Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 1379/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

K., dnia 04-10-2017 r.

Sąd Rejonowy w Kaliszu I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Porada-Łaska

Protokolant: sekretarz sądowy Katarzyna Bartosik

po rozpoznaniu w dniu 04-10-2017 r. w Kaliszu na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.

przeciwko P. C. (1)

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego P. C. (1) na rzecz powoda (...) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. kwotę 74.887,46 zł (siedemdziesiąt cztery tysiące osiemset osiemdziesiąt siedem złotych 46/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie odpowiednio od kwot:

a)  49.887,46 zł naliczanymi od dnia 9.05.2016r. do dnia zapłaty,

b)  25.000,00 zł naliczanymi od dnia 22.09.2016r. do dnia zapłaty,

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9.562,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

3.  nie obciąża pozwanego kosztami procesu w pozostałym zakresie.

SSR Katarzyna Porada-Łaska

Sygn. akt I C 1379/16

UZASADNIENIE

(...) Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od P. C. (1) kwoty 49.887,46 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 25.08.2015 r. do dnia 31.12.2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1.01.2016 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu powód podał, iż na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych dla należącego do pozwanego pojazdu K. (...) nr rej. (...), powód wypłacił odszkodowanie i zadośćuczynienie poszkodowanym za śmierć osoby bliskiej. Pozwany prowadził pojazd nie posiadając wymaganych uprawnień i w tej sytuacji powód jest uprawniony do żądania zwrotu równowartości wypłaconych kwot od pozwanego tytułem regresu ubezpieczeniowego.

W piśmie z 14.04.2016 r. (k. 126) powód sprecyzował żądanie wnosząc o zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia doręczenia odpisu pozwu pozwanemu.

Pełnomocnik pozwanego na rozprawie w dniu 27.06.2016 r. wnosił o oddalenie powództwa i o zasądzenie od powoda kosztów zastępstwa procesowego. W piśmie z 11.07.2016 r. (k. 148-149) pozwany deklarował wolę rozmów ugodowych. Pozwany podnosił brak udowodnienia przez powoda wysokości roszczenia. Ostatecznie pozwany nie kwestionował wysokości i zasadności odszkodowania, nie negował zasadności wypłaty zadośćuczynień rodzicom i bratu zmarłej M. W. (1), kwestionował te wypłaty co do wysokości, natomiast wypłaty zadośćuczynień na rzecz dziadków – pozwany negował co do zasady i co do wysokości.

W piśmie z 27.07.2016 r. (k. 157-159) powód rozszerzył powództwo do kwoty: 74.887,46 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu.

Sąd ustalił, co następuje:

Pozwany P. C. (2) w dniu 25.03.2015 r. w miejscowości P. gmina C., kierując pojazdem marki K. (...) nr rej. (...), umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób że kierując ww. pojazdem z prędkością około 106 km/h, przekraczającą administracyjnie dozwoloną na obszarze zabudowanym oraz bez wymaganych uprawnień, nie zachował należytej ostrożności podczas zbliżania się do oznaczonego przejścia dla pieszych i nie ustąpił pierwszeństwa uderzając przodem pojazdu w prawidłowo poruszającą się po oznakowanym przejściu dla pieszych małoletnią M. W. (2), która na skutek doznanych urazów poniosła śmierć.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 22.10.2015 roku, wydanym w sprawie o sygnaturze akt II K 381/15, Sąd Rejonowy w Kaliszu uznał pozwanego winnym opisanego powyżej czynu.

(dowód: wyrok SR w Kaliszu z 22.10.2015 r. w sprawie II K 381/15 k. 20-21)

Pojazd pozwanego był w dniu zdarzenia ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego u powoda.

(okoliczność niesporna)

Zmarła M. W. (2) pozostawiła swoich rodziców: P. i D. W., brata K. W. i dziadków H. i J. P..

Powód zapłacił na rzecz poszkodowanych:

- P. W. kwotę 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć córki M. W. (2)

oraz kwotę 4.887,46 zł tytułem odszkodowania jako zwrot kosztów pogrzebu

- D. W. kwotę 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć córki M. W. (2)

- K. W. kwotę 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć siostry M. W. (2)

- H. P. kwotę 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć wnuczki M. W. (2)

- J. P. kwotę 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć wnuczki M. W. (2).

