Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 123/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Płocku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodnicząca – SSO Małgorzata Michalska

Sędziowie SO Małgorzata Szeromska

SO Renata Wanecka (spr.)

Protokolant st. sekr. sąd. Anna Bałdyga

po rozpoznaniu na rozprawie 19 kwietnia 2018 r. w P.

sprawy z powództwa M. W. (1), R. W.

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego w Sierpcu z 18 października 2017 r.

sygn. akt I C 286/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od M. W. (1) i R. W. na rzecz Towarzystwa (...) w W. kwoty po 1.200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję.

Sygn. akt IV Ca 123/18

UZASADNIENIE

R. W. i M. W. (1) w pozwie wniesionym 29 kwietnia 2016r. do Sądu Rejonowego w Sierpcu domagali się zasądzenia na swoją rzecz od Towarzystwa (...) w W. zadośćuczynienia w wysokości po 40.000 zł na rzecz każdego z nich wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 30 listopada 2014r. do dnia zapłaty w związku z krzywdą, jakiej doznali wskutek nagłej śmierci ich brata – J. W., który zginął w wypadku komunikacyjnym 23 kwietnia 2006r.

Towarzystwo (...) w W. w odpowiedzi na pozew złożonej 31 maja 2016r. domagało się oddalenia powództwa.

Wyrokiem z 18 października 2017r. Sąd Rejonowy w Sierpcu w sprawie I C 186/16 zasądził od Towarzystwa (...) w W. na rzecz R. W. i M. W. (1) po 10.000 zł na rzecz każdego z nich z odsetkami ustawowymi od 30 listopada 2014r. do 31 grudnia 2015r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty, oddalając powództwa w pozostałej części. Sąd zasądził na rzecz pozwanego koszty procesu od R. W. w wysokości 1835,19 zł oraz 1228,85 zł od M. W. (1).

Sąd Rejonowy ustalił:

23 kwietnia 2006r. w S. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym kierujący samochodem marki R. (...) nr rej. (...) K. K., wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie zachował należytej ostrożności i zderzył się z jadącym drogą z pierwszeństwem przejazdu (...) z naczepą, kierowanym przez S. G.. Na skutek zdarzenia śmierć na miejscu poniósł kierowca K. K. i wszyscy pasażerowie, wśród których znajdował się J. W.. Kierowca samochodu ciężarowego był trzeźwy, nie został mu postawiony zarzut popełnienia przestępstwa.

W chwili zdarzenia samochód R. (...) był objęty umową ubezpieczenia OC w Towarzystwie (...) w W..

Powodowie byli braćmi J. W., który w dacie wypadku miał 27 lat. Był kawalerem, mieszkał z matką. Natomiast R. i M. W. (2) przebywali na stałe wW. B.. Bracia razem się wychowywali, mieli wspólnych znajomych, razem spędzali święta i uroczystości rodzinne. Po wyjeździe za granicę, utrzymywali kontakt telefoniczny. Ojciec, który nadużywał alkoholu, wyprowadził się z domu, kiedy powodowie byli dziećmi.

R. W. i J. W. byli bliźniętami. Chodzili razem do szkoły. Natomiast M. W. (1) był młodszy, a J. był dla niego wzorem do naśladowania. Wybrał taki sam zawód, został stolarzem. Pracowali razem przy układaniu paneli. Uczył go gry na perkusji.

O śmierci brata powodowie dowiedzieli się z wiadomości SMS, przysłanej przez wuja. Następnego dnia przyjechali do kraju. Odebrali ciało brata, zorganizowali pogrzeb i wspierali matkę. Na wieść o nagłym zgonie brata zareagowali niedowierzaniem, byli w szoku, płakali. Przyjmowali leki uspokajające.

R. W. po pogrzebie nie mógł się skupić, unikał towarzystwa. Po powrocie do Wielkiej Brytanii zmienił pracę, aby częściej przyjeżdżać do Polski i wspierać matkę. Sam szukał pomocy w K., rozmawiał z księdzem. Okres największego smutku i rozpaczy trwał u niego ok. 10 miesięcy, ale nadal odczuwa żal i tęsknotę. W 2011r. wrócił do kraju, założył rodzinę.

