Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 451/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 15 lutego 2013 roku (data nadania w placówce pocztowej) powód R. T. wniósł o zasądzenie od (...) Towarzystwa (...) z siedzibą w W. kwoty 37.240,03 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 19 marca 2010 roku do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż w dniu 16 lutego 2010 roku na skutek kolizji drogowej uszkodzeniu uległ samochód marki B. (...) nr rej. (...) należący do M. M.. W dacie kolizji pozwany ubezpieczał odpowiedzialność cywilną sprawcy kolizji. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność za skutki zdarzenia i wypłacił z tego tytułu odszkodowanie w wysokości 27.997,51 zł brutto. Powód wskazał, iż koszt naprawy pojazdu wynosił jednakże 65.237,54 zł brutto. W ocenie powoda odmowa wypłaty całości należnego odszkodowania nastąpiła na skutek niezasadnego obniżenia ceny części zamiennych użytych do naprawy pojazdu, zaniżenie stawki za roboczogodzinę, jak również uwzględnienia w koszcie naprawy części zamiennych nie zapewniających bezpieczeństwa pojazdu po naprawie. Powód wyjaśnił ponadto, iż poszkodowany M. M. w dniu 29 października 2010 roku dokonał cesji, mocą której przeniósł na powoda wierzytelność przysługującą mu wobec pozwanego o wypłatę odszkodowania z tytułu powstałej szkody. Powód wskazał, iż dochodzona pozwem kwota stanowi różnicę pomiędzy kosztem brutto prawidłowej naprawy pojazdu, a kwotą odszkodowania wypłaconą z tego tytułu przez pozwanego. Zdaniem powoda, pozwany niezasadnie zaniżył wysokość odszkodowania w niniejszej sprawie, albowiem w przypadku szkód likwidowanych z OC sprawcy wysokość odszkodowania winna odpowiadać kosztowi prawidłowej naprawy pojazdu, tj. takiej która pozwoli na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody – w granicach średnich cen stosowanych w miejscu i czasie naprawy.

(pozew – k. 1-3)

W odpowiedzi na pozew, wniesionej w dniu 30 kwietnia 2013 roku (data nadania placówce pocztowej) pozwany (...) Towarzystwo (...) z siedzibą w W. wniosło oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany wskazał, iż uznał swoją odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 24 lutego 2013 roku i wypłacił na rzecz poszkodowanego odszkodowanie w wysokości 34.156,96 zł. Pozwany zakwestionował wartość dowodową prywatnej kalkulacji naprawy pojazdu marki B., jednocześnie wskazując iż zgodnie z nią - różnica pomiędzy kwotą wynikającą z tejże kalkulacji, a kwotą wypłaconą przez powoda wynosi 31.080,58 zł, a nie jak wskazano w pozwie 37.240,03 zł. Pozwany wskazał również na fakt nieudowodnienia przez powoda faktu, iż to kierujący pojazdem marki P. o nr rej. (...) ponosi wyłączoną odpowiedzialność za zaistniałą szkodę. Ponadto powód nie udowodnił, iż wszelkie uszkodzenia pojazdu marki B. powstały na skutek zdarzenia z dnia 24 lutego 2013 roku, ponadto nie udowodnił nie tylko owego zakresu uszkodzeń, ale także zasadności zastosowanych kwot za części zamienne i stawki za roboczogodzinę.

(odpowiedź na pozew – k. 22-25)

Na terminie rozprawy z dnia 28 maja 2013 roku pełnomocnik powoda popierał powództwo, dokonując jednakże jego modyfikacji. Pełnomocnik powoda cofnął powództwo w zakresie odsetek za okres od dnia 9 marca 2010 roku do dnia 26 marca 2010 roku. W związku z powyższym popierał powództwo i wnosił o zasądzenie kwoty 37.240,30 zł wraz z odsetkami od dnia 27 marca 2010 roku do dnia zapłaty. Ponadto zaprzeczył jakoby pozwany wypłacił poszkodowanemu kwotę 34.156,96 zł, przyznał że pozwany wypłacił tytułem odszkodowania poszkodowanemu kwotę 27.997,51 zł. Pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództwa. Ponadto zakwestionował przebieg wypadku w deklarowanych okolicznościach wskazanych w zgłoszeniu szkody, z uwagi na fakt że w tym wypadku możliwa była wina obydwu uczestników.