(dowód: decyzje i dowody wypłaty k. 110-118)

Pismami z 24.07.2015 r., 18.11.2015 r. powód wzywał pozwanego do zapłaty tytułem regresu ubezpieczeniowego kwot wypłaconych poszkodowanym, a wynoszących łącznie 74.887,46 zł.

(dowód: pisma z dowodem nadania k. 119-121)

M. W. (2) była jedyną córką P. i D. W.. Poza nią mają jeszcze syna K.. W chwili śmierci miała 14 lat. Była wesołym, bardzo dobrze uczącym się dzieckiem, była jedną z najlepszych uczennic w klasie, otrzymała stypendium za bardzo dobre wyniki w nauce, nie było z nią żadnych problemów wychowawczych, była pomocna, pracowita i serdeczna..

P. W. miał silną, bliską i serdeczną wieź emocjonalną z córką M.. Tragiczna śmierć córki była dla niego sytuacją silnie traumatyczną i spowodowała wystąpienie zaburzeń emocjonalnych, które w istotnym nasileniu trwały rok, utrudniając mu codzienne funkcjonowanie, nie wyłączając z niego. Nie zachodziła konieczność leczenia psychiatrycznego ani terapii psychologicznej. poza pierwszą fazą przeżywania żałoby. Bezpośrednio po śmierci córki otrzymał domięśniowy lek uspokajający; nadto korzystał z leków uspokajających zażywanych przez żonę. Doszło u niego do okresowego osłabienia ogólnej aktywności życiowej; zrezygnował z pracy poza granicami kraju, co spowodowało pogorszenie sytuacji materialnej rodziny. W początkowej fazie żałoby był skłonny do izolowania się, do roku bardzo słabo podejmował aktywność społeczną, interpersonalną, ograniczając się do kontaktów z najbliższą rodziną, korzystając z jej wsparcia oraz wsparcia najbliższych sąsiadów przez 6 m-cy. Nadal musi na stałe opiekować się żoną D.. Nie doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. P. W. nadal odczuwa skutki śmierci córki, często ją wspomina, bardzo często odwiedza jej grób. Wspomnienia są nadal dość intensywne, okresowo powodując obniżenie nastroju, nie blokując obecnie jego ogólnej aktywności.

Nie wymaga leczenia psychiatrycznego, ale potrzebne jest podjęcie terapii psychologicznej ukierunkowanej na złagodzenie skutków traumy i podjecie próby zamknięcia żałoby. Śmierć córki jest dla niego stratą, którą będzie odczuwał bardzo długo. Śmierć córki spowodowała trwałe zmiany w jego ogólnym funkcjonowaniu, ograniczyła jego aktywność społeczną, a także zdolność do odczuwania szczęścia i zadowolenia.

D. W. miała silną, bliską i serdeczną wieź emocjonalną z córką M.. Tragiczna śmierć córki była dla niej sytuacją silnie traumatyczną i spowodowała wystąpienie zaburzeń emocjonalnych, które w istotnym nasileniu trwały około roku i wykraczały poza naturalny proces żałoby. Stan emocjonalny wymagał hospitalizacji psychiatrycznej, zastosowania farmakoterapii i korzystania w szpitalu z pomocy psychologicznej. Wypadek wpłynął negatywnie na jej ogólne funkcjonowanie, całkowicie zaprzestała wykonywania prac dorywczych. Wymagała opieki osób trzecich i nadal (choć w mniejszym zakresie) jej wymaga, wycofała się z kontaktów z innymi, stała się bierna i apatyczna. Jej stan psychiczny nadal nie jest w pełni stabilny, rokowanie co do poprawy jest niepewne. Nie jest zainteresowana podejmowaniem działań ukierunkowanych na budowanie przyszłości. Wymaga kontynuowania leczenia psychiatrycznego oraz podjęcia systematycznej terapii psychologicznej. Doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Nadal leczy się psychiatrycznie, co jest konieczne dla zapewnienia jej możliwości podejmowania codziennych obowiązków. Jej obecny stan psychiczny i konieczność leczenia niewątpliwie związane są z przeżytą traumą po śmierci córki. Pomimo stosowania farmakoterapii, nadal przejawia zaburzenia depresyjne, które okresowo się nasilają. Jest osobą zamkniętą, izolującą się społecznie. Nie potrafi odczuwać szczęścia czy zadowolenia, często doświadcza okresów obniżonego nastroju.