M. W. (1) po śmierci brata przez dwa tygodnie korzystał z urlopu. Po powrocie do pracy odczuwał smutek, często płakał, miał problemy ze snem. Również uczestniczył w spotkaniach z księdzem. Stał się bardziej drażliwy, unikał towarzystwa. Taka sytuacja trwała około roku. Nadal odczuwa pustkę po stracie brata. On również założył rodzinę, ma dziecko.

Pismem z 27 października 2014r. powodowie wezwali ubezpieczyciela do wypłaty zadośćuczynienia dla każdego z nich w wysokości po 60.000 zł.

Dokonując oceny prawnej, Sąd Rejonowy uznał, że podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia jest niezasadny. Powołał się na treść art. 442 1 § 2 kc, który stanowi, że jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Zatem roszczenia powodów przedawnią się dopiero z upływem 23 kwietnia 2026r.

Sąd I instancji przyznał również, że w dacie zdarzenia nie obowiązywał art. 446 § 4 kc, który wszedł w życie dopiero w 2008r., ale przywołał bogate orzecznictwo Sądu Najwyższego, które dopuszcza zasądzenie zadośćuczynienia za krzywdę w związku z naruszeniem dóbr osobistych, spowodowanym nagłą śmiercią osoby bliskiej, w oparciu o art. 448 kc w zw. z art. 24 § 1 kc. Sąd ocenił, że roszczenia powodów z tego tytułu kompensuje zadośćuczynienie w wysokości po 10.000 zł na rzecz każdego z nich. Podkreślił przy tym, że przeżyli oni wstrząs na skutek niespodziewanej śmierci brata, ale proces żałoby każdego z nich przebiegał w sposób typowy i nie spowodował trwałych skutków psychicznych.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy uwzględnił żądania powodów do wysokości po 10.000 zł na rzecz każdego z nich, oddalając je w pozostałej części.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc.

Apelację od wyroku złożyli R. W. i M. W. (1), zaskarżając go w części oddalającej powództwa i zarzucili:

1.  naruszenie przepisów postępowania, mających istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § l kpc w zw. z art. 448 kc poprzez brak ustalenia istotnej z punktu widzenia wymiaru odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia okoliczność, że: po śmierci ojca powodów, dla M. W. (1) to tragicznie zmarły brat J. przyjął rolę ojca, opiekował się nim; w ocenie świadków powodowie do chwili obecnej nie pogodzili się ze śmiercią tragicznie zmarłego brata i przeżywają żałobę do tej pory, co doprowadziło do tego, że Sąd I instancji zasądził na ich rzecz zadośćuczynienia w wysokości rażąco zaniżonej;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

- art. 448 kc w zw. z art. 23 i 24 § l kc poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, iż sumą odpowiednią z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną przez powodów krzywdę w następstwie śmierci brata są kwoty po 10.000 zł na rzecz każdego z nich, podczas gdy w świetle okoliczności niniejszej sprawy są to kwoty rażąco zaniżone, symboliczne, nieadekwatne do doznanej przez powodów krzywdy, a także w rażący sposób odbiegające od kwot zasądzanych na tle innych podobnych spraw;

