Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 31/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

16 marca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Koninie Wydział II Karny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Waldemar Cytrowski – spr.

SSO Agata Wilczewska

SSO Karol Skocki

Protokolant: st. sekr. sąd. Irena Bąk

przy udziale Urszuli Piaseckiej-Telesińskiej Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Koninie

po rozpoznaniu 9.03.2018 r.

sprawy Ł. C.

oskarżonego o przestępstwo z art. 197§1 kk i inne

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Koninie z 20.11.2017r. sygn. akt II K 634/16

1.  Utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy.

2.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa za postępowanie odwoławcze wydatki w kwocie 50 zł i opłatę w kwocie 400 zł.

Karol Skocki Waldemar Cytrowski Agata Wilczewska

II Ka 31/18

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Koninie wyrokiem z 20.11.2017 r. w sprawie o sygn. akt II K 634/16 uznał oskarżonego za winnego popełnienia przestępstw: z art. 190§1 kk i za to na podst. art. 190§1 kk skazał go na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności; z art. 157§2 kk i za to na podst. art. 157§2 kk; z art. 197§1 kk i za to na podst. art. 197§1 kk skazał go na karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podst. art. 85 kk i art. 86 §1 kk Sąd wymierzył oskarżonemu karę łączną 3 lat pozbawienia wolności, na poczet której na podst. art. 63§1 kk zaliczył okres tymczasowego aresztowania od 28.12.2017 r. do 18.01.2018 r.

Wyrok zaskarżył obrońca, który zarzucił błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i obrazę przepisów postępowania mających wpływ na treść wyroku.

W oparciu o te zarzuty wniósł o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia wszystkich zarzucanych mu przestępstw ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Apelacja nie jest zasadna.

Błąd w ustaleniach faktycznych może wynikać bądź z niepełności postępowania dowodowego (błąd braku), bądź z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd dowolności). Żadnego jednak z tych błędów nie popełnił Sąd I instancji. Sąd ten bowiem nie tylko przeprowadził wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia dowody, ale też w oparciu o wskazane w art. 7 kpk kryteria prawidłowo je ocenił i z oceny tej wywiódł jedyny logiczny wniosek, że oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona wszystkich zarzucanych mu przestępstw. Sąd I instancji w prawidłowo sporządzonym, a więc spełniającym kryteria art.424 kpk uzasadnieniu wykazał dlaczego takie ustalenia poczynił. Sąd odwoławczy w pełni tę ocenę podzielając, by jej tu ponownie nie przytaczać, powołuje się na nią, czyniąc z niej integralną część niniejszego uzasadnienia. Ustalona zatem przez Sąd wersja, jeżeli tylko nie opiera się na ocenach dowolnych i jest logicznie poprawna czyni zarzut błędu w ustaleniach faktycznych bezzasadnym, natomiast uzasadnienie takiego zarzutu opiera się na ocenach dowolnych. Taka też sytuacja zachodzi w niniejszej sprawie.

W przeważającej części przestępstw zgwałcenia, ze względu na ich specyfikę, materiał dowodowy zwykle jest ograniczony do zeznań pokrzywdzonych i wyjaśnień oskarżonych. Dlatego tak istotna jest ich prawidłowa i wszechstronna ocena. Takiej też oceny dokonał Sąd I instancji. Ponownie tylko podkreślić należy, iż pokrzywdzona nie chciała zgłaszać o popełnionych przez oskarżonego przestępstwach i dopiero po sugestii rodziców, którzy widzieli w jak złym stanie psychicznym córka wróciła do domu, zdecydowała się o złożeniu zawiadomienia o przestępstwach. Wszystkie zeznania pokrzywdzonej są nie tylko konsekwentne, spójne i realne ale przede wszystkim szczere. Szczerość ta wprost wynika z zeznań złożonych na przeprowadzonym w trybie art. 185 c § 2 kpk przesłuchaniu pokrzywdzonej z udziałem biegłej psycholog. Zapis obrazu z dwóch ujęć i zapis dźwięku pozwalają na zasadne przyjęcie, iż złożenie zeznań było dla niej dużym przeżyciem emocjonalnym. Wynika z nich również, że pokrzywdzona rzeczywiście bała się oskarżonego i dlatego początkowo nie chciała składać zawiadomienia o popełnionych przez niego przestępstwach. Dowód z zeznań pokrzywdzonej nie jest też odosobniony. O wiarygodności tych zeznań świadczą bowiem zeznania rodziców pokrzywdzonej, opinia biegłej psycholog, opinia genetyczna oraz treść zapisu z rozmowy telefonicznej z oskarżonym. Sprzeczne natomiast nie tylko z zeznaniami pokrzywdzonej i jej rodziców ale przede wszystkim z doświadczeniem życiowym są wyjaśnienia oskarżonego, z których wynika, iż z pokrzywdzoną w nocy kilkakrotnie się kochali. Jeżeli bowiem rzeczywiście tak było to pokrzywdzona nie miała żadnego powodu, żeby następnie przed rodzicami fałszywie oskarżyć go o zgwałcenie, a następnie złożyć fałszywe zawiadomienie o popełnieniu przez niego przestępstw. Z tych też powodów nie można podzielić wywodów apelacji, iż obrażenia ciała mogły powstać „ w wyniku uprawiania ostrego seksu”, a pokrzywdzona „ wykorzystała jego dość gwałtowne zachowania seksualne, o których wcześniej wiedziała i wyrażała na nie zgodę, po to aby użyć ich przeciwko oskarżonemu, w tym jako argumentu w sprawie o rozwód”. Są to bowiem wywody całkowicie dowolne.

Wbrew wywodom apelacji Sąd również prawidłowo ocenił zeznania córki oskarżonego L. C.. Była ona bowiem w trudnej sytuacji faktycznej i emocjonalnej albowiem jej zeznania dotyczyły osoby dla niej rzeczywiście najbliższej, którą powinna chronić. Pokrzywdzona nadto gdyby chciała fałszywie oskarżyć oskarżonego musiała mieć na uwadze obecność w miejscu popełnienia przestępstw córki oskarżonego.

Przy ocenie uzasadnionej obawy pokrzywdzonej, którą miały wzbudzić groźby oskarżonego nie można abstrahować od tego, iż w istocie skazany pozbawił ją również wolności. Oceny natomiast wypełnienia znamion przestępstwa zgwałcenia nie można dokonywać w oderwaniu od okoliczności związanych z faktycznym pozbawieniem pokrzywdzonej wolności w mieszkaniu oskarżonego, zachowaniem się oskarżonego w tym mieszkaniu i przebywaniem w mieszkaniu w pokoju obok dwojga dzieci. Oskarżony zresztą zaprzeczył, iż doszło do stosunku oralnego, natomiast pokrzywdzona gdyby rzeczywiście chciała fałszywie oskarżyć oskarżonego o gwałt to nawet gdyby wymyśliła to w takiej formie, zapewne zeznałaby o większym natężeniu przemocy.

Sąd również nie naruszył wskazanych w apelacji przepisów procesowych. Wbrew lakonicznemu zarzutowi Sąd ujawnił bowiem w toku rozprawy głównej wszystkie istotne okoliczności oraz wykazał, iż nie zachodziły żadne nie dające się usunąć wątpliwości, które rozstrzygnąłby na niekorzyść oskarżonego.

Podstawę orzeczenia o kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze stanowił art. 627 kpk w zw. z art. 634 kpk, art. 2 ust. 1 pkt 5 i art. 8 ustawy z 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych.

Karol Skocki Waldemar Cytrowski Agata Wilczewska