Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 2232/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 maja 2017 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Aleksandra Łączyńska-Mendakiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Bożena Miśkowiec

SR del. Iwona Lizakowska - Bytof

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Dymiszkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2017 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. J. i R. J.

przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w W.

z dnia 27 czerwca 2016 r., sygn. akt I C 517/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Banku (...) S.A. z siedzibą w W. solidarnie na rzecz A. J. i R. J. kwotę 2 400 (dwa tysiące czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.

V Ca 2232/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 5 lutego 2015 r., A. J. i R. J. wnieśli o zasądzenie solidarnie na ich rzecz od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 21.919 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi: od kwoty 2.673 zł - od 15 lipca 2008 r. do dnia zapłaty, od kwoty 9.805 zł - od 29 lipca 2011 r. do dnia zapłaty, zaś od kwoty 9.441 zł - od 31 lipca 2014 r. do dnia zapłaty. Ponadto powodowie wnieśli o zasądzenie solidarnie na ich rzecz od pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany bank wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz solidarnie od powodów kosztów procesu według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 27 czerwca 2016 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w W. zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 21.919 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 października 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty (pkt 1); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2) oraz zasądza od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 3.761,82 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3).

Powyższe orzeczenie zapadło na tle następującego stanu faktycznego i rozważań prawnych Sądu Rejonowego:

Na podstawie umowy generalnej ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy udzielanych przez Bank (...) S.A. nr (...), zawartej pomiędzy tym bankiem, a (...) S.A. z siedzibą w W. w dniu 29 października 2004 r., pozwany bank zobowiązany był do opłacenia składki ubezpieczeniowej od każdej umowy kredytu objętej ubezpieczeniem. Powyższa umowa ubezpieczenia dotyczyła umów kredytu przyjętych do ubezpieczenia w okresie jej obowiązywania, dla których wskaźnik (...) (wyrażony w procentach stosunek kwoty kredytu do wartości nieruchomości na dzień dokonania analizy kredytowej, wyliczony zgodnie z procedurami bankowymi) znajduje się pomiędzy minimalnym i maksymalnym wskaźnikiem (...). W § 7 ust. 10 umowy przyjęto, że z dniem wypłaty odszkodowania przez (...) S.A. z siedzibą w W., roszczenie pozwanego Banku do kredytobiorców z tytułu umowy kredytu przechodzi na mocy prawa, tj. art. 828 k.c., na (...) S.A. z siedzibą w W. do wysokości wypłaconego odszkodowania. (...) S.A. z siedzibą w W. została przekształcona w (...) S.A. z siedzibą w W., a następnie (...) S.A. (...)wskutek połączenia przez przeniesienie całego majątku spółki (...) S.A. (...) z siedzibą w W. na (...) S.A. (...) w trybie art. 492 § 1 pkt. 1 k.s.h.

Wnioskiem z dnia 4 czerwca 2008 r. o nr (...) w postaci wypełnionego gotowego formularza sporządzonego przez pozwany bank, powodowie wnieśli o udzielenie im kredytu hipotecznego w kwocie 365.000 zł na zakup lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym położonego przy ul. (...) w T. oraz refinansowanie wydatków poniesionych na cele mieszkaniowe w kwocie 10.000 zł (łącznie 375.000 zł). W przedmiotowym wniosku, obok zgody na ubezpieczenie kredytu do czasu ustanowienia hipoteki, powodowie wyrazili zgodę na objęcie udzielonego przez pozwany bank kredytu ubezpieczeniem brakującego wkładu własnego w (...) S.A. z siedzibą w W. oraz zgodę na udostępnienie danych osobowych powodów Ubezpieczycielowi w związku z objęciem umowy ubezpieczeniem niskiego wkładu i ubezpieczeniem do czasu ustanowienia hipoteki. Podpisanie tych oświadczeń nie podlegało negocjacjom.

Przy składaniu ww. wniosku powodowie otrzymali informacje dotyczące produktów hipotecznych pozwanego Banku indeksowanych kursem waluty obcej i opartych na zmiennej stopie procentowej. Podpisali również wydruk obrazujący historię zmian stawki referencyjne LIBOR 3M CHF oraz kurs franka szwajcarskiego do złotego (CHF/PLN).

Przed podpisaniem umowy kredytowej, obsługujący powodów pracownicy pozwanego banku nie informowali powodów o mechanizmie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, w szczególności w zakresie możliwości skierowania przez ubezpieczyciela w stosunku do powodów roszczenia regresowego, w przypadku zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego. Obsługujący powodów pracownicy pozwanego nie posiadali wiedzy w powyższym zakresie.

W dniu 13 czerwca 2008 r. pozwany bank wydał pozytywną dla powodów decyzję kredytową nr (...). Zgodnie z treścią decyzji, wysokość składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego wynosiła 2.673 zł.

W dniu 2 lipca 2008 r. pomiędzy powodami, a pozwanym Bankiem została zawarta umowa kredytu hipotecznego Nr (...) (...), na podstawie której pozwany udzielił powodom kredytu w kwocie 375.000 zł, indeksowanej do franka szwajcarskiego, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna franka szwajcarskiego według tabeli kursów walut obcych obowiązujących w pozwanym Banku w dniu uruchomienia kredytu. Celem przeznaczenia środków z kredytu był zakup ww. nieruchomości, która miała być przedmiotem zabezpieczenia hipotecznego. Zgodnie z § 9 umowy strony ustaliły ponadto, że zabezpieczeniem spłaty kredytu do czasu otrzymania przez Bank odpisu z księgi wieczystej nieruchomości z wpisaną hipoteką będzie stanowić ubezpieczenie kredytów zabezpieczonych hipotecznie na podstawie umowy zawartej przez Bank z Towarzystwem (...) S.A. (dawniej (...) S.A.). Ponadto zgodnie z ustępem 7. tego paragrafu dodatkowym zabezpieczeniem kredytu do czasu, gdy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 304.000 zł było ubezpieczenie kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym na podstawie umowy zawartej przez Bank (...) z Towarzystwem (...) S.A. Kredytobiorcy byli zobowiązani do zwrotu Bankowi kosztów ubezpieczenia w kwocie 2.673 zł za pierwszy 36-miesięczny okres ubezpieczenia. Jeżeli w okresie 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia nie stanie się równe lub niższe niż 304.000 zł Kredytobiorcy zobowiązali się do zwrotu kosztów ubezpieczenia za kolejny 36-cio miesięczny okres udzielonej Bankowi przez (...) S.A. ochrony ubezpieczeniowej, o czym Kredytobiorcy mieli zostać poinformowani przez Bank pisemnie. Jeżeli w okresie 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż kwota 304.000 zł, Bank dokona zwrotu proporcjonalnej części składki na rachunek Kredytobiorcy.

Integralną częścią ww. umowy o kredyt hipoteczny były Regulamin, pełnomocnictwo do wykonywania czynności w imieniu kredytobiorców oraz cennik kredytu hipotecznego. Ponadto, w § 11 umowy wskazane były przypadki, w których do zmian umowy nie był wymagany aneks do umowy pod rygorem nieważności, m.in. zmiana Regulaminu.

Wraz z zawarciem ww. umowy o kredyt hipoteczny, powodowie udzielili pozwanemu Bankowi pełnomocnictwa do dokonywania w ich imieniu szeregu czynności w okresie obowiązywania tej umowy, w tym m.in. do pobierania z ich rachunku bankowego (prowadzonego przez pozwany bank) środków pieniężnych z zaliczeniem ich na spłatę wymagalnych zobowiązań powodów z tytułu kredytu, odsetek, prowizji i innych opłat, w przypadku opóźnienia względnie zwłoki ze spłatą tych zobowiązań w wysokości wynikającej z umowy o kredyt hipoteczny. Jednocześnie kredytobiorcy wyrazili zgodę na obciążenie ich rachunku bankowego bez uzyskania ich oddzielnej dyspozycji. Kredytobiorcy upoważnili także pozwany bank do pobierania z ich rachunku opłat z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w (...) S.A. z siedzibą w W. i pobierania składki za kolejne okresy ubezpieczenia wraz z okresem ubezpieczenia, w którym saldo zadłużenia z tytułu kredytu stanie się równe lub mniejsze niż kwota 304.000 zł.

