Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI U 1400/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 lutego 2018 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSO Ewa Milczarek

Protokolant – st. sekr. sądowy Sylwia Sawicka

po rozpoznaniu w dniu 1 lutego 2018 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

odwołań: D. K. i B. K. wspólników spółki cywilnej (...) z siedzibą w B. i M. K.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B.

z dnia 13 lipca 2017 r., numer: (...)

w sprawie: D. K. i B. K. wspólników spółki cywilnej (...) z siedzibą w B. i M. K.

przeciwko: Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w B.

z udziałem M. K. i D. K. i B. K. wspólników spółki cywilnej (...) z siedzibą w B.

o podleganie ubezpieczeniom

1)  oddala odwołania,

2)  zasądza od odwołujących D. K. i B. K. solidarnie na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B. kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego,

3)  zasądza od M. K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B. kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

Na oryginale właściwy podpis.

UZASADNIENIE

Zaskarżoną decyzją Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. stwierdził, że M. K. jako pracownik u płatnika składek D. K. i B. K. nie podlega od 1 grudnia 2016r. obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu. Decyzję wydano w oparciu o art. 83 ust 1 pkt. 1, art. 38 ust. 1, art. 6 ust. 1 pkt. 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1, art. 36 ust. 4 i 11 a ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy z powołaniem się na wyżej wspomnianą regulację prawną wskazał, że z dokumentacji wynika, że w dniu 01.12.2016 r. pomiędzy Panią M. K. a firmą (...) s.c. D. K., B. K. spisano umowę o pracę na czas nieokreślony od dnia 01.12.2016 r., na stanowisku pracownika obsługi biura handlowego, w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem 5360,00 zł brutto, a jako rodzaj umówionej pracy wskazano prace administracyjne, biurowe i księgowe. W dniu 14.06.2017 r. do tut. Oddziału wpłynęło oświadczenie D. K., z którego wynika, że firma (...) s.c. D. K., B. K. zajmuje się sprzedażą i montażem stolarki otworowej, tj. okien, drzwi, bram, ogrodzeń i żaluzji. Przed zatrudnieniem M. K. jej obowiązki były wykonywane przez właścicieli firmy, natomiast po przedłożeniu zwolnienia lekarskiego osobiście przejęli jej najważniejsze obowiązki, a od dnia 01.04.2017 r. zatrudniono nowego pracownika w niepełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem w wysokości 1/4 minimalnego wynagrodzenia. W wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego firma (...)' s.c. (...), B. K. nie przedłożyła żadnych dowodów potwierdzających faktyczne wykonywanie pracy przez Panią M. K..

W ocenie organu rentowego przedłożone przez strony postępowania formalne dokumenty towarzyszące nawiązaniu i realizowaniu stosunku pracy w postaci, np. umowy o pracę, zaświadczenia o zdolności do pracy, list obecności oraz list płac nie stanowią miarodajnych dowodów faktycznego wykonywania pracy, lecz zostały sporządzone przez strony kwestionowanej umowy o pracę wyłącznie w celu nadania cech wiarygodności sztucznie wykreowanemu przez nie stosunkowi prawnemu.

Organ rentowy uznał więc, że M. K. nie podjęła pracy w firmie (...)' s.c. (...), B. K. od 01.12.2016 r., natomiast czynność prawna płatnika składek i Ubezpieczonej polegająca na spisaniu umowy o pracę, miała na celu jedynie wprowadzenie w błąd Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i w konsekwencji uzyskanie świadczeń z ZUS.