K. W. był silnie emocjonalnie związany z siostrą. Tragiczna śmierć siostry była dla niego sytuacją silnie traumatyczną i spowodowała wystąpienie zaburzeń emocjonalnych, które w istotnym nasileniu trwały do około roku. Zakłóciły mu codzienne funkcjonowanie, nasilając tendencje do izolowania się i nadużywania środków psychoaktywnych. Przebieg i nasilenie zaburzeń nie wykraczało poza naturalny proces żałoby. Śmierć siostry spowodowała u niego zahamowanie aktywności, wycofanie się z kontaktów – nawet rodzinnych i w większym zakresie używanie dopalaczy. Otrzymał wsparcie od dziadków i kuzynostwa, skorzystał z leczenia odwykowego w ośrodku zamkniętym co pomogło mu w poradzeniu sobie ze stratą siostry. Nie doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Nie wymaga leczenia psychiatrycznego, brak negatywnych przesłanek co do rokowań na przyszłość. Nadal wymaga terapii odwykowej. Śmierć siostry była dla niego bardzo dotkliwą stratą albowiem rodzeństwo było ze sobą silnie emocjonalnie związane. Aktualnie nie występują u niego zaburzenia w funkcjonowaniu społecznym.

H. P., babcia zmarłej, była z nią bardzo związana uczuciowo. W czasie nieobecności rodziców opiekowała się wnuczką i dbała o jej bieżące potrzeby.

Tragiczna śmierć wnuczki była dla niej sytuacją silnie traumatyczną i spowodowała wystąpienie zaburzeń emocjonalnych, trwających w znaczącym nasileniu około roku, co utrudniało jej bieżącą aktywność, ale jej nie blokowało. Natomiast śmierć wnuczki znacząco utrudniła jej wywiązywanie się z codziennych obowiązków. Wymagała wsparcia i opieki ze strony osób trzecich, które otrzymała. Nie korzystała z pomocy psychologicznej ani psychiatrycznej, nie zażywała leków. Nie doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Aktualnie jest w fazie zamykania procesu żałoby, jest skłonna do częstego wspominania wnuczki, ale emocje z tym związane nie ograniczają znacząco jej aktywności. Nie wymaga leczenia psychiatrycznego ani pomocy psychologicznej.

J. P., dziadek zmarłej, był z nią bardzo związany uczuciowo. W czasie nieobecności rodziców starał się o nią dbać. Była dla niego ważnym członkiem rodziny.Tragiczna śmierć wnuczki była dla niego sytuacją silnie traumatyczną i spowodowała wystąpienie zaburzeń emocjonalnych, trwających około roku, co pogorszyło jego codzienne funkcjonowanie. Nie korzystał z pomocy psychologicznej ani psychiatrycznej, nie zażywał leków. Otrzymał wsparcie ze strony rodziny i sam go udzielał. Nie doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Aktualnie jest w fazie zamykania procesu żałoby. Nie wymaga leczenia psychiatrycznego ani pomocy psychologicznej, wskazane jest dalsze wsparcie rodziny.

(dowód: zeznania świadków D. W. k. 199-200, P. W. k. 200, K. W. k. 200 v, H. P. k. 200v-201, J. P. k. 201-201v, opinie biegłych sądowych z zakresu psychologii i psychiatrii k. 259-302)

Stan faktyczny w niniejszej sprawie ustalony został w oparciu o wyżej powołane środki dowodowe, w tym dokumenty, których autentyczność nie budziła zastrzeżeń, a także w oparciu o opinie biegłych sądowych z zakresu psychiatrii i psychologii oraz zeznania świadków, którym Sąd dał wiarę.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jako zasadne zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Pozwany nie kwestionował swej odpowiedzialności za przedmiotowy wypadek.

