Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 2071/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 marca 2018r.

Sąd Okręgowy w Płocku I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodnicząca: SSO Agnieszka Bilkiewicz

Protokolant: st. sek. sąd. Izabela Dymkowska

po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2018r. w Płocku

sprawy z powództwa (...) Bank S.A. w W.

przeciwko A. G.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej A. G. na rzecz powoda (...) Bank S.A. w W. kwotę 124.541,74zł (sto dwadzieścia cztery tysiące pięćset czterdzieści jeden złotych siedemdziesiąt cztery grosze) wraz z odsetkami umownymi od kwoty 96.968,11zł od dnia 6 kwietnia 2017r. do dnia zapłaty w wysokości 4 krotności stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym, nie wyższej niż odsetki maksymalne;

2.  zasądza od pozwanej A. G. na rzecz powoda (...) Bank S.A. w W. kwotę 6.998,38zł (sześć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt osiem złotych trzydzieści osiem groszy) tytułem kosztów procesu;

3.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Płocku od pozwanej A. G. kwotę 4.671zł (cztery tysiące sześćset siedemdziesiąt jeden złotych) tytułem kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 2071/17

UZASADNIENIE

Powód (...) Bank S.A. z siedzibą w W. wystąpił w dniu 6 kwietnia 2017 r. w elektronicznym postępowaniu upominawczym do Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie przeciwko A. G. o zapłatę kwoty 124.541,74 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP od kwoty kapitału 96.968,11 zł, liczonymi od dnia 6 kwietnia 2017 r., a także odsetkami karnymi w kwocie 19.178,13 zł i opłatami i prowizjami w kwocie 8.395,50. Nadto wniósł o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów sądowych.

W uzasadnieniu wskazał, że strony zawarły umowę kredytową, pozwana jednak nie wywiązała się ze zobowiązania wobec powoda, w wyniku czego powód wypowiedział pozwanej umowę. Roszczenie stało się wymagalne w dniu 14 grudnia 2015 r. Powód wystawił wyciąg z ksiąg bankowych, wezwał pozwaną do zapłaty należności, jednakże pozwana nie spłaciła należności. Oprócz wezwań do zapłaty powód wysyłał do pozwanej sms-y i e-maile, podejmował próby poinformowania jej o zaległości. Podjęte działania nie doprowadziły jednak do polubownego ustalenia warunków spłaty wierzytelności (pozew – k. 2 – 5).

Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie nakazem zapłaty z dnia 24 maja 2017 r., sygn. akt VI Nc-e 582492/17 nakazał pozwanej zapłacić na rzecz powoda żądaną kwotę 124.541,74 zł oraz kwotę 1.557 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu lub wnieść w tym terminie sprzeciw (nakaz zapłaty – k. 7).

Pozwana A. G. wniosła w terminie sprzeciw od ww. nakazu zapłaty. Domagała się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, zgodnie z normami prawem przewidzianymi. Z ostrożności procesowej podniosła zarzut przedawnienia roszczenia głównego i odsetek oraz braku legitymacji czynnej powoda. Wskazała, że osoby zawierające w imieniu powoda przedmiotową umowę nie były do tego upoważnione. Nadto, podniosła zarzut braku legitymacji biernej pozwanej, bowiem powód w pierwszej kolejności winien dochodzić odpowiedzialności za ewentualną spłatę roszczenia od ubezpieczyciela, gdyż umowa kredytowa była ubezpieczona i zaszły przesłanki do skorzystania z ubezpieczenia. Nadto zakwestionowała wysokość i sposób wyliczenia należności oraz terminu wymagalności roszczenia. Zdaniem pozwanej powód nie udowodnił roszczenia. W ocenie pozwanej sprawa niniejsza należy do kategorii tzw. spraw wyjątkowych i koniecznym jest zastosowanie przepisu art. 5 k.c. Społecznie niesprawiedliwym bowiem byłoby obciążenie pozwanej, a nie ubezpieczyciela obowiązkiem spłaty zadłużenia, pomimo, że nastąpił wypadek ubezpieczeniowy, uprawniający bank do dochodzenia należności od ubezpieczyciela. Pozwana – kredytobiorca jako strona umowy słabsza ekonomicznie zdecydowała się na zawarcie tejże umowy kredytu właśnie z uwagi m.in. na ochronę ubezpieczeniową (sprzeciw – k. 8 – 10).

