Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 728/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lutego 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Bożena Szponar - Jarocka (spr.)

Sędziowie: SA Teresa Suchcicka

SA Sławomir Bagiński

Protokolant: Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 lutego 2018 r. w B.

sprawy z odwołania A. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o przywrócenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji odwołującego A. D.

od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 sierpnia 2017 r. sygn. akt III U 650/16

oddala apelację.

SSA Teresa Suchcicka SSA Bożena Szponar - Jarocka SSA Sławomir Bagiński

Sygn. akt III AUa 728/17

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. decyzją z dnia 27.07.2016r., odmówił A. D. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, gdyż Komisja Lekarska ZUS ustaliła, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy.

Od powyższej decyzji odwołanie złożyła A. D.. Kwestionując zaskarżoną decyzję podniosła, że stan jej zdrowia nie pozwala na wykonywanie pracy zarobkowej.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce wyrokiem z dnia 17 sierpnia 2017 r. oddalił odwołanie.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że A. D. miała przyznane prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy początkowo na okres od 01.10.2009 r. do 31.03.2013 r., a następnie do 31.05.2016 r. W dniu 04.05.2016 r. A. D. (ur. (...)) złożyła wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Zarówno lekarz orzecznik ZUS orzeczeniem z dnia 8.06.2016 r., jak i Komisja Lekarska ZUS w W. orzeczeniem z dnia 18.07.2016 r. uznali, że odwołująca nie jest niezdolna do pracy. W konsekwencji organ rentowy zaskarżoną decyzją odmówił wnioskodawczyni przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Z dalszych ustaleń Sądu I instancji wynikało, że odwołująca posiada wykształcenie wyższe ekonomiczne, nie pracuje od 2003 r.

Rozważając powyższe ustalenia faktyczne sprawy, Sąd Okręgowy odwołał się do treści art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2015 r., poz. 748, ze zm.), w którym określono przesłanki niezbędne do przyznania prawa do renty. Sąd I instancji przytoczył też definicję osoby niezdolnej do pracy określoną w art. 12 ust. 1-3 cytowanej ustawy.

Powołując się na ugruntowany w judykaturze pogląd o konieczności zasięgania w sprawach o rentę z tytułu niezdolności do pracy opinii biegłych lekarzy właściwych specjalności do oceny stanu zdrowia ubezpieczonych z punktu widzenia możliwości wykonywania zatrudnienia, Sąd Okręgowy dopuścił opinii biegłych lekarzy z zakresu: psychiatrii i neurologii, jako właściwych ze względu na schorzenia odwołującej.

Biegli sądowi z zakresu psychiatrii – M. F. (1) i neurologii – M. B. w opinii z dnia 15.10.2016 r., po przeprowadzonym badaniu odwołującej oraz zapoznaniu się z dokumentacją medyczną zdiagnozowali u odwołującej: zaburzenia lękowe z napadami lęku, cechy osobowości unikającej i neuralgie nerwu trójdzielnego w wywiadzie. Biegli sądowi uznali ubezpieczoną za częściowo niezdolną do pracy okresowo do 31.10.2017 r., tylko z powodu zaburzeń psychicznych. W uzasadnieniu wskazali, że neurologicznie nie ma podstaw do stwierdzenia niezdolności do pracy. W ocenie biegłego psychiatry - stały związek partnerski, urodzenie dziecka i jego wychowywanie – spowodowało poprawę stanu psychicznego w porównaniu do okresu wcześniejszego. Tym niemniej w ocenie biegłej sądowej poprawa ta jest niestabilna i niepewna, gdyż odwołująca z trudem znosi sytuacje stresowe, a wykonywanie podstawowych obowiązków sprawia jej trudności. Wg biegłej z zakresu psychiatrii wnioskodawczyni ujawnia objawy lękowe, jest wycofana i nieśmiała. Ponadto widoczne są zaburzenia koncentracji uwagi. Powyższe w ocenie biegłej powoduje u odwołującej częściową niezdolność do pracy na okres do 31.10.2017 r.

