Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXIII Ga 1440/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Alicja Dziekańska

Sędziowie:

SO Anna Gałas (spr.)

SO Paweł Kieta

Protokolant:

Prot. sąd. Mariusz Bajsztok

po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 2017 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w K.

przeciwko S. Z.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 15 marca 2017 r., sygn. akt XV GC 1064/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt 1 i zasądza od S. Z. na rzecz (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w K. kwotę 23 132,74 zł (dwadzieścia trzy tysiące sto trzydzieści dwa złote siedemdziesiąt cztery grosze) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 4 sierpnia 2010 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od S. Z. na rzecz (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w K. 1 800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Anna Gałas SSO Alicja Dziekańska SSO Paweł Kieta

Sygn. akt: XXIII Ga 1440/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6 maja 2011 r. wniesionym w elektronicznym postępowaniu upominawczym (...) sp. z o. o. w G. (dalej też: powód) wystąpił przeciwko S. Z. (dalej też: pozwany) o zapłatę kwoty 23.132,74 zł wraz z odsetkami ustawowymi oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W dniu 13 listopada 2014 r. referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Lublin- Zachód w Lublinie, VI Wydział Cywilny, wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w którym orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Od powyższego nakazu zapłaty pozwany złożył sprzeciw zaskarżając go w całości wnosząc przy tym o oddalenie powództwa.

Wobec skutecznie złożonego sprzeciwu, postanowieniem z dnia 20 kwietnia 2012 r., Sąd Rejonowy Lublin- Zachód w Lublinie przekazał sprawę do rozpoznania i rozstrzygnięcia Sądowi Rejonowemu dla m. st. Warszawy w Warszawie.

Po przeprowadzeniu postepowania, wyrokiem z dnia 15 marca 2017 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie zasądził od pozwanego 23 134,74 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 4 sierpnia 2010 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty (pkt 1.); rozstrzygnięcie o kosztach postępowania pozostawił referendarzowi sądowemu ustalając, iż ponosi je w całości pozwany (pkt 2.).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny :

W ramach prowadzonej działalności gospodarczej pozwany współpracował z powodem w zakresie zakupu materiałów budowalnych na potrzeby robót budowlanych prowadzonych przez pozwanego na budowie osiedla mieszkaniowego (...) w P.. Pozwany na podstawie umowy zawartej z generalnym wykonawca spółka (...) sp. z o. o. w B., zobowiązał się do wykonania w ramach w/w inwestycji dachów w trzech budynkach mieszkalnych ( okoliczność bezsporna).

Pozwany zakupił u powoda materiały budowalne objęte fakturami VAT: 1) nr (...) z dnia 28 kwietnia 2010 r. na kwotę 15.841,27 zł z terminem płatności do dnia 12 maja 2010 r., 2) nr (...) z dnia 30 kwietnia 2010 r. na kwotę 3.463,69 zł z terminem płatności do dnia 14 maja 2010 r., 3) nr(...) z dnia 11 maja 2010 r. na kwotę 1.269,17 zł z terminem płatności do dnia 25 maja 2010 r., 4) nr (...) z dnia 19 maja 2010 r. na kwotę 4.277,17 zł z terminem płatności do dnia 2 czerwca 2010 r., 5) nr (...) z dnia 26 maja 2010 r. na kwotę 3.469,68 zł z terminem płatności do dnia 9 czerwca 2010 r., 6) nr (...) z dnia 19 maja 2010 r. na kwotę 4.277,17 zł z terminem płatności do dnia 2 czerwca 2010 r.

Wedle ustaleń Sądu Rejonowego towar został dostarczony i odebrany przez pozwanego bez zastrzeżeń. Tytułem ceny za dostarczone materiały budowlane pozwany uiścił na rzecz powoda kwotę 5.188,24 zł, która została zaliczona na poczet faktury najdalej wymagalnej tj. nr (...) z dnia 28 kwietnia 2010 r. tym samym do zapłaty z powyższej faktury pozostało 10.653,03 zł.

