Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Toruń, 14 sierpnia 2017r.

Sąd Okręgowy w Toruniu Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Elżbieta Stępniewicz

Protokolant: sekretarz sądowy Katarzyna Domanowska

po rozpoznaniu na rozprawie 10 sierpnia 2017r.

sprawy z powództwa P. K. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

1.zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda P. K. (1) kwotę 60.000,00 (sześćdziesiąt tysięcy) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 11 marca 2017r. do dnia zapłaty;

2. oddala powództwo w pozostałej części;

3. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5955,68 (pięć tysięcy dziewięćset pięćdziesiąt pięć złotych sześćdziesiąt osiem groszy) zł tytułem zwrotu części kosztów procesu,

4. nakazuje zwrócić powodowi ze Skarbu Państwa(kasy Sądu Okręgowego w Toruniu) kwotę 176,10 (sto siedemdziesiąt sześć złotych dziesięć groszy) zł tytułem niewykorzystanej zaliczki;

5. przyznaje biegłej mgr D. K. wynagrodzenie za stawiennictwo w sądzie w kwocie 64,78(sześćdziesiąt cztery złote siedemdziesiąt osiem groszy) zł.

UZASADNIENIE

Powód P. K. (1) wniósł pozew do Sądu Okręgowego w Toruniu, w którym domagał się zasądzenia od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 80.000.00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Pozew zawierał też żądanie zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania powód wskazał, że jest synem zmarłej wypadku komunikacyjnym T. K.. Sprawca wypadku na dzień zdarzenia szkodowego posiadał polisę OC wystawioną przez pozwanego. Na mocy wskazanej umowy pozwany wypłacił powodowi kwotę 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć matki. Przyznana powodowi kwota, zdaniem powoda, była rażąco niska i nieadekwatna do rozmiaru wyrządzonej śmiercią matki krzywdy, przez co nie spełnia swojej kompensacyjnej funkcji. Zmarła była osobą najbliższą dla powoda i łączyły go z nią bardzo silne więzi rodzinne. Matka była dla powoda podporą i autorytetem. Powód po jej śmierci odczuwa pustkę, której nie jest w stanie zapełnić żadna inna osoba i bardzo odczuwa jej nieobecność. Roszczenie swoje powód wywodził z art. 446 § 4 kc, a żądanie świadczeń ubocznych – odsetek, powód oparł na art. 481 kc.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego stanowiska pozwany podniósł, iż kwestionuje powództwo co do wysokości. Jego zdaniem roszczenie pozwu jest rażąco wygórowane, a żądana kwota nie znajduje oparcia w materiale dowodowym. W szczególności pozwany podniósł, że po śmierci matki, nie zaszła konieczność podjęcia przez powoda specjalistycznego leczenia tak psychiatrycznego jak psychologicznego. Żałoba po śmierci matki przebiegała w sposób niepowikłany. Brak też dowodu świadczącego o tym, iż na dzień dzisiejszy traumatyczne przeżycia powoda związane ze śmiercią osoby bliskiej (która stanowiła niewątpliwie cios dla całej rodziny), odbiły się (w sposób istotnie odbiegający od normy) na funkcjonowaniu powoda w sferze psychicznej i emocjonalnej. Powód od 1997 r. nie mieszkał już z matką i nie prowadził z nią wspólnego gospodarstwa domowego. Jego sytuacja życiowa nie była uzależniona od zmarłej, powód nie został pozbawiony wsparcia ze strony innych mu bliski osób - rodzeństwa, czy przyszłej żony. Mając powyższe na uwadze pozwany w ramach ugody proponował ustalenie wysokości należnego świadczenia na łączną kwotę 50.000zł.

