Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 grudnia 2013 roku

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu w Wydziale II Karnym,

w składzie :

Przewodniczący : SSR Antonina Surma

Protokolant : Magdalena Górska

po rozpoznaniu w dniu 23 grudnia 2013 roku we Wrocławiu

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia Śródmieścia:

Wojciecha Ogińskiego

sprawy karnej z oskarżenia publicznego :

P. P. (1)

ur. (...) we W.

syna A. i J. z domu P.

PESEL (...)

oskarżonego o to, że :

I. w dniu 13 września 1999 r. we W., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 50.000 zł (...) S.A. z główną siedzibą w W. w ten sposób, że wprowadził w błąd pracownika banku co do zamiaru spłaty w/wym kwoty przekazanej w wyniku zawarcia umowy kredytowej C. na telefon

- tj. przestępstwo z art. 286 § 1 k.k.

II. w okresie od września 1999 r. do lipca 2000 r we W., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej po uprzednim wprowadzeniu w błąd pracownika (...) S.A. co do zamiaru spłaty kwot otrzymanych przy użyciu karty kredytowej V. o numerze (...) stanowiącej własność (...) S.A. dokonywał wypłat i zapłaty za zakupione towary przy jej użyciu doprowadzając w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) S.A. w kwocie 6.932,15 zł

- tj. przestępstwo z art. 286 § 1 k.k.

I.  uniewinnia oskarżonego od stawianego jemu zarzutu opisanego w pkt I części wstępnej wyroku;

II.  uniewinnia oskarżonego od stawianego jemu zarzutu opisanego w pkt II części wstępnej wyroku;

III.  na podstawie art. 632 pkt 2 kpk kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa;

IV.  na podstawie art. 630 kpk zasądza od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego P. P. (1) kwotę 2.932,68 złotych z VAT tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt II 453/13

UZASADNIENIE

W toku postępowania w sprawie ustalono następujący stan faktyczny:

P. P. (3) (poprzednio N.) pracował w (...) w latach 90 – tych jako dyrektor ds. handlowych. Początkowo zatrudniony był na kontrakcie menadżerskim, a następnie – od 16 kwietnia 1999r. - na umowę o pracę na czas nieokreślony. – Zarabiał wtedy 12300 zł brutto (8149,47 zł netto). Wynagrodzenie było wolne od obciążeń.

(Dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k. 261, 417, zeznania świadka M. K.

– k. 369 – 370, 451, zaświadczenie – k. 421, zeznania świadka Z. Ł.

k. 347 – 348, 450, informacja (...) k. 42).

Dnia 13 września 1999r. do przedstawicielstwa C. przy ul. (...)we W.zgłosił się P. N. (1)(obecnie P.), który został tam skierowany po wcześniejszym kontakcie z infolinią Banku. Mężczyzna był zainteresowany „kredytem na telefon”. Obsługujący go J. W.przyjął wypełnione dokumenty kredytowe wraz z zaświadczeniem o zatrudnieniu, sprawdził je pod względem merytorycznym, a następnie przesłał do centrali w W.. Oddział w W.następnie – w dniu 27 września 1999r. - dokonał przelewu kwoty 48.835 zł na wskazane przez P. N.konto osobiste. Kredyt spłacany miał być w 48 ratach, po 1713 zł każda – do dnia 27 każdego miesiąca od października 1999r.

Wraz z produktem – „kredytem na telefon” połączona była promocja: klient – w tym przypadku P. N. (1) - otrzymywał bezpłatnie złotą kartę kredytową z limitem 15.000 zł, która została mu przesłana na adres wskazany we wniosku jako „adres do korespondencji”.

(Dowód: zeznania świadka J. W. – k. 63 – 64, 268, 435, zeznania świadka K.

O. (obecnie T.) – k. 29 – 30, 451, umowa kredytu na telefon – k.

8 – 9, wniosek o kartę kredytowa – k. 10)

P. N. (1) przyznano kartę kredytową z limitem 15.000 zł. Pierwszej transakcji dokonał 1 października 1999r. na kwotę 101 zł, ostatniej zaś – 22 października 1999r. – na kwotę 118,80 zł. Łącznie wykorzystał 5455,80 zł.

(Dowód: zeznania świadka K. O. (obecnie T.) – k. 29 – 30, 451, wyciąg z

rachunku (...) k. 31 – 38).

Dnia 20 września 1999r. – z uwagi na konflikt z pracodawcą – P. P. złożył wypowiedzenie, które zostało uwzględnione. – Do rozwiązania stosunku pracy doszło za porozumieniem stron. – Od tamtej pory do 15 października 1999r. P. N. pozostawał na wypowiedzeniu.

(Dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k. 261, 417, zeznania świadka M. K.

– k. 369 – 370, 451, zeznania świadka Z. Ł. – k. 182, 347 - 348, 450,

informacja (...) k. 42, 179).

P. N. (1) w 1999r. osiągnął dochód w kwocie 109.538,31 zł, zaś w 2000r. – 4.811,31 zł.

(Dowód: informacja naczelnika US – k. 170).

P. P. (3), który leczy się z powodu zaburzeń adaptacyjnych, w czasie zarzucanego mu czynu oskarżony nie miał zniesionej ani w stopniu znacznym ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynów ani pokierowania swoim postępowaniem.

(Dowód: opinia sądowo – psychiatryczna – k. 160 – 163, 285 - 286).

Oskarżony P. P. (3) (dawniej N.) to czterdziestosześcioletni rozwiedziony mężczyzna, ojciec trojga dzieci, z których dwoje pozostaje na jego utrzymaniu.

P. P. (3) uzyskał wykształcenie niepełne wyższe i obecnie jest zatrudniony w charakterze pracownika pomocniczego w przychodni weterynaryjnej, gdzie osiąga dochód w kwocie 900 zł.

P. P. (3) nie był w przeszłości leczony neurologicznie ani odwykowo. Był, natomiast, leczony psychiatrycznie.

P. P. (3) nie był wcześniej karany.

(Dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k. 416, 149, K. (...)).

W toku postępowania w sprawie oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i składał wyjaśnienia.

Sąd, jednak, w przeważającej mierze nie wykorzystał relacji oskarżonego (k. 149 – 151, 260 – 261, 416 - 417, 356 – 357, 453), w których wielokrotnie podkreślał, iż wielu zdarzeń z okresu objętego aktem oskarżenia nie pamięta, z uwagi na przechodzoną depresję. Jak wskazywał, a wyjaśnienia te – jako spójne z pozostałym materiałem dowodowym – w szczególności zeznaniami M. K. i Ł. – uznano za wiarygodne, jego zarobki w okresie kiedy zaciągał przedmiotowy pozwoliłyby mu na wywiązanie się z zaciągniętego zobowiązania. Nadto, był tez przekonany, iż po zwolnieniu z pracy szybko znajdzie nowe zatrudnienie. Jak wskazał, kredyt w kwocie 50.000 zł wziął na pokrycie kosztów remontu domu, w którym zamieszkiwał wspólnie z żoną. Nie był, w stanie natomiast stwierdzić, czy środki te zostały na ten cel spożytkowane.

Oskarżony wyjaśnił także, że nie pamięta, czy dokonywał jakichkolwiek spłat na poczet zadłużenia, czy też prowadził z Bankiem jakiekolwiek rozmowy na ten temat. Podobnie, nie pamiętał jakich płatności i w jakim okresie dokonywał przy użyciu karty kredytowej uzyskanej w wyniku promocji. Przyznał, natomiast, że w przeszłości posiadał kilka kart tego banku.

P. P. (3) wskazał nadto, że po zwolnieniu z (...) zatrudniony był przez około 1 roku czasu w I. na pół etatu, gdzie osiągał dochód w kwocie 600 – 800 zł. Następnie zatrudniony był w zajezdni tramwajowej w charakterze stróża, gdzie osiągany przez niego dochód był mniejszy niż w I., lecz nie pamiętał, ile wówczas zarabiał.

Oskarżony nie był też w stanie stwierdzić, dlaczego zaprzestał użytkowania karty kredytowej, bądź na co przeznaczył środki z przyznanego mu kredytu.

Sąd nie wykorzystał także szczerych relacji byłej żony oskarżonego – M. N. (k. 425), która nie znała szczegółów dotyczących zaciągniętego przez oskarżonego kredytu. Zaprzeczyła też, by środki z niego uzyskane zostały przeznaczone na remont nieruchomości, w której zamieszkiwali.

Ustaleń stanu faktycznego w sprawie dokonano, natomiast, w oparciu o szczere i obiektywne relacje J. W. (2) (k. 63 – 64, 268 – 269, 435), w których podał, że prowadzona przez niego placówka zajmowała się jedynie analizą dokumentów. Podał też reguły promocji pozwalającej na korzystne pozyskanie złotej karty kredytowej przy korzystaniu z „pożyczki na telefon”. Nie miał, jednak, wiedzy dotyczącej realizacji umów i przyznania oskarżonemu środków. Nie pamiętał też szczegółów regulaminu z września 1999r., jak też obowiązków kredytobiorców.