(protokół z rozprawy – k. 36-37)

W toku postępowania strony podtrzymywały swoje dotychczasowe stanowiska w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

W dniu 16 lutego 2010 roku w W. przy skrzyżowaniu ulic (...) miała miejsce kolizja drogowa, wskutek której uszkodzony został pojazd marki B. o nr rej. (...) należący do M. M.. Sprawcą zdarzenia, ukaranym na miejscu mandatem karnym przez Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji w W., kierujący wówczas pojazdem marki P. o nr rej. (...) H. K. (1), a którego właścicielem był W. D..

W dacie zdarzenia kierujący pojazdem marki P. korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) Towarzystwie (...) z siedzibą w W..

M. M. w dniu 23 lutego 2010 roku dokonał zgłoszenia szkody w swoim pojeździe do w/w ubezpieczyciela, wskazując iż jadąc ul. (...) został uderzony w przedni bok przez pojazd marki P., który to jadąc ul. (...) nie wyhamował na oblodzonej drodze. M. M. wskazał, że wjechał wówczas na przeciwległy pas pobocza i przejechał po przydrożnych słupkach odgradzających i uderzył w drzewo.

(dowody: zeznania świadka H. K. (2) – k. 59-60, a ponadto: notatka ze zdarzenia nr (...) – k. 60 akt szkody nr K/10/1302/990/10; notatka urzędowa – k. 25 akt szkody nr K/10/1302/990/10; polisa ubezpieczeniowa nr (...) – k. 52-53 akt szkody nr K/10/1302/990/10; zgłoszenie szkody - k. 46-49 akt szkody nr K/10/1302/990/10; zdjęcia miejsca zdarzenia – k. 24 akt szkody nr K/10/1302/990/10)

(...) Towarzystwo (...) uznało, iż szkoda w pojeździe marki B. mogła powstać w przedstawionych przez niego okolicznościach. Ubezpieczyciel stwierdził, iż w pojeździe marki B. uszkodzeniu uległy: wykładzina zderzaka, krata nawiewna lewa zderzaka, kratka ozdobna zderzaka lewa i prawa, reflektor lewy i prawy, ściana boczna przednia prawa, szyba czołowa barwiona, osłona wnęki koła przedniego lewego, zatrzask szyby czołowej, tablica informacyjna airbagu, osłona szyby czołowej, uszczelki szyby, pojemnik płynu, drzwi przednie prawe, listwa progowa prawa, zbiornik paliwa, wykładziny podłogowe przednie i tylnie, system airbag, poduszka gazowa pasażera, wyściółka tablicy rozdzielczej, system napinania pasa lewego i prawego, zamek pasa przedniego lewego i prawego, wsporniki osi przedniej, wahacz przedni lewy, cięgno przednie lewe, felga aluminiowa przednia lewa, drążek kierownicy lewy, koło kierownicy, system airbag kierowcy, rama nośna chłodnicy, osłona komory silnika, osłona skrzyni biegów, przewód paliwa.

Ubezpieczyciel ustalił wartość pojazdu marki B. w stanie sprzed szkody na kwotę 108.600,00 zł, zaś wysokość kosztu naprawy tegoż na kwotę 34.156,96 zł (na kwotę tą składał się koszt robocizny – 2.465,00 zł, po stawce 60 zł/ (...); koszt lakierowania – 2.624,17 zł; koszt części zamiennych – 24.044,21 zł, ponadto zastosowano potrącenie o ubytek wartości części zamiennych w wysokości 15% cen części zamiennych).

(dowody: kalkulacja naprawy nr (...) – k. 71-77 akt szkody nr K/10/1302/990/10; raport optymalizacji części do kalkulacji – k. 68-70 akt szkody nr K/10/1302/990/10; oświadczenie rzeczoznawcy – k. 38-39 akt szkody nr K/10/1302/990/10; arkusz ustalenia wartości pojazdu – k. 35-37 akt szkody nr K/10/1302/990/10)

(...) Towarzystwo (...) przyznało i wypłaciło na rzecz M. M. odszkodowanie w łącznej wysokości 34.156,96 zł.