Od decyzji tej odwołanie złożyli płatnicy składek i ubezpieczona wnosząc o jej zmianę oraz ustalanie, że M. K. od 1.12.2016r. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowym i wypadkowemu z tytułu zatrudnienia u płatników składek jako pracodawców. W uzasadnieniu odwołania wskazano, że ubezpieczona posiadała stosowne kwalifikacje do pracy pracownika obsługi biura handlowego i faktycznie wykonywała w spornym okresie pracę u płatnika składek polegającą na obsłudze i prowadzeniu biura. Na potwierdzenie powyższych okoliczności odwołujący wnieśli o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania wskazanych w odwołaniu dowodów.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalanie odwołania, podtrzymując stanowisko zawarte w uzasadnieniu decyzji.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

D. K. prowadzi działalność gospodarczą od 30 lat, przez 20 lat prowadził ją ze wspólnikiem, z którym rozstał się w grudniu 2015 r. Jest to działalność w zakresie handlu i montażu stolarki okiennej i drzwiowej. Zmiana w składzie wspólników wynikała z niechęci do dalszej współpracy. Po odejściu wspólnika, D. K. do spółki wprowadził swoją żonę z udziałem 10 %. Do obowiązków D. K. zawsze należały sprawy montażu, obsługi klientów, fakturowanie, przelewy, faktury a do drugiego wspólnika należało przygotowywanie wycen i ofert, ale D. K. też zajmował się tymi sprawami. B. K. po wejściu do Spółki zajmowała się również obsługą klientów, dokonywała wyceny, robiła przelewy, wypełniała dokumenty w postaci umów z klientami, przygotowywała dokumenty do księgowości, archiwizowała dokumenty. Spółka ma siedzibę w B. przy ulicy (...). Z Biurem (...) D. K. współpracuje od początku działalności i biuro obsługiwało płatników składek w zakresie wskazanym w zawartej umowie. W okresie kiedy nie było pracowników biurowych czynności w tym zakresie D. K. wykonywał osobiście. D. K. zatrudniał we wcześniejszym okresie t.j. do 31.03.2013 r. pracowników administracyjnych za najniższym wynagrodzeniem. Przed zatrudnieniem M. K., która jest córką D. i B. K., czynnościami, które powierzono M. K. zajmował się D. K.. D. K. zatrudnia jednego pracownika jako montera - M. Z., na pół etatu, za minimalnym wynagrodzeniem. D. K. wykonuje prace montażowe pracując razem z M. Z. u klientów. D. K. wspólnie z żoną i córką podjęli decyzję o zatrudnieniu M. K. jako pracownika obsługi. Strony zawarły umowę o pracę z dnia 1.12.2016 r. na czas nieokreślony na stanowisku pracownika obsługi biura handlowego, prace administracyjne , biurowe i księgowe, za wynagrodzeniem 5360 zł. Wysokość wynagrodzenia była, zdaniem stron stosunku pracy odpowiednia do oczekiwań M. K. i zakresu jej obowiązków. M. K. wykonywać miała swoje obowiązki w siedzibie Spółki przy ulicy (...) w B., dokąd miała codziennie przyjeżdżać na godzinę 8.00. W momencie podpisywania umowy M. K. była w ciąży. Do obowiązków M. K., które ustalono ustnie, należeć miała ogólnie rozumiana obsługa klienta, czyli przyjęcie klienta, przygotowanie przelewów, wystawianie faktur, archiwizacja starych dokumentów w postaci umów z klientami z poprzednich lat, kontaktowanie się telefonicznie z Biurem (...). Faktycznie M. K. bywała w biurze firmy, zarówno przed jej formalnym zatrudnieniem jak i po dniu 1.12.2016 r., poznawała system pracy firmy ojca, śledziła stronę internetową, starając się wprowadzić w przyszłości ulepszenia w jej organizacji i wizerunku. M. K. gromadziła materiały na targi w których firma rodziców miała brać udział w kwietniu 2017 r., ściągała broszury, ulotki. D. K. podpisywał jednak osobiście wszystkie dokumenty firmy, dokonywał też przelewów należności. D. i B. K. nie przedstawili żadnych dowodów świadczenia pracy przez M. K.. M. K. została zgłoszona przez firmę (...) s.c. D. K., B. K. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych jako pracownik od dnia 01.12.2016 r. W imiennych raportach miesięcznych ZUS RCA wykazano za M. K. następujące podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne:

-12/2016 r. - 02/2017 r. - 5360,00 zł miesięcznie,

-

03/2017 r. - 2144,00 zł,

-

04/2017 r. - 0,00 zł.