Postanowieniem z dnia 14 czerwca 2017 r. Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie przekazał sprawę do rozpoznania Sadowi Okręgowemu w Płocku (postanowienie – k. 15).

W piśmie z dnia 24 października 2017 r. (data nadania) powód podtrzymał żądanie w całości. W zakresie wniosku o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania doprecyzował, iż wnosi o zasądzenie w ich ramach zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, opłaty skarbowej od złożonych pełnomocnictw w wysokości 2 x 17 zł oraz opłaty notarialnej od uwierzytelnionego pełnomocnictwa w kwocie 7,38 zł. W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 20 października 2014 r. A. G., prowadząca działalność gospodarczą pod firmą (...) zawarła z (...) Bank S.A. umowę kredytu „Kredyt Obrotowy - operacyjny ratalny” o numerze BG/KR- (...) na łączną kwotę 100.000 zł na okres 120 miesięcy. Przedmiotowy kredyt został przeznaczony na cel operacyjny, środki zostały wypłacone na rachunek bankowy. Systemem spłaty rat kredytu była „równa rata”. Termin ostatecznej spłaty kredytu wynosił 120 miesięcy, począwszy od dnia spłaty pierwszej raty zgodnie z harmonogramem spłat. Oprocentowanie kredytu było stałe i według stanu na dzień zawarcia umowy kredytu wynosiło 11,75 %. Pozwana zobowiązała się do spłaty rat zadłużenia w terminie do 14-go dnia każdego miesiąca. Kredyt podlegał ubezpieczeniu, opłata z tytułu zawartej umowy Ubezpieczenia Życia i Zdrowia Kredytobiorców naliczana była miesięcznie. Nadto, pozwana zobowiązała się do zapewnienia na rachunku bieżącym oraz rachunku kredytu comiesięcznych wpływów w wysokości 4 248,03 PLN albo kwartalnych w wysokości 12 744,09 PLN. W przypadku niezapewnienia odpowiedniego obrotu na rachunku pozwanej, powód miał prawo podwyższyć obowiązującą w tym dniu marżę kredytu o 2 punkty procentowe. Co więcej pozwana zobowiązała się do utrzymania zabezpieczenia w postaci cesji praw z umowy ubezpieczenia od utraty zysku przez cały okres trwania umowy kredytu. W tym celu pozwana przystąpiła do grupowej umowy ubezpieczenia od utraty zysku zawartej pomiędzy Towarzystwem (...) S.A. a (...) Bank S.A. oraz zobowiązała się do comiesięcznego regulowania składki na poczet (...) od U. Zysku w kwocie 990 zł miesięcznie.

Powód wskazał także, że pozwana złożyła w banku w dniu 20 października 2014 r. dyspozycję uruchomienia środków do umowy kredytu, zaś bank zrealizował przedmiotową dyspozycję i środki z kredytu zostały wypłacone pozwanej w dniu 23 października 2014 r. Pozwana dokonała zapłaty 5 rat kredytu w terminie, następnie kolejnej z uchybieniem terminowi płatności i począwszy od raty zapadłej w maju 2015r. zaprzestała spłaty rat kredytu.

W związku z wystąpieniem opóźnień w terminowym spłacaniu przez pozwaną rat kredytu, pismem z dnia 17 lipca 2015 r. powód wezwał pozwaną do dobrowolnej spłaty zaległych należności w terminie 7 dni od daty otrzymania pisma pod rygorem wypowiedzenia umowy kredytu. Następnie, pismem z dnia 16 października 2015 r. powód wypowiedział pozwanej umowę. Roszczenie zostało postawione w stan wymagalności w związku z upływem okresu wypowiedzenia w dniu 14 grudnia 2015r. Pismem z dnia 14 lutego 2017 r. (...) Bank S.A. wezwał pozwaną do spłaty, kierując ostateczne wezwanie do zapłaty kwoty 123.141,09 zł w terminie 7 dni od daty otrzymania przedmiotowego wezwania, pod rygorem podjęcia wszelkich przysługujących powodowi kroków prawnych celem odzyskania należności. Pozwana nie spłaciła zadłużenia. Powód wielokrotnie próbował skontaktować się z pozwaną telefonicznie, kierował do niej smsy i e-maile. Czynności te doprowadziły do polubownego ustalenia warunków spłaty wierzytelności, jednak pozwana nie wywiązała się z nich.