Sąd Rejonowy ustalił, że pozwany innych kwot z ww. faktur nie zapłacił, zaś pismem z dnia 20 czerwca 2010 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 23.373,62 zł tytułem ceny za dostarczone materiały budowalne w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania. Pismem z dnia 29 czerwca 2010 r. powód ponownie wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 23.373,62 zł.

Wskazując na pismo pozwanego z dnia 20 sierpnia 2010 r. Sąd Rejonowy ustalił, że celem spowodowania zapłaty powyższej należności pozwany zwrócił się do generalnego wykonawcy spółki (...) sp. z o. o. w B. z pismem o następującej treści: ,, W związku z planowanym podpisaniem porozumienia z firmą (...) dotyczącego spłaty należności za towar dostarczony na budowę Osiedle (...) w wysokości prosimy o wyrażenie zgody i przelanie w/w środków na konto firmy (...) (…)”. Bezsporne wedle ustaleń Sądu rejonowego było to, że (...) sp. z o. o. w B. nie przelał ww. środków na rachunek powoda. Należności w wysokości 23.132,74 zł S. Z. nie zapłacił powodowi.

W ocenie Sądu Rejonowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości. Sąd Rejonowy odnosząc się stosunku zobowiązaniowego między stronami wskazał na art. 535 k.c. i świadczenia stron wynikające z umowy sprzedaży. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że pozwany broniąc się przed żądaniem pozwu podniósł, iż powód nie wykazał aby materiały budowlane, za które żąda zapłaty zostały przez pozwanego zamówione i odebrane. W dalszej kolejności wskazał, iż wbrew twierdzeniom powoda uiścił cenę za zakupione u powoda materiały budowlane. Pozwany zgłosił także zarzut potrącenia wierzytelności pozwanego względem powoda w kwocie 7.151 zł brutto z tytułu wzajemnych rozliczeń i uzgodnień związanych ze sprzedażą przez powoda materiałów budowlanych bezpośrednio na rzecz spółki (...) sp. z o. o. z wierzytelnościami powoda względem pozwanego dochodzonymi w niniejszym postępowaniu.

W ocenie Sądu Rejonowego powód sprostał ciążącemu na nim obowiązkowi dowodowemu i wykazał skutecznie zasadność dochodzonego roszczenia. W rozwinięciu tej oceny, zdaniem Sądu Rejonowego z dokumentów w postaci faktury VAT, dokumentów WZ jednoznacznie wynika, iż materiały budowlane zostały zamówione i odebrane przez pozwanego. Powyższe potwierdziły również zeznania świadków m.in. P. A., który jednoznacznie według Sądu Rejonowego zeznał, iż zakupione materiały zostały dostarczone na teren budowy były przeznaczone dla pozwanego oraz zostały wydane upoważnionym przez niego osobom.

Fakt zawarcia umowy i dostarczenie spornych materiałów w ocenie Sądu Rejonowego powód zdołał wykazać również powołując się na treść oświadczenia pozwanego zawartego w piśmie z dnia 20 sierpnia 2010 r. z którego wynika, iż z uwagi na planowane podpisanie porozumienia z firmą (...) dotyczącego spłaty należności za towar dostarczony na budowę Osiedle (...) zwraca się on do generalnego wykonawcy spółki (...) sp. z o. o. w B. o wyrażenie zgody i przelanie środków bezpośrednio na konto firmy (...). W ocenie Sądu Rejonowego powyższe zachowanie pozwanego należało potraktować jako niewłaściwe uznanie długu i jego wysokości. Zwrócono uwagę, że treść tego oświadczenia jest jednoznaczna w kontekście niewłaściwego uznania długu. Powszechnie bowiem, jako podstawowy przykład takiego uznania niewłaściwego podaje się m.in. deklarację dłużnika o spłacaniu należności, czy zaksięgowanie faktur wystawionych przez wierzyciela, obejmujących zobowiązanie dłużnika. W konsekwencji w rozpoznanej sprawie według Sądu Rejonowego zachowanie pozwanego wskazuje jednoznacznie, iż składając oświadczenie woli wyrażone w piśmie z dnia 20 sierpnia 2010 r. a także dokonując zapłaty części należności, potwierdził on fakt istnienia swojego zobowiązania względem powoda, tak zarówno co do zasady, jak i co do wysokości.

