Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12.04.2018r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSO Aleksander Brzozowski

Sędziowie SSO Hanna Bartkowiak

SSO Leszek Matuszewski (spr)

Protokolant: po. staż. M. B.

przy udziale J. D. Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Poznaniu i starszego aspiranta celnego N. N., po rozpoznaniu w dniu 29.03.2018r. sprawy G. W. oskarżonego z art. 107§ 1 kks na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w Chodzieży z dnia 28.12.2017r., sygn. akt IIK 279/17

1.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

2.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wyłożone koszty postępowania odwoławczego i wymierza opłatę za drugą instancję w kwocie 1000zł.

L. M. A. H. B.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Chodzieży wyrokiem z dnia 28.12.2017r w sprawie IIK 279/17 uznał oskarżonego G. W. za winnego popełnienia przestępstwa opisanego w art. 107§1 kks w zw. z art. 9§ 3kks i na podstawie art. 107§ 1kks wymierzył mu karę 100 stawek dziennych grzywny, przyjmując wysokość jednej stawki na 100 zł.

Na podstawie art. 30 § 5 kks orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci automatu do gier o nazwie S. bank nr 688, przechowywanego w Magazynie Urzędu Celnego w P..

Z powyższym wyrokiem nie zgodził się obrońca oskarżonego zaskarżając go w całości, domagając się jego zmiany i uniewinnienia oskarżonego od popełnienia przypisanego mu przestępstwa. (k.257-275)

Sąd odwoławczy zważył co następuje:

Apelacja obrońcy nie jest zasadna.

Na wstępie należy zauważyć, że postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone prawidłowo. Sąd I instancji rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy, na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne oraz należycie wykazał winę oskarżonego w zakresie przypisanego mu występku. Ocena materiału dowodowego, dokonana przez Sąd I instancji jest wnikliwa i nie wykazuje żadnych błędów logicznych, utrzymując się w granicach swobodnej oceny dowodów chronionej art. 7 k.p.k. Przedmiotem rozważań Sądu były dowody zarówno na korzyść oskarżonego, jak i wszelkie dowody im przeciwne. Wszystkie dowody zostały ocenione zgodnie z zasadami logicznego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego z uwzględnieniem zasad wynikających z art.2, 4 k.p.k. i 5 § 2 k.p.k. Uzasadnienie wyroku odpowiada zaś wymogom art. 424 k.p.k. i w pełni pozwala na kontrolę prawidłowości rozstrzygnięcia.

W realiach przedmiotowej sprawy nie może budzić wątpliwości, że oskarżony pełniąc funkcję Prezesa Zarządu firmy (...) Sp.z o.o. w W., urządzał wbrew przepisom ustawy z dnia 19.11.2009r o grach hazardowych, w okresie o d dnia 3.09.2015r do dnia 5.10.2015r poza kasynem gry, tj. w lokalu (...)” w O. gry na automacie, który to automat udostępniał gry o wygrane pieniężne zawierające elementy losowości, co stanowi naruszenie art. 6 ust 1, art.14 ust 1 oraz art. 23a ust 1 w zw. z art. 2 ust 3 ustawy o grach hazardowych.

Jak wynika z postawionych w apelacji zarzutów apelujący nie kwestionuje samego faktu prowadzenia przez oskarżonego przypisanej mu działalności ale podważa możność stosowania wobec oskarżonego regulacji w obowiązującej w okresie objętym zarzutem ustawy o grach hazardowych. Po pierwsze stara się wywieść, że nowelizacja ustawy o grach hazardowych, która weszła w życie w dniu 3.09.2015r, zawiera wady prawne i nadal przepisy tej ustawy, ograniczające możliwość urządzania tzw. gier hazardowych, jedynie do kasyn gry, są bezskuteczne wobec podmiotów, które nie podporządkowują się jej regulacjom. Po drugie zarzuca, że nawet gdyby przyjąć, że ustawa ta jest skuteczna, to wobec oskarżonego należałoby zastosować regulację wynikającą z art. 10§ 4 kks, uznając że działał on w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu co do braku karalności urządzania gier na automatach poza kasynem gry.

Sąd odwoławczy nie podziela tego stanowiska.

Tekst ustawy z dnia 12 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych (Dz.U.2015.1201), której przepisy weszły w życie w dniu 3 września 2015 r., został notyfikowany Komisji Europejskiej w dniu 5 listopada 2014 r. pod numerem (...).