W imiennych raportach miesięcznych o wypłaconych świadczeniach i przerwach w opłacaniu składek ZUS RS A, płatnik wykazał od 14.03.2017 r. do 15.04.2017 r. wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy, natomiast od 16.04.2017 r. zasiłek chorobowy.

Po zachorowaniu M. K. D. K. i jego żona przyjęli te obowiązki, które wykonywała córka. Na miejsce M. K. nie zatrudniono nowego pracownika. Od 1.04.2017 r. płatnicy składek zatrudnili O. C., który został przedstawicielem handlowym i pracował na miejscu oraz zajmował się obsługą klienta, który przejął obowiązki M. K. w zakresie sprzątania, podawania kawy, obsługi klientów w szerokim tego słowa znaczeniu.

Głównym powodem zatrudnienia przez małżonków K. córki M. (według ich twierdzeń) było to, że małżonkowie K. mieli do niej zaufanie a ojciec M. K. nie chciał by córka pracował jako spawacz. M. K. widywana była w biurze firmy przez M. Z.. Który jako zatrudniony w niepełnym wymiarze czasu pracy widywał ubezpieczona w godzinach rannych.

M. K. po zakończeniu nauki w Liceum, podjęła studia na Wydziale Resocjalizacji w 2001 r. a po 2,5 roku nauki przerwała studia. W 2013 r. M. K. urodziła pierwsze dziecko. M. K., pod koniec studiów, pracowała w (...) w Galerii (...) jako recepcjonistka przez okres około roku, w 2002 r. rozpoczęła kolejne studia na kierunku zarządzania zasobami ludzkimi, też ich nie ukończyła, bo podjęła pracę w Klubie Sportowym (...) i tam pracowała około 1,5 roku, pomagając w przygotowywaniu dokumentacji. Potem M. K. pracowała na podstawie umowy o pracę przez okres półtora roku jako asystentka w firmie (...), zajmując się sprawami kadrowymi. Potem M. K. pracowała w Hurtowni części silnikowych jako przedstawiciel handlowy na umowie o pracę finansowanej ze środków Urzędu Pracy, bo była zarejestrowana jako bezrobotna. Do jej obowiązków należało pozyskiwanie nowych klientów w zakresie sprzedaży części do silników maszyn rolniczych, samochodów osobowych i maszyn budowlanych. U wszystkich dotychczasowych pracodawców M. K. otrzymywała minimalne wynagrodzenie. M. K. urodziła dziecko w listopadzie 2013 r. Korzystała z urlopu związanego z urodzeniem dziecka do listopada 2014 r. W 2015 r. M. K. nie pracowała zawodowo i zajmowała się dzieckiem. Następnie była zarejestrowana jako bezrobotna, odbywała kurs spawacza na podstawie skierowania z Urzędu Pracy. Po ukończeniu tego kursu M. K. nie podjęła pracy z uwagi na chorobę dziecka. (...) pomagali jej w tym okresie rodzice i partner, który prowadzi działalność gospodarczą. M. K. do firmy rodziców zamierzała wprowadzić program lojalnościowy, który klientom pozwalał na częściowe odzyskanie gotówki za zapłacone produkty oraz odświeżyć wizerunek firmy poprzez zmianę logo, okleiny aut i unowocześnienie salonu sprzedaży.

M. K. w trakcie swoich bytności w firmie rodziców porządkowała dokumenty, sprzątała i podawała kawę, rozmawiała z klientami pod nieobecność ojca. M. K. nie miała własnego adresu mailowego, w sprawach firmowych korzystała z adresu swojej matki.