Odnośnie zarzutu potrącenia kwoty 7.151 zł brutto z tytułu wzajemnych rozliczeń i uzgodnień związanych ze sprzedażą przez powoda materiałów budowlanych bezpośrednio na rzecz spółki (...) sp. z o. o. z wierzytelnościami powoda względem pozwanego dochodzonymi w niniejszym postępowaniu, to ocenie Sądu Rejonowego ten zarzut nie zasługiwał na uwzględnienie. Sąd Rejonowy wskazując na art. 498 § 1 k.c. i przesłanki potracenia uznał, że po stronie pozwanego nie było wzajemnej, wymagalnej wierzytelności nadającej się do potrącenia. Sąd Rejonowy wskazał, że z treści oświadczenia pozwanego o potrąceniu wierzytelności wynika, że na kwotę 7.151,00 zł złożyła się kwota 4.550 zł netto tytułem ceny sprzedaży blachy E. C. bezpośrednio generalnemu wykonawcy po cenie katalogowej za 33,50 zł za m 2 blachy oraz kosztów transportu ww. towarów. Dodatkowo pozwany wywodził, iż różnica jaką powód uzyska dzięki sprzedaży blachy bezpośrednio generalnemu wykonawcy z pominięciem pozwanego zostanie przez powoda zaliczona na poczet należności pozwanego z tytułu innych zamówień jakie pozwany realizował u powoda. W ocenie Sądu Rejonowego pozwany nie uwodnił jednak faktu istnienia wierzytelności przysługującej mu względem powoda w kwocie 7.151,00 zł, co stanowiłoby o skuteczności zarzutu potrącenia. Na poparcie własnych twierdzeń ograniczył się wyłączanie do gołosłownych twierdzeń w tym zakresie. Nadto w ocenie Sądu Rejonowego zeznający w charakterze świadka K. G. na rozprawie w dniu 6 maja 2015 r. nie potwierdził aby powód wyraził zgodę na sprzedaż blach bezpośrednio generalnemu wykonawcy ,,po cenie detalicznej” a także by powstałą w ten sposób różnice w cenie zaliczyć na poczet zobowiązania pozwanego.

Rozstrzygając w przedmiocie należności odsetkowej Sąd Rejonowy miał na względzie przepis art. 481 § 1 i 2 k.c.

O kosztach Sąd Rejonowy orzekł w pkt II sentencji wyroku, na podstawie art. 108 § 1 zd. drugie k.p.c.

Apelację od tego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając wyrok w całości. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:

I. obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

1) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd pierwszej instancji swobodnej oceny dowodów, brak wszechstronnej, dokładnej i obiektywnej oceny zebranych w sprawie dowodów, pominięcie części istotnych dla sprawy dowodów oraz wyprowadzenie niepoprawnych logicznie i sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego wniosków z treści zgromadzonych w sprawie dokumentów oraz zeznań świadków, w szczególności K. G., P. A. oraz M. S., i w rezultacie dokonanie istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ustaleń faktycznych w sposób dowolny i nie znajdujący oparcia w zebranym w sprawie materiale dowodowym, polegające na:

a) błędnym przyjęciu, że pozwany zakupił u powoda materiały budowlane objęte fakturami VAT nr (...),

b) błędnym przyjęciu, że towar wskazany w ww. fakturach został dostarczony i odebrany przez pozwanego bez zastrzeżeń,

c) błędnym przyjęciu, że pozwany uznał roszczenie powoda w oświadczeniu z dnia 20 sierpnia 2010 r. skierowanym do osoby trzeciej,

d) nieuzasadnionej odmowie przyznania wiarygodności zeznaniom świadka M. S. (k. 216-217) w zakresie zaniedbań powoda związanych z dostawą materiałów budowlanych oraz wystawianiem faktur VAT,