Uwzględniając stan prawny obowiązujący od dnia 3 września 2015 r. należy więc uznać zakaz gier na automatach poza kasynami gier za w pełni skuteczny (art. 107 § 1 k.k.s. w zw. z art. 14 ust. 1 u.g.h.). Sam wymóg uzyskania koncesji na prowadzenie kasyna gry określony w art. 14 ust. 1 u.g.h. powiązany jest z regulacjami ujętymi w rozdziale 5 ustawy o grach hazardowych, które określają warunki, na jakich możliwe jest uzyskanie prawnej zgody na prowadzenie określonej działalności. Natomiast techniczny charakter regulacji, który należy wiązać ze skutkiem w postaci ograniczenia prowadzenia gier na automatach poza kasynami gry, który pociągał za sobą konieczność notyfikacji tej normy, należy wywodzić z regulacji zawartej w art. 14 u.g.h. Obowiązek uzyskania koncesji na prowadzenie kasyna gry unormowany jest także w ustawie z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (art. 46 ust. 1 pkt 7) (Dz.U. Nr 173, poz. 1807 z późniejszymi zmianami).

Nie zasługują na uwzględnienie zarzuty obrońcy o nieskuteczności dokonanej notyfikacji ustawy z dnia 12 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych (Dz.U.2015.1201). Przede wszystkim Sąd odwoławczy nie podziela stanowiska aby dokonana zmiana harmonogramu wejścia w życie notyfikowanej ustawy miała charakter istotny. Jak wykazuje obrońca ustawa, w zależności od daty zakończenia prac legislacyjnych miała wejść w życie 1.06.2015r lub 1 stycznia 2016r. W rzeczywistości, na skutek przedłużenia się prac legislacyjnych, weszła w życie w dniu 3.09.2015r., czyli w dacie stanowiącej dzień zawierający się pomiędzy zaproponowanymi datami. Co więcej w ustawie przewidziano prawie roczny okres przejściowy na dostosowanie się podmiotów prowadzących, oczywiście zgodnie z poprzednio obowiązującym stanem prawnym, działalność w zakresie tzw. gier hazardowych.

Przeciwko argumentacji obrońcy odwołującego się do poglądu wyrażonego w przywołanym w apelacji orzeczeniu TSUE o obowiązku krajowego prawodawcy w zakresie wyznaczenia wystarczająco długiego okresu przejściowego dla przedsiębiorców, w sytuacji zmiany warunków wykonywania ich działalności, przemawia to, że stanowisko TSUE odnosi się do legalnie działających przedsiębiorców. Nie ma bowiem żadnej racji, która nakazywałaby rozciąganie swoistego „ parasola ochronnego”, jakim w technice legislacyjnej są okresy przejściowe, również na podmioty działające nielegalnie, a więc z istoty rzeczy niezasługujące na ochronę swojej działalności

Wykazywana przez obrońcę różnica pomiędzy treścią art. 14 ust 1 ustawy o grach hazardowych, podlegającego procedurze notyfikacji, a treścią tego przepisu w ustawie nowelizacyjnej, nie ma znaczenia dla skuteczności tego przepisu wobec oskarżonego. W realiach przedmiotowej sprawy nie może budzić wątpliwości, że swoją działalnością naruszył on właśnie przepisy o grach hazardowych, czyli naruszył zakres tego przepisu poddany notyfikacji. Także zastrzeżenia skarżącego dotyczące tego, że jego zdaniem nie można notyfikować aktu prawnego już obowiązującego i że procedurze notyfikacji poddano jedynie część przepisów ustawy i to w niepełnym brzmieniu, bez wskazania przepisów do których się one odnoszą, nie zasługują na uwzględnienie. Zgodnie z art. 8 ust. 2 dyrektywy WE/98/34, Komisja Europejska mogła zgłaszać uwagi odnośnie notyfikowanych przepisów. Gdyby rzeczywiście występowały wątpliwości zgłaszane przez apelującego, to wydaje się oczywistym, że zostałyby one podniesione podczas dokonywanej notyfikacji. Podczas tej procedury wiadomym przecież było, że notyfikacja dotyczy jedynie części przepisów, ustawy o grach hazardowych, która już od kilku lat obowiązywała. Gdyby dokumentacja złożona przez stronę polską była niekompletna, to na wniosek uprawnionych podmiotów musiałaby zostać przez stronę polską uzupełniona. Sąd Okręgowy, w obecnym stanie rzeczy, nie widzi racjonalnych podstaw zezwalających na uznanie, że przedmiotowa procedura notyfikacyjna, zawiera wady prawne, które niweczą jej skutki.

