Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 210/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 października 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Krzysztof Chojnowski

Sędziowie

:

SA Beata Wojtasiak

SO del. Grażyna Wołosowicz (spr.)

Protokolant

:

Sylwia Radek-Łuksza

po rozpoznaniu w dniu 23 października 2017 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z o.o. w T.

przeciwko W. W. (1), D. W. i C. W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 16 listopada 2016 r. sygn. akt I C 308/16

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie I o tyle, że zasądzoną w nim kwotę obniża do 241.419,28 (dwieście czterdzieści jeden tysięcy czterysta dziewiętnaście 28/100) zł i w pozostałym zakresie oddala powództwo;

b)  w punkcie II w ten sposób, że koszty procesu pomiędzy stronami wzajemnie znosi;

II.  w pozostałym zakresie apelację0 oddala;

III.  znosi między stronami koszty procesu w instancji odwoławczej.

(...)

Sygn. akt IA Ca 210/17

UZASADNIENIE

Powódka (...) sp. z o.o. w T. wnosiła o zasądzenie od pozwanych C. W., W. W. (1) i D. W. na jej rzecz solidarnie kwoty 452.606,24 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego żądania podała, że z pozwanymi łączyło ją porozumienie, na mocy którego wykonywała na należącej do nich nieruchomości prace agrotechniczne w zamian za zapłatę w wysokości równowartości przyznanych pozwanym płatności bezpośrednich za rok 2015 w postaci: jednolitej płatności obszarowej, specjalnej płatności obszarowej do powierzchni upraw roślin strączkowych i motylkowych drobnonasiennych, pomocy finansowej z tytułu wspierania gospodarowania na obszarach górskich i innych obszarach o niekorzystnych warunkach gospodarowania oraz płatności rolno-środowiskowej, związanych z przedmiotową nieruchomością. Pozwani zobowiązali się zapłacić tak określoną kwotę w terminie 7 dni od daty przeniesienia prawa własności przedmiotowej nieruchomości na rzecz (...) sp. z o.o. Mimo tego, że wymieniony termin upłynął z dniem 29 grudnia 2015 r., pozwani nie uregulowali swojej należności choćby w części, a na spotkaniach, które miały miejsce w dniach 11 i 25 stycznia 2016 r. pozwany W. W. (1) odmówił zapłaty.

Odnośnie do wysokości żądania, powódka podała, że zgodnie z treścią umowy od kwoty przyznanych pozwanym dopłat (490.440,24 złotych) odjęła należny podatek rolny (37.834 złotych), co dało kwotę 452.606,24 złotych.

W odpowiedzi na pozew z dnia 23 maja 2016 r. pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazali, że zaprzeczają faktom wyraźnie przez siebie nie przyznanym.

W piśmie procesowym z dnia 23 maja 2016 r. (k. 44) pozwani wnieśli o odrzucenie pozwu z uwagi na niedopuszczalność drogi sądowej, ewentualnie oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu swego stanowiska co do odrzucenia pozwu podnieśli, że ustalenie, czy wypłacone rolnikowi kwoty były przyznane nienależnie lub w nadmiernej wysokości, może mieć miejsce jedynie w postępowaniu toczącym się w oparciu o przepisy k.p.a., zaś roszczenie dochodzone przez powódkę odpowiada treści art. 29 ust. 1 i 2 ustawy z 2008 r. o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Mając na uwadze, że jedynym podmiotem uprawnionym do złożenia wniosku o przyznanie dopłat bezpośrednich za rok 2015 byli pozwani, powódka powinna dochodzić ewentualnego zwrotu udzielonych opłat w postępowaniu administracyjnym, a nie w procesie cywilnym.

Odnosząc się do merytorycznej zasadności roszczenia powódki pozwani w odpowiedzi na pozew złożyli oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego w dniu 22 kwietnia 2015 r. pod wpływem błędu. Oświadczyli oni, że w chwili podpisywania mowy działali w mylnym przekonaniu, że porozumienie z dnia 22 kwietnia 2015 r. dochodzi do skutku wyłącznie wraz z niezwłocznym podpisaniem umowy dzierżawy nieruchomości rolnych pozwanych. Pozwani byli wielokrotnie też zapewniani przez powódkę, że przedmiotowe porozumienie należy warunkować podpisaniem umowy dzierżawy. W ich ocenie porozumienie miało uregulować kwestię wzajemnego rozliczenia między stronami w przypadku dzierżawy ich nieruchomości, tymczasem w dacie jego zawarcia powódka nie posiadała jakiegokolwiek prawa do uprawy gruntów wchodzących w skład nieruchomości. Jej wydzierżawienie nastąpiło dopiero 10 listopada 2015 r.

Jak podali dalej pozwani, porozumienie zostało podpisane po poinformowaniu przez W. W. (1), że musi się pilnie udać na wizytę lekarską. Pozwani podpisali porozumienie po silnych namowach ze strony przedstawiciela powódki. Wskazali, że błąd ten był istotny, gdyż nie działając pod jego wpływem, nie złożyliby oświadczenia o treści narażającej ich na powstanie szkody majątkowej znacznych rozmiarów. Pozwani do chwili otrzymania pozwu trwali w słusznym i uzasadnionym przekonaniu o zasadności porozumienia, wobec czego termin z art. 88 § 2 k.c. został przez nich zachowany.

Wyrokiem z dnia 16 listopada 2016 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie: zasądził od pozwanych W. W. (1), D. W. i C. W. solidarnie na rzecz powoda (...) Sp. z o.o. z siedzibą w T. kwotę 452 606,24 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 grudnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty (punkt I.) oraz kwotę 37 048,- zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt II.).