2) naruszenie art. 479 12 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie oddalenia spóźnionego wniosku powoda o dopuszczenie dowodu z dokumentów załączonych do pisma procesowego z dnia 3 grudnia 2012 r., w tym dowodu z dokumentu w postaci oświadczenia pozwanego z dnia 20 sierpnia 2010 r., oraz zaniechanie pominięcia spóźnionych twierdzeń powoda zawartych w ww. piśmie procesowym pomimo tego, że powyższe dowody oraz okoliczności były powodowi znane jeszcze przed wytoczeniem powództwa i według twierdzeń powoda dotyczyły one faktów, z których powód od początku wywodził żądanie pozwu, co za tym idzie, powyższe dokumenty i okoliczności powinny zostać przez powoda przedstawione już w treści pozwu, najpóźniej zaś w treści pisma stanowiącego uzupełnienie pozwu wniesionego w elektronicznym postępowaniu upominawczym, niezależnie od późniejszych zarzutów i twierdzeń pozwanego, zaś wobec braku ich zgłoszenia w tym terminie winny one zostać oddalone i pominięte przez Sąd jako objęte prekluzją dowodową;

- powyższe uchybienia proceduralne miały istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, doprowadziły bowiem do rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd Rejonowy w oparciu o błędnie ustalony stan faktyczny;

3) naruszenie art. 321 § 1 k.p.c. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty wyższej, aniżeli kwota objęta żądaniem pozwu, tj. kwoty 23.134,74 zł w miejsce wskazanej w pozwie kwoty 23.132,74 zł;

II. obrazę przepisów prawa materialnego, tj.

4) naruszenie art. 123 § 1 pkt. 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnie i nieprawidłowe przyjęcie, że oświadczenie pozwanego zawarte w piśmie z dnia 20 sierpnia 2010 r. należy traktować jako niewłaściwe uznanie długu i jego wysokości, w sytuacji, gdy powyższe oświadczenie nie zostało skierowane do powoda, lecz do osoby trzeciej, a ponadto w swej treści nie odnosi się ono w ogóle do żadnego konkretnego długu pozwanego względem powoda i nie potwierdza istnienia rzekomego zobowiązania pozwanego objętego pozwem.

Wskazując na te zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania w obu instancjach, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego była zasadna w niewielkim zakresie w związku z trafnym zarzutem naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę wyższą niż kwota objęta żądaniem pozwu o 2 zł, tj. 23.134,74 zł, gdy tymczasem powód domagał się zasądzenia od pozwanego 23.132,74 zł. Powód w odpowiedzi na apelację nie odniósł się do tego zarzutu ani też nie uzasadniał (nigdy też wcześniej) żądania w wysokości uwzględnionej w zaskarżonym wyroku. Niewątpliwie wyrok w tym zakresie narusza art. 321 § k.p.c., co uzasadniało jego zmianę w tej części.

Pozostałe zarzuty apelacji były niezasadne.

