaniu egzekucyjnym nie ma zastosowania art. 192 pkt 3 k.p.c. Dzieje się tak dlatego, że postępowanie egzekucyjne, w toku którego dojdzie do przelewu egzekwowanej należności, nie zmierza już do zaspokojenia wierzyciela, którego wskazuje tytuł wykonawczy. Wskutek przelewu nabywca wierzytelności uzyskuje jedynie prawo do wierzytelności objętej dotychczasowym tytułem wykonawczym, a nie uprawnienie do kontynuowania wszczętego wcześniej przez inny podmiot postępowania egzekucyjnego. Z racji następstwa prawnego w wyniku przelewu wierzytelności, prawo stwierdzone w tytule egzekucyjnym na rzecz dotychczasowego wierzyciela wygasa wskutek przejścia na inny podmiot, a przez to wygasa uprawnienie do prowadzenia postępowania egzekucyjnego przez pierwotny podmiot. Niezwykle istotnym jest to, że przerwanie biegu przedawnienia na podstawie art. 123 § 1 pkt 1 k.c. następuje, co do zasady, tylko pomiędzy stronami postępowania, jeżeli z istoty łączącego je stosunku prawnego wynika, że są materialnie zobowiązane lub uprawnione, a więc skutek przerwania zachodzi tylko w podmiotowych i przedmiotowych granicach czynności podjętej przez wierzyciela (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2014 r., II CSK 196/14, LEX nr 1622306). Wniosek o wszczęcie egzekucji wywołuje zatem skutek przerwy wtedy, gdy pochodzi od wierzyciela wskazanego w tytule egzekucyjnym, na rzecz którego została wydana klauzula wykonalności. Natomiast nie jest wystarczająca sama tożsamość wierzytelności, lecz konieczna jest również identyczność osób, na rzecz, których czynność ta została dokonana. Skutki prawne postępowania egzekucyjnego wszczętego na podstawie bankowego tytułu wykonawczego związane są więc tylko z podmiotami w nim uczestniczącymi na podstawie tego tytułu, w granicach podmiotowych i przedmiotowych ukształtowanych treścią klauzuli wykonalności. W realiach kontrolowanej sprawy nie może umknąć uwadze, że przerwa biegu przedawnienia została spowodowana czynnością banku zmierzającą do egzekwowania roszczenia, podczas gdy nabywcy niebędącemu bankiem miałaby służyć do jego dochodzenia. Nabywca wierzytelności niebędący bankiem nabywa wierzytelność w swej treści i przedmiocie tożsamą z wierzytelnością zbywającego banku, ale nie wchodzi w sytuację prawną zbywcy wywołaną przerwą biegu przedawnienia i rozpoczęciem biegu na nowo. Czynność wszczęcia postępowania egzekucyjnego przez bank wywołuje materialnoprawny skutek przerwy biegu przedawnienia jedynie w stosunku do wierzyciela objętego bankowym tytułem wykonawczym. Natomiast nabywca wierzytelności niebędący bankiem, nie może się powołać na przerwę biegu przedawnienia wywołaną działaniami podjętymi przez pierwotnego wierzyciela będącego bankiem.

R., wbrew stanowisku strony skarżącej, nie został zrealizowany względem niej skutek w postaci przerwy biegu trzyletniego terminu przedawnienia jako konsekwencja złożenia przez poprzednika prawnego strony powodowej banku (...) S.A. wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi wykonawczemu i wszczęcie wobec pozwanego postępowania egzekucyjnego.

W ocenie Sądu Okręgowego słusznie zatem Sąd I instancji uznał, że zgłoszone powództwo nie mogło się ostać, a to z uwagi na przedawnienie roszczenia. Mając na uwadze powyższe Sąd II instancji, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu statuowaną przez art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. W istocie rzeczy strona powodowa w całości przegrała sprawę, ponieważ jej apelacja nie została uwzględniona. Tym samym istniały podstawy do zasądzenia od strony apelującej na rzecz pozwanego kwoty 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego. Przyznana z tego tytułu należność, obejmująca wynagrodzenie pełnomocnika, wynikała z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804).