Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 810/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lutego 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Beata Wojtasiak

Sędziowie

:

SA Bogusław Dobrowolski

SA Bogusław Suter (spr.)

Protokolant

:

Małgorzata Sakowicz - Pasko

po rozpoznaniu w dniu 14 lutego 2018 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa E. R. (1) i I. R. (1)

przeciwko Syndykowi masy upadłości M. R. (1)

z udziałem interwenienta ubocznego po stronie pozwanej M. R. (1)

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 14 czerwca 2017 r. sygn. akt I C 374/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach II i III w ten sposób, że odstępuje od obciążania powodów obowiązkiem zwrotu kosztów procesu pozwanemu i interwenientowi ubocznemu;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  odstępuje od obciążania powodów kosztami procesu za instancję odwoławczą.

(...)

UZASADNIENIE

I. i E. R. (2) pozwem wniesionym do Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim przeciwko Syndykowi masy upadłości dłużnika M. R. (1) wnieśli o zobowiązanie pozwanego do złożenia oświadczenia woli mocą, którego przeniesie on własność nieruchomości zabudowanej, położonej w miejscowości S., w gminie N., stanowiącej działkę gruntu o numerze ewidencyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim IX Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w H. prowadzi księgę wieczystą nr (...) na rzecz powodów w związku z odwołaniem darowizny oraz o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

S. K. – syndyk masy upadłości M. R. (1) – w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów solidarnie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Interwenient uboczny w osobie M. R. (1) wniósł o oddalenie powództwa popierając stanowisko reprezentowane przez pozwanego syndyka masy upadłości oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego interwenienta ubocznego.

Postanowieniem z dnia 2 marca 2017 r. Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim na podstawie art. 25 § 2 k.p.c. w zw. z art. 19 § 2 k.p.c., w oparciu o operat szacunkowy biegłego z zakresu szacowania nieruchomości, ustalił wartość przedmiotu sporu na kwotę 780.046, 49 zł, w związku z tym uznał się niewłaściwym rzeczowo i sprawę przekazał według właściwości Sądowi Okręgowemu w Białymstoku.

Wyrokiem z dnia 14 czerwca 2017 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku oddalił powództwo (pkt I.); zasądził od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kwotę
10.817 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt II.), a na rzecz M. R. (1) kwotę 10.817 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt III.) odstępując od obciążania powodów nieuiszczonymi kosztami sądowymi (pkt IV.).

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

W dniu 23 czerwca 2006 r. przed notariuszem M. W. zawarto w formie aktu notarialnego, rep. (...), umowę darowizny na mocy której E. i I. R. (1) darowali swojemu synowi – M. R. (1) gospodarstwo rolne położone w obrębie wsi S., w skład którego wchodziły niezabudowane działki o łącznej pow. 6,97 ha oznaczone w ewidencji gruntów numerami geodezyjnymi: (...) oraz udział wynoszący ¼ części w zabudowanej nieruchomości rolno - leśnej położonej w obrębie gruntów wsi S. o pow. 5,08 ha oznaczonej w ewidencji gruntów jako działki numer (...). Zgodnie z treścią powyższego dokumentu powódka przekazała ponadto na rzecz pozwanego swój udział wynoszący ¼ części w niezabudowanej nieruchomości rolnej położonej we wsi Ł., w gminie N., o łącznej pow. 3,06 ha oznaczonej w ewidencji gruntów jako działki numer (...), zaś powód darował na rzecz syna swój udział wynoszący ¾ części w zabudowanej nieruchomości rolno - leśnej położonej w obrębie gruntów wsi S. o pow. 5,08 ha oznaczonej w ewidencji gruntów jako działki numer (...) oraz zabudowaną nieruchomość rolną położoną w obrębie wsi S. o pow. 0, 55 ha oznaczoną w ewidencji gruntów jako działki numer(...).

W związku z przekazaniem w drodze darowizny wymienionych wyżej składników powód zaprzestał prowadzenia działalności rolniczej, spełniając tym samym wszystkie warunki do otrzymania renty strukturalnej z programu Rozwoju Obszarów Wiejskich realizowanego za pośrednictwem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Na podstawie decyzji z dnia 14 lipca 2006 r. przyznane zostało mu przedmiotowe świadczenie, z którego to w okresie od 2006 r. do 2016 r. uzyskał dochód brutto w wysokości 269.928,70 zł.

Syn powodów – M. R. (1) otrzymawszy nieruchomość na której znajdował się dom, chlew i stodoła powiększył i zmodernizował gospodarstwo zakupując nowe maszyny i urządzenia, a także rozpoczął na dużą skalę prowadzenie produkcji mlecznej. Na potrzeby rozwijającego się gospodarstwa zaciągał w 2013 r. i 2014 r. kredyty w wysokości przekraczającej milion złotych, których to poręczycielem był powód – E. R. (1).

Pod koniec 2014 r. do domu pozwanego wprowadziła się jego obecna żona - I. R. (2). W niedługim czasie po tym zdarzeniu pomiędzy matką interwenienta ubocznego a jego żoną zaczęło dochodzić do przeróżnych konfliktów, które stopniowo przeradzały się w awantury. W ich trakcie dochodziło nawet do wyzwisk oraz rękoczynów. Rezultatem istniejących nieporozumień i awantur pomiędzy powodami a interwenientem ubocznym i jego małżonką było osiem interwencji Policji, których przyczyną było m.in. podejrzenie stosowania przemocy w rodzinie i gróźb karalnych wobec I. R. (2) przez powódkę, wyzywanie słowami wulgarnymi I. R. (2) przez powoda, czy też podejrzenie kierowania w stanie nietrzeźwości ciągnikiem rolniczym przez M. R. (1). Ponadto w związku z zaistniałym konfliktem zostało wszczęte dochodzenie o przestępstwo określone w art. 190 § 1 k.k., które jednakże zostało umorzone. W uzasadnieniu postanowienia wskazano jednak, iż pomiędzy stronami istnieje konflikt, który rodzi różnego rodzaju nieporozumienia.

