Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXIII Gz 1266/17

POSTANOWIENIE

Dnia 4 grudnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie, XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Anna Gałas (spr.)

Sędziowie:

SO Aneta Łazarska

SO Bolesław Wadowski

po rozpoznaniu w dniu 4 grudnia 2017 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

z udziałem M. D.

o nadanie klauzuli wykonalności z przejściem uprawnień

na skutek zażalenia wnioskodawcy

na postanowienie Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 14 lipca 2017 r., sygn. akt VIII GCo 605/17

postanawia

oddalić zażalenie.

SSO Aneta Łazarska SSO Anna Gałas SSO Bolesław Wadowski

Sygn. akt XXIII Gz 1266/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z 14 lipca 2017 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie oddalił wniosek (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. o nadanie klauzuli wykonalności z przejściem uprawnień, wskazując, iż dokumenty przedłożone przez wnioskodawcę nie spełniają wymagań przewidzianych w art. art. 788 §1 k.p.c.

Na powyższe postanowienie zażalenie wywiódł wnioskodawca, zaskarżając je w całości. Przedmiotowemu orzeczeniu zarzucił nierozpoznanie istoty sprawy, naruszenie przepisów prawa procesowego, w szczególności art. 788 §1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, pomimo spełnienia przez powoda zaistniałych w nim przesłanek. Ponadto zarzucił naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez nierozważanie w sposób wszechstronny zebranego materiału dowodowego, co skutkowało przyjęciem, że „powód” złożył dokumenty w kserokopiach a nie w oryginałach.

W oparciu o powyższe zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez nadanie klauzuli wykonalności na rzecz nowego wierzyciela oraz zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie jest bezzasadne i jako takie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zaskarżone postanowienie odpowiada prawu, ponieważ wniosek o nadanie klauzuli podlegał oddaleniu.

Jak wynika z akt sprawy, wbrew zarzutom podniesionym zażaleniu wnioskodawca do swojego wniosku nie dołączył dokumentów spełniających wymagania przewidziane przepisem art. 788 §1 k.p.c. tym samym już tylko z tego powodu zarzut obrazy art. 233 §1 k.p.c. należało uznać za chybiony. Zgodnie z bowiem z treścią art. 788 §1 k.p.c. jeżeli uprawnienie lub obowiązek po powstaniu tytułu egzekucyjnego lub w toku sprawy przed wydaniem tytułu przeszły na inną osobę, sąd nada klauzulę wykonalności na rzecz lub przeciwko tej osobie, gdy przejście to będzie wykazane dokumentem urzędowym lub prywatnym z podpisem urzędowo poświadczonym. Na gruncie przepisu art. 788 § 1 k.p.c. niezbędną przesłanką do skutecznego ubiegania się przez następcę prawnego wierzyciela o nadanie klauzuli wykonalności jest wykazanie przez wnioskodawcę, oprócz istnienia samego tytułu egzekucyjnego nadającego się do wykonania, także faktu przejścia praw lub obowiązków za pomocą ściśle określonych środków dowodowych w postaci oryginałów dokumentów urzędowych lub prywatnych z podpisem urzędowo poświadczonym lub też ich odpisów, poświadczonych przez osobę posiadającą upoważnienie ustawowe. Sąd orzekający w postępowaniu klauzulowym ocenia te dokumenty pod względem formalnym, tj. w zakresie dotyczącym ustalenia, czy spełniają one kryteria wymagane od dokumentu urzędowego w rozumieniu art. 244 k.p.c. lub czy podpisy na dokumencie prywatnym zostały urzędowo poświadczone. Dokument przedkładany przez wnioskodawcę powinien umożliwiać stwierdzenie, że przejście rzeczywiście nastąpiło, przy czym decyduje każdorazowo treść konkretnego, poddawanego ocenie dokumentu. Ocena ta powinna być prowadzona przy zachowaniu reguł wykładni, a zatem uwzględniać także okoliczności powstania dokumentu i uwarunkowania, w jakich funkcjonuje podmiot, który go wystawił.

W oparciu o powyższe stwierdzić należy, iż trafnie uznał Sąd Rejonowy, że dokumenty przedłożone przez wnioskodawcę nie dają podstaw do niewątpliwego ustalenia, że przeszła na niego wierzytelność objęta przedmiotowym tytułem wykonawczym.

W niniejszej sprawie wierzyciel powoływał się na umowę sprzedaży wierzytelności zawartą pomiędzy nim, a pierwotnym wierzycielem. Umowa ta zawarta została w zwykłej formie pisemnej przez równorzędne podmioty prawa cywilnego, a zatem nie może zostać uznana za dokument urzędowy. Może być, więc traktowana jedynie jako dokument prywatny. Takowy dokument zaś powinien zawierać urzędowe poświadczenie podpisu. Poświadczenie przez notariusza własnoręczności podpisu nie nadaje dokumentom prywatnym mocy dokumentu urzędowego. Moc dokumentu urzędowego przybierają dokumenty sporządzone w formie aktu notarialnego. Dokument, na którym podpis został poświadczony przez notariusza zachowuje swój charakter prywatny, a jedynie tzw. „klauzula poświadczeniowa” ma charakter urzędowy. W tym miejscu odwołać należy się do przepisu art. 96 pkt 1 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. – Prawo o notariacie, który stanowi, iż do kompetencji notariusza należy poświadczanie podpisów. Zgodnie z kolei z art. 88 ustawy podpisy na aktach notarialnych i poświadczonych dokumentach są składane w obecności notariusza. Jeżeli podpis na poświadczonym dokumencie był złożony nie w obecności notariusza, osoba, która podpisała, powinna uznać przed notariuszem złożony podpis za własnoręczny. Okoliczność tę notariusz zaznacza w sporządzonym dokumencie. Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia13 maja 2015r., sygn. akt III CZP 15/15 Legalis, urzędowe poświadczenie podpisu na dokumencie prywatnym (art. 788 § 1 k.p.c.) może być dokonane także w innym czasie niż czynność prawna, na podstawie której uprawnienie wierzyciela lub obowiązek dłużnika przeszły po powstaniu tytułu egzekucyjnego na inną osobę.