Powód wystąpił na drogę sądową. Kapitał niespłaconego kredytu wyniósł 96.968,11 zł, zaś na odsetki w kwocie 19.178,13 zł złożyły się: odsetki umowne w kwocie 6.343,90 zł za okres od 14 kwietnia 2015 r. do 14 grudnia 2015 r., odsetki od należności przeterminowanych w kwocie 12.834,23 zł za okres od 14 maja 2015 r. do 5 kwietnia 2017 r. Natomiast na koszty w kwocie 8.395,50 zł złożyły się: opłata z tytułu ubezpieczenia, naliczona za okres od kwietnia 2015 r. do listopada 2015 r. w wysokości 990 zł miesięcznie, łącznie 7.900,48 zł, opłata z tytułu kontynuacji ubezpieczenia życia i zdrowia kredytobiorców, naliczona za października i listopad 2015 r. w kwocie 95,02 zł oraz należności za czynności windykacyjne w kwocie łącznej 400 zł.

Powód nadto odniósł się do zarzutu zgłoszonego przez powódkę w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Zdaniem powoda to pozwana jako ubezpieczona winna dokonać zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi, jeśli doszło do powstania zdarzenia ubezpieczeniowego. Zaniechanie pozwanej w tym zakresie nie może rodzić skutków prawnych po stronie powoda. Nadto wskazana okoliczność w żadnym zakresie nie wpływa na losy niniejszego postępowania, bowiem ukształtowanie treści stosunków tworzących zabezpieczenie wierzytelności (kredytu) jest pozostawione uznaniu stron, zgodnie z treścią art. 353 1 k.c.). W razie zatem ustanawiania zabezpieczeń kredytodawca może zatem korzystać ze swych uprawnień w sposób, jaki uzna za właściwy, bowiem żadna a norma prawna nie reguluje kwestii korzystania z ustanowionych zabezpieczeń wierzytelności, zwłaszcza w sytuacji, gdy brak jest w umowie postanowienia co do kolejności, uwarunkowania, zakresu itp. realizacji danego zabezpieczenia (w przypadku ich wielości). Tym samym wierzyciel może korzystać ze swych uprawnień w sposób, jaki uzna za właściwy, również przez egzekwowanie zapłaty niespłaconej należności kredytowej (pismo – k. 22 – 31).

Powódka podtrzymała argumenty zawarte w sprzeciwie od nakazu zapłaty (sprzeciw – k. 101 – 102).

W piśmie z dnia 6 marca 2018 r. (data nadania) powód podtrzymał swoje stanowisko, odniósł się także do zarzutów pozwanej. Zakwestionował zarzut nieumocowania osób podpisujących w jego imieniu umowę kredytową z pozwaną z uwagi na przedłożenie do akt sprawy stosownego pełnomocnictwa. W przedmiocie zarzutu przedawnienia wskazał jego oczywistą bezzasadność, z uwagi na fakt, iż przedmiotowa umowa została zawarta w dniu 20 października 2014 r., zaś powództwo wniesione zostało w dniu 6 kwietnia 2017 r., zatem pomiędzy tymi dwiema czynnościami nie upłynął trzyletni okres przedawnienia. Nadto, powód podniósł, że ma świadomość tego, iż wyciąg z ksiąg banku jest dokumentem prywatnym, jednakże taki dowód może być podstawą ustaleń faktycznych , jest bowiem oceniany przez Sąd zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. Pozwana tymczasem nie wykazała, że spłaciła pożyczkę w całości, bądź w części większej niż wynika to z wyciągu z ksiąg bankowych, względnie, że ustalone przez powoda zadłużenie jest niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy. Brak jest również podstaw do kwestionowania wysokości dochodzonego przez powoda roszczenia w zakresie należności ubocznych, bowiem pozwana nie zakwestionowała skutecznie wiarygodności ani rzetelności przedłożonego przez powoda naliczenia odsetek i prowizji. Natomiast, co do zarzutu nieskorzystania w pierwszej kolejności z możliwości zaspokojenia z umowy ubezpieczenia powód podtrzymał argumenty zawarte we wcześniejszym piśmie, nadto wskazał, że każda umowa ubezpieczenia musi być traktowana samodzielnie i odrębnie, nie ma więc podstaw do narzucania korzystającemu z zabezpieczeń (pismo – k. 114 – 117).