W dacie zawierania ww. umowy kredytowej powodowie, jako kredytobiorcy, byli konsumentami. A. J. była zatrudniona na stanowisku menadżera sprzedaży w firmie (...) sp. z o.o., natomiast R. J. jest nauczycielem (...) w T.. W okresie roku szkolnego powód prowadzi działalność gospodarczą, której przedmiotem jest świadczenie usług (...), współpracując ze szkołą (...) (...) w T.. Miejscem realizacji usług jest miejsce działalności szkoły (...), tj. ul. (...) w T.. Jako miejsce prowadzenia działalności powód podał do CEIDG lokal nr (...) przy ul. (...) w W., jednakże celem zawarcia umowy o kredyt z pozwanym było sfinansowanie zakupu lokalu mieszkalnego dla zaspokojenia potrzeb rodziny. Powodowie płacą podatek od ww. lokalu w wysokości przewidzianej dla nieruchomości przewidzianej na cele mieszkaniowe. Na dzień zawarcia ww. umowy o kredyt z 2 lipca 2008 r. powodowie posiadali inny lokal mieszkalny, który we wniosku o zawarcie umowy określi jako przeznaczony do zbycia. W dniu 18 września 2008 r. lokal ten został przez nich sprzedany, a środki uzyskane z ceny zostały przeznaczone na spłatę kredytu zaciągniętego uprzednio na jego zakup.

Wysokość składki ubezpieczeniowej z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego powodów była ustalona w umowie zawartej pomiędzy pozwanym bankiem, a ubezpieczycielem. Kredytobiorcy nie mieli realnej możliwości negocjowania wysokości ww. składki, bowiem została ona ustalona odgórnie w odrębnej umowie, której powodowie nie byli stroną. W praktyce pozwanego banku nie zdarzało się, żeby przyszły kredytobiorca negocjował tę stawkę. Pracownicy pozwanego, uczestniczący w zawieraniu umowy o kredyt hipoteczny nie mieli wiedzy, czy stawka ta podlega w ogóle negocjacjom. Pozwany bank nie informował konsumentów o istnieniu regresu i nie przedstawił im warunków umowy ubezpieczenia zawartej przez bank z ubezpieczycielem. W wypadku spełniania wymogów przez przyszłych kredytobiorców do zawarcia umowy o kredyt hipoteczny w opcji bez wkładu własnego, opłata z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego była obowiązkowa, albowiem odmowa jej opłacania skutkowała odmową zawarcia umowy kredytowej.

W dniu 19 lipca 2010 r. pomiędzy Bankiem (...) S.A., a Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą we W. została zawarta umowa ubezpieczenia niskiego wkładu portfela kredytów/pożyczek hipotecznych, których docelowym zabezpieczeniem jest wpis hipoteki na nieruchomości, udzielanych przez ten bank osobom fizycznym. W § 18 ww. umowy zastrzeżono, że w sprawach nieuregulowanych tą umową mają zastosowanie przepisy prawa polskiego powszechnie obowiązującego dla danego rodzaju spraw. Pozwany bank nie zawiadomił powodów o zawarciu powyższej umowy. Pozwany i powodowie nie zawarli też aneksu zmieniającego zapisy łączącej ich umowy kredytowej odnoszące się do wskazanego w niej ubezpieczyciela.

Wobec nieosiągnięcia określonego w umowie kredytowej salda kredytu do dnia 30 czerwca 2011 r., w dniu 29 lipca 2011 r. pozwany bank obciążył rachunek bankowy powodów opłatą za kolejny 36-miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej w kwocie 9.805 zł. Kredytobiorcy zostali uprzedzeni o takiej możliwości przez pozwany bank pismami z 17 maja 2011 r. i z 11 lipca 2011 r.

Kolejno, na skutek nieosiągnięcia na dzień 30 lipca 2014 r. przez saldo kredytu określonego w umowie poziomu, w dniu 31 lipca 2014 r. pozwany bank obciążył rachunek bankowy powodów opłatą za kolejny 36-miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej w kwocie 9.441 zł. Powodowie zostali uprzedzeni o możliwości obciążenia przez pozwany Bank pismami z 25 kwietnia 2014 r. i z dnia 7 lipca 2014 r.

Pozwany bank pobrał od powodów ww. opłaty, tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu poprzez automatyczne obciążenie rachunku kredytobiorców w dniu uruchomienia środków z kredytu za pierwszych 36 miesięcy trwania umowy kredytowej na podstawie § 7 pkt. 7 regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. w W. w zw. z § 11 ust. 2 pkt 1-3 umowy o kredyt hipoteczny z dnia 2 lipca 2008 r. Wobec powyższego, z tytułu objęcia kredytobiorców ubezpieczeniem ich kredytu hipotecznego z niskim udziałem własnym przez (...) S.A. z siedzibą w W. (tj. następcę prawnego (...) S.A.) z ich rachunku bankowego prowadzonego przez pozwany Bank została pobrana pierwsza z trzech opłat z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, tj. w dniu 15 lipca 2008 r. Składka, którą uiścił Bank temu ubezpieczycielowi była niższa niż opłaty z tytułu kosztów refinansowania ubezpieczenia pobranej od powodów za okres pierwszych 36 miesięcy (tj. kwoty 2.673 zł) i wynosiła 1.604 zł.

W dniach: 29 lipca 2011 r. i 31 lipca 2014 r., tj. w datach pobrania od powodów drugiej i trzeciej opłaty z tytułu składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, ochrony ubezpieczeniowej pozwanemu bankowi udzielało (...) S.A. z siedzibą we W.. Również składka przekazana przez pozwany Bank na rzecz (...) S.A. z tytułu drugiej (9.805 zł) opłaty za refinansowanie kosztów ubezpieczenia wkładu niskiego była niższa od tej opłaty i wynosiła 5.556 zł. Jedynie trzecia opłata za refinansowanie kosztów ubezpieczenia wkładu niskiego została uiszczona przez pozwanego na rzecz (...) S.A. w takiej wysokości jak pobrana od powodów, tj. w kwocie 9.441 zł. Łączna suma przekazanych na rzecz oby w/w Towarzystw (...) składek ubezpieczeniowych niskiego wkładu własnego kredytu hipotecznego powodów wyniosła 16.601 zł.

W ocenie Sądu Rejonowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie, z wyjątkiem części roszczenia odsetkowego.

Jak słusznie wskazał sąd I instancji spór między stronami dotyczył przede wszystkim kwestii oceny postanowień umowy o kredyt hipoteczny z dnia 2 lipca 2008 r. i regulaminu tejże umowy, jako wzorca umownego stosowanego przez pozwany bank, na podstawie których bank potrącał kwoty dochodzone pozwem, przez pryzmat przepisów zakazujących stosowania klauzul abuzywnych we wzorcach umownych przez przedsiębiorców tj. art. 385 1 § 1 k.c. - art. 385 3 k.c. Między stronami było bezsporne, że ww. umowa kredytowa została zawarta z wykorzystaniem umownego wzorca autorstwa pozwanego banku. Powodowie nie kwestionowali ustalenia w umowie zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, lecz nałożenie na nich (jako kredytobiorców) obowiązku poniesienia kosztów tegoż ubezpieczenia.

Po pierwsze Sąd Rejonowy wbrew podnoszonym zarzutom uznał, że powód R. J. zawarł powyższą umowę jako konsument. Zgodnie z przepisem art. 22 1 k.c., za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Status osoby fizycznej, jako konsumenta, w rozumieniu art. 22 1 k.c. powinien być oceniany na chwilę dokonywania czynności prawnej ( tak Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z 9.02.2012 r., V ACa 96/12). Dalszym kryterium oceny tego przymiotu jest treść czynności prawnej, jaką dana osoba fizyczna zawiera. Czynność ta musiałaby się bezpośrednio wiązać z jej działalnością gospodarczą lub zawodową, by stwierdzić, że taki korzystający nie jest konsumentem ( por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 23.08.2011 r., VI ACa 262/11). Sąd uznał, że powodowie zamierzali zakupić lokal przy ul. (...) w W. dla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych swojej rodziny. Taki był wyłączny cel zawarcia przedmiotowej umowy kredytu i tak postrzegał go pozwany. Gdyby kredyt ten nie był przeznaczony na cele mieszkaniowe, w ogóle nie mógłby zostać objęty umową ubezpieczenia niskiego wkładu, co usuwałoby podstawę sporu w sprawie. Zgodnie bowiem z § 2 ust. 3 Umowy Generalnej Banku z (...) S.A., ochroną ubezpieczeniową były objęte wyłącznie kredyty przeznaczona na cele mieszkaniowe. W tym stanie rzeczy fakt, że w następnych okresach powód podawał ww. adres jako siedzibę swej działalności gospodarczej, nie skutkuje odmienną kwalifikacją jego statusu. Nawet jednak i ta okoliczność nie przesądza o przeznaczeniu tej nieruchomości. Pozwany nigdy nie prowadził swej działalności gospodarczej (polegającej na szkoleniach z języka angielskiego) w ww. lokalu.