(dowody: potwierdzenia przelewów – k. 42-44; polecenia wypłaty wraz z operatami szkodowymi – k. 63-64 i 56-57 akt szkody nr K/10/1302/990/10)

M. M. będąc niezadowolonym z decyzji ubezpieczyciela zlecił przeprowadzenie prywatnej kalkulacji naprawy pojazdu marki B., zgodnie z którą koszty naprawy tegoż pojazdu winny wynieść 65.237,54 zł.

(dowody: kalkulacja naprawy nr (...) – k. 7-14)

W dniu 29 października 2010 roku M. M. dokonał na rzecz R. T. przelewu wierzytelności przysługujących mu z tytułu szkody z dnia 16 lutego 2010 roku wobec sprawcy szkody oraz (...) Towarzystwa (...), a dotyczące pojazdu marki B. o nr rej. (...).

(dowody: umowa przelewu roszczeń – k. 15-16)

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie wyżej powołanych dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy. Stanowią one, w ocenie Sądu, pełnowartościowy materiał dowodowy.

Sąd ustalając stan faktyczny w znacznej mierze oparł się na opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej, techniki prowadzenia pojazdów mechanicznych i rekonstrukcji wypadków drogowych J. J. (opinia główna – k. 73-108), który stwierdził, że zakresy uszkodzeń samochodu B. nie były geometrycznie kompatybilne z przeszkodą sztywną nieruchomą, ponadto uruchomienie poduszek gazowych nie korespondowało z zakresem uszkodzeń przedniej części samochodu B.. Biegły nie mógł jednoznacznie wskazać, czy kierujący pojazdem marki B. obserwował należycie jezdni i nie zachował szczególnej ostrożności, jak i zasady ograniczonego zaufania w stosunku do innych uczestników ruchu drogowego – zbliżając się do skrzyżowania, na którym doszło do kolizji; czy wszystkie uszkodzenia w pojeździe B. powstały w wyniku tego zdarzenia; czy należało zastosować korekty ujemne z tytułu zużycia części, które podlegały wymianie w związku z ich uszkodzeniem na skutek zdarzenia z dnia 16 lutego 2010 roku i jaka była wysokość w pojeździe marki B.; jak i jaki był koszt prawidłowej naprawy pojazdu marki B. pozwalający na przywrócenie go do stanu poprzedniego sprzed szkody z dnia 16 lutego 2010 roku.

Sąd dał wiarę opinii pisemnej biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, techniki prowadzenia pojazdów mechanicznych i rekonstrukcji wypadków drogowych J. J., która jest rzetelna, zupełna i w pełni odpowiada na kluczowe dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pytania z zakresu wiedzy specjalnej. Opinia te pochodzi od osoby o wysokich kwalifikacjach zawodowych, dlatego też Sąd w pełni podziela wypływające z niej wnioski. W świetle powyższego Sąd uznał, że opinia biegłego stanowi pełnowartościowy materiał dowodowy i dokonał w oparciu o nie określonych ustaleń. W przekonaniu Sądu ww. opinia biegłego, poprzedzona oględzinami miejsca zdarzenia oraz poparta wnikliwą analizą dokumentacji szkodowej załączonej do akt sprawy, została sporządzona zgodnie z doświadczeniem zawodowym, życiowym oraz ze wskazaniami specjalistycznej wiedzy oraz zawiera w sobie adekwatne i logiczne wnioski, co do tezy dowodowej przedstawionej w postanowieniu Sądu z dnia 04 grudnia 2013 roku.