W toku postępowania M. K. przedłożyła wydruki maili wysłanych z konta matki dotyczących uruchomienia w firmie (...) programu lojalnościowego C..

dowód – dokumentacja medyczna w kopercie na k. 44-48 akt, umowa o pracę, zaświadczenie lekarskie, Karta szkolenia wstępnego BHP w aktach rentowych, zeznania świadka M. Z.- k. 40, zeznania odwołujących - zapis A/V protokołu rozprawy k.105 i 116, dokumenty finansowe k.64-70, wydruki k.108-111

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, w tym dokumentacji pracowniczej i medycznej M. K., której prawdziwości strony nie kwestionowały, a co do wiarygodności której Sąd również nie ma wątpliwości. Stan faktyczny ustalono również na podstawie dowodu z przesłuchania świadka M. Z. oraz przesłuchania stron ograniczonego do przesłuchania odwołujących. Świadek M. Z. potwierdził, że widywał M. K. w biurze firmy jej rodziców, co jednak nie stanowiło dowodu na stałe i regularne świadczenie pracy przez M. K. w ramach stosunku pracy nawiązanego z D. i B. K., bowiem świadek M. Z., zatrudniony na pół etatu widywał sporadycznie M. K. w godzinach rannych ( także przed grudniem 2016 r. ) a sam fakt przebywania córki w biurze firmy rodziców stosunkach rodzinnych jest normalnym zjawiskiem i potwierdzić mógł jedynie pomoc rodzinną świadczoną przez członka rodziny na jej rzecz.

Sąd w ograniczonym zakresie dał wiarę zeznaniom M. K. i D. i B. K. albowiem treść ich zeznań w znacznym stopniu nie korelowała z treścią dowodów, które Sąd uznał za wiarygodne. Zeznania te sąd uznał za wiarygodne jedynie w zakresie, w jakim na ich podstawie ustalił okoliczności związane z założeniem i prowadzaniem przez D. K. działalności gospodarczej, kondycją finansową jego firmy w roku 2016r. oraz zakresem prac administracyjnych koniecznych do wykonania w jego firmie. Nie dał jednak wiary Sąd tym zeznaniom w przedmiocie istnienia w grudniu 2016r. realnej gospodarczej potrzeby zatrudnienia w firmie płatnika pracownika biurowego oraz faktu, że D. K. zatrudniając córkę nie wiedział, że jest ona w ciąży. Doświadczenie życiowe nie pozwala na uznanie, że stworzenie nowego stanowiska pracy na pełen etat, na którym faktycznie realizowany zakres czynności ( mimo znacznie szerszego wymiaru zadań opisywanego w trakcie zeznań ) sprowadzał się jedynie do prac porządkowych, podawania kawy, porządkowania dokumentów itp. jest racjonalne i uzasadnione w sytuacji, gdy D. K. zatrudnia jedynie 1 pracownika a czynnościami, które formalnie powierzono M. K. zajmował się przed jej zatrudnieniem D. K. a następnie jego żona a po rozpoczęciu okresu choroby przez w/w ponownie wykonywał te obowiązki, nie zatrudniając w miejsce ubezpieczonej nowego pracownika. Wskazać wreszcie należy na nieracjonalność i niewiarygodność twierdzenia o uzasadnionej potrzebie zatrudnienia na pełen etat osoby, której faktycznie realizowany zakres obowiązków był znikomy. Wszystkie bowiem czynności, wykonywanie których przyznała ubezpieczona, były to czynności, które nawet zapracowany płatnik mógł wykonywać i zapewne wykonywał sam. Od 2013 r. D. i B. K. nie zatrudniali pracowników administracyjnych a pracownik zatrudniony w charakterze montera zarabiał minimalne wynagrodzenie. Wskazać jednak należy, że sąd nie dał wiary M. K. w zakresie, w jakim zeznała, że czynności te faktycznie wykonywała. Zeznania te nie znajdują bowiem potwierdzenia w materiale dowodowym, potwierdzają je jedynie zeznania samej odwołującej M. K. oraz jej rodziców, którzy nie byli w stanie przedłożyć żadnych materialnych dowodów pracy ubezpieczonej poza kilkoma mailami wypisanymi przez odwołującą z konta jej matki. Sąd nie dał też w tym zakresie wiary samej odwołującej, której przygotowanie zawodowe nie korelowało z obowiązkami w firmie rodziców o profilu w zakresie handlu i montażu stolarki okiennej i drzwiowej. Sąd oceniając te zeznania uznał je za przydatne jedynie w zakresie tego, jakich czynności ze sformułowanego ustnie zakresu swych obowiązków zainteresowana na pewno faktycznie nie wykonywała. Za niewiarygodne Sąd uznał zeznania M. K. iż zawierając umowę z rodzicami nie miała świadomości iż jest w ciąży skoro ginekolog na wizycie 11.01.2017 r. stwierdził, że odwołująca jest w 9 tygodniu ciąży. Wreszcie wskazać należy, że wysokie wynagrodzenie ustalone w umowie o pracę na kwotę 5360 zł. było nieadekwatne do niewielkiego zakresu obowiązków które faktycznie oświadczyła M. K.. Pomoc rodzicom jest normalnym obowiązkiem dziecka i zdarza się często w stosunkach rodzinnych ale by przybrała ona postać stosunku pracy musi spełniać przesłanki z art.22 kodeksu pracy. W okolicznościach niniejszej sprawy Sad Okręgowy nie stwierdził, by czynności ewentualnie wykonywane przez M. K. nosiły cechy stosunku pracy.

