Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI U 1795/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 stycznia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSO Ewa Milczarek

Protokolant – st. sekr. sądowy Sylwia Sawicka

po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2018 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

odwołania: L. J.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B.

z dnia 24 października 2017 r., znak: (...)

w sprawie: L. J.

przeciwko: Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w B.

o świadczenie przedemerytalne

1)  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje ubezpieczonej L. J. prawo do świadczenia przedemerytalnego od dnia 10 października 2017 r.,

2)  stwierdza, że organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Na oryginale właściwy podpis.

Sygn. akt VIU 1795/17

UZASADNIENIE

Zaskarżoną decyzją Zakład Ubezpieczeń Społecznych w B. odmówił L. J. prawa do świadczenia przedemerytalnego uzasadniając swoje stanowisko faktem nieudokumentowania przez ubezpieczoną wymaganego przepisem artykułu 2-go ustęp 1 punkt pięć Ustawy z 30 kwietnia 2009 roku o świadczeniach przedemerytalnych - okresu 35 lat pracy. Organ rentowy stwierdził, że ubezpieczona posiada staż pracy w wysokości 33 lat, 6 miesięcy i 28 dni. Nie zaliczył ubezpieczonej do stażu ubezpieczeniowego okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców: R. i M. G.
[ f 00:00:54.647]
w C.
[ f 00:00:56.210]
. Organ stwierdził, że ubezpieczona nie była zameldowana w tym gospodarstwie, że była zameldowana w B. przy ulicy (...)...
[ Ubezpieczona L. J. 00:01:08.498]
50.
[ Przewodniczący 00:01:09.596]
52 i dlatego stwierdził, że nie są wiarygodne ani oświadczenie samej ubezpieczonej, ani zeznania świadków. W odwołaniu od tej decyzji ubezpieczona wniosła o zmianę i przyznanie prawa do świadczenia przedemerytalnego powołując się na to, że do uznanego przez ZUS stażu pracy należy doliczyć również okres jej pracy w gospodarstwie rolnym rodziców i sprecyzowała na rozprawie, że wnioskuje o zaliczenie, jako okresu pracy zaliczalnego do stażu - okresu od 4 października 79 roku do 31 grudnia 82 roku. Ubezpieczona powołała się na to, że faktycznie mieszkała w gospodarstwie rolnym rodziców, pracowała w tym gospodarstwie co najmniej 4 godziny dziennie. W odpowiedzi na odwołanie ZUS wniósł o oddalenie odwołania podtrzymując dotychczasową argumentację. Sąd Okręgowy w toku postępowania dowodowego ustalił, że ubezpieczona L. J. urodziła się (...), mieszkała z rodzicami i z rodzeństwem początkowo w B. i następnie po okresie..., od roku 1975 ubezpieczona zamieszkała faktycznie w gospodarstwie rolnym w C., które zakupili jej rodzice, ale w dalszym ciągu ubezpieczona pozostawała zameldowana w B. przy ulicy (...), podobnie jak jej ojciec, który, którego zamiarem i, i tak się zresztą stało, był wykup tego mieszkania kwaterunkowego i w dalszej kolejności przekazanie go w formie darowizny ubezpieczonej. To był główny cel, dla którego ubezpieczona pozostawała zameldowana w B., a nie w tym gospodarstwie, w którym faktycznie mieszkała. Ubezpieczona, jak wykazało postępowanie dowodowe - faktycznie ukończyła szkołę podstawową w 78 roku. Rozpoczęła naukę w Liceum Zawodowym przy ulicy (...) w B., to liceum było 4-letnie, ale ubezpieczona powtarzała klasę drugą, więc naukę ukończyła praktycznie w 83 roku. Ubezpieczona mieszkała w C., prowadziła z rodzicami wspólne gospodarstwo domowe. Fakt, że w okresie, o który zaliczenie wnosiła w toku procesu, bo wnosiła o zaliczenie okresu od ukończenia przez nią 16-go roku życia, czyli od (...)roku, a więc fakt, że w tym okresie ubezpieczona uczęszczała do szkoły w B. nie przeszkadzał jej w regularnej pracy w gospodarstwie rolnym rodziców i to w rozmiarze co najmniej 4 godzin dziennie. Ubezpieczona dojeżdżała do szkoły z C.. Dojeżdżała albo na godzinę siódmą czy ósmą, albo na późniejsze godziny i w zależności od godziny rozpoczęcia nauki w szkole - albo wykonywała pracę przed wyjazdem do szkoły, bo wstawała około 5 rano, albo wykonywała tą pracę po powrocie ze szkoły. W każdym razie rozmiar tych prac uzasadniał jej pracę co najmniej przez 4 godziny dziennie, ponieważ w gospodarstwie znajdował się inwentarz - krowy, świnie, ptactwo domowe. Trzeba było ten inwentarz karmić, dokonywać dookoła niego obrządku. Trzeba było przygotowywać karmę dla zwierząt, trzeba było pracować w polu, bowiem to gospodarstwo nastawione było głównie na produkcję warzyw, przy których również praca była niezbędna w okresie jesienno-zimowym, albowiem trzeba było te warzywa z kopca przywozić, przynosić, przygotowywać do sprzedaży, myć czy układać w pęczki. Fakt pracy w gospodarstwie rolnym wynika nie tylko z zeznań samej ubezpieczonej, ale został potwierdzony zeznaniami świadków: E. B.
