Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1648/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 31 maja 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz R. K. kwotę 8.774,81 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 15 października 2015 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 2.177 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, oddalił powództwo w pozostałej części.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na ustaleniu, że w dniu 25 lipca 2015 r. w Ł. na rondzie położonym na Placu (...) miała miejsce kolizja drogowa, w której uczestniczył należący wówczas do R. K. samochód marki B. o nr rej. (...). Sprawcą zdarzenia był kierujący drugim pojazdem Z. Z., który w dacie wypadku miał zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z (...) Spółką Akcyjną w W.. Z. Z. został w związku z wypadkiem ukarany przez przybyłą na miejsce zdarzenia Policję.

W wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległa prawa przednia część B.: przedni zderzak, przedni prawy błotnik, wspornik reflektora. Wystąpiło też małe otarcie
na reflektorze. Opisany zakres uszkodzeń został prawidłowo uwzględniony w kalkulacji strony powodowej.

R. K. był drugim właścicielem przedmiotowego B.. Nabył je około 4 lat wcześniej. Uszkodzony pojazd przed dniem 25 lipca 2015 r. był bezwypadkowy,
co potwierdzono bezpośrednio po jego nabyciu przez powoda w autoryzowanym salonie (...). Na większości powierzchni jego karoserii powłoka lakierowa miała fabryczną grubość. Jej większa grubość została stwierdzona jedynie na lewym tylnym błotniku.

W dacie nabycia przez R. K. B. posiadało typowe otarcia eksploatacyjne uwarunkowane upływem lat. Z uwagi na swoją pasję, a także 12- letni staż pracy w branży motoryzacyjnej R. K. po zakupie pojazdu przeprowadził prace odświeżające celem jego doprowadzenia do stanu uznawanego przez siebie za idealny, m.in. dokonał ponownego położenia powłoki lakierowej.

Po wypadku R. K. nie naprawiał uszkodzonego B., lecz sprzedał je po upływie ok. 3 tygodni.

Przeciętny ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy opisanego pojazdu przy wykorzystaniu wyłącznie części oryginalnych z logo producenta wynosił wg ceny z daty szkody 11.072,76 zł. Taki wariant naprawy pozwala mówić o pełnym przywróceniu pojazdu do stanu sprzed szkody poprzez zastąpienie uszkodzonych części takimi samymi nowymi częściami.

Szkoda została zgłoszona ubezpieczycielowi sprawcy. W następstwie przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego (...) w oparciu o przeprowadzoną kalkulację przyznało R. K. odszkodowanie w kwocie 2.605,45 zł.

Poszkodowany nie zaakceptował ustalonej kwoty. W oparciu o informacje uzyskane telefonicznie z profesjonalnego serwisu powziął przeświadczenie, iż koszt naprawy byłby wielokrotnie wyższy.

W związku z tym zlecił (...) Związkowi (...), Ruchu Drogowego, (...) określenie zakresu uszkodzeń pokolizyjnych auta oraz jego kosztów naprawy. Rzeczoznawcy
(...) w dniu 11 sierpnia 2015 r. wystawili ocenę techniczną, w której łączny koszt naprawy B. określono na poziomie 11.484,18 zł. Koszt sporządzenia przedmiotowej oceny wyniósł natomiast kwotę 307,50 złotych.

W konsekwencji R. K. w e-mailu przesłanym (...) w dniu
14 września 2015 r. oświadczył, iż nie zgadza się z wyceną szkody dokonaną przez ubezpieczyciela, sygnalizując przy tym wolę zawarcia ugody.

Następnie pismem z dnia 2 listopada 2015 r. poszkodowany skierował do (...) S.A. w W. przedsądowe wezwanie do zapłaty - dopłaty różnicy wysokości szkody ustalonej przez rzeczoznawcę (...) i przyznanego odszkodowania oraz zwrotu kosztu sporządzenia oceny technicznej.