Nie jest też zasadny zarzut naruszenia prawa materialnego – art. 6 ustawy o grach hazardowych, poprzez jego zastosowanie, w sytuacji kiedy zdaniem obrońcy, jako przepis techniczny i niepodany procedurze notyfikacji, nie jest skuteczny względem jednostek. Kwestia tego czy jest to przepis techniczny czy nie, przy pewnych wątpliwościach w tym względnie, została jednoznacznie rozstrzygnięta w wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 13 października 2016 r. C-303/15 – Legalis nr 1508636 oraz w Uchwale Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 19 stycznia 2017 r. sygn. I KZP 17/16 – Legalis nr 1546363. W orzeczeniach tych szczegółowo wyjaśniono dlaczego przepis art. 6 powołanej ustawy nie ma charakteru technicznego. Jak wynika z wyroku TSUE z dnia 13 października 2016 r., sygn. akt C-303/15, w świetle dyrektywy 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998 r. ustanawiającej procedurę udzielania informacji w dziedzinie norm i przepisów technicznych oraz zasad dotyczących usług społeczeństwa informacyjnego, Dz.U.UE.L. 1998.204.37 (art. 10 dyrektywy 2015/1535), zastąpionej w międzyczasie dyrektywą (UE) 2015/1535 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 9 września 2015 r. ustanawiającą procedurę udzielania informacji w dziedzinie przepisów technicznych oraz zasad dotyczących usług społeczeństwa informacyjnego (ujednolicenie - Dz.U.UE.L.2015.241.1, opublikowany dnia 17 września 2015 r., por. art. 11 tej dyrektywy), mających w przedmiotowym zakresie tożsame brzmienie, art. 6 ust. 1 u.g.h. nie wchodzi w zakres pojęcia „przepisów technicznych” podlegających obowiązkowi zgłoszenia (notyfikacji), którego naruszenie jest poddane sankcji w postaci braku możliwości stosowania takiego przepisu. Zarówno argumentację przedstawioną przez TSUE, jak i końcową konkluzję uznać należy za spójne i przekonujące.

Sąd odwoławczy nie podziela poglądu skarżącego, że techniczny charakter przepisu art. 14 ust. 1 u.g.h., determinuje taki sam charakter przepisu art. 6 ust. 1 u.g.h., skoro powszechnie interpretowano go jako przepis tożsamy z art. 14 ust. 1 u.g.h. Przede wszystkim, przepisu tego nie interpretowano jako „ tożsamego” z art. 14 ust. 1 u.g.h., gdyż założenie tożsamości obu przepisów byłoby pogwałceniem zakazu wykładni per non est (zob. A. Bielska-Brodziak, Interpretacja tekstu prawnego na podstawie orzecznictwa podatkowego, Warszawa 2009, s. 71), ponadto w samym uzasadnieniu w sprawie C-305/15 wskazano na odmienny charakter tych przepisów, trafnie krytykując stanowisko zaprezentowane w toku postępowania przez Komisję Europejską. Za błędne należy uznać stanowisko skarżącego, jakoby dotychczas w orzecznictwie dominował pogląd o technicznym charakterze art. 6 ust. 1 u.g.h. Wskazać bowiem należy nie tylko na wspomnianą już uchwałę sygn. akt I KZP 17/16, ale również na wyrok SN z dnia 24 marca 2017 r., sygn. akt V KK 27/17, LEX nr 2261755, gdzie wprost wskazano, że „przepis art. 6 ust. 1 u.g.h. nie miał charakteru technicznego”, czy wyrok SN z dnia 16 lutego 2017 r., sygn. akt II KK 342/16, LEX nr 2241387, w którym stwierdzono, iż „sądy były w pełni legitymowane do stosowania art. 6 ust. 1 u.g.h., jako dopełniającego dyspozycję art. 107 § 1 k.k.s.”.

Odnosząc się do zarzutu zawartego w punkcie II apelacji i obszernych wywodów w uzasadnieniu apelacji, Sąd odwoławczy nie podziela stanowiska skarżącego, że art. 6 ustawy o grach hazardowych w brzmieniu obowiązującym w czasie objętym zarzutem, nie miał zastosowania do Prezesów spółek zajmujących się urządzaniem gier na automatach poza kasynem. Opis przypisanego oskarżonemu czynu nie zawiera jedynie zarzutu urządzania gier hazardowych wbrew przepisom ustawy o grach hazardowych, tj. poza kasynem co uzasadnia wywodzenia naruszenia art. 14 ustawy o grach hazardowych, ale także prowadzenia takiej działalności w lokalu (...)” w O. i to na konkretnym automacie do gry, co z kolei narusza art. 6 ust 1 powołanej ustawy, bez wymaganej koncesji. Podobne stanowisko wynika z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2017r. w sprawie V KK 21/17.

