Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III Ca 1016 /17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 30 marca 2017 roku w sprawie z powództwa A. C. przeciwko Miastu Ł. – Zarządowi Zieleni Miejskiej, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 16.232 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie, a także zasądził od Miasta Ł. – Zarządu Zieleni Miejskiej na rzecz A. C. kwotę 2.781,44 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w części zasądzającej od pozwanego na rzecz powoda kwotę 16.232 złotych i zarzucając mu:

1.  naruszenie prawa procesowego to jest art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że w wyniku skierowania do powoda przez pozwanego pisma/wezwania z dnia 17 października 2013 roku doszło do zmiany warunków umowy łączącej go z powodem w ten sposób, że zmieniony został ostateczny termin wykonania przedmiotu umowy na dzień 4 listopada 2013 roku,

a w konsekwencji naruszenie prawa materialnego to jest:

2.  art. 56 i 60 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie,

3.  art. 498 k.c. przez jego niezastosowanie w zakresie nieuwzględnienia zarzutu potrącenia podniesionego przez pozwanego,

4.  § 2 umowy nr (...) z dnia 8.04.2013 r. łączącej powoda z pozwanym – przez jego niezastosowanie,

5.  § 5 umowy nr (...) z dnia 8.04.2013 r. łączącej powoda z pozwanym – przez jego niezastosowanie,

6.  § 10 § 2 umowy nr (...) z dnia 8.04.2013 r. łączącej powoda z pozwanym – przez jego niezastosowanie,

7.  art. 139 ust. 2 ustawy Prawo zamówień publicznych – przez jego niezastosowanie.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty pozwany wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części w ten sposób, że powództwo w tym zakresie powinno zostać w całości oddalone, ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I-szej instancji do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania wg norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za postępowanie przez Sądem II instancji.

W odpowiedzi na apelację powód A. C. wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania za postępowanie przed sądem odwoławczym, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu. Aczkolwiek niektóre z wywiedzionych w niej zarzutów uznać należy za trafne, to jednak pomimo tego zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu i musi się ostać.

Na wstępie podkreślić należy, że Sąd Okręgowy w zasadniczej części, z wyjątkami opisanymi szczegółowo poniżej, podziela przeprowadzoną przez Sąd Rejonowy ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów, tym samym akceptuje poczynione w oparciu o tę analizę ustalenia faktyczne, uznając je za własne, bez konieczności ich ponownego przytaczania. W tym miejscu przypomnieć jedynie wypada, iż normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny winien rozważyć materiał dowodowy jako całość, dokonać wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnieść je do pozostałego materiału dowodowego ( por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, opubl. OSNAPiUS Nr 17/2000).

Przechodząc do zarzutów apelacji w pierwszej kolejności konieczne jest odniesienie się do sformułowanego przez skarżącego zarzutu naruszenia przepisów postępowania. Wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują bowiem rozważania co do zarzutów dotyczących zastosowania prawa materialnego, ponieważ jego właściwe zastosowanie jest możliwe jedynie na podstawie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.

Wskazać należy, iż w apelacji skarżący zarzuca Sądowi Rejonowemu naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że w wyniku skierowania do powoda przez pozwanego pisma z dnia 17 października 2013 roku doszło do zmiany warunków umowy łączącej go z powodem w ten sposób, że zmieniony został ostateczny termin wykonania przedmiotu umowy na dzień 4 listopada 2013 roku.

Na wstępie trzeba przypomnieć, że w myśl art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, że skarżący podnosząc zarzut naruszenia przez Sąd określonej w art. 233 § 1 k.p.c. zasady swobodnej oceny dowodów trafnie wskazał uchybienia Sądu I instancji w sposobie przeprowadzenia postępowania dowodowego, a następnie w ocenie materiału dowodowego w zakresie odnoszącym się do skutków oświadczenia pozwanego zawartego w piśmie z dnia 17 października 2013 roku. W tym zakresie należy w całości podzielić zarzut pozwanego, zgodnie z którym w żadnym wypadku nie można uznać, iż w wyniku skierowanego przez pozwanego do powoda pisma z dnia 17 października 2013 roku doszło do dorozumianej zmiany ostatecznego terminu wykonania umowy i jego ustalenia na dzień 4 listopada 2013 roku. Powyższe wynika przede wszystkim z samego brzmienia przedmiotowego pisma, w którym Miasto Ł. – Zarząd Zieleni Miejskiej wprost wskazało, że pismo to nie stanowi przedłużenia pierwotnie ustalonego terminu wykonania prac projektowych. Jednoznaczność oświadczenia pozwanego nie może budzić wątpliwości, wbrew ustaleniom Sądu Rejonowego, również w obliczu całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego, w tym ogólnie pozytywnej współpracy stron w toku wykonywania umowy. Sąd Rejonowy prawidłowo natomiast ustalił, że pozwany w trakcie trwania umowy, już po upływie pierwotnie ustalonego terminu, w formie ustnych uzgodnień pozwalał powodowi na kontynuowanie dalszych prac projektowych. Tego rodzaju uzgodnienia nie mogą być jednak poczytane jako zgoda na zmianę ustalonego w treści umowy terminu jej wykonania, w tym na potrzeby naliczania kar umownych za zwłokę.