Po drugie Sąd I instancji uznał, że powyższe roszczenie nie uległo przedawnieniu jak podnosi pozwany. Roszczenie powodów nie wynikało bowiem z umowy rachunku bankowego, tylko zostało oparte o przepisy art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. W tym stanie rzeczy do powyższego roszczenia nie miał zastosowania termin przedawnienia wskazany w dyspozycji przepisu art. 731 k.c. Niezależnie od charakteru samej opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w ocenie Sąd Rejonowego roszczenie powodów o zwrot (a nie o zapłatę) ubezpieczenia niskiego wkładu z pewnością nie ma charakteru okresowego. Dlatego też termin przedawnienia tego roszczenia - z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia - wynosi 10 lat, a taki okres nie upłynął od dat pobrania przez pozwanego objętych pozwem opłat od powodów do dnia wytoczenia powództwa.

Po trzecie zgodnie z postanowieniami zawartymi w § 9 ust. 7-10 umowy o kredyt hipoteczny z 2 lipca 2008 r. pozwany bank ustanowił dodatkowe zabezpieczenie w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego zawartego na podstawie umowy łączącej go z (...) S.A., a kredytobiorcy byli zobowiązani do zwrotu na rzecz banku kosztów tego ubezpieczenia, w przypadku nieosiągnięcia przez saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu poziomu 304.000 zł lub niższego. Pomiędzy stronami pozostawało przy tym bezsporne, według stanu na dzień 29 lipca 2011 r. i 31 lipca 2014 r., tj. dat pobrania przez pozwanego od powodów drugiej i trzeciej opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, pozwanego nie łączyła już umowa z ubezpieczycielem wskazanym w umowie kredytowej, tylko z innym podmiotem, tj. (...) S.A. z siedzibą we W..

W ocenie Sądu Rejonowego jak wynika z § 9 ust. 7 umowy kredytowej, treść umowy uzależniała obowiązek zwrotu przez kredytobiorców kosztów składki na ubezpieczenie od istnienia umowy łączącej bank z konkretnym ubezpieczycielem. Dlatego zapłata przez bank ww. składki na rzecz innego podmiotu, na podstawie innej umowy, niż łącząca pozwany Bank z (...) S.A., czyniła bezpodstawnym dokonany przez powodów zwrot tych kosztów na rzecz Banku. Jak wskazał sąd I instancji w przygotowanym przez bank formularzu umownym dokładnie wskazano podmiot, który udzielał ochrony ubezpieczeniowej, koszty której zwracać mieli powodowie. Zatem udzielenie ochrony przez jakikolwiek inny podmiot, nie stanowiło podstawy żądania refinansowania przez powodów kosztów składek potrąconych przez bank w dniu 29 lipca 2011 r. i 31 lipca 2014 r.

Ponadto zmiana ubezpieczyciela, zgodnie z § 11 ust. 1 umowy z dnia 22 listopada 2007 r. wymagała dla swej ważności i skuteczności formy pisemnej - aneksu podpisanego przez obie strony umowy. Ustosunkowując się do zarzutów strony pozwanej Sąd Rejonowy wyjaśnił, iż niewskazanie firmy ubezpieczyciela w regulaminie nie podważa treści umowy i nie prowadzi do zastąpienia obowiązku zwrotu kosztów ubezpieczenia udzielanego przez konkretnego ubezpieczyciela obowiązkiem zwrotu kosztów ubezpieczenia udzielanego przez jakiegokolwiek ubezpieczyciela. W przypadku bowiem kolizji postanowień, strony wiąże treść umowy, a nie wzorca (regulaminu) (art. 385 § 1 k.c.). Ten ostatni może precyzować niektóre jej postanowienia, uzupełniać jej treść, wspomagać w dokonywaniu jej wykładni, ta jednak nie może prowadzić do wniosków sprzecznych z brzmieniem umowy, w istocie bowiem zabieg taki nie byłby wykładnią umowy, lecz jej zastąpieniem w określonym zakresie przez wzorzec. Dlatego też fakt, iż w regulaminie nie wskazano konkretnego ubezpieczyciela nie ma znaczenia, skoro umowa takie wskazanie zawiera.

Z tych przyczyn w zakresie drugiej i trzeciej składki tj. kwot 9.805 zł i 9.441 zł doszło do bezpodstawnego wzbogacenia po stronie pozwanej, albowiem powodowie spełnili na jej rzecz świadczenie, pomimo braku istnienia ku temu ważnego zobowiązania ( condictio indebiti). Warunkiem istnienia po stronie powodów zobowiązania do zapłaty na rzecz banku kosztów z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego było jej uiszczenie przez bank na rzecz Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W., jako podmiotu wskazanego w umowie kredytowej.

Po czwarte Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne także w zakresie roszczenia powodów co do pierwszej składki tj. kwoty 2.673 zł. Jak wskazał sąd I instancji stroną przedmiotowej umowy ubezpieczenia jest jedynie pozwany Bank i zakład ubezpieczeń. Rola powodów ograniczała się natomiast jedynie do ponoszenia kosztów objęcia ochroną ubezpieczeniową, którą objęty jest jedynie pozwany Bank, będący jednocześnie jedynym jej beneficjentem.

Zgodnie z przepisem art. 385 1 § 1 k.c., za niedozwolone postanowienia umowne uznaje się postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Za nieuzgodnione indywidualnie uważa się takie postanowienia umowy, na treść których konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.). Postanowienia, których uznania za niedozwolone żądają powodowie nie stanowią przedmiotu indywidualnego uzgodnienia stron, ani nie podlegają negocjacjom.

W niniejszej sprawie, ubezpieczenie brakującego wkładu własnego przy kredycie na 100% nieruchomości było niejako obligatoryjną czynnością, której odmowa przez powodów skutkowałaby odmową przyznania im tegoż kredytu co wynikała wprost z zeznań świadków I. R. oraz B. K..

Zgodnie z przepisem art. 385 1 § 4 k.c., ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. W ocenie Sądu, na gruncie niniejszej sprawy pozwany nie wywiązał się z powyższego obowiązku i de facto zaniechał inicjatywy dowodowej w tym zakresie. W rezultacie Sąd uznał, że nie ulega wątpliwości, iż powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu na treść spornego postanowienia umownego.

W ocenie Sądu Rejonowego, postanowienie umowne, przewidujące obowiązek pokrycia przez powodów składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, nie należało do głównych świadczeń stron łączącej strony umowy kredytowej. Za świadczenia główne stron należy bowiem uznać elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia w ogóle nie doszłoby do jej zawarcia. Tymczasem nie ulega wątpliwości, iż do głównych świadczeń stron w stosunkach obligacyjnych wynikających z umowy kredytowej należą: świadczenie pieniężne kredytodawcy - suma kredytu oraz świadczenie kredytobiorcy - ratalna spłata kwoty kredytu podwyższonej o określone umownie odsetki i prowizję. Wobec powyższego, dodatkowej formy zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, zdaniem Sądu nie sposób uznać za świadczenie główne stron, zwłaszcza, że pojęcie to winne być interpretowane w wąski sposób i dotyczy ono elementów istotnych umowy. Świadczenie w postaci refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego ma charakter poboczny w stosunku do głównego obowiązku kredytobiorcy w postaci zwrotu kwoty kredytu.

Mając zatem na względzie, że zaistniały przesłanki do przeprowadzenia badania spornego postanowienia odnoszącego się do kwestionowanej opłaty ubezpieczenia niskiego wkładu własnego przez pryzmat art. 385 1 § 1 k.c. (klauzula nie była indywidualnie uzgadniana z powodami będącymi konsumentami i nie odnosi się do głównych świadczeń stron umowy) Sąd Rejonowy uznał, że kwestionowane przez powodów postanowienie umowne kształtują ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. W tym zakresie Sąd powołał się na utrwalone orzecznictwo sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego co należy rozumieć przez dobre obyczaje i jakie działania należy ocenić jako sprzeczne z nimi (wyrok Sądu Apelacyjny w Warszawie z dnia 23 sierpnia 2011 r. sygn. akt VI ACa 262/11, wyrok Sądu Okręgowy w Warszawie - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 6 sierpnia 2009 r., sygn. akt XVII AmC 624/09).