W pierwszym rzędzie należy odnieść się do zarzutu naruszenia obowiązującego w tej sprawie art. 479 12 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie oddalenia wniosku powoda o dopuszczenie dowodu z dokumentów załączonych do pisma procesowego z dnia 3 grudnia 2012 r., w tym dowodu z dokumentu w postaci oświadczenia pozwanego z dnia 20 sierpnia 2010 r., oraz zaniechanie pominięcia spóźnionych twierdzeń powoda zawartych w ww. piśmie procesowym. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy prawidłowo potraktował wnioski, dowody i twierdzenia powoda zawarte w piśmie z dnia 3 grudnia 2012 r. W istocie jedynymi nowymi dowodami, które zgłosił powód w tym piśmie są: maile z dnia 24 maja 2010 r. oraz pismo pozwanego z dnia 20 sierpnia 2010 r. Wszystkie dotyczą tego, że pozwany nie kwestionował należności powoda konkretnie, co do kwot dochodzonych pozwem i na takie m. in. okoliczności zostały powołane. Natomiast pozwany nie przedstawia w apelacji żadnych argumentów przemawiających za tym, ażeby stwierdzić, że przed wniesieniem pozwu powód powinien założyć, że pozwany będzie prezentował w procesie stanowisko, że kwestionował w sposób wszechstronny należności na rzecz powoda. Pozwany z resztą nawet nie przedstawił dowodu na to, aby taki spór, co do należności dochodzonych pozwem przed jego wytoczeniem miał miejsce. Przeciwnie, z akt sprawy wynika, że pozwany ze swej strony przed procesem złożył oświadczenie o potrąceniu (do kompensaty należności wobec powoda), które co do zasady oznacza, że w ocenie potrącającego druga strona ma wobec niego wymagalne wierzytelności. Dalsze dowody, które zawnioskował pozwany, to dowody osobowe na okoliczności raczej nieznane powodowi przed wniesieniem pozwu. W takim stanie co najmniej uzasadnione było odstępstwo od reguł z art. art. 479 12 § 1 k.p.c. i dopuszczenie dalszych dowodów na okoliczności wynikające z pisma powoda z dnia 3 grudnia 2012 r. Reasumując dowody zgłoszone pismem z dnia 3 grudnia 2012 r. mogły być dopuszczone i stanowić w dalszym postepowaniu podstawę do dokonania ustaleń faktycznych.

Ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego w zakresie wykonania swojego świadczenia przez powoda jako sprzedawcę, dostarczenia i odebrania towaru przez pozwanego oraz uznania przez pozwanego roszczenia powoda w kwocie dochodzonej pozwem były prawidłowe i sąd drugiej instancji je podziela.

Sąd Rejonowy oceniając dowody nie dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Natomiast stanowisko pozwanego kwestionujące tę ocenę nie może zasługiwać na uznanie. Pozwany formułuje swoje zastrzeżenia, co do oceny dowodów wskazując na własną ocenę sytuacji, w szczególności też takie okoliczności, jakie nie były w ogóle przedmiotem dowodów przed sądem pierwszej instancji. Pozwany powołuje się na to, że powód był dostawcą innych podmiotów ale nie dowodził, aby takie dostawy w ogóle miały miejsce, a co istotne, aby to towary, za które domaga się zapłaty od pozwanego były przedmiotem dostawy do owych innych podmiotów. Dalej pozwany podnosi, że powód dopuszczał się licznych zaniedbań: opóźniał się z dostawą, dostarczał pozwanemu inny materiał niż objęty zamówieniem, wystawiał pozwanemu nieprawidłowe faktury. Wszystko to miałoby zdaniem apelującego znajdować potwierdzenie w zeznaniach świadków M. S. i K. G.. Tymczasem z zeznań wskazanych świadków żadna z tych okoliczności nie wynika, co więcej pozwany nie przedstawił ani jednego dowodu na to (dokumentu, pisma do powoda), że zakwestionował konkretną dostawę materiałów w zakresie zgodności z zamówieniem, czy aby zażądał korekty faktury VAT. Podkreślenia wymaga, że pozwany tylko stwierdził, że tak zrobi. Bez wątpienia ogólne stwierdzenia pozwanego nie znajduje potwierdzenia nawet w tych dowodach, które wskazuje w apelacji. Świadek K. G. zeznał, że pozwany nie zwracał żadnych towarów, które mu dostarczono, nigdy nie kwestionował towarów dostarczonych przez powoda, pozwany unikał kontaktu z powodem, nie płacił, był wzywany do zapłaty, proponował różne możliwości rozliczenia. Warto podkreślić, że pismo tego świadka z dnia 8 lipca 2013 r. (k. 208) skierowane do Sądu Rejonowego nie ma żadnych walorów dowodowych, ponieważ nieznany jest polskiej procedurze cywilnej dowód z pisma świadka w miejsce złożonych zeznań zgodnie z k.p.c. Natomiast świadek M. S. nie podała żadnych konkretów odnośnie towarów, za które powód domaga się zapłaty. Ogólne stwierdzenia świadka, że zdarzały się nieprawidłowości nie może oznaczać, że akurat dotyczą dostaw, za które powód domaga się zapłaty. Nie ma racji także pozwany, że bez znaczenia pozostawały zeznania świadka P. K.. Otóż z zeznań tych z kolei jednoznacznie wynika, że świadek miał wiedzę na temat dostaw materiałów, za które powód dochodzi wynagrodzenia, ponieważ towary przyjmował osobiście - rozpoznał swój podpis na okazanych mu dokumentach WZ (k. 61, 62), co więcej zeznał, że towary te zostały odebrane dla pozwanego. Trzeba też podkreślić, że dokumenty z podpisami tego świadka odnoszą się do części należności z faktur dochodzonych pozwem (k. 53). Nie ma również wątpliwości, że osobą, która w imieniu pozwanego odbierała towary był P. A.. Podpisał on w imieniu pozwanego WZ (k. 58), które obejmują kolejne towary określone w fakturach dołączonych do pozwu (k. 94, 95). Nadto osoba, która złożyła swój podpis na WZ dotyczącym tej samej dostawy, którą zaakceptował P. A. potwierdziła dostawy na WZ obejmujących pozostałe towary (k. 99, 101), za które powód domaga się zapłaty należności wynikających z kolejnych faktur dołączonych do pozwu (k. 98, 100). Reasumując odnośnie towarów, za które powód domaga się zapłaty (ujętych łącznie w sześciu fakturach), to co do jednej faktury pozwany sam częściowo zapłacił przy czym nie określił, czy płaci za konkretne towary, zaś co do pozostałych towarów, to z pewnością zostały odebrane w imieniu pozwanego i wykorzystane w trakcie procesu inwestycyjnego. Kwestionowanie tego przez pozwanego nie zasługuje na uznanie a to wobec braku potwierdzających dowodów, gdy z drugiej strony powód wskazuje na opłacenie jednej z faktur, potwierdzenie dowodów WZ, w których są towary o rodzaju i ilości tożsamej z fakturami VAT i wreszcie wobec treści oświadczenia pozwanego z dnia 20 sierpnia 2010 r.