Zgodnie z art. 3 ust 4 pkt 5 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. Nr 124, poz. 1151) do czynności ubezpieczeniowych należy również prowadzenie postępowań regresowych oraz postępowań windykacyjnych związanych z wykonywaniem umów ubezpieczenia, reasekuracji oraz gwarancji ubezpieczeniowych.

Podstawę prawną dochodzonego roszczenia stanowi przepis art. 43 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152), obowiązujący od 1 stycznia 2004 roku. Zgodnie z jego brzmieniem zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący: 1) wyrządził szkodę umyślnie lub w stanie po użyciu alkoholu albo pod wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii; 2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa; 3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa; 4) zbiegł z miejsca zdarzenia.

W odniesieniu do powyższych przesłanek przyjmuje się, że jedynie w przypadku umyślności, która wyraża się w zamiarze bezpośrednim wyrządzenia przez sprawcę skutku w postaci szkody, między działaniem kierującego, a wyrządzoną szkodą musi zachodzić adekwatny związek przyczynowy. W przypadku pozostałych przesłanek roszczenia regresowego, udowodnienie takiego związku w celu wystąpienia z regresem nie jest konieczne, wystarczy bowiem jedynie wykazać, że w momencie wyrządzenia szkody została spełniona jedna z nich.

W doktrynie i orzecznictwie tak ujęty regres, w przeciwieństwie do regresu wynikającego z art. 828 § 1 k.c., zgodnie z którym z dniem zapłaty odszkodowania przez zakład ubezpieczeń, roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na zakład ubezpieczeń do wysokości zapłaconego odszkodowania, określany jest jako „nietypowy”. Jego nietypowość polega bowiem na tym, że roszczenie regresowe wykracza podmiotowo poza strony umowy ubezpieczenia, gdyż przysługuje przeciwko kierującemu pojazdem, którym nie musi być ubezpieczający się posiadacz. Roszczenie ubezpieczyciela służy więc przeciwko kierowcy, będącemu sprawcą szkody, niezależnie od tego, czy był on stroną umowy ubezpieczenia (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2005 roku, III CZP 83/05).

Przesłanką konieczną powstania prawa regresu w stosunku do kierującego pojazdem sprawcy szkody jest wypłacenie przez zakład ubezpieczeń świadczenia na rzecz poszkodowanego. Nie jest to roszczenie deliktowe, aczkolwiek istnieje związek pomiędzy roszczeniem z regresu nietypowego a czynem niedozwolonym. Spowodowanie wypadku stanowi bowiem przyczynę sprawczą określonego następstwa roszczeń. Następstwo to polega na tym, że poszkodowany ma prawo żądać naprawienia szkody wprost od ubezpieczyciela, a ten, po dokonaniu wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego, może wystąpić - w przypadkach ściśle określonych w ustawie - z roszczeniem przeciwko kierującemu pojazdem o zwrot wypłaconego świadczenia. Jak podkreśla się jednak w orzecznictwie Sądu Najwyższego, związek między tymi roszczeniami ma charakter czysto zewnętrzny w tym sensie, że nie jest wynikiem przejścia z mocy prawa na zakład ubezpieczeń roszczeń ubezpieczającego przeciwko sprawcy wypadku (art. 828 § 1 k.c.) ani wstąpieniem w prawa zaspokojonego wierzyciela (art. 518 k.c.), lecz stanowi realizację odrębnego roszczenia, przyznanego ubezpieczycielowi z mocy ustawy (zob. przywołana powyżej uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2005 roku).

Jak wspomniano powyżej, prawo regresu przysługuje przeciwko kierującemu pojazdem, którym może być sam posiadacz. W świetle okoliczności sprawy, nie budzi wątpliwości, że w dniu 25.03.2015 r. pozwany umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i prowadził pojazd bez wymaganych uprawnień; spowodował wypadek, w wyniku którego śmierć poniosła M. W. (2). Za spowodowane wypadku pozwany został skazany prawomocnym wyrokiem.