W ocenie Sądu uznanie postanowienia umownego narzucającego na kredytobiorców obowiązek pokrycia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego za abuzywne uzasadnia fakt, że stronami tejże umowy ubezpieczenia był jedynie (z jednej strony) ubezpieczyciel, a z drugiej pozwany bank (a już nie powodowie). Sama zaś umowa zabezpiecza wyłącznie interes banku, który przerzuca ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej na kredytobiorców. W chwili zajścia wypadku objętego ubezpieczeniem bank miał otrzymać spłatę kredytu, zaś sytuacja kredytobiorców, którzy finansują ubezpieczenie nie zmieniała się, bowiem nadal są byli obowiązani do spłaty całego kredytu, z tym, że na rzecz zakładu ubezpieczeń.

Przepis art. 828 k.c., stanowiąc, iż „Jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli zakład pokrył tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela.”, przewiduje tzw. regres ubezpieczeniowy, który w umowie generalnej ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy udzielanych przez Bank (...) S.A. zawartej w dniu 29 października 2004 r. przez ten bank z Towarzystwem (...) Spółka Akcyjna w W. nie tylko nie został wyłączony, ale dodatkowo jeszcze potwierdzony (§ 7 ust. 10).

W konsekwencji, pomimo, że to powodowie mieli ponosić obowiązek (ciężar) pokrycia kosztu ubezpieczenia, nic dzięki temu nie zyskiwali. Nie można wszak uznać - jak próbuje to czynić pozwany - że „zyskiem” konsumentów jest w tym wypadku sam fakt udzielenia kredytu. Taki sposób przedstawiania tejże sytuacji sugeruje, jakoby bank udzielając kredytu nic nie zyskiwał, a przecież - mając na uwadze jego oprocentowanie (spłacane odsetki) - jest to oczywiście działalność czysto zarobkowa.

Należy również podkreślić - tak jak to zauważyli powodowie - iż pozwany Bank uiścił wymaganą umową ubezpieczenia składkę na rzecz (...) S.A. Składka, która to składka była niższa niż opłata z tytułu kosztów refinansowania kosztów tego ubezpieczenia pobrana od powoda za okres pierwszych 36 miesięcy (tj. kwoty 2.673 zł) i wynosiła kwotę 1.604 zł. Powyższa okoliczność dotyczy również drugiej składki, przekazanej już na rzecz Towarzystwa (...) S.A.

W ocenie Sądu Rejonowego, powyższe świadczy o całkowitym oderwaniu wysokości opłaty pobieranej z tytułu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego od skali poniesionych przez pozwaną Spółkę wydatków z tytułu składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, a zatem i abuzywności kwestionowanych w toku procesu postanowień wzorca umownego - o czym świadczy już sama dysproporcja wysokości opłat pobranych od powodów i wysokości składek przekazanych przez pozwaną Spółkę na rzecz ubezpieczycieli. Podnieść należy, że taka konstrukcja opłaty i pokrywania z niej kosztów ubezpieczenia przez pozwany Bank kształtuje prawa i obowiązki powodów (konsumenta) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Powodowie nie mieli wiedzy, na co przeznaczana jest pozostała część uiszczanej przez niego opłaty (po pomniejszeniu o wysokość przekazanej składki).

W świetle powyższego, nie ulega wątpliwości, że występuje w tym przypadku nierównowaga świadczeń sprzeczna z naturą umów wzajemnych. Strona pozwana pobierając z rachunku bankowego swoich klientów środki finansowe obciążała ich odpowiedzialnością za realizację powziętych przez siebie zobowiązań, na kształt których nie mieli oni zresztą żądnego wpływu, a nawet nie znali ich treści. Bank nie powinien przerzucać na konsumentów ryzyka prowadzenia swojej działalności gospodarczej.

Ponadto jak wskazał sąd I instancji zachowanie pozwanego banku przy zawieraniu umowy kredytowej (odnośnie zapisów dotyczących zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego) było nierzetelne i nieuczciwe, odbiegając ( in minus) od obowiązujących standardów bowiem nie poinformował on powodów o warunkach ubezpieczenia, a w szczególności wpływu zawarcia takiej umowy na ich sytuację tj. że w momencie ziszczenia się zdarzenia ubezpieczeniowego i wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela na rzecz banku (strony umowy) będą oni dalej zobowiązani do spłaty zaciągniętego kredytu, z tą jedynie zmianą, że na rzecz zakładu ubezpieczeń (do wysokości wypłaconego przez niego odszkodowania). Nie ulegało w niniejszej sprawie wątpliwości, że powodowie byli przekonani, iż dzięki umowie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (koszt zawarcia której mieli ponosić powodowie) w sytuacji wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego (braku spłaty kredytu) będą oni zwolnieni (także następnie wobec ubezpieczyciela) od części zobowiązania kredytowego pokrytego przez zakład ubezpieczeń w ramach wypłaconego bankowi odszkodowania.

Sąd Rejonowy uznał przy tym za chybiony podniesiony przez pozwanego zarzut, że wobec zużycia pobranych od powodów ww. kwot, na podstawie przepisu art. 409 k.c. nie jest on już zobowiązany do ich zwrotu. Z brzmienia powyższego przepisu wynika a contrario, że obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości nie wygasa w wypadku, gdy mimo zużycia lub utraty korzyści ten, kto ją uzyskał, jest nadal wzbogacony. Wzbogacenie trwa nadal zwłaszcza w sytuacji, w której ten, kto uzyskał bez podstawy prawnej pieniądze kosztem innej osoby, zużył je na spłacenie własnego długu. Zaoszczędzenie innych wydatków też jest wzbogaceniem ( por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego z 27.03.2014 r., VI ACa 1186/13). Z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w okolicznościach niniejszej sprawy - wbrew swoim twierdzeniom pozwany Bank pozostaje więc nadal wzbogacony kosztem powodów, skoro zaoszczędził wydatki, które musiałby ponieść z własnych środków z tytułu płatności składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego na rzecz ubezpieczyciela, a zamiast swoich środków finansowych przeznaczył na to kwoty wpłacone przez powodów.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 455 k.c.

Natomiast o kosztach procesu zgodnie z przepisem art. 100 zdanie drugie k.p.c. oraz art. 98 § 1 i 3 k.p.c., mając na względzie fakt uwzględnienia żądania powodów niemalże w całości.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany Bank, zaskarżając go w części, to jest w pkt 1 i 3 oraz zarzucając mu:

1. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy - art. 233 § 1 k.p.c, polegające na wyciągnięciu przez Sąd błędnego, nielogicznego i sprzecznego z zebranym w sprawie materiałem dowodowym wniosku, iż:

a. Umowa Kredytu w zakresie opłaty z tytułu UNWW i zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie były przedmiotem indywidualnych ustaleń z powodami, mimo że powodowie zwrócili się o zamieszczenie tych postanowień w Umowie Kredytu już we Wniosku Kredytowym, przy czym nie były to obligatoryjne elementy Umowy Kredytu, które uwzględniały w tym zakresie jedynie uzgodnione wcześniej indywidualnie z powodami warunki, w tym warunki uzgodnione indywidualnie we Wniosku Kredytowym;

b. powodowie nie byli w sposób wystarczający informowani w toku czynności zmierzających do zawarcia Umów Kredytu o zasadach i konieczności ubezpieczenia niskiego brakującego wkładu własnego i opłacie z tytułu UNWW, mimo że pełna informacja w tym zakresie, w tym co do zasad zapłaty opłaty z tytułu UNWW przekazana została powodom przez Bank na piśmie w Regulaminie, Cenniku oraz samej Umowie Kredytu, jak również ustnie przez pracowników Banku;

c. Bank naruszył obowiązki informacyjne względem powodów dotyczące opłaty z tytułu UNWW oraz ich obowiązków z niej płynących do tego stopnia, że zaniechanie to było sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszało interesy powodów;

2. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy - art. 207 § 6 k.p.c. w zw. z art. art. 217 § 2 k.p.c, art. 227 k.p.c. z zw. z art. 278 k.p.c, polegające na oddaleniu przez Sąd I instancji:

a. wniosku dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny bankowości - na okoliczność wskazane w odpowiedzi na pozew, a dotyczące charakterystyki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego i jego wpływu na warunki kredytu powodów;

b. wniosku dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z (...) S.A. z dnia 2 grudnia 2015 r. o rezygnacji z prawa do roszczeń regresowych;

