Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 138/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lipca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak (spr.)

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 3 lipca 2013 r. w Szczecinie

sprawy T. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o emeryturę

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 20 grudnia 2012 r. sygn. akt IV U 879/12

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak SSO del. Beata Górska

Sygn. akt III AUa 138/13

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z 25 maja
2012 r. odmówił ubezpieczonemu T. Z. prawa do emerytury, ponieważ uznany przez organ rentowy okres pracy ubezpieczonego w szczególnych warunkach wynosi rok i 4 miesiące (od 1 stycznia 1984 r. do 30 kwietnia 1985 r.).

Ubezpieczony wniósł odwołanie od powyższej decyzji domagając się uwzględnienia okresów pracy od 1977 r. do 31 grudnia 1983 r. i od 7 maja 1985 r. do 31 grudnia 1998 r., jako okresów pracy w szczególnych warunkach, w których pracował jako spawacz.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o oddalenie odwołania.

Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Z ustaleń Sądu I instancji wynika, że ubezpieczony T. Z. wiek 60 lat ukończył w dniu (...) r., natomiast w dniu 9 marca 2012 r. zgłosił wniosek o emeryturę. Ubezpieczony nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego i udowodnił przed organem rentowym, że rozwiązał stosunek pracy oraz że do dnia 31 listopada 1998 r. posiada okres składkowy i nieskładkowy w rozmiarze co najmniej 25 lat. Uznany przez organ rentowy okres pracy w szczególnych warunkach wynosi rok i 4 miesiące (od 1 stycznia 1984 r. do 30 kwietnia 1985 r.).
Sąd Okręgowy ustalił, że w okresie od 20 listopada 1969 r. do 30 kwietnia 1985 r. ubezpieczony był zatrudniony w Fabryce (...) w K.. W pierwszym okresie zatrudnienia pracował jako junak OHP ucząc się zawodu ślusarza, następnie na podstawie umowy o pracę z 7 stycznia 1971 r. został zatrudniony w tym zakładzie pracy jako ślusarz. W latach 1972-1974 odbywał zasadniczą służbę wojskową. Po powrocie z wojska ponownie został zatrudniony jako ślusarz. Od dnia 15 września 1979 r. powierzono mu obowiązki ślusarza-spawacza.
W dniu 2 stycznia 1984 r. starszy mistrz wydziału zwrócił się do kierownika wydziału o zmianę angażu dla ubezpieczonego ze ślusarza na spawacza wskazując, że już od kwietnia 1983 r. ubezpieczony wykonywał wyłącznie prace spawalnicze. Ubezpieczonemu powierzono obowiązki spawacza od 1 stycznia 1984 r.
W świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach z 23 grudnia 2011 r. zakład pracy potwierdził, że ubezpieczony wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym i atomowodorowym w okresie od 1 stycznia 1984 r. do 30 kwietnia 1985 r. Następnie w okresie od 7 maja 1985 r. do 14 kwietnia 1999 r. ubezpieczony był zatrudniony w (...) Przedsiębiorstwie (...) w K.. Od dnia 7 maja 1985 r. został przyjęty na stanowisko ślusarza-spawacza i na tym stanowisku pracował nieprzerwanie do 14 kwietnia 1999 r. Zakład pracy w wydanym ubezpieczonemu świadectwie pracy z 15 kwietnia 1999 r. wskazał, że ubezpieczony nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach.

