Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 302/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 października 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA– Barbara Godlewska – Michalak

Sędzia SA – Aldona Wapińska

Sędzia SA – Teresa Mróz (spr.)

Protokolant: – sekr. sądowy Beata Pelikańska

po rozpoznaniu w dniu 2 października 2013 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa G. P.

przeciwko (...) S.A. w W.

o odszkodowanie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 9 października 2012 r.

sygn. akt IV C 174/11

I oddala apelację;

II zasądza od (...) S.A. w W. na rzecz G. P. kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI A Ca 302/13

UZASADNIENIE

Powód G. P. wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej kwoty 83.101,75 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 10 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty. Wobec zapłaty przez pozwaną kwoty 78.682,27 zł powód ograniczył żądanie do kwoty 4.419,48 zł wraz z odsetkami. Na kwotę 4.419,48 zł składają się kwoty 1.870,63 tytułem dopłaty do kosztów holowania oraz kwota 2.548,85 zł z tytułu kosztów przestoju.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 9 października 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.419,48 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 10 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty oraz odsetki ustawowe od kwoty 78.682,27 zł za okres od 10 grudnia 2010 r. do dnia 17 lutego 2011 r., w pozostałym zakresie umorzył postępowanie w sprawie i orzekł o kosztach postępowania.

Orzeczenie powyższe zapadło na podstawie następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych Sądu Okręgowego:

W dniu 30 września 2010 r. w miejscowości R. doszło do kolizji drogowej, w której uszkodzony został samochód marki M. (...) nr rej. (...) stanowiący własność powoda. Pojazd sprawcy wypadku ubezpieczony był u pozwanej. W dniu 25 października 2010 r. powód zgłosił szkodę pozwanej, która potwierdziła, że zgłoszenie to otrzymała w dniu 8 listopada 2010 r. Na kwotę dochodzonego odszkodowania składały się: 10.373,50 zł z tytułu zwrotu kosztów holowania pojazdu z miejsca wypadku do miejsca zamieszkania powoda, 64.141,92 zł (15.904,27 euro) tytułem kosztów naprawy wyliczona na podstawie ekspertyzy technicznej z dnia 6 października 2010 r., 6.037,48 zł (1.497,02 euro) tytułem kosztów sporządzenia ekspertyzy technicznej, 2.548,85 zł (632 euro) tytułem kosztów przestoju wyliczona na podstawie ekspertyzy technicznej. Kurs euro w dniu 9 grudnia 2010 r. tj. w dniu wymagalności roszczenia wynosił 4,0330 zł.

Pozwana w dniu 16 lutego 2011 r. (jeszcze przed wysłaniem jej odpisu pozwu) wypłaciła powodowi kwotę 19.574,32 euro, z czego 15.904,27 euro z tytułu kosztów naprawy samochodu, 1.497 euro tytułem kosztów ekspertyzy i 2.173,03 euro (8.502,87 zł netto) tytułem kosztów holowania. Pozwana twierdziła, że nie była możliwa wypłata przed 16 lutego 2011 r., bowiem wcześniej nie zostało potwierdzone przez pełnomocnika powoda pełnomocnictwo do odebrania przez Kancelarię Prawną (...) odszkodowania, co za tym idzie powództwo w zakresie roszczeń uznanych jest przedwczesne. Wobec tego pozwana twierdziła również, że roszczenie w zakresie odsetek od 10 grudnia 2010 r. jest również niezasadne, ponieważ roszczenie w tej dacie nie było jeszcze wymagalne. Odmowę zwrotu kosztów holowania pozwana uzasadniała tym, że powód nie złożył faktury w oryginale, a nie uwzględnienie kosztów przestoju tym, że powód nie uzasadnił czego dotyczą te koszty i czy pozostają w związku przyczynowym z wypadkiem.

W tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powoda jest zasadne. Sąd wskazał, że żądanie pozwanej w zakresie potwierdzenia uwierzytelnionego zgodnie z art. 89 k.p.c. pełnomocnictwa było niezasadne i zmierzało jedynie do przewlekania postępowania. Pełnomocnictwo udzielone przez powoda adwokatom z Kancelarii Prawnej (...) załączone do wniosku z dnia 25 października 2010 r. obejmuje również upoważnienie do odbioru przedmiotu świadczenia od strony przeciwnej, wskazanie rachunku bankowego, na który należy przekazać świadczenie. Wobec tego Sąd uznał, że roszczenie stało się wymagalne z upływem 30 dni od daty zgłoszenia szkody tj. z dniem 10 grudnia 2010 r.

Zdaniem Sądu Okręgowego zasadne jest roszczenie powoda co do zwrotu kosztów przestoju. Koszty te bowiem pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem i wiążą się niemożnością korzystania przez powoda z samochodu przez osiem dni. Wysokość tych kosztów wynika z niekwestionowanej przez pozwaną ekspertyzy. Sąd Okręgowy powołując się na uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2007 r. (III CZP 150/06) uznał za niezasadne kwestionowanie przez pozwaną żądania powoda zwrotu kosztów holowania samochodu brutto. Pozwana nie wskazała żadnych przepisów, które uzależniałyby wypłatę podatku VAT od złożenia oryginału faktury.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła pozwana. Zaskarżając wyrok w części w zakresie punktu 1 i 2 wyroku zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie przepisów art. 6, 436, 805 oraz 824 ind. 1 § 1 k.c. poprzez uznanie, że pozwana ponosi odpowiedzialność za koszty przestoju, które stanowić mają szkodę majątkową pozostającą w związku przyczynowym z kolizją z dnia 10 września 2010 r., naruszenie art. 6 oraz 824 ind. 1 § 1 k.c. poprzez uznanie, że pozwana zobowiązana jest do poniesienia kosztów holowania w kwocie brutto, naruszenie art. 481 § 1 k.c. poprzez błędne ustalenie daty wymagalności roszczenia.

W konkluzji apelacji pozwana wniosła o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja pozwanej pozbawiona jest uzasadnionych podstaw prawnych i jako taka podlega oddaleniu.

Na wstępie należy wskazać, że Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i trafnej oceny prawnej zgromadzonego materiału dowodowego, które Sąd Apelacyjny aprobuje i przyjmuje za własne. Zresztą pozwana nie podnosi zarzutów natury procesowej.

Nie można zgodzić się z podniesionymi w apelacji zarzutami naruszenia prawa materialnego.

Odnośnie do zarzutu sformułowanego w punkcie pierwszym apelacji wskazać należy, że pozwana nie zakwestionowała żądania powoda zwrotu kosztów przestoju co do zasady, natomiast podała w wątpliwość, czy określone przez powoda koszty z tego tytułu pozostają w związku przyczynowym z zaistniałym wypadkiem. Pozwana twierdziła również, że nie może odnieść się do tego żądania bowiem powód złożył ekspertyzę w języku niemieckim bez tłumaczenia. Wskazać należy, że po złożeniu przez powoda tłumaczenia ekspertyzy pozwana nie zajęła stanowiska w tym zakresie ani w piśmie procesowym, ani też na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku.

W ocenie Sądu Apelacyjnego istnienie związku przyczynowego między „przestojem” a zaistniałym wypadkiem nie może budzić wątpliwości. Zakres uszkodzeń uzasadniał pozbawienie powoda możności korzystania z samochodu.

W uzasadnieniu apelacji pozwana wskazywała na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia17 listopada 2011 r. (III CZP 5/11), zgodnie z którą zwrotowi mogą podlegać tylko wydatki rzeczywiście poniesione na najem samochodu zastępczego.

