Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ka 980/17

UZASADNIENIE

J. M. został oskarżony o to, że w dniu 14 sierpnia 2016 roku w miejscowości P. woj. (...) na drodze nr (...) prowadził w ruchu lądowym samochód osobowy marki C. (...) nr rej. (...), będąc w stanie nietrzeźwości, stwierdzonym na podstawie badań urządzeniem alkometr, które wykazały: I – 1,33 mg/l, II – 1,36 mg/l zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, będąc wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości wyrokiem Sądu Rejonowego w Skierniewicach z dnia 31 stycznia 2006 r. w sprawie II K 808/15, tj. o czyn z art. 178a § 1 i 4 k.k.

Sąd Rejonowy w Skierniewicach wyrokiem z dnia 31 maja 2017 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt II K 602/16, uznał oskarżonego J. M. za winnego tego, że w dniu 14 sierpnia 2016 roku w miejscowości P. woj. (...) na drodze nr (...) prowadził w ruchu lądowym samochód osobowy marki C. (...) nr rej. (...), będąc w stanie nietrzeźwości, stwierdzonym na podstawie badań urządzeniem alkometr, które wykazały: I – 1,33 mg/l, II – 1,36 mg/l zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, będąc wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości wyrokiem Sądu Rejonowego w Skierniewicach z dnia 31 stycznia 2006 r. w sprawie II K 808/05, czym wyczerpał dyspozycję art. 178a § 1 i 4 k.k. i za to, na podstawie art. 178a § 4 k.k. w zw. z art. 37a k.k. wymierzył mu karę 150 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 20 złotych; na mocy art. 42 § 2 i 3 k.k. orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia w ruchu lądowym wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 10 lat; na podstawie art. 43 a § 2 k.k. orzekł od oskarżonego świadczenie pieniężne w kwocie 10.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej; na podstawie art. 63 § 3 k.k. zaliczył na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów w ruchu lądowym okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 14 sierpnia 2016 r.; zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. C. Ś. kwotę 516,60 złotych tytułem wynagrodzenia za udzieloną oskarżonemu z urzędu, a nieopłaconą obronę w niniejszej sprawie; zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 916 złotych tytułem kosztów sądowych oraz kwotę 300 złotych tytułem opłaty.

Wyrok Sądu Rejonowego zaskarżył apelacją prokurator.

Prokurator powyższy wyrok zaskarżył w części dotyczącej rozstrzygnięcia o karze na niekorzyść oskarżonego J. M., zarzucając orzeczeniu, na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt 1 i 3 k.p.k., błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na niezasadnym i dowolnym uznaniu przez Sąd meriti, że w niniejszej sprawie względem oskarżonego J. M. występuje wyjątkowy wypadek uzasadniony szczególnymi okolicznościami, pozwalający na orzeczenie względem wymienionego – pomimo przypisania sprawstwa z art. 178a § 4 k.k. – środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w wymiarze innym niż dożywotni – tj. na okres 10 lat, podczas gdy ocena całokształtu ustaleń faktycznych dokonanych w toku postępowania w szczególności okoliczności faktyczne popełnienia przestępstwa w tym fakt uzależnienia oskarżonego od alkoholu prowadzą pod tym względem do przeciwnych wniosków.

W konkluzji apelacji prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie wobec oskarżonego dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora nie zasługiwała na uwzględnienie, gdyż okazała się niezasadna.

Odnosząc się do apelacji prokuratora zwrócić uwagę należy na to, że z treści wniesionego środka odwoławczego wynika, że skarżący kwestionował wyłącznie wymiar orzeczonej wobec J. M. kary, generalnie poprzez brak orzeczenia środka karnego w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a orzeczenie wymiaru zastosowanego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 10 lat. Nie podważał jednocześnie, w praktyce, poczynionych przez Sąd meriti ustaleń faktycznych w sprawie, jak i dokonanej ich subsumcji pod normy art. 178a § 1 k.k. w zw. z art. 178a § 4 k.k.

