Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1083/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 31 stycznia 2017 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi oddalił, jako nieudowodnione, powództwo M. W. przeciwko Miastu Ł. o zapłatę kwoty 8.239,64 zł z tytułu odszkodowania za szkodę doznaną przez powódkę z powodu niedostarczenia przez stronę pozwaną lokalu socjalnego dla B. Z., do czego była ona zobowiązana wyrokiem tego Sądu z dnia 11 października 2013 r., wydanym w sprawie o sygn. akt III C 137/11. Dochodzone pozwem odszkodowanie dotyczyło okresu od 1 czerwca 2015 r. do 1 lutego 2016 r.

Powyższe orzeczenie w całości zaskarżyła apelacją powódka, wnosząc o jego zmianę i uwzględnienie powództwa w całości. Apelująca zarzuciła Sądowi Rejonowemu naruszenie:

1) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, że:

- powódka nie udowodniła stawki czynszu przyjętej na potrzeby obliczenia należnego jej odszkodowania (w kwocie 14 zł za m 2), w sytuacji, gdy pozwany w sprawie toczącej się uprzednio pomiędzy stronami (przed Sądem Rejonowym dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi sygn. akt I C 718/15 - akta załączone do niniejszej sprawy, w której przedmiotem sporu były analogiczne roszczenia), uznał wskazaną stawkę – a jednocześnie w niniejszej sprawie nie podjął żadnej inicjatywy dowodowej zmierzającej do jej zakwestionowania lub uchylenia się od powołanego uznania,

- powódka nie udowodniła rzeczywistych kosztów zużycia gazu i energii elektrycznej za sporny okres (załączając m.in. tzw. faktury (...)) w sytuacji, gdy Sąd I instancji całkowicie pominął, że powódka poza w/w fakturami załączyła także faktury rozliczeniowe, z których wynika zarówno zużycie mediów jak i należne z tego tytułu koszty,

- powódka nie udowodniła wysokości czynszu w lokalu objętym sporem, w sytuacji, gdy powódka złożyła do akt potwierdzenia przelewów dokonanych na rzecz spółdzielni mieszkaniowej, a także sama wskazała z jakiego tytułu opłaty te były dokonywane, strona przeciwna zaś w żaden sposób nie podważyła materiału dowodowego w tym zakresie,

- domaganie się przez powódkę odszkodowania za cały lokal „nie znajduje usprawiedliwienia”, w sytuacji, gdy Sąd I instancji całkowicie pominął okoliczność, iż swoim zachowaniem B. Z. niemal całkowicie uniemożliwia normalne korzystanie z lokalu, w którym zamieszkuje, wykluczając jego wynajęcie zarówno w części, jak i w całości;

2) art. 213 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, że powódka nie udowodniła stawki czynszu przyjętej na potrzeby obliczenia należnego jej odszkodowania (w kwocie 14 zł za m 2), w sytuacji, gdy jest to fakt należący do wiedzy powszechnie znanej, nie wymagającej tym samym posiadania wiedzy specjalnej (w załączeniu dwa wydruki ogłoszeń najmu lokali o podobnym standardzie wraz ze stawką za m 2),

3) art. 322 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że powódka nie udowodniła wysokości dochodzonego roszczenia w tym m.in. koszty zużycia energii elektrycznej w sytuacji, gdy powódka złożyła do akt sprawy wszystkie posiadane dokumenty - popierając je własnymi zeznaniami przy czym powódka nie ma wpływu na szczegółowy sposób dokonywania rozliczenia tych opłat przez dostawców, zaś powszechnie stosowany jest system zaliczkowy z półrocznym lub rocznym rozliczeniem końcowym, a zgromadzony materiał dowodowy był wystarczający do obliczenia średnich miesięcznych kosztów utrzymania lokalu oraz związanych z nim opłat eksploatacyjnych,

4) naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 9 ust. 5 w zw. z art 18 ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego poprzez przyjęcie, że na podstawie w/w przepisów powódka nie może domagać się tytułem odszkodowania zwrotu opłat ponoszonych za mieszkanie do spółdzielni mieszkaniowej w sytuacji, gdy taka wykładnia jest sprzeczna z zasadą pełnego odszkodowania, a jednocześnie pomija ona okoliczność, że (zgodnie z powszechną praktyką na rynku wynajmu nieruchomości) tego rodzaju opłaty stanowią, obok opłaty za metr kwadratowy wynajmowanego lokalu, składową czynszu pobieranego od najemcy - a zatem dochodzenie ich zwrotu jest w pełni uzasadnione na gruncie powołanych przepisów.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie w całości i zasądzenie od powoda kosztów postepowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna, a Sąd odwoławczy po dokonaniu analizy stanu faktycznego sprawy, na podstawie art. 382 k.p.c., przyjął za własne ustalenia Sądu I instancji stanowiące podstawę faktyczną rozstrzygnięcia przyjętego
w zaskarżonym wyroku, bez przeprowadzania postępowania dowodowego
w jakimkolwiek zakresie.

Za chybiony należało uznać podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd I instancji dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c.

Odnosząc się do powyższego zarzutu należy wskazać, że w myśl powołanego przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby
w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków
z zebranymi dowodami, lub, gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Wielokrotnie w orzecznictwie sądów odwoławczych oraz Sądu Najwyższego podnoszono, iż zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może zostać uwzględniony jedynie w przypadku wykazania przez skarżącego, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych (por. m.in. wyrok SA w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008 r., I ACa 180/08, OSA 2009/6/55 lub wyrok SN z dnia 27 września 2002 r. II CKN 817/00, niepubl., LEX 56906). Natomiast nie czyni zarzutu tego skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wizji stanu faktycznego w sprawie, opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów, a nawet możliwość w równym stopniu wyciągnięcia na podstawie tego samego materiału dowodowego odmiennych wniosków (por. wyrok SA w Warszawie z dnia 10 lipca 2008 r. VI ACa 306/08; wyrok SA w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008r. I ACa 180/08, OSA 2009/6/55, wyrok SN z dnia 27 września 2002 r. II CKN 817/00, LEX 56906; postanowienie SN z dnia 23 stycznia 2001 r. IV CKN 970/00, LEX 52753; postanowienie SN z dnia 10 stycznia 2002 r. II CKN 572/99, LEX 53136).

W kontekście powyższych uwag Sąd II instancji wskazuje, że
w okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd meriti dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył przy tym dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez ten Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś podniesione w tym zakresie w apelacji zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi błędami ustaleniami Sądu Rejonowego, który poczynił swoje ustalenia faktyczne na podstawie całokształtu zgromadzonych w toku postępowania dowodów, tj. przedłożonych dokumentów, oraz w oparciu o wyjaśnienia powódki, których rzetelność, wiarygodność, prawdziwość i moc dowodowa została przez ten Sąd oceniona
w sposób prawidłowy.

W szczególności wskazać należy, że Sąd I instancji w sposób prawidłowy uznał, że powódka nie udowodniła, iż rynkowa stawka czynszu najmu lokali podobnych do przedmiotowego lokalu kształtuje się na poziomie 14 zł za 1 m 2 powierzchni, skoro w toku postępowania powódka nie przedstawiła na ww. okoliczność żadnego dowodu. Pełnomocnik powódki w apelacji wywodzi, że w odniesieniu do powyższej okoliczności nie ciążył na niej procesowy ciężar jej udowodnienia, albowiem takiej wysokości rynkowej stawki czynszu strona pozwana nie zakwestionowała we wcześniejszym, prawomocnie zakończonym, postępowaniu o zapłatę odszkodowania (sygn. akt I C 718/15) zapadłego w takim samym stanie faktycznym, z tą tylko różnicą, iż inny był okres czasu zajmowania przedmiotowego lokalu przez B. Z. (od września 2014 r. do 1 czerwca 2015 r.). Choć fachowy pełnomocnik skarżącej nie wyartykułował tego wprost, należy przyjąć, że podstawy prawnej tego stanowiska upatruje w treści art. 365 k.p.c. Stanowisko to uznać należy jednak za całkowicie błędne bowiem nie uwzględnia okoliczności, że przyjęta przez Sąd w ww. wcześniejszym postępowaniu stawka czynszu rynkowego na poziomie 14 zł za 1 m 2 powierzchni dotyczy innego (wcześniejszego) niż w przedmiotowej sprawie okresu czasu, co przy zmienności (w zależności od dominujących w danym okresie czasu preferencji) w czasie rynkowych stawek czynszu najmu, wyklucza przyjęcie raz ustalonej stawki czynszu za niezmienną. W konsekwencji tego – wbrew stanowisku skarżącej – to na niej, z mocy art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., spoczywał ciężar udowodnienia, że w okresie objętym przedmiotowym pozwem rynkowa stawka czynszu najmu lokali podobnych do przedmiotowego lokalu kształtuje się na poziomie 14 zł za 1 m 2 powierzchni.