Z ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy wynikało, że w dniu 04 października 2014 r. pozwani D. W., C. W. i W. W. (1) zawarli z (...) sp. z o.o. w formie aktu notarialnego przedwstępną warunkową umowę sprzedaży nieruchomości stanowiącej gospodarstwo rolne, dla której Sąd Rejonowy w Szczytnie prowadzi księgę wieczystą KW nr (...). Na nieruchomość tę składają się działki ewidencyjne nr (...) położone w S. oraz nr (...)położone w D. – na terenie gminy D., w powiecie (...). Łączna powierzchnia tych działek wynosi 406,6664 ha. Wymieniona spółka zobowiązała się do zapłaty na rzecz pozwanych kwoty 13.200.000 złotych. Strony umowy określiły, że zawarcie umowy przyrzeczonej nastąpi do dnia 30 kwietnia 2015 r. (...) sp. z o.o. współpracowała z powodową spółką, dzierżawiąc na jej rzecz nieruchomości rolne. W związku z zawarciem przez (...) sp. z o.o. opisanej wyżej umowy przedwstępnej, (...) sp. z o.o. w T. porozumiała się ze stronami tej umowy, uzyskując ich zgodę na wykonywanie prac rolnych na terenie przedmiotowej nieruchomości. Część prac spółka wykonała w październiku 2014 r., a część na wiosnę 2015 r. Na prośbę pozwanego W. W. (1) termin zawarcia umowy przedwstępnej został przesunięty do 31 października 2015 r., co było związane z wszczętymi na wniosek pozwanych sprawami o ustanowienie służebności przesyłu na ich nieruchomości.

Sąd I instancji ustalił, że w dniu 22 kwietnia 2015 r. pozwani C. W., W. W. (1) i D. W. zawarli z powódką (...) sp. z o.o. porozumienie, w ramach którego powódce potwierdzono prawo do uprawy gruntów wchodzących w skład opisanego wyżej gospodarstwa rolnego, zaś pozwani zobowiązali się zapłacić na rzecz powódki kwotę odpowiadającą równowartości przyznanych dopłat z tytułu płatności bezpośrednich, związanych z przedmiotową nieruchomością, pomniejszonych o podatek rolny związany z nieruchomością. W skład płatności bezpośrednich, o które pozwani mieli ubiegać się w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, wchodziły jednolita płatność obszarowa, specjalna płatność obszarowa do powierzchni upraw roślin strączkowych i motylkowych drobnonasiennych, pomoc finansowa z tytułu wspierania gospodarowania na obszarach górskich i innych obszarach o niekorzystnych warunkach gospodarowania oraz płatność rolno-środowiskowa.

Z dalszych ustaleń Sądu I instancji wynikało, że w dniu 22 października 2015 r. powódka kupiła od (...) sp. z o.o., której prezesem jest B. W., pszenicę i pszenżyto za łączną kwotę 28.625,73 złotych. W dniu 10 listopada 2015 r. pozwani D. W., C. W. i W. W. (1) zawarli z powódką (...) sp. z o.o. umowę dzierżawy nieruchomości stanowiącej gospodarstwo rolne, na okres 23 lat. W treści tej umowy pozwani zobowiązali się oddać nieruchomość powódce do używania i pobierania pożytków, zaś powódka do zapłaty kwoty 162.666,67 złotych rocznie tytułem czynszu. W ust. 8 stwierdzono, że wszelkie subwencje i dopłaty związane z własnością lub posiadaniem przedmiotu dzierżawy przypadną powódce jako dzierżawcy. Umowa ta została zawarta w formie pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi. W dniu 22 grudnia 2015 r. pozwani D. W., C. W. i W. W. (1) zawarli natomiast z (...) sp. z o.o. umowę przeniesienia prawa własności nieruchomości rolnej, w skład której wchodzą działki ewidencyjne nr (...) położone w S. oraz nr (...) położone w D. – na terenie gminy D., w powiecie (...). Strony ustaliły cenę nieruchomości zgodnie z zawartą wcześniej umową przedwstępną, przy czym na dzień zawarcia umowy (...) sp. z o.o. zapłaciła na poczet tej ceny kwotę 6.600.000 złotych, zobowiązując się do zapłaty dalszej kwoty 6.600.000 złotych w terminie dwóch dni.

Sąd Okręgowy ustalił następnie, że pozwani za 2015 r. uzyskali płatności bezpośrednie w łącznej kwocie 490.440,24 złotych. W tym samym roku zapłacili kwotę 37.834 złotych tytułem należnego podatku rolnego (okol. niezaprzeczona ). Pismami z dnia 19 stycznia 2016 r. pozwani zostali wezwani przez powódkę do zapłaty kwoty 452.606,24 złotych, jednakże nie podjęli kierowanej do nich korespondencji.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości. Rozpatrując w pierwszej kolejności zarzut niedopuszczalności drogi sądowej stwierdził, droga sądowa w niniejszej sprawie jest dopuszczalna. Skazywał, że z art. 29 ust. 1 i 2 ustawy z 2008 r. o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika właściwość organów administracji publicznej, lecz jedynie w sprawach o ustalenie kwoty nienależnie lub nadmiernie pobranych środków publicznych. Wywodził, że z twierdzeń procesowych powódki nie wynikało natomiast, aby podważała ona zasadność wypłacenia pozwanym płatności bezpośrednich, lecz jedynie domagała się zasądzenia równowartości tych dopłat od pozwanych na swoją rzecz, a zatem była to sprawa cywilna w ramach przysługującej drogi cywilnej, skoro przedstawione przez powoda do osądu roszczenie wywodzone było z porozumienia zawartego pomiędzy podmiotami prawa cywilnego i sformułowane jest jako wynikłe ze stosunku cywilnoprawego łączącego strony.

