Pełny tekst orzeczenia

  Sygn. akt VI Ka 580 / 17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 lutego 2018 roku

Sąd Okręgowy w Elblągu w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: SSO Natalia Burandt

Protokolant: st. sekr. sąd. Joanna Prabucka – Ochniak

po rozpoznaniu w dniach 09 stycznia 2018r. i 06 lutego 2018r.

sprawy B. Ł.

c. R. i E., ur. (...) w N.

obwinionej o czyn z art. 92 a kw i inne

z powodu apelacji wniesionej przez obwinioną

od wyroku Sądu Rejonowego w D. z dnia 18 października 2017 roku sygn. akt II W 276/17

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  obciąża obwinioną zryczałtowanymi wydatkami za postępowanie odwoławcze w wysokości 50 /pięćdziesięciu/ złotych oraz opłatą w kwocie 30 /trzydziestu/ złotych.

Sygn. akt VI Ka 580 / 17

UZASADNIENIE

B. Ł. została obwiniona o to, że:

w dniu 26 maja 2017 roku o godz. 19:25 w m. K., pow. (...), woj. (...) kierując samochodem marki V. (...) o nr rej. (...) przekroczyła dozwoloną prędkość o 29 km/h ( 79/50 km / h )

tj. o wykroczenie z art. 92 a kw w zw z art. 21 ust 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o Ruchu Drogowym.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w D. (...) z dnia 18 października 2017 roku o sygn. II W 276 / 17:

I.  obwinioną B. Ł. uznano za winną popełnienia zarzuconego jej czynu z art. 92 a kw w zw z art. 21 ust 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o Ruchu Drogowym i za to na mocy art. 92 a kw wymierzono jej karę 300 złotych grzywny;

II.  zasądzono od obwinionej B. Ł. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania oraz opłatę w wysokości 30 złotych.

Od powyższego wyroku apelację wywiodła obwiniona B. Ł., zaskarżając go w całości oraz zarzucając mu:

1.)  błąd w ustaleniach stanu faktycznego przyjętego za podstawę wydania zaskarżonego orzeczenia mający istotny wpływ na jego treść, tj. przyjęcie przez Sąd, że obwiniona podczas dokonywania pomiaru prędkości w dniu 26 maja 2017 roku była zdenerwowana;

2.)  obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia, tj. art. 34 kpw polegającą na tym, iż w sprawie nie został zgromadzony wystarczający materiał dowodowy potwierdzający winę obwinionej ( istotne braki w postępowaniu dowodowym);

3.)  obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia, a to art. 410 kpk polegającą na tym, iż podstawę wyroku stanowi wyłącznie treść zeznań świadka, nie zaś całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, w związku z czym Sąd wyciągnął odmienne wnioski niż wskazywałby zgromadzony materiał dowodowy, wbrew przepisom prawa i wbrew zasadom logicznego rozumowania;

4.)  naruszenie art. 193 § 1 kpk w zw z art. 42 § 1 kpw przez niezasięgnięcie opinii biegłego, mimo, że rozstrzygnięcie sprawy wymagało wiadomości specjalnych, co miało wpływ na treść orzeczenia, ponieważ Sąd za podstawę orzeczenia przyjął wyłącznie dowód z przesłuchania świadka – funkcjonariusza policji, który dokonywał kwestionowanego pomiaru.

W związku z powyższymi zarzutami B. Ł. wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i orzeczenie co do istoty sprawy albo uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania lub uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obwinionej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Omawiając niniejszą sprawę wskazać należy, że Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób wszechstronny, mając na uwadze wynikający z art. 2 § 2 kpk i art. 4 kpk / art. 8 kpw / obowiązek oparcia rozstrzygnięcia na prawdziwych ustaleniach faktycznych oraz badania i uwzględniania okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść obwinionej. Sąd ten ocenił prawidłowo zgromadzony materiał dowodowy, omawiając wszystkie dowody, nie wykraczając przy tym poza ramy swobodnej oceny dowodów. W oparciu o tę ocenę Sąd poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i wykazał w niewątpliwy sposób, że B. Ł. dopuściła się zarzuconego jej czynu. Powyższe uwagi pozwalają stwierdzić, że stanowisko Sądu Rejonowego wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku pozostaje pod ochroną prawa procesowego. Stwierdzenia tego nie jest w stanie podważyć żaden argument apelacji. Do wykazania bowiem, iż Sąd I instancji dokonał błędu w ustaleniach faktycznych konieczna jest zgodna z zasadami wiedzy, logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego argumentacja pozwalająca na stwierdzenie, że poczyniona przez Sąd ocena materiału dowodowego powinna być odmienna. Tego skarżąca nie wykazała.