Z powyższą kwestią koresponduje podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 213 § 1 k.p.c., którego istotę sprowadzić można do stwierdzenia, że Sąd I instancji błędnie „oczekiwał” na udowodnienie wysokości rynkowej stawki czynszu najmu, gdy tymczasem – w ocenie skarżącej – okoliczność ta nie wymaga dowodzenia bowiem ma charakter wiedzy powszechnej. Zarzut ten należy uznać za całkowicie bezzasadny i budzący uzasadnione zdziwienie w kontekście tego, że autorem apelacji jest fachowy pełnomocnik procesowy. Odnosząc się do niego należy wskazać, że – wbrew stanowisku apelanta – wysokość rynkowej stawki czynszu najmu lokali nie ma charakteru faktu powszechnie znanego, a jej ustalenie co do zasady wymaga wiadomości specjalnych dotyczących w szczególności znajomości i analizy lokalnego rynku danego typu nieruchomości, czy też cech nieruchomości podobnych wpływających na poziom stawki najmu. Skarżąca w toku postępowania nie wystąpiła z wnioskiem o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu szacunku nieruchomości, ani też nie przedstawiła jakichkolwiek innych dowodów pozwalających na uznanie, że rynkowa stawka czynszu za najem lokalu mieszkalnego porównywalnego wynosiła w okresie objętym pozwem co najmniej 14 zł za 1 m 2 powierzchni.

Wbrew twierdzeniom skarżącej przy ocenie czy powódka udowodniła wysokość rzeczywistych kosztów zużycia gazu i energii elektrycznej za objęty pozwem okres czasu Sąd I instancji nie pominął załączonej do pozwu kopii faktury VAT rozliczeniowej. Dokument ten, znajdujący się na k. 29 akt, Sąd ten przywołał w uzasadnieniu wyroku, kwestionując jego moc dowodową z tego względu, że częściowo obejmuje on również wcześniejszy okres nieobjęty pozwem. Taką krytyczną ocenę mocy dowodowej tego dokumentu Sąd Okręgowy w pełni akceptuje.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można zgodzić się również ze skarżącą, że w przedmiotowej sprawie zachodziły podstawy do zastosowania art. 322 k.p.c. Przepis ten znajduje zastosowanie w sprawach m.in. o naprawienie szkody, gdy ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione. Sytuacja taka w obecnej sprawie jednak nie występuje. Jak wskazano w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2011 r., I CNP 23/11, niemożność udowodnienia wysokości dochodzonego roszczenia usprawiedliwiająca zastosowanie art. 322 kpc powinna mieć charakter obiektywny. Taka obiektywna niemożliwość udowodnienia wysokości dochodzonego roszczenia oznacza, że określone środki dowodowe nie istnieją i nie istniały lub też istniały, lecz z jakichś przyczyn zaginęły. Nadmierne utrudnienia w prowadzeniu dowodów zachodzą, gdy ścisłe wykazanie wysokości dochodzonego żądania jest zbyt kosztowne i nie pozostaje w żadnym stosunku do żądanego przedmiotu albo grozi zbytnim przedłużeniem postępowania. W ocenie Sądu Okręgowego jest jedynie skutkiem niedostatecznego przygotowania powództwa, że skarżąca nie przedstawiła dostatecznych podstaw do dokonania wyliczeń, które mogły zostać dokonane w sposób precyzyjny. To jednak nie może uzasadniać zastosowania w przedmiotowej sprawie art. 322 k.p.c. Szczególna instytucja przewidziana w art. 322 k.p.c. nie może bowiem prowadzić do uchylenia najbardziej podstawowych obowiązków procesowych spoczywających na stronie, w tym obowiązku dowiedzenia zasadności roszczenia.