W ocenie Sądu Okręgowego nie bez znaczenia dla zasadności żądania powoda jest jednoznaczne oświadczenia pozwanego z dnia 20 sierpnia 2010 r. (k. 142), w którym w istocie informuje on podmiot bezpośrednio związany ze stronami (inwestor – (...) sp. z o.o. z siedzibą w B.), że ma wobec powoda do spłaty należność w kwocie 23.132,74 zł i prosi o wyrażenie zgody na wypłacenie wynagrodzenia, które pozwanemu przysługiwałoby od (...) sp. z o.o. bezpośrednio na rachunek bankowy powoda podając dokładne dane powoda i jego rachunek. W istocie wartość wskazanej należności jest tożsama z kwotą dochodzoną w sprawie, co więcej jest też tożsama z kwotą, do której zapłaty powód wzywał pozwanego (wezwanie z dnia 29 czerwca 2010 r. – k. 146, k. 148), gdzie są wymienione dokładnie należności wynikające z faktur dołączonych do pozwu, w tym z kwotą z faktury nr (...) pomniejszoną do 10.653,03 zł z uwagi na częściową zapłatę przez pozwanego. Trzeba też dodać, że pozwany odpowiedział na to wezwanie wskazując, że faktury zostaną zapłacone po przeliczeniu braków w dostawach, również po wykonaniu korekt faktur o różnicę w zakupie. Jednocześnie pozwany nie przedstawił żadnych dowodów na to, że jakiekolwiek braki w dostawach, których te faktury dotyczą miały miejsce ani też, że dokonał korekt faktur (jakichkolwiek) o ewentualne różnice w zakupie. Reasumując nie jest możliwe abstrakcyjne przyjęcie, że braki ilościowe były, jeżeli pozwany nie przedstawił żadnych dowodów na te okoliczności. Jednocześnie pozwany oświadczył, że ma wobec powoda do spłaty należność w kwocie 23.132,74 zł.