Od razu na wstępie podkreślić należy, iż zupełnie niezrozumiałym jest odwoływanie się przez prokuratora jednocześnie do art. 438 pkt 1 i 3 k.p.k., jako podstawy prawnej wniesionej apelacji oraz postawionego zarzutu. Z treści apelacji w ogóle nie wynika na jakich podstawach prokurator oparł tezę o dopuszczeniu się przez Sąd Rejonowy obrazy prawa materialnego, gdyż kwestia ta nie została rozwinięta w części motywacyjnej apelacji. Skarżący bowiem de facto równocześnie z podniesionym zarzutem obrazy prawa materialnego, czego wyrazem jest odwołanie się do art. 438 pkt 1 k.p.k., kwestionował także, zasadniczo jedynie, prawidłowość poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych – art. 438 pkt 3 k.p.k. Tymczasem zarówno w orzecznictwie jak i w doktrynie prezentowane jest jednolite i ugruntowane już stanowisko, że zarzut obrazy prawa materialnego może być postawiony tylko w wypadku, gdy opiera się na wadliwym zastosowaniu lub niezastosowaniu danego przepisu w orzeczeniu opartym na prawidłowych ustaleniach faktycznych. Zarzut ten nie może zostać postawiony, gdy sprowadza się jedynie do kwestionowania zastosowanej w orzeczeniu podstawy prawnej, kiedy skarżący dopatruje się w działaniu oskarżonego innych zachowań, które nie dają podstawy do uznania wyczerpania dyspozycji określonej normy prawnej, a przyjęte rozstrzygnięcie i zastosowany przepis, były wynikiem nieprawidłowych ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie. Na tym polega klasyczny zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzekania, a więc zarzut określony w pkt 3, a nie 1 art. 438 k.p.k. (tak też wprost J. G. [w] – „Kodeks postępowania karnego, t. II. Komentarz do art. 425-673 k.p.k.”, K., Z. 2003, str. 64; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 16.01.2002 roku, II AKa 243/01, OS Prok. i Pr. 2004, nr 6, poz. 24; postanowienie Sądu Najwyższego z 27.05.2002 roku, V KKN 314/01 – LEX 53334). Zarzut naruszenia prawa materialnego mógłby zatem zostać sformułowany jedynie wówczas, gdyby prokurator twierdził, że to właśnie prawidłowe ustalenia przyjęte przez Sąd meriti winny prowadzić do wniosku o konieczności zastosowania określonej normy prawa materialnego, albo wykluczały taką możliwość.

W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, iż zarzut postawiony przez skarżącego dotknięty jest właśnie tym błędem, skoro ma opierać się jednocześnie na przesłankach z art. 438 pkt 1 i 3 k.p.k.

Niezależnie od powyższych uwag, od razu należy również podnieść niesłuszność konstrukcyjną zarzutu ujętego w apelacji prokuratora, opartego o treść art. 438 pkt 3 k.p.k. W tym zakresie skarżący odwołał się do błędnych ustaleń faktycznych, jakich miał dokonać Sąd Rejonowy, w kontekście okoliczności rzutujących na wymiar i charakter orzeczonej kary (środka karnego). Jednocześnie dokonując analizy treści apelacji, w tym części motywacyjnej, należy dojść do przekonania, iż skarżący nie podnosi w tym zakresie żadnych nowych faktów, które nie byłyby znane i ustalone przez Sąd meriti. W tych fragmentach apelacja jest powtórzeniem ustaleń Sądu Rejonowego. W treści apelacji skarżący jedynie neguje dokonaną przez Sąd I instancji ocenę poszczególnych, prawidłowo ustalonych przez ten Sąd faktów, jak też nadaje odmienne znaczenie pewnym okolicznościom faktycznym, w odniesieniu do stanowiska Sądu meriti. Kwestia zaś sprowadzająca się do prezentowania odmiennej oceny i określenia znaczenia prawidłowo ustalonych okoliczności faktycznych może być rozważana jedynie w aspektach słuszności i prawidłowości wymiaru kary i jej charakteru, czyli rażącej niewspółmierności orzeczonej kary, w tym wypadku środka karnego. Nie sposób w ogóle rozważać jako zasadnego i prawidłowo postawionego zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, w ramach którego to zarzutu skarżący nie powołuje się na jakiekolwiek nowe (odmienne) okoliczności faktyczne, a jedynie powiela wprost okoliczności faktyczne prawidłowo ustalone przez Sąd I instancji, nadając im – co najwyżej – odmienne znaczenie, inaczej kładąc akcenty oraz określając ich istotę w kontekście wymiaru kary. W tym stanie rzeczy zarzut ten – de facto – musi być potraktowany jako jeden rozbudowany zarzut rażącej niewspółmierności kary, a Sąd odwoławczy w oparciu o zarzut postawiony w apelacji prokuratora miał obowiązek skontrolowania jedynie słuszności i prawidłowości dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny i znaczenia prawidłowo ustalonych okoliczności faktycznych, co do zakresu których skarżący nie wnosi jakichkolwiek nowych, nieznanych lub nieustalonych uprzednio faktów.

