Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 780/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 marca 2018 r.

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie Wydział X Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Joanna Stelmasik

Protokolant:

apl. adw. Tomasz Buczma

po rozpoznaniu w dniu 15 marca 2018 r.

na rozprawie

w sprawie z powództwa M. A.

przeciwko P. S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego P. S. na rzecz powoda M. A. kwotę 19 000 zł (dziewiętnaście tysięcy złotych ) wraz z ustawowymi odsetkami (określonymi od 1 stycznia 2016r. jako odsetki ustawowe za opóźnienie) liczonymi od dnia 1 lutego 2015r ,

II.  umarza postępowanie w pozostałej części

III.  zasądza od pozwanego rzecz powoda kwotę 3 944,50 zł (trzy tysiące dziewięćset czterdzieści cztery złote 50/100) tytułem kosztów procesu.

IV.  przyznaje radcy prawnemu W. S. ustanowionemu pełnomocnikiem z urzędu dla pozwanego, od Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie) kwotę 2.400 zł (dwa tysiące czterysta złotych) wraz z podatkiem VAT w wysokości 552 zł (pięćset pięćdziesiąt dwa złote) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez pełnomocnika z urzędu.

.

Sygn. akt X GC 780/16

UZASADNIENIE

W dniu 2 czerwca 2015 roku powód M. A. wniósł pozew przeciwko P. S. o zapłatę kwoty 42 100 zł z odsetkami ustawowymi od kwoty 19 000 zł od dnia 1 lutego 2015 roku oraz od kwoty 23 100 zł od dnia wniesienia powództwa i kosztami postępowania. Uzasadniając żądanie pozwu, powód wskazał, że w dniu 8 maja 2014 roku zawarł z pozwanym umowę o roboty budowlane, polegające na wykonaniu boiska z płyty betonowej ze ścianką do tenisa i ogrodzeniem. Wynagrodzenie za wykonanie robót zostało ustalone na kwotę 55 000 zł netto (67 650 zł brutto). Powód wskazał, że w trakcie realizacji umowy wypłacił pozwanemu tytułem zaliczek kwotę 53 250 zł. Powód wskazał, że pozwany powierzone mu do wykonania prace wykonał w znacznej części wadliwie. Koszt usunięcia wad strony oszacowały na kwotę 35 500 zł netto. Koszty te miały zostać pokryte w ten sposób, że co do kwoty 12 650 zł z przysługującemu powodowi zwrotu podatku VAT, zaś pozostałą cześć wynegocjowanej przez strony kwoty 19 000 zł pozwany zobowiązał się zapłacić gotówką do dnia 31 stycznia 2015 roku. Pozwany jednak nie uiścił ustalonej kwoty, a ponadto nie wywiązał się z obowiązku wystawienia faktury VAT pozwalającej na uzyskanie zwrotu podatku. Powód wskazał, że na żądanie pozwu składają się: 19.000,00 zł do zapłaty, której pozwany zobowiązał się porozumieniem z dnia 12 września 2014 r., 12650,00 zł tytułem podatku VAT, który powód odzyskałby w rozliczeniu z Urzędem skarbowym, gdyby otrzymał, zgodnie z postanowieniami umowy, fakturę VAT (lub wcześniej na całość wynagrodzenia - tj. zaliczkowe), ewentualnie: 9957,32 zł tytułem podatku VAT który powód mógłby rozliczyć, tj. pomniejszyć swój podatek należny lub odzyskać go z Urzędu Skarbowego (w formie zwrotu), gdyby pozwany wystawił, zgodnie z obowiązkiem wynikającym z art. 106 ust. 1 pkt 4 ustawy o podatku od towarów i usług faktury na otrzymane kwoty, tyt. zaliczki,10450 zł to 19% od kwoty 55.000 zł (kwota wynagrodzenia pozwanego netto), która to kwota pomniejszyłaby podatek dochodowy płacony przez powoda, a której pozwany nie mógł zatrzymać z uwagi na niewystawienie faktury przez pozwanego, ewentualnie: (...),50 to 19% od kwot zapłaconych pozwanemu tytułem zaliczek, tj. 53.250 zł, która to kwota pomniejszyłaby podatek dochodowy płacony przez powoda, a której pozwany nie mógł zatrzymać z uwagi na niewystawienie przez pozwanego faktury.