Przenosząc ustalony w sprawie stan faktyczny na grunt przepisów prawa stwierdzić należało, że odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie.

W myśl art. 6 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 11 ust. 1 oraz art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2015r., poz. 121 j.t.), obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej są pracownikami.

Zgodnie z art. 13 pkt 1 ustawy systemowej, obowiązek ubezpieczeń społecznych pracownika istnieje od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.

W świetle przepisu art. 36 ust. 4 i 11 przytoczonej ustawy, zgłoszenia do ubezpieczeń dokonuje płatnik w terminie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczeń.

W ocenie Sądu M. K. nie spełniła wszystkich przesłanek rzeczywistego (prawdziwego) nawiązania stosunku pracy od dnia 1 grudnia 2016 r., wynikających z treści art. 22 § 1 kodeksu pracy. W myśl przywołanego przepisu, przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Odwołująca nie wykazała w sposób dostateczny, iż podjęła się rzeczywiście zatrudnienie u swoich rodziców. Brak jest jakichkolwiek materialnych dowodów świadczenia pracy przez odwołującą, poza kilkoma mailami, brak też dowodów osobowych potwierdzających fakt świadczenia pracy przez odwołującą i regularnych bytności odwołującej w miejscu świadczenia pracy biurze firmy, poza zeznaniami samych odwołujących.

Z treści zgromadzonego materiału wynika nadto, iż nawet, jeżeli ubezpieczona bywała w biurze rodziców - to na pewno nie była obecna tam codziennie po 8 godzin dziennie, do czego zobowiązana była zgodnie z treścią zawartej umowy o pracę, bowiem opisane przez odwołującą czynności nie uzasadniały codziennej, regularnej pracy ubezpieczonej w spornym okresie.

