Pełny tekst orzeczenia

  Sygn. akt II C 1223/17

UZASADNIENIE

W pozwie z 1 marca 2017 roku (...) Bank (...) S.A. wniósł o zasądzenie, w postępowaniu nakazowym, solidarnie, od D. Ł. i P. Ł. kwoty 81.336,93 zł z dalszymi odsetkami naliczanymi od 1 marca 2017 roku, od kwoty 74.437,16 zł, według zmiennej stopy procentowej stanowiącej czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym, ale nie większej niż odsetki maksymalne za opóźnienie wraz z kosztami procesu w postaci opłaty od pozwu, opłaty od pełnomocnictwa i kosztów notarialnych. W uzasadnieniu pozwu podano, iż dochodzona kwota wynika z udzielonego pozwanym przez powodowy bank limitu kredytowego, który na skutek nie wywiązywania się z obowiązku terminowej spłaty, został pozwanym wypowiedziany i postawiony w stan wymagalności. (pozew k. 3)

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu nakazowym z Sąd uwzględnił żądanie w całości. (nakaz k. 25)

W piśmie z 4 kwietnia 2017 roku D. i P. Ł. złożyli od powyższego nakazu zarzuty, w którym wnieśli o jego uchylenie i oddalenie powództwa w całości kwestionując istnienie podstaw do wypowiedzenia umowy kredytowej. Pozwani zaprzeczyli, aby na dzień złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu istniały zaległości w spłatach uprawniające bank do złożenia takiego oświadczenia podnosząc jednocześnie, że strona powodowa nie przedstawiła dowodów na brak spłat rat (wpłat pozwanych) w ramach obsługi zadłużenia, a dowodem na tą okoliczność nie jest wyciąg z ksiąg bankowych. Dodatkowo pozwani wskazali na błędne doręczenie oświadczenia o wypowiedzeniu dla P. Ł., a także, że umówiony okres wypowiedzenia wynosi 30 dni, a w wypowiedzeniu wskazano 61 dni. Zarzucili wreszcie stronie powodowej błędne wyliczenie, niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy i zaniżone, nie precyzując na czym błąd ten polega. (zarzuty k.36, pismo pełnomocnika pozwanych k. 124)

W odpowiedzi na zarzuty (...) Bank (...) S.A. podtrzymał swoje stanowisko wskazując szczegółowo daty i kwoty wpłat dokonanych przez pozwanych na poczet spłaty zadłużenia. (pismo k. 98)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) Bank (...) S.A., na podstawie umowy z 15 lipca 2014 roku, numer (...), udzielił D. i P. Ł., jako kredytobiorcom, limitu kredytowego na zakup towarów i usług dokonywanych w jego ciężar w wybranych punktach sprzedaży, do kwoty 82.845 zł, w tym 78.900 zł limitu remontowego i 3.945 zł prowizji. Limit przyznany został na sześć miesięcy, jako nieodnawialny. Oprocentowanie stałe wynosiło 14,99 % rocznie, ale nie więcej niż czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP i naliczane miało być od dokonanych w ciężar limitu transakcji wraz z prowizją.

Spłaty zaliczane miały być w pierwszej kolejności na opłaty, prowizje, odsetki, wykorzystany kapitał, a w razie przeterminowania – wedle tej samej kolejności - na wyciągi najdawniej wymagalne. Za okres opóźnienia bank nalicza odsetki karne według oprocentowania zmiennego w wysokości czterokrotność stopu kredytu lombardowego NBP. W przypadku braku spłaty zaległości w wymaganych kwotach i terminach, w tym ustalonych z klientem indywidualnie podczas czynności monitujących, bank jest uprawniony do wypowiedzenia limitu, skutkującego wymagalnością całości zadłużenia, przy czym wypowiedzenie może nastąpić w razie opóźnienia w zapłacie spłat minimalnych (w okresie korzystania z limitu) lub jednej pełnej raty (po przejściu w system ratalny po upływie terminu, na jaki udzielono limitu), z zachowanie jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia. (bezsporne, kopia umowy k. 9-14)

W treści umowy, jako adres zamieszkania i jednocześnie do korespondencji dla D. Ł. wskazano: ul. (...) w G., a dla P. Ł. jako adres zamieszkania ul. (...) w G., a jako adres do korespondencji Ul. (...) (część wstępna i par. 1 pkt 30 umowy k. 9-10)

D. i P. Ł. wykorzystali przyznany im w ramach powyższej umowy kredyt. (bezsporne, oświadczenia pozwanych k. 119 odwrót, znacznik 00:09:16 i 00:11:48)

Pozwani początkowo (od września 2014 do kwietnia 2016 roku) dokonywali wpłat na poczet spłaty zaciągniętego umową z 15 lipca 2014 roku zobowiązania, dokonując nawet nadpłat. Pierwsza zaległość (294,94 zł) dotyczy raty wymagalnej 10 czerwca 2016 roku. Później wymagalne raty nie zostały już uiszczone. (zestawienie wpłat k. 98 odwrót-99)

W dniu 10 listopada 2016 roku powodowy bank wypowiedział pozwanym umowę o przyznanie limitu kredytowego w całości. W tym dniu na rachunku pozwanych brakowało już pięciu pełnych rat. Pismo zawierające oświadczenie banku wysłane zostało do obojga pozwanych na oba wskazane w umowie adresy, w tym na ul (...), który to adres był wspólnym adresem do korespondencji dla kredytobiorców. Pisma nie zostały przez pozwanych podjęte. (pisma i przesyłki k. 15-22)