Trzeba zatem z całą mocą podkreślić, iż to, że Sąd Rejonowy ocenił poszczególne dowody zebrane w tej sprawie w sposób odmienny, aniżeli życzyłaby sobie tego skarżąca absolutnie jeszcze nie oznacza, że w procesie rozumowania tegoż Sądu nastąpił błąd natury logicznej. Przypomnieć jedynie należy, że wybór wiarygodnych źródeł dowodowych jest prerogatywą sądu stykającego się bezpośrednio z dowodami i to w toku całej rozprawy głównej. Sąd pierwszej instancji, dokonując swobodnej oceny dowodów musi przedstawić tok swego rozumowania, który doprowadził go do dokonanego wyboru. Analiza tego właśnie toku rozumowania jest przedmiotem kontroli instancyjnej, bowiem sąd odwoławczy nie styka się z dowodami bezpośrednio, lecz swą działalność ogranicza do weryfikacji i racjonalności rozumowania sądu orzekającego, przedstawionego w zaskarżonym wyroku. Czyni to na podstawie argumentów przytoczonych w skardze apelacyjnej i wyłącznie w zakresie nią wyznaczonym. Krytyka odwoławcza, aby była skuteczna, musi wykazywać braki w zakresie logicznego rozumowania sądu orzekającego. Jeśli tego nie czyni, a ogranicza się do twierdzeń, że zdarzenie miało inny przebieg, to nie może być uwzględniona przez Sąd odwoławczy. Innymi słowy, zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku nie może sprowadzać się do samej tylko odmiennej oceny materiału dowodowego, lecz powinien polegać na wykazaniu jakich uchybień w świetle wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego. Ponadto zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami Sądu, wyrażonymi w zaskarżonym wyroku, gdyż sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom Sądu orzekającego, odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego na innych dowodach od tych, na których oparł się Sąd pierwszej instancji, nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych. W konsekwencji, wbrew twierdzeniu autorki apelacji, Sąd Rejonowy nie uchybił też dyrektywie postępowania wyrażonej w art. 410 kpk w zw z art. 82 § 1 kpw. Zgodnie bowiem z treścią tego przepisu podstawę wyroku stanowi całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy sądowej, a zatem sąd zobligowany jest do uwzględnienia przy wyrokowaniu całokształtu okoliczności, zaś pominięcie istotnych dla sprawy okoliczności mogących mieć wpływ na rozstrzygnięcie w kwestii winy stanowi oczywistą obrazę tego przepisu (por. OSNPG 1977, nr 7-8, poz. 62 ). Przy czym przekonanie sądu orzekającego o wiarygodności jednych dowodów (ich części) i niewiarygodności innych (w pozostałej części) pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 kpk, wówczas gdy jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy, stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść obwinionej oraz jest wyczerpująco i logicznie z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego umotywowane w uzasadnieniu wyroku ( por. wyrok SN z dnia 22.02.96 r., Prok. i Pr. 1996/10/10 ).