Sąd I instancji odniósł powyższe ustalenia faktyczne do treści przepisów z art. 184 w związku z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2004 r. nr 39 poz. 353 ze zm.) oraz regulacji § 2 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. nr 8 poz. 43 ze zm.) i na tej podstawie zważył, że ubezpieczony nie spełnił warunków nabycia prawa do emerytury. W przypadku ubezpieczonego T. Z. (urodzonego (...)) niesporne było, że osiągnął wiek emerytalny 60 lat po 31 grudnia 2008 r., rozwiązał stosunek pracy i nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego. Organ rentowy uznał, że udowodniony przez ubezpieczonego okres składkowy i nieskładkowy wynosi co najmniej 25 lat. Analizując zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd I instancji uznał, że ubezpieczony nie wykazał jednak, że w dniu wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS, tj. 1 stycznia 1999 r. posiadał okres zatrudnienia w szczególnych warunkach wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 65 lat - dla mężczyzn. Z umów o pracę i angaży zawartych w aktach osobowych ubezpieczonego z Fabryki (...) w K. oraz z wydanych przez ten zakład świadectw pracy wynika, że ubezpieczony był zatrudniony w ww. zakładzie pracy w okresie od 20 listopada 1969 r. do 30 kwietnia 1985 r. W pierwszym okresie zatrudnienia pracował jako junak OHP ucząc się zawodu ślusarza. Potem na podstawie umowy o pracę z 7 stycznia 1971 r. został zatrudniony w tym zakładzie pracy jako ślusarz. W latach 1972-1974 odbywał zasadniczą służbę wojskową. Po powrocie z wojska ponownie został zatrudniony jako ślusarz. Od dnia 15 września 1979 r. powierzono mu obowiązki ślusarza-spawacza. W dniu 2 stycznia 1984 r. starszy mistrz wydziału zwrócił się do kierownika wydziału o zmianę angażu dla ubezpieczonego ze ślusarza na spawacza wskazując, że już od kwietnia 1983 r. ubezpieczony wykonywał wyłącznie prace spawalnicze. Ubezpieczonemu powierzono obowiązki spawacza od 1 stycznia 1984 r. W świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach z 23 grudnia 2011 r. zakład pracy potwierdził, że ubezpieczony wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym i atomowodorowym w okresie od 1 stycznia 1984 r. do 30 kwietnia 1985 r. Z analizy dokumentacji osobowej ubezpieczonego wynika, że zakład pracy, zmieniał angaże ubezpieczonego - w zależności od zmiany charakteru wykonywanych czynności, angaże były aktualizowane, a gdy to nie nastąpiło z wnioskiem o zmianę angażu wystąpił kierownik wydziału, w którym ubezpieczony by zatrudniony. Z tych względów Sąd Okręgowy uznał, że dokumenty zgromadzone w aktach osobowych ubezpieczonego mają dużą moc dowodową i są wiarygodne. W oparciu o te dowody, w szczególności uwzględniając wniosek starszego mistrza wydziału z 2 stycznia 1984 r., w którym zwrócił się on do kierownika wydziału o zmianę angażu dla ubezpieczonego ze ślusarza na spawacza wskazując, że już od kwietnia 1983 r. ubezpieczony wykonywał wyłącznie prace spawalnicze, można zdaniem Sądu I instancji przyjąć, że prace przy spawaniu elektrycznym i gazowy ubezpieczony wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy już od kwietnia 1983 r. i w tym zakresie świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach z 23 grudnia 2011 r. nie odpowiada rzeczywistemu stanowi rzeczy. Z tych też względów Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom świadka S. L., że ubezpieczony w okresie zatrudnienia w Fabryce (...) w K. wykonywał wyłącznie prace spawalnicze – przeczą temu dokumenty zgromadzone w aktach osobowych T. Z.. Podobnie Sąd I instancji ocenił zeznania świadków, W. S. i K. Z., którzy potwierdzili wykonywanie przez ubezpieczonego wyłącznie prac spawalniczych w okresie zatrudnienia od 7 maja 1985 r. do 14 kwietnia 1999 r. w (...) Przedsiębiorstwie (...) w K.. Z akt osobowych ubezpieczonego z ww. zakładu pracy wynika, że ubezpieczony od dnia 7 maja 1985 r. został przyjęty na stanowisko ślusarza-spawacza i na tym stanowisku pracował nieprzerwanie do 14 kwietnia 1999 r. Zakład pracy w wydanym ubezpieczonemu świadectwie pracy z 15 kwietnia 1999 r. wskazał, że ubezpieczony nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach. A zatem zeznania świadków sprzeczne są z dokumentacją osobową ubezpieczonego. Co najistotniejsze zakład pracy następnego dnia po rozwiązaniu stosunku pracy nie potwierdził wykonywania przez ubezpieczonego w okresie zatrudnienia pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Sąd I instancji podkreślił, że prawo do wcześniejszej emerytury stanowi odstępstwo od zasady powszechnego wieku emerytalnego i w związku z tym nie można poprzestać tylko na jego uprawdopodobnieniu, lecz musi zostać udowodnione. Same tylko zeznania świadków, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych, nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w warunkach szczególnych.