W 2015 r., w związku z gwałtownym spadkiem cen mleka pozwany był zmuszony do sprzedaży wielu maszyn oraz posiadanych zwierząt gospodarskich, co wywołało poważne problemy finansowe oraz spowodowało, iż niejednokrotnie uciekał on od narastających kłopotów w alkohol. Zaistniała sytuacja spowodowała pogorszenie się i tak niepoprawnych już wówczas kontaktów pomiędzy pozwanym a jego rodzicami, którzy zaczęli zarzucać synowi, że nadużywa alkoholu i roztrwonił cały majątek.

Postanowieniem z dnia 28 kwietnia 2016 r., Sąd Rejonowy w Białymstoku, VIII Wydział Gospodarczy, w sprawie o sygn. akt VIII GU 24/16 ogłosił upadłość obejmująca likwidację majątku dłużnika M. R. (1) nieprowadzącego działalności gospodarczej, a na syndyka masy upadłości wyznaczył S. K..

W piśmie z dnia 16 września 2016 r. powodowie złożyli oświadczenie o odwołaniu części darowizny uczynionej w dniu 23 czerwca 2006 r. umową zawartą w formie aktu notarialnego, które to dotyczyło nieruchomości rolnej zabudowanej położonej we wsi S., a oznaczonej w ewidencji gruntów numerem geodezyjnym (...). Jako przyczynę odwołania darowizny powodowie wskazywali rażącą niewdzięczność syna i wezwali go, aby w terminie 14 dni od doręczenia mu powyższego oświadczenia przeniósł na ich rzecz przedmiot darowizny w formie aktu notarialnego. Ponadto powodowie w dniu 7 października 2016 r. przed notariuszem M. W. złożyli oświadczenie, iż mocą aktu notarialnego odwołują uczynioną na rzecz ich syna M. R. (1) darowiznę gospodarstwa rolnego z powodu rażącej niewdzięczności obdarowanego względem nich.

Dokonując powyższych ustaleń, Sąd wskazał, że obdarzył walorem wiarygodności zeznania powodów i pozwanego w zakresie, w jakim ze sobą korelowały i znajdowały odzwierciedlenie w pozostałych dowodach ze źródeł osobowych, w szczególności istniejącego od pewnego czasu konfliktu, stopnia jego nasilenia, czy też nieumiejętności wypracowania kompromisu. Doszedł również do wniosku, że zasadniczo przesłuchani w sprawie świadkowie, nie wnieśli spostrzeżeń istotnych dla ustalenia rażącej niewdzięczności, nie wskazywali na konkretne zachowania pozwanego sprzeczne z ogólnie przyjętymi zasadami współżycia społecznego, akcentując jedynie istnienie konfliktu pomiędzy pozwanym a powodami wynikającego z konieczności sprzedaży przekazanego M. R. (1) gospodarstwa oraz istnienie niepoprawnych relacji pomiędzy żoną interwenienta ubocznego, a jego rodzicami. Sąd nie dał jednak wiary twierdzeniom świadka E. O. w części, w której twierdziła, iż pozwany nie zajmował się gospodarstwem, gdyż informacje takie świadek uzyskał od powódki, będącej stroną postępowania i z tej przyczyny bezpośrednio zainteresowanej jego wynikiem. Wskazał również, że zeznania tego świadka nie znalazły odzwierciedlenia w zebranym materiale dowodowym i zeznaniach pozostałych świadków.

W tych okolicznościach Sąd uznał, że stosunkiem prawnym wiążącym powodów i interwenienta ubocznego, za którego w zakresie masy upadłości działał pozwany jest umowa darowizny. Zatem w niniejszej sprawie zastosowanie miały przepisy kodeksu cywilnego regulujące ten stosunek, w szczególności zaś art. 898 k.c. normujący odwołanie darowizny z powodu rażącej niewdzięczności oraz przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, wedle których zgodnie z art. 898 k.c. powinien nastąpić zwrot przedmiotu odwołanej darowizny. Sąd zwrócił uwagę na to, że kwestię wygaśnięcia obowiązku wydania korzyści lub zwrotu jej wartości, a w przypadku odwołania darowizny na mocy wyżej przywołanych przepisów sytuację związaną z obowiązkiem zwrotu przedmiotu odwołanej darowizny normuje art. 409 k.c., z którego wynika, że obowiązek ten wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że przestał już być wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. W związku z powyższym, wyjaśnił, że wzbogacenie ma miejsce wtedy, gdy majątek tego, kto korzyść uzyskał, w chwili zamknięcia rozprawy jest większy niż byłby, gdyby nie doszło do wzbogacenia. Jeśli natomiast nie ma już wzbogacenia zobowiązanie restytucyjne wygasa, mimo istnienia nadal przedmiotu, który wszedł do majątku wzbogaconego.

Następnie odwołując się do art. 61 ustawy Prawo upadłościowe wskazał, że z dniem ogłoszenia upadłości majątek upadłego staje się masą upadłości, która służy zaspokojeniu wierzycieli upadłego. Zasadą natomiast jest, że w skład masy upadłości wchodzi cały majątek upadłego, należący do niego w chwili ogłoszenia upadłości i nabyty w toku postępowania upadłościowego (art. 57 ust. 1, art. 61 i 62 PrUp). Powyższe dotyczy każdego mienia, niezależnie od podstawy nabycia i może nim być np. darowizna, dziedziczenie, zapis, a także zasiedzenie. W stosunku do tego majątku upadły zostaje całkowicie pozbawiony możliwości wykonywania uprawnień stanowiących podstawowe atrybuty prawa własności, a także nie może przenieść własności na inną osobę – majątek służy bowiem do zaspokojenia długów. Przedmiotowe uprawnienia, obejmujące władanie i zarządzanie majątkiem oraz korzystanie z majątku i rozporządzanie nim wykonuje syndyk pod nadzorem sędziego-komisarza (art. 75 ust. 1 w zw. z art. 173 PrUp). Wyjątkowo tylko, na podstawie pisemnego "upoważnienia syndyka, upadły może dokonywać sprzedaży ruchomości należących do masy upadłości" (art. 491 12 PrUp), oznacza to jednak, że może dokonywać wyłącznie czynności o charakterze rozporządzającym, nie zaś czynności dotyczących władania i korzystania z majątku objętego masą upadłości.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd uznał, że w niniejszej sprawie M. R. (1) otrzymując od rodziców gospodarstwo rolne stał się wzbogaconym, tak więc w przypadku zaistnienia rażącej niewdzięczności powodowie mieli możliwość wystąpienia z powództwem o zwrot darowizny. Wskazał również, że na skutek ogłoszenia upadłości konsumenckiej postanowieniem Sądu Rejonowego z dnia 28 kwietnia 2016 r. M. R. (1) został uznany za osobę niewypłacalną i mimo, iż przedmiot darowizny nadal istnieje to obdarowany nie jest już wzbogaconym. Przekazane przez powodów synowi gospodarstwo rolne weszło bowiem z chwilą ogłoszenia upadłości do masy upadłości zarządzanej przez syndyka – S. K.. Powyższe powoduje więc, iż nie istnieje możliwość przeniesienia przez M. R. (1) na rzecz powodów własności zabudowanej nieruchomości nr (...), która to zostanie przeznaczona na zaspokojenie jego wierzycieli. Poza tym, mając na względzie, że złożenie oświadczenia o odwołaniu darowizny miało miejsce po ogłoszeniu upadłości M. R. (1), Sąd wyraził przekonanie, że jedyną dopuszczalną drogą do zmiany podmiotu prawa w stosunku do składnika majątkowego upadłego jest przewidziane w trybie ustawy prawo upadłościowe i naprawcze wyłączenie z masy upadłości. Wniesienie powództwa o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli przez syndyka masy upadłości nie może natomiast odnieść zamierzonego skutku.