Wskutek złożonych przez organ rentowy zastrzeżeń do powyższej opinii, Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii innego biegłego z zakresu psychiatrii. Biegła sądowa A. K. (1) w opinii z 21.01.2017 r. po przeanalizowaniu przedstawionej dokumentacji medycznej, badaniu przedmiotowym rozpoznała u odwołującej zaburzenia depresyjne lękowe mieszane oraz osobowość unikającą. Odnosząc się do dokumentacji medycznej, również tej zawartej w opinii dla Sądu w 2011 r. tj. historie choroby ze szpitalnego leczenia psychoterapeutycznego, historie choroby z kolejnych poradni psychologicznych i psychiatrycznych - biegła wskazała, że odwołująca była przez wiele lat leczona z powodu zaburzeń lękowych z napadami lęku, które w przeszłości znacznie zaburzały jej funkcjonowanie społeczne. Przejawiała cechy osobowości lękliwej, na które dodatkowo nałożyły się od ok. 2000 r., narastające objawy lękowe. Od 2003 r. pojawiły się objawy lęku napadowego połączone z niechęcią do wychodzenia z domu, a także koncentracją na zdrowiu somatycznym. Od tego czasu wystąpiło u niej zaburzone funkcjonowanie społeczne, izolacja, okresowa bezczynność, objawy lękowe utrudniające wychodzenie z domu oraz natręctwa. Początkowo odwołująca leczyła się psychiatrycznie z mierną poprawą stanu, zgłaszała się do rożnych poradni psychiatrycznych, ale leczenie nie powodowała znacznej poprawy jej stanu zdrowia. W efekcie pod koniec września 2004 r. odwołująca przebywała w szpitalu, gdzie rozpoznano zaburzenia adaptacyjne i epizodyczny lęk napadowy. Z epikryzy wynika, że po 2 i pół miesięcznej hospitalizacji nastąpiła wyraźna poprawa nastroju i napędu, zalecono kontynuowanie psychoterapii. Podczas tego leczenia wnioskodawczyni nawiązała kontakt z innymi ludźmi, stała się pogodniejsza, swobodniejsza, nie przejawia napadów lęku. Stan jej i sposób funkcjonowania społecznego uległy zdecydowanej poprawie, jednak po wyjściu ze szpitala, mimo poprawy stanu psychicznego, nasilenie objawów lękowych było na tyle duże, że uniemożliwiało badanej podjęcie pracy zarobkowej. W/g biegłej – w znacznej mierze wynikało to z cech osobowości badanej. Po próbach leczenia w różnych poradniach psychiatrycznych i psychologicznych, podjęła psychoterapię (od 2006 r.) i leczenie farmakologiczne (od 2009 r.). Od tamtej pory odwołująca systematycznie leczona jest ambulatoryjnie, korzysta również z pomocy psychologicznej oraz leczenia farmakologicznego. Analizując dokumentację medyczną z ostatnich lat z leczenia ambulatoryjnego – biegła wskazała – że nastąpiła względna stabilizacja stanu psychicznego, gdyż odwołująca weszła w stały związek, zaplanowała ciążę, urodziła dziecko i jest wydolna w roli matki.