Stwierdził następnie, że ustaleń faktycznych w sprawie dokonał w oparciu o przedłożone przez strony dokumenty w postaci umów, jak również na podstawie zeznań członka zarządu powódki – K. Ł. (1). W oparciu o te dowody doszedł do przekonania, że strony w sposób świadomy, celowy i tym samym w pełni skuteczny zawarły porozumienie z dnia 22 kwietnia 2015 r., przy czym jednocześnie nie potwierdziły się podnoszone przez stronę pozwaną okoliczności, jakoby do jego podpisania miało dojść w wyniku błędu. Wskazywał, że w niniejszej sprawie bezspornym był sam fakt zawarcia przez tę stronę szeregu umów, w tym umowy sprzedaży pomiędzy pozwanymi a Agros-mag sp. z o.o., natomiast sporne były okoliczności i faktyczna podstawa (zarówno prawna jak i faktyczna) dotycząca zawarcia porozumienia z dnia 22 kwietnia 2015 r., na podstawie którego to powodowa spółka opierała swe żądanie w niniejszej sprawie.

Odnosząc się do najdalej idącego zarzutu dotyczącego wady oświadczenia woli w postaci błędu – Sąd Okręgowy uznał za niemiarodajne i niewiarygodne zeznania pozwanego W. W. (1), podającego, że przedmiotowe porozumienie zostało przezeń zawarte pod wpływem błędu, (czy nawet podstępu) powódki, która mimo wcześniejszych ustnych uzgodnień między stronami miała pominąć w jego treści warunek, że jego skuteczność jest uzależniona od zawarcia przez powódkę z pozwanymi umowy dzierżawy. Wskazywał, że powielając w istocie stanowisko zawarte w pismach procesowych, wymieniony podnosił, że podpisał ten dokument pod naciskiem powódki, gdyż spieszył się do lekarza. Marginalizował przy tym fakt, że porozumienie podpisali pozostali pozwani, co do których nie twierdził, aby działali w ograniczającym czy wyłączającym rozsądną ocenę sytuacji pośpiechu. Podkreślał, iż pozwany W. W. (1) nie potrafił przy tym przekonywająco uargumentować, w jakim celu stawił się do kancelarii notarialnej, w której doszło do podpisania porozumienia, skoro nie podnosił, aby w dniu 22 kwietnia 2015 r. miała zostać zawarta jeszcze jakaś inna dodatkowa umowa. Z trudno zrozumiałych względów pozwany wskazywał też, że tego dnia w obecności stron do kancelarii notarialnej weszła K. Ł. (2) i wyciągnęła przygotowane prze siebie wcześniej porozumienie, którego treści pozwani nie znali. Nie jest więc jasne, czego miałoby dotyczyć spotkanie stron u notariusza, gdyby w istocie nie chodziło o podpisanie przedmiotowego porozumienia. Nadto pozwany nie wyjaśnił, na czym miał polegać ewentualny nacisk ze strony powodowej i jakie okoliczności miały go nakłonić czy wręcz „przymusić” do zawarcia porozumienia. Stwierdził, że z pewnością takim powodem nie mogła być prezentowana przez pozwanych teza, że między stronami miało jednocześnie dojść do zawarcia umowy dzierżawy, co miało stanowić warunek zawieszający, a którego to ziszczenie się oznaczałoby dopiero wejście porozumienia w życie. W ocenie Sądu I Instancji, gdyby faktyczną wolą stron warunkującą finansowy skutek porozumienia rzeczywiście było związanie się umową dzierżawy, zawarłyby one właśnie tej treści umowę w dniu 22 kwietnia 2015 r., zaś odpowiednie, istotne skądinąd postanowienia znalazłyby się w jej treści jako klauzule dodatkowe względem jej istotnych postanowień. Przekonuje o tym treść zawartej ostatecznie umowy dzierżawy z dnia 10 listopada 2015 r., w której ust. 8 stwierdzono, że wszelkie subwencje i dopłaty (zwłaszcza związane z produkcją rolną) związane z własnością lub posiadaniem przedmiotu dzierżawy miały przypaść powódce jako dzierżawcy. Wskazywał, że poza zeznaniami samego W. W. (1) strona pozwana nie przejawiła przy tym skutecznej procesowo inicjatywy dowodowej, która pomogłaby wykazać, że treść zawartego porozumienia nie odpowiada rzeczywistej woli stron, jaka faktycznie im zgodnie przyświecała przy jego podpisaniu. Choć też pozwany W. W. (1) zgłosił na tę okoliczność wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań M. P. (k. 204), Sąd Okręgowy pominął ów dowód uznając, że był spóźniony z winy pozwanych, a uwzględnienie wniosku doprowadziłoby do zwłoki w rozpoznaniu sprawy (art. 207 § 6 k.p.c.). Nadmieniał przy tym, że ani w swoich zeznaniach, ani też we wcześniejszych pismach procesowych pozwany nie wymieniał M. P. jako uczestnika spotkania w dniu 22 kwietnia 2015 r., natomiast niezależnie od tego okoliczności na które został powołany (bardzo ogólnikowe bowiem dotyczą przebiegu spotkania) czyniły w istocie ten dowód nieprzydatnym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Podkreślał nadto, że na marginesie rozważań co do elementu błędu, czy zaskoczenia pozwanych - wskazania wymaga, że pozwani w roku 2015 zawarli szereg umów wskazujących na to, że realia obrotu nieruchomościami nie są im obce, przy czym wymienieni zawierali o wiele bardziej złożone umowy niż porozumienie z 22 kwietnia 2015 r., które liczy niecałe dwie strony, i z którego to w żaden sposób nie wynika wola zastrzeżenia warunku w postaci zawarcia umowy dzierżawy. To na pozwanych też jako na wywodzących skutki prawne z tego, że mieli działać pod wpływem błędu, spoczywa ciężar wykazania swoich twierdzeń (art. 6 k.c.), czemu to ostatecznie nie sprostali.