Na tej podstawie Sąd Okręgowy uznał, że prace w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy – przy spawaniu elektrycznym i gazowym, ubezpieczony wykonywał wyłącznie w okresie od kwietnia 1983 r. do 30 kwietnia 1985 r. Praca w charakterze ślusarza nie została bowiem zaliczona do prac w warunkach szczególnych.

W związku z tym Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożył ubezpieczony T. Z., zarzucając sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na uznaniu, że w przedmiotowej sprawie brak jest podstaw do przyjęcia, że ubezpieczony wykonywał prace w warunkach szczególnych, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy prowadzi do odmiennych wniosków.

Wskazując na powyższy zarzut, ubezpieczony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie mu prawa do emerytury, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie. Przedstawione przez Sąd I instancji w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku ustalenia faktyczne są prawidłowe i znajdują oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym sprawy, a wysunięte na ich podstawie wnioski prawne są zgodne z obowiązującymi przepisami. Ustalenia te i rozważania w całości aprobuje Sąd Apelacyjny, przyjmując je za własne, co też czyni apelację niezasadną. Twierdzenia i zarzuty apelacji mają charakter wyraźnie polemiczny i abstrahują od obowiązujących w tej mierze przepisów prawa.

Na etapie postępowania apelacyjnego sporna kwestia sprowadzała się do ustalenia czy podczas zatrudnienia w Fabryce (...) w K. (obecnie Fabryce (...) K.) od 20 listopada 1969 r. do 30 kwietnia 1985 r. oraz w (...) Przedsiębiorstwie (...) w okresie od 7 maja 1985 r. do stycznia 1999 r. ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace spawacza (z załącznika do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r., Wykazu A Działu XIV pkt 12). Ustalenia w tej mierze Sąd Okręgowy oparł o wszechstronną i pełną ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym dokumentację osobową ubezpieczonego, jak również przez pryzmat zeznań świadków, dokonując ich swobodnej, ale nie dowolnej oceny i wyprowadził właściwe wnioski. Apelacja ubezpieczonego nie zawiera żadnych nowych argumentów, które nie byłyby przedmiotem oceny Sądu I instancji.

W sprawie jest poza sporem, że ubezpieczony nie dysponuje świadectwem pracy w warunkach szczególnych, które wprost potwierdzałoby zatrudnienie na stanowisku spawacza stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w okresie wskazywanym w toku postępowania. Jedyne świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 23 grudnia 2011 r., które potwierdza wyłącznie okres pracy ubezpieczonego w charakterze spawacza w pełnym wymiarze czasu pracy od 1 stycznia 1984 r. do 30 kwietnia 1985 r. okazało się niewiarygodne o tyle, że jak wynika z dokumentacji osobowej pracownika, pracę w charakterze spawacza T. Z. wykonywał już od kwietnia 1983 r. W pozostałym zakresie, zawarta w aktach sprawy dokumentacja pracownicza oraz zeznania świadków nie pozwoliły na ustalenia zgodne z wnioskiem odwołującego się.