Solidarne zadłużenie pozwanych na datę 28 lutego 2017 roku wynosiło 81.336,93 zł, w tym należność główna 74.437,16 zł, odsetki od 15 lipca 2014 roku do 28 lutego 2017 roku – 6.899,77 zł, a także dalsze odsetki od kwoty 74.437,16 zł według czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, z tym, że od 1 stycznia 2016 roku nie więcej niż odsetki maksymalne za opóźnienie. (wyciąg z ksiąg bankowych k. 8)

P. Ł. nie ma majątku ani stałego dochodu. Deklaruje, że utrzymuje się z prac dorywczych zarabiając 500-700 zł miesięcznie. D. Ł. dysponuje prawem spółdzielczym własnościowym do lokalu mieszkalnego. Nie ma innego majątku ani stałych dochodów. Podobnie jak pozwany deklaruje, że utrzymuje się z prac dorywczych, z czego osiąga 500-700 zł miesięcznie. Pozwani mają liczne zobowiązania kredytowe i wobec ZUS, na kwotę, jak podają, około 400.000 - 500.000 zł. Nie korzystają z pomocy społecznej, nie są zarejestrowani jako bezrobotni. Pozwana zawarła umowę zlecenia, której przedmiotem miała być opieka nad osobą starszą, ale umowa ta obecnie nie jest wykonywana z uwagi na problemy osobiste pozwanej. Wcześniej pozwani prowadzili działalność gospodarczą, ale przynosiła ona stratę. (oświadczenia majątkowe k. 45-51 i ich uzupełnienie k. 57- 79)

Sąd zważył:

Powództwo jest usprawiedliwione co do zasady i co do wysokości.

Podstawą odpowiedzialności pozwanych są, tworzące między stronami prawo, postanowienia umowy z 15 lipca 2014 roku o udzielnie pozwanym przez powodowy bank limitu kredytowego. Pozwani nie kwestionowali faktu zawarcia umowy bankowej. Przyznali także, że przyznany im limit wykorzystali. Zgodnie z treścią przepisu art. 354 § 1 k.c. dłużnik winien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią.

Zgodnie z art. 6 k.c., na stronie, która z twierdzeń swych pragnie wywodzić korzystne dla siebie skutki, spoczywa ciężar udowodnienia tych twierdzeń, o ile są sporne.

Jak już wskazano, fakt zawarcia przez strony umowy o limit kredytowy i fakt jego wykorzystania przez pozwanych nie były sporne, nie wymagały zatem dowodu. Strona powodowa przedstawiła niekwestionowaną przez przeciwników kopię łączącej strony umowy. Pozwani zarzucają stronie powodowej, że nie wykazała zasadności swego roszczenia, nie przedstawiła bowiem dowodów na brak wpłat pozwanych na poczet obsługi zadłużenia. Zarzut ten nie jest zasadny. Od wierzyciela nie sposób bowiem wymagać przeprowadzenia tzw. dowodu negatywnego – w tym przypadku dowodu na okoliczność tego, że dłużnicy nie uiścili kwot innych niż, te które powód przyznaje. Jest to dowód niemożliwy. Rzeczą dłużnika, także gdy jest stroną pozwaną, jest wykazanie, że zobowiązanie zgodnie z umową wykonał. Pozwani nie przedstawiają tymczasem żadnego dowodu wskazującego na uiszczenie tytułem zadłużenia wobec powodowego banku kwot innych niż te, które sam powód ujął w złożonym wykazie.

Rację mają powodowie, że dowodem na brak zgodnej z umową obsługi kredytu nie jest wyciąg z ksiąg bankowych. Z przyczyn, o których mowa powyżej, wywodzą z tego jednak nieuprawniony wniosek. Wyciąg nie ma macy dokumentu urzędowego, ale nie oznacza to, że pozbawiony jest w ogóle mocy dowodowej. Jest dokumentem prywatnym stanowiącym dowód tego, że strona powodowa złożyła oświadczenie określonej treści. Ze swej istoty nie jest dowodem na brak wpłat, a jedynie dowodem na to, że w danym dniu, wierzyciel, przyznając okoliczność, że do pewnego momentu pozwani dokonywali regularnych wpłat , których potem zaniechali, wyliczył, że niespornie zaciągnięte zobowiązanie opiewa jeszcze na kwotę w dokumencie wskazaną. Kwestionując wyliczenie strony powodowej i powołując się na brak dowodu braku należytej obsługi długu, pozwani nie wskazują także, na czym nieprawidłowość ta miałaby polegać.

Niezasadny jest także zarzut nieskutecznego złożenia przez powodowy bank oświadczenia o wypowiedzeniu umowy. Jak wynika z zestawienia wpłat pozwanych, w momencie dokonania wypowiedzenia, pozwani zalegali już z pięcioma pełnymi ratami. Samo zaś oświadczenie wysłane zostało, z dołożeniem przez powoda należytej staranności, na oba powołane w umowie adresy, w tym także na adres będący wspólnym adresem kredytobiorców do korespondencji. Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. (art. 61 §1 k.c.) Fakt, że pozwani nie podjęli korespondencji wysłanej do nich na prawidłowy adres, nie przekreśla skuteczności złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu przez stronę powodową.

Mając na uwadze powyższe, Sąd utrzymał nakaz zapłaty w mocy w całości, w tym także w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach, które w całości obciążają, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, solidarnie, pozwanych (art. 98 k.p.c.).