Podstawy ustaleń w sprawie nie stanowiły jednakże opinie (pisemna oraz 2 uzupełniające) biegłego z zakresu techniki motoryzacyjnej i ruchu drogowego H. S.. Biegły przedstawił w każdej z opinii inną kwotę naprawy pojazdu – zgodnie ze wskazaniami stron w składanych zastrzeżeniach do opinii poprzednich. Biegły nie dokonał nawet w najmniejszym zakresie symulacji przebiegu samego wypadku, ani jego ewentualnych skutków, nie dokonał analizy uszkodzeń pojazdu, ani zakresu koniecznych napraw. Biegły nie przeprowadził żadnych własnych działań w zakresie sporządzanej opinii – opierał się wyłącznie na dokumentach zawartych w aktach sprawy, a właściwie twierdzeń powoda. Biegły nie przeprowadził stosowych badań, wyliczeń, czy też sprawdzenia prawdziwości twierdzeń stron – co do realnych i faktycznych skutkach zdarzenia i jego samego przebiegu. Opinie biegłego zostały sporządzone bardzo ogólnikowo, lakonicznie i nie posiadały dostatecznego uzasadnienia stanowiska w nich prezentowanego. W ocenie Sądu fakt korzystania przez biegłego z wiedzy i doświadczeń podmiotów trzecich i niedołączenie jakichkolwiek dokumentów pozwalających zweryfikowanie danych wykorzystanych przez biegłego dyskwalifikowało dowód z tejże opinii. W świetle powyższego nie sposób było odmówić zasadności uwagom i zastrzeżeniom zgłaszanym przez stronę pozwaną. Nie można bowiem było zweryfikować zawartego w opinii rozumowania co do trafności ustaleń i wniosków biegłego. Ustaleń w istocie dokonała osoba, która nie posiadała wiadomości specjalnych w wymaganej dziedzinie. A, co najistotniejsze, ustaleń dokonano w oparciu o wiedzę innych osób – stron postępowania, a jedynie w znikomym zakresie w oparciu o wiadomości specjalne biegłego (art. 278 k.p.c.). Biegły nie udzielił więc fachowych informacji oraz wiadomości jakich oczekiwał od niego Sąd oraz strony postępowania. Dlatego opinia w tym kształcie nie mogła stać się podstawą do dokonania ustaleń w sprawie.

Podkreślić należy, że opinia biegłego H. S. stała w sprzeczności z przedstawioną opinią biegłego J. J., w ocenie Sądu zatem brak było podstaw do przeprowadzenia konfrontacji z opinii biegłych. Zarządzenie konfrontacji jest prawem, a nie obowiązkiem sądu (tak orzeczenie SN 19 stycznia 1937 r., sygn. akt C. II. 422/37, (...) 1937, nr 4, poz. 289). W tej sytuacji nieprzeprowadzenie przez sąd konfrontacji nie stanowi uchybienia procesowego. W ocenie Sądu to opinia biegłego J. J. przedstawiała faktyczną moc dowodową w niniejszym postępowaniu.

Ponadto Sąd posiłkował się zeznaniami świadka zdarzenia, uczestnika zdarzenia H. K. (1), które uznał za wiarygodne w zakresie w jakim korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie.

Ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie, Sąd zastosował ponadto reguły, wynikające z art. 229 k.p.c. Zgodnie bowiem z treścią art. 229 k.p.c. nie wymagają dowodu fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu w całości.

Zgodnie z dyspozycją art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Przekładając powyższą zasadę na grunt przedmiotowej sprawy należy stwierdzić, iż to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia zarówno podstawy jak i wysokość dochodzonych roszczeń. Należy bowiem pamiętać, iż niezależnie od przyczyny powstania szkody, poszkodowany - występujący w procesie sądowym w charakterze powoda - aby uzyskać odszkodowanie, musi wykazać, że szkodę wyrządził mu pozwany (udowodnić okoliczności faktyczne, w jakich doszło do wyrządzenia szkody) oraz wysokość tej szkody (tak SN w orzeczenie z 3 października 1969 r., II PR 313/69, OSNCP 9/70, poz. 147).