Do powyższej opinii zastrzeżenia złożyła odwołująca. Sąd Okręgowy powołując się na stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 8.02.2002 r. sygn. akt II UKN 112/01 - w przypadku wydania w sprawie dwu rozbieżnych w istotnych kwestiach opinii lekarskich nieprawidłowością jest oparcie ustaleń na jednej z tych opinii bez wyjaśnienia sprzeczności, dopuścił dowód z opinii kolejnego biegłego z zakresu psychiatrii J. W.. Biegły psychiatra rozpoznając u A. D. zaburzenia lękowe z napadami lęku oraz osobowość unikającą stwierdził, że aktualny stopień naruszenia sprawności organizmu odwołującej nie powoduje u niej niezdolności do pracy. W uzasadnieniu opinii biegły wskazał, że niezdolność do pracy z powodu nerwicy jest orzekana w sposób uzasadniony jedynie w nerwicy natręctw, a w nerwicy lękowej wyjątkowo i krótkotrwale. Z tego powodu nie ma więc przesłanek do uznania u odwołującej niezdolności do pracy, choćby częściowej. Biegły całkowicie podzielił opinię biegłej A. K., która stwierdziła, że objawy lękowe przy braku konfrontacji z rzeczywistymi warunkami życia i pracy, uniemożliwiają zmianę postaw i stylu życia. Dodatkowo biegły wskazał, że opiniowana była ostatnio hospitalizowana w 2005 r. i od tego czasu leczy się jedynie w PZP. Z tych też względów – biegły zaznaczył, że objawy choroby u odwołującej nie osiągają w chwili obecnej znacznego nasilenia i dlatego wystarczające jest leczenie domowe, zaś podjęcie pracy może mieć duże znaczenie terapeutyczne.

Oceniając całokształt materiału dowodowego, Sąd Okręgowy podzielił wnioski opinii biegłych z zakresu psychiatrii A. K. (1) i J. W.. W ocenie Sądu opinia pierwszego zespołu biegłych (psychiatrii i neurologii) w porównaniu do opinii ww. biegłych jest stosunkowo powierzchowna i to w zakresie wywiadu, jak i omówienia dokumentacji medycznej, zaś wnioski nazbyt uogólnione. Natomiast opinie wyżej wskazanych biegłych psychiatrów zarówno w zakresie rozpoznania, jak i wniosków - są rzeczowe, spójne i logiczne i odnoszą się do szczegółowej analizy dokumentacji medycznej odwołującej, na podstawie, której biegli skonfrontowali proces chorobowy i jego zmiany /niesporną poprawę/ z bieżącym funkcjonowaniem odwołującej w zmieniającej się rzeczywistości, w tym nowych wyzwań związanych ze stałym związkiem odwołującej, a następnie macierzyństwem i wychowywaniem dziecka - w odniesieniu się do leczenia ambulatoryjnego i farmakologicznego i efektów /poprawy zdrowia/ z tym związanego. Powyżsi biegli wydali opinię, popartą logiczną argumentacją, z której wynika, że aktualny stan zdrowia odwołującej nie czyni jej, nawet częściowo niezdolną do pracy. Nadto biegły J. W. w swojej opinii odniósł się i skonfrontował wcześniejsze wskazania biegłych w sprzecznych ze sobą opiniach biegłych - M. F. i z drugiej strony A. K..

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że nie było sporu między wszystkimi biegłymi psychiatrami opiniującymi w niniejszej sprawie co do tego, że stan zdrowia psychicznego w odniesieniu do poprzedniego okresu, na który przyznano odwołującej rentę uległ poprawie oraz istnieje konieczność dalszego leczenia w warunkach domowych. Niezgodność sprowadza się do tego, czy ta poprawa jest na tyle znaczna i spowodowała zdolność do pracy zgodnie z kwalifikacjami odwołującej czy nie. W tym zakresie biegli A. K. i J. W. zwrócili szczególną uwagę, iż odwołująca w nowych rolach życiowych potrafiła przezwyciężyć fobie i lęki, co w ocenie tych biegłych pozwala przypuszczać, że zastosowane leczenie również w zakresie funkcjonowania społecznego, w tym podjęcia pracy również będzie miało duże znaczenie terapeutyczne, gdyż w tego rodzaju schorzeniach proces leczenia wymaga ciągłej konfrontacji z rzeczywistością, której się chory obawia, a nie stosowania utrwalającego się dysfunkcyjnego wzorca unikania. Nadto Sąd zwrócił uwagę, że praca ekonomisty z natury rzeczy nie powoduje znacznego stresu przy wykonywaniu podstawowych obowiązków pracowniczych, z wyjątkiem osób zajmujących wysokie stanowiska kierownicze.