Podniesione wyżej okoliczności obrazują wady konstrukcyjne w zakresie sposobu zbudowania skargi odwoławczej przez skarżącego prokuratora, co w świetle treści art. 433 § 1 k.p.k. i art. 434 § 1 k.p.k. istotnie osłabia jej wymowę.

Wobec powyżej podniesionych kwestii dotyczących zakresu zaskarżenia wyroku, jedynie zasygnalizować wypada, iż Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowej i kompletnej oceny zebranego materiału dowodowego, uwzględniając wszelkie kryteria wymienione w art. 7 k.p.k. Przeprowadzone wnioskowanie nie nosi znamion dowolności, znajduje oparcie w całokształcie zgromadzonego materiału dowodowego, nie wykazuje błędów natury faktycznej i logicznej, a nadto zgodne jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. W rezultacie poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne zarówno w sferze sprawstwa i winy oskarżonego, jak i okoliczności mających wpływ na wymiar kary, w tym uprzedniej karalności oskarżonego, są prawidłowe i nie były w rzeczywistości kwestionowane.

Wskazane wyżej uwagi dają obraz zaskarżenia wyroku Sądu I instancji, gdyż apelacja prokuratora ograniczyła się jedynie, faktycznie, do zarzutu rażącej niewspółmierności łagodności orzeczonego wobec J. M. środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 10 lat, przy braku negacji ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie przez Sąd meriti.

Odnosząc się do zarzutu faktycznie stawianego przedmiotowemu rozstrzygnięciu wskazać należy w pierwszej kolejności, iż stosownie do treści art. 438 pkt 4 k.p.k. skuteczną podstawę odwoławczą stanowić może wymierzenie przez Sąd pierwszej instancji tylko takiej kary lub środka karnego, które są niewspółmierne w stopniu rażącym. Owa rażąca niewspółmierność ma miejsce wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można przyjąć, iż zachodzi wyraźna dysproporcja między karą orzeczoną przez sąd rejonowy a karą, jaką należałoby sprawcy wymierzyć w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw sądowego wymiaru kary określonych w art. 53 k.k. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 września 2010 r., II AKa 266/10, LEX nr 686862). Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o „różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - »rażąco« niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować” (wyrok Sądu Najwyższego z 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, OSNPP 1995, Nr 5, poz. 18). Ponadto, orzeczona kara lub środek karny mogą być uznane za niewspółmierne, gdy nie uwzględniają w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnionego czynu, jak i osobowości sprawcy (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 20.9.2001 r., II AKA 154/01, OSProk. i Pr. 2002, Nr 11, poz. 29; wyrok Sądu Najwyższego z 30.6.2009 r., WA 19/09, OSNwSK 2009, Nr 1, poz. 1255). Pogląd ten jest powszechnie przyjmowany nie tylko w orzecznictwie, ale również w doktrynie. Oznacza to zaś, iż rażąca niewspółmierność kary istniałaby jedynie w sytuacji zaistnienia tego typu jasnych, jednoznacznych i przekonywujących argumentów, które wskazywałyby, że orzeczona kara w sposób oczywisty jest niesprawiedliwą, wymaga radykalnej i istotnej zmiany, nie osiągnie celów kary, odbiega w sposób znamienity od charakteru czynu, stopnia jego społecznej szkodliwości oraz winy, w zasadniczy sposób rozmija się z wymogami nakreślonymi przez art. 53 kk (zob. tak też: S. Zabłocki [w] - „Kodeks Postępowania Karnego. Komentarz" t. II. Dom Wydawniczy ABC. Warszawa 1998, str. 462 i nast.; J. Grajewski [w] – „Kodeks postępowania karnego Tom II Komentarz do art. 425 – 673 K.P.K.”, str.69 i nast. Kraków – Zakamycze 2003 oraz szeroko powołane orzecznictwo w owych publikacjach). Takich zaś elementów prokurator w żadnej mierze nie podniósł w apelacji, co już wskazuje na jej niezasadność.