Wykorzystano również zeznania byłego pracodawcy oskarżonego – M. K. (2) (k. 369 – 370, 451) oraz spójne z nimi relacje Z. Ł. (2) (k. 182, 347 – 348, 450), którzy zgodnie stwierdzili, iż P. N. (1) (następnie P.) w (...) zatrudniony był początkowo na kontrakcie menedżerskim, a następnie na umowę o pracę. Był dyrektorem ds. handlowych.

M. K. podał, że ze znajdujących się w spółce dokumentów wynika, że zatrudniony na umowę o prace został w kwietniu 1999r., a jego stosunek pracy zakończył się w dnu 15 października 1999r. Jak wskazał, początkowo zamierzał zwolnić go dyscyplinarnie, lecz z uwagi na świadomość trudności z ponownym zatrudnieniem w takich okolicznościach, zdecydowano, iż zakończenie stosunku pracy nastąpi na podstawie porozumienia stron. P. P. (3) złożył wypowiedzenie dnia 20 września 1999r.

Świadek wskazał również, iż miał świadomość tego, że mimo nasycenia rynku, oskarżony będzie miał szanse zdobyć porównywalne zatrudnienie.

Okoliczności dotyczące zatrudnienia – w tym wynagrodzenia - P. N. (P.) potwierdziła Z. Ł. (2) (k. 182, 347 – 349, 450), która podała też, że kwestia uzgodnień sposobu rozwiązania stosunku pracy nie była jej znana.

Wykorzystano również obiektywne zeznania pracownika (...) K. O. (2) (T.) (k. 29 – 30, 451), która wskazała, jakie dokumenty winny zostać przedstawione celem uzyskania karty kredytowej Banku. Podała też przyznany oskarżonemu limit oraz daty pierwszej i ostatniej transakcji dokonanej przez oskarżonego z jej wykorzystaniem, co potwierdzone zostało wyciągami z rachunku karty kredytowej. Nadto, podała też szczegóły dotyczące kwoty, ilości rat oraz wysokości każdej z rat z tytułu kredytu na telefon, jaki został przyznany P. P.. Jak wskazała, oskarżony nie odpowiadał na upomnienia przesyłane przez bank.

Sąd nie wykorzystał natomiast, relacji przedstawiciela (...) A. K. (1) (k. 450), którego wiedza o produkcie pod nazwą „kredyt na telefon”, jaki oferowany był klientom we wrześniu 1999r. ograniczała się do wskazania kwot, jakich Bank domaga się obecnie od oskarżonego. Świadek nie wiedział jakie obowiązki ciążyły wówczas na kredytobiorcy, nie miał wiedzy czy przyznanie karty kredytowej skorelowane było z udzieleniem kredytu „na telefon”. Nie miał tez informacji, czy regulamin karty kredytowej z września 1999 i znajdujący się w aktach sprawy regulamin z grudnia 1999r. były tożsame.

W toku postępowania Sad wykorzystał umowę (...) NA (...), wraz z wnioskiem o wydanie karty kredytowej C. (k. 8 – 10), z których wynika, iż wskazana na formularzu umowy data „1999 – 09-27”, wskazywana jako data zawarcia umowy, jest faktycznie datą dokonania przelewu kwoty kredytu na wskazany w umowie rachunek bankowy, nie zaś datą, kiedy przedmiotowy blankiet został wypełniony. Podkreślić, bowiem, należy, iż jako miejsce „zawarcia umowy” wskazana jest W., oskarżony, natomiast, przedkładał dokumenty w placówce we W.. Na umowie, natomiast figuruje data „1999 – 09 – 13”, którą K. O. (2) wskazała jako datę złożenia dokumentów kredytowych we (...) placówce.

Wykorzystano również wyciągi z rachunku karty kredytowej (k. 31 – 38) – lecz tylko w zakresie, w jakim dokumentowały dokonane przez oskarżonego transakcje, nie, zaś inne obciążenia nałożone na niego przez Bank. U., bowiem, że tylko taka kwota rozważana być może jako kwota, której dotyczyć mógł oszukańczy zamiar oskarżonego.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego w sprawie, Sąd wykorzystał również wyczerpującą, obiektywną, fachową i konsekwentną w toku postępowania opinię sądowo – psychiatryczną dotyczącą stanu zdrowia psychicznego oskarżonego (k. 160 – 163, 285 - 286), wskazującą na fakt, iż w toku zarzucanego mu czynu nie miał on zniesionej ani w stopniu znacznym ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynów ani pokierowania swoim postępowaniem. Biegli wzięli, przy tym, pod uwagę podejmowane od 1987r. przez oskarżonego leczenie z powodu zaburzeń adaptacyjnych.