- art. 448 kc w zw. z art. 23 i 24 § l kc poprzez ich błędną wykładnię, polegającą na nieuwzględnieniu wszelkich okoliczności, jakie Sąd winien brać przy wymiarze odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, a także na nienależytym i niewłaściwym przełożeniu okoliczności mniejszej sprawy na odpowiedni poziom należnych powodom kwot tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, co polegało w szczególności na: nienadaniu odpowiedniego znaczenia okoliczności, że tragicznie zmarły J. W. był dla R. W. bratem bliźniakiem, co wiąże się tym, że łączyła ich bardzo silna i szczególna więź emocjonalna; nienadaniu odpowiedniego znaczenia okoliczności, że M. W. (1), na wzór zmarłego brata J., został stolarzem i razem pracowali, brat pomagał mu zdobyć zawód; nienadaniu odpowiedniego znacznego okoliczności, że relacje między braćmi były bardzo silne, zaś cierpienie, jakiego doświadczyli po jego śmierci, było dla nich znaczne; nienadaniu odpowiedniego znaczenia okoliczności, że powodowie do chwili obecnej nie pogodzili się ze śmiercią tragicznie zmarłego J. W., często go wspominają, stale odczuwają jego brak, smutek i tęsknotę, chociażby podczas spotkań rodzinnych; nieuwzględnieniu i nienadaniu odpowiedniego znaczenia okoliczności, że w chwili śmierci J. W. miał prawie 28 lat, tak samo jak R. W., zaś M. W. (1) miał lat 24, co wiąże się z tym, że powodowie mogli oczekiwać, że więź łącząca ich z tragicznie zmarłym bratem będzie trwała jeszcze przez wiele lat; nienadaniu odpowiedniego znaczenia okoliczności, że powodowie po tym tragicznym zdarzeniu zwrócili się o pomoc i wsparcie do księży z pobliskiego Kościoła, bowiem nie mogli sobie sami poradzić z cierpieniem, jakiego doznali po śmierci brata.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i podwyższenie zasądzonych na ich rzecz zadośćuczynień do kwot po 40.000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 30 listopada 2014r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu za II instancję.

Na rozprawie przed Sądem Okręgowym pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od każdego z powodów zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powodów nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w całości podziela ustalenia faktyczne i ocenę prawną poczynione w I instancji, przyjmując je za własne.

Sąd Rejonowy nie naruszył treści art. 233 § 1 kpc. Strona powodowa stoi na stanowisku, iż wskutek przekroczenia zasady swobody dowodów, Sąd nieprawidłowo ustalił, że relacje R. i M. W. (1) z bratem nie należały do ponadprzeciętnych. Zwraca uwagę na przeprowadzenie oceny dowodów w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

Sąd II instancji nie podziela tego poglądu. W myśl art. 233 § 1 kpc Sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sprawdzianem tego, czy Sąd należycie wykonał obowiązek wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego jest uzasadnienie orzeczenia, w którym zgodnie z art. 328 § 2 kpc winien się on m.in. wypowiedzieć, co do faktów, które uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodem odmówił wiarygodności i mocy dowodowej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1974 r. I CR 117/74 - LEX nr 7451).

Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Aby zatem zarzut odnoszący się do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów mógł zostać uwzględniony, nie wystarczy przedstawić - jak to czynią powodowie - alternatywny stan faktyczny; należy podważyć prawidłowość dokonanej przez sąd oceny dowodów, wykazując, że jest ona wadliwa lub błędna (wyrok SN z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99 - nie publ, wyrok SN z dnia 29 września 2002 r., II CKN 817/00 - nie publ., wyrok SN z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/96 - OSNC 2000/7-8/139, wyrok SN z dnia 2 kwietnia 2003 r., I CKN 160/01 -nie publ.).

Sąd I instancji, przedstawiając w uzasadnieniu stan faktyczny, wskazał, powołując się na zeznania świadków oraz powodów, że R. i M. W. (2) byli mocno przywiązani do swojego brata, który był bliźniakiem pierwszego z nich, a dla drugiego - autorytetem, a w pierwszych latach życia – może nawet opiekunem. Po jego stracie obaj powodowie odczuwali smutek i osamotnienie. Mimo to Sąd ocenił, iż krzywda, jakiej doznali w związku z nagłym zgonem brata, wskutek znacznego upływu czasu, nie wymaga kompensaty w postaci wypłaty zadośćuczynienia w wysokości po 40.000 zł, a jedynie po 10.000 zł.