Mając na względzie dokonane ustalenia faktyczne oraz zgromadzony materiał dowodowy, Sąd uznał, iż, w niniejszej sprawie w wyniku podpisania umowy o pracę w dniu 1.12.2016 r. nie doszło faktycznie do nawiązania stosunku pracy między M. K. a D. i B. K.. Należy stwierdzić, iż w toku postępowania dowodowego strona odwołująca nie wykazała w sposób dostateczny, iż w niniejszej sprawie rzeczywiście realizowano postanowienia umowy o pracę z dnia 1.12.2016r. Sąd nie neguje czynności podjętych w celu zatrudnienia ubezpieczonej, tj. przebycia przez nią wstępnego badania lekarskiego oraz szkolenia bhp. Natomiast kategorycznie stwierdzić należy, że nie są to okoliczności pozwalające uznać, iż doszło do rzeczywistego podjęcia zatrudnienia. Wątpliwości budzi okoliczność, że nie było racjonalnej gospodarczej potrzeby zatrudniania pracownika biurowego w okresie od 1.12.2016 r. Do chwili zawarcia z M. K. umowy o pracę, D. K. i jego żona sami wykonywali wszystkie czynności związane z obsługą biurową swojej działalności, co więcej- kiedy M. K. stała się niezdolna do pracy, obowiązki biurowe znowu przejął D. K.. Jeżeli zatrudnienie pracownika na tym stanowisku, było uzasadnione dla prawidłowego funkcjonowania firmy, to racjonalnym byłoby w sytuacji tak długiej absencji zainteresowanej zatrudnienie kogoś innego na jej miejsce. Tymczasem D. K. żadnych tego rodzaju kroków nie podjął, co stanowi dodatkowo argument na potwierdzenie tezy, że omawiany stosunek pracy był fikcyjny i został utworzony jedynie na potrzeby ubezpieczania społecznego M. K., która spodziewała się dziecka. Zatrudnienie od 1.07.2017 r. O. C. nastąpiło na innym stanowisku co przyznała B. K. w trakcie zeznań przed Sądem Okręgowym.

Wreszcie kompletnie niezasadne wydaje się zatrudnienie na stanowisku biurowym osoby, która nie ma żadnego doświadczenia w pracy biurowej w firmie zajmującej się handlem i montażem stolarki okiennej i drzwiowej, nie ma nawet stosownego wykształcenia, jest niesamodzielna w wykonywaniu powierzonych zadań. Postępowanie dowodowe wykazało, że zainteresowana nie wykonywała żadnych poważnych czynności administracyjnych, do których zobowiązywał ją zakres czynności, oraz to, że okoliczność jej formalnego zatrudnienia przez płatnika nie zredukowała ilości jego obowiązków w tym przedmiocie.

Dokumentacja finansowa za lata 2015, 2016 i dziesięć miesięcy roku 2017, deklaracje PIT -36 i PIT B za lata 2015 i 2016, przedłożona w trakcie postepowania potwierdzają, że odwołujący D. K. i B. K. nie mieli możliwości finansowych zatrudnienia odwołującej się M. K.. Dochód D. K. za rok 2016 wyniósł 58.489,34 zł a B. K. 6.498,82 zł. Wynagrodzenie z tytułu zatrudnienia odwołującej się wynosiło 5.360 zł brutto miesięcznie co daje rocznie kwotę 64.320 zł brutto. Zatem roczne zarobki M. K. za rok 2017 byłyby porównywalne z dochodem D. K. za rok 2016 i wielokrotnie przewyższające dochód B. K. za ten rok. Dochód wspólników w roku 2015 był znacznie niższy niż w roku 2016 r. Spółka osiągnęła w tym roku dochód w wysokości 13.426,20 zł. Analiza dochodu miesięcznego firmy odwołujących się za miesiąc styczeń i luty 2017 pokazuje, że Spółka cywilna (...) w tych miesiącach osiągnęła stratę. Konieczność wypłaty wynagrodzenia uzgodnionego z odwołującą się M. K. pogłębiła jeszcze tą stratę. Od miesiąca kwietnia 2017 r. czyli od momentu od którego ciężar wypłaty zasiłku chorobowego miał przejąć organ rentowy, wydatki z tytułu wynagrodzenia znacznie spadły aż do poziomu 2.000 zł od maja 2015 r.