Sąd Okręgowy nie podziela zarzutu pozwanego naruszenia art. 123 § 1 pkt 2 k.c. odnośnie oceny wymienionego oświadczenia i uznania go za niewłaściwe uznanie długu przez pozwanego. Bezspornie oświadczenie to nie zostało wprost złożone powodowi ale niewątpliwie zostało niezwłocznie przekazane do jego wiadomości, co wynika z daty nadania faxem i pozwany miał pełną świadomość, że dotarło ono też do powoda. Takie rozliczenie było uzgodnione między stronami, co wynika z zeznań świadka K. G. (k. 172). Innymi słowy pozwany potwierdził swoje zobowiązanie wobec powoda kierując oświadczenie tej treści do inwestora, z którym obie strony były związane też w zakresie regulowania wzajemnych płatności. Trzeba też podkreślić, że pozwany potwierdził, że powód ma wobec niego wymagalną wierzytelność w kwocie dochodzonej pozwem, gdy złożył powodowi oświadczenie o potrąceniu własnej wierzytelności (k. 136).

Odnosząc się do kwestii uznania roszczenia trzeba wskazać, że nie zostało zdefiniowane w przepisach kodeksu cywilnego. Ustawa przewiduje jedynie skutek dokonania tej czynności w postaci przerwania biegu przedawnienia (art. 123 § 1 pkt 2 k.c.). W doktrynie prawa i judykaturze przyjmuje się, że uznanie roszczenia może być dokonane w dwóch formach: jako uznanie właściwe oraz uznanie niewłaściwe. Uznanie niewłaściwe nie jest czynnością prawną, a jedynie przyznaniem obowiązku świadczenia wynikającego z innego źródła, a więc deklaratywnym stwierdzeniem, że taki obowiązek istnieje i że dłużnik nie zamierza się uchylić od jego wypłacenia (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 1957 r., OSPiKA 1958, poz. 194, wyrok Sądu Najwyższego dnia 4 lutego 2005 r., sygn. akt I CK 580/04, LEX nr 301787). Jest to więc każdy przypadek wyraźnego oświadczenia woli lub też innego jednoznacznego zachowania się dłużnika wobec wierzyciela, z którego wynika, że dłużnik uważa roszczenie za istniejące (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2003 r., sygn. akt I CKN 11/01, Lex nr 83834, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 8 stycznia 2013 r., sygn. akt V ACa 913/12, LEX nr 1314724). Jakkolwiek uznanie niewłaściwe nie wymaga żadnej specjalnej formy, to jednak zachowanie dłużnika wyrażające przeświadczenie o istnieniu roszczenia, musi być jednoznaczne na tyle, żeby wierzyciel wiedział, iż dłużnik uznaje jego roszczenie za istniejące i przyznane (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 2004 r., sygn. akt IV CK 444/03, niepubl., z dnia 25 marca 2010 r., sygn. akt I CSK 457/2009, LEX Polonica nr 2274412, z dnia 7 marca 2003 r., sygn. akt I CKN 11/2001, LEX Polonica nr 375437, z dnia 9 marca 2004 r., sygn. akt I CK 443/2003, LEX Polonica nr 2395659). Podkreśla się przy tym w orzecznictwie, że zachowanie zobowiązanego ma być też przekonujące, tak by mogło uzasadniać oczekiwanie uprawnionego, iż świadczenie na jego rzecz zostanie spełnione (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2010 r., sygn. akt I CSK 457/2009, LEX Polonica nr 2274412). Sens instytucji uznania roszczenia sprowadza się zatem do tego, że dłużnik zapewnia wierzyciela o zamiarze wykonania zobowiązania, w związku z czym wierzyciel nie musi już obawiać się upływu przedawnienia i powstrzymać się z dochodzeniem (egzekucją) roszczenia bowiem pozostaje w usprawiedliwionym przekonaniu, że dłużnik rzeczywiście dobrowolnie spełni świadczenie (wyrok Sądu najwyższego z dnia 11 sierpnia 2011 r., sygn. akt I CSK 703/10, LEX nr 898249). Dla skuteczności tzw. uznania niewłaściwego nie jest wymagane istnienie po stronie zobowiązanego zamiaru wywołania skutku prawnego w postaci przerwania biegu przedawnienia. Istotne natomiast jest to, aby zachowanie zobowiązanego mogło uzasadniać przekonanie osoby uprawnionej, iż zobowiązany jest świadom swojego obowiązku, a w konsekwencji by mogło uzasadniać oczekiwanie uprawnionego, że świadczenie na jego rzecz zostanie spełnione (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2010 r., sygn. akt I CSK 457/09, LEX nr 653955). Nie musi ono wskazywać ani podstawy prawnej, ani wysokości uznawanego roszczenia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 14 grudnia 2012 r., sygn. akt I ACa 1205/12, LEX nr 1246693). Nie zmienia to jednak stanowiska, zgodnie z którym uzewnętrznione zachowanie dłużnika musi potwierdzać istnienie skonkretyzowane długu.