3. naruszenie prawa materialnego - art. 385 1 § 1 k.c w zw. z art. 22 1 k.c, poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na uznaniu, iż zawarcie Umowy Kredytu w celu nabycia nieruchomości, która następnie została przeznaczona na działalność gospodarczą, nie pozostaje w związku z działalnością gospodarczą, a zatem nie wyłącza Umowy Kredytu spod reżimu kontroli przez pryzmat przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych, mimo iż prawidłowa wykładnia powyższych przepisów oznacza, że zawarcie Umowy Kredytu w celu nabycia nieruchomości, które następnie została przeznaczona na działalność gospodarczą, powoduje, że Umowy tej nie można uznać jako zawartej z konsumentem, a zatem jej postanowienia nie podlegają kontroli przez, pryzmat przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych;

4. naruszenie prawa materialnego - art. 70 ust. 2 Pr. bank.1 w zw. z art. 93 ust. 1 Pr. bank. oraz w zw. z art. 56 k.c. polegające na ich niezastosowaniu, a w konsekwencji przyjęciu, że Bank nie był uprawniony do żądania od powodów opłaty za ustanowienie dodatkowego zabezpieczenia Umowy Kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (dalej jako: „opłata z tytułu UNWW"), a zabezpieczenie spłaty kredytu w ten sposób i pobieranie z tego tytułu opłaty stanowi naruszenie dobrych obyczajów, podczas gdy był to obowiązek Banku wynikający wprost z przepisów powszechnie obowiązującego prawa, przy czym żądanie przez Bank określonej i wybranej przez niego formy zabezpieczenia kredytu w przepisach tych znajduje swoją normatywną podstawę, a zgodnie z powszechnymi zwyczajami, koszty i opłaty związane z ustanowieniem dodatkowych zabezpieczeń ponosi zawsze kredytobiorca, tak więc działając zgodnie z prawem i zwyczajami, Bank nie mógł naruszyć dobrych obyczajów;

5. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 65 k.c. w zw. z art. 385 § 1 k.c, poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie co do wykładni Umowy Kredytu i przez to wadliwą wykładnię oświadczeń woli stron związanych z Umową Kredytu, polegającą na błędnym uznaniu, że postanowienia § 9 ust. 7-10 Umowy Kredytu uzależniają obowiązek zapłaty przez kredytobiorców na rzecz Banku opłaty z tytułu UNWW od istnienia umowy łączącej Bank z konkretnym zakładem ubezpieczeń i w tym zakresie postanowienia te pozostają w sprzeczności z treścią Regulaminu, mimo iż prawidłowa wykładnia postanowień Umowy Kredytu, uwzględniająca również postanowienia Regulaminu, postanowienia Cennika oraz postanowienia Pełnomocnictwa udzielonego Bankowi przez powodów prowadzi do wniosku, że obowiązek zapłaty przez kredytobiorców na rzecz Banku opłaty z tytułu UNWW nie zależy od istnienia umowy łączącej Bank z konkretnym zakładem ubezpieczeń;

6. naruszenie prawa materialnego - art. 385 ( 1 )§ 1 k.c. w zw. z art. 110 pr. bank. oraz art. 385 § 2 k.c. w zw. z art. 110 Pr. bank. w zw. z art. 93 Pr. bank., poprzez błędną wykładnię art. 385 ( 1 )§ 1 k.c. w zw. z art. 110 pr. bank. oraz niezastosowanie art. 385 § 2 k.c. w zw. z art. 110 Pr. bank. w zw. z art. 93 Pr. bank., polegającą na uznaniu, iż określona w Cenniku kredytu opłata rekompensująca ryzyko Banku w związku z brakiem wkładu własnego powodów nie stanowi głównego świadczenia powodów, ani opłaty bankowej której wysokość Bank - jako podmiot stosunków prywatnoprawnych - może ustalić wedle swojego uznania, stosowanie do ryzyka, jakie opłata ta ma rekompensować, co prowadziło do objęcia postanowień Umowy Kredytu dotyczących opłaty z tytułu UNWW kontrolą pod kątem sprzeczności z dobrymi obyczajami i przyjęciu jej abuzywności, jak również poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 110 Pr. bank. w zw. z art. 93 Pr. bank. polegające na uznaniu, iż obowiązkiem kredytobiorców wynikającym z Umowy Kredytu jest jedynie zwrot kosztów poniesionych przez Bank w związku z umową łączącą Bank z konkretnym zakładem ubezpieczeń, mimo iż opłata z tytułu UNWW stanowi opłatę bankową mającą postać zabezpieczenia umowy kredyty, a obowiązek zapłaty przez kredytobiorców na rzecz Banku opłaty z tytułu UNWW nie zależy od istnienia umowy łączącej Bank z konkretnym zakładem ubezpieczeń;

7. naruszenie prawa materialnego - art. 11 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (dalej jako: „u.z.n.k"), poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na uznaniu, że umowa ubezpieczenia zawarta pomiędzy Bankiem a towarzystwem ubezpieczeń nie była objęta tajemnicą (...) Banku i towarzystwa ubezpieczeń, a jej nieprzedstawienie powodom stanowi naruszenie zasady równowagi stron w kształtowaniu stosunku prawnego, mimo iż postanowienia tej umowy - ze względu na tajemnicą przedsiębiorstwa - były objęte obowiązkiem zachowania w tajemnicy, a zatem nie mogły zostać udostępnione powodom;

8. naruszenie prawa materialnego - art. 385 1 k.c, polegające na jego błędnym zastosowaniu i uznaniu, iż kwestionowane postanowienia Umowy Kredytu stanowią niedozwoloną klauzulą umowną, kształtującą prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszającą ich interes, podczas gdy:

- stanowi zabezpieczenie kredytu i jak każde inne zabezpieczenie - zgodnie z panującymi w tym zakresie zwyczajami, w myśl których strona biorąca kredyt / pożyczkę, zabezpiecza jego spłatę na własny koszt - zabezpiecza przede wszystkim interes Banku (kredytodawcy, pożyczkodawcy), a koszt tego zapieczenia ponosi kredytobiorca (pożyczkobiorca);

- zostało uzgodnione indywidualnie z powodami, co wynika z zeznań świadków, a także z okoliczności, że ubezpieczenie zostało ustanowione przez powodów w sposób dobrowolny i świadomy, nie było obowiązkowym elementem Umowy Kredytu, a powodowie wnioskowali o objęcie ich kredytu ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego, zaznaczając odpowiednią rubrykę;

- zabezpiecza interes obu stron Umowy Kredytu;

- określa główne świadczenie strony i zostało sformułowane w sposób jednoznaczny;

- jest ono jasne i zrozumiałe dla przeciętnego konsumenta, zawiera wszystkie dane niezbędne do wyliczenia wysokości opłaty, czasu trwania dodatkowego zabezpieczenia i przesłanki ustania konieczności jego ustanawiania oraz nie jest bardziej skomplikowane, aniżeli powszechnie stosowane w praktyce i akceptowane przez Sąd Najwyższy klauzule zmiany oprocentowania;

a w konsekwencji nie kształtuje praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i nie narusza interesów powodów w sposób rażący, w związku z czym nie może zostać uznane za niedozwoloną klauzulę umowną;

9. naruszenie prawa materialnego - art. 385 1 k.c. w zw. z art. 828 § 1 k.c. polegające na błędnym zastosowaniu art. 385 1 k.c. i dokonaniu na jego podstawie oceny abuzywności art. 828 § 1 k.c., poprzez przyjęcie, iż w sytuacji gdy Umowa Kredytu nie wyłączała regresu ubezpieczeniowego w przypadku ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w odniesieniu do powodów i w tym zakresie uzupełniana była przez normę dyspozytywną z art. 828 § 1 k.c, postanowienia Umowy Kredytu i Regulaminu są abuzywne z uwagi na to, że do umowy tej znajduje zastosowanie ius dispositivum w postaci art. 828 § 1 k.c, czyli de facto z uwagi na to, że w ocenie Sadu I instancji art. 828 § 1 k.c. jest sprzeczny z dobrymi obyczajami;

10. naruszenie prawa materialnego - art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c, polegające na ich błędnym zastosowaniu i uznaniu, że uiszczona przez powodów na rzecz Banku kwota łącznie 21.919 zł stanowiła świadczenie nienależne, podczas gdy kwota ta znajdowała swoją podstawę w postanowieniach nie tylko Umowy Kredytu, lecz również Regulaminu i Cennika, które stanowiły samodzielną podstawę pobrania tej opłaty - a zatem nie stanowiła świadczenia nienależnego na rzecz Banku;

11. naruszenie prawa materialnego - art. 409 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. oraz art. 411 pkt. 1 k.c, polegające na ich błędnym niezastosowaniu i uznaniu, że uiszczona przez powodów na rzecz Banku kwota łącznie 21.919 zł nie została zużyta przez Bank, mimo, iż została ona przekazana na rzecz ubezpieczyciela, w związku z czym została zużyta, a pozwany nie jest już wzbogacony;

12. naruszenie prawa materialnego - art. 118 k.c. poprzez jego niezastosowanie, skutkujące nieuwzględnieniem zarzutu przedawnienia podniesionego przez Bank, mimo iż dochodzone przez powodów roszczenie - jako świadczenie okresowe - ulega przedawnieniu z upływem 3 lat.