Na rozprawie w dniu 25 listopada 2016 roku powód ograniczył żądanie pozwu do kwoty 19 000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 1 lutego 2015 roku, ponieważ pozwany doręczył powodowi faktury VAT.

W piśmie z dnia 20 marca 2017 roku pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu pozwany przyznał iż prace wyszczególnione w inwentaryzacji inwestycji z dnia 12 września 2014 roku zostały wykonane nieprawidłowo,. Podniósł jednak, że nieprawidłowość ta wynikła z poważnych wad przekazanej przez powoda dokumentacji projektowej i zmiany jego oczekiwań względem wykonywanych robót, zgłoszonych już po ich wykonaniu. Pozwany wskazał dalej, że prace polegające na poprawieniu płyty boiska i poprawieniu ścianki do tenisa wymienione w protokole z 12 września 2014 r. zostały wycenione właśnie dlatego, że miały być przedmiotem dodatkowych prac pozwanego wynikłych z błędów dokumentacji strony powodowej, a nie błędów wykonawstwa. Prace te miał wykonać pozwany, do którego powód, jako do wykonawcy nie miał wówczas zastrzeżeń. Pozwany wskazał także, że wartość wykonanych przez pozwanego prac związanych z budowa boiska z płyty betonowej ze ścianką do tenisa i ogrodzeniem wynosi 55.000 zł + VAT, co zaprzecza, aby w wykonanych przez pozwanego pracach były obciążające pozwanego wady (gdyż wówczas wartość ekonomiczna prac (zasadnicza z punktu widzenia podatku VAT) nie mogłaby być pełna - wady obniżają ją), a nadto potwierdza dodatkowy (a nie reklamacyjny) charakter prac. Pozwany rozpoczął wykonywanie prac dodatkowych, jednak nie mógł ich zakończyć z uwagi na utrudnienia i zmianę stanowiska strony powodowej. Pozwany podniósł, że nigdy nie zobowiązywał się do zapłaty na rzecz powoda kwoty 19.000 zł.

W odpowiedzi powód podtrzymał swoje stanowisko, wskazując, że przekazana mu dokumentacja była prawidłowa, a pozwany nigdy nie podnosił zarzutów co do jej poprawności.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 8 maja 2014 roku powód M. A., prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) (zleceniodawca) zawarł z pozwanym P. S., prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...) (zleceniobiorca), umowę przedmiotem której było określenie praw i obowiązków stron wynikających z przeprowadzenia budowy boiska z płyty betonowej ze ścianką do tenisa i ogrodzeniem według przesłanej oferty i wyceny, zwanej dalej projektem (§1). W § 2 zleceniobiorca oświadczył, że posiada: niezbędny sprzęt, korzysta z dobrych materiałów posiadających niezbędne atesty, niezbędne doświadczenie i umiejętności do przeprowadzenia zleconych prac. W § 3 zleceniobiorca zobowiązał się: wybudować boisko zgodnie z projektem przekazanym przez Zleceniodawcę, użyć atestowanych materiałów przeznaczonych do budowy płyty boiska wraz z wybiegami, profilowanej żelbetowej ścianki do tenisa i ogrodzenia panelowego z drutu o grubości 4mm zabezpieczonego lakierem proszkowym (...), z zastrzeżeniem ścianka do tenisa od strony wewnętrznej ma mieć idealnie wygładzoną strukturę bez żadnych uskoków, chropowatości, które będą miały wpływ na jej funkcjonalność oraz osadzić i zabetonować słup z tablicą do kosza, przygotować teren pod budowę boiska z wykorytowaniem terenu i ułożeniem podbudowy. Termin wykonania umowy przewidziano na okres 3 do 4 tygodni od momentu rozpoczęcia prac na terenie kortów. Termin rozpoczęcia prac ustalono na dzień 12 maja 2014 roku. Wysokość wynagrodzenia ustalono na kwotę 55 000 zł netto + VAT, płatną w trzech transzach: pierwszą w momencie rozpoczęcia robót budowlanych wysokości 35% całości inwestycji w kwocie 19,250 zł netto, jako zaliczkę na niezbędne materiały, drugą po wylaniu płyty boiska i ścianki tenisowej w wysokości 35% całości inwestycji w kwocie 19,250 zł netto, jako zaliczkę na resztę niezbędnych materiałów, trzecią końcową po zakończeniu całości robót budowlanych i wystawieniu faktury VAT w wysokości 30% całości inwestycji w kwocie 16,500 zł netto i kwoty VAT znajdującej się na fakturze.