Sąd ustalił i zważył co następuje:

2 marca 2016r. we W. miał miejsce wypadek drogowy spowodowany przez K. M.. Sprawca wypadku; kierując pojazdem marki H. (...) o nr rej. (...); naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że niewłaściwie obserwował drogę i nie zauważył przechodzącej przez jezdnię T. K., w wyniku czego uderzył w pieszą czołowo pojazdem i spowodował obrażenia skutkujące zgonem.

Sprawca wypadku K. M., prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego we Włocławku z 5 grudnia 2016 r., sygn. akt II K 1053/16, został uznany za winnego popełnienia czynu z art. 177§2 kk.

(okoliczności bezsporne, patrz też wyrok – k. 202-202v. akt Sądu Rejonowego we Włocławku sygn. akt II K 1053/16)

Sprawca wypadku w chwili zdarzenia posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obowiązujące na podstawie umowy zawartej z (...) S.A w W..

Na mocy w/w umowy, na podstawie art. 446 § 4 kc pozwany wypłacił powodowi kwotę 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć matki.

(okoliczności bezsporne)

Matka powoda w chwili śmierci pozostawała w związku małżeńskim z ojcem powoda. Razem z nim mieszkała we W., w sierpniu 2016r. mieli obchodzić 40-tą rocznicę ślubu. Powód i jego brat P. w chwili wypadku mieszkali oddzielnie. Powód miał narzeczoną i mieszkał z nią w T.. Powód bywał u matki we wszystkie święta i wszystkie wolne. Powód i jego brat kilka razy w tygodniu rozmawiali z matką telefonicznie. Gdy mama powoda miała pytania, bo np. czegoś nie wiedziała, to dzwoniła do synów. Rodzice powoda mieszkali w bloku, mieli emeryturę, nie trzeba im było pomagać w utrzymaniu. Mama powoda była zdrowa i sprawna fizycznie. Dziadkowie powoda będą mieli w tym roku 65 rocznicę ślubu, nadal żyją. Mama została pochowana we W.. Powód bywa na grobie mamy zawsze, jak przyjeżdża na święta, czy jak bywa we W.. Mama przyjeżdżała do powoda do T.. Rodzina spotykała się w domu rodzinnym we W.. Powód i jego brat, przed wyprowadzką, mieszkali tam przeszło 20 lat. Relacje były bardzo bliskie, z mamą potrafili o wszystkim rozmawiać. Zwierzali się sobie, doradzali sobie. O wszystkim mówili mamie, byli wobec siebie szczerzy i otwarci, wspierali się wzajemnie. Jak mieli jakieś problemy, to nawzajem się wspierali. Mama powoda raczej z domu nie wyjeżdżała, była domatorką.

(dowód: przesłuchanie świadka P. K. (2) - k. 34-35)

Powód wyprowadził się z rodzinnego domu, jak miał około 21 lat. Skończył szkołę średnią i wyjechał na studia do T.. Miał z matką normalne relacje rodzinne, byli ze sobą związani emocjonalnie. Jeździł do rodziców czasem kilka razy w miesiącu, czasem raz na miesiąc. Kiedy studiował, był u rodziców co tydzień. Jak przerwał studia i wyjechał za granicę, to rzadziej. Za granicą był trochę ponad rok. Przyjechał wtedy do Polski raz na święta. Z zagranicy wrócił w 2009r. Nadal mieszkał w T.. Powód pozostaje w nieformalnym związku od ponad 10 lat. Po 2009r. powód i matka spotykali się raz, dwa razy w miesiącu. Ale przez pewien czas, jak powód miał wolne weekendy, to spotykali się częściej. Do rodziców powód jeździł pociągiem. Powód miał też z mamą kontakt telefoniczny. Relacja powoda z matką była bliższa, niż z ojcem.