W ocenie Sądu opinie biegłych A. K. (1) i J. W. wskazują, że odwołująca nie jest niezdolna do pracy w rozumieniu art. 12 i 13 ustawy emerytalnej - mając na uwadze wskazane wyżej uregulowania prawne – które dają podstawę do przyjęcia stanowiska zawartego w przedmiotowych opiniach.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy w oparciu o art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie A. D. od decyzji z dnia 27.07.2016 r.

Apelację od powyższego wyroku złożyła wnioskodawczyni A. D.. Kwestionując zaskarżony wyrok Sądu I instancji podniosła, że spełnia wszystkie warunki wskazane w art. 57 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, niezbędne do przyznania jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Skarżąca wskazała, iż z uwagi na fakt, że kwestię sporną stanowi ustalenie prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy po dniu 31 maja 2016 r. oraz fakt, że stan zdrowia ocenia się na dzień wydania decyzji przez organ rentowy, najbardziej wiarygodna jest opinia wydana przez biegłych sądowych w czasie najbliższym do tej daty. Biegli sądowi z zakresu psychiatrii i neurologii w opinii tej uznali odwołującą za osobę niezdolną do pracy i ocenili jej stan jako niestabilny i niepewny.

Apelująca podniosła nadto, że na czas ciąży i karmienia piersią odstawiła wszystkie lekarstwa, ale powikłania w czasie ciąży i po urodzeniu dziecka oraz obciążenie psychiczne i fizyczne spowodowały nawrót objawów lękowych z dużym atakiem depresji. Stąd wynikła konieczność zastosowania leków na przełomie 2015/2016 r., zalecenie dalszego leczenia oraz zwiększenie psychoterapii. Dalej skarżąca wskazała, że choroba na którą cierpi charakteryzuje się długofalowym procesem zdrowienia i wielotygodniowym przyjmowaniem leków. Zarówno lekarz orzecznik ZUS, jak i Komisja Lekarska ZUS uznali, że choroba odwołującej ma charakter przewlekły i rozpoznane dysfunkcje naruszają sprawność organizmu.

Dodatkowo apelująca wskazała, że w maju 2017 r. wykryto u odwołującej zmianę w jajniku. Decyzją lekarza prowadzącego odwołująca została skierowana do Poradni Onkologii Ginekologicznej w celu poszerzenia badań i ustalenia warunków leczenia i operacji.

Mając powyższe na uwadze, apelująca wniosła o przyznanie jej prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonej nie jest zasadna.

Rozpoznając niniejszą sprawę, Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w przedmiocie stanu zdrowia A. D., nie naruszając przy tym granic swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikającej z art. 233 § 1 k.p.c. i na ich podstawie właściwie przyjął, iż wnioskodawczyni nie spełnia przesłanek do przyznania jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Sąd Apelacyjny w całości podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne oraz ocenę prawną, dokonaną przez Sąd I instancji.

Warunki przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy określa art. 57 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r. poz.887, dalej jako ustawa emerytalna). W świetle powyższego przepisu świadczenie rentowe z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, jeżeli spełnił łącznie następujące warunki:

1) jest niezdolny do pracy;

2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3) niezdolność do pracy powstała w okresach wskazanych w ustawie albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Osobie, która spełnia te warunki przysługuje według art. 59 ust.1 wyżej powołanej ustawy renta stała (jeżeli, niezdolność do pracy jest trwała) lub renta okresowa (jeżeli niezdolność do pracy jest okresowa).

Zgodnie z art. 61 cytowanej ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, prawo do renty, które ustało z powodu ustąpienia niezdolności do pracy podlega przywróceniu, jeżeli w ciągu osiemnastu miesięcy od ustania prawa do renty ubezpieczony stał się ponownie niezdolny do pracy.