Sąd odwoławczy nie podziela także zarzutu wyartykułowanego w punkcie IV apelacji, że doszło do naruszenia prawa materialnego – art. 6 ust 1 ustawy o grach hazardowych w zw. z art. 107§ 1kks poprzez ich zastosowanie.

Apelujący w ramach tego zarzutu, uwzględniając jego uzasadnienie zawarte w apelacji (k 272 akt), nie przedstawił rozumowania wyjaśniającego dlaczego jego zdaniem, przepisy te nie mogły zostać zastosowane w przedmiotowej sprawie, a zarzucił jedynie Sądowi Rejonowemu, że nie przeprowadził stosownej analizy pojęć zawartych w tych przepisach – „urządzał” i „prowadził”. Odnosząc się do tej kwestii, Sąd odwoławczy podziela pogląd wyrażony w komentarz do art.107 Kodeksu karnego skarbowego, I. Z., LEX, że zawarte tam sformułowania „urządzanie" i „prowadzenie" należy rozumieć w ten sposób, że „urządzać" to więcej niż tylko „prowadzić", gdyż „urządzanie" jest pojęciem obszerniejszym treściowo. Obejmuje całość podjętych działań, jak np. układanie systemu i zasad gry, określanie wygranych, zatrudnienie i przeszkolenie pracowników, innymi słowy, zorganizowanie gry, a nie tylko jej prowadzenie. Pogląd ten znajduje także uzasadnienie w treści ustawy o grach hazardowych, która czyni dystynkcję pomiędzy „prowadzeniem działalności w zakresie gier i zakładów" i „bezpośrednim prowadzeniem gry hazardowej". W judykaturze administracyjnej funkcjonuje zaś ugruntowane stanowisko, że urządzanie gier hazardowych to ogół czynności i działań stanowiących zaplecze logistyczne dla umożliwienia realizowania w praktyce działalności w zakresie gier hazardowych, w szczególności: zorganizowanie i pozyskanie odpowiedniego miejsca na zamontowanie urządzeń, przystosowanie go do danego rodzaju działalności, umożliwienie dostępu do takiego miejsca nieograniczonej liczbie graczy, utrzymywanie automatów w stanie stałej aktywności, umożliwiającym ich sprawne funkcjonowanie, wypłacanie wygranych, obsługa urządzeń, zatrudnienie i odpowiednie przeszkolenie personelu, zapewniające graczom możliwość uczestniczenia w grze.

Opis czynu przypisanego oskarżonemu w zaskarżonym wyroku poprzez użycie sformułowania „urządzał wbrew przepisom ustawy” obejmuje swoim zakresem także prowadzenie gier hazardowych- w konkretnym miejscu i na konkretnym automacie. Z tego też względu prawidłowo uznano, że oskarżony swoim zachowaniem naruszył także art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych.

Trudno uznać za zasadny zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 7 kpk poprzez dokonanie dowolnej oceny wyjaśnień oskarżonego, w sytuacji kiedy w toku postępowania, nie przyznając się do winy, oskarżony odmówił złożenia jakichkolwiek wyjaśnień. Swoje stanowisko w sprawie przedstawił jedynie w piśmie skierowanym do Sądu z dnia 19.06.2017r w którym niezwykle ogólnikowo wskazał, że był przekonany, że działalność swoją prowadził legalnie, a zanim weszła w życie ustawa zmieniająca z dniem 3.09.2015r ustawę o grach hazardowych, od prawnika dowiedział się, że do dnia 1.07.2016r może prowadzić swoją działalność na dotychczasowych zasadach, bo do tego dnia obowiązuje okres dostosowawczy.