Powód ma dwóch braci i dwie siostry. Jest najstarszy. Mama, jak miała problemy z młodszym rodzeństwem, rozmawiała o tym z powodem. Szukała

u niego w tych sprawach wsparcia. Traktowała wszystkich dobrze, została pochowana we W.. Powód, jak jest we W., zawsze jest na cmentarzu. Powód nie zamawiał w kościele za mamę mszy. Powód nie chodzi do kościoła. Mama była dla powoda przyjacielem, powiernikiem. Mógł się wyżalić. Jak miał problemy w relacjach z partnerką A., często z mamą o tym rozmawiał. Ostatnio częściej się z partnerką kłócą. Powód po śmierci mamy stał się wybuchowy. Bardziej się denerwuje.

Mama zmarła o 23.00. Godzinę wcześniej rozmawiali. Szła do siostry. O 2 w nocy zadzwonił brat i powiedział powodowi, że mama nie żyje. To był dla powoda szok. Mieli rano dokończyć rozmowę. Powód z partnerką pojechał rano do rodziców. Zostali wtedy na kilka dni. Pogrzeb załatwiał tata. Powód z siostrą załatwiał salę na stypę. Mama powoda była ciepłą, otwartą osobą, często do niej przychodzili znajomi. Ona ciągle komuś pomagała. Trzymała w ryzach dom. Mamę znało dużo osób.

Powód przyjeżdżał do mamy na urodziny. Urodziny obchodziła 26 grudnia, powód w tym czasie jechał do rodziców na święta. Jeden dzień świąt Wielkanocy

i Bożego Narodzenia powód starał się spędzić z rodzicami. Na urodziny powoda mama zawsze dzwoniła, często jako pierwsza. Zawsze o tym pamiętała. Mama składała życzenia od wszystkich. Jak powód był za granicą, miał z mamą codziennie kontakt internetowy.

(dowód: zeznania powoda – k. 65v.-66)

Powód po śmierci matki przeżył naturalną reakcję żałoby - pojawił się smutek, przykre myśli, uczucie żalu i tęsknoty. Ze względu na bliską więź emocjonalną powoda z matką pojawienie się u niego reakcji żałoby jest w pełni zrozumiałe. Reakcja żałoby nie wpłynęła istotnie na stan psychofizyczny powoda oraz jego dalsze funkcjonowanie w życiu rodzinnym i społecznym. Pojawił się natomiast subiektywny dyskomfort psychiczny - poczucie dużej straty, pogorszenia się relacji między pozostałymi członkami rodziny. Obecnie powód nie ujawnia objawów obniżonego nastroju, chociaż nadal utrzymuje się u niego uczucie straty i tęsknoty. W związku ze śmiercią matki powód nie wymagał i nie wymaga podjęcia terapii psychologicznej ani leczenia psychiatrycznego. Rokowania na przyszłość są pozytywne.

Po śmierci matki powód po pięciu dniach wrócił do pracy zawodowej. Praca zawodowa przynosiła mu ulgę, dobrze sobie w niej radził. Po śmierci mamy w związku powoda nie działo się nic złego. Partnerka była dla niego wsparciem. Powód poza subiektywnymi odczuciami straty i żalu nie wskazał żadnego zachowania które wskazywałoby, że jego funkcjonowanie społeczne uległo zaburzeniu. Powód po śmierci matki nie podjął leczenia psychiatrycznego i terapii psychologicznej, bo uznał, że nie jest mu to potrzebne. Zgłaszane przez powoda skargi są typowymi objawami żałoby po bliskiej osobie. Przy normalnym funkcjonowaniu nie wymagają pomocy ani lekarskiej ani psychologicznej.

(dowód: pisemna opinia biegłej D. K. – k. 39-41, wyjaśnienia k.65)

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny ustalony przez Sąd w sprawie był w większości bezsporny, zaś poczynione przez Sąd ustalenia znalazły oparcie w przedłożonych przez strony i zawnioskowanych przez nie dokumentach, tudzież w zeznaniach świadka P. K. (2) oraz strony powodowej.