W odpowiedzi na to, (...) pismem z dnia 27 listopada 2015 r. zajęło stanowisko iż przedłożona im kalkulacja (...) nie stanowi podstawy do uznania i dopłaty odszkodowania. Ubezpieczyciel podniósł przy tym, iż ustalenie wymiaru uszkodzeń oraz wysokości odszkodowania nie wymaga skorzystania z usług niezależnego rzeczoznawcy.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie co do zasady. Podstawę prawną odpowiedzialności strony pozwanej stanowią przepisy art. 12 ust. 1 i 2 obowiązującej wówczas ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (tekst jednolity Dz.U.2015.1206) w zw. z art. 34 ust. 1 w zw. z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz.U.2016.2060), w związku z treścią art. 415 k.c. oraz art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. oraz art. 822 k.c.

W toku postępowania nie było spornym, iż strona pozwana udzielała w dacie zdarzenia sprawcy szkody u powoda ochrony ubezpieczeniowej w zakresie OC. Wskazywało to na jej bierną legitymację w sprawie, gdyż na podstawie art. 34 ust. 1 przywołanej ustawy
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych z udzielanego przez nią ubezpieczenia OC przysługiwało R. K. odszkodowanie kompensujące szkodę majątkową wyrządzoną mu przez Z. Z. w granicach zakreślonych w art. 436 § 2 k.c.
w zw. z art. 435 § 1 k.c.

Na podstawie art. 822 k.c. obowiązek zakładu ubezpieczeń obejmował bowiem w tym wypadku zapłatę określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający. Osią sporu w niniejszej sprawie była kwestia wysokości roszczenia z uwagi na stanowisko strony pozwanej, iż świadczenie ubezpieczeniowe wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego skompensowało całość zaistniałej szkody majątkowej oraz z uwagi na kwestionowanie przez ubezpieczyciela zasadności dochodzenia zwrotu przez powoda kosztów sporządzenia przez rzeczoznawców (...) oceny technicznej.

Art. 361 § 2 k.c. wyraża regułę pełnego odszkodowania. Zgodnie z powołanym przepisem naprawienie szkody obejmuje zarówno starty, jakie poszkodowany poniósł, jak i korzyści, które mógł osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Odszkodowanie ma zatem wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę. Jak trafnie wskazuje przy tym A. O. wymiar zaistniałej szkody ustala się metodą dyferencyjną polegająca na porównaniu rzeczywistego stanu dóbr poszkodowanego, a stanem hipotetycznym jaki istniałby, gdyby do zdarzenia sprawczego nie doszło (A. O. [w:] Kodeks cywilny. Komentarz Tom III pod red. A. K.; źródło: (...) Silver. Mając to na względzie, Sąd Rejonowy przeanalizował ustalenia poczynione w oparciu o opinię biegłego sądowego. W. S. wskazał bowiem, iż koszt naprawy pozwalający w pełni przywrócić B. do stanu sprzed szkody wynosi 11.072,76 zł. Wskazana kwota została ustalona przy założeniu wykorzystania wyłącznie części oryginalnych z logo producenta. Zarazem, co zostało wyszczególnione wprost przez biegłego, takie rozwiązanie, w przeciwieństwie do dopuszczenia zastosowania innych części o jakości równoważnej częściom z logo producenta, pozwala w pełni przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody. Żadna ze stron w zakreślonym przez Sąd terminie
nie zakwestionowała tej konkluzji biegłego sądowego. Sąd odnotował tu polemikę interpretacyjną ze strony pozwanej przedstawioną w dniu 2 grudnia 2016 r.,
lecz zarazem zwrócił uwagę, iż (...) w tym samym piśmie oświadczył, iż nie kwestionuje opinii biegłego i nie wnosi o jego wezwanie na termin rozprawy, co dałoby szansę
na odniesienia się do tej polemiki i ewentualne skorygowanie opinii, jeśli okazałoby się
to konieczne. Strona pozwana jednak tego nie uczyniła. Uwzględniając ustaloną w oparciu o opinię biegłego sądowego wysokość kosztów naprawy samochodu marki B., konieczną dla przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, Sąd Rejonowy przyjął, że szkodę powoda w pełni zrekompensuje kwota 11.072,76 zł. Biorąc przy tym pod uwagę bezspornie wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego kwotę 2.605,45 zł Sąd zasądził z tego tytułu zapłatę kwoty 8.467,31 zł. (11.072,76 zł- 2.605,45 zł= 8.467,31 zł)