Tak też ustosunkowano się do sporządzonej przez uprawnione podmioty karty karnej (k. 147).

Posłużono się również informacjami dotyczącymi szczegółów zatrudnienia P. P. w (...) (k. 42, 179), które zostały następnie potwierdzone przez M. K. oraz Z. Ł.. – Zeznania tych ostatnich potwierdzają też treść zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach przedstawionego przez oskarżonego przy zawieraniu umowy „kredytu na telefon” (k. 421).

Wykorzystano też informację Naczelnika Urzędu Skarbowego (k. 170), dotyczącą dochodu P. P..

Sąd nie posłużył się, natomiast, regulaminem kart kredytowych (...) (k. 51 – 61), ponieważ złożona do akt kopia regulaminu obowiązywała dopiero od dnia 1 grudnia 1999r. (k. 60), a zatem po zawarciu przez oskarżonego umowy, na podstawie której przedmiotowej karty używał. Żadna, natomiast, z osób występujących w toku postępowania (K. O. (T.), J. W., A. K.) z ramienia Banku, nie była w stanie wskazać, czy postanowienia te były tożsame z tymi, które obowiązywały w chwili przyznania oskarżonemu karty kredytowej. – Co więcej, poczynienie takich ustaleń nie było tez możliwe w oparciu o dokumenty, gdyż Bank nie dysponuje już regulaminami obowiązującymi w 1999r. (k. 420).

Nie wykorzystano, także, zaświadczenia z Urzędu Miejskiego we W. i załączonych do niego wniosków o wydanie dokumentu tożsamości (k. 67 – 70), które nie miały bezpośredniego związku z niniejszą sprawą.

Nie wykorzystano tez zeznań świadków znajdujących się w teczce (...) 00-4/11, które nie miały znaczenia dla oceny zachowania oskarżonego, związanego ze stawianymi mu zarzutami.

Mając powyższe na uwadze, Sąd uniewinnił oskarżonego P. P. (3) od zarzutu polegającego na tym, że w dniu 13 września 1999 r. we W., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 50.000 zł (...) S.A. z główną siedzibą w W. w ten sposób, że wprowadził w błąd pracownika banku co do zamiaru spłaty w/wym. kwoty przekazanej w wyniku zawarcia umowy kredytowej C. na telefon.

Ze zgromadzonego, bowiem, w toku postępowania materiału dowodowego – w szczególności zeznań Z. Ł. i M. K., jak też zaświadczenia o zatrudnieniu złożonego przy ubieganiu się o przyznanie „kredytu na telefon”, jak też informacji (...) wynika, bowiem, że P. N. (1) (później P.) zatrudniony był w (...). Początkowo pracował na tzw. „kontraktach menedżerskich”, następnie, zaś – dnia 16 kwietnia 1999r. na umowę o pracę na czas nieokreślony. Zarabiał wtedy 12300 zł brutto (8149,47 zł netto). Między oskarżonym a M. K. (2) doszło jednak, do konfliktu, skutkiem czego dnia 20 września 1999r. P. P. (3) złożył wypowiedzenie. Od tego czasu – do dnia 15 października 1999r. przebywał na wypowiedzeniu.

Jak, natomiast, wynika z umowy „kredytu na telefon”, formularz jej został wypełniony dnia 13 września 1999r., a zatem, wtedy, kiedy oskarżony pozostawał jeszcze zatrudniony w (...). Co więcej, z relacji M. K., który początkowo rozważał dyscyplinarne zwolnienia oskarżonego, jak tez samego oskarżonego wynika, że rozwiązanie stosunku pracy nie było czymś, co mógłby od dawne przewidywać, lecz – wobec konfliktu - miało charakter nagły. – Nie można zatem twierdzić, że w dniu 13 września 1999r., kiedy to oskarżony złożył dokumenty celem przyznania mu kredytu „na telefon”, miał wiedzę o rychłym zwolnieniu z pracy, a zatem, by wprowadził pracownika pokrzywdzonego w błąd, z zamiarem doprowadzenia (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Przypisanie przestępstwa oszustwa, bowiem wiąże się z wykazaniem, że sprawca obejmował swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim kierunkowym zarówno wprowadzenie w błąd innej osoby jak i to, że w ten sposób doprowadza ją do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (tak też post. SN z 4 stycznia 2011 r., III KK 181/10, LexPolonica nr 2488743, OSNKW 2011, nr 3, poz. 27). – Zdaniem Sądu, takiej świadomości w chwili zawierania umowy kredytowej oskarżony nie miał. - P. P. (3) podczas zatrudnienia otrzymywał wynagrodzenie w kwocie 12.300 zł brutto (8149,47 zł netto), które wolne było od jakichkolwiek obciążeń, w związku z czym miał podstawy twierdzić, że uiszczenie rat kredytu w kwocie 1713 zł miesięcznie nie będzie dla niego nadmiernym obciążeniem.