Pojęcie niezdolności do pracy i jej rodzaje zdefiniowane zostały w art. 12 ustawy emerytalnej. W myśl art. 12 ust. 1 ustawy emerytalnej niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania tej zdolności po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (art. 12 ust. 2 ustawy emerytalnej). Natomiast częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art. 12 ust. 2 ustawy emerytalnej). Ponadto zgodnie z art. 13 ust. 1 cytowanej ustawy przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się: stopień naruszenia sprawności organizmu, możliwość przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji oraz możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Kwestią sporną w niniejszej sprawie było ustalenie, czy ubezpieczona A. D. po dniu 31 maja 2016 r. nadal jest osobą niezdolną do pracy, chociażby w stopniu częściowym i w związku z tym, czy może skutecznie domagać się od organu rentowego renty z tego tytułu.

Rozstrzygnięcie powyższego zagadnienia wymagało wiadomości specjalnych z zakresu medycyny. Z ugruntowanego orzecznictwa wynika, że ocena niezdolności do pracy z medycznego punktu widzenia wymaga wiadomości specjalnych i Sąd nie może - wbrew opinii biegłego (biegłych) - opierać ustaleń w tym zakresie na własnym przekonaniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2010 r. w sprawie o sygn. akt II UK 191/09, LEX nr 590238). Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy w celu ustalenia stanu zdrowia odwołującej w kontekście zdolności do wykonywania pracy zasadnie zasięgnął opinii trzech biegłych lekarzy sądowych z zakresu psychiatrii i biegłego z zakresu neurologii.

Biegli sądowi z zakresu psychiatrii i neurologii rozpoznając u odwołującej zaburzenia lękowe z napadami lęku, zaburzenia osobowości – osobowość unikającą i neuralgię nerwu trójdzielnego w wywiadzie uznali, iż odwołująca jest nadal częściowo niezdolna do pracy do dnia 31.10.2017 r. Biegła neurolog nie stwierdziła neurologicznych przesłanek do orzekania niezdolności do pracy. Biegła psychiatra stwierdziła, że u odwołującej doszło do pewnej poprawy stanu zdrowia psychicznego, ale zdaniem biegłej poprawa ta jest niestabilna i niepełna. Odwołująca z trudem znosi sytuacje stresowe, a wykonywanie podstawowych obowiązków domowych sprawia jej znaczne trudności. Ponadto biegła podkreśliła, ze odwołująca ujawnia wyraźne objawy lękowe, niepokój, przygnębienie i zaburzenia koncentracji uwagi (k. 14-17).

Kolejny biegły sądowy psychiatra – A. K. (1) w opinii z 21.01.2017 r. rozpoznała u odwołującej zaburzenia depresyjne lękowe mieszane oraz osobowość unikającą i uznała, że aktualny stopień naruszenia sprawności organizmu nie powoduje u niej niezdolności do pracy (k. 41-44).

Podobne stanowisko w zakresie oceny stanu zdrowia A. D. przedstawił powołany przez Sąd I instancji, kolejny biegły sądowy z zakresu psychiatrii – J. W.. Z opinii tego biegłego wynikało, że występujące u odwołującej zaburzenia lękowe z napadami lęku oraz osobowość unikającą nie powoduje u niej niezdolności do pracy. W uzasadnieniu opinii biegły podkreślił, że niezdolność do pracy z powodu nerwicy jest orzekana w sposób uzasadniony jedynie w nerwicy natręctw, a w nerwicy lękowej wyjątkowo i krótkotrwale. Z tego powodu nie ma więc przesłanek do uznania u odwołującej niezdolności do pracy, choćby częściowej. Biegły całkowicie podzielił opinię biegłej A. K. (1), która stwierdziła, że objawy lękowe przy braku konfrontacji z rzeczywistymi warunkami życia i pracy, uniemożliwiają zmianę postaw i stylu życia. (k. 62-65).