Wobec powyżej wskazanych dowodów (oświadczenie, korespondencja pozwanego w związku z wezwaniami do zapłaty) nie ulega wątpliwości, że pozwany nie tylko skonkretyzował dług ale też wyraźnie wskazał na swój obowiązek zapłaty powodowi zarówno co do wysokości, jak i zasadności. W omawianym piśmie pozwanego z dnia 20 sierpnia 2010 r., w kontekście uprzednich uzgodnień stron i korespondencji związanej z należnościami za dostarczony pozwanemu i odebrany towar, nie trudno doszukać się oświadczenia pozwanego, które mogłoby stanowić podstawę do przyjęcia, że pozwany swój dług uznawał, że zamierzał go dobrowolnie spłacić oraz, że treść pisma wywoływała przekonanie wierzyciela, że ww. kwota jest mu należna i została uznana. Reasumując stwierdzić należy, że wbrew stanowiska skarżącego treść pisma z dnia 20 sierpnia 2010 r. pozwala na przyjęcie, że stanowiło ono uznanie niewłaściwe długu, a więc zdarzenie, z którego wystąpieniem ustawodawca powiązał skutek w postaci przerwy biegu terminu przedawnienia roszczenia. Stąd też za niezasadny uznać należało zawarty w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd I instancji regulacji art. 123 § 1 pkt 2 k.c. Jakkolwiek zarzut przedawnienia w sprawie nie był związany z oceną roszczenia. Sam jednak fakt uznania nie stoi na przeszkodzie wykazaniu, że zobowiązanie w ogóle nie istniało i w związku z tym nie uniemożliwia zwalczania zasadności dochodzonego powództwem "uznanego" roszczenia. Uznanie długu ma natomiast znaczenie dowodowe w sferze procesu cywilnego, w tym sensie, że wierzyciel przedstawiający dowód uznania długu przez dłużnika nie musi wykazywać w inny sposób istnienia swej wierzytelności, natomiast to dłużnika obciąża wówczas powinność wykazania, że uznana wierzytelność w rzeczywistości nie istnieje. Pozwany jak wskazano wyżej nie zdołał wykazać, że dochodzona przez powoda wierzytelność nie istnieje.

Jak wskazano na wstępie rozważań Sąd Okręgowy wobec zasadności zarzutu naruszenia art. 321 § 1 k.p.c., co do uwzględnionej kwoty głównej roszczenia na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. . w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w pkt 1 i zasądził od pozwanego na rzecz powoda 23 132,74 zł tj. o 2 zł mniej niż zasadził Sąd Rejonowy, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie stosownie do art. 481 § 1 i 2 k.c., co do których Sąd Rejonowy orzekł prawidłowo.

Wobec powyższych wywodów, apelacja pozwanego podlegała oddaleniu w pozostałej części o czym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 385 k.p.c., jak w pkt II. wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł jak w pkt III. wyroku na podstawie art. 100 k.p.c. kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik sporu i obciążył nimi w całości pozwanego. Koszty należne powodowi, to wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 1.800,00 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

SSO Anna Gałas SSO Alicja Dziekańska SSO Paweł Kieta