Sąd Okręgowy przyjął tym samym konsekwentnie, że w pełni świadomie wyrazili oni zgodę na zawarcie porozumienia, akceptując jego treść. Jako nie zasługujące na wiarę potraktował też zeznania W. W. (1) w zakresie w jakim ten podnosił, że powodowa spółka nie wykonywała prac rolnych na nieruchomości pozwanych. Początkowo podnosił on bowiem, że prace te wykonywał wspólnie z partnerami, których było kilku. Ostatecznie stwierdził, że sam uczestniczył we wszystkich pracach, do których wykorzystał także własny sprzęt w postaci traktorów i kombajnów, które pozwalały na ich wykonanie. Sąd I instancji nie uznał powyższych twierdzeń za wiarogodne. Podkreślał przy tym, że pozwany opisując wzmiankowane osoby, które miały uczestniczyć w wykonywaniu wszelkich prac na jego gruntach, potrafił wymienić jedynie bliżej nieokreśloną firmę z M., przy czym nie pamiętał jej nazwy, adresu, ani nawet miasta, w którym miałaby mieć siedzibę. Choć wyznaczył kolejny termin rozprawy, pozwany nie zaoferował dokumentów, z których wynikałaby jego realna współpraca z jakimkolwiek innym podmiotem, niż powodowa spółka. Zauważył także, iż pozwani na etapie przedprocesowym nie domagali się od powódki ani podjęcia prac rolnych określonych w porozumieniu, ani zaniechania tych prac, co przemawiało za tym, iż akceptowali w pełni fakt wykonywania prac agrotechnicznych przez powódkę na ich gruntach. Jeśliby zaś pozwani tkwili w przekonaniu, że byli w błędzie co do treści umowy i oczekiwali na zawarcie umowy dzierżawy, to siłą rzeczy uchyliliby się od swego oświadczenia i wzywali do zawarcia umowy dzierżawy . Podzielił przy tym argumenty i twierdzenia, że pozwani, którzy nie prowadzą aktywnej działalności rolniczej, nie byli w stanie samodzielnie wykonać prac na gruntach o łącznej powierzchni 406,6664 ha. Samo podleganie ubezpieczeniu społecznemu rolników nie przesądza bowiem o rzeczywistym prowadzeniu gospodarstwa rolnego, skoro obowiązujące przepisy przewidują podleganie temu ubezpieczeniu także z mocy ustawy (art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników). Powódka natomiast wniosła o dopuszczenie dowodów z opinii biegłego z zakresu znajomości systemów pomiarowych (...), przedkładając wydruki poświadczające lokalizację należących do niej maszyn w okresie od października 2014 r. do października 2015 r. Sąd Okręgowy co prawda pominął wskazane dowody uznając, że były one spóźnione, jednakże zwrócił uwagę na to, że gotowość do poddania sprzętu i wydruków opinii biegłego niewątpliwie przemawia w tym zakresie na korzyść strony powodowej. Nie mógł temu zapatrywaniu stanąć na przeszkodzie materiał zdjęciowy w postaci maszyn rolniczych pozwanych. Fakt posiadania oprzyrządowania i sprzętu sam przez się nie mógł bowiem przesądzać o faktycznym uprawianiu całego areału.Przeczył temu także fakt, iż pozwani od początku zamierzali ziemię sprzedać, nie zaś ją uprawiać w ramach prowadzonej działalności, która to jeśli chodzi pozwanego W. W. (1) polega na prowadzeniu agroturystyki.Przeszkodą zaś dla sprzedaży (czy przyczyną domagania się ze strony pozwanej zmiany jej terminu) była konieczność czy potrzeba uzyskania na drodze sądowej dodatkowych korzyści czy wynagrodzeń.

Przechodząc do prawnomaterialnej merytorycznej oceny zasadności powództwa w kontekście ustalonego stanu faktycznego – Sąd Okręgowy stwierdził, że zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego, przy czym dla skuteczności umowy, jak w niniejszej sprawie, ważna była tak faktyczna, jak i prawna jej przyczyna. Wskazywał, że strony łączyła umowa należąca do katalogu umów nienazwanych, w ramach której strony potwierdziły prawo (a jednocześnie zobowiązanie się) powódki do wykonywania prac rolnych na nieruchomości pozwanych, zaś pozwani zobowiązali się do zapłaty na rzecz powódki kwoty odpowiadającej równowartości przyznanych płatności bezpośrednich uzyskanych z (...). Bezspornie umowa ta nie miała wprost i ściśle charakteru dzierżawy. Z zawartego przez strony porozumienia nie wynikało prawo powódki do pozyskiwania na swoją rzecz pożytków, ani też jej obowiązek płacenia czynszu. Umowa ta była w pełni dopuszczalna. Pozwani bowiem niewątpliwie byli zainteresowani tym, by utrzymać posiadane grunty na stałym, odpowiednio wysokim poziomie kultury rolnej, który warunkuje po pierwsze, skuteczne domaganie się właśnie wysokich dopłat rolnych, po wtóre, ów stan i bieżąca możliwość uzyskania i uzyskiwania na przyszłość dopłat rolnych stanowi niewątpliwie o wartości nieruchomości jako istotnego źródła tychże dopłat. Dopłaty te zresztą jak wynika z porozumienia były wyjątkowo liczne i funkcjonalnie zróżnicowane, co tym bardziej uzasadniało bezwzględną konieczność zachowania gruntów w odpowiednim, weryfikowanym zresztą przez służby rolne na bieżąco stanie. Tym samym uzasadnionym było zobowiązanie się pozwanych do jednorazowej rezygnacji i zapłaty na rzecz tejże spółki równowartości dopłat jako swoistego ekwiwalentu za poniesione koszty i ogólnie ekonomiczny wysiłek spółki włożony we wzmiankowane utrzymanie. Pozwani bezspornie nie zapłacili powódce umówionej porozumieniem kwoty, nie podjęli też żadnych czynności skutkujących wygaśnięciem ich zobowiązania.