Pomimo trafności zarzutu pozwanego w tym zakresie należało jednak uznać, że zaskarżony wyrok odpowiada prawu, albowiem pozwany w treści apelacji całkowicie pominął i nie zakwestionował drugiego z powodów, dla których Sąd Rejonowy uznał, że pozwany nie miał prawa do naliczenia kary umownej za okres do dnia 4 listopada 2013 roku, a mianowicie braku zwłoki powoda w wykonaniu przedmiotowej umowy. Zgodnie bowiem z treścią § 5 ust. 2 tiret pierwszy umowy nr (...) z dnia 8 kwietnia 2013 roku, wykonawca zobowiązał się do zapłaty zamawiającemu kary umownej za zwłokę w wykonaniu przedmiotu umowy w wysokości 3% wynagrodzenia określonego w § 4 ust.1, za każdy dzień zwłoki. Wskazać bowiem należy, że pojęcie „zwłoki” jest kodeksowym pojęciem opisującym instytucję reżimu kontraktowego, które należy oddzielić od pojęcia „opóźnienia”. Zgodnie bowiem z art. 476 k.c., dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela; nie dotyczy to wypadku, gdy opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Przywołane pojęcia różnią się więc przyczyną niedochowania terminu spełnienia świadczenia, albowiem dłużnik pozostaje w zwłoce jeżeli opóźnienie stanowi następstwo okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność. Z samej treści umowy, poddanej wykładni w oparciu o treść art. 65 § 2 k.c. nie można wyprowadzić wniosku, że strony, pomimo użycia w treści umowy kodeksowego pojęcia „zwłoki”, zgodnie ustanowiły odpowiedzialność gwarancyjną powoda za niedochowanie terminu realizacji, a więc w istocie miała być to odpowiedzialność za opóźnienie. Ani całokształt okoliczności faktycznych sprawy, ani zawnioskowany przez pozwanego materiał dowodowy, w szczególności sama treść umowy, nie pozwalały więc w żaden sposób na przyjęcie, że umowa regulowała odpowiedzialność gwarancyjną powoda za termin realizacji.

W konsekwencji Sąd Rejonowy trafnie nie przyjmując podstaw do odpowiedzialności za samo opóźnienie, jednocześnie prawidłowo rozważył odpowiedzialność powoda w warunkach reżimu odpowiedzialności odszkodowawczej, tj. za zwłokę, czyli kwalifikowane opóźnienie, a więc na skutek okoliczności za które dłużnik odpowiada z ustawy. Sąd Okręgowy podziela również w całości ustalenia Sądu I instancji w zakresie niezawinionego charakteru niedochowania przez powoda pierwotnie ustalonego terminu wykonania umowy, które, co należy szczególnie podkreślić – nie zostało w ogóle zakwestionowane przez stronę pozwaną.

Przechodząc do podniesionych przez skarżącego zarzutów naruszenia prawa materialnego w pierwszej kolejności należało wskazać, że pozwany nie określił szczegółowo na czym miało polegać ich niewłaściwe zastosowanie. Powyższe odnosi się w szczególności do zarzutu naruszenia art. 56 k.c., albowiem przepis ten statuuje jedynie ogólną regułę, zgodnie z którą czynność prawna wywołuje nie tylko skutki w niej wyrażone, lecz również te, które wynikają z ustawy, z zasad współżycia społecznego i z ustalonych zwyczajów. Jeśli chodzi zaś o zarzut naruszenia art. 60 k.c. to trzeba zauważyć, że miał on na celu wykazanie niewłaściwej oceny skutków oświadczenia pozwanego z dnia 17 października 2013 roku, co Sąd Okręgowy stwierdził już we wcześniejszej części, a zatem nie ma konieczności powtarzania zawartej tam argumentacji.

Wobec przytoczonych powyżej argumentów zbędne okazało się natomiast omówienie zarzutów naruszenia poszczególnych postanowień zawartej pomiędzy stronami umowy, tj. § 2, § 5, § 10 ust. 2, a także art. 139 ust. 2 ustawy Prawo zamówień publicznych, albowiem Sąd Okręgowy podzielił zapatrywania skarżącego, że pomiędzy stronami nie doszło do zmiany terminu wykonania umowy, a zatem nie wymagała dalszego rozważenia kwestia skuteczności ewentualnej zmiany umowy w formie ustnych uzgodnień.

Jeśli chodzi zaś o zarzut naruszenia art. 498 k.c. poprzez jego niezastosowanie, należało podkreślić, że zarzut ten miał charakter wtórny wobec zarzutów kwestionujących ustalenie Sądu Rejonowego odmawiającego pozwanemu prawa do naliczenia wobec powoda kary umownej za zwłokę w wykonaniu przedmiotowej umowy w przeważającej części. Sąd I instancji w istocie zastosował w ograniczonym zakresie art. 498 k.c. uznając, że pozwanemu przysługiwało wobec powoda roszczenie o zapłatę kwoty 2.218 złotych tytułem kary umownej za zwłokę w wykonaniu umowy w okresie od dnia 4 do dnia 8 listopada 2013 roku. W pozostałym zakresie potrącenie nie było możliwe, albowiem Sąd Rejonowy trafnie uznał, że kara umowna nie mogła zostać naliczona ze względu na niezawiniony przez powoda charakter opóźnienia w wykonaniu umowy.

Reasumując, pomimo trafności części podniesionych zarzutów należało uznać, że zaskarżony wyrok w pełni odpowiada prawu, a zatem apelacja nie mogła skutkować zmianą rozstrzygnięcia Sądu I instancji. W konsekwencji Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako nieuzasadnioną.

Zważywszy na wynik kontroli instancyjnej o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy w punkcie 2. wyroku orzekł na podstawie na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Na koszty poniesione przez powoda w tym postępowaniu złożyło się wynagrodzenie jego pełnomocnika w osobie adwokata, którego wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.).