Do końca procesu strony nie zmieniły swoich stanowisk.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Na mocy umowy kredytu „Kredyt Obrotowy – operacyjny ratalny”, zawartej w dniu 20 października 2014 r., sporządzonej zaś 17 października 2014 r. za numerem BG/KR- (...) powód zobowiązał się do udzielenia pozwanej A. G., prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą A. G. (...) w P., kredytu na cel operacyjny w kwocie 100.000 zł. Okres kredytowania wyniósł 120 miesięcy, pozwana zobowiązała się do spłaty należności w 120 równych ratach. Oprocentowanie kredytu na dzień podpisania umowy wyniosło 11,75%, zaś wysokość raty kapitałowo – odsetkowej – 1.416,01 zł. Zabezpieczeniem kredytu strony uczyniły: cesję praw z umowy (...) od U. Zysku, z minimalną sumą ubezpieczenia w kwocie 200.000 zł oraz miesięczną składką ubezpieczeniową w kwocie 990 zł, oświadczenie o poddaniu się egzekucji do kwoty 200.000 zł oraz gwarancję Banku (...) do kwoty 60.000 zł. Pozwana zobowiązała się do spłaty rat zadłużenia w terminie do 14-go dnia każdego miesiąca. Nadto, do zapewnienia na rachunku bieżącym oraz rachunku kredytu comiesięcznych wpływów w wysokości 4.248,03 zł albo kwartalnych w wysokości 12.744,09 zł. W przypadku niezapewnienia odpowiedniego obrotu na rachunku pozwanej, powód miał prawo podwyższyć obowiązującą w tym dniu marżę kredytu o 2 punkty procentowe. Obowiązkiem pozwanej było także utrzymanie zabezpieczenia w postaci cesji praw z umowy ubezpieczenia od utraty zysku przez cały okres trwania umowy kredytu. W przypadku niedotrzymania przez pozwaną warunków umowy, w tym nieterminowej spłaty lub zaprzestania spłaty rat, powód miał prawo wypowiedzieć umowę (umowa – k. 44 – 50, harmonogram spłat – 80 – 80v., deklaracja ubezpieczeniowa – k. 83 – 84, deklaracja – k. 85 – 86, cesja – k. 87, regulamin kredytowania – k. 90 – 94 v.).

Z ramienia powoda powyższa umowę kredytu zawali pełnomocnicy: E. W. i M. K., umocowani do niniejszej czynności prawnej na podstawie stosownych pełnomocnictw (pełnomocnictwo nr 587.2014, k. 51 – 52, pełnomocnictwo nr (...) – k. 111). Pełnomocnictwa z kolei zostały podpisane przez upoważnione do tego osoby, zgodnie z informacjami zawartymi w KRS (odpis pełny z KRS – k. 36 – 43).

W dniu 20 października 2014 r. pozwana złożyła powodowi dyspozycję uruchomienia środków do umowy kredytu, wskazała numer rachunku bankowego, na który miał nastąpić ich przelew. Bank zrealizował przedmiotową dyspozycję i środki z kredytu zostały wypłacone pozwanej w dniu 23 października 2014 r. Pozwana dokonała zapłaty 5 rat kredytu w terminie, następnie kolejnej z uchybieniem terminowi płatności i począwszy od raty zapadłej w maju 2015 r. zaprzestała spłaty rat kredytu (dyspozycje – k. 64 – 65, wyciąg z rachunku – 66 – 71, historia wpłat – k. 77 – raport dekretów – k. 82 – 82v.).