Sąd Okręgowy wskazywał, że zgodnie z § 1 przywołanego przepisu, w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć. Stosownie też do art. 84 § 2 k.c. można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny). Jak wynikało jednak z dokonanych wcześniej ustaleń faktycznych, pozwani nie działali pod wpływem błędu, wobec czego nie mogli się na niego powoływać w celu uchylenia się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli. Pozwani nie wykazali, aby w okolicznościach niniejszej sprawy zaistniał podstęp powódki (art. 86 § 1 i 2 k.c.), co mogłoby uzasadniać uchylenie się od skutków prawnych czynności prawnej wtedy, gdy błąd nie był istotny, jak również wtedy, gdy nie dotyczył treści czynności prawnej. Tym samym w niniejszej sprawie nie zachodziły przesłanki do uchylenia się od skutków prawnych zawarcia porozumienia z dnia 22 kwietnia 2015 r., a złożone w tym przedmiocie oświadczenie pozostaje prawnie bezskuteczne.

Ustalając wysokość roszczenia powódki Sąd I instancji miał na względzie fakt, że strona pozwana nie kwestionowała wysokości płatności bezpośrednich otrzymanych za rok 2015, ani wymiaru poniesionego przez siebie podatku rolnego, a ich różnica odpowiadała kwocie dochodzonej pozwem. Do zakwestionowania wysokości roszczenia nie było wystarczające posłużenie się w piśmie procesowym ogólną formułą, że pozwani „zaprzeczają faktom wyraźnie przez siebie nie przyznanym”. Z tych względów, Sąd Okręgowy uznał wskazane okoliczności za przyznane w rozumieniu art. 230 k.p.c.

Sąd Okręgowy wskazał nadto, że zgodnie z art. 369 k.c. zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej. Stosownie zaś do art. 370 k.c. jeżeli kilka osób zaciągnęło zobowiązanie dotyczące ich wspólnego mienia, są one zobowiązane solidarnie, chyba że umówiono się inaczej. Dokonując oceny porozumienia z dnia 22 kwietnia 2015 r. doszedł do wniosku, że nie zawiera ono takiego odmiennego zastrzeżenia umownego. Mając na uwadze, że umowa dotyczyła nieruchomości, która stanowiła wówczas współwłasność pozwanych, zaciągnięte zobowiązanie dotyczyło ich wspólnego mienia, a tym samym miało charakter solidarny. Sąd I instancji na podstawie art. 481 § 1 k.c. zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwotę 452.606,24 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty od dnia 30 grudnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty. Wymagalność roszczenia powódki nastąpiła z dniem 30 grudnia 2015 r., bowiem strony zastrzegły w treści porozumienia, że do spełnienia świadczenia przez pozwanych dojdzie w terminie 7 dni od zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości, co miało miejsce w dniu 22 grudnia 2015 r.

O kosztach procesu, Sad Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., mając na uwadze zasadę odpowiedzialności strony za wynik sprawy w procesie.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 16 listopada 2016 roku wnieśli pozwani, którzy zaskarżyli powyższy wyrok w całości, zarzucając mu:

1)  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 84 k.c., poprzez jego błędną wykładnię polegająca na przyjęciu, że pozwani nie działali pod wpływem błędu, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci zeznań strony pozwanej wynika, iż pozwani działali w mylnym przekonaniu, że porozumienie z dnia 22 kwietnia 2015 r. dochodzi do skutku, wyłącznie wraz z niezwłocznym podpisaniem umowy dzierżawy nieruchomości rolnych, a pozwani zostali wprowadzeni w błąd, bowiem uzyskiwali niejednokrotnie zapewnienie ze strony powódki, iż przedmiotowe porozumienie należy warunkować podpisaniem umowy dzierżawy nieruchomości rolnych;

2)  mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku naruszenie prawa procesowego tj.:

a)  art. 199 k.p.c. w zw. z art. 29 ust. 1 i ust. 2 ustawy z 2008 r. o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (t.j: Dz. U z 2016 r. poz. 1512 z późn. zm.) poprzez jego niezastosowanie i błędne przyjęcie, iż w niniejsze sprawie droga sądowa jest dopuszczalna, co miało niewątpliwie istotny wpływ na wynik sprawy,

b)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

.

wyprowadzenie na podstawie materiału dowodowego, wniosków z niego niewynikających, a nadto sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania, poprzez uznanie że, pozwani nie kwestionowali roszczenia, podczas gdy w pierwszym piśmie procesowym pozwani wskazali, iż nie uznają roszczenia powódki ani co do zasady, ani co do wysokości, przecząc przy tym wszelkim wnioskom i twierdzeniom poza wyraźnie przyznanymi,

błędną, sprzeczną z zasadami logiki analizę materiału dowodowego polegającą na uznaniu, że powódka uzyskała zgodę na wykonywanie prac rolnych na terenie nieruchomości należących do pozwanych, podczas gdy pozwany W. W. (1) zaprzeczył, aby taka zgoda kiedykolwiek została wyrażona,