Sąd podkreślił przy tym, że nawet jeśli uznać, że powyższy pogląd jest błędny to rozpoznając kwestię wystąpienia rażącej niewdzięczności po stronie obdarowanego M. R. (1) należy wskazać, iż zgodnie z treścią art. 888 k.c., przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku. Nieodpłatne świadczenie darczyńcy będące jednostronnym aktem jego dobrej woli wytwarza po stronie obdarowanego obowiązek wdzięczności w wymiarze etycznym. Obowiązek ten nie ma więc charakteru prawnego, gdyż źródło swe czerpie w całości z zasad współżycia społecznego.

Sąd wskazał, że zawarcie umowy darowizny wytwarza zatem pewien stosunek etyczny pomiędzy darczyńcą i obdarowanym, pomimo iż do essentialia negotii umowy darowizny nie należy obowiązek sprawowania opieki nad darczyńcą przez obdarowanego, to jednak podkreślił, że umowa darowizny rodzi po stronie obdarowanego moralny obowiązek wdzięczności, który nabiera szczególnego charakteru zwłaszcza wtedy, gdy dochodzi do zawarcia umowy między osobami najbliższymi, których powinność świadczenia pomocy i opieki wynika już z łączących strony umowy stosunków rodzinnych.

W związku z tym, przyjmując obowiązek wdzięczności obdarowanego za punkt wyjścia, wskazał, że ustawodawca konstruuje możliwość odwołania darowizny już dokonanej zgodnie z art. 898 § 1 k.c., w sytuacji gdy obdarowany dopuścił się względem darczyńcy rażącej niewdzięczności. Zaakcentował przy tym, że powyższe jest wyjątkiem od zasady trwałości stosunków majątkowych powstałych na podstawie umowy darowizny, a co za tym idzie, może znaleźć zastosowanie jedynie w szczególnych okolicznościach. Podstawą odwołania darowizny jest natomiast wyłącznie zachowanie rażąco niewdzięczne. Nie wystarcza zatem, aby obdarowany okazał się niewdzięczny w powszechnym tego słowa znaczeniu; jego niewdzięczność musi mieć charakter wyjątkowy – musi być „rażąca”. Sąd zwrócił również uwagę, że zgodnie z art. 899 § 3 k.c. darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia, w którym uprawniony do odwołania dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego.

Mając na uwadze powyższe Sąd analizował istnienie przesłanek odwołania darowizny w niniejszej sprawie w okresie od 22 września 2015 r. do 22 września 2016 r., tj. jednego roku przed datą złożenia obdarowanemu oświadczenia o odwołaniu darowizny (art. 900 k.c.). Nadmienił przy tym, że ustawodawca nie zdefiniował pojęcia "rażąca niewdzięczność", a posłużył się formułą ogólną, pozostawiając sądowi ocenę, czy konkretne zachowania mieszczą się w pojęciu rażącej niewdzięczności i odsyłając w tym zakresie przede wszystkim do układu norm moralnych. Podkreślił jednak, że zgodnie z poglądem utrwalonym w orzecznictwie sądów i nauce prawa, niewdzięczne będzie każde zachowanie obdarowanego, niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę, natomiast zachowanie "rażąco niewdzięczne", musi cechować się znacznym nasileniem złej woli skierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy lub szkody majątkowej. Dlatego pod pojęcie "rażącej niewdzięczności" kwalifikują się przede wszystkim popełnione przez obdarowanego przestępstwa skierowane przeciwko życiu, zdrowiu, czci i godności osobistej, a także przeciwko majątkowi darczyńcy. Cechy rażącej niewdzięczności mogą mieć także inne zachowania wysoce nieprzyjazne kierowane bezpośrednio wobec darczyńcy, jak też w stosunku do osoby jemu bliskiej. W każdym jednak przypadku niezależnie od tego, czy będą to działania, czy zaniechania obdarowanego wymagane jest ujawnienie po jego stronie zamiaru pokrzywdzenia darczyńcy. Przywołując poglądy Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych w tym zakresie, Sąd wskazał na to, że pojęcie „rażącej niewdzięczności” obejmuje wyłącznie przewinienia o najwyższym ciężarze gatunkowym, a ocena czy w danej sprawie wystąpiło zachowanie obdarowanego, które należy ocenić jako rażąco niewdzięczne wymaga każdorazowo rozważenia w oparciu o konkretne okoliczności na tle zwyczajów panujących w określonych środowiskach społecznych z uwzględnieniem kryteriów obiektywnych. Sąd podkreślił przy tym, że zachowaniu obdarowanego względem darczyńcy nie można przypisać cech rażącej niewdzięczności, jeśli źródłem konfliktów i awantur między stronami były nie tylko naganne zachowania obdarowanego, ale również działanie darczyńcy. Przyczyna niewdzięczności ( causa ingratitudinis) nie jest bowiem obojętna, gdyż dopiero jej poznanie umożliwia sformułowanie właściwego osądu, czy i na ile zachowanie się obdarowanego może być uznane za nieusprawiedliwione. O rażącej niewdzięczności nie można zatem mówić, gdy istotną przyczynę (czy nawet źródło) konfliktów występujących między stronami umowy darowizny stanowi zachowanie się darczyńcy.