W niniejszej sprawie wina B. Ł. została wykazana w oparciu o całokształt spójnego materiału dowodowego, w tym zwłaszcza dowodu osobowego, a także treści dokumentów, które prawidłowo zweryfikowane poprzez pryzmat logicznego myślenia i doświadczenia życiowego tworzą przekonywujący obraz zdarzenia, które legło u podstaw zarzutu. Kluczowe znaczenie dla wykazania sprawstwa B. Ł. miały zeznania naocznego świadka J. M., w których opisał on w sposób dokładny przebieg przedmiotowego zdarzenia. Zeznania tego świadka są logiczne i jednoznacznie wskazują na sprawstwo obwinionej. Świadek ten podał mianowicie, że w miejscowości K. dokonał pomiaru prędkości pojazdowi M. V. (...) o nr (...) jadącemu od strony m. D., w kierunku m. I.. Wedle relacji tego świadka, na mierniku wyświetliła się prędkość 79 km / h. W związku z popełnionym wykroczeniem przez kierującego, tj. przekroczeniem prędkości w terenie zabudowanym o 29 km / h, świadek ten zatrzymał pojazd do kontroli i podszedł do kierującego, którym okazała się być B. Ł.. J. M. dodał jednocześnie, że pomiaru prędkości dokonał w odległości 284,9 metra od miejsca pomiaru do pojazdu ( k. 9 ) Co istotne, zeznania te korelują z zapisami w notatce urzędowej, a nadto zostały potwierdzone przez tego świadka, w trakcie rozprawy sądowej z dnia 18 października 2017 roku. Świadek ten, co też godne podkreślenia, odnosząc się, w toku rozprawy apelacyjnej, do zarzutów skarżącej dot. kąta dokonanego pomiaru prędkości, w sposób przekonywujący zeznał, iż jest mało osiągalne by wycyrklować kąt 10 stopni, gdyż Policja nie posiada kątomierzy by to uczynić. Z uwagi zaś na to, że droga, na której dokonywał on pomiaru prędkości jest, jak to ujął w krzywiźnie, to żeby mógł on zachować miernik do 10 stopni, musiałby stać przed pojazdem, niemniej dodał on jednocześnie, że w tabeli instrukcji jest zapis, że im większy kąt, tym działa to na korzyść kierującego, albowiem wskazywana jest mniejsza prędkość ( k. 57-58 ). Świadek ten zaznaczył też, że pomiędzy nim a pojazdem obwinionej nie było żadnych przeszkód. Należy zaś podkreślić, że wymieniony świadek nie jest w żaden sposób powiązany z obwinioną, nie ma zatem powodu, by obciążać ją odpowiedzialnością za wykroczenie, którego ta faktycznie by nie dokonała, tym bardziej, że mógłby się on w ten sposób narazić na konsekwencje prawne i służbowe. W konsekwencji Sąd Okręgowy nie mógł zaaprobować stanowiska skarżącej, iż argumentacja i rozważania Sądu Rejonowego ( aczkolwiek w istotnej mierze istotnie oparte na uznanych za wiarygodne zeznaniach J. M. ) są z gruntu wadliwe. Nota bene sam fakt oparcia orzeczenia skazującego na zeznaniach nawet tylko jednej osoby, również w sytuacji nie przyznania się obwinionej do winy, nie może stanowić podstawy do zarzutu dokonania błędnych czy dowolnych ustaleń faktycznych w sprawie. Nie istnieje bowiem żadna reguła dowodowa, która uzasadniałaby pogląd, że zeznania choćby jednego świadka są niewystarczającą podstawą skazania. Rzecz w tym, że tego rodzaju dowody, jak wykazał to Sąd Rejonowy w pisemnych motywach wyroku, nie wywołują zastrzeżeń i nie zostały w żaden sposób podważone pod względem ich wiarygodności. Z kolei wersja przedstawiona przez obwinioną, do której nawiązuje ona w apelacji, jakoby nie popełniła zarzucanego jej wykroczenia, gdyż jest pewna, że jechała powoli i ostrożnie, nie koreluje, a wręcz stoi w jaskrawej sprzeczności z ww. spójnymi zeznaniami bezpośredniego świadka zdarzenia, który nie miał żadnego interesu w pomawianiu obwinionej. Takiego interesu nie wykazała zresztą sama apelująca. Wskazać jednocześnie w tym miejscu skarżącej należy, że sam fakt, że posiada ona prawo jazdy kategorii B od dziewiętnastego roku życia i nie spowodowała dotychczas wypadku drogowego, nie wyklucza popełnienia przez nią przedmiotowego wykroczenia drogowego oraz nie przesądza o braku jej sprawstwa, w odniesieniu do tego wykroczenia.

Ustosunkowując się z kolei do argumentacji skarżącej, w której zmierza ona do zanegowania prawidłowości dokonanego pomiaru prędkości prowadzonego pojazdu, skonstatować wypada, że jest ona nieprzekonywująca i nie zasługuje na podzielenie. Przede wszystkim podkreślić należy, że brak jest w sprawie wystarczających przesłanek by przyjąć, że akurat użyte w dniu 26 maja 2017r. urządzenie (...) 20-20 100 LR działało w sposób uniemożliwiający prawidłowy pomiar prędkości pojazdu, który prowadziła obwiniona. Uzyskano bowiem ponowne świadectwo legalizacji tego urządzenia – aktualne na dzień zdarzenia, który to dokument wskazuje na spełnienie przez to urządzenie pomiarowe wymagań szczególnie z § 30 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 17 lutego 2014 roku w sprawie wymagań którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości w ruchu drogowym oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych (DZ.U. z 2014r. poz.281). Ponadto nie doszło także do wykazania, by J. M. obsługiwał przedmiotowe urządzenie w sposób nieprawidłowy, tym bardziej w kontekście ustalenia, że jest on doświadczonym funkcjonariuszem Policji, z dwudziestoletnim stażem, który od kilku lat ( prawie 3 lata ) zajmuje się wykonywaniem pomiarów urządzeniem typu U. L. i odbył szkolenie z zasad właściwego pomiaru tym urządzeniem. W świetle jednoznacznej wymowy tych dowodów i wynikających z nich okoliczności, Sąd Rejonowy słusznie potraktował sugestie obwinionej o nieprawidłowości pomiaru jako przyjętą linię obrony, która stanowi jedynie swoisty sposób uniknięcia odpowiedzialności przez nią i była pozbawiona jakichkolwiek realnych podstaw. W konsekwencji Sąd Okręgowy nie mógł zaaprobować stanowiska skarżącej, iż ustalenia stanu faktycznego Sądu Rejonowego są z gruntu wadliwe. W rezultacie autorka apelacji nie zgadzając się z dokonaną przez Sąd I instancji oceną dowodów obciążających nie wykazała, aby stanowisko Sądu orzekającego w omawianym zakresie było obarczone wadą.