Następnie Sąd Rejonowy rozważył zasadność dochodzonej przez powoda kwoty
307,50 zł z tytułu zwrotu kosztów oceny technicznej pojazdu sporządzonej przez (...).

Jak ustalono R. K. zlecił jej opracowanie po zapoznaniu z decyzją (...)
w przedmiocie przyznania mu odszkodowania w danej kwocie, które uznawał
za niewystarczające. Mając to na uwadze, Sąd Rejonowy zważył też, że sam powód nie jest tu, mimo deklarowanego doświadczenia w branży motoryzacyjnej, profesjonalistą mogącym samodzielnie precyzyjnie oszacować koszt naprawy swego pojazdu i określić wartość przedmiotu sporu. Zatem w sytuacji przedstawienia przez pozwanego kalkulacji kosztów naprawy, z którą się nie zgadzał, nie był w stanie przedstawić ubezpieczycielowi merytorycznej alternatywy bez skorzystania z usług profesjonalisty- rzeczoznawcy (...). Dlatego też Sąd Rejonowy przyjął, iż przedmiotowa kwota 307,50 zł stanowi konieczny wydatek po stronie R. K. celem skutecznego dochodzenia przez niego zwrotu kosztów naprawy - przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę. Sąd Rejonowy przyjął iż powód z uwagi na przyznanie przez stronę pozwaną wielokrotnie niższego świadczenia od należnego, zasadnie wystąpił do profesjonalnych rzeczoznawców o sporządzenie opinii technicznej, a następnie zasadnie domaga się zwrotu poniesionych z tego tytułu kosztów. Koszt oceny technicznej rzeczoznawców (...) winien zatem także zostać uwzględniony w wysokości należnego odszkodowania.

Orzekając o odsetkach, Sąd Rejonowy oparł się na treści art. 481 k. c. Badając, w jakiej dacie pozwany popadł w opóźnienie ze spełnieniem świadczenia na rzecz powoda, Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, iż zgodnie z normą art. 817§ 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Zgodnie z przedstawionym wydrukiem korespondencji mailowej powoda przedstawił on stronie pozwanej swe żądanie dopłaty odszkodowania w dniu
14 września 2015 r. Nie było to przy tym kwestionowane przez stronę pozwaną. W dniu 15 października 2015 r. pozwany niewątpliwie był już opóźniony ze spełnieniem spornego świadczenia, zatem powód mógł od tego dnia dochodzić naliczania odsetek. Rozstrzygając następnie w przedmiocie wysokości odsetek, Sąd wziął pod uwagę, iż powód dochodził odsetek w wysokości ustawowej. Żądanie tej treści było oparte na podstawie art. 481 § 2 zdanie 1 k.c. w jego brzmieniu z daty wytoczenia powództwa (Dz.U.2014.121). Mając na uwadze regulację art. 321 § 1 k.p.c. o odsetkach Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W wyżej nakreślonym zakresie roszczenie powoda zasługiwało na uwzględnienie.
W pozostałej części strona powodowa nie udowodniła zasadności dochodzonego odszkodowania. Dlatego tez powództwo zostało oddalone co do kwoty
411,42 zł (9.186,23 zł- 8.774,81zł= 411,42 zł).