Sąd Najwyższy wskazuje jednak w uzasadnieniu uchwały na inne stanowisko, które zakłada, że sama utrata możliwości korzystania z rzeczy stanowi samoistną szkodę majątkową. Podnoszony jest przy tym argument, że wartość ekonomiczna przedmiotów własności osobistej polega na zaspokajaniu potrzeb w zakresie turystyki, kultury, wypoczynku, itp. Gdy przedmiot taki traci na pewien okres zdolność zaspokajania rzeczywistych potrzeb społecznych, posiadacz doznaje szkody. Podnosi się również, że kompensacja tego uszczerbku majątkowego wymagałaby w tej sytuacji wypłaty sumy pieniężnej równej wydatkom koniecznym dla wynajęcia pojazdu o identycznych walorach użytkowych i estetycznych w okresie naprawy samochodu, pomniejszonym o normalne, nieponiesione koszty eksploatacji własnego pojazdu. W ocenie Sądu Apelacyjnego słuszne jest stanowisko doktryny, że w przypadku samochodów, które na skutek kolizji podlegają naprawie, właściciel eksploatujący rzecz w celach niezarobkowych nie może być traktowany gorzej niż właściciel przedmiotu przeznaczonego do celów zarobkowych. Udaremnienie zaspokojenia potrzeb osobistych nie może być przeliczone na pieniądze, ale w pieniądzach może być wyrażona wartość użytkowania przedmiotu zaspokajającego te potrzeby w jednostce czasu. Może się ona wyrażać m.in. stosunkiem ceny zakupu danego przedmiotu do przeciętnej długości okresu eksploatacji takiej rzeczy. Szkoda taka występuje niezależnie od tego, czy poszkodowany rzeczywiście korzystał odpłatnie z przedmiotu zastępczego, chodzi bowiem wyłącznie o utraconą wartość użytkową, której istnienie można również wyprowadzić z art. 224 § 2 i art. 225 k.c.

Przedstawiona przez powoda ekspertyza w istocie rzeczy nie była przez pozwaną kwestionowana w zakresie wartości przyjętej za dzień przestoju samochodu powoda, zatem należało w tym zakresie roszczenie powoda uwzględnić.

Odnośnie do kwestionowania przez pozwaną rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego w zakresie kosztów holowania w wysokości brutto należy odwołać się do ugruntowanego stanowiska judykatury, zgodnie z którym odszkodowanie za szkodę poniesioną w wyniku uszkodzenia pojazdu mechanicznego należącego do poszkodowanego nie będącego podatnikiem podatku VAT, ustalone według cen części zamiennych i usług koniecznych do wykonania naprawy pojazdu, obejmuje mieszczący się w tych cenach podatek VAT (tak uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01). Podobne stanowisko zajmuje nowsze orzecznictwo. Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 21 sierpnia 2013 r. (I A Ca 333/13) podkreślił, że na gruncie art. 363 k.c. dla poszkodowanego nie będącego podatnikiem podatku VAT należy określić odszkodowanie, uwzględniając cenę rzeczy (usługi) wraz z tym podatkiem. Wobec tego, że usługa holowania pozostaje w bezpośrednim związku z wypadkiem, jakiemu uległ pojazd powoda, a należność za holowanie stanowi poniesioną przez powoda szkodę, zatem podlega wyrównaniu wraz z podatkiem VAT.

Niezasadny jest zarzut pozwanej naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisu art. 481 k.c. Należy zgodzić się ze stanowiskiem zaprezentowanym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że roszczenie powoda stało się wymagalne z upływem 30 dni od daty zgłoszenia szkody pozwanej. Twierdzenia natomiast pozwanej, jakoby nie miała możliwości wcześniejszej wypłaty odszkodowania należy uznać za nietrafne. Godzi się przywołać treść art. 817 § 2 k.c. który określa, kiedy termin powyższy może być przekroczony - gdyby wyjaśnienie w powyższym (trzydziestodniowym) terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1.

W ocenie Sądu Apelacyjnego wskazane przez pozwaną przyczyny braku wcześniejszej wypłaty powodowi odszkodowania nie stanowią przeszkody, o jakiej mowa w wyżej powołanym przepisie.

W związku z wyżej podniesionymi argumentami apelację pozwanej należało uznać za niezasadną.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji wyroku. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c. stosownie do jego wyniku.