Nie ma także racji skarżąca wywodząc, iż Sąd pierwszej instancji odmówił jej prawa do rzetelnego wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności zdarzenia, gdyż nagminnie uchylał zadawane przez nią przesłuchiwanemu świadkowi pytania. Zasygnalizować jedynie obwinionej wypada, iż Przewodniczący jest obowiązany uchylić pytanie sugerujące osobie przesłuchiwanej treść odpowiedzi bądź też nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy, co miało miejsce w odniesieniu do części pytań zadanych świadkowi przez obwinioną. W ten sposób zapobiega się nadużywaniu przez strony prawa zadawania pytań. Nieistotne są pytania dotyczące okoliczności, których udowodnienie lub nieudowodnienie nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy albo są już udowodnione zgodnie z twierdzeniem pytającej. Zasadniczą wskazówką dla oceny istotności pytania jest zaś kwestia, czy realizuje ustawowy cel pytania, a mianowicie zmierza do uzupełnienia, wyjaśnienia lub kontroli wypowiedzi. Sąd Okręgowy pragnie też zaznaczyć, że rzecz nie w drobiazgowym wyszukiwaniu nieistotnych dla meritum sprawy rozbieżności w materiale dowodowym, które zawsze muszą występować ze względu chociażby na ułomność ludzkiej pamięci, czy upływ czasu, ale w sformułowaniu zarzutów faktycznych, opartych na podstawach logicznych i dobrze, racjonalnie umotywowanych. Sąd musi poczynić ustalenia niezbędne dla wykazania winy obwinionej, nie musi zaś czynić dokładnych ustaleń dotyczących całokształtu wszelkich okoliczności w bardzo odległy sposób powiązanych ( jeśli w ogóle ) z meritum zagadnienia, jakim jest właśnie kwestia winy obwinionej, a wydających się niezbędnymi w jej odczuciu, bowiem byłoby to zbędnym przedłużaniem postępowania i stałoby w sprzeczności z zasadą załatwiania sprawy w jak najszybszym, rozsądnym terminie.