Dyrektywy sądowego wymiaru kary, którymi winien kierować się Sąd przy jej orzekaniu, wyszczególnione zostały w art. 53 § 1 i 2 k.k. Naczelną zasadę stanowi dyrektywa indywidualizacji, oznaczająca konieczność relatywizacji sankcji karnej do okoliczności charakteryzujących czyn oskarżonego tak od strony jego elementów natury przedmiotowej, jak i podmiotowej. Sąd powinien zatem baczyć, aby jej dolegliwość nie przekraczała ustalonego stopnia winy, była współmierna do stopnia społecznej szkodliwości czynu, w dalszej zaś perspektywie, aby kara spełniała swoje cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do skazanego oraz należycie kształtowała świadomość prawną społeczeństwa. Wbrew stanowisku jakie zdaje się prezentować w treści uzasadnienia apelacji oskarżyciel publiczny (k. 115), dyrektywy ujęte w art. 53 k.k. mają również zastosowanie do orzekania środka karnego o jakim mowa w art. 42 k.k., o czym przekonuje treść art. 56 k.k. Oznacza to, że Sąd jest obowiązany orzekać wymiar tego środka, nawet w sytuacji daleko idących ograniczeń ujętych w danej normie prawnej, przy uwzględnieniu wszelkich wymogów, przesłanek oraz dyrektyw zawartych w art. 53 k.k.

Przechodząc w tym miejscu wprost do oceny rozstrzygnięcia w przedmiocie zastosowanego środka karnego zważyć trzeba, iż orzekając w niniejszej sprawie 10 – letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym Sąd a quo kierował się dyspozycją art. 42 § 3 k.k., dając temu wyraz w uzasadnieniu wyroku. Przepis ten w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia czynu zabronionego stanowi, iż sąd orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio w razie popełnienia przestępstwa określonego w art. 178a § 4 k.k., chyba że zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami.