Sąd Apelacyjny zauważył, że co do okresu zatrudnienia T. Z. w Fabryce (...) zarówno umowa o pracę, świadectwo pracy oraz zachowane angaże zatrudnienia z lat 1969, 1970, 1971, 1975, 1976, 1979, jak też pozostała dokumentacja w postaci potwierdzenia odbioru książeczki BHP, kwestionariusze osobowe oraz karty obiegowe dowodzą dość spójnie i logicznie, że ubezpieczony zatrudnienie w tym zakładzie pracy rozpoczął jako junak-ślusarz, następnie pracował na stanowisku ślusarza, a dopiero od kwietnia 1983 r. do kwietnia 1985 r. wykonywał prace spawacza. Znakomita większość zachowanych dokumentów z analizowanego okresu zatrudnienia operuje nazewnictwem dla stanowiska pracy zajmowanego przez ubezpieczonego jako ślusarz. Tak też swoje stanowisko pracy określał zresztą sam ubezpieczony w kwestionariuszach osobowych. Wskazany przebieg zatrudnienia potwierdza nadto zdobyte przez ubezpieczonego wykształcenie oraz wniosek starszego mistrza wydziału do kierownika wydziału o zmianę angażu ubezpieczonego ze ślusarza na spawacza, ze wskazaniem, że już od kwietnia 1983 r. ubezpieczony wykonywał wyłącznie prace spawalnicze. Wobec tego, że dokumentacja osobowa dotycząca T. Z. z okresu od 1969 r. do 1985 r., choć niepełna, to jednak pozwalająca na konstrukcję logicznej całości jest wzajemnie spójna oraz nie budzi wątpliwości natury faktycznej lub prawnej, a z tego powodu nie mogły jej podważyć lakoniczne zeznania zawnioskowanego w sprawie świadka. Całkowicie niezgodne z treścią zawartą w dokumentach ubezpieczonego są zeznania S. L., który był zatrudniony w Fabryce (...) w K. od 1978 r. Ponad trafną argumentację Sądu I instancji w tym zakresie, zauważyć wypada, że świadek sam został zatrudniony na stanowisku ślusarz – spawacz, co jest niezgodne z dokonanym przez niego podziałem brygady na spawaczy (4) i ślusarzy (8) oraz wnioskiem, że przy takim układzie ubezpieczony nie miał potrzeby wykonywania prac ślusarskich. Przeciwnie charakter zatrudnienia świadka S. L. oraz treść dokumentacji pracowniczej ubezpieczonego, dowodzi tezy, że osoby zatrudnione w brygadzie na stanowiskach ślusarz – spawacz z założenia wykonywały w czasie pracy zarówno czynności ślusarskie, jak i spawalnicze. Sytuacja ta ulegała zmianie w stosunku do ubezpieczonego dopiero w kwietniu 1983 r., co też zostało zasygnalizowane przez mistrza wydziału i znalazło swój wyraz w dokumentacji osobowej pracownika. Jedynie więc treść wniosku kierownika wydziału o zmianę angażu ubezpieczonego, w związku z nabytymi przez niego uprawnieniami spawalniczymi, uwiarygodniają ustalenie, że ubezpieczony już od kwietnia 1983 r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace spawacza, tj. prace w warunkach szczególnych o której mowa w wykazie A dziale XIV poz. 12 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, Sąd Apelacyjny zaaprobował także ocenę i ustalenia co do okresu zatrudnienia ubezpieczonego w Przedsiębiorstwie (...) w K.. Również w tym zakresie przedstawiona do akt dokumentacja osobowa pracownika pozwoliła na stwierdzenie logicznego ciągu zdarzeń i ustalenie przebiegu zatrudnienia ubezpieczonego. Wynika z tego w sposób pewny, że ubezpieczony nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku spawacza. Przede wszystkim treść umowy o pracę z dnia 7 maja 1985 r. potwierdza, że T. Z. został zatrudniony na stanowisku ślusarz-spawacz. Podobnie świadectwo pracy z dnia 15 kwietnia 1999 r. poświadcza, że ubezpieczony w czasie zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) zajmował stanowisko ślusarza-spawacza, a dodatkowo pracodawca zaznaczył, że ubezpieczony nie wykonywał w potwierdzonym czasie zatrudnienia pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze. Co istotne ubezpieczony nie domagał się sprostowania treści otrzymanego świadectwa pracy, ani w żaden inny sposób nie kwestionował zawartych w nim informacji. Sąd Apelacyjny zauważył, że spójna z wymienionymi dokumentami pozostaje również treść angaży zachowanych w aktach osobowych ubezpieczonego, w których stanowisko służbowe T. Z. oznaczano jako ślusarz – spawacz. Tak samo swoje stanowisko pracy określił też ubezpieczony wypełniając w dniu 27 października 1997 r. kwestionariusz osobowy. Rację ma zatem Sąd I instancji, że wobec tak jednoznacznych treści dokumentacji pracowniczej, ustalenia w zakresie charakteru zatrudnienia ubezpieczonego również w tym przypadku nie mogły podważyć lakoniczne zeznania świadków. W. S. wskazał bowiem tylko tyle, że początkowo pracował jako mechanik samochodowy, a później na produkcji pomocniczej czyli w spawalni. Świadek nie podał jednak precyzyjnie dat opisanego zatrudnienia, ani też nie opisał żadnych konkretnych czynności, jakie miał wykonywać ubezpieczony. Podobnie też K. Z., choć potwierdził, że ubezpieczony wykonywał pracę spawacza, to w żaden sposób nie wyjaśnił sprzeczności pomiędzy wskazywaną przez niego wersją a wersją wynikającą z dokumentacji pracowniczej, w szczególności treści angaży, umowy o pracę oraz świadectwa pracy. Brak jest zaś logicznego wytłumaczenia przyczyn konsekwentnego nazewnictwa stanowiska pracy ubezpieczonego jako ślusarz-spawacz, w sytuacji gdyby faktycznie od początku do końca zatrudnienia w zakładzie pracy ubezpieczony wykonywał wyłącznie czynności spawacza. Wreszcie ustalenia w tym zakresie nie zmienia oznaczenie stanowiska pracy ubezpieczonego zawarte w kartach przebiegu zatrudnienia. Choć bowiem Sąd Apelacyjny dostrzegł, że w kartach zachowanych za lata 1985, 1987, 1988, 1989 wskazywano, że ubezpieczony zatrudniony jest jako spawacz, a dalej za lata 1990-1998 wyłącznie jako ślusarz, to przyjęte nazewnictwo nie znajduje potwierdzenia w żadnym innym dowodzie z dokumentu, a nawet nie porywa się z treścią zeznań świadków (którzy przecież twierdzili, że ubezpieczony przez cały okres zatrudnienia wykonywał prace spawacza).