Sąd Okręgowy podziela również ocenę prawną dochodzonego roszczenia dokonaną przez Sąd Rejonowy, zarówno co do przyjętej podstawy prawnej oceny jego zasadności, jak i wyników tej oceny. Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że podstawą prawną oceny zasadności roszczenia objętego pozwem winny być przepisy art. 18 ust. 5 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. Nr 71, poz. 733 ze zm.). Powołany przepis kształtuje uprawnienie właściciela lokalu do dochodzenia od gminy odszkodowania na zasadach ogólnych, a zatem w oparciu o art. 417 k.c. za niedostarczenie lokalu socjalnego osobie uprawnionej do niego z mocy wyroku.

Podkreślić należy, że przyznanie odszkodowania, określonego w przytoczonym przepisie, uzależnione jest przede wszystkim od zaistnienia szkody po stronie właściciela lokalu. Powódka zatem, w celu uzyskania odszkodowania na podstawie art. 18 ust. 5 ustawy, zobowiązana była do wykazania, że w okresie objętym pozwem mogłaby rozporządzić całością lub choćby częścią przedmiotowego lokalu mieszkalnego, zajmowanego bez tytułu prawnego przez B. Z., w taki sposób, aby otrzymywała czynsz najmu na wolnym rynku. Ponieważ, jak słusznie wskazał Sąd I instancji, szkoda, której rekompensaty domaga się skarżąca w przedmiotowej sprawie, przybiera postać utraconych korzyści ( lucrum cesans), mając tym samym ze swej istoty charakter hipotetyczny, należy zgodzić się ze stanowiskiem, iż powinna ona zostać uprawdopodobniona w stopniu graniczącym z pewnością. Tymczasem ze zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego (w szczególności z zeznań powódki) wynika wprost, że w okresie objętym pozwem powódka nie podjęła jakichkolwiek starań zmierzających do wynajmu choćby części stanowiącego jej własność lokalu mieszkalnego, ograniczając się w tym zakresie do hipotetycznych rozważań i z góry przesądzając o bezskuteczności i niecelowości jakichkolwiek prób ich urzeczywistnienia. W szczególności powódka nie wykazała, że podjęła choćby jakieś prace porządkowe w celu opróżnienia wolnego pokoju, w którym znajdowały się rzeczy jej brata, który w nim już nie zamieszkiwał i z którego nie korzystał, aby móc prezentować ten lokal potencjalnym najemcom. W kontekście zasad doświadczenia życiowego uzasadnione wątpliwości budzi również możliwość realizowania przez powódkę rzeczywistego bieżącego nadzoru nad korzystaniem z lokalu przez ewentualnego najemcę, skoro w okresie od maja do listopada zamieszkuje ona wraz z mężem na terenie ogródków działkowych.

Ponieważ należne od gminy odszkodowanie jest tylko odszkodowaniem za stratę jaką poniósł właściciel nie mogąc wynająć lokalu innej osobie, która opłacałaby czynsz wolnorynkowy, to w sytuacji w której właściciel nie ma zamiaru wynająć lokalu, odszkodowanie z art. 18 ust. 5 ustawy nie przysługuje, nie ma bowiem szkody wynikającej z niedostarczenia przez gminę lokalu socjalnego osobie chronionej. Podmiot dochodzący odszkodowania musi wykazać, że w wyniku niedostarczenia przez gminę lokalu socjalnego, poniósł szkodę. Szkodę tę właściciel lokalu poniesie zaś wówczas, gdy pomimo istnienia realnych możliwości wynajęcia lokalu na wolnym rynku, lokalu nie może wynająć z uwagi na dalsze zamieszkiwanie w nim byłego lokatora. W każdym razie sytuacja taka nie powinna być okazją do tego, aby właściciel mógł uzyskiwać nadzwyczajne korzyści.

W świetle powyższego za całkowicie trafne uznać należy stanowisko Sądu I instancji, zgodnie z którym powódka nie udowodniła zaistnienia koniecznej przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej na podstawie art. 18 ust. 5 ww. ustawy w zw. z art. 417 k.c., tj. powstania szkody pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym z zaniechaniem dostarczenia przez Miasto Ł. lokalu socjalnego B. Z., co musiało skutkować oddaleniem powództwa.

Mając na uwadze powyższe oraz fakt, że w postępowaniu apelacyjnym nie ujawniono okoliczności, które Sąd drugiej instancji winien wziąć pod uwagę z urzędu, apelacja podlegała oddaleniu w oparciu o art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., zasądzając od M. W. na rzecz Miasta Ł. koszty zastępstwa procesowego w kwocie 900,00 zł, obliczone na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.).