Rozstrzygając o kosztach postępowania, Sąd Rejonowy oparł się na regulacji
art. 100 k.p.c. zd. 2, który przewiduje, iż sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Powództwo zostało uwzględnione w ponad 95% (8.774,81zł: 9.186,23 zł=0, (...); 0, (...) 100%= 95,5%). Dlatego też Sąd Rejonowy przyjął, iż powód uległ pozwanemu tylko co do nieznacznej części swego żądania i w związku z tym zasądził od pozwanego na rzecz powoda zwrot wszystkich kosztów procesu o łącznej wysokości 2.177,00 zł na które złożyły się: kwota 460,00 zł - z tytułu opłaty od pozwu; kwota 1.200,00 zł - z tytułu wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika powoda w osobie adwokata, kwota 17,00 zł - z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa; kwota 500,00 zł z tytułu uiszczonej przez powoda zaliczki wykorzystanej w całości na wynagrodzenie biegłego sadowego (460,00 zł+ 1.200,00 zł+ 17,00 zł+ 500,00 zł=2.177,00 zł).

Od wskazanego wyroku apelację złożył pozwany zaskarżając wyrok w części uwzględniającej powództwo ponad kwotę 6.337,76 zł tj. w zakresie kwoty 2.129,55 zł i obciążającej go kosztami postępowania w sprawie.

Zaskarżonemu orzeczeniu pozwany zarzucił naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd Rejonowy oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny, bez jego wszechstronnego rozważenia w oparciu o zasady logiki i doświadczenia życiowego w szczególności przez pominięcie powołanego w sprawie biegłego z zakresu techniki samochodowej w tej części w jakiej biegły uznał, że w przedmiotowym pojeździe w dacie szkody był zamontowany reflektor inny niż fabrycznie oryginalny,

- art. 805 k.c. w zw. z art. 824 1 § 1 k.c. poprzez zasądzenie odszkodowania, przewyższającego rozmiar doznanej szkody w zakresie uznania, że w przedmiotowym pojeździe w dacie szkody zamontowane były oryginalne reflektory fabryczne.

W związku z podniesionymi zarzutami, skarżący wniósł o zmianę wyroku w zakresie zaskarżenia poprzez oddalenie powództwa, a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego, za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji jako oczywiście bezzasadnej oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył :

apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

Zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe i stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego. Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia, a w konsekwencji przyjmuje za swoje, uznając za zbędne powielanie ich w treści uzasadnienia.

Powód sformułował zarzut procesowy wadliwej oceny materiału dowodowego. W doktrynie i judykaturze panuje zgoda co do tego, że z uwagi na przyznaną sądowi swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie wtedy, gdy podstawą rozstrzygnięcia uczyniono rozumowanie sprzeczne z zasadami logiki bądź wskazaniami doświadczenia życiowego. Dlatego w sytuacji, gdy na podstawie zgromadzonych dowodów możliwe jest wyprowadzenie konkurencyjnych wniosków co do przebiegu badanych zdarzeń, dla podważenia stanowiska orzekającego sądu nie wystarcza twierdzenie skarżącego o wadliwości poczynionych ustaleń odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest wskazanie jakich to konkretnie uchybień w ocenie dowodów dopuścił się orzekający sąd naruszając w ten sposób opisane wyżej kryteria, wiążące w ramach swobodnej oceny dowodów (tak np. K. Flaga - Gieruszyńska w: Kodeks postępowania cywilnego, pod red. A. Zielińskiego, Warszawa 2006, tom I, s. 794, 795, por. także wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 kwietnia 2008r., I ACa 205/08, Legalis, w którym stwierdzono: „Fakt, że określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego, nie oznacza naruszenia art. 233 § 1 KPC. Ocena dowodów należy bowiem do sądu orzekającego i nawet w sytuacji, w której z dowodu można było wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd, nie dochodzi do naruszenia art. 233 § 1 KPC”; Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, Orzecznictwo w Sprawach Gospodarczych 2006/10/, w którego tezie stwierdzono, że: „Do naruszenia przepisu art. 233 § 1 KPC mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów”). Odnosząc powyższe do stanowiska skarżącego uznać trzeba, iż nie sprostał on opisanym wymogom formułowania analizowanego zarzutu, a jego stanowisko jest wyrazem polemiki ze stwierdzeniem Sądu Rejonowego przyjętym u podstaw zaskarżonego wyroku, iż przeciętny ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy opisanego pojazdu przy wykorzystaniu wyłącznie części oryginalnych z logo producenta wynosił wg ceny z daty szkody 11.072,76 zł. W świetle przedstawionych uwag nie jest to jednak wystarczające dla podważenia stanowiska prezentowanego w zaskarżonym orzeczeniu.