Bezsporne, a nadto dowód:

-

Umowa, k. 11-12,

-

Dokumentacja projektowa, k. 205-253

Powód przekazał pozwanemu projekt dotyczący realizacji inwestycji. Projekt nie zawierał narzuconej metody wykonania

Dowód:

-

Przesłuchanie powoda, k. 196-199

Pozwany wykonał powierzone mu do wykonania prace i zaliczkowo otrzymał wynagrodzenie w pełnej wysokości.

Bezsporne a nadto dowód:

-

Oświadczenie, k. 13,

-

Zeznania świadka A. A., k. 143-144,

-

Przesłuchanie powoda, k. 196-199,

-

Przesłuchanie pozwanego, k. 199-202,257

Elementy ścianki do tenisa wraz z podłożem posiadały nierówności. Po zdjęciu szalunków na ściance ujawniło się istotne wybrzuszenie, a na podłożu betonowym występowały zagłębienia. Powód zgłaszał zastrzeżenia co do poprawności wykonanych prac. Pozwany nabył materiał, przy użyciu którego wykonywał poprawki w celu wyrównania powstałych nierówności, jednakże nie przyniosły one pożądanego przez powoda efektu.

Dowód:

-

Zdjęcie, k. 194,

-

Zeznania świadka A. A., k. 143-144,

-

Zeznania świadka M. S., k. 174-175,

-

Zeznania świadka J. B. (1), k. 191-192,

-

Przesłuchanie powoda, k. 196-199,

W związku z występującymi usterkami powód zwrócił się do J. M. (1) o dokonanie oceny technicznej wykonanych robót. Po oględzinach J. M. (1) stwierdził, że ściana do tenisa jest nierówna, wskazując, że nierówność powstała z winy wykonawcy, który zastosowała nieprawidłowe szalunki oraz, że jest to wada nieusuwalna.

W związku z powyższym w dniu 12 września 2014 roku sporządzony został przy udziale powoda, pozwanego, pełnomocnika powoda oraz J. M. (1) protokół inwentaryzacji prac wykonywanych przez pozwanego. W treści protokołu stwierdzono, że roboty w zakresie wykonania ogrodzenia, zagospodarowania powierzchni poza płyta boiska i ścianki uznaje się za wykonane prawidłowo. Roboty w zakresie wykonania płyty boiska strony uznane zostały przez strony za wykonane nieprawidłowo. Stwierdzono występowanie nierówności posadzki powodujące pozostawaniem na niej wód opadowych, a także licznymi pęknięciami. Roboty w zakresie budowy ścianki do tenisa strony także uznały za wykonane nieprawidłowo z uwagi na brak zachowania płaszczyzn zarówno pionowych, jak i poziomych, brak struktury i liczne uskoki. W treści protokołu ustalono również, że naprawa posadzki polegać powinna albo na jej starciu i wylaniu na nowo al.bo na wylaniu kolejnej warstwy betonu o grubości 20 cm. Koszt ustalono na kwotę 18 000 zł netto, zaś naprawa ścianki do tenisa powinna polegać na rozbiórce wykonaniu jej na nowo, zgodnie z projektem. Koszt wykonania prac oszacowano na kwotę ok. 12 500 zł, koszt rozbiórki ok. 5 000 zł. Obecni złożyli podpis pod protokołem.

Początkowo wskazane w protokole koszty naprawy ustalone zostały przez J. M. (1) szacunkowo, następnie po ich weryfikacji, na podstawie średnich cen zamieszonych w (...) dokonano ich zmiany na aktualne ceny rynkowe. Pozwany nie kwestionował wysokości ustalonych przy jego udziale kosztów naprawy.

Dowód:

-

Protokół inwentaryzacji, k. 14-15,

-

Zeznania świadka J. M. (1), k. 142-143,

-

Przesłuchanie powoda, 196-199,

W związku z ustaleniami dokonanymi na spotkaniu w dniu 12 września 2014r strony postępowania zawarły porozumienie, w którym ustalono, że pozwany zwróci powodowi kwotę 19 000 zł w terminie do dnia 31 stycznia 2015 roku. Pod porozumieniem obie strony postępowania złożyły podpis. Pozwany nie uregulował należności.