Kwestionując przedmiotowe rozstrzygnięcie prokurator podniósł w apelacji, iż w niniejszej sprawie nie wystąpiła jakakolwiek szczególna okoliczność, która uzasadniałaby odstąpienie przez Sąd od orzeczenia wobec oskarżonego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio. Z powyższym stanowiskiem nie sposób się zgodzić. Przykłady szczególnych okoliczności, jakie przytacza prokurator w uzasadnieniu apelacji, tj. warunki i właściwości osobiste występujące po stronie sprawcy wskazujące na wyjątkową motywację działania w zakresie czynu, szczególne zdarzenia w życiu sprawcy (k. 116 – 117), nie są jedynymi okolicznościami jakie można określić jako szczególne. Sformułowanie „szczególna okoliczność” jest niewątpliwie ocenne i Sąd zawsze podczas orzekania, mając na uwadze całokształt sytuacji, powinien z dużą ostrożnością podchodzić do określenia tego jakie okoliczności zaliczyć można do szczególnych, a jakie nie. Sąd Rejonowy w tym przypadku nie pominął okoliczności obciążających oskarżonego, którymi są wysoki stopień winy, znaczny stopień społecznej szkodliwości, uprzednia karalność, znaczny poziom alkoholu stwierdzony w organizmie oskarżonego, działanie umyślne, sposób i rodzaj naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, nagminność (częstotliwość) tego rodzaju czynów zabronionych. Nie sposób jednak przyjąć, iż Sąd meriti nie działał prawidłowo uwzględniając okoliczności łagodzące, do których należą obecna postawa oskarżonego, przyznanie się do winy, wyrażenie żalu, podjęcie intensywnego leczenia odwykowego, dotychczasowa historia życiowa i rodzinna oraz prowadzenie ustabilizowanego trybu życia. Całościowa ocena dokonana przez Sąd Rejonowy była słuszna i sprawiedliwa, czego dowodem jest treść argumentacji zawartej w uzasadnieniu wyroku Sądu I instancji. Sąd dostrzega fakt, iż uzależnienie oskarżonego od alkoholu zostało błędnie potraktowane przez Sąd Rejonowy jako okoliczność łagodząca. Fakt ten winien stanowić element obciążający oskarżonego i tak został odczytany przez Sąd odwoławczy. Jednakże element ten należy również rozpatrywać w szerszym aspekcie, gdyż choroba alkoholowa jest w swej istocie podobną okolicznością jak każda inna ujawniona choroba, zaś przyjęcie i kontynuowanie przez oskarżonego postawy polegającej na podjęciu leczenia odwykowego musi być odebrane jako ważki aspekt, poczytany na korzyść oskarżonego. W tym szerszym aspekcie tok rozumowania prezentowany przez Sąd Rejonowy należało uznać za prawidłowy.

Natomiast kwestia uprzedniej karalności oskarżonego za czyn z art. 178a § 1 k.k. została prawidłowo oceniona i odczytana przez Sąd meriti. Faktycznie bowiem poprzedni tego typu czyn został przez oskarżonego popełniony w 2005 roku, zaś wyrok zapadł w dniu 31 stycznia 2016 roku (k. 29 – 30). Oznacza to, że kolejnego tego typu czynu oskarżony dopuścił się po przeszło 10 latach. Jest to długi okres czasu i niewątpliwie świadczy o tym, że oskarżony nie jest notoryjnym sprawcą czynów zabronionych, skoro przez tak długi czas nie popełnił żadnego czynu zabronionego. Oczywiście fakt ten nie stanowi usprawiedliwienia dla zachowania oskarżonego z dnia 14 sierpnia 2016 roku, ale wszystkie te okoliczności muszą być obiektywnie wyważone. Ocena ta zaś jednoznacznie pozwala uznać, iż popełnienie przez oskarżonego czynu zabronionego ma jednak w jego życiu charakter incydentalny. Wbrew bowiem stanowisku prokuratora, w ramach oceny przesłanek orzekania sprawiedliwej kary, nie można uciekać od szeregu innych zachowań sprawców czynów zabronionych, którzy odpowiadają w oparciu o te same normy prawne. Oskarżyciel publiczny zupełnie nie dostrzega różnorodności tych zachowań, notorycznych wręcz sprawców czynów zabronionych popełnianych w bliskiej odległości czasowej. Taka niestety jest wymowa apelacji prokuratora, który właśnie kładzie szczególny nacisk na upływ ponad 10 lat między oboma czynami zabronionymi oskarżonego, traktując to jako istotną okoliczność obciążającą. Na tym tle, w kontekście interpretacji normy art. 42 § 3 k.k., nie można pomijać spektrum czynów zabronionych objętych dyspozycją tego przepisu. W tym zakresie inne wskazane tam czyny zabronione (np. z art. 173 k.k., art. 177 § 2 k.k.) niosą nieproporcjonalnie większy ciężar gatunkowy oraz częstokroć powodują daleko idące, wręcz nieodwracalne, skutki. W tym aspekcie musi być również dokonana ocena możliwości skorzystania z wyjątku o jakim mowa w ostatniej części normy art. 42 § 3 k.k. Prokurator zaś tego elementu w ogóle nie dostrzega, co powoduje, że proponowany w apelacji sposób procedowania byłby jedynie szablonowy, dokonywany według ściśle określonego schematu, bez rozważenia wszelkich aspektów, których ocena i waga może doprowadzić do orzeczenia kary sprawiedliwej, rzeczywiście adekwatnej, która jednak nie jest jedynie odpłatą, bliską zasadom obowiązującym w prawie talionu.