Oceniając całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, iż ustalenia faktyczne w zakresie stanu zdrowia A. D. poczynione przez Sąd I instancji były prawidłowe. Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy słusznie podzielił wnioski płynące z opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii – A. K. (1) i biegłego sądowego z zakresu psychiatrii – J. W. i na ich podstawie uznał, iż odwołująca nie jest po dniu 31 maja 2016 r. częściowo niezdolna do pracy zarobkowej. Ocena stanu zdrowia A. D. dokonana przez powyżej wskazanych biegłych sądowych była prawidłowa i miarodajna do czynienia ustaleń faktycznych. Wnioski płynące z przedmiotowych opinii biegłych są tożsame i kategoryczne (mimo, że biegli sporządzili opinie samodzielnie) – aktualny stan zaawansowania schorzeń psychicznych nie daje podstaw do uznania wnioskodawczyni za osobę nadal niezdolną do pracy zarobkowej. Oceniając opinie powyższych biegłych psychiatrów, Sąd Apelacyjny nie miał wątpliwości, że w sposób jasny, zrozumiały i rzetelny opisują schorzenia występujące u wnioskodawczyni, a konkluzje z nich płynące w sposób wiarygodny pozwalają ocenić zdolność wnioskodawczyni do wykonywania pracy zarobkowej. Opinie biegłych są bowiem wyczerpujące i odnoszą się do wszystkich postawionych w tezie dowodowej pytań, a sposób formułowania wniosków nie budził wątpliwości natury logicznej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego materiał dowodowy daje podstawy do uznania, że ocena stanu zdrowia została dokonana w sposób wszechstronny i pełny, przez biegłych o specjalnościach adekwatnych do schorzeń zgłaszanych przez wnioskodawczynię. Powyższe opinie biegłych lekarzy psychiatrów zostały sporządzone przez specjalistów, posiadających gruntowną wiedzę z zakresu swoich specjalności oraz długoletnie doświadczenie zawodowe. Analiza treści przedmiotowych opinii, zdaniem Sądu drugiej instancji, prowadzi do wniosku, że zawierają one obiektywną ocenę stanu zdrowia ubezpieczonej. Podstawę wydania opinii biegłych sądowych stanowiła dokumentacja medyczna, akta sprawy oraz badania przedmiotowe odwołującej (w tym badania psychiatryczne). Ponadto biegły sądowy J. W. wydając opinię w niniejszej sprawie uwzględnił treść uprzednich dwóch opinii biegłych psychiatrów zawierających sprzeczne wnioski. Reasumując, w ocenie Sądu II instancji opinie dwóch biegłych psychiatrów – A. K. (1) i J. W. są kompleksowe, rzetelne i w pełni uzasadnione, wnikliwie odnoszą się do stanu zdrowia odwołującej i okoliczności wynikających z całokształtu dokumentacji medycznej przy uwzględnieniu posiadanych przez nią kwalifikacji zawodowych. W ocenie Sądu Apelacyjnego do opinii biegłych psychiatrów, którym Sąd dał wiarę nie zostały zgłoszone merytoryczne zarzuty, które mogłyby podważyć ich wiarygodność i rzeczowość.

Pomimo, iż apelująca w wywiedzionej apelacji nie podnosi konkretnych zarzutów, to jednak treść apelacji wskazuje, iż kwestionuje ona dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne, w świetle których została uznana za osobę zdolną do pracy zarobkowej zgodnie ze swoimi kwalifikacjami. Zatem należało rozważyć zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych i pełnych ustaleń faktycznych i na ich podstawie wywiódł trafne wnioski. Sąd I instancji przeprowadził bowiem wyczerpujące postępowanie dowodowe, w toku którego zgromadził dowody, które następnie poddał wszechstronnej, wnikliwej ocenie, nie przekraczając przy tym granic swobodnej oceny dowodów zakreślonych w przepisie art. 233 § 1 k.p.c. Nadto dokonana przez Sąd Okręgowy ocena zebranego materiału dowodowego jest zgodna z zasadami doświadczenia i logicznego rozumowania. W rezultacie Sąd Okręgowy trafnie uwzględnił w swoim rozstrzygnięciu wnioski płynące z opinii dwóch zespołów biegłych sądowych psychiatrów uznając, iż aktualny stopień zaawansowania schorzeń psychiatrycznych występujących u A. D. nie czyni jej niezdolną do pracy zarobkowej zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami.