Poza porozumieniem strony ustaliły, że część kosztów naprawy pokryta zostanie ze zwróconego powodowi podatku VAT w wysokości 12 500 zł

Dowód:

-

Porozumienie, k. 195

-

Zeznania świadka A. A., k. 143-144,

-

Przesłuchanie powoda, k. 196-199,

Pozwany zwlekał z wystawieniem faktury Vat, uniemożliwiając powodowi doprowadzenie do zwrotu podatku VAT.

Powód kilkukrotnie wzywał pozwanego do zapłaty kwoty 19 000 zł oraz do wystawienia faktury Vat za wykonane usługi. Wezwania pozostawały bez odpowiedzi.

Dowód:

-

Wezwania do zapłaty z potwierdzeniami nadania, k. 16-20,

-

Zeznanie podatkowe, k. 21-28.

Wyrokiem nakazowym z dnia 9 kwietnia 2016 roku wydanym przez Sąd Rejonowy w S. II Wydział Karny został uznany za winnego popełnienia zarzucanego mu czyny z art. 62 § 1 kks, za co wymierzono mu kare 25 stawek dziennych grzywny, przyjmując, ze jedna stawka dzienna wynosi 62 zł.

Dowód:

-

Wyrok nakazowy, k. 109,

-

Akt oskarżenia, k. 110-116.

Po wytoczeniu powództwa, pozwany wystawił powodowi faktury Vat za prace wykonane w związku z umową z dnia 8 maja 2014r.

Bezsporne

Sąd zważył co następuje:

Niniejszym pozwem powódka pierwotnie dochodziła zapłaty kwoty 42 100 zł z odsetkami ustawowymi od kwoty 19 000 zł od dnia 1 lutego 2015 roku oraz od kwoty 23 100 zł od dnia wniesienia powództwa i kosztami postępowania.

Na rozprawie w dniu 25 listopada 2016 roku powód ograniczył żądanie pozwu do kwoty 19 000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 1 lutego 2015 roku wraz z kosztami postępowania.

Zgodnie z treścią art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego, aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem powództwa połączone jest zrzeczenie się roszczenia – aż do wydania wyroku. Mając na uwadze, że okoliczności niniejszej sprawy nie wskazują, ażeby tak podjęta czynność procesowa naruszała treść art. 203 § 4 k.p.c., zgodnie z art. 355 § 1 k.p.c. postępowanie w cofniętym zakresie należało umorzyć, o czym orzeczono w punkcie II sentencji.

W podtrzymanym zakresie powództwo okazało się uzasadnione.

Ostatecznie powód domagał się zapłaty kwoty 19 000 zł tytułem części kosztów, jakie powstały w związku z nienależytym wykonaniem przez pozwanego prac zleconych na podstawie umowy zawartej w dniu 8 maja 2014 roku, polegających m. in na wykonaniu ścianki do tenisa wraz z podłożem, a które zgodnie z zawartym porozumieniem pozwany zobowiązał się uiścić.

Rzeczywistej podstawy prawnej żądania pozwu upatrywać zatem należało w treści art. 471 k.c. Zgodnie z art. 471 k.c. dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jak ujmuje się w doktrynie, niewykonanie zobowiązania zachodzi wówczas, gdy w zachowaniu się dłużnika nie występuje nic, co by odpowiadało spełnieniu świadczenia, natomiast nienależyte wykonanie zobowiązania ma miejsce wówczas, gdy zachowanie się dłużnika zmierzało do spełnienia świadczenia, a nawet dłużnik według własnej oceny spełnił świadczenie, jednakże osiągnięty przez niego wynik odbiega pod określonymi względami od tego, na czym miało polegać prawidłowo spełnione świadczenie (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2002 r. III CZP 86/01). Natomiast w myśl art. 472 k.c. jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo z czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności, przy czym wedle 355 § 1 k.c. dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju. Natomiast w myśl § 2 tego artykułu należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności. Aby jednak zaistniała kontraktowa odpowiedzialność odszkodowawcza wyrażona w w/w przepisie muszą zostać spełnione kumulatywnie następujące przesłanki, tj. szkoda wierzyciela w postaci uszczerbku majątkowego, która musi być spowodowana niewykonaniem lub nienależycie wykonanym zobowiązaniem przez dłużnika i związek przyczynowy (art.361 § 1 k.c.) między faktem nienależytego lub niewykonania zobowiązania a poniesioną szkodą. Ciężar dowodu w tym zakresie, zgodnie z art. 6 k.c. spoczywał na powodzie, który zdaniem Sądu spoczywającemu na nim obowiązkowi sprostał.