Zgodnie z art.11 k.p.c. ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą Sąd w postępowaniu cywilnym. W konsekwencji, przedmiotowy wyrok skazujący Sądu karnego wiąże Sąd w niniejszej sprawie, między innymi co do okoliczności, iż sprawca zdarzenia działał umyślnie i nie miał wymaganych uprawnień do prowadzenia pojazdu, przy czym pozwany tego nie kwestionował.

Strona powodowa wykazała, że tytułem zadośćuczynienia wypłaciła: po 25.000 zł na rzecz rodziców zmarłej, po 5.000. zł na rzecz dziadków zmarłej i 10.000 zł dla brata zmarłej oraz kwotę 4.887,46 zł tytułem odszkodowania – na rzecz ojca poszkodowanej - za zwrot kosztów pogrzebu.

Istotę sporu stanowiła wysokość wypłat z tytułu zadośćuczynień rodzicom i bratu zmarłej M. W. (1) oraz wysokość i zasadność wypłat zadośćuczynień na rzecz dziadków zmarłej.

Rozpoznając roszczenie zakładu ubezpieczeń o zwrot wypłaconego świadczenia ubezpieczeniowego, Sąd nie jest bezwzględnie związany wysokością faktycznie wypłaconego odszkodowania. Granicą odpowiedzialności sprawcy szkody jest bowiem jej rzeczywista wysokość, przy czym w wypadku regresu nietypowego nie może ona przekraczać faktycznie wypłaconego przez ubezpieczyciela odszkodowania (w szerokim rozumieniu tego pojęcia obejmującym świadczenia zmierzające do naprawienia zarówno szkody majątkowej, jak i niemajątkowej).

W toku procesu pozwany sprawca szkody może kwestionować wysokość i zakres świadczeń wypłaconych przez zakład ubezpieczeń podnosząc w szczególności, że ubezpieczyciel świadczył nadmiernie w stosunku do szkody poniesionej przez pokrzywdzonego. Wykazanie przez sprawcę szkody, że zakład ubezpieczeń spełnił świadczenie zbędne lub nadmierne skutkować będzie oddaleniem lub odpowiednim obniżeniem wysokości dochodzonego roszczenia regresowego (zob. J. Miaskowski, K. Niezgoda, P. Skawiński, „Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Komentarz.”, Warszawa 2012 rok).

Roszczenia członków rodziny zmarłej kierowane do powoda oparte były o przepis art.446 § 4 k.c., zgodnie z którym Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę oraz art. 446 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli na skutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł.

Przy czym pozwany nie kwestionował zasadności i wysokości wypłaty odszkodowania z tytułu kosztów pogrzebu.

Zadośćuczynienie jest sposobem naprawienia szkody niemajątkowej na osobie w postaci krzywdy. Roszczenie uregulowane w § 4 art.446 k.c. nie ma jednak na celu wyrównania straty poniesionej przez członków najbliższej rodziny zmarłego, lecz ma pomóc dostosować się do nowej rzeczywistości. Do świadczenia wskazanego w art.446 § 4 k.c. mają prawo wyłącznie członkowie najbliższej rodziny. Tym samym zadośćuczynienie ma kompensować nie tyle doznany ból spowodowany śmiercią osoby bliskiej, lecz przedwczesną utratę członka rodziny. Po wprowadzeniu z dniem 3 sierpnia 2008 roku do polskiego sytemu prawa cywilnego odrębnej podstawy zadośćuczynienia w przypadku śmierci najbliższego członka rodziny, pojawiły się w judykaturze i orzecznictwie pytania o kryteria, według których należy określać jego wysokość.

W orzecznictwie, które wypracowało powszechnie przyjmowane obecnie kryteria przyznawania zadośćuczynienia w oparciu o art.445 § 1 k.c., wskazuje się, że stosowanie owych kryteriów w drodze prostej analogii na gruncie art.446 § 4 k.c. jest zawodne. Albowiem, art.446 § 4 k.c. nie wiąże wystąpienia krzywdy ze szkodą na osobie ujętą w kategoriach medycznych. Przyjmuje się, iż uszczerbek na zdrowiu czy rozstrój zdrowia nie stanowią koniecznej przesłanki przyznania zadośćuczynienia w oparciu o art.446 § 4 k.c., choć ich ewentualne wystąpienie wpływa na rozmiar należnego zadośćuczynienia.