Z uwagi na zaprzestanie spłaty rat kredytowych przez pozwaną powód pismem z dnia 17 lipca 2015 r. wezwał ją do natychmiastowego uregulowania zadłużenia kwoty 6.997,57 zł w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania pod rygorem wypowiedzenia umowy i skierowania sprawy do dalszego postępowania egzekucyjnego (wezwanie – k. 73).

Pismem z dnia 16 października 2015 r. wypowiedział umowę kredytową powódce, z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia, liczonego od dnia następnego po otrzymaniu wypowiedzenia. Wskazał, iż przeterminowane zadłużenie wyniosło 14.283,30 zł. Poinformował jednocześnie, iż brak wpłaty należności w okresie wypowiedzenia umowy spowoduje postawienie w stan wymagalności całek należności kapitałowej wraz z odsetkami. W przypadku braku wpłaty podjęte zostaną czynności prawne w celu przymusowego dochodzenia należności na drodze egzekucji sądowej (wypowiedzenie umowy – k. 53, 55).

Powyższe wypowiedzenie zostało przez powoda wysłane na dwa adresy wskazane przez pozwaną, pod oboma zostało prawidłowo doręczone (poświadczenia odbioru – k. 54 – 54v., i 56 – 56 v.).

Pozwana nie spłaciła zadłużenia. Roszczenie zostało postawione w stan wymagalności w związku z upływem okresu wypowiedzenia w dniu 14 grudnia 2015r. Powód pismem z dnia 14 lutego 2017 r. wezwał powódkę ostatecznie do uregulowania wierzytelności w kwocie 123.141,09 zł w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania. Wezwania niniejsze również zostały wysłane na dwa adresy wskazane przez pozwaną, po dwukrotnym prawidłowym awizowaniu, korespondencja nieodebrana została zwrócona powodowi (ostateczne wezwania wraz z poświadczeniami odbioru – k. 57 – 60 v.).

Nieuregulowanie wierzytelności przez pozwaną spowodowało, iż powód wystawił wyciąg z ksiąg banku na łączną kwotę 124.541,74 zł, podpisany przez upoważnioną osobę, opatrzony pieczęcią banku (wyciąg z ksiąg banku – k. 61, pełnomocnictwo – k. 62).

Kapitał niespłaconego kredytu wyniósł 96.968,11 zł, zaś na odsetki w kwocie 19.178,13 zł złożyły się: odsetki umowne w kwocie 6.343,90 zł za okres od 14 kwietnia 2015 r. do 14 grudnia 2015 r., odsetki od należności przeterminowanych w kwocie 12.834,23 zł za okres od 14 maja 2015 r. do 5 kwietnia 2017 r. Natomiast na koszty w kwocie 8.395,50 zł złożyły się: opłata z tytułu ubezpieczenia, naliczona za okres od kwietnia 2015 r. do listopada 2015 r. w wysokości 990 zł miesięcznie, łącznie 7.900,48 zł, opłata z tytułu kontynuacji ubezpieczenia życia i zdrowia kredytobiorców, naliczona za października i listopad 2015 r. w kwocie 95,02 zł oraz należności za czynności windykacyjne w kwocie łącznej 400 zł (historia naliczania odsetek – k. 72 – 72 v., raporty – zestawienia należności i spłat kredytu – k. 78 – 79, 81 – 81 v., tabela opłat i prowizji – k. 88 - 89).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych powyżej dokumentów i kopii dokumentów, zgromadzonych w aktach sprawy, niezakwestionowanych przez pozwaną, co do ich autentyczności. W ocenie Sądu autentyczność niniejszych dokumentów nie budzi wątpliwości, zatem należało je potraktować jako wiarygodne, rzetelne i tym samym w oparciu o nie ustalić stan faktyczny w sprawie.

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Zgodnie z dyspozycją art. 69 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz. U. z 1997 r., nr 140, poz. 939 ze zm.) przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa powinna być zawarta na piśmie.

W myśl przepisu art. 353 § 1 k.c. zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić. Ponadto, na podstawie art. 354 § 1 k.c. dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno – gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje – także w sposób odpowiadający tym zwyczajom.