Wprawdzie z pierwszej sporządzonej w niniejszej sprawie opinii biegłych sądowych z zakresu psychiatrii i neurologii wynikało, że odwołująca nadal jest częściowo niezdolna do pracy do dnia 31.10.2017 r., jednakże mając na względzie całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie opinia ta nie była miarodajna dla oceny sprawy. Trafnie Sąd I instancji zauważył, iż każdy z trzech biegłych psychiatrów opiniujących w sprawie stwierdziło u A. D. poprawę stanu zdrowia psychicznego w stosunku do poprzedniego okresu, w którym przyznano jej rentę z tytułu niezdolności do pracy. Natomiast decydujące znaczenie miało ustalenie, czy poprawa stanu zdrowia odwołującej spowodowała odzyskanie przez nią zdolności do wykonywania pracy zawodowej. W tym zakresie Sąd Apelacyjny przychyla się do stanowiska dwóch biegłych psychiatrów, którzy uznali, że stopień poprawy stanu zdrowia psychicznego odwołującej spowodował, że jest ona aktualnie zdolna do wykonywania pracy. Z opinii biegłej A. K. (1) wynikało, że w ostatnich latach leczenia ambulatoryjnego nastąpiła względna stabilizacja stanu psychicznego, gdyż odwołująca weszła w stały związek, zaplanowała ciążę, urodziła dziecko i jest wydolna w roli matki. Wystąpiły pewne wahania nastroju i aktywności, nasilenie lęków w czasie ciąży i karmienia piersią, ale zdaniem biegłej sądowej było to spowodowane odstawieniem leczenia farmakologicznego. Ponadto biegła zauważyła, że odwołująca w nowej roli - matki, początkowo mogła odczuwać pewne lęki oraz obawy - adaptacyjne, adekwatne do sytuacji życiowej. Tym niemniej po ponownym włączeniu leczenia farmakologicznego w grudniu 2015 - stan psychiczny odwołującej uległ stabilizacji. Biegła jednoznacznie stwierdziła, ze stan zdrowia odwołującej uległ znacznej poprawie. (k. 43-44). Z kolei biegły psychiatra J. W. uzasadniając swoje stanowisko zwrócił uwagę, że urodzenie dziecka spowodowało większe uaktywnienie odwołującej się, zmniejszyły się lęki w postaci agorafobii. Dodatkowo biegły wskazał, że opiniowana była ostatnio hospitalizowana w 2005 r. i od tego czasu leczy się jedynie w PZP. Z tych też względów – zdaniem biegłego - objawy choroby u odwołującej nie osiągają w chwili obecnej znacznego nasilenia i dlatego wystarczające jest leczenie domowe, zaś podjęcie pracy może mieć duże znaczenie terapeutyczne (k. 65).