[ f 00:06:25.416]
i E. S.
[ f 00:06:27.988]
. E. B. była bezpośrednią sąsiadką ubezpieczonej w C. i na co dzień widywała ubezpieczoną przy tych pracach domowych, a ponadto też czasami w tych pracach pomagała. Natomiast E. S. spędzała wakacje bardzo często w tym gospodarstwie, też pracowała wraz z matką dorywczo w gospodarstwie rodziców ubezpieczonej. Faktycznie w mieszkaniu, w którym ubezpieczona była zameldowana, czyli w B. przy ulicy (...) mieszkała siostra mamy ubezpieczonej, bowiem cała rodzina - ojciec, matka i dzieci, w tym ubezpieczona mieszkali w gospodarstwie rolnym w C.. Natomiast w tym mieszkaniu w B. przy ulicy (...) ubezpieczona faktycznie zamieszkała w 84-tym roku od momentu wyjścia za mąż. Ubezpieczona złożyła wniosek o świadczenie przedemerytalne 7 października..., 9 października 2017 roku, przedkładając do wniosku swoje pisemne oświadczenie o pracy w gospodarstwie rolnym rodziców, a także w gospodarstwie..., a także zeznania świadków potwierdzające jej pracę w gospodarstwie. Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, których strony nie kwestionowały, zeznań ubezpieczonej, zeznań świadków: E. B. i E. S.. Sąd dał wiarę tym zeznaniom, zarówno ubezpieczonej, jak i zeznaniom świadków, bowiem świadkowie na co dzień obserwowali pracę, życie ubezpieczonej i potwierdzili w swobodnych i obszernych zeznaniach zarówno rodzaje prac, jak i rozmiar prac. A E. S. uczęszczała z ubezpieczoną do szkoły, a więc jej zeznania co do faktu dojeżdżania do szkoły, powrotu i tych prac w gospodarstwie w pogodzeniu z jednoczesnym uczestnictwem w nauce w szkole w pełni zasługiwały na wiarę. Dlatego Sąd uznał zeznania ubezpieczonej i świadków za wiarygodne i mogące stanowić dowód w sprawie. Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy w aspekcie przepisów Ustawy o świadczeniach przedemerytalnych z 30 kwietnia 2004 roku Sąd stwierdził, że zgodnie z artykułem drugim ustęp 1 punkt 5 tej Ustawy - prawo do świadczenia przedemerytalnego przysługuje osobie, która do dnia rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w rozumieniu przepisów Ustawy o promocji zatrudnienia, w którym była zatrudniona przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, posiada okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 35 lat dla kobiet. Ustęp 2 artykułu 2-go tej Ustawy stanowi, że za okres uprawniający do emerytury, o którym mowa w ustępie pierwszym, uważa się okres ustalony zgodnie z przepisami artykułów 5 do 9, artykułu 10 ustęp 1 oraz artykułu 11 Ustawy o emeryturach i rentach z FUS. W myśl artykułu 10-go ustęp 1 punkt 3 Ustawy o emeryturach i rentach z FUS przy ustalaniu prawa do emerytury oraz przy obliczaniu jej wysokości uwzględnia się również przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 roku okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w artykułach 5 do 7, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu. W orzecznictwie sądowym wykształcił się pogląd, że o uwzględnieniu przy ustalaniu prawa do świadczeń emerytalno-rentowych okresów pracy w gospodarstwie rolnym sprzed objęcia rolników obowiązkiem opłacania składek na rolnicze ubezpieczenie społeczne domowników (to jest przed dniem 1 stycznia 83 roku) przesądza wystąpienie dwóch okoliczności: wykonywanie czynności rolniczych odbywać się powinno zgodnie z warunkami określonymi w definicji legalnej "domownika" zawartej w artykule 6 punkt 2 Ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników i po drugie - czynności te muszą być wykonywane w rozmiarze nie niższym niż połowa ustawowego okresu pracy, to jest minimum 4 godziny dziennie. Potwierdza to liczne orzecznictwo zarówno Sądu Najwyższego, jak i Sądów Apelacyjnych. Wnioski wynikające z tych licznych orzeczeń