Według brzmienia art. 481 § 1 i 2 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy. Niemniej, zgodnie z art. 481 § 2 1 i 2 2 k.c. maksymalna wysokość odsetek za opóźnienie nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie (odsetki maksymalne za opóźnienie). Jeżeli wysokość odsetek za opóźnienie przekracza wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie, należą się odsetki maksymalne za opóźnienie.

W świetle art. 98 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

W ocenie Sądu niewątpliwym jest, że strony zawarły umowę kredytu „Kredyt Obrotowy – operacyjny ratalny”, na mocy której powód zobowiązał się wypłacić pozwanej kwotę 100.000 zł na cel operacyjny, zaś pozwana zobowiązała się do terminowej spłaty rat zadłużenia, zgodnie z harmonogramem, a także wypełnienia innych obowiązków, wynikających z treści przedmiotowej umowy. Nie ulega również wątpliwości, że powód dokonał wypłaty (przelewu) umówionych środków finansowych na rachunek bankowy wskazany przez pozwaną, która następnie skorzystała z tychże środków. Już sam ten fakt uprawnia do przywołania, poza powyższymi regulacjami prawnymi, sentencji łacińskiej pacta sunt servanda, stanowiącej zasadę wyrażoną na gruncie prawa cywilnego materialnego w treści art. 354 § 1 k.c. zgodnie, z którą zaciągniętych zobowiązań należy dotrzymywać. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na brzmienie art. 355 § 1 k.c. w myśl, którego dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność).

Pozwana nie wywiązała się z postanowień umownych, na pierwszym etapie, stosunkowo krótkim, spłacała należności, jednakże zaprzestała tego. Nie poinformowała powoda o żadnych okolicznościach uzasadniających podjęcie kroków zmierzających np. do czasowej karencji w spłacie wierzytelności. Nie dążyła również do polubownej, ugodowej próby rozwiązania zaistniałego sporu. Wprawdzie powód nie przedłożył żadnych dowodów poświadczających podejmowane przez niego próby kontaktu z pozwaną, jednakże pozwana nie zaprzeczyła tymże twierdzeniom. W efekcie nie wskazała także, że wystąpił tzw. wypadek ubezpieczeniowy, a tym bardziej nie sprecyzowała, na czym tenże wypadek ubezpieczeniowy miałby polegać. Dość enigmatycznie podniosła, iż z uwagi na zawartą umowę ubezpieczenia podlegała ona ochronie ubezpieczeniowej w zakresie ewentualnej niemożności kontynuowania spłat należności. Tymczasem słusznie podniósł powód, iż w świetle art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. W ocenie Sądu brak jest podstaw do stwierdzenia, aby zapisy zawarte w przedmiotowej umowie naruszały treść powyższego przepisu. Co więcej, należy z całą stanowczością zaakcentować, że wbrew zasadom współżycia społecznego jest postawa zaprezentowana przez pozwaną, zgodnie z którą strona oczekuje, iż jej zobowiązania, zaciągnięte wszak z pełnym rozeznaniem i świadomością, zostaną niejako przejęte przez inną osobę prawną, w tym przypadku ubezpieczyciela. Pozwana otwarcie przyznała, że zdecydowała się na zawarcie umowy kredytowej właśnie z uwagi na owo zabezpieczenie ubezpieczeniowe. Tymczasem oczywistym jest, że aby skorzystać z ubezpieczenia, należy złożyć stosowny wniosek do ubezpieczyciela oraz wykazać podstawę ubiegania się o uruchomienie tegoż zabezpieczenia. Pozwana nie dokonała takich czynności. Na marginesie wskazać należy, iż umowa ubezpieczenia stała się skuteczna z dniem zawarcia, pozwana uregulowała w sumie pięć rat tegoż ubezpieczenia, po czym zaprzestała. W istocie umowa ta nadal obowiązuje, ale nadużyciem jest twierdzenie pozwanej, iż z uwagi na ponoszone „ciężary finansowe związane z opłacaniem składki ubezpieczeniowej” ubezpieczenie powinno zabezpieczać przede wszystkim ją jako kredytobiorcę, zatem stronę słabszą ekonomicznie. Powód bowiem w sposób kategoryczny udowodnił, że pozwana nie płaci składek na ubezpieczenie, skąd zatem taka zdecydowana postawa w zakresie korelacji pomiędzy ponoszonymi ciężarami finansowymi a koniecznością ochrony. W odniesieniu do tejże kwestii Sąd pragnie zważyć również, iż słusznie podniósł powód, że żaden przepis prawa nie reguluje jego obowiązku skorzystania w pierwszej kolejności z ustanowionych zabezpieczeń kredytu. W tym zakresie posiłkować można się art. 5 k.c., w myśl którego nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Nie sposób jednak zgodzić się z pozwaną, iż w sprawie niniejszej zachodzą przesłanki zastosowania tej normy z uwagi na poniższe.