Wskazując na powyższe zarzuty, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych oraz o rozpoznanie przez Sąd II instancji postanowień Sądu I instancji, które nie podlegały zaskarżeniu w drodze zażalenia, w postaci postanowień:

a. o oddaleniu wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny bankowości (pkt 2 postanowienia Sądu I instancji z dnia 13 czerwca 2016 r.);

b. o oddaleniu wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z (...) S.A. z dnia 2 grudnia 2015 r. o rezygnacji z prawa do roszczeń regresowych (pkt 1 postanowienia Sądu I instancji z dnia 1 marca 2016 r.);

poprzez zmianę tych postanowień oraz dopuszczenie i przeprowadzenie przez Sąd II instancji dowodu z opinii biegłego z dziedziny bankowości na okoliczności wskazane w apelacji oraz z (...) S.A. z dnia 2 grudnia 2015 r. o rezygnacji z prawa do roszczeń regresowych na okoliczność braku roszczenia regresowego wobec klientów Banku.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Sąd Okręgowy w całości podziela ustalenia faktyczne oraz dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę prawną uznając je za własne. Podkreślenia wymaga skrupulatność i szczegółowość dokonanych przez sąd I instancji ustaleń oraz obszerna, wnikliwa, poparta orzecznictwem oraz poglądami doktryny ocena prawna tych ustaleń . Dlatego nie ma potrzeby jej ponownego przytaczania czy też uzupełniania przez sąd odwoławczy, poza odniesieniem się do poszczególnych zarzutów apelacji.

Jako niezasadne należy ocenić w pierwszej kolejności zarzuty prawa procesowego tj. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. art. 207 § 6 k.p.c. w zw. z art. art. 217 § 2 k.p.c, art. 227 k.p.c. z zw. z art. 278 k.p.c, wskazać należy, że są one bezpodstawne.

Normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (vide: wyrok SN z dn. 6 listopada 1998 r., sygn. akt II CKN 4/98; wyrok SN z dn. 10 kwietnia 2000 r., sygn. akt V CKN 17/00). Apelacja nawet nie próbuje wykazywać w jakim zakresie dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego sąd uchybił powyższym zasadom. Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie wnioskowanym przez strony, szczegółowo odniósł się do każdego dowodu przeprowadzonego w sprawie i dokonał niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych. Uznając zatem, że apelacja stanowi jedynie polemikę z prawidłowymi rozważaniami Sądu Rejonowego, nie może stanowić podstawy do wzruszenia zaskarżonego orzeczenia.

Zauważyć należy, iż zasadnicze elementy stanu faktycznego sprawy były między stronami bezsporne, w szczególności dotyczące samego faktu zawarcia umowy kredytowej, jej treści, wysokości i terminów dokonywanych przez powodów wpłat na pokrycie kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego a także umów ubezpieczenia łączących pozwany bank z (...) S.A. z siedzibą w W. (tj. następcą prawnym (...) S.A.), a od dnia 19 lipca 2010 r. z Towarzystwem (...) S.A. we W..

Sąd dokonując oceny postanowień umownych prawidłowo oparł się na umowie łączącej strony i dokumentach do niej dołączonych w tym, pełnomocnictwie udzielonym bankowi przez powodów do pobrania z ich rachunku kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu na rzecz (...) S.A. w W.. Regulamin Kredytowania Osób Fizycznych w Ramach Usług (...) w Banku (...) S.A. w tym zakresie nie może zastępować czy stanowić podstawy do ustalania praw i obowiązków stron nie wynikających z umowy. Doprecyzowuje on jedynie pojęcia, zasady i warunki udzielania kredytów hipotecznych w pozwanym banku. Może on uzupełniać w pewnym zakresie treść umowy czy być pomocny w dokonywaniu wykładni poszczególnych jej zapisów nie może jednak prowadzić do wniosków sprzecznych z treścią umowy bowiem prowadziłoby to de facto nie do wykładni umowy a zastąpienia postanowień umownych postanowieniami wzorca co jest niedopuszczalne.

Ponadto ustalenia Sądu Rejonowego oparto również o zeznania świadków wnioskowanych przez pozwany bank. Z zeznań tych wynika niewątpliwie brak wiedzy tych osób o ubezpieczeniu niskiego wkładu, funkcji tego ubezpieczenia oraz jego wysokości. Osoby te nie mogły więc informować powodów o zasadach funkcjonowania ubezpieczenia niskiego wkładu, skoro sami takiej wiedzy nie mieli a tym bardziej negocjować umowy w tym zakresie. Świadkowie Ci również potwierdzili, że bez ubezpieczenia niskiego wkładu do zawarcia umowy kredytowej nie doszłoby. Ustalenia te potwierdziły także zeznania powoda, który jak podkreślił Sąd Rejonowy pozostawał cały czas w przeświadczeniu, że w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego nie będzie on odpowiadał wobec banku bo właśnie w takiej sytuacji ewentualną stratę banku pokryje ubezpieczyciel.

Jak wskazał Sąd Rejonowy powodowie nie mieli żadnego wpływu na treść postanowień dotyczących ubezpieczenia niskiego wkładu, a ponadto zostały one przejęte z wzorca umowy zaproponowanego przez bank, co jednoznacznie wynika z zeznań powoda. Pozwany nie przedstawił w tym zakresie żadnych dowodów, mimo, że to na nim spoczywał, stosownie do treści § 4 art. 385 1 k.c. ciężar dowodu. Nie byli również poinformowani o treści umowy łączącej pozwany bank z ubezpieczycielem, nie znali warunków tej umowy, nie zdawali sobie sprawy, że w żadnej mierze umowa ta ich nie chroni.

Nie doszło również do naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów postępowania dotyczących przedmiotu dowodu i prekluzji. Prawidłowo sąd ten oddalił wnioski dowodowe w postaci (...) S.A. z dnia 2 grudnia 2015 r. o rezygnacji z prawa do roszczeń regresowych oraz opinii biegłego z zakresu bankowości i finansów na okoliczności wskazane przez pozwanego. Jak słusznie wskazał sąd I instancji w swoim uzasadnieniu przeprowadzenie z opinii biegłego było zbędne, jako niewnoszące istotnych dla wyniku niniejszej sprawy informacji oraz skutkujące przedłużeniem postępowania i zwiększeniem jego kosztów, zwłaszcza, że większość z okoliczności, na które był wnioskowany ten dowód było bezspornych, a przy tym - irrelewantnych dla wyniku sprawy, w której osią sporu była sama zasada obciążenia powodów kosztami opłaty składek z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w ramach umowy o kredyt hipoteczny z dnia 2 lipca 2008 r. Natomiast odnośnie w.w. Oświadczenia prawidłowo uznał, że „anonimizacja” danych osób reprezentujących Bank (...) S.A. oraz Towarzystwa (...) S.A. i złożonych przez nie podpisów pozbawiło dokumentu charakteru dokumentu prywatnego w rozumieniu art. 245 k.p.c. Cechy tej nie spełnia nawet poświadczenie za zgodność odpisu z oryginałem bez anonimizacji i oświadczenia o tajemnicy przedsiębiorstwa przez występującego po stronie pozwanej profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego.

Ponadto, podkreślić należy, że dowód z opinii biegłego ma na celu umożliwienie sądowi dokonania oceny dowodów w sytuacji, w której potrzebne do tej oceny są wiadomości specjalne, nie może natomiast stanowić źródła ustaleń faktycznych.