W omawianych aspektach należy również zwrócić uwagę na warunki i właściwości osobiste oskarżonego, które to elementy tak mocno akcentował prokurator. W tym zaś zakresie po stronie oskarżonego istnieją pozytywne okoliczności. Oskarżony prowadzi ustabilizowany tryb życia, pracował zawodowo, utrzymuje rodzinę, nie dopuszczał się nagannych zachowań, podjął intensywne leczenie odwykowe i je kontynuuje. Uwzględniając również ponad 10 – letni okres, w którym oskarżony nie dopuścił się czynów zabronionych, w tym również z art. 178a k.k., okoliczności te nie dają podstawy do postawienia tezy, iż J. M. powróci na drogę przestępstwa, zaś uzasadnienie konieczności orzeczenia dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych prewencją generalną jest niesłuszne. Odwoływanie się do tej dyrektywy wymiaru kary, w taki właśnie sposób, oznacza jej rozumienie w negatywnym aspekcie, gdzie umykają inne dyrektywy, a orzeczona kara nie ma charakteru indywidualnego i sprawiedliwego.

Konkludując należy wskazać, że po stronie oskarżonego istnieje szereg okoliczności, które negatywnie rzutują na wymiar kary, w tym również kwestie dotyczące bezpośrednio popełnionego czynu, jak choćby miejsce prowadzenia pojazdu oraz stan jego nietrzeźwości. Nie można jednak nie zauważyć, iż dotychczasowy sposób życia oskarżonego, w tym również zmiana postawy życiowej, dostrzeżenie problemu alkoholowego, podjęcie intensywnego leczenia odwykowego, pozwala na dostrzeżenie szeregu pozytywnych elementów w jego życiu. Jednocześnie czas 10 lat na jaki orzeczony został wskazany środek karny jest dostatecznie długi, aby istniała możliwość weryfikacji obranej drogi życiowej przez J. M.. Jest oczywistym, że w wypadku trwałości zmiany postawy przez oskarżonego okres ten będzie wystarczający dla osiągnięcia celów kary, przy dodatkowym uwzględnieniu orzeczenia kary zasadniczej i innych zapadłych rozstrzygnięć, co również rzutuje na ocenę skutków i konsekwencji orzeczenia szeroko rozumianej kary (represji karnej).

Podkreślić wypada, że Sąd Rejonowy w kontekście orzeczenia o karze ustalił i ocenił wszystkie okoliczności faktyczne, które nań rzutują, zaś skarżący nie podniósł w tym zakresie żadnych nowych okoliczności faktycznych, bazując w pełni na ustaleniach Sądu meriti. Słusznie i prawidłowo Sąd I instancji uznał, że wymiar kary nie może następować szablonowo, a musi być wynikiem wyważenia całego zespołu okoliczności, które o tym decydują, aby można było mówić o karze indywidualnie orzeczonej i sprawiedliwej. Niewątpliwie, w tym zakresie, koniecznym jest uwzględnienie dyrektyw i okoliczności ujętych w art. 53 k.k. Orzeczona zaś przez Sąd Rejonowy kara, jako całość, w tym kwestionowany wymiar orzeczonego środka karnego, spełnia te wymogi.

W zakresie orzeczonej wobec J. M. kary zwrócić trzeba uwagę na wskazanie przez ustawodawcę dyrektywy prewencji ogólnej jako jednego z filarów wymiaru kary. Jest to istotny element wymiaru kary, który został wprowadzony wprost przez ustawodawcę. Ową dyrektywę odczytywać należy w znaczeniu pozytywnym, co oznacza, że rodzaj i wymiar kary muszą być dobierane także poprzez kryterium prewencji ogólnej, przy czym nie można w tym ujęciu tracić z pola widzenia dyrektywy prewencji indywidualnej.