Na gruncie niniejszej sprawy niesporne pozostały okoliczności dotyczące zawarcia pomiędzy stronami postępowania umowy na wykonanie ścianki do tenisa i podłoża. Z zasady pozwany nie kwestionował nieprawidłowego wykonania ścianki do tenisa i przylegającego do niej podłoża boiska. Okoliczności te zostały potwierdzone także przedstawionym do akt postępowania protokołem inwentaryzacji sporządzonym w dniu 12 września 2014 roku, pod którym podpis złożył także pozwany oraz spójnymi zeznaniami słuchanych w sprawie świadków, w tym także ówczesnych pracowników pozwanego, którzy pod jego nadzorem prace te prowadzili. Ostatecznie także sam pozwany nie kwestionował, że w wykonanych przez niego pracach występowały nieprawidłowości, choć przyczyn ich powstania upatrywał najpierw w wadliwym projekcie, a kolejno podczas przesłuchania podnosił, że w ogóle go nie otrzymał.

Twierdzenia te, jako nieznajdujące odzwierciedlenia w pozostałym w sprawie materiale dowodowym, nie mogły jednak zasługiwać na aprobatę. W pierwszej kolejności Sąd zwrócił uwagę, że pozwany wbrew twierdzeniom przedstawionym podczas przesłuchania, zawierając z powodem umowę, zobowiązał się do wykonania prac zgodnie z projektem, co pośrednio wskazuje, że musiał się z nim zapoznać, chociażby w celu ustalenia wysokości należnego mu wynagrodzenia, tym bardziej, że treść umowy precyzuje, że to pozwany był odpowiedziany za zakup materiałów budowlanych niezbędnych do wykonania prac. Przede wszystkim Sąd miał jednak na względzie, że pozwany, aż do chwili wytoczenia niniejszego powództwa nigdy nie kwestionował treści projektu i nie zwracał uwagi na rzekomo zawarte w nim wady, czego należy od niego, jako profesjonalisty – oczekiwać. Co ważne Sad zwrócił uwagę, ze pozwany w treści zawieranej umowy jednoznacznie oświadczył, że posiada doświadczenie i umiejętności do wykonania powierzonych mu prac, a w konsekwencji jego twierdzenia złożone podczas przesłuchania, wskazujące, że nie ma doświadczenia w tzw. budowlance, nie mogły mieć żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia. Oczywistym jest przy tym, że gdyby jakiekolwiek wady w projekcie istniały, pozwany zapewne domagałby się naniesienia na protokole inwentaryzacji stosownych adnotacji, a sam pozwany nie twierdził nawet, że umieszczenia takowych się domagał. Nie bez znaczenia w tym zakresie pozostaje również fakt, że w toku niniejszego postępowania nie ujawniono, że pozwany zgłaszał powodowi jakiekolwiek zastrzeżenia do projektu. Istotne w tym miejscu okazały się także zeznania świadka M. S., który podczas składanych zeznań nie tylko potwierdził wadliwość przeprowadzanych prac, ale przede wszystkim wskazał, że nierówności na ściance powstały w wyniku „puszczenia” zastosowanych szalunków, co wskazuje bardziej na błąd wykonawcy, niż błąd projektu. Co więcej w tym miejscu odnieść się należy także do zeznań świadka J. M. (1), który choć oświadczył, że nie kontrolował poprawności wykonania powierzonych pozwanemu prac pod katem zgodności z projektem, jednoznacznie stwierdził, że wady te powstały w wyniku niepoprawnego wykonania prac przez wykonawcę. Jedynie jeszcze na marginesie Sąd zwrócił uwagę, że pozwany powołując się na rzekome wady w projekcie, nie usiłował nawet sprecyzować na czym one polegały, czy dotyczyły wad w obliczeniach, wad materiałowych, czy jakichkolwiek innych, podnosząc jedynie na fakt występowania „poważnych wad przekazanej przez powoda w dokumentacji projektowej.”