W pierwszej kolejności wskazać należy na fakt, iż dochodzenie swoich praw przed sądem nie może być potraktowane, jako nadużycie w świetle art. 5 k.c. W jaki bowiem inny skuteczny i, co należy podkreślić, legalny sposób wierzyciel mógłby dochodzić przysługującej mu wierzytelności? Pytanie to, zdaniem Sądu, należy do kategorii retorycznych i nie wymaga artykułowania odpowiedzi, która jawi się, jako oczywista. Po wtóre, pod pojęciem klauzuli generalnej należy rozumieć zwrot niedookreślony zawarty w przepisach prawa, który odsyła do norm i ocen pozaprawnych, umożliwia tym samym organowi stosującemu prawo podejmowanie decyzji w oparciu o interpretację, która w różnych, zindywidualizowanych okolicznościach sprawy może być odmienna. Zasady współżycia społecznego to pojęcie nieostre, nawiązujące do powszechnie uznawanych wartości, reguł obyczajowości. Powszechnie w orzecznictwie i doktrynie rozumiane są jako zbiór zasad postępowania moralnego i etycznego, wprowadzonych do porządku prawnego jako normy moralne lub obyczajowe, zwyczajowe bądź jako wyznaczniki oceny prawnej określonego stanu faktycznego. Sąd podziela pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy zgodnie, z którym norma zawarta w art. 5 k.c. ma charakter wyjątkowy i może być stosowana tylko po wykazaniu wyjątkowych okoliczności, w sytuacji, gdy w inny sposób nie można zabezpieczyć interesu osoby zagrożonej wykonaniem prawa podmiotowego przez inną osobę (vide: orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 17 października 1969 r., sygn. akt III CRN 310/69, OSNCP 1970, Nr 6, poz. 115, podobnie: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2007 roku, sygn. akt III CSK 208/06, Legalis). Tymczasem pozwana w żaden sposób nie wykazała ziszczenia się przesłanek do incydentalnego zastosowania wobec niej dobrodziejstwa art. 5 k.c. Co istotne, w ogóle nie wskazała, na czym miałoby polegać uchybienie powoda w tychże zakresie. Oczywistym jest, zatem że zarzut ten należało potraktować, jako niezasadny. Nie sprecyzowała, na jaką zasadę się powołuje.

Wyimaginowany, a co za tym idzie chybiony jest zarzut pozwanej, w zakresie braku legitymacji czynnej powoda do występowania w niniejszym postępowaniu z uwagi na brak upoważnienia osób zawierających przedmiotową umowę w imieniu powoda do dokonania tejże czynności. Podkreślić warto, że legitymacja procesowa to uprawnienie wypływające z prawa materialnego (konkretnego stosunku prawnego) do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu konkretnemu podmiotowi (vide: H. Pietrzykowski, Metodyka pracy sędziego w sprawach cywilnych, Warszawa 2009, s. 126). Umowę kredytową w sprawie niniejszej bez wątpienia podpisały osoby posiadające stosowne pełnomocnictwo, przedłożone do akt sprawy, w żaden sposób niezakwestionowane przez stronę pozwaną co do jego autentyczności.