błędną, sprzeczną z zasadami logiki analizę materiału dowodowego polegającą na uznaniu, że powódka dokonywała prace agrotechniczne na nieruchomościach pozwanych, a ponadto przekazała plony pozwanym, podczas gdy z materiału dowodowego nie wynika powyższa okoliczność, gdyż przedłożona faktura przez powódkę dotyczy plonów pochodzących z innego obszaru (czterdziestokrotnie mniejszego) i została wystawiona przez podmiot trzeci,

brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem istotnej części tego materiału, tj. wyjaśnień pozwanego W. W. (1) oraz dokumentacji zdjęciowej w zakresie hal i sprzętu rolniczego, dotyczących wykonywania we własnym zakresie przez pozwanych przedmiotowych prac, a w konsekwencji błędne ustalenie, w oparciu o twierdzenie powódki, że pozwani „nie mieli czym uprawiać gruntów", podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiał dowodowego wynika, że pozwani prace te wykonywali przez 8 lat to jest od daty zakupy w 2007r do daty sprzedaży t.j. grudzień 2015 r., a w każdym roku stan upraw kontrolowała Agencja Nieruchomości Rolnych,

przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i przyjęcie, że w dniu 22 kwietnia 2015 r. strony spotkały się w kancelarii notarialnej celem podpisania porozumienia z dnia 22 kwietnia 2015 r., podczas gdy z przesłuchania zarówno strony powodowej, jak i pozwanej wynika, iż celem spotkania w dniu 22 kwietnia 2015 r. w kancelarii notarialnej było spotkanie z przedstawicielem spółki (...) Sp. z o. o. i przesunięcie terminu sprzedaży nieruchomości należących do pozwanych,

błędne przyjęcie, iż pozwani za 2015 r. uzyskali płatności bezpośrednie w łącznej kwocie 490 440,24 zł oraz że w tym samym roku zapłacili kwotę 37 834 złotych tytułem należnego podatku rolnego, podczas gdy pozwani już w pierwszym piśmie procesowym wskazali, iż nie uznają roszczenia ani co do zasady, ani co do wysokości,

brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i wyprowadzenie wniosków z niego nie wynikających, a nadto sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania poprzez błędne przyjęcie, iż termin zawarcia umowy przedwstępnej pomiędzy pozwanymi a (...) Sp. z o. o. został przesunięty do 31 października 2015 r., co było związane z wszczętymi na wniosek pozwanych sprawami o ustanowienie służebności przesyłu na ich nieruchomości, podczas gdy powyższa okoliczność w żaden sposób nie wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego,

poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający na pominięciu w tej ocenie zeznań pozwanego W. W. (1), chociaż ze wskazanego dowodu wynika wersja przeciwna do zeznań powódki, że pozwani nie wyrażali zgody na prace agrotechniczne na ich nieruchomościach oraz że przy podpisywaniu porozumienia za dnia 22 kwietnia 2015 r. działali pod wpływem błędu i podstępu;

b)  art. 230 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, iż pozwani uznali wysokość dochodzonego roszczenia poprzez niekwestionowanie wysokości płatności bezpośrednich otrzymanych za rok 2015, ani wymiaru poniesionego przez siebie podatku, a ich różnica odpowiada kwocie dochodzonej w pozwie, podczas gdy pozwani w pierwszym piśmie procesowym podnieśli, iż nie uznają roszczenia powódki zarówno co do zasady, jak i wysokości;

c)  art. 217 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie dowodu z zeznań świadka M. P., złożonego przed zamknięciem rozprawy i założenie, że uwzględnienie wniosku doprowadziłoby do zwłoki w rozpoznaniu sprawy, podczas gdy wniosek ten został przywołany dla odparcia twierdzeń strony przeciwnej i wbrew stanowisku Sądu I instancji, miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż w/w świadek był obecny podczas spotkania w dniu 22 kwietnia 2015 r. i towarzyszył stronie pozwanej;

d)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez brak wszechstronnej oceny całokształtu materiału dowodowego przedmiotowej sprawy, w następstwie czego Sąd I instancji dokonał błędnych ustaleń faktycznych polegających na uznaniu, iż pozwana udowodniła swoje roszczenia zarówno co do zasady jak i co do wysokości;

e)  art. 321 k.p.c. poprzez orzeczenie przez Sąd I instancji ponad żądanie pozwu, tj. w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie liczonych od dnia 01 stycznia 2016 r., w sytuacji gdy powódka pozwem z dnia 21 marca 2016 r. żądała zasądzenia wyłącznie odsetek ustawowych, podczas gdy wobec obowiązujących przepisów mogła żądać odsetek ustawowych za opóźnienie.

Mając na uwadze powyższe:

1.  na podstawie art. 380 k.p.c., wnosili o rozpoznanie przez Sąd II instancji postanowienia Sądu I instancji w przedmiocie oddalenia wniosku dowodowego z zeznań świadka strony pozwanej, tj. M. P., na które nie przysługiwało zażalenie oraz na podstawie art. 241 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. wnosili o przeprowadzenie w/w dowodu przez Sąd II instancji na okoliczność przebiegu i podstaw spotkania w dniu 22 kwietnia 2015 r.,

2.  na podstawie art. 386 § 3 k.p.c. uchylenie zaskarżonego wyroku i odrzucenie pozwu, ewentualnie

3.  na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmianę zaskarżonego wyroku w całości i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez oddalenie powództwa w całości,

4.  o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanych kosztów postępowania I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych,

ewentualnie - na wypadek uznania przez Sąd, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy lub zachodzi konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. wnosili o:

5.  uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za I i II instancję, zgodnie z art. 108 § 2 k.p.c.

SĄD APELACYJNY ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE

Apelacja pozwanych zasługiwała na uwzględnienie w części.

Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i prawne za wyjątkiem okoliczności związanych z wykazaniem w toku postępowania wysokości dochodzonego roszczenia.

Należy zgodzić się z Sądem Okręgowym, że nie można odpowiadając na pozew twierdzić, że nie zgadzając się z pozwem "przeczy się wszystkim faktom powołanym przez powoda, poza tymi, które wyraźnie się przyzna". Fakty i dowody związane z konkretnymi okolicznościami, z którymi się pozwany nie zgadza powinien on wskazać, jeśli ma to służyć obronie jego racji, powinien się on ustosunkować do twierdzeń strony powodowej. Pogląd ten niewątpliwie znajduje oparcie w orzecznictwie Sądu Najwyższego (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2009 r., III CSK 341/08,LEX nr 584753).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, pozwany trafnie jednak wskazał na wadliwości Sądu Okręgowego co do poczynionych przez ten Sąd ustaleń faktycznych, jak i w zakresie oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, których skutkiem było częściowo błędne rozstrzygnięcie o zgłoszonym przez powoda w niniejszym postępowaniu roszczeniu.

Sąd I instancji prawidłowo ustalił, że w dniu 22 kwietnia 2015 r. pozwani C. W., W. W. (1) i D. W. zawarli z powódką (...) sp. z o.o. Porozumienie, w ramach którego powódce potwierdzono prawo do uprawy gruntów wchodzących w skład opisanego wyżej gospodarstwa rolnego, zaś pozwani zobowiązali się zapłacić na rzecz powódki kwotę odpowiadającą równowartości przyznanych dopłat z tytułu płatności bezpośrednich, związanych z przedmiotową nieruchomością, pomniejszonych o podatek rolny związany z nieruchomością. W skład płatności bezpośrednich, o które pozwani mieli ubiegać się w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, wchodziły jednolita płatność obszarowa, specjalna płatność obszarowa do powierzchni upraw roślin strączkowych i motylkowych drobnonasiennych, pomoc finansowa z tytułu wspierania gospodarowania na obszarach górskich i innych obszarach o niekorzystnych warunkach gospodarowania oraz płatność rolno-środowiskowa (porozumienie k. 7-8).

Powódka w niniejszej sprawie domagała się zasądzenia kwoty 452 606,24 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty, mającej stanowić wynagrodzenie za wykonane prace w gospodarstwie rolnym pozwanych i stanowić równowartość przyznanych dopłat z tytułu płatności bezpośrednich, związanych z przedmiotową nieruchomością, pomniejszonych o podatek rolny związany z nieruchomością za rok 2015. Powódka jednak, nie przedstawiła dowodów na okoliczność wysokości podatku rolnego związanego z nieruchomością oraz wysokości płatności bezpośrednich, które otrzymali pozwani od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w 2015 roku, co pozwoliłoby na ocenę dochodzonego przez powódkę roszczenia. W świetle powyższego, w ocenie Sądu Apelacyjnego powódka nie w pełni wykazała zasadności swojego roszczenia. Zgodnie bowiem z ogólną regułą z art. 6 k.c. i w myśl art. 232 k.p.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Wskazana zasada oznacza, że powódka składając pozew powinna udowodnić fakty, które świadczą o zasadności powództwa. Powódka, domagając się zatem od pozwanego uiszczenia wynagrodzenia za wykonane prace, powinna wykazać nie tylko treść zawartej z pozwanym umowy oraz, że faktycznie nie zostało ono zapłacone, ale również z uwagi na sposób określenia wynagrodzenia dane dotyczące wysokości podatku rolnego oraz przyznanych dopłat. Tymczasem, jak słusznie wskazywał skarżący, nie udało jej się uczynić zadość spoczywającemu na niej obowiązkowi procesowemu w tym zakresie, pomimo, że pozwani w odpowiedzi na pozew kwestionowali wniesione przez powódkę roszczenie zarówno co do zasady, jak i co do wysokości, a tylko co wynika z analizy treści odpowiedzi na pozew, z dalekiej ostrożności procesowej zaprzeczali wszelkim okolicznościom i twierdzeniom przytoczonym przez powódkę, poza wyraźnie przyznanymi (k. 50v akt).

Z uwagi na powyższe, Sąd Apelacyjny postanowił z urzędu uzupełnić postępowanie dowodowe poprzez dopuszczenie dowodu z informacji, o nadesłanie której zwrócono się do Gminy w D. - w jakiej wysokości podatek rolny za rok 2015 zobowiązani byli zapłacić C. W., W. W. (1) i D. W. oraz do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (...) w O. – w jakiej wysokości dopłaty bezpośrednie w 2015 roku otrzymali pozwani współwłaściciele nieruchomości rolnej stanowiącej gospodarstwo rolne składające się z działek Nr (...) położonych w S. i Nr (...) położonych w D. – na terenie gminy D. o łącznej powierzchni 406, 6664 ha (k.276v akt). Z informacji nadesłanej przez Gminę D. wynikało, że pozwani opłacili w 2015 roku za wspólne nieruchomości podatek rolny w kwocie 38 793 złotych (dowód – informacja k. 282 akt), natomiast z informacji nadesłanej przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynikało, że pozwany W. W. (1) otrzymał z tytułu płatności bezpośrednich (OB.) kwotę 61 137,24 złotych i pomocy finansowej z tytułu wspierania gospodarowania na obszarach górskich i innych obszarach o niekorzystnych warunkach gospodarowania ( (...)) kwotę 7 818,27 złotych, zaś płatność przyznana na rzecz pozwanego D. W. za rok gospodarczy 2015 z tytułu płatności bezpośrednich (OB.) wyniosła 203 425,52 złotych i z tytułu pomocy finansowej z tytułu wspierania gospodarowania na obszarach górskich i innych obszarach o niekorzystnych warunkach gospodarowania ( (...)) kwotę 7 831,25 złotych. Z cytowanej informacji Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynikało także, że zarówno W. W. (1), jak i D. W. wnioskowali w 2015 roku także o przyznanie płatności rolnośrodowiskowej, jednakże w związku z tym, że przekazali zobowiązanie rolnośrodowiskowe (...) Sp. z o.o.” nie otrzymali płatności (dowód – informacja k. 284-284v akt).