Kara wymierzona przez Sąd Rejonowy, w tym orzeczony środek karny zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym jako jej element, osiągnie cele prewencji generalnej rozumianej w aspekcie pozytywnym. Ukształtuje ona w sposób prawidłowy świadomość prawną społeczeństwa, uzmysłowi społeczeństwu nieuchronność kary, poniesienia konsekwencji za popełnione przestępstwo. Podkreśli właściwą reakcję za czyn, którego dopuścił się oskarżony. Wskaże, że orzekając karę i jej rozmiar Sąd bierze pod uwagę całość elementów zarówno czynu, jak i dotyczących sprawcy. Wszystkie te okoliczności ocenia i waży, a określając wymiar kary, czyni to sprawiedliwie, z uwzględnieniem wszystkich tych okoliczności. Nie czyni tego schematycznie, czy szablonowo, ale w taki sposób, by popełnienie każdego przestępstwa spotkało się ze sprawiedliwą reakcją, adekwatną do czynu, taką, która winna osiągnąć swe cele wobec sprawcy, a przez to także obrazującą społeczeństwu konsekwencje i skutki popełniania przestępstw. Wymierzona przez Sąd kara realizuje cele właściwego oddziaływania społecznego, gdyż jest to kara sprawiedliwa i adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez oskarżonego, a cele te może osiągnąć tylko tak nakreślona kara (tak też A. Marek - „Komentarz do kodeksu karnego. Część ogólna”, Warszawa 1999, str. 159 oraz podane tam orzecznictwo).

W tym aspekcie pamiętać należy, że społeczne oddziaływanie kary odnosi się w praktyce do kręgu środowiskowego, w którym żyje oskarżony. Kary orzeczone przez Sąd w niniejszej sprawie w kręgu, w którym obraca się J. M. w pełni osiągną swój cel. Mocno zaakcentują charakter popełnionego przez oskarżonego przestępstwa, podkreślą naganność i niedopuszczalność takich zachowań, zobrazują istotę przestępstwa oskarżonego. Kary w ten sposób ukształtowane przez Sąd są więc w tym ujęciu racjonalne. Wskażą one osobom ze środowiska oskarżonego, że przestępstwo pociąga za sobą karę, dolegliwą, a jednocześnie sprawiedliwą. Cel stawiany przed karą z punktu widzenia prewencji generalnej zostanie osiągnięty. W szczególności, że pamiętać trzeba, iż określony czyn, sposób postępowania, a także kara będą szczególnie żywe przez dłuższy czas właśnie w środowisku najbliższym oskarżonego. W ujęciu ogólnospołecznym, szerokiego kręgu odbiorców, kwestie te albo w ogóle pozostają niezauważone, albo funkcjonują krótki czas. Kary orzeczone przez Sąd również w tym ujęciu spełnią zadania prewencji ogólnej. Zobrazują skutki określonych działań i wskażą, że za popełnione przestępstwo ponieść trzeba konsekwencje. Jednocześnie podkreślą też, że kara jest wypadkową całego zespołu komponentów. Dowiodą, że wymierzając karę Sąd nie czyni tego szablonowo, lecz sprawiedliwie. Podkreślą obiektywizm Sądu, zwrócą również uwagę na fakt, iż Sąd zobowiązany jest orzekać w sposób daleko odbiegający od chwilowych emocji, uczciwie i sprawiedliwie, ważyć wszelkie rzucone na szale elementy. Podkreślą jednocześnie, że T. nie jest ślepa, lecz obiektywna i sprawiedliwa, nie ulega żadnym podszeptom, czy naciskom, lecz wymierza karę w sposób wyważony, jasny, przekonujący i sprawiedliwy zauważając szeroki krąg każdego czynu w ujęciu ogólnospołecznym, środowiskowym, indywidualnym, a także bierze pod uwagę ocenę wynikającą z kryteriów stricte prawnych.