Podobnie niezasadnym należy uznać zarzut przedawnienia roszczenia. Słusznie wskazał powód, iż przedmiotowa umowa została zawarta w dniu 20 października 2014r., zaś powództwo wytoczono w dniu 6 kwietnia 2017 r. Niemniej błędnie liczy powód początek terminu przedawnienia. W świetle treści art. 120 § 1 zd. 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. W sprawie niniejszej nastąpiło to 14 grudnia 2015 r., z dniem następującym po 30-dniowym okresie wypowiedzenia umowy. Na marginesie warto podkreślić, że początek biegu terminu przedawnienia jest niezależny od wiedzy stron, czy roszczenie istnieje i może być dochodzone (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2008 r., sygn. akt V CSK 367/07, Legalis). Przedawnienie biegnie nawet wówczas, jeśli wierzyciel nie wie o istnieniu roszczenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2014 r., sygn.. akt III CSK 36/14, Legalis).

W sprawie niniejszej problematykę przedawnienia roszczenia należy rozpatrywać przez pryzmat art. 18 k.c. zgodnie, z którym jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Nie ulega wątpliwości, że powód udzielił pozwanej kredytu w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, co oznacza, że termin przedawnienia wynosi w sprawie trzy lata. Termin przedawnienia zatem nie dobiegł końca, bowiem od dnia 14 grudnia 2015 r. do momentu wytoczenia powództwa minęło niespełna 16 miesięcy. Wystąpienie na drogę sądowo zaś przerwało bieg przedawnienia.

Do zarzut braku legitymacji biernej pozwanej Sąd ustosunkował się już powyżej, odnosząc się do twierdzeń pozwanej, co do tego, iż w pierwszej kolejności powód winien skorzystać z możliwości zaspokojenia w ramach umowy ubezpieczenia. Mając na uwadze powyższe, zarzut ten należało potraktować, jako w pełni chybiony, zwłaszcza, że w treści umowy brak jest zapisu (zgodnie z zasadą swobody umów) regulującego kolejność korzystania z zabezpieczeń kredytowych.

Konkludując, należy podkreślić, iż powód sprostał obowiązkowi nałożonemu na stronę w art. 6 k.c. i 232 k.p.c., regulujących zasadę onus probandi, tj. ciężaru dowodu. Przedłożył dokumenty i kopie dokumentów, z których wynika ustalony stan faktyczny, a tym samym wysokość zadłużenia pozwanej wobec powoda. Nie sposób uznać, że przedstawione przez powoda dowody w postaci dokumentów prywatnych nie mają waloru dowodowego. Sąd skorzystał przy ich ocenie z uprawnienia nadanego mu przez dyspozycję art. 233 § 1 k.c., przy czym pozwana w żaden sposób nie udowodniła swoich twierdzeń, zarówno w zakresie podniesionych zarzutów, jak i w zakresie tezy obronnej zgodnie, z którą należność główna i uboczna oraz termin wymagalności roszczenia zostały przez pozwanego błędnie wyliczone. Samo zanegowanie twierdzeń strony przeciwnej w procesie cywilnym, oparty o zasadę kontradyktoryjności, nie jest wystarczające, bowiem sąd ten nie działa, jak karny. Ustalana jest, bowiem prawda formalna, wynikająca z przedstawionych dowodów, nie zaś prawda obiektywna, która w swej istocie zawiera możliwość wyłącznie zakwestionowania zarzutów drugiej strony (oskarżenia).

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł, jak w pkt 1 sentencji wyroku, na podstawie przywołanych przepisów.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., konstytuującego zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Powód wniósł o zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, opłaty skarbowej od dwóch pełnomocnictw oraz opłaty notarialnej od uwierzytelnionego pełnomocnictwa. Na koszty te składają się: opłata od pozwu, uiszczona przez powoda w wysokości 1.557 zł zł, opłata skarbowa od pełnomocnictw w wysokości 34 zł, opłata notarialna od pełnomocnictwa w wysokości 7,38 zł oraz zwrot kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 5.400 zł. Wysokość zwrotu kosztów zastępstwa procesowego Sąd ustalił na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w brzmieniu w dnia wniesienia pozwu (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.) w zw. z art. 99 k.p.c. Jednocześnie Sąd nakazał pobrać od pozwanej ¾ opłaty od pozwu, tj. kwotę 4.671 zł.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy orzekł, jak w pkt 2 i 3 sentencji wyroku, na podstawie przywołanych przepisów.