Odnośnie zaś oceny w.w. Oświadczenia, wskazać należy, że nawet gdyby przyjąć ten dokument za prywatny to i tak nie zmieniłoby to oceny Sądu Rejonowego, że potrącenia z rachunku powodów należności na refinansowanie kosztów składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego na konto umowy łączącej pozwanego z Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą we W., a więc innym ubezpieczycielem niż wymieniony w umowie kredytowej, nie stanowi okoliczności, w związku z którą po stronie powodów powstałby na podstawie umowy kredytu z dnia 2 lipca 2008 r. obowiązek zwrotu kosztów tych składek na rzecz pozwanego banku. W tym zakresie bowiem jak wskazał Sąd Rejonowy powodowie spełnili świadczenie, pomimo braku istnienia ku temu ważnego zobowiązania ( condictio indebiti). Warunkiem istnienia po stronie powodów zobowiązania do zapłaty na rzecz banku kosztów z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego było jej uiszczenie przez bank na rzecz Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W., jako podmiotu wskazanego w umowie kredytowej.

Przechodząc do zarzutów prawa materialnego, również one okazały się niezasadne.

Nie doszło do naruszenia art. 385 1 § 1 k.c w zw. z art. 22 1 k.c, bowiem wbrew twierdzeniu apelującego, umowa kredytu nie została zawarta w celu nabycia przez powodów nieruchomości z przeznaczeniem na prowadzenie w niej działalności gospodarczej. Sąd szeroko uzasadnił, że w lokalu na zakup którego powodowie wzięli niniejszy kredyt zamieszkują, że powód prowadzi działalność gospodarczą - (...) w siedzibie szkoły z którą współpracuje oraz, że zakup mieszkania w żaden sposób nie pozostaje w związku z działalnością gospodarczą powoda. Ponadto słusznie Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że ubezpieczenie niskiego wkładu było możliwe jedynie przy kredycie na zakup mieszkania.

Odnośnie kolejnego zarzutu tj. naruszenia art. 70 ust. 2 Pr. bank.1 w zw. z art. 93 ust. 1 Pr. bank. oraz w zw. z art. 56 k.c. poprzez ich niezastosowanie należy wskazać, że również on jest niezasadny. Sąd Rejonowy nie uznał bowiem, że ustanowienie dodatkowego zabezpieczenia Umowy Kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego stanowi naruszenie dobrych obyczajów, ale że sposób ustanowienia tego zabezpieczenia te zwyczaje narusza poprzez brak rzetelnej informacji konsumenta o zasadach działania tego zabezpieczenia, rzeczywistych kosztach tego zabezpieczenia, wprowadzenia konsumenta w błąd co do jego rozumienia a także brak ekwiwalentności tego dodatkowego zabezpieczenia – konsument przy nim nic nie zyskuje.

Także jako chybiony należy ocenić zarzut naruszenia art. 65 k.c. w zw. z art. 385 § 1 k.c, poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie. Sąd Rejonowy po przeanalizowaniu Umowy Kredytu, w tym § 9 ust. 7-10, Regulaminu oraz Pełnomocnictwa udzielonego Bankowi przez powodów prawidłowo doszedł do przekonania, że obowiązek pokrycia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu dotyczy konkretnego towarzystwa ubezpieczeń, przy czym brak jakichkolwiek przeciwskazań do zmiany ubezpieczyciela w trakcie trwania umowy kredytu tyle, że z zachowaniem postanowień umownych łączących strony. Potwierdzeniem tej oceny jest treść w.w. Pełnomocnictwa. W pkt 9 powodowie udzieli pozwanemu pełnomocnictwa do: „pobierania z ich rachunku opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia przez Bank niskiego wkładu własnego w Towarzystwie (...) S.A. z siedzibą w W. i pobierania składki za kolejne okresy ubezpieczenia wraz z okresem ubezpieczenia, w którym saldo zadłużenia z tytułu kredytu stanie się równe/mniejsze 80% wartości nieruchomości.” Treść tego przepisu nie budzi w ocenie Sądu Okręgowego wątpliwości, zwłaszcza w powiązaniu z treścią § 9 ust. 7-10 umowy kredytu, w której w punktach 7 i 9 wskazuje się na umowę łączącą pozwany bank z (...) S.A. Treść wskazanych wyżej dokumentów wskazuje jasno na obowiązek powodów do refinansowania ubezpieczenia niskiego wkładu w tym konkretnym towarzystwie ubezpieczeniowy, do czasu ewentualnej zmiany umowy i pełnomocnictwa w tym zakresie.

Z wyżej wskazanych przyczyn nie doszło również do naruszenia art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 110 pr. bank. oraz art. 385 § 2 k.c. w zw. z art. 110 Pr. bank. w zw. z art. 93 Pr. bank., poprzez błędną wykładnię art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 110 pr. bank. oraz niezastosowanie art. 385 § 2 k.c. w zw. z art. 110 Pr. bank. w zw. z art. 93 Pr. bank.

Błędny jest także zarzut naruszenia art. 11 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Sąd Rejonowy nie zakwestionował prawa banku do zachowania tajemnicy (...) Banku (...) ale zakwestionował, co już wyżej wskazano sposób w jaki do ustanowienia ubezpieczenia niskiego wkładu doszło. Konsument pokrywający koszt tego ubezpieczenia powinien bowiem wiedzieć kto jest ubezpieczony oraz jaki jest rzeczywisty koszt tego ubezpieczenia i czy i ewentualnie co dostaje w zamian.

`Nie doszło również do naruszenia art. 385 1 k.c. Prawidłowo wskazał Sąd Rejonowy na przesłanki, jakie muszą być spełnione dla uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone w świetle art. 385 1 § 1 k.c. tj.: umowa musi być zawarta z konsumentem, postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidualnie, postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, postanowienie sformułowane w sposób jednoznaczny nie dotyczy głównych świadczeń stron.

W sprawie nie budziło wątpliwości spełnianie przez kwestionowane postanowienie pierwszej i ostatniej przesłanki. Pozwany bank zawarł umowę z konsumentami, a postanowienie nie dotyczyło głównych świadczeń. Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego jest jednym ze sposobów zabezpieczeń spłaty kredytu, a zatem stanowi świadczenie o charakterze ubocznym. Zabezpieczenie ma jedynie akcesoryjny charakter i nie jest świadczeniem niezbędnym przy ustalaniu treści umowy.

Zgromadzony materiał dowodowy, jak już wyżej wskazano, nie mógł być podstawą ustalenia, że postanowienie umowne zawarte w § 9 ust. 7-9 umowy kredytowej zostało uzgodnione indywidualnie. Zgodnie z art. 385 § 3 k.c. nie są indywidualnie uzgodnione te postanowienia, które zostały przejęte z wzorca zaproponowanego przez kontrahenta. Ujmując to dosadniej - nie jest możliwe, by postanowienia wzorca, które są inkorporowane do umowy na podstawie art. 384 § 1 lub 2 k.c., były przedmiotem indywidualnych uzgodnień pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą. Reguła ta dotyczy zarówno samych postanowień wzorca, jaki i tych, które uprzednio zawarte w nim włączone zostały do treści umowy.

W sprawie niniejszej było oczywiste, że powodowie nie mieli wpływu na ustalenie treści wzorca, stworzonego przez bank na długo przed zawarciem z nim umowy. Zapoznanie z treścią wzorca i zgoda na zawarcie umowy, której treść reguluje ten wzorzec to podstawa ustalenia związania konsumenta treścią tego wzorca - stosownie do treści art. 384 k.c. - związany wzorcem jest ten komu doręczono wzorzec przy zawarciu umowy. Samo zapoznanie się z treścią doręczonego przy zawarciu umowy wzorca nie stanowi natomiast negatywnej przesłanki abuzywności i nie ma wpływu ma ocenę pozytywnych jej przesłanek. Kodeks wyklucza przyjęcie indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych w tej sytuacji w zdaniu drugim art. 385 1 § 3 k.c.- nieuzgodnione indywidualnie są postanowienia umowne przyjęte z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.

Natomiast przesłanka ukształtowania praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia jego interesów z art. 385 1 § 1 k.c. tyczy się oceny treści wzorca, a nie sposobu jego wprowadzenia do umowy.

Prawidłowo zostało wskazane przez sąd I instancji, że dokonując oceny spełnienia się ww. przesłanek, wskazać należy, iż interpretacji pojęcia dobrych obyczajów należy dokonywać w oparciu o normy pozaprawne, jak normy moralne i zwyczajowe stosowane w działalności gospodarczej, a także zasady etyczne stosowane we wszystkich rodzajach działalności ze szczególnym uwzględnieniem zasady lojalności. Sąd Najwyższy stwierdził, że „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. Ponadto, Sąd Najwyższy stwierdził, że przepis art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c. jest odpowiednikiem art. 3 ust. 1 dyrektywy nr 93/13/WE, stanowiącym, że klauzulę umowną, która nie została uzgodniona indywidualnie, należy uznać za niedozwoloną, jeżeli naruszając zasadę dobrej wiary, powoduje istotną i nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków kontraktowych na niekorzyść konsumenta (vide: wyrok SN z dn. 13 lipca 2005 r., sygn. akt I CK 832/04; wyrok SN z dn. 3 lutego 2006 r., sygn. akt I CK 297/05).