Sąd wskazał również, że uprawnienie darczyńcy na podstawie którego może on odwołać darowiznę należy traktować jako wyjątkowe, którego zakres stosowania nie może opierać się na wykładni rozszerzającej przesłanek normatywnych skutecznego sięgnięcia po nie. Z tej przyczyny winno ono zatem zostać ograniczone tylko do tych zupełnie wyjątkowych przypadków, które ze względu na szczególnie naganne zachowanie obdarowanego każą dać prymat interesowi darczyńcy nie tylko nad interesem niewdzięcznego w sposób rażący obdarowanego, ale także nad zasadą stabilności stosunków prawno - rzeczowych, kształtowanych w założeniu w sposób trwały, zawartą i wykonaną między stronami umową.

Uwzględniając powyższe w okolicznościach przedmiotowej sprawy Sąd uznał, że zebrany w toku postępowania materiał dowodowy nie dawał podstaw do przyjęcia, że zaistniały przesłanki uzasadniające odwołanie darowizny. Okoliczności przedmiotowej sprawy nie pozwalały bowiem na przypisanie pozwanemu dopuszczenia się rażącej niewdzięczności, w rozumieniu art. 898 § 1 k.c., w postaci naruszenia obowiązków wynikających ze stosunków osobistych (rodzinnych) łączących go z matką i ojcem, jako żyjącymi darczyńcami, oraz moralnego obowiązku wdzięczności, gdyż wysuwane przeciwko niemu zarzuty nie znalazły potwierdzenia. Wskazał, że w niniejszej sprawie nie ulegało wątpliwości to, że między powodami a obdarowanym przez nich synem istnieje dość poważny konflikt, ugruntowany na płaszczyźnie finansowej. Z charakteru i treści zeznań wynika, że powodowie mają pretensje do syna o to, że przez jego działanie popadli w niedostatek, a przekazanie przez nich gospodarstwo oraz cały majątek zostały utracone na skutek ogłoszenia przez niego upadłości konsumenckiej. Sąd zaakcentował jednak przy tym, że choć M. R. (1) utracił darowane mu gospodarstwo, to jednak w związku z powyższym nie można mu było przypisać zamierzonego działania mającego na celu wyrządzenie darczyńcom szkody majątkowej. Syn powodów, po otrzymaniu darowizny czynił bowiem starania o jak najlepsze prowadzenie gospodarstwa, na co wskazywały chociażby podjęte przez niego działania w zakresie rozbudowy budynków, zakupu nowych zwierząt, czy też zaciągania zobowiązań (na które zgodę wyrażali powodowie) na dalszy rozwój. Ponadto dochody osiągane z prowadzonej działalności były głównym źródłem utrzymania pozwanego i jego rodziny – żony i dziecka. W związku tym, Sąd ocenił jako nieprawdopodobne twierdzenie, że pozwany celowo sprzeniewierzył swój majątek. Wskazał, że spadek cen mleka w latach 2014 - 2015 r. dotknął wielu rolników nastawionych na jego produkcję. Postawa powodów natomiast wskazuje, że mieli oni dobre stosunki ze swoim synem, kiedy to sprawy finansowe układały się pomyślnie, a gospodarstwo rozwijało się i przynosiło dochody. W sytuacji, gdy syn popadł w kłopoty finansowe powodowie jednak zamiast pomóc mu się z nich wydostać lub chociaż okazać odrobinę zrozumienia zaczęli czynić względem niego wyrzuty, twierdzić, że ich zawiódł i zaczął postępować niezgodnie z ich oczekiwaniami. Sąd zwrócił przy tym uwagę, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem „niewłaściwych i krzywdzących darczyńcę zachowań” nie należy rozpatrywać w kategoriach niezgodności z jego oczekiwaniami, wolą i życzeniami. Powyższe prowadziłoby bowiem do sytuacji, w której obdarowany, z racji przysporzenia uzyskanego w drodze darowizny, pozostawałby uzależniony od decyzji darczyńcy i w zasadzie pozbawiony możliwości samo decydowania o sobie.

Ponadto za nieudowodnione uznał Sąd twierdzenia powodów wedle których w związku z działaniem pozwanego popadli oni w niedostatek. Z przedłożonych do akt sprawy wyciągów z rachunku wynika, że do końca 2016 r. – a więc także w czasie, w którym rzekomo dochodziło do rażącej niewdzięczności pozwanego – powód otrzymywał co miesięczną rentę strukturalną w wysokości ponad 1.600 zł, zaś jego małżonka otrzymywała emeryturę w wysokości 1.500 zł. Powód opłacał wprawdzie liczne zobowiązania, jednakże nawet po ich potrąceniu nie można uznać, iż on i jego małżonka pozostawali w niedostatku.

Argumentując rażącą niewdzięczność powodowie Sąd zwrócił również uwagę na to, że powodowie podnosili również to, że są wyzywani i dręczeni psychicznie przez swojego syna i synową, co na dodatek niekorzystnie odbija się na ich zdrowiu. Wskazał, że bezsprzecznie, z zeznań niektórych przesłuchanych w sprawie świadków wynikało, że sposób zwracania się M. R. (1) do matki i ojca mógł pozostawiać niekiedy wiele do życzenia. Nie mniej jednak Sąd zwrócił również uwagę, że także powodowie przejawiali nieprawidłowe zachowania względem swojego syna i jego małżonki, o czym świadczą przywołane przez kierownika Posterunku Policji w N. przyczyny interwencji w rodzinie R. wśród których znalazły się m.in. podejrzenia stosowania przemocy w rodzinie wobec I. R. (2) przez powódkę, czy też wyzywanie I. R. (2) przez powoda, jak również wypowiedź powódki na rozprawie, na której to stwierdziła ona, iż :,,synowa mnie wyzywała i może ja ją wyzywałam a może nie”.

