Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 620/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 grudnia 2013r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Agata Regulska (spr.)

Sędziowie SSO Małgorzata Szyszko

SSO Aleksander Ostrowski

Protokolant Artur Łukiańczyk

po rozpoznaniu w dniu 10 grudnia 2013r.

sprawy T. R.

oskarżonego o przestępstwo z art. 212 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Krzyków

z dnia 8 stycznia 2013 r. sygn. akt II K 283/11

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym wymierza mu opłatę w kwocie 1000 złotych za II instancję;

III.  zasądza od oskarżonego T. R. na rzecz każdego z oskarżycieli prywatnych W. S. oraz P. S. kwoty po 588 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt IVKa 620/13

UZASADNIENIE

T. R. został oskarżony o to, że:

w dniu 26.04.2011 r. we W. pomówił W. S. oraz P. S. o zlecenie zamordowania T. R. i przebywanie wskutek tego w areszcie, w celu poniżenia ich i doprowadzenia do utraty zaufania potrzebnego do prowadzenia przez nich działalności deweloperskiej

tj. o czyn z art. 212 § 1 kk

Wyrokiem z dnia 8 stycznia 2013r. (sygnatura akt: IIK 283/11) Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Krzyków, II Wydział Karny:

I.  uznał oskarżonego T. R. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku stanowiącego występek z art. 212 § 1 kk i za to na podstawie art. 212 § 1 kk i art. 33 § 1 i 3 kk skazał go na karę grzywny w wysokości 100 (sto) stawek dziennych po 100 złotych każda;

II.  na podstawie art. 628 kpk zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycieli prywatnych W. S. oraz P. S. w częściach równych poniesione przez nich koszty procesu w łącznej kwocie 2210 zł.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł oskarżony za pośrednictwem swojego obrońcy. W jej treści zarzucono Sądowi I instancji:

I.  naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść orzeczenia tj.

- art. 6 kpk poprzez odebranie oskarżonemu prawa do obrony i możliwości zadawania pytań świadkowi K. K. (1) – w sytuacji, gdy Sąd I instancji 5 miesięcy po przesłuchaniu tego świadka zwrócił się do niego w dniu 06.11.2012r. o pisemne wskazanie daty rzekomego kontaktu z oskarżonym i oparcie wyroku na uzyskanym od świadka pisemnym oświadczeniu co do tej daty (co jest okolicznością o wielkim znaczeniu w tej sprawie – ustalenie sprawstwa),

- art. 174 kpk poprzez zastąpienie przez Sąd I instancji zeznań świadka K. K. (1) treścią jego pisma z dnia 14.11.2012r. (sformułowanego na żądanie Sądu) tj. naruszenie zasady bezpośredniości procesu karnego,

- art. 410 kpk w zw. z art. 4, art. 5§2 i art. 7 kpk poprzez nieuwzględnienie części środków dowodowych przemawiających na korzyść oskarżonego (m.in. zeznań świadków H. Z., K. K. oraz Ł. R. nt. miejsca pobytu oskarżonego w dniu 26.04.2011r.) Sąd I instancji nie powziął wątpliwości co do zaistnienia inkryminowanego zdarzenia, choć wymienieni świadkowie zeznali, że oskarżonego nie było na miejscu, które wskazali oskarżyciele, a główny świadek oskarżenia K. K. (1) w toku przesłuchania nie potrafił wskazać daty spotkania z oskarżonym (vide zeznania na rozprawie 21.06.2012r.). Sąd I instancji nie próbował nawet wyjaśnić sprzeczności w materiale dowodowym co do miejsca pobytu oskarżonego w dniu 26.04.2011r., choćby pozyskując bilingi numerów telefonów osób, które wedle Sądu miały się ze sobą kontaktować czy też dane lokalizacyjne z nadajników telefonii komórkowej, co wszakże pozwoliłoby rozwiać wszelkie wątpliwości i usunąć sprzeczności w zeznaniach świadków,

- art. 4 w zw. z art. 172 kpk poprzez zaniechanie dokonania konfrontacji świadka K. K. (1) z H. Z. (2) (ewentualnie jeszcze z K. K. oraz Ł. R.), co uniemożliwiało wyjaśnienie rażących rozbieżności w zeznaniach tych osób co do miejsca pobytu oskarżonego w dniu 26.04.2011r.,

- art. 365 i art. 367 kpk poprzez zanegowanie zasady ustności procesu karnego, odebraniem od świadka K. K. (1) pisemnego oświadczenia co do istotnych okoliczności w sprawie, a tym samym uniemożliwieniem oskarżonemu ustosunkowania się do tego dowodu (zadawania pytań świadkowi w trakcie przeprowadzania dowodu, składania oświadczeń co do treści zeznań świadka).

I. błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mające wpływ na treść orzeczenia:

- przyjęcie, że oskarżony przebywał w dniu 26.04.2011r. na budowie przy ul. (...) we W. i w trakcie pobytu tam pomówił oskarżycieli o zlecenie jego zabójstwa, twierdząc przy tym, że przebywają oni w areszcie, co przy dokładnej analizie całokształtu materiału dowodowego i zachowując reguły oceny dowodów, nie jest do utrzymania.

Mając na uwadze powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja dotycząca winy i sprawstwa T. R. w odniesieniu do zarzuconego mu przestępstwa jest bezzasadna.

Analiza akt sprawy pozwoliła Sądowi Odwoławczemu na stwierdzenie, iż Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe poprawnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, rzetelnie i dokładnie, gromadząc niezbędne dowody.

Wbrew twierdzeniom apelującego Sąd I instancji procedując w sprawie nie dopuścił się uchybień, które to mogły mieć wpływ na treść orzeczenia wydanego w sprawie.

Zarzuty apelacji wywiedzionej przez obrońcę oskarżonego wskazujące na przekroczenie przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny dowodów, oceniając je jednostronnie na niekorzyść oskarżonego, i w wyniku tego dokonanie błędnych ustaleń faktycznych są, zdaniem Sądu Odwoławczego, całkowicie chybione. Dokładna analiza akt sprawy oraz treści uzasadnienia pozwala stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom apelującego, Sąd Rejonowy dokonał poprawnej oceny zgromadzonych dowodów, wskazał które z nich i dlaczego uznał za wiarygodne, a którym odmówił przymiotu wiarygodności. Zasadność ocen wyprowadzonych przez Sąd I instancji odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania.

W treści apelacji nie wskazano żadnej okoliczności, która pozostałaby poza rozważaniem Sądu Rejonowego, ani żadnego argumentu czy dowodu przekonującego, że ustalenia faktyczne pozostają w sprzeczności z kryteriami prawidłowego rozumowania czy doświadczenia życiowego. Analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd Odwoławczy w zupełności podzielił argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.

Z pewnością nie sposób uznać, iż Sąd I instancji bezpodstawnie ocenił zeznania pokrzywdzonych – oskarżycieli prywatnych, jako wiarygodne. Ich treść była analizowana zarówno pod kątem ich spójności i logiczność jak również w odniesieniu do innych dowodów zgromadzonych w sprawie. Obaj pokrzywdzeni wskazywali konsekwentnie na powód zerwania współpracy z oskarżonym oraz działania podejmowane przez T. R. w celu utrudnienia funkcjonowania przedsiębiorstwa (...). Ich relacje na temat tego, że oskarżony składał zawiadomienie do Prokuratury odnośnie usiłowania zabicia go przez oskarżycieli (postępowanie umorzono stwierdzając, że czynu nie popełniono) znajdują potwierdzenie w dołączonych aktach postępowania przygotowawczego 2Ds. 272/11. W odniesieniu do zdarzenia, stanowiącego przedmiot niniejszego postępowania, pokrzywdzeni podawali informacje, wskazując, że uzyskali je od K. K. (1) i J. B.. Słusznie argumentował Sąd orzekający wskazując, iż zarówno K. K. (1) jak i J. B. nie mieli żadnych powodów ku temu, by obciążać bezpodstawnie oskarżonego. Powodów takich nie wskazywał sam oskarżonym. Obaj są osobami obcymi dla stron i jak utrzymywali nie wiążą ich z nimi żadne relacje koleżeńskie czy towarzyskie. Również brak było podstaw dla kwestionowania wiarygodności relacji K. O.. O szczerości jego wypowiedzi przekonuje fakt, iż precyzował on dane, które poznał słysząc rozmowę S., S. z klientem i doradczą finansowym, a które są mu znane z innych źródeł. Podał m.in. że w Internecie widział „dziwne treści na temat wspólników firmy”, pojawiały się informacje na forach, wskazując jednocześnie szczerze, że podejrzewa, iż T. R. był ich autorem, lecz pewności co do tego nie ma.