Zarzut wadliwej oceny dowodów dla swej skuteczności winien wskazywać konkretne uchybienia, jakich dopuścił się orzekający sąd, naruszając tym samym zasady logicznego rozumowania bądź wskazania doświadczenia życiowego. Dla wzruszenia przyjętej oceny nie jest wystarczające wyłącznie odmienne zapatrywanie skarżącego odnośnie wartości poszczególnych z przeprowadzonych dowodów oraz wniosków możliwych do wyprowadzenia, gdy chodzi o podstawę faktyczną rozstrzygnięcia. Formułując zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy regulacji art. 233 § 1 k.p.c. i w efekcie błędnego ustalenia, co do kosztów naprawy obejmujących koszt reflektora o nr katalogowym (...) oryginalnego, tak opisanym wymogom skarżący nie sprostał. Zaprezentowane w treści apelacji stanowisko sprowadza się do powtórnej polemiki z ustaleniami Sądu. Wskazać, należy że biegły w opinii wyjaśnił, że uszkodzony reflektor pochodził od modelu produkowanego od marca 2007 roku, podczas gdy egzemplarz został wyprodukowany w dniu 4.09.2006 roku. Był to reflektor wyprodukowany przez firmę (...). Ten konkretny uszkodzony reflektor to odpowiednik części z logo producenta pojazdu o numerze katalogowym (...), po zadaniu dla danej części okresu produkcji samochodu od marca 2007 roku. Jednocześnie jak wyjaśnił biegły w wariancie pierwszym uwzględnił wyłącznie części oryginalne z logo producenta pojazdu. Ponadto biegły podał, że w tym tylko wariancie można mówić o pełnym przywróceniu pojazdu do stanu sprzed szkody, rozumianym w ten sposób, że części uszkodzone zostają zastąpione nowymi identycznymi częściami. Ponadto biegły w opinii podał, że w przypadku reflektora będzie to część z logo producenta pojazdu (naklejka kodowa B.) i jednocześnie z logo producenta części (znak V. na obudowie) (opinia biegłego k. 82 – 85, k. 90). W tym miejscu trzeba wskazać, że art. 361 § 2 k.c. wyraża regułę pełnego odszkodowania. Zgodnie z powołanym przepisem naprawienie szkody obejmuje zarówno starty, jakie poszkodowany poniósł, jak i korzyści, które mógł osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Odszkodowanie ma zatem wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę. Jak wynika zaś z opinii biegłego tylko naprawa przy użyciu części oryginalnych z logo producenta przywróci stan pojazdu sprzed szkody, czyli będzie pełnym odszkodowaniem. Niezasadnie więc twierdzi skarżący, że Sąd Rejonowy pominął okoliczność, że w samochodzie był zamontowany inny reflektor niż fabrycznie oryginalny, Sąd I instancji w treści uzasadnienia odniósł się do tych kwestii. Biegły bowiem jasno w opinii wskazał jaka naprawa przywróci stan samochodu sprzed szkody. W takiej oczywistej sytuacji niezasadne jest stanowisko skarżącego, co do błędnych ustaleń dokonanych przez Sąd Rejonowy.

Z uwagi na to, że przyjęty przez Sąd Rejonowy koszt naprawy pojazdu obejmujący wariant pierwszy opinii biegłego i uwzględniający części oryginalne z logo producenta pojazdu był prawidłowy, zarzut naruszenia art. 805 k.c. w zw. z art. 824 1 § 1 k.c. okazał się chybiony.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 450 złotych stanowiącą wynagrodzenie pełnomocnika, stosownie do treści § 10.1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 oraz Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. 2015.1800 z poź. zm.).