Orzeczona przez Sąd I instancji kara spełnia dyrektywę zapobiegawczego i wychowawczego oddziaływania na oskarżonego. Oczywiste jest, że przyszłe postępowanie danej osoby uzależnione jest od całego zespołu okoliczności, zarówno indywidualnych, jak i społecznych, środowiskowych. Dopiero całość tych uwarunkowań decyduje o postawie i zachowaniu danej osoby. Pozostają one oczywiście pewną niewiadomą, co jednak nie oznacza, że przy wymiarze kary Sąd nie może przeprowadzić stosownej analizy pozwalającej na postawienie określonych założeń i wyciągniecie z nich wniosków. Wymierzona przez Sąd meriti kara, choć nie nadmiernie surowa, ale jednocześnie adekwatna i sprawiedliwa, osiągnie cele wychowawcze i zapobiegawcze wobec oskarżonego. Waga i charakter czynu oskarżonego wymagały istotnej reakcji. Konieczne jest podjęcie działań resocjalizacyjnych zmierzających do uzmysłowienia oskarżonemu zła, jakiego się dopuścił, przekonania go o niedopuszczalności naruszania norm prawnych, surowych konsekwencji dla jego życia wynikających z tego typu zachowań. Wymierzona przez Sąd Rejonowy kara da oskarżonemu asumpt do przemyślenia swego postępowania, zrozumienia istotnych w życiu wartości, zmiany cech swojej osobowości, które doprowadziły do dopuszczenia się przypisanego mu przestępstwa. Pozwoli na ugruntowanie po stronie J. M. skruchy, żalu, co będzie miało przełożenie na jego przyszłe postępowanie, a to pozwoli na osiągnięcie wobec oskarżonego celów wychowawczych. Tak ukształtowana kara, jak wskazał to Sąd wyżej, daje realną szansę dla oskarżonego na powrót do normalnego funkcjonowania w przyszłości w społeczeństwie. W zaistniałych warunkach oskarżony będzie miał możliwość kontynuowania leczenia odwykowego i jeśli rzeczywiście trwale zmienił swoje podejście do problemu alkoholowego, także po wykonaniu kary (środków karnych), będzie w stanie kontynuować swoje postępowanie.

Tym samym uznać należało, iż nie zachodziły podstawy do ingerowania w wymiar orzeczonej wobec J. M. kary, w tym orzeczonego środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym, bowiem kształtując ją na analizowanym poziomie Sąd a quo należycie rozważył wszystkie dyrektywy określone w art. 53 § 1 i 2 k.k. oraz art. 42 § 1 – 3 k.k., uznając w wyniku przeprowadzonego wnioskowania, iż wobec J. M. niezachodni konieczność orzeczenia dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Takie zaś sprawiedliwe społecznie i indywidualnie rozstrzygnięcie winno nie tylko uświadomić oskarżonemu wagę popełnionego czynu, ale też umożliwić wyciagnięcie racjonalnych wniosków z dotychczasowego postępowania i w ten sposób przyczynić się do ukształtowania pożądanej postawy na przyszłość, osiągając w ten sposób cele kary.

W tym stanie rzeczy zaskarżony wyrok, w oparciu o art. 437 § 1 k.p.k., został utrzymany w mocy, jako że apelacja prokuratora okazała się niezasadna, zaś Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w przedmiotowej sprawie tego rodzaju uchybień, które musiałyby skutkować koniecznością uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, bądź też podjęcia innych czynności z urzędu.

Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z § 17 ust. 2 pkt 4, § 2 ust. 3, § 4 ust. 1 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2016 roku, poz. 1714), Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. C. Ś. kwotę 516,60 zł tytułem nieopłaconych kosztów pomocy prawnej udzielonej obwinionemu z urzędu w postępowaniu przed sądem drugiej instancji.

Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. Sąd obciążył kosztami postępowania odwoławczego Skarb Państwa.