W świetle sformułowanych zarzutów dotyczących wadliwej dokumentacji projektowej uwzględnieniu nie mogły podlegać również twierdzenia pozwanego z których z kolei wynika, że pozwany dokumentacji nie otrzymał. Oba przedstawione powyżej zarzuty wzajemnie się wykluczają. W sytuacji gdyby pozwany nie otrzymał dokumentacji projektowej to nie mógłby bowiem mieć jakiejkolwiek wiedzy w przedmiocie wad w przyjętych w niej założeniach, a kwestionując ich poprawność, w istocie potwierdza, że musiał zapoznać się z jej treści. Niespójna linia obrony pozwanego wpłynęła na ocenę wiarygodności jego wyjaśnień w tym zakresie, które Sąd ostatecznie uznał, za niewiarygodne..

Sąd nie dał również wiary zeznaniom pozwanego, który wskazał, że z uwagi na przewagę liczebną po stronie powoda został, przymuszony do złożenia podpisu pod protokołem inwentaryzacji. Pomijając, że pozwany ponownie poza własnymi twierdzeniami nie przedstawił dalszych dowodów, uwiarygodniających jego twierdzenia, zwrócić należało również uwagę na przedprocesową bierną postawę pozwanego, który nie reagował na skierowane do niego wezwania do zapłaty. Oczywistym i zgodnym z doświadczeniem życiowym jest bowiem, że w sytuacji gdy jedna ze stron kontraktu domaga się od drugiej zapłaty roszczenia w opinii tej drugiej – z jakichkolwiek przyczyn - nienależnego, wzywany do zapłaty już od początku podstawę zapłaty kwestionuje. Brak stosowanej reakcji wskazuje natomiast bardziej na unikanie zapłaty, a nie jej bezpodstawność wywołaną przymuszeniem do złożenia oświadczenia woli niezgodnego z rzeczywistością, tym bardziej, że okoliczności, o których zeznał zostały także pominięte w treści złożonego pisma procesowego.

W ocenie Sądu przedstawione powyżej zarzuty dotyczące wad dokumentacji, nie otrzymania jej i przymuszenia do złożenia oświadczenia woli niegodnego z rzeczywistym stanem rzeczy powołane zostały jedynie dla potrzeb niniejszego postępowania i zmierzały do sformułowania linii obrony, która ostatecznie, jako niespójna i niepotwierdzona zebranym w sprawie materiale dowodowym nie mogła zostać uznana za skuteczną, prowadząca do oddalenia powództwa.

W konsekwencji brak było zatem – zdaniem Sądu - podstaw do odmowy wiarygodności przedstawionego przez powódkę protokołu inwentaryzacji z dnia 12 września 2014 roku, w treści którego nie tylko zostało wyszczególnione na czym polegają nieprawidłowości w wykonanych przez pozwanego pracach, ale także wykazano koszt niezbędny dla ich usunięcia.

W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd nie miał wątpliwości także co do wysokości poniesionej przez powoda, a dochodzonej w niniejszym postepowaniu szkody wynikłej w wyniku niepoprawnego wykonania prac i występującego pomiędzy nienależytym wykonaniem zobowiązania, a szkodą związkiem przyczynowym. Oczywistym jest bowiem, że gdyby pozwany prace zrealizował poprawnie, koszt ten by nie powstał. Oceniając wysokość szkody, Sąd przede wszystkim zwrócił uwagę, że strony wspólnie ustaliły wysokość szkody i termin jej uregulowania w treści zawartego porozumienia, które nie budziło wątpliwości.

Dodatkowo w ocenie Sądu przedstawione do akt postępowania, a znajdujące się na k. 195 porozumienie, stanowi ugodę w rozumieniu art. 917 k.c., zgodnie z którym przez ugodę strony czynią sobie wzajemne ustępstwa w zakresie istniejącego między nimi stosunku prawnego w tym celu, aby uchylić niepewność co do roszczeń wynikających z tego stosunku lub zapewnić ich wykonanie albo uchylić spór istniejący lub mogący powstać.