Sąd w oparciu o zasady doświadczenia życiowego oraz mając na uwadze to, iż każdy przedsiębiorca dąży do maksymalnego zminimalizowania kosztów prowadzonej działalności gospodarczej za nieuzasadnione uznał powiększanie tych kosztów o koszt zbytecznego zatrudnienia pracownika biurowego.

Podkreślić należy, że w chwili zawierania umowy strony musiały wiedzieć, że odwołująca jest w ciąży – w tym zakresie Sad nie dał wiary zeznaniom odwołujących.

Oczywiście nie jest niezgodne z prawem poszukiwanie pracy w okresie ciąży ani też zawieranie w tym stanie umowy o pracę. Wskazać jednak należy, że w orzecznictwie wskazuje się, że choć wprawdzie dążenie kobiety ciężarnej do uzyskania przez zawarcie umowy o pracę ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie może być uznane za zmierzające do dokonania czynności sprzecznej z prawem, albo mającej na celu obejście prawa, jednak nie wyklucza to w szczególnych przypadkach uznania takiej umowy za nieważną ze względu na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 28 sierpnia 2013 r., sygn. akt III AUa 1553/12). Zwrócić należy również w tym miejscu uwagę na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 sierpnia 2008r. wydany w sprawie II UK 252/07, w którym wskazano, że kobieta w ciąży posiada prawo do poszukiwania i podejmowania zatrudnienia, pod warunkiem, że stanowisko pracy, o które się ubiega, nie jest przeciwwskazane dla kobiet w ciąży. Jednakże z prawa do podjęcia zatrudnienia nie wynika jeszcze obowiązek nawiązania stosunku pracy z taką kobietą, niezależnie od rzeczywistych potrzeb danego pracodawcy, tylko z tej przyczyny, że dana osoba poszukuje źródła utrzymania.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 11 lutego 2014 r., wydanym w sprawie o sygnaturze III AUa 929/13, stwierdził, iż przepis art. 6 ust. 1 pkt 1 u.s.u.s. stanowi o obowiązkowym ubezpieczeniu emerytalnym i rentowym pracowników, czyli - stosownie do art. 22 k.p. - osób rzeczywiście zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, a nie tych, które tylko umowę o pracę "formalnie zawarły". Tak więc zawarcie umowy o pracę, bez zamiaru jej świadczenia w ramach stosunku pracy, w celu uzyskania ubezpieczenia społecznego (prawa do urlopów związanych z chorobą lub macierzyństwem), nie wywołuje skutku objętego zamiarem stron (uzyskania prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego), gdyż warunkiem uzyskania tego prawa jest istnienie i rzeczywiste wykonywanie pracy w ramach stosunku pracy. Sąd ten podnosi także w przytoczonym judykacie, że zamiar nawiązania stosunku ubezpieczenia społecznego, bez rzeczywistego wykonywania umowy o pracę, świadczy o fikcyjności zgłoszenia do pracowniczego ubezpieczenia społecznego. A w sytuacji, w której stronom umowy o pracę przyświeca jedynie intencja włączenia do ubezpieczenia społecznego (i uzyskanie świadczeń płynących z tego ubezpieczenia) pod pozorem zatrudnienia bez jego rzeczywistego wykonywania (art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.) zawarcie umowy o pracę nie może rodzić skutków prawnych i stanowić podstawy do uznania, iż osoba, która zawarła taką umowę podlega ubezpieczeniu społecznemu pracowników. Z kolei w wyroku z dnia 27 września 2000r. Sąd Najwyższy stwierdził, że sam fakt stworzenia stanowiska pracownika biurowego na kilka miesięcy przed urodzeniem dziecka dla jednej i to niewielkiej firmy należałoby określić jako działanie mające na celu wyłącznie pomoc w uzyskaniu przez ubezpieczoną z udziałem członków rodziny świadczeń z ubezpieczenia społecznego (II UKN 744/99). W orzecznictwie wskazuje się, że poprawność formalnej strony zatrudnienia w postaci spisania umowy o pracę, sporządzenie listy płac, listy obecności itp., nie przesądza jeszcze o tym, że zawarta umowa o pracę była umową ważną, albowiem fakt, że pracownik i pracodawca, od strony formalnej dopełnili wszystkich koniecznych czynności związanych z zawartą umową o pracę nie oznacza wcale, że umowa taka nie może być uznana za zawartą w celu obejścia ustawy lub dla pozoru. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 sierpnia 2008r., sygn., II UK 252/07).