Istotną okolicznością faktyczną w przedmiotowej sprawie było zbycie wierzytelności poszkodowanego na rzecz powoda R. T.. Jest to możliwe na mocy przepisów kodeksu cywilnego albowiem zgodnie z art. 509 § 1 k.c. wierzytelność poszkodowanego wobec posiadacza odpowiedzialnego za szkodę może być przeniesiona na osobę trzecią bez zgody dłużnika. W § 2 tego przepisu wskazano zaś, że wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Oznacza to, że w razie dokonania przelewu dochodzi do szczególnego następstwa prawno-materialnego po stronie wierzyciela, przy czym wierzytelność przechodzi na nabywcę w niezmienionym stanie i zakresie.

Zgodnie z treścią art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody.

Ponadto, szkodę w rozumieniu art. 361 k.c. stanowi różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem, jaki by w jego majątku istniał, gdyby zdarzenie nie nastąpiło. Zobowiązanie do zapłaty odszkodowania obejmuje tylko normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Istnienie związku przyczynowego ma wpływ bezpośredni na ustalenie odszkodowania. Stanowi bowiem przesłankę odpowiedzialności, decydując o tym czy dana osoba w ogóle ponosi odpowiedzialność za szkodę i jakie są granice tej odpowiedzialności. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy pierwotne znaczenie ma ustalenie istnienia normalnego związku przyczynowego, a ocena czy określony skutek jest „normalny” (typowy, występujący w zwykłej kolejności rzeczy) zawsze powinna być dokonana na podstawie całokształtu okoliczności konkretnej sprawy, przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego (por. uzasadnienie do wyroku SN z dnia 20 lutego 2002 roku, w sprawie V CKN 908/00, nie publ.). O szkodzie zaś decyduje uszczerbek – zmniejszenie majątku poszkodowanego, który nastąpił wbrew jego woli. Taką wykładnię zaprezentował także Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 18 maja 2004 roku, III CZP 24/04, nie publ., wskazując dodatkowo, iż samo określenie rozmiaru szkody nie przesądza jeszcze o wysokości odszkodowania. Każdorazowo granice obowiązku naprawienia szkody wyznaczone są przez normalny związek przyczynowy między zdarzeniem wywołującym uszczerbek, a szkodą. Natomiast zgodnie z dyspozycją art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Spór między stronami w niniejszej sprawie sprowadza się do ustalenia, czy pojazd marki B. należący do M. M. uległ uszkodzeniu na skutek kolizji drogowej z pojazdem marki P., a która miała mieć miejsce w dniu 16 lutego 2010 roku.

Przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe nie wykazało, że pozwany powinien wypłacić powodowi jakąkolwiek kwotę z tytułu odszkodowania za rzekomą szkodę z dnia 16 lutego 2010 roku. Powód, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c., nie udowodnił, by w wyniku owej kolizji doszło w użytkowanym przez M. M. samochodzie marki B. do uszkodzeń w zakresie przez niego wskazanym w pozwie.

Przeprowadzone dowody, w tym zwłaszcza dowód z opinii biegłego, wykluczyły możliwość powstania w wyniku przedmiotowej kolizji w/w uszkodzeń. Świadczyły o tym mało dynamiczny przebieg zdarzenia oraz analiza uszkodzeń w pojeździe marki B. z przedstawioną kalkulacją kosztów naprawy, dołączono do pozwu. Podstawowe znaczenie dla ustalenia zasadności wypłaty odszkodowania należnego powodowi miał dowód z opinii biegłego sądowego J. J..