Nieprzydatne dla określenia rozmiaru zadośćuczynienia za śmierć najbliższego członka rodziny jest także kryterium bólu. Utrata osoby najbliższej zawsze wywołuje ból. Jednakże, zmierzenie skali cierpienia osoby, która nie doznała uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, wiąże się z istotnymi trudnościami dowodowymi w postępowaniu sądowym. Ponadto, przyjęcie jako kryterium ustalania wysokości zadośćuczynienia na podstawie art.446 § 4 k.c. stopnia nasilenia bólu po utracie osoby najbliższej prowadziłoby do swoistego „premiowania” osób o słabszej konstrukcji psychicznej, które zawsze intensywniej reagują na sytuację traumatyczną w stosunku do osób o silniejszej konstrukcji psychicznej.

Pewnych wskazówek, co do kryteriów ustalania zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c. dostarcza uzasadnienie powołanej nowelizacji kodeksu cywilnego. Wskazano w nim między innymi, że skoro zadośćuczynienie istnieje w sytuacji naruszenia dóbr osobistych, o których mowa w art. 23 k.c., to tym bardziej taka możliwość powinna istnieć w przypadku śmierci osoby bliskiej, która w istotny sposób narusza sferę psychicznych odczuć jednostki.

W orzecznictwie dominuje zapatrywanie, które Sąd Rejonowy podziela, iż ustalenie wysokości zadośćuczynienia w oparciu o art. 446 § 4 k.c. winno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych (art. 23 k.c. i art. 24 k.c. w związku z art.448 k.c.), z uwzględnieniem ciężaru gatunkowego naruszonego dobra. Albowiem, na ogół utrata osoby najbliższej stanowi większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż naruszenie jego innych dóbr osobistych.

W odniesieniu do zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, przyznawanego w oparciu o art.448 k.c., w judykaturze wskazuje się, że ustalając wysokość tego zadośćuczynienia należy mieć na względzie rodzaj naruszonego dobra osobistego, stopień jego naruszenia, zakres negatywnych konsekwencji wynikających z faktu naruszenia dobra osobistego, jak również stopień winy sprawcy naruszenia (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 stycznia 2008 roku, I CSK 319/07, Monitor Prawniczy 2008 rok, nr 4, poz.172).

W konsekwencji, w judykaturze i piśmiennictwie, prezentowany jest pogląd, który Sąd Rejonowy podziela, że skoro zadośćuczynienie przewidziane w art.446 § 4 k.c. ma kompensować przedwczesną utratę członka rodziny, a dobrem osobistym, którego naruszenie wymaga rekompensaty, jest prawo do życia w rodzinie, to najwyższe kwoty zadośćuczynienia powinny być zasądzane na rzecz osób, które na skutek śmierci najbliższego członka rodziny stały się samotne, gdyż nie mają już własnej rodziny. Jako przykład takiej sytuacji wskazuje się roszczenia rodziców, którzy utracili ostatnie dziecko i nie będą mogli już mieć własnych dzieci, a nie posiadają innej bliskiej rodziny (rodziców, rodzeństwa). Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy także mieć na względzie średni przewidywany czas życia zmarłego członka rodziny, zamieszkiwanie ze zmarłym i pozostawanie z nim we wspólnym gospodarstwie domowym, posiadanie przez uprawnionego innych członków rodziny, rodzaj zdarzenia powodującego śmierć osoby najbliższej, jego okoliczności, kwestię wykrycia i ukarania sprawcy czynu niedozwolonego będącego przyczyną śmierci osoby najbliższej.

Jednocześnie, w odniesieniu do roszczeń opartych na art. 446 § 4 k.c., podkreśla się, że w każdym wypadku wysokość zadośćuczynienia powinna zostać ustalona z uwzględnieniem okoliczności, że śmierć każdej osoby jest zdarzeniem pewnym, które prędzej czy później musi nastąpić. Tym samym zadośćuczynienie przewidziane w powołanym przepisie rekompensuje w istocie jedynie wcześniejszą utratę członka rodziny.