Sąd dał wiarę przesłuchanemu w sprawie świadkowi na okoliczność obecnej sytuacji życiowej powoda, jego stanu psychicznego po śmierci matki i jego bliskiej więzi ze zmarłą. Zeznania świadka były wyczerpujące, zwięzłe i logiczne. Znalazły uzupełnienie w pozostałym materiale dowodowym. Korespondowały z zeznaniami powoda, którym Sąd także nie odmówił waloru wiarygodności.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił też w oparciu o okoliczności bezsporne (art. 229 i 230 kpc). Sąd uznał za takowe fakty przytoczone w pozwie, odpowiedzi na pozew i dalszych pismach procesowych oraz wynikające z przedłożonych dokumentów, którym strona przeciwna nie zaprzeczyła (nie budziły wątpliwości co do zgodności z prawdziwym stanem rzeczy i znalazły potwierdzenie w pozostałym materiale procesowym zgromadzonym w sprawie).

Istota sporu sprowadzała się do wyjaśnienia przez Sąd czy wypłacona powodowi kwota 20.000zł z tytułu zadośćuczynienia za śmierć matki była odpowiednią rekompensatą krzywdy, czy też była niewystarczająca.

Powód domagał się zasądzenia od pozwanego z tego tytułu kwoty 80.000zł, roszczenie swoje wywodził z przepisu 446 § 4 kc.

Pozwany kwestionował swoją odpowiedzialność co do wysokości. Twierdził, że powód nie doznał istotnej krzywdy, skutkującej koniecznością dopłaty dalszych pieniędzy do kwoty, która została wypłacona mu z tytułu zadośćuczynienia przed procesem.

Zgodnie z treścią art. 446 § 4 kc, Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Celem zadośćuczynienia pieniężnego jest zrekompensowanie krzywdy za naruszenie prawa do życia w rodzinie oraz bólu spowodowanego utratą najbliższej osoby. Zadośćuczynienie ma złagodzić cierpienia psychiczne wywołane śmiercią osoby najbliższej i ma pomóc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej sytuacji życiowej.

Zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 kc nie jest zależne od pogorszenia sytuacji materialnej osoby uprawnionej i poniesienia szkody majątkowej. Uprawnionymi do żądania kompensaty są wyłącznie członkowie rodziny zmarłego, przy czym muszą być to najbliżsi członkowie tej rodziny.

W literaturze i orzecznictwie wskazuje się, że na rozmiar krzywdy, o której mowa w art. 446 § 4 kc, mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny, cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia

i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej (np. depresji, lęku), stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek pokrzywdzonego. Niewątpliwie krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej jest trudno wyrazić w formie pieniężnej. Każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego. Należy przy tym zaznaczyć, że zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 kc jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która, jak słusznie wskazuje się w literaturze i orzecznictwie, nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Rozmiar zadośćuczynienia może być co najwyżej odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na jego umiarkowany wymiar i to w zasadzie bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego. Przesłanka "przeciętnej stopy życiowej" społeczeństwa ma więc charakter uzupełniający i ogranicza wysokość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej, nie może jednak pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego rozmiar np. ciężaru gatunkowego naruszonego dobra (wyroki Sądu Najwyższego: z 12 września 2002r. IV CKN 1266/00 i 3 czerwca 2011r. III CSK 279/10 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 14 kwietnia 2010r., I ACa 178/10, niepubl.).