Od osoby prowadzącej działalność gospodarczą, i to regulowaną przez przepisy, które od lat wywołują różnego rodzaju wątpliwości prawne i interpretacyjne, wymaga się większej ostrożności przy ich analizie. Zwłaszcza, że od prawidłowego zrozumienia tych przepisów zależała odpowiedź na pytanie czy oskarżony w ogóle taką działalność mógł prowadzić. Nie może także budzić wątpliwości, że oskarżony musiał mieć świadomość, że co do zasady polski prawodawca uchwalając ustawę z dnia 19.11.2009r o grach hazardowych, chciał ograniczyć organizowanie tzw. gier hazardowych jedynie do kasyn gry. Nieskuteczność tej ustawy wobec podmiotów prowadzących działalność gospodarczą tego rodzaju co oskarżony, wynikała jedynie, z błędów formalnych popełnionych przy jej uchwaleniu. Oczywistym było, że nowelizacja tej ustawy, która wchodziła w życie w dniu 3.09.2015r, w założeniu ustawodawcy, miała te błędy wyeliminować, a tym samym uniemożliwić prawne prowadzenie gier hazardowych na zasadach jakich były prowadzone przez podmioty tego rodzaju co spółka, której prezesem był oskarżony. W tej sytuacji, nie wnikając w szczegółową analizę treści art. 4 ustawy z dnia 12 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych, samo założenie, że ustawodawca świadomie przyjął prawie roczny okres, kiedy tego rodzaju działalność, wywołująca poważne i niekorzystne skutki społeczne, nie podlegałaby w zasadzie żadnym ograniczeniom, musiałoby budzić samo w sobie istotną wątpliwość.

W tej sytuacji odwołanie się oskarżonego w swoim piśmie złożonym w sprawie do bliżej niesprecyzowanych orzeczeń sądowych- które z przyczyn obiektywnych nie mogły dotyczyć tego przepisu przejściowego, bo musiałby zapaść po 3.09.2015r, a oskarżony już w tym dniu swoją działalność prowadził- czy opinii prawnych, w najmniejszym stopniu nie przekonuje, że w okresie objętym zarzutem działał w usprawiedliwionym będzie co do braku karalności urządzania przez niego gier na automatach, tego rodzaju co stanowiący przedmiot niniejszego postępowania.

Oczywistym jest, i nie mogło budzić zasadnych wątpliwości prawnych, że przepis art. 4 ustawy z dnia 12 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych nie depenalizował w okresie do dnia 1 lipca 2016 r. tego rodzaju działalności jaką przypisano oskarżonemu. Przedmiotowy przepis przejściowy, który zezwala podmiotom prowadzącym w dniu wejścia w życie ustawy nowelizującej działalność w zakresie, o którym mowa w art. 6 ust. 1-3 lub w art. 7 ust. 2 ustawy nowelizowanej na dostosowania się do wymogów określonych w znowelizowanej ustawie o grach hazardowych do dnia 1 lipca 2016 r., dotyczy wyłącznie podmiotów, które prowadziły taką działalność zgodnie z ustawą o grach hazardowych w brzmieniu sprzed 3 września 2015 r. (na podstawie koncesji albo zezwolenia - por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2016 r., sygn. akt I KZP 1/16).

Treść artykułu 4 ustawy z dnia 12 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych, jest jednoznaczna i mogła rodzić jedynie prawnie nieuzasadnione wątpliwości. Okoliczność, że w kwestii tej zostało zadane pytanie prawne Sądowi Najwyższemu przez jeden z Sądów i na potrzeby osób prowadzących tego rodzaju działalność co oskarżony bez stosownych zezwoleń powstały pewne opracowania prawne, w których starano się w sposób korzystny dla tych osób dokonywać interpretacji tego przepisu, i zapady też orzeczenia sądowe błędnie interpretujące jego treść, nie zmienia obiektywnej jego oceny. Słusznie Sąd Najwyższy w postanowieniu, w którym odmówił odpowiedzi na pytanie prawne dotyczące rozumienia tego przepisu, wprost wskazał, że nie może ulegać wątpliwości, już na gruncie wykładni językowej, że ustawowe określenie adresatów unormowania zawartego w art. 4 ustawy nowelizującej, jako: „podmiotów prowadzących działalność w zakresie, o którym mowa w art. 6 ust. 1-3 lub w art. 7 ust. 2, w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy”, dotyczy tylko tych podmiotów, które w tym dniu spełniały kryteria, o których mowa w powołanych przepisach ustawy o grach hazardowych. Po słowach: „podmioty prowadzące działalność w zakresie... ” ustawa w ogóle nie odwołuje się do sfery faktów - nie wymienia określonych dziedzin działalności, elementów czy obszarów, w jakich owa „działalność” ma być prowadzona, ale wprost powołuje stan prawny, stwierdzając, że zakres ten w całości wypełnia zwrot: „...o którym mowa w art. 6 ust. 1-3 lub w art. 7 ust. 2”. Semantyka tego zwrotu zupełnie jasno zatem wykazuje, że dotyczy tych tylko podmiotów, które w dniu wejścia w życie nowelizacji prowadziły działalność w ramach całości unormowań zawartych w wymienionych przepisach. Wprawdzie, jak zauważył Sąd Najwyższy, możliwe jest do wyobrażenia jeszcze bardziej jednoznaczne sformułowanie ustawowe, np. o „podmiotach (...) z 6 ust. 1-3 (...), czy też „na podstawie” tych przepisów, ale byłyby to sformułowania w istocie synonimiczne ze zwrotem: „w zakresie, o którym mowa...”; choć takie zapewne wątpliwości interpretacyjnych by nie wywoływały.