Zgodnie natomiast z przepisem art. 129 § 2 k.p.c. poświadczenie zgodności z oryginałem odpisu dokumentu przez notariusza lub występującego w sprawie pełnomocnika strony w osobie np. radcy prawnego, nadaje temu poświadczeniu charakter dokumentu urzędowego. Oznacza to, że poświadczony przez pełnomocnika odpis dokumentu ma charakter dokumentu urzędowego w tym znaczeniu, że potwierdza się w nim z mocą dokumentu urzędowego istnienie dokumentu „źródłowego” o treści takiej samej jak odpis. Złożenie takiego dokumentu jest zatem wystarczające dla zrealizowania funkcji przewidzianej w art. 788 § 1 k.p.c. dla dowodu z dokumentu. Takie stanowisko zajął również Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 21 grudnia 2010 r. sygn. akt III CZP 98/10 podkreślając jednocześnie, że art. 129 § 2 k.p.c. znajduje odpowiednie zastosowanie również w postępowaniu klauzulowym, a to z mocy art. 13 § 2 k.p.c. Z powyższego wynika więc, iż poświadczenie własnoręczności podpisu może odbyć się w dwojaki sposób albo przez złożenie go w obecności notariusza albo przez złożenie przed notariuszem oświadczenia, iż podpis złożony pod danym okazanym notariuszowi dokumentem został złożony przez nią – osobę składającą oświadczenie – własnoręcznie. Wnioskodawca powinien złożyć bądź oryginał takiego dokumentu wraz z podpisami urzędowo poświadczonymi ewentualnie występujący w sprawie profesjonalny pełnomocnik bądź notariusz winien poświadczyć za zgodność z oryginałem kserokopie wymienionych powyżej dokumentów.

W niniejszej sprawie wnioskodawca nie dołączył koniecznych dokumentów prywatnych z podpisami urzędowo poświadczonymi. W sprawie niniejszej wnioskodawca przedłożył kserokopię umowy przelewu wierzytelności z dnia 3 czerwca 2014 r., która nie zawierała urzędowego poświadczenia podpisów osób, jakie zawarły przedmiotową umowę, a została jedynie poświadczona za zgodność z oryginałem przez występującego w sprawie radcę prawnego. Ponadto wierzyciel dołączył oryginał umowy cesji zwrotnej z dnia 4 listopada 2016 r., również nie zawierający urzędowego poświadczenia podpisów. Co za tym idzie wbrew argumentom zażalenia bez znaczenia jest to, czy wnioskodawca złożyłby oryginał przedmiotowych dokumentów, skoro obydwa nie zawierały urzędowego poświadczenia podpisów stron umowy cesji. Jak słusznie z resztą, wskazał Sąd Rejonowy, takiej przesłanki nie spełnia dołączenie kserokopii umowy poświadczonej za zgodność z oryginałem przez pełnomocnika procesowego, ani oryginał dokumentu cesji zwrotnej znajdujący się na k. 19. Na żadnym bowiem z przedmiotowych dokumentów nie ma urzędowego poświadczenia podpisów osób, które złożyły podpisy pod przedmiotową umową. W związku z powyższym wbrew zarzutom podniesionym w zażaleniu, Sąd Rejonowy słusznie oddalił przedmiotowy wniosek z uwagi na nie wykazanie przez wnioskodawcę w rozumieniu art. 788 §1 k.p.c., że jest on następcą prawnym A. S., a tym samym, iż przysługuje mu wierzytelność przeciwko M. D. w stosunku do której w dniu 6 kwietnia 2016 r. wydany został wyrok zaoczny, zaopatrzony w klauzulę wykonalności w dniu 22 lipca 2016 r., na który to tytuł egzekucyjny wnioskodawca domagał się nadania klauzuli wykonalności z przejściem uprawnień. Konkludując, nie ulega wątpliwości, że po stronie wnioskodawcy nie ziściły się przesłanki umożliwiające nadanie klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu z uwzględnieniem przejścia uprawnień z niego wynikających.

Jedynie ubocznie należało wskazać, że wierzyciel musi mieć na uwadze, że postępowanie w trybie art. 788 k.p.c. jest uproszczoną formą uzyskania klauzuli wykonalności, co następuje na podstawie przedłożonych dokumentów, mającą na celu przyspieszenie tego postępowania. Postępowanie to ma charakter jedynie formalny, sprawa zostaje rozpoznana bez udziału dłużnika na posiedzeniu niejawnym i w związku z tym należy dochować wszelkiej staranności, aby wykazać następstwo prawne. W przeciwnym razie zachodziłoby niebezpieczeństwo dowolnego sposobu wskazywania przez wierzyciela osoby dłużnika i uzyskiwania klauzuli wykonalności bez jakiejkolwiek kontroli. Taka zaś sytuacja jest niedopuszczalna.

Z tych wszystkich względów, wobec bezzasadności zażalenia, Sąd Okręgowy postanowił od jego oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 §2 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c.

SSO Aneta Łazarska SSO Anna Gałas SSO Bolesław Wadowski