Natomiast odwołanie się do przeciętnego poziomu zamożności społeczeństwa może mieć jedynie charakter posiłkowy i nie powinno przesłaniać innych ważniejszych przesłanek ustalenia należnych kwot zadośćuczynienia (P. H.” Zadośćuczynienie za śmierć tylko dla członków najbliższej rodziny”; Sąd Apelacyjnego w Łodzi w uzasadnieniu wyroku z dnia 14 kwietnia 2010 roku, I ACa 178/10, OSA 2010 rok, nr 3, poz.24).

Mając na uwadze powyższe rozważania oraz wynik przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego, w ocenie Sądu, zarówno rodzice, brat i dziadkowie M. W. (2) byli mocno z nią związani i byli członkami najbliższej rodziny zmarłej.

Nie sposób mieć jakichkolwiek wątpliwości, że również dziadkowie są członkami najbliższej rodziny, zwłaszcza przy zażyłości i głębi relacji (wynikających także z bliskości miejsca zamieszkania), które miały miejsce w okolicznościach niniejszej sprawy.

M. W. (2) była osobą bardzo młodą, w chwili śmierci miała zaledwie 14 lat. Była dobrym, wesołym, pomocnym i świetnie uczącym się dzieckiem, nie sprawiała żadnych problemów wychowawczych. Wszystkim członkom rodziny dawała radość, szczęcie i poczucie dumy. Dla każdej z wyżej wskazanych osób jej śmierć była sytuacją traumatyczną i trudną do zaakceptowania, stanowiła bolesną i wyjątkowo odczuwalną stratę. Tragedia w przypadku śmierci osoby będącej dzieckiem, tak dla rodziców, rodzeństwa, jak i dziadków jest tak oczywista, że nie wymaga dalszych wywodów.

Należy podkreślić, iż roszczenie regresowe zakładu ubezpieczeń - tak jak każde inne roszczenie - stosownie do art. 6 k.c., wymaga wykazania zasadności tego roszczenia zarówno co do okoliczności jego powstania, jak i jego rozmiarów. I choć przesłanki umożliwiające kierowanie tego roszczenia do sprawcy szkody są jak najbardziej słuszne, to jednak zasada regulująca kwestie ciężaru dowodu zawsze winna być zachowana. Zdaniem Sądu powód wypełnił obowiązek udokumentowania żądanego roszczenia w zakresie w jakim było ono kwestionowane przez pozwanego. Wykazał z jakiego zdarzenia wynikała wypłata zadośćuczynienia i odszkodowania, w jakiej wysokości zadośćuczynienie i odszkodowanie zostało wypłacone rodzinie poszkodowanego, co stanowiło podstawę wypłacenia świadczenia w takiej wysokości oraz stosownie to udokumentował.

Zgodnie z art. 476 k.c., dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela.

Niespełnienie świadczenia w terminie powoduje po stronie dłużnika konsekwencje przewidziane w art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe (§ 2 art. 481 k.c.).

Ze zgromadzonych dowodów wynika, że powód przed wystąpieniem do Sądu wezwał pozwanego do zapłaty kwoty dochodzonej niniejszym pozwem. Tym samym żądanie w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu i odpisu pisma zawierającego rozszerzenie powództwa, zasługiwało na uwzględnienie.

Zatem orzeczono jak w pkt 1 wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., przewidującego zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Pozwany przegrał sprawę w całości. Na zasądzone koszty procesu złożyły się: opłata sądowa od pozwu w wysokości 2.495 zł, opłata od rozszerzenia pozwu 1.250 zł, zaliczka na poczet opinii biegłych sądowych 1.000 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w osobie radcy prawnego w kwocie 4.800 zł (§ 2 p. 5 rozporządzenia MS z 22.10.2015 r.).

Ponadto, na podstawie art. 102 k.p.c., Sąd nie obciążył pozwanego kosztami procesu w pozostałym zakresie.

Wobec tego orzeczono jak w pkt 2 i 3. SSR Katarzyna Porada – Łaska