Powyższe informacje pozwoliły Sądowi Apelacyjnemu ustalić, iż pozwani otrzymali z tytułu płatności bezpośrednich w 2015 roku łącznie kwotę 280 212, 28 złotych. Z uwagi na to, że C. i W. W. (1) oraz D. W. zobowiązali się zapłacić na rzecz powódki równowartość przyznanych dopłat z tytułu płatności bezpośrednich za rok 2015, pomniejszonych o podatek rolny związany z nieruchomością, to ostatecznie powinni zapłacić na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w T. za prace agrotechniczne na gruntach wchodzących w skład nieruchomości rolnej stanowiącej gospodarstwo rolne stanowiące współwłasność pozwanych i składające się z działek Nr (...) położonych w S. i Nr (...) położonych w D. – na terenie gminy D. o łącznej powierzchni 406,6664 ha kwotę 241 419,28 złotych (280 212,28 zł – 38 793 zł = 241 419,28 zł). Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na przyjęcie, że roszczenie powódki było uzasadnione w wyższej wysokości.

Za niezasadny należało uznać zarzut naruszenia art. 199 k.p.c. w związku z art. 29 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 9 maja 2008 r. o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (T.j. Dz. U. z 2016 r. poz. 1512; zm.: Dz. U. z 2016 r. poz. 2048 oraz z 2017 r. poz.624), który to przepis dotyczy przecież ustalenia kwot nienależnie lub nadmiernie pobranych środków publicznych a pochodzących z funduszy Unii Europejskiej lub krajowych, przeznaczonych na współfinansowanie wydatków realizowanych z funduszy Unii Europejskiej i finansowanie przez Agencję pomocy przyznawanej w drodze decyzji administracyjnej, natomiast w niniejszej sprawie, jak prawidłowo ustalił Sąd Okręgowy, sprawa dotyczyła stosunku cywilnoprawnego, a zatem podlegała rozpoznaniu przez sąd powszechny.

W pozostałym zakresie, Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, nie naruszając przy tym dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c., które Sąd Apelacyjny w całości podziela. Sąd Okręgowy w oparciu o bardzo skrupulatną analizę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie poczynił także prawidłowe ustalenia prawne.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. podkreślić należy, iż podniesienie takiego zarzutu wymaga wykazania jakie dowody zostały ocenione przez Sąd I instancji wbrew zasadom wskazanym w tym przepisie. Samo bowiem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżących odpowiada rzeczywistości, nie jest wystarczające. Konieczne jest wykazanie, że sąd w ocenie poszczególnych dowodów uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, gdyż tylko takie uchybienie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów, czemu skarżący nie sprostali. Nie jest bowiem wystarczające jedynie przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i o ich odmiennej ocenie niż ocena sądu.

Sąd Apelacyjny aprobuje także rozstrzygniecie Sądu I instancji w przedmiocie pominięcia dowodu z zeznań świadka M. P. (k. 204), który to dowód Sąd Okręgowy pominął, uznając dowód, za spóźniony oraz, że uwzględnienie wniosku doprowadziłoby do zwłoki w rozpoznaniu sprawy (art. 207 § 6 k.p.c.).

Brak było także podstaw do uznania za zasadny zarzutu naruszenia art. 84 k.c. Pozwani nie wykazali, aby porozumienie z dnia 22 kwietnia 2015 roku podpisali pod wpływem błędu. Wskazywali w treści apelacji, że pozwani działali w mylnym przekonaniu, że ww. porozumienie dochodzi do skutku wyłącznie wraz z niezwłocznym podpisaniem umowy dzierżawy nieruchomości rolnych, a pozwani zostali wprowadzeni w błąd bowiem uzyskiwali niejednokrotnie zapewnienie ze strony powódki, iż przedmiotowe porozumienie należy warunkować podpisaniem umowy dzierżawy nieruchomości rolnych. Analiza zeznań pozwanego W. W. (1) (k.96v-97 akt) tych okoliczności jednak nie potwierdza. Wynika z nich co prawda, że pozwany miał je podpisać w pospiechu i pod przymusem, jednakże nie opisuje bliżej na czym konkretnie ów przymus miałby polegać. Pozwany zeznał także, iż wierzył, że umowa dzierżawy będzie podpisana wkrótce, natomiast brak jest w nich stwierdzenia, że porozumienie dochodzi do skutku jedynie wyłącznie wraz z niezwłocznym podpisaniem umowy dzierżawy. Taka okoliczność nie wynika również z treści Porozumienia.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny uznał, że wadliwa była ocena Sądu Okręgowego, co do uznania powództwa za udowodnione ponad kwotę 241 419,28 złotych i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł o zmianie zaskarżonego wyroku i oddaleniu powództwa ponad ww. kwotę, zaś w pozostałym zakresie oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c. jako pozbawioną uzasadnionych podstaw.

Konsekwencją wydania orzeczenia reformatoryjnego była zmiana rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji i ich wzajemne zniesienie z uwagi na częściowe uwzględnienie żądania na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. i § 2 pkt. 7) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. 1800) oraz § 2 pkt. 7) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. 1804)

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. w związku z § 2 pkt 7) oraz § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800), a także § 2 pkt. 7) oraz § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. 1804)

(...)