Wzorzec umowny oceniany w sprawie niniejszej kształtował obowiązki powodów w sposób niezgodny z zasadą równorzędności stron i jednocześnie został wprowadzony do umowy w takich okolicznościach, że konsumenci w chwili podpisania umowy nie mieli możliwości ocenić jego ekonomicznych skutków. Konsumenci ponosili cały ciężar ekonomiczny umowy ubezpieczenia, w której nie byli stroną, nie znali jej treści, warunków udzielonej ochrony ubezpieczeniowej, ani skutków wypłaty świadczenia z ubezpieczenia dla kredytobiorcy. Nieudzielenie powodom informacji o treści powyższego stosunku, a w szczególności pozbawienie możliwości zapoznania się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia niskiego wkładu celem uzyskania wiedzy na temat rzeczywistego zakresu ochrony, nie usprawiedliwia fakt, że stosownie do treści umowy kredytowej jak i Regulaminu nie są oni stronami tej umowy. Powodowie byli obowiązani do zwrotu kosztów ubezpieczenia, w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego stawali się dłużnikami ubezpieczyciela, nie mając przy tym żadnej możliwości aby dowiedzieć się za co i na jakich warunkach płacą. W konsekwencji brak informacji rażąco narusza ich interesy, bowiem nie mają oni żadnej realnej możliwości ustalenia choćby wystąpienia bądź nie wypadku ubezpieczeniowego nie mówiąc już o jakiejkolwiek możliwości weryfikacji prawidłowości wysokości pobieranych od nich kosztów tego ubezpieczenia.

Nadto, podzielić należy argumentacje Sądu Rejonowego, że korzyścią konsumenta z zawarcia nieekwiwalentnej umowy ubezpieczenia niskiego wkładu nie jest sam fakt zawarcia umowy kredytowej.

Takiego twierdzenia nie można przede wszystkim pogodzić z ustawowym obowiązkiem kształtowania stosunków umownych bez niedozwolonych postanowień z konsumentem. Świadczeniami ekwiwalentnymi wynikającymi z umowy kredytowej jest ze strony banku wypłata sumy kredytu, a ze strony kredytobiorcy zapłata wynagrodzenia, czyli prowizji i odsetek umownych od całej kwoty udzielonego kredytu, w tym również sumy ubezpieczonej. Zapłata za uzyskanie przez bank ubezpieczenia niskiego wkładu w żaden sposób nie obniżyła wysokości wynagrodzenia w zakresie ubezpieczonej kwoty.

Sąd Okręgowy, nie kwestionuje przy tym samej dopuszczalności i skuteczności korzystania z ubezpieczenia niskiego wkładu jako formy zabezpieczenia spełnienia części świadczenia z umowy kredytu, ale uznaje za abuzywne co do treści, te postanowienia umowy według, których koszt zabezpieczenia ponosi w całości konsument, nie będąc jednocześnie poinformowany o zakresie ochrony jak również nie uzyskując w zamian żadnych korzyści.

O ekwiwalentność świadczenia przy korzystaniu z tego rodzaju zabezpieczenia można byłoby mówić tylko wówczas, gdyby poniesienie kosztów ubezpieczenia skutkowałoby dla kredytobiorcy uzyskaniem niższego oprocentowania kredytu, co najmniej w zakresie zabezpieczonej części lub gdyby w kosztach uzyskania zabezpieczenia partycypowałby również Bank, albo gdyby opłacone przez kredytobiorcę zabezpieczenie zmniejszyło zakres lub ciężar ustanowienia innych zabezpieczeń.

Dla zachowania równowagi kontraktowej zysk Banku z tytułu pobrania większego wynagrodzenia w postaci wyższego oprocentowania od wyższej kwoty udzielonego kredytu musi odpowiadać partycypacji w kosztach uzyskania zabezpieczenia, które umożliwia ukształtowanie umowy kredytu na takich warunkach.

Ponadto należy mieć na uwadze, że ubezpieczenie niskiego wkładu jest formą zabezpieczenia, którego koszt klient poniósł bezzwrotnie. Z zapłatą całej ceny za ubezpieczenie nie wiąże się ustanowienie zabezpieczenia, którego realizacja doprowadzi do zwolnienia kredytobiorcy z długu. W przypadku zabezpieczenia rzeczowego (hipoteki) zaspokojenie z przedmiotu zabezpieczenia skutkuje jednocześnie wygaśnięciem zobowiązania dłużnika. Natomiast przy realizacji ubezpieczenia niskiego wkładu kredytobiorca nie zwalnia się z długu, ulega zmianie tylko jego wierzyciel. Dlatego regułę ponoszenia kosztów ustanowienia zabezpieczenia rzeczowego przez dającego zabezpieczenia nie można przenosić na reguły ponoszenia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu, z realizacji którego dłużnik nie uzyskuje żadnych ekonomicznych korzyści.

Dodatkowo należy zauważyć, że ustanowienie omawianego zabezpieczenia w żaden sposób nie obniżyło wymogów co do form i treści innych zabezpieczeń przedstawionych przez kredytobiorcę W szczególności, suma hipoteki ustanowionej na nieruchomości nie została obniżona o wartość kwoty, której zwrot został zagwarantowany ubezpieczeniem niskiego wkładu.

Na ocenę abuzywności przedmiotowego postanowienia umownego nie miały wpływu okoliczności towarzyszące zawarciu umowy kredytowej. Niezależnie bowiem od tego, z jakich przyczyn konsument zdecydował się na zawarcie takiej umowy i czy posiada wykształcenie pozwalające mu na potencjalnie lepsze zrozumienie postanowień umowy, postanowienie nie określające świadczenia głównego, które nie zostało z konsumentem indywidualnie uzgodnione, a które rażąco narusza jego interesy i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, uznać należy za niedozwolone, a jako takie niewiążące stosownie do art. 385 1
§ 1 k.c.
Podnoszenie przy ocenie treści umowy argumentu dotyczącego okoliczności jej zawarcia w postaci zapoznania się przez konsumenta z treścią wzorca i wyrażeniem zgody na jego zastosowanie (zgoda na ponoszenie wszelkich kosztów zabezpieczeń ustalonych według treści wzorca umownego inkorporowanego do umowy) wskazuje na niezrozumienie przesłanek umożliwiających badanie i stwierdzenie abuzywności w świetle powyższego przepisu.

Z tych względów nie doszło również do naruszenia art. 385 1 k.c. w zw. z art. 828§1 k.c.

Nie doszło także do naruszenia art. 410 w zw. z art. 405 k.c., bowiem uiszczenie przez powodów na rzecz pozwanego dochodzonych w pozwie kwot tytułem zwrotu ubezpieczenia niskiego wkładu, stanowiło świadczenie nienależne, w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. albowiem wskutek uznania postanowienia § 9 ust. 7-9 umowy kredytowej za klauzulę abuzywną, odpadła podstawa do pobrania opłat tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. (postanowienie nie wiązało konsumenta), a tym samym zaktualizowały się przesłanki uzasadniające dokonanie zwrotu przez Bank nienależnie uzyskanej kwoty. Strona pozwana uzyskała korzyść majątkową poprzez obciążenie powodów kosztami zawarcia przez siebie z ubezpieczycielem umowy ubezpieczenia niskiego wkładu i wzbogaciła się o pobrane od powoda kwoty z tytułu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu. Zatem, w zakresie tych kosztów, świadczenie spełnione przez powodów na rzecz pozwanego banku stanowiło świadczenie nienależne o którym mowa w art. 410 § 2 k.c.

Jako chybiony należy ocenić zarzut naruszenia art. 409 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. oraz art. 411 pkt. 1 k.c, Sąd Rejonowy szeroko uzasadnił, dlaczego banku nie można potraktować jako osoby powołując się na orzecznictwo, dlaczego pozwany Bank nadal jest wzbogacony. Sąd Okręgowy ocenę tę w całości podziela.

Tak samo należy się odnieść do naruszenia art. 118 k.c. Sąd Okręgowy nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że ubezpieczenie niskiego wkładu nie jest świadczeniem okresowym.

Tym samym, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 98§1 k.p.c. Koszty te obejmowały wyłącznie wynagrodzenie pełnomocnika powodów, którego wysokość określono na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (4.800 zł x 50% = 2.400 zł).