Wbrew przekonaniu apelujących, tok rozumowania Sądu I instancji, jest logiczny. Fakt, że poczucie straty być może będzie towarzyszyło powodom do końca życia, nie wyklucza oceny, że poradzili oni sobie z żałobą i prawidłowo funkcjonują w społeczeństwie, mają już własne rodziny. Śmierć brata pozostanie w ich świadomości, jako traumatyczne przeżycie, ale trzeba podkreślić, że powodowie uporali się już z zaburzeniami wywołanymi jego nagłym zgonem.

Zatem Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował art. 448 kc w zw. z art. 24 § 1 kc. Śmierć brata wywołała u apelujących dotkliwe i głębokie przeżycia o charakterze niemajątkowym, ale ich intensywność w dacie złożenia pozwu nie była już tak duża, by uzasadniała zasądzenie zadośćuczynienia w wysokości po 40.000 zł. Zarzut błędnej wykładni przepisu mógłby być uwzględniony tylko wtedy, gdyby nie zostały wzięte pod uwagę wszystkie istotne kryteria rzutujące na przesłanki uzasadniające zadośćuczynienie, w tym: czas trwania, stopień intensywności cierpień psychicznych oraz nieodwracalność skutków urazu wywołanego śmiercią bliskiego członka rodziny. Sąd I instancji wszystkie te okoliczności zbadał i wyciągnął właściwe wnioski.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację, stosując art. 385 kpc.

O kosztach procesu za II instancję Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc, nie dostrzegając podstaw do zastosowania art. 102 kpc lub art. 100 kpc poprzez wzajemne zniesienie między stronami kosztów procesu za II instancję. Zdaniem Sądu Okręgowego, przekonanie strony o zasadności zajmowanego stanowiska, które w pewnych przypadkach może przemawiać za nieobciążaniem jej kosztami przegranego procesu przed sądem I instancji, przestaje być aktualne w postępowaniu apelacyjnym (por. postanowienia Sądu Najwyższego z 18 czerwca 2014r., V CZ 40/14, niepubl. LEX 1504594 i cytowane w jego uzasadnieniu orzecznictwo). Powodowie, zwłaszcza gdy korzystają z pomocy zawodowego pełnomocnika, po zapoznaniu się z argumentacją zawartą w uzasadnieniu Sądu I instancji, powinni bardziej krytycznie odnieść się do forsowanego w sprawie stanowiska i wziąć pod uwagę, że ich subiektywne przekonanie o słuszności żądań, może okazać się bezpodstawne. Dlatego muszą liczyć się z koniecznością zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi procesowemu.

Współuczestnictwo po stronie powodów, dochodzących odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, ma charakter formalny, a nie materialny, ponieważ roszczenie to jest oparte na jednakowej, a nie na tej samej podstawie faktycznej i prawnej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 3 marca 2016r., II CZ 112/15, niepubl. LEX 2010234). Współuczestnikom formalnym, reprezentowanym przez jednego pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym, należy się zwrot kosztów procesu obejmujących jego wynagrodzenie ustalone odrębnie w stosunku do każdego współuczestnika (uchwała Sądu Najwyższego z 8 października 2015 r., III CZP 58/15, OSNC 2016/10/113, LEX nr 1801480 i z 10 lipca 2015r., III CZP 29/15, OSNC 2016/6/69, LEX nr 1751211). Oznacza to, że w razie przegrania sporu, od każdego z nich również należy zasądzić zwrot kosztów poniesionych przez stronę wygrywającą. Biorąc jednak pod uwagę, że nakład pracy pełnomocnika pozwanego w postępowaniu apelacyjnym nie był znaczny, a sprawa nie jest skomplikowana tak pod względem faktycznym, jak i prawnym, Sąd II instancji uznał za słuszne obniżyć wynagrodzenie pełnomocnika stosownie do treści art. 109 § 2 kpc (por. cyt. wyżej uchwały Sądu Najwyższego).

Zgodnie z § 10 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt. 5) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych wysokość stawki wynosi 1.800 zł. Sąd uznał za celowe obniżyć ją do 1.200 zł, mając na uwadze przytoczone wyżej wywody.

Z tych wszystkich względów, Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Małgorzata Szeromska Małgorzata Michalska Renata Wanecka