Nie ulega wątpliwości, że powód, jako syn zmarłej, należy do najbliższych członków rodziny i jest osobą uprawnioną do domagania się zadośćuczynienia na podstawie wymienionego powyżej przepisu. Jest także niewątpliwe, że między powodem a matką istniała szczególna więź, która była silna i wytworzyła się dzięki wspólnemu zamieszkiwaniu pod jednym dachem przez 20 lat. Zmarła i powód pozostawali w dobrych relacjach, wspierali się wzajemnie. W rozpoznawanej sprawie krzywda powoda jest bardziej dotkliwa, bowiem śmierć matki nastąpiła nagle i nieoczekiwanie, a przy tym stosunkowo niedawno. Doszło do niej w wypadku komunikacyjnym, bez jakiegokolwiek przyczynienia się ofiary. Zgodzić się należy z tezą, iż jeżeli śmierć następuje w wyniku długiej i ciężkiej choroby, człowiek w jakimś stopniu liczy się z odejściem drugiej osoby i psychicznie zaczyna się na nie przygotowywać. Stąd poczucie krzywdy powoda jako syna, wynikające z osobistego żalu, bólu, osamotnienia, cierpienia po niespodziewanej śmierci matki – jest nadal w ocenie Sądu znaczne.

Z drugiej jednak strony śmierć matki nie skutkowała radykalną zmianą dotychczasowego trybu życia powoda, nie zaburzyła w istotny sposób jego dotychczasowego funkcjonowania i nie wywołała wstrząsu psychicznego, który wymagałby podjęcia specjalistycznego leczenia. Powód nie podjął terapii psychologicznej czy leczenia psychiatrycznego, do pracy wrócił już 5 dni po wypadku. Należało więc uznać, iż choć powód nadal przeżywa boleśnie stratę matki, to nie rzutuje to na rytm jego codziennej egzystencji. Poza tym należy mieć na uwadze, iż powód ma jeszcze czworo rodzeństwa, ojca oraz dziadków; ponadto od wielu już lat nie mieszkał w domu rodzinnym pozostając w nieformalnym związku ze swoją obecną partnerką. Dlatego - pomimo niewątpliwego osamotnienia po śmierci matki – powód ma możliwość uzyskania emocjonalnego wparcia u innych członków najbliższej rodziny i partnerki.

Mając na uwadze powyższe okoliczności faktyczne oraz kompensacyjny charakter zadośćuczynienia Sąd odszedł do przekonania, że kwota zadośćuczynienia, która będzie odpowiednia dla powoda, to kwota 80.000zł. Dlatego oprócz kwoty już wypłaconej powodowi z tego tytułu przez pozwanego, Sąd zasądził na jego rzecz dodatkowo 60.000zł. Łączna kwota zadośćuczynienia (20.000zł + 60.000zł = 80.000zł) jest zdaniem Sądu adekwatna do poniesionej przez powoda krzywdy odczuwanej w wyniku bezpowrotnie zerwanej bliskiej więzi ze zmarłą matką. Konsekwentnie - Sąd oddalił żądanie zadośćuczynienia w pozostałej części, tj. co do kwoty 20.000zł (pkt 1 i 2 wyroku).

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 kc, zasadzając je, od dnia następnego po dniu doręczenia pozwu (k. 22), traktowanego jako sui generis ostateczne wezwanie do zapłaty. Z materiału dowodowego zaoferowanego przez powoda nie wynikało kiedy i w jakiej wysokości została zgłoszona pozwanemu szkoda.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 kpc. Powód wygrał proces w 75% - przegrał w 25%.

Koszty powoda to: 5.400zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, 17zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 4.000zł tytułem opłaty sądowej pod pozwu oraz 323,90zł tytułem wynagrodzenia biegłego - razem 9.740,90zł.

Koszty pozwanego to: 5.400zł kosztów tytułem zastępstwa procesowego.

Zatem 9.740,90 zł x 75% = 7.305,68zł, zaś 5.400zł x 25% = 1.350,00zł. Po kompensacji (7.305,68-1.350,00= 5.9555,68) należało, jak w punkcie 3 sentencji orzeczenia, zasądzić od pozwanego na rzecz powoda 5.9555,68zł tytułem zwrotu części kosztów procesu.

W pkt 4 wyroku Sąd nakazał zwrócić powodowi; na podst. art. 84 ustawy

o kosztach sądowych w sprawach cywilnych; kwotę 176,10zł tytułem niewykorzystanej części zaliczki (500-323,90=176,10).