W związku z tym Sąd nie miał wątpliwości co do tego, że relacje powodów z synem, na rzecz którego uczynili oni darowiznę były niewłaściwe i obustronnie zaburzone, a w przeszłości wielokrotnie dochodziło pomiędzy nimi do kłótni i awantur. Wskazał jednak, że niezależnie od sposobu komunikowania się powodów i M. R. (1) oraz nieumiejętności wypracowania porozumienia, takie zachowania nie mogły zostać potraktowane jako szczególnie naganne, uzasadniające odwołanie darowizny. Nie sposób im bowiem przypisać szczególnej naganności. Ponadto, w realiach przedmiotowej sprawy nie można było również uznać, że niewłaściwe relacje pomiędzy stronami postępowania są przyczyną złego stanu zdrowia powodów, gdyż okoliczność ta nie została w żaden sposób udowodniona, a przedłożone karty informacyjne z przyjęcia I. R. (1) do szpitala wskazują, iż powódka została przyjęta na oddział m.in. z powodu nasilających się duszności i istotnego pogorszenia tolerancji na wysiłek, co może być wynikiem leczenia się od dłuższego czasu na nadciśnienie tętnicze.

Uwadze Sądu nie uszła przy tym nieumiejętność wypracowania przez powodów i ich syna porozumienia oraz okoliczność stawiania sobie szeregu wzajemnych zarzutów, w tym w głównej mierze przez powódkę, która całą winą za zaistniały pomiędzy stronami konflikt próbowała obarczyć swojego syna i jego małżonkę nie dostrzegając zupełnie nieprawidłowości w swoim zachowaniu. Sąd zwrócił przy tym uwagę, że jej porywczy charakter został potwierdzony przez świadka A. J., który zeznał, iż powódka pewnego razu rzuciła się na syna świadka, który chciał udzielić jej pomocy. M. R. (1), natomiast choć miał nieprawidłowe relacje z rodzicami to jednocześnie w swoich wypowiedziach nie bał się przyznać, iż np. miał problem z alkoholem, który mógł wpłynąć na jego stosunki z rodziną. Wskazał także, że próbował podejmować działania mające na celu załagodzenie istniejącego pomiędzy nim a rodzicami konfliktu.

Reasumując, Sąd uznał wiec, że zachowanie M. R. (1) wobec powodów nie było niewdzięczne i tym bardziej nie nosiło cech rażącego. W przypadku rażącej niewdzięczności wymagane jest ujawnienie po stronie obdarowanego zamiaru pokrzywdzenia darczyńcy, a pomimo akcentowanego kilkukrotnie w treści uzasadnienia poważnego konfliktu rodzinnego, syn powodów takich zachowań nie prezentował.

W związku z brakiem przesłanek warunkujących skuteczne odwołanie darowizny oraz niemożność przeniesienia własności nieruchomości nr (...) na skutek zaliczenia jej w skład masy spadkowej Sąd oddalił przedmiotowe powództwo.

O kosztach procesu orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. zgodnie, z którym obowiązek ich poniesienia spoczywa na stronie, która przegrała sprawę. Zasądzona solidarnie od powodów na rzecz pozwanego S. K. – syndyka masy upadłości dłużnika M. R. (1) kwota wynagrodzenia adwokata w wysokości 10.817 zł wynikała z § 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800). W oparciu o wyżej powołaną regulację została również określona kwota zasądzona solidarnie od powodów na rzecz M. R. (1) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Sąd, w punkcie IV wyroku, postanowił ponadto odstąpić od obciążania powodów nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

Apelację od tego wyroku złożyli powodowie, którzy zarzucili Sądowi Okręgowemu naruszenie

1.  art. 898 § 2 k.c. w zw. z art. 409 k.c. oraz art. 61 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe poprzez niewłaściwą wykładnię i przyjęcie, że z uwagi na ogłoszenie upadłości obdarowanego nie jest on już wzbogacony, w sytuacji gdy ogłoszenie upadłości konsumenta i przekształcenie jego majątku w masę upadłości nie skutkuje powstaniem stanu braku wzbogacenia;

2.  art. 898 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że zmuszenie powodów do zamieszkiwania w okresie zimowym w budynku do tego nieprzystosowanym nie jest rażącą niewdzięcznością ze strony obdarowanego;

3.  art. 5 k.c. poprzez nieuwzględnienie zasad współżycia społecznego w wyjątkowej sytuacji powodów, którzy z uwagi na działania obdarowanego nie mają godziwych warunków do życia i którym wobec upadłości obdarowanego grozi utrata miejsca zamieszkania;

4.  art. 193 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie mimo, że powodowie złożyli pismo procesowe, w którym ograniczyli żądanie pozwu;

5.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie jednostronnej oceny dowodów zgromadzonych w postępowaniu w sposób niewszechstronny i z przekroczeniem granic swobodnej oceny tych dowodów, które polegało na pominięciu okoliczności, iż:

a)  obdarowany i jego żona dopuszczali się wobec powódki przemocy fizycznej;

b)  główną przyczyną odwołania darowizny było zmuszenie powodów do zamieszkania przez okres zimowy w kuchni letniej, nieprzystosowanej do zamieszkiwania przez osoby starsze i schorowane;

c)  synowej powodów odmówiono założenia Niebieskiej Karty oraz wszczęcia postępowania o przestępstwo z art. 190 k.k. wobec braku przesłanek;

d)  obdarowany M. R. (1) zabrał powodom drewno na opał na zimę i nie pomógł w dostarczeniu nowego opału;

e)  obdarowany zabraniał powodom wstępu do domu w celu zabrania ciepłej odzieży i koców na zimę,

- co w konsekwencji prowadziło do błędnego przyjęcia przez Sąd, że w sprawie nie miała miejsca rażąca niewdzięczność ze strony obdarowanego M. R. (1) oraz, że to powódka była osobą inicjującą konflikt rodzinny.