W niniejszej sprawie niewątpliwie doszło do fikcyjnego stworzenia miejsca pracy, nie mającego na celu faktycznego jej świadczenia, a jedynie pozorowanie stosunku zatrudnienia. W ocenie Sądu Okręgowego, że rzeczywistym celem i zamiarem stron zawartej umowy-nie była faktyczna realizacja treści nawiązanego stosunku pracy, a jedynie uzyskanie statusu pracownika w oparciu o formalne wykreowanie stosunku pracy, w celu nabycia prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Odwołujący D. K. zatrudnił pracownika na stanowisko, które było zbędne dla prowadzonej przez niego działalności, strony zdawały sobie sprawę z tego, że wnioskodawczyni jest w ciąży, a nadto, nie przedstawiły żadnych przekonujących efektów pracy zainteresowanej. Przemawia to za przyjęciem tezy, że rzeczywistą wolą stron umowy nie była faktyczna realizacja stosunku pracy, a jedynie uzyskanie uprawnień do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, uzależnionych od zawarcia umowy o pracę.

Sąd podnosi, iż nie bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie pozostaje okoliczność, iż M. K. jest córką odwołujących. Oczywiście z samego faktu takiego związku rodzinnego pomiędzy stronami umowy o pracę nie może wynikać, iż została ona zawarta dla pozoru. Natomiast w tego typu sprawach nader często zdarza się, iż intencją osób zawierających umowę o pracę jest uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Dlatego niezwykle istotne jest, by Sąd rozpatrując sprawy tego rodzaju z tym większą uwagą badał wszelkie okoliczności faktyczne w sprawie. Warto w tym miejscu przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2003 r. wydany w sprawie o sygnaturze akt II UK 41/03, w którym Sąd ten podnosi, iż stwierdzenie zatrudnienia na podstawie stosunku pracy osoby bliskiej pracodawcy wymaga jednoznacznych ustaleń, że zostały spełnione warunki podjęcia takiego zatrudnienia oraz że miało miejsce wykonywanie obowiązków w sposób charakterystyczny dla stosunku pracy, a nie tylko, że brak było zakazu zatrudnienia w ramach stosunku pracy.

W pełni podzielając poglądy wyrażone w zacytowanych wyżej orzeczeniach, a także biorąc pod uwagę ustalony w niniejszej sprawie stan faktyczny, Sąd doszedł do przekonania, iż w niniejszej sprawie nie doszło do rzeczywistego zawarcia stosunku pracy pomiędzy M. K. a D. i B. K.. W konsekwencji nie zostały spełnione przesłanki objęcia M. K. ustawowym ubezpieczeniem społecznym, wynikające z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy stwierdza, że odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienia, co na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. skutkowało jego oddalaniem.

O kosztach zastępstwa pewnego orzeczono zgodnie z art.98 k.p.c. oraz na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, biorąc pod uwagę wartość przedmiotu sporu wskazaną przez organ rentowy w piśmie z dnia 28.09.2017 r., której nie kwestionowała strona odwołująca. Sąd Okręgowy zasądził od odwołujących, jako współuczestników sporu, na rzecz organu rentowego kwoty po 1800 zł., składające się łącznie na kwotę 3600 zł. właściwą dla wartości przedmiotu sporu ( 19.888 zł ) w niniejszej sprawie.

SSO Ewa Milczarek