W tym miejscu warto zwrócić uwagę, że niezdolność do pracy jest również oceniana pod kątem kwalifikacji zawodowych wnioskodawczyni. Jak już wskazano powyżej, niezdolność do pracy jest częściowa, gdy ogranicza się do utraty w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Z akt sprawy wynika, że A. D. ma 38 lata (na dzień badania przez biegłych), z zawodu jest ekonomistą. Dotychczas pracowała jako referent, inspektor w Urzędzie Skarbowym. W ocenie Sądu Apelacyjnego biegli lekarze opiniujący w niniejszej sprawie ocenili stan zdrowia wnioskodawczyni w sposób obiektywny, uwzględniając zarówno stopień naruszenia sprawności organizmu jak i jej wiek, wykształcenie oraz powyżej wskazane doświadczenie zawodowe oraz jej predyspozycje psychofizyczne. Z opinii biegłej sądowej A. K. (1) wynikało, że podjęcie przez odwołującą pracy zawodowej mogłoby stanowić ważny czynnik wspomagający jej dalsze leczenie. Dalsze utrzymywanie statusu osoby niezdolnej do pracy w ocenie biegłej sądowej utrwalałoby u odwołującej dysfunkcyjny wzorzec funkcjonowania (k. 44). Również w przekonaniu biegłego sądowego z zakresu psychiatrii – J. W. podjęcie przez A. D. może mieć duże znaczenie terpautyczne (k. 65).

W świetle powyższego, odnosząc się do twierdzeń apelującej stwierdzić należy, że Sąd Apelacyjny nie kwestionuje faktu, że wnioskodawczyni cierpi na rozpoznane przez biegłych lekarzy schorzenia psychiatryczne, i w związku z tym musi w dalszym ciągu korzystać z leczenia farmakologicznego i terapii psychologicznej. Jednakże, jak zgodnie wskazali biegli sądowi z zakresu psychiatrii – A. K. (1) i J. W., stopień zaawansowania tych schorzeń nie powoduje u odwołującej niezdolności do pracy. W tym zakresie podkreślić należy, ze sam fakt istnienia określonych schorzeń nie przesądza jeszcze o istnieniu z tego tytułu niezdolności do pracy. O częściowej niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., sygn. akt II UKN 113/00, OSNAPiUS 2002 Nr 14, poz. 343).

Końcowo należy podkreślić, iż przedmiotem niniejszego postępowania była ocena zaskarżonej decyzji organu rentowego z 27.07.2016 r., od której wniesiono odwołanie (art. 477 9 i art. 477 14 k.p.c.) i która podlegała kontroli sądu pod względem jej formalnej poprawności, jak i merytorycznej zasadności. W orzecznictwie przyjmuje się, że w postępowaniu odwoławczym od decyzji odmawiającej prawa do świadczeń, sąd ubezpieczeń społecznych ocenia legalność decyzji według stanu rzeczy istniejącego w chwili jej wydania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNP 2005 nr 3 poz. 43.). Oceniany był zatem stan zdrowia A. D. na datę wydania zaskarżonej decyzji organ rentowy. Tym samym, bez wpływu na ocenę zaskarżonego wyroku pozostaje podniesione w apelacji okoliczności dotyczące rozpoznania u odwołującej w 2017 r. nowych schorzeń. Warto jednak podkreślić, że jeżeli po dacie wydania zaskarżonej decyzji stan zdrowia wnioskodawczyni uległ pogorszeniu, czy też wystąpiły nowe schorzenia mogące mieć wpływ na ocenę jej stanu zdrowia pod kątem zdolności do wykonywania pracy, możliwe jest złożenie do organu rentowego nowego wniosku o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny w pełni podzielił ocenę dowodów zaprezentowaną przez Sąd Okręgowy, uznając jednocześnie, iż formułowane i podtrzymywane przez apelującą zarzuty w tym względzie nie są zasadne. Mając na uwadze zgodne i wiarygodne opinie dwóch biegłych lekarzy z zakresu psychiatrii – A. K. (1) i J. W., Sąd I instancji trafnie uznał, że iż A. D. nie spełniła podstawowej przesłanki niezbędnej do przywrócenia jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, a mianowicie nie została uznana za osobę nadal po dniu 31 maja 2016 r. częściowo niezdolną do pracy. Dlatego też Sąd Okręgowy zasadnie odmówił jej przyznania prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na dalszy okres.

Mając to wszystko na uwadze Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

SSA Teresa Suchcicka SSA Bożena Szponar- Jarocka SSA Sławomir Bagiński