Podnieść też wypada, iż wbrew stanowisku skarżącej, Sąd Rejonowy nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, poprzez niezasięgnięcie opinii biegłego, mimo, że rozstrzygnięcie tej sprawy, w jej ocenie, wymagało wiadomości specjalnych. Godzi się bowiem wskazać, iż Sąd jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodu w takiej tylko sytuacji i wyłącznie gdy jest to niezbędne dla wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy. Zebrany w sprawie materiał dowodowy musi więc być niepełny, nasuwać wątpliwości co do stanu faktycznego, a dopuszczany z urzędu dowód musi być przydatny dla rozstrzygnięcia istniejących wątpliwości ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 28 listopada 2013 roku, II AKa 235 / 13, KZS 2014 / 2 / 37 ). Dowód ma bowiem zmierzać do wykrycia lub oceny właściwego dowodu i nie może być przeprowadzony niejako „na wszelki wypadek”, dla sprawdzenia czy za jego pomocą da się wysnuć kolejną wersję zdarzenia ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2013 roku, II KK 79 / 13, LEX nr 1314418 ). W odniesieniu do nieprzeprowadzenia przez Sąd Rejonowy dowodu z opinii biegłego z zakresu pomiaru prędkości pojazdu, zauważyć zaś trzeba, iż wprawdzie Sąd orzekający ma obowiązek dochodzenia do prawdy obiektywnej, również w sytuacji gdy strony nie wnioskują o przeprowadzenie nowych dowodów, niemniej ma to czynić, jak już wyżej wskazano, wówczas, gdy dokonując oceny dowodów uzna, że materiał dowodowy jest niepełny bądź nasuwa wątpliwości, co do stanu faktycznego sprawy, więc powinien być uzupełniony. Taka jednak sytuacja w niniejszej sprawie nie zaistniała. Ponadto, w ocenie Sądu Okręgowego, budzi zdziwienie zarzut skarżącej o naruszeniu przepisów prawa procesowego, mającego istotny wpływ na treść orzeczenia, poprzez nie dopuszczenie z urzędu tego rodzaju dowodu, zwłaszcza, iż sama obwiniona w toku postępowania nie zgłaszała takiego wniosku dowodowego, a także nie żądała, co przecież mogła uczynić, uzupełnienia przewodu sądowego ( k. 21 ). Zważyć dodatkowo trzeba, iż rolą sądu odwoławczego jest kontrola orzeczenia wydanego przez sąd pierwszej instancji. W obowiązującym obecnie systemie kontroli odwoławczej, sąd drugiej instancji w zasadzie nie przeprowadza postępowania dowodowego. Od reguły tej ustawa wprowadza jednak wyjątek podyktowany potrzebą usprawniania postępowania. Sąd odwoławczy może w wyjątkowych wypadkach, uznając potrzebę uzupełnienia przewodu sądowego, przeprowadzić dowód na rozprawie, jeżeli przyczyni się to do przyspieszenia postępowania, a nie jest konieczne przeprowadzanie na nowo przewodu w całości lub w znacznej części. Przedkładając powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić należy, iż brak było podstaw do uwzględnienia zawnioskowanego przez skarżącą w apelacji, wniosku dowodowego o dopuszczenie opinii biegłego z zakresu pomiaru prędkości, na okoliczność dokonanego pomiaru, albowiem dowód ten był nieprzydatny dla stwierdzenia wskazanych okoliczności. Za przyjęciem takiego stanowiska przemawiał bowiem fakt, że przesłuchany w sprawie świadek – J. M. przedstawił okoliczności dokonania pomiaru prędkości pojazdu, odtworzył warunki dokonanego pomiaru, w tym dotyczące kąta pomiaru oraz określił sposób obsługi i użycia zastosowanego urządzenia U. (...)-20, które posiadało świadectwo legalizacji pionowej, w związku z czym stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia tej sprawy, nie wymagało zasięgnięcia wiadomości specjalnych. Reasumując Sąd I instancji nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i nie naruszył prawa materialnego ani przepisów postępowania, zaś kontrola odwoławcza uzasadnia stwierdzenie, że zaskarżony wyrok znajduje pełne oparcie w prawidłowo dokonanej ocenie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego w postępowaniu i nie ma podstaw do zdyskwalifikowania zaskarżonego rozstrzygnięcia.

W konsekwencji przyjętego stanowiska należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia stanu faktycznego i dokonał odpowiedniej subsumcji prawnej zachowania B. Ł. tj. przyjął prawidłową kwalifikację prawną do popełnionego przez nią czynu. Zdaniem Sądu Okręgowego zawarta w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena stopnia społecznej szkodliwości czynu obwinionego, jest jak najbardziej prawidłowa i zasługuje na aprobatę, gdyż w odpowiedni sposób uwzględnia ona wszystkie elementy, o których mowa w definicji legalnej z art. 47 § 6 kw. Odnośnie wymierzonej obwinionej przez Sąd I instancji kary grzywny w wymiarze 300 złotych wskazać należy, iż jest ona współmierna w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego obwinionej jak i stopnia jej winy. Wysokość orzeczonej wobec B. Ł. kary grzywny nie jest też rażąco niewspółmierna, mieści się w granicach przewidzianych za dany typ wykroczenia, jest adekwatna do jej możliwości zarobkowych oraz uwzględnia jej stosunki osobiste i majątkowe, a zatem mieści się ona w granicach realnej egzekucji. Stanowi ona też represję stwarzającą realne możliwości na osiągnięcie korzystnych efektów poprawczych w stosunku do obwinionej. Orzeczona kara powinna też zadośćuczynić wymogom prewencji generalnej, wpływając korzystnie na kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa. Sąd Okręgowy w pełni podzielił argumentację Sądu Rejonowego zawartą w uzasadnieniu wyroku odnośnie wysokości, jak i rodzaju wymierzonej obwinionej B. Ł. kary.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy na mocy art. 437 § 1 kpk w zw. z art.109 § 2 kpw zaskarżony wyrok, jako w pełni słuszny i trafny, utrzymał w mocy uznając apelację obwinionej za oczywiście bezzasadną.

Nadto na podstawie art. 118 § 1 kpw w zw z art. 3 ust 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych i § 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 roku ( Dz.U. 2017.2467 ) w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia, uwzględniając sytuację majątkową i rodzinną B. Ł., Sąd Okręgowy obciążył ją zryczałtowanymi wydatkami za postępowanie odwoławcze w wysokości 50 złotych oraz opłatą w kwocie 30 złotych.