Zdaniem Sądu Odwoławczego Sąd orzekający słusznie uznał, iż w okolicznościach sprawy nie sposób uznać, jak chce tego apelujący, że zeznania w/w świadków przesłuchanych w sprawie stanowią jedynie pomówienia i są wyrazem zawiązanego spisku przeciwko niemu.

W ocenie Sądu Odwoławczego, w świetle powyższych dowodów, prawidłowym było przyjęcie, iż treść wyjaśnień oskarżonego stanowiła jedynie przyjętą przez niego linię obrony w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej. Logiczne jest również w pełni wnioskowanie Sądu orzekającego odnośnie braku wartości dowodowej zeznań świadków K. K. (2) i Ł. R. oraz H. Z. (2). Pierwsi dwoje z nich pozostają związani rodzinnie z oskarżonym, a treść ich relacji zawiera tak precyzyjne dane, że nie sposób uznać, iż mogliby je pamiętać przez prawie dwa lata. Relacja H. Z. (2) tym bardziej pozostaje niewiarygodna. Nie sposób bowiem przyjąć, by osoba pracująca w urzędzie, przyznając, iż oskarżonego widziała raz w życiu, pamiętała przez dwa lata dzień, godzinę i cel wizyty petenta. Jednocześnie z treści zeznań świadka wynika, iż to sam oskarżony podał jej datę („wskazał mi tylko dzień tygodnia i miesiąc”), prosząc o świadczenie w Sądzie. Niewykluczone, że faktycznie oskarżony był w Urzędzie Miasta w O. w zbliżonym czasie, lecz z pewnością na podstawie zeznań H. Z. (2) nie można sformułować kategorycznego wniosku o jego obecności w nim w dniu 26.04.2011r.

Sąd Odwoławczy nie widzi przy tym celu, jaki miałaby odnieść konfrontacja H. Z. (2) z K. K. (1). Podstawowym celem przeprowadzania konfrontacji jest wyjaśnienie sprzeczności dotyczących tych samych okoliczności i zdarzeń w zeznaniach i wyjaśnieniach osób uprzednio przesłuchiwanych. Czynność ta ma służyć usunięciu rozbieżności w relacjach osób konfrontowanych, wykazaniu błędności i kłamliwości wypowiedzi tych osób oraz uzyskaniu ich sprostowania. Tymczasem w/w świadkowie zeznawali na temat odmiennych okoliczności, a co za tym idzie przeprowadzenie czynności procesowej, której domagał się apelujący nie miałoby żadnego znaczenia.

Reasumując, ustalony prawidłowo przez Sąd I instancji stan faktyczny, pozwalał na przyjęcie bez wątpliwości winy i sprawstwa oskarżonego w odniesieniu do przypisanego mu przestępstwa w kształcie opisanym w treści wyroku o kwalifikacji prawnej z art. 212 §1 kk.

Sąd Okręgowy nie znalazł również podstaw do kwestionowania wymiaru kary uznając, iż także w tym zakresie Sąd I instancji wydał prawidłowe rozstrzygnięcie i należycie uzasadnił swoje stanowisko.

Wymierzona T. R. kara jest wynikiem wszechstronnej i wnikliwej analizy okoliczności przedmiotowych i podmiotowych czynu i jako spełniająca wymogi zakreślone dyrektywami przepisu art.53 k.k. uznana musiała być za karę słuszną, adekwatną do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez niego, a wysokość stawek dziennych grzywny uwzględnia jego sytuację majątkową i możliwości zarobkowe. Z pewnością wymierzona przez Sąd Rejonowy kara, mieszcząca się i tak w dolnej granicy ustawowego zagrożenia, nie mogła być uznana za nadmiernie surową.

Mając powyższe na względzie, nie kwestionując przy tym rozstrzygnięcia odnośnie kosztów procesu zawartego w treści wyroku, orzeczenie utrzymano w mocy, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

Orzeczenie o kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze oparto na przepisach art. 627 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. Wysokość opłaty wynika z przepisu art. 3 ust. 1 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych.

Wysokość zasądzonej od oskarżonego na rzecz oskarżycieli prywatnych kwot tytułem kosztów poniesionych przez nich kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem w postępowaniu odwoławczym wynika z § 14 ust. 2 pkt 4 i § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.