6.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie jednostronnej oceny dowodów zgromadzonych w postępowaniu w sposób niewszechstronny i z przekroczeniem granic swobodnej oceny tych dowodów, które polegało na błędnym ustaleniu aktualnej wysokości dochodów strony powodowej i w konsekwencji uznanie, że powodowie nie pozostawali w niedostatku;

7.  art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie pomimo wystąpienia przesłanek do odstąpienia - zgodnie z zasadą słuszności - od obciążenia strony powodowej kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego oraz interwenienta ubocznego, w sytuacji gdy powodowie nie są w stanie ponieść tych kosztów;

8.  art. 96 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i zasądzenie na rzecz syndyka S. K. zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w sytuacji wygaśnięcia przed wydaniem wyroku w sprawie pełnomocnictwa procesowego udzielonego przez tego syndyka.

W związku z powyższym powodowie wnieśli o zmianę wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku z dnia 14 czerwca 2017 r. wydanego w sprawie za sygn. akt I C 374/17, i zobowiązanie syndyka masy upadłości dłużnika M. R. (1), do złożenia oświadczenia woli, którego treścią jest przeniesienie części własności nieruchomości zabudowanej, położonej w miejscowości S. gm. N., stanowiącej działkę gruntu o numerze ewidencyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim, IX Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w H. prowadzi księgę wieczystą nr (...) na rzecz powodów; ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Białymstoku do ponownego rozpoznania, oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów ewentualnych kosztów postępowania za I i II instancję.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powodów zasługuje na uwzględnienie jednie w części, w jakiej odnosi się do zawartego w skarżonym wyroku rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

W pierwszej kolejności ustosunkowując się do zarzutów apelacji sprowadzających się do zakwestionowania oceny dowodów dokonanej przez Sąd Okręgowy, a tym samym naruszenia treści art. 233 k.p.c. Sąd Apelacyjny pragnie zauważyć, że wywód prawny w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku został przedstawiony niejako dwutorowo. Ocenę Sądu I instancji stanowią bowiem rozważania na temat skutków ogłoszenia upadłości dłużnika M. R. (1) na możliwość odwołania darowizny w kontekście istnienia stanu wzbogacenia (art. 898 § 2 k.c. w zw. z art. 409 k.c.) oraz rozważania w kontekście wystąpienia przesłanek warunkujących możliwość odwołania darowizny przez darczyńcę z powodu rażącej niewdzięczności obdarowanego (art. 898 § 1 k.c.). W związku z tym, mając na względzie zgromadzony materiał dowodowy Sąd Apelacyjny uznał, że należy przyznać słuszność argumentacji skarżących w części dotyczącej założeń Sądu Okręgowego poczynionych w kontekście ogłoszenia upadłości M. R. (1).

W niniejszej sprawie, nie sposób podzielić stanowiska Sądu I instancji, że w związku z ogłoszeniem upadłości syna powodów przestał on być wzbogacony. Aktualny stan aktywów i pasywów obdarowanego nie wpływa bowiem na istnienie stanu wzbogacenia w rozumieniu art. 409 k.c. W tym zakresie nieistotne zatem jest to jak na stan majątkowy obdarowanego wpływa wartość uczynionej na jego rzecz darowizny, a to czy przedmiot darowizny stanowi składnik tego majątku w czasie, w którym dokonywana jest ocena obowiązku jej zwrotu (898 § 2 k.c.). Innymi słowy, zgodzić się należy ze stanowiskiem powodów, że ogłoszenie upadłości M. R. (1) wskutek posiadania przez obdarowanego znaczących zobowiązań finansowych, przewyższających wartość otrzymanej od rodziców nieruchomości, nie uprawnia do przyjęcia wniosku, że z uwagi na znaczny rozmiar pasywów, dłużnik nie posiada jakichkolwiek aktywów. a zatem nie jest on już wzbogacony. Podkreślić w tym miejscu trzeba, że powyższe stoi także w sprzeczności z celem postępowania upadłościowego, jakim jest zaspokojenie wierzycieli w jak najwyższym stopniu z masy upadłości. Zgodnie z art. 13 ust. 1 PrUp sąd oddali wniosek o ogłoszenie upadłości, jeżeli majątek niewypłacalnego dłużnika nie wystarcza na zaspokojenie kosztów postępowania lub wystarcza jedynie na zaspokojenie tych kosztów.

W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że gospodarstwo rolne darowane przez powodów M. R. (1) stanowi majątek obdarowanego. Ogłoszenie przez Sąd Rejonowy w Białymstoku postanowieniem z dnia 28 kwietnia 2016 r. upadłości M. R. (2) wywołuje natomiast jedynie ten skutek, że majątek należący do upadłego w dniu ogłoszenia upadłości, bez względu na podstawę nabycia poszczególnych przedmiotów wchodzących w jego zakres (również otrzymane tytułem darowizny) oraz nabyte przez upadłego w toku postępowania upadłościowego, wchodzą w skład masy upadłości. W związku z tym gospodarstwo darowane przez powodów M. R. (1) na podstawie umowy darowizny z dnia 23 czerwca 2006 r. również stanowi jej składnik, gdyż w dacie ogłoszenia upadłości stanowiło ono własność dłużnika.

W związku z tym powodowie w niniejszej sprawie słusznie skierowali swoje powództwo przeciwko syndykowi masy upadłości dłużnika M. R. (1), gdyż zważywszy na to, że darowane przez nich M. R. (1) gospodarstwo rolne stanowi składnik tej masy to syndyk w niniejszej sprawie posiada legitymacje procesową. Powyższe jest zgodne z zaprezentowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowiskiem wedle którego podstawienie procesowe syndyka w miejsce upadłego jest podstawieniem bezwzględnym, przy którym legitymację procesową ma tylko podmiot podstawiony i odnosi się ono tylko do postępowań dotyczących masy upadłości, a więc takich postępowań których wynik mógłby mieć wpływ na stan masy upadłości i możliwość zaspokojenia się z niej. Do postępowań tych zalicza się postępowania, w których upadłemu przypada rola powoda jak i pozwanego, bez różnicy czy chodzi w nich o pozycje czynne czy bierne masy upadłości, jak też bez różnicy, czy sprawa jest sprawą o świadczenie, ukształtowanie lub ustalenie. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2009 r., sygn. III CSK 244/08, LEX nr: 523687).