Jako oczywiście bezzasadny należy traktować zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy prawa procesowego poprzez dopuszczenie do udziału, jako oskarżyciela publicznego, funkcjonariusza służby celnej, jako osoby nieuprawnionej do udziału w niniejszym postępowaniu.

Zgodnie z art. 199§ 2 ustawy z dnia 16 listopada 2016 r. przepisy wprowadzające ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej (Dz. U. z dnia 2 grudnia 2016 r.) postępowania w sprawach o przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe wszczęte i niezakończone przez urzędy celne jako finansowe organy postępowania przygotowawczego do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy przejmują do prowadzenia odpowiednio właściwi naczelnicy urzędów celno-skarbowych. W tej sytuacji Naczelnik (...)Skarbowego w P. uprawniony był do prowadzenia postępowania przygotowawczego w sprawie.

W realiach przedmiotowej sprawy to Naczelnik (...)Skarbowego w P. kończył postępowanie przygotowawcze i zgodnie z art. 155§ 1 kks sporządził akt oskarżenia i przekazał go prokuratorowi celem wniesienia do Sądu, co też prokurator uczynił. (karta 180-181 akt) Zgodnie z art. 157§ 2 kks w sprawach o przestępstwa skarbowe, w których akt oskarżenia wniósł prokurator, finansowy organ dochodzenia lub jego przedstawiciel może działać obok prokuratora w charakterze oskarżyciela publicznego.

Zgodnie z art. 206 ust 5 ustawy z dnia 16 listopada 2016 r. przepisy wprowadzające ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej (Dz. U. z dnia 2 grudnia 2016 r.) „w postępowaniach sądowych, w których stroną jest lub mógłby być na podstawie przepisów dotychczasowych odpowiednio dyrektor urzędu kontroli skarbowej, inspektor kontroli skarbowej albo naczelnik urzędu celnego, prawa i obowiązki strony przejmuje właściwy naczelnik urzędu celno-skarbowego, jeżeli odrębne przepisy nie stanowią inaczej.

Powyższe przepisy w sposób jednoznaczny wskazują, że Naczelnik (...)Skarbowego w P., przejął uprawnienia oskarżycielskie już w postępowaniu przygotowawczym i w sposób prawidłowy realizował je przed Sądem.

Mając powyższe na uwadze należy uznać, że apelacja obrońcy nie podważyła prawidłowość wydanego wyroku przez Sąd I instancji.

Sąd Okręgowy nie znalazł żadnych podstaw do merytorycznej ingerencji w orzeczenie poprzez złagodzenie orzeczonej represji prawnokarnej.

W ocenie Sądu Okręgowego, kara 100 stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu wysokości jednej stawki na 100 zł stanowi sprawiedliwą odpłatę za wyrządzone zło. Sąd Rejonowy kształtując ją, utrzymał się w granicach sądowego wymiaru kary, poprawnie szacując stopień winy i społecznej szkodliwości popełnionego przestępstwa skarbowego. Uzasadnienie wymiaru tych sankcji nie budzi zastrzeżeń. Nie sposób dopatrzeć się jakichkolwiek przesłanek nakazujących uznanie tej kary za rażąco surowej, a tylko w takiej sytuacji mogłaby nastąpić ingerencja Sądu odwoławczego w wymiar orzeczonej kary.

Mając powyższe na uwadze Sąd odwoławczy:

1.  utrzymał w mocy zaskarżony wyrok,

2.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wyłożone koszty postępowania odwoławczego i wymierzył opłatę za II instancję w kwocie 1000 zł.

SSO Leszek Matuszewski SSO Aleksander Brzozowski SSO Hanna Bartkowiak