Zauważyć, jednak, należy, iż decyzja o przyznaniu przez Bank przedmiotowego kredytu podjęta została w W., po przeanalizowaniu złożonego we W. wniosku – w dniu 27 września 1999r., a zatem, kiedy oskarżony był już na wypowiedzeniu. – Wobec, natomiast braku w aktach sprawy i braku możliwości nadesłania przez Bank stosownego regulaminu (k. 420), ustalenie ewentualnych obowiązków nałożonych na kredytobiorcę związanych ze zamianą statusu zatrudnienia, okazało się niemożliwe. – Na uwagę zasługuje też z drugiej strony okoliczność, że P. P. (3) – nie tylko w swoim przekonaniu demonstrowanym podczas postępowania, ale też według jego ostatniego pracodawcy - M. K. (2), po zwolnieniu z (...) miał szansę na porównywalne zatrudnienie.

P. P. (3) uniewinniono, zatem, od popełnienia przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.

Podobnie, uniewinniono P. P. (3) od tego, że w okresie od września 1999 r. do lipca 2000 r we W., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej po uprzednim wprowadzeniu w błąd pracownika (...) S.A. co do zamiaru spłaty kwot otrzymanych przy użyciu karty kredytowej V. o numerze (...) stanowiącej własność (...) S.A. dokonywał wypłat i zapłaty za zakupione towary przy jej użyciu doprowadzając w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) S.A. w kwocie 6.932,15 zł.

Jak wynika z wyciągu rachunków karty kredytowej (k. 31 i 32), pierwszej transakcji przedmiotową kartą oskarżony dokonał 1 października 1999r., zaś ostatniej 22 października 1999r. Łączna kwota wydatkowanych przez niego środków to 5455,80 zł, w związku z czym – w szczególności wobec braku odpowiednich regulaminów – jedynie w granicach takiej kwoty możnaby, zdaniem Sadu, rozważać pokrzywdzenie Banku. – Nie ulega, jednak, wątpliwości Sądu okoliczność, iż oskarżony wnosząc o przyznanie karty kredytowej pozostawał w stosunku zatrudnienia, a okoliczność, iż środki tak przyznane wykorzystywał po rozwiązaniu stosunku pracy była spowodowana przekonaniem o możliwości rychłego znalezienia zatrudnienia.

Na uwagę zasługuje tu okoliczność, iż znajdujący się w aktach sprawy regulamin karty kredytowej C. G. datowany jest na 1 grudnia 1999r., a zatem jest późniejszy w stosunku do daty przyznania przedmiotowej karty kredytowej, co – podobnie jak w przypadku kredytu „na telefon” czyni niemożliwym ustalenie nałożonych na oskarżonego obowiązków związanych z użytkowaniem karty, jakie były mu udostępnione wg. pkt. 2 oświadczenia na wniosku o przyznanie karty.

Co więcej, podkreślić tu należy okoliczność, iż wobec niepamięci oskarżonego, nie jest możliwe ustalenie przyczyn, dla których zaprzestał on korzystania z karty po dokonaniu transakcji w dniu 22 października 1999r. – mimo, że nie wyczerpał do końca limitu zadłużenia, a który to fakt przemawia za stwierdzeniem, iż nie działał on jednak, z zamiarem doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Banku. – Ponownie, bowiem, trzeba się tu powołać na nadzieje P. P. na znalezienie zajęcia porównywalnego z tym, jakie dotychczas wykonywał.

Wobec, zatem, niemożliwości przypisania oskarżonemu zamiaru działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie Banku w błąd co do zamiaru spłaty kwot otrzymanych przy użyciu karty kredytowej, oskarżonego uniewinniono od drugiego ze stawianych mu zarzutów.

Wobec uniewinnienia oskarżonego, kosztami postępowania obciążono Skarb Państwa.

Mając, zaś, na względzie, że do uzasadnionych wydatków oskarżonego – wliczanych do kosztów procesu – należą koszty ustanowienia obrońcy, Sąd – na podstawie przepisów Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, zasądził od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego kwotę 2.932,68 złotych, tytułem zawrotu kosztów procesu we wszystkich instancjach.