Z uwagi na powyższe nie można się również zgodzić z Sądem Okręgowym, że w niniejszej sprawie jedyną dopuszczalną drogą do zmiany podmiotu prawa w stosunku do składnika majątkowego upadłego było przewidziane według ustawy prawo upadłościowe i naprawcze żądanie o wyłączenie z masy upadłości. Zauważyć trzeba, że powyższe żądanie jest uzasadnione jedynie wtedy gdy syndyk przyjął do masy upadłości przedmiot, który nie należy do majątku w dacie ogłoszenia upadłości. Z treści art. 70 Pr.Up. wynika bowiem wprost, że składniki mienia nienależące do upadłego będą wyłączone z masy upadłości i wydane osobie mającej do nich prawo. Warunkiem wyłączenia z masy upadłości jest więc to, by składnik masy upadłości nie należał do upadłego oraz by względem tego składnika masy majątkowej konkretnej osobie trzeciej przysługiwało prawo bezwzględne, będące podstawą wniosku o wyłączenie (postanowienie Sądu Najwyższego z 7 czerwca 1995 r., sygn. I CRN 68/95, LEX nr 560914). Zatem, zważywszy na to, że w chwili ogłoszenia upadłości, darowane przez powodów M. R. (1) gospodarstwo rolne stanowiło składnik jego majątku, (28 kwietnia 2016 r.), powodowie nie dysponowali prawną możliwości odzyskania tej nieruchomości w trybie jej wyłączenia z masy upadłości. Zaakcentować przy tym trzeba, że powodowie złożyli oświadczenie o odwołaniu darowizny w dniu 16 września 2016 r., a więc po ogłoszeniu upadłości M. R. (1). W związku z tym, na skutek tego oświadczenia roszczenie powodów, powstałe dopiero po ogłoszeniu upadłości, nie mogło być zgłoszone przed jej ogłoszeniem.

Dalsza część rozważań Sądu Okręgowego, została poczyniona niejako ewentualnie w oparciu o założenie istnienia stanu wzbogacenia dłużnika M. R. (1). Sąd Apelacyjny poczynione w tym zakresie ustalenia i ocenę prawną uznał za trafne i prawidłowe. W kontekście skuteczności odwołania darowizny zgodzić się należy z Sądem I instancji, że obdarowany M. R. (1) nie dopuścił się względem nich rażącej niewdzięczności.

Zauważyć bowiem należy, że okolicznością, w której powodowie zasadniczo upatrywali rażącej niewdzięczności obdarowanego przez nich syna była sytuacja uniemożliwienia im powrotu do domu mieszkalnego z letniej kuchni w grudniu 2015 r. W związku z tym, że Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie ustosunkował się do tej kwestii, a zgromadzony w toku postępowania materiał dowodowy umożliwił ocenę podnoszonych twierdzeń, Sąd Apelacyjny ustosunkował się do przedmiotowej kwestii.

W tym zakresie, w pierwszej kolejności wskazać trzeba, że powodowie w żaden sposób nie udowodnili by takie zdarzenie miało miejsce. Bezsporną okolicznością jest bowiem jedynie to, że latem 2015 r. zamieszkiwali w letniej kuchni. Zwrócenie się ich z prośbą do syna o zamieszkanie w jego domu na zimę nie zostało natomiast udowodnione w żaden sposób. Zauważyć również trzeba, że z kontekstu stosunków istniejących między powodami a ich synem można również wysnuć, że powoływana przez powodów sytuacja, mająca świadczyć o rażącej niewdzięczności obdarowanego M. R. (1) nie miała miejsca. Ponadto, w realiach przedmiotowej sprawy nie sposób pominąć, że w obliczu istnienia konfliktu pomiędzy powodami a ich synem i jego małżonką w sytuacjach stwarzających nasilenie tego sporu, czy to z inicjatywy jednej czy z drugiej strony tego konfliktu niejednokrotnie dochodziło do interwencji funkcjonariuszy Policji. Jak wynika z pisma Komendy Powiatowej w H. Posterunku Policji w N. w latach 2015 -2016 odnotowano 8 zgłoszeń: tj. w dniach 27 marca 2015 r. i 10 lipca 2015 r. w związku z podejrzeniem stosowania przemocy w rodzinie, w dniu 9 lipca 2015 r. w związku z groźbami karalnymi wobec I. R. (2), w dniu 27 lipca 2015 r. z powodu awantur z E. R. (1), w dniu 12 marca 2016 r. - trzy interwencje dotyczące wyzywania słowami wulgarnymi I. R. (2) przez E. R. (1), awantury między M. R. (1) a E. R. (1) oraz zgłoszenia podejrzenia kierowania w stanie nietrzeźwości ciągnikiem rolniczym przez M. R. (1) a także w dniu 29 września 2015 r. z powodu nieporozumień rodzinnych (k. 200). W związku z powyższym odnotować trzeba, że w grudniu 2015 r., a więc w czasie w którym wedle twierdzeń powodów mieli oni zostać zmuszeni do pozostania w letniej kuchni nie będąc dopuszczonym do zamieszkania w należącym do nich w przeszłości domu nie została odnotowane jakiekolwiek zawiadomienie Policji.

W kontekście stosunków panujących między powodami a ich synem i jego żoną jawi się więc jako niewiarygodne to, że w sytuacji wystąpienia kłótni z użyciem wulgarnych słów byli zawiadamiani funkcjonariusze Policji, a w sytuacji znacznie poważniejszej, świadczącej według powodów o rażącej niewdzięczności ich syna powodowie nie domagali się interwencji Policji i ich aktywność nie została odnotowana. Abstrahując od kwestii braku udowodnienia powoływanego przez powodów zdarzenia, wskazać należy, że w realiach przedmiotowej strony nie sposób przyjęć by okoliczność ewentualnego niedopuszczenia powodów do domu, w którym aktualnie zamieszkuje M. R. (1) wraz z rodziną świadczyła o rażącej niewdzięczności. Z operatu szacunkowego sporządzanego przez biegłego sądowego inż. R. Ż. dla potrzeb sprzedaży przez syndyka masy upadłości dłużnika M. R. (1) (k. 104) wynika bowiem, ze budynek mieszkalny, który zajmuje M. R. (1) z rodziną ma powierzchnię użytkową 64 m 2, natomiast budynek gospodarczy z letnią kuchnią, który zajmują powodowie posiada powierzchnię użytkową 124,80 m 2, a więc jest dwukrotnie większy. Biegły sądowy wskazał również że oba budynki cechuje dobry standard wykończenia, a ich stan techniczny jest dobry. W związku z tym, w ocenie Sądu Apelacyjnego powodowie mieszkając w budynku z letnią kuchnią posiadali nie gorsze, a nawet być może lepsze warunki mieszkalne niż w domu zajmowanym przez nich syna. Stan techniczny obu budynków jest bowiem porównywalny, nie sposób natomiast pominąć że zajmowany przez nich budynek jest o powierzchni dwukrotnie większej niż dom mieszkalny zajmowany przez M. R. (1) i jego rodzinę. Ponadto w letniej kuchni powodowie mają bardziej komfortowe warunki zamieszkiwania również z tej przyczyny, że w owym budynku przebywają sami, natomiast w domu mieszkalnym, jak wskazano dwukrotnie mniejszym, musieliby dzielić przestrzeń z synem, synową i wnuczką.