sądowych pozwalają na uwzględnienie okresu pracy w gospodarstwie rolnym nawet wtedy, jeżeli praca faktycznie nie była codziennie wykonywana, ale, że wnioskodawca gotów był pracę codziennie wykonywać w rozmiarze co najmniej 4 godziny dziennie, czyli był dyspozycyjny w tym zakresie. Taki warunek był spełniony w niniejszej sprawie, ponieważ ubezpieczona mieszkała w gospodarstwie, prowadziła z rodzicami wspólne gospodarstwo. Potrzeby w tym gospodarstwie wymagały jej pracy, codziennej, regularnej - przed i po szkole. Pod pojęciem "domownika" Ustawa z 20 grudnia 90 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników rozumie osobę bliską rolnikowi, która ukończyła 16 lat, pozostaje z rolnikiem we wspólnym gospodarstwie domowym lub zamieszkuje na terenie jego gospodarstwa albo w bliskim sąsiedztwie i stale pracuje w tym gospodarstwie rolnym i nie jest związana z rolnikiem stosunkiem pracy. Zgodnie z przepisem paragrafu 22 ustęp 2 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 11 października 2011 roku w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe - okresy zatrudnienia mogą być udowodnione także zeznaniami świadków, gdy zainteresowany wykaże, że nie może przedstawić stosownego zaświadczenia. Zeznania świadków przedstawia osoba ubiegająca się o świadczenie. W niniejszej sprawie bezspornym jest, że organ rentowy odmówił ubezpieczonej prawa do świadczenia przedemerytalnego uznając, że nie spełniła ona jedynie warunku posiadania stażu w wysokości 35 lat pracy. Wszystkie inne warunki zdaniem organu zostały spełnione, bowiem ta właśnie przyczyna braku stażu 35 lat została wskazana zarówno w decyzji, jak i w odpowiedzi na odwołanie. Postępowanie dowodowe przeprowadzone przez Sąd Okręgowy pozwoliło na ustalenie, że ubezpieczona spełnia wszystkie warunki do uzyskania prawa do świadczenia emerytalnego określone w cytowanych przepisach Ustawy o świadczeniach przedemerytalnych, bowiem ten staż 33 lat, 6 miesięcy i 28 dni należało uzupełnić w niezbędnym okresie do 35 lat pracy - właśnie tą pracą w gospodarstwie rolnym rodziców od 4 października 79 do 31 grudnia 82. A więc nie cały ten okres Sąd zaliczył, tylko w takim zakresie, w jakim to było potrzebne do uzupełnienia do 35 lat pracy. Zdaniem Sądu nie było wątpliwości co do tego, że ubezpieczona stale pracowała w gospodarstwie rolnym w wymiarze nie niższym, niż połowa ustawowego czasu pracy - co najmniej 4 godziny dziennie, prowadziła z rodzicami wspólne gospodarstwo domowe, co w sposób niebudzący wątpliwości wykazało postępowanie dowodowe przeprowadzone przed Sądem. W szczególności zeznania ubezpieczonej i zeznania świadków, którym nadano walor wiarygodności uznając je za dopuszczalny dowód w sprawie zgodnie z uprawnieniami wynikającymi dla Sądu z treści artykułu 473 kpc i tego właśnie paragrafu cytowanego wcześniej 22-go Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 11 października 2011 roku. W związku z powyższym, mając na względzie wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego, Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonej zasługiwało na uwzględnienie. Ubezpieczona spełniła wszystkie warunki do uzyskania świadczenia przedemerytalnego i dlatego na podstawie artykułu 477 ze znaczkiem 14 paragraf 2 Kodeksu postępowania cywilnego Sąd zmienił zaskarżoną decyzję i orzekł jak w punkcie pierwszym wyroku mając na względzie treść artykułu 7-go Ustawy o świadczeniach przedemerytalnych, zgodnie z którym - prawo do świadczenia przedemerytalnego ustala się na wniosek osoby zainteresowanej, od dnia następnego po złożeniu wniosku. Natomiast w punkcie drugim wyroku Sąd Okręgowy stwierdził brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. To oznacza, że jeżeli ten wyrok się uprawomocni, to dostanie ubezpieczona spłatę tego świadczenia od daty przyjętej w punkcie pierwszym, ale bez odsetek. A zrobił Sąd tak, dlatego, że aby przyznać ubezpieczonej prawo do świadczenia przedemerytalnego Sąd musiał przeprowadzić postępowanie - przesłuchać świadków, przesłuchać ubezpieczoną i dokonać oceny tego okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców. Organ takich uprawnień nie miał i, dlatego orzeczono w punkcie drugim na podstawie artykułu 118 ustęp 1a Ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.