Biegły sądowy J. J. stwierdził, że zakresy uszkodzeń samochodu B. nie były geometrycznie kompatybilne z przeszkodą sztywną nieruchomą, ponadto uruchomienie poduszek gazowych nie korespondowało z zakresem uszkodzeń przedniej części samochodu B.. Zgłoszone uszkodzenia w pojeździe marki B. prawdopodobnie nie powstały w okolicznościach wskazanych przez uczestników kolizji. Biegły na podstawie dokumentów dostępnych w aktach sprawy oraz przeprowadzonych oględzinach miejsca zdarzenia dokonał rekonstrukcji czasowo – przestrzennej przebiegu kolizji. Biegły wyjaśnił, iż z uwagi na ubogi materiał porównawczy, brak dokumentacji fotograficznej uszkodzeń pojazdów oraz lakoniczne i nie spójne wskazania uczestników kolizji w zakresie parametrów ruchu - biegły nie mógł przeprowadzić badań organoleptycznych oraz instrumentalnych pojazdów jak w stanie po wypadku. W toku oględzin biegły ustalił, że kolizja miała miejsce na skrzyżowaniu ulicy w kształcie litery (...), patrząc zaś w kierunku jazdy pojazdu B. drogę stanowił prostoliniowy płaski odcinek jezdni. Biegły podał, iż pojazd marki B. miał pierwszeństwo, brak było przeszkód ograniczających widoczność kierującym zbliżającym się do skrzyżowania. Patrząc z kolei w kierunku jazdy pojazdu marki P. drogę stanowił odcinek jezdni przebiegający lekkim łukiem w prawo, brak było przeszkód ograniczających widoczność, była informacja o pierwszeństwie przejazdu. Biegły wywnioskował, iż pojazd B. był widoczny dla pojazdu P. z odległości 60 metrów, zaś pojazd P. był widoczny dla pojazdu B. z odległości 20 metrów. W ocenie biegłego obydwaj kierowcy mieli możliwość i powinni byli wykonać manewry, które mogły skutkować uniknięciem kolizji. Biegły dokonując analizy zakresu zewnętrznych uszkodzeń samochodu B., jego deformacjach trwałych – uznał, iż strefa największych uszkodzeń dotyczy okolicy błotnika i przednich drzwi. Ten zakres uszkodzeń odpowiada relatywnie małej prędkości równoważnej energetycznie. W zakresie uszkodzeń strefy przedniej pojazdu marki B. dotyczyły pokrywy komory silnika, które dotyczyły zarysowań powłoki lakierowej oraz wgnieceniach - co też odpowiada relatywnie małej prędkości równoważnej energetycznie. Biegły wyjaśnił, że w niniejszej sprawie nie stwierdzono rozległych uszkodzeń błotników przednich, pokrywy silnika, lamp przednich zespolonych, ani podłużnic przednich – co wskazywało na mało czasochłonności napraw przedniej części samochodu. W ocenie biegłego w przedmiotowej sytuacji nie mógł zostać uruchomiony system airbag, ani aktywowane poduszki gazowe. Biegły podał, iż trajektoria ruchu pojazdów biorących udział w kolizji wynikająca z osobowych źródeł osobowych stało w sprzeczności z wynikami uzyskanymi w wyniku badań symulacyjnych V. (...), albowiem w ruchu po zderzeniowym nie dochodziło do zjazdu samochodu B. na lewe pobocze i uderzenie w pień drzewa. Uzyskane zaś wartości prędkości równoważnej energetyczne na podstawie symulacji wykonanej programem V. (...) stoją w sprzeczności zakresem uszkodzeń ujawnionych w materialnych źródłach dowodowych oraz wynikających z osobowych źródłach dowodowych.

W świetle opinii biegłego uszkodzenie pojazdu marki B. nie miało związku z przedmiotową szkodą. Powyższe zadecydowało o odmowie udzielenia ochrony prawnej powodowi i oddaleniu powództwa w całości.

O kosztach postępowania Sąd orzekł stosownie do treści art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., czyli zgodnie z zasadą odpowiedzialności strony za wynik procesu. Skoro stroną przegrywającą sprawę jest powód, obciąża go obowiązek zapłaty kosztów procesu poniesionych przez każdego z pozwanych. Na koszty te – na rzecz pozwanego w łącznej kwocie 2417 zł złożyło się: wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2.400,00 zł, ustalone na podstawie § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz kwota 17,00 zł tytułem udzielonego pełnomocnictwa.

Ponadto na podstawie art. 83 w zw. z art. 113 cyt. ustawy o kosztach sądowych i art. 98 k.p.c. zasądzono od powoda, jako strony przegrywającej sprawę na rzecz Skarbu Państwa kwoty tymczasowo wyłożone ze Skarbu Państwa w łącznej kwocie 1.460,92 zł z tytułu wynagrodzenia biegłych.

Ze względu na powyższe motywy orzeczono jak w sentencji.

Zarządzenie: (...)