Biorąc pod uwagę odremontowanie letniej kuchni oraz to, ze budynek ten pomimo pierwotnie gospodarczego przeznaczenia spełnia wszelkie standardy domu mieszkalnego, gdyż jest w nim zamontowany piec, bieżąca woda i składa się on z pokoju, kuchni ,łazienki (zeznania świadka I. R. (2) k. 194, zeznania świadka A. J. k. 194 v.) nie sposób przyjąć, że zamieszkiwanie przez powodów w letniej kuchni także w okresie zimowym było sytuacją niekomfortową, zagrażającą zdrowiu czy życiu, a zatem by okoliczność ta w związku z powoływanym przez nich brakiem dopuszczenia do domu mieszkalnego (nieudowodnionym przez powodów) świadczyła o rażącej niewdzięczności ich syna M. R. (1). Odnotować również trzeba, że także charakter nieporozumień istniejących między powodami, a jego rodziną nie wskazuje na istnienie rażącej niewdzięczności po stronie obdarowanego. Ich relacje zostały bowiem zaburzone z tej przyczyny, że powodowie nie akceptowali małżonki M. R. (1), a w okresie późniejszym także stanu zadłużenia syna. Powyższe natomiast niejednokrotnie wywoływało między nimi kłótnie, inicjowane przez jedną lub drugą ze zwaśnionych stron. Ich pokłosie stanowiły natomiast sytuacje takie jak wymiana zamków w domu mieszkalnym M. R. (1) i jego rodziny, czy też konflikty co do zakresu poruszania się po podwórku na którym znajdują się obie nieruchomości (zeznania P. W., k. 193 v., zeznania A. G. k. 194 v.). Biorąc powyższe pod uwagę, zauważyć jednak należy, że okoliczności te świadczą jedynie o istnieniu silnego rodzinnego sporu, nie świadczą natomiast o istnieniu rażącej niewdzięczności obdarowanego przez powodów syna.

W ocenie Sądu Apelacyjnego wyłaniający się z okoliczności niniejszej sprawy układ stosunków istniejący pomiędzy powodami a ich synem, świadczy o tym, że
de facto przyczyny rażącej niewdzięczności syna powodowie upatrywali w tym, że doprowadził on do upadłości gospodarstwa rolnego. Zauważyć jednak trzeba, że okoliczności tej nie można postrzegać jako działania zamierzonego przez M. R. (1). Każda działalność gospodarcza, w tym również z zakresu produkcji rolnej niesie ze sobą ryzyko niepowodzenia, będąc uzależniona nie tylko od osobistej aktywności przedsiębiorcy ale również od czynników od niego w pełni niezależnych takich jak aktualna koniunktura rynku. Nie ulega wątpliwości, że błędne decyzje gospodarcze syna powodów doprowadziły do upadku gospodarstwa rolnego, co w konsekwencji stwarza sytuację bardzo złego położenia powodów, którzy w obliczu ogłoszenia upadłości przez M. R. (1) i skali jego długów będą zmuszeni do opuszczenia domu, w którym aktualnie mieszkają oraz nieruchomości, która stanowiła dorobek ich życia. Wtrącić jednak należy, że ryzyko to dotyka również syna powodów i jego rodzinę, którzy również zamieszkują w obrębie przedmiotowej działki.

Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd Apelacyjny uznał, że w realiach niniejszej sprawy nie wystąpiły okoliczności przemawiające za uwzględnieniem żądania odwołania darowizny. Nie kwestionując krytycznej sytuacji powodów wynikającej z realnego zagrożenia koniecznością opuszczenia aktualnego domu, zauważyć bowiem trzeba, że w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy nie sposób się dopatrzyć tego, że obdarowany M. R. (1) dopuścił się względem swoich rodziców (darczyńców) rażącej niewdzięczności. Z tych przyczyn, podzielając stanowisko Sądu Okręgowego, Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację powodów w części skierowanej przeciwko rozstrzygnięciu zawartemu w pkt. I. zaskarżonego wyroku (pkt II.)

Niemniej jednak, uwzględniając charakter przedmiotowej sprawy, w szczególności zaś trudną sytuację powodów, ich poczucie krzywdy wynikające ze stanu zagrożenia pozbawienia ich aktualnego miejsca zamieszkania w związku z ogłoszeniem upadłości M. R. (1) oraz subiektywne przekonanie o słuszności dochodzonego przez nich roszczenia, Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że w realiach przedmiotowego postępowania zaistniały okoliczności warunkujące zastosowanie instytucji wynikającej z art. 102 k.p.c. w zakresie pkt II. i III. zaskarżonego wyroku, a mianowicie rozstrzygnięć o kosztach zastępstwa procesowego związanych z postępowaniem przed Sądem I Instancji. Z tej przyczyny, Sąd II instancji na mocy art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok odstępując od obciążania powodów obowiązkiem zwrotu kosztów procesu pozwanemu Syndykowi masy upadłości dłużnika M. R. (1) oraz interwenientowi ubocznemu M. R. (1) (pkt I.).

O kosztach procesu odwoławczego Sąd Apelacyjny rozstrzygnął w oparciu o art. 102 k.p.c. Kierując się zasadą słuszności Sąd II instancji uznał, że względy, które przemawiały za nieobciążaniem powodów kosztami postępowania pierwszo-instancyjnego, nie straciły aktualności na etapie postępowania apelacyjnego (pkt III.).

(...)