Za uznaniem porozumienia za ugodę w rozumieniu wskazanego przepisu przemawia przede wszystkim fakt, że powódka godząc się na zapłatę kwoty 19 000 zł ostatecznie, zrezygnowała z części należnego jej w związku z nienależytym wykonaniem umowy świadczenia. Jak wynika bowiem z treści protokołu inwentaryzacji z dnia 12 września 2017 roku łączny koszt naprawy ujawnionych wad w pracach wykonanych przez pozwanego ustalony został przy jego udziale na kwotę 35 500 zł, zaś wg ustaleń miał on zostać pokryty w części, co do kwoty 12 500 zł ze zwrotu podatku VAT, który powód miał otrzymać w związku z uiszczeniem należnego powodowi wynagrodzenia, a w pozostałej części przez pozwanego i to tylko co do kwoty 19 000 zł, podczas gdy nawet po pomniejszeniu o wysokość przewidywanego zwrotu podatku VAT koszt usunięcia wad wynosi 23 000 zł. Pozwany natomiast poprzez złożenie podpisu pod oświadczeniem, w którym zobowiązał się do zapłaty należności wynikającej z treści porozumienia, uznał żądanie powoda, usuwając w ten sposób niepewność w tym zakresie.

Powyższe oznacza jednocześnie, że powodowi nie przysługuje roszczenie o zapłatę w wysokości innej niż ugodzona w treści porozumienia. Umowa ugody nie powołuje bowiem nowego stosunku prawnego, lecz modyfikuje już istniejące zobowiązanie w sposób zgodny z wolą stron. W konsekwencji warunki porozumienia Sąd zobligowany był je uwzględnić.

W tym stanie rzeczy wobec niewątpliwego ziszczenia się przesłanek aktualizujących odpowiedzialność odszkodowawczą z art. 471 k.c., a ponadto wobec treści zawartego przez strony porozumienia, powództwo w podtrzymanym zakresie podlegało uwzględnieniu w całości.

O odsetkach Sad orzekł na postawie art. 481 § 1 i 2 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od dnia następującego po upływie oznaczonego w porozumieniu na dzień 31 stycznia 2015 roku terminu płatności .

Stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, zeznania świadków J. M. (1), A. A., M. S. i J. B. (2), a także wyjaśnienia powoda i częściowo w oparciu o wyjaśnienia pozwanego. Sad nie dał wiary twierdzeniom pozwanego dotyczącym nieotrzymania projektu, wadliwości projektu i przymuszenia go do złożenia podpisu pod protokołem inwentaryzacji, które po pierwsze nie znalazły oparcia w zebranym w sprawie materiale dowodowym, a po drugie okazały się wewnętrznie sprzeczne.

Na rozprawie w dniu 15 marca 2018 roku Sąd oddalił wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność niezgodności dokumentacji projektowej, a rzeczywistym stanem wykonanych robót, uznając przeprowadzenie dowodu w tym zakresie za zbędne, tym bardziej, że twierdzenia pozwanego w tym zakresie okazały się niespójne (z jednej strony wskazywał, że projektu nie otrzymał, z drugiej podnosił, że projekt miał wady, a ostatecznie przyznał, że fragmenty projektu otrzymał), a fakt wystąpienia wad został potwierdzony pozostałym w sprawie materiałem dowodowym, w postaci podpisanego przez pozwanego protokołu inwentaryzacji oraz zeznaniami świadka J. M. (2). Zeznania świadka w tym zakresie jednoznacznie wykazały, że ujawnione wady powstały w wyniku błędu wykonawcy. Tym mnie mniej opinia specjalisty w zakresie technologii wykonania ścianki i podłoża, w braku konkretnych zastrzeżeń do treści dokumentacji, ponadto w sytuacji gdy projekt nie narzucał sposobu ich wykonania, a pozwany, jak sam ostatecznie przyznał fragmenty projektu (k. 215 i 217 albo 218), który zawierał schemat wykonania, otrzymał, była bezcelowa.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania znajduje podstawę prawną w treści art. 98 § 1 k.p.c. Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 98 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Biorąc pod uwagę, że powód ograniczył powództwo do kwoty 19 000 zł w wyniku nadesłania prze pozwanego faktur VAT, a w zakresie podtrzymanym Sąd uwzględnił żądanie pozwu w pełnej wysokości uznać należało, że powód wygrał postępowanie w całości i to jemu należy się zwrot kosztów postępowania w całości. Na koszty powoda złożyły się: kwota 1477,50 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 2 400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego ustalona w oparciu o przepis § 6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t.)i kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W puncie IV Sąd orzekł na podstawie § 2 ust. 1,2 i 3 w zw. z § 6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t.)

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak na wstępie.