Z dokumentacji osobowej pracownika oraz zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika więc jednoznacznie, że ubezpieczony zajmował stanowisko ślusarza, względnie ślusarza – spawacza (z wyjątkiem okresu od kwietnia 1983 r. do kwietnia 1985 r.). Sąd Apelacyjny podzielił ocenę Sądu Okręgowego, że okoliczność iż ubezpieczony świadczył pracę w warunkach szczególnych na stanowisku spawacza nie daje się obronić wyłącznie w oparciu o treść zeznań świadków zawnioskowanych przez ubezpieczonego. Przede wszystkim rację ma Sąd I instancji, że dokumentacja pracownicza powstała w czasie, kiedy ubezpieczony świadczył pracę, względnie niedługo po tym. Została sporządzona przez uprawnione do tego osoby, a sam ubezpieczony nie kwestionował na bieżąco zawartej w niej treści. Tymczasem świadkowie, choć wskazali, że ubezpieczony w spornym czasie wykonywał pracę spawacza, to ich zeznania w żadnym zakresie nie znajdują potwierdzenia w dokumentach, a nadto są bardzo lakoniczne. Przede wszystkim zeznania zawnioskowanych przez niego świadków nie podważyły prawdziwości dokumentacji źródłowej ze spornego okresu zatrudnienia, w tym jej autentyczności, a nawet nie uprawdopodobniły przyczyn ewentualnych nieprawidłowości w treści tej dokumentacji. Powyższemu nie przeczy również samoistnie fakt ukończenia kursu spawacza, zwłaszcza w kontekście nazewnictwa stanowiska pracy jako ślusarz-spawacz.

Wobec poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych Sąd Apelacyjny uważa, że nie jest dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w wieku obniżonym, innych równocześnie wykonywanych prac, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika. Dlatego też sam fakt, że ubezpieczony wykonywał pewne prace wymienione w rozporządzeniu z dnia 7 lutego 1983 r. – prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym i atomowym (poz. 12 dział XIV wykaz A) – przy uwzględnieniu że wykonywał również inne prace (ślusarza) nie wymienione w wykazie, nie pozwala na przyjęcie, że spełnił warunki do przyznania emerytury w wieku obniżonym. Jak słusznie podkreślił Sąd Okręgowy, zgodnie z § 2 ust. 1 powyższego rozporządzenia, okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy (tj. przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy). Zgromadzone w sprawie dowody z dokumentów wskazują jednoznacznie, że ubezpieczony został zatrudniony na stanowisku bądź to ślusarza bądź ślusarza – spawacza i za taką pracę otrzymywał wynagrodzenie. Brak jest dowodu który potwierdzałby, że tylko pracę spawacza ubezpieczony wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Przy ocenie materiału dowodowego sprawy, Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że zaliczenie nieudokumentowanych okresów składkowych do uprawnień lub wzrostu świadczeń emerytalno-rentowych wymaga dowodów nie budzących wątpliwości, spójnych i precyzyjnych (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 9 stycznia 1998 r., II UK 440/97). Z jednej strony należy uwzględniać, że świadectwo pracy w warunkach szczególnych nie jest dokumentem abstrakcyjnym, w tym znaczeniu, że treści z niego wynikające choćby były wątpliwe w świetle innych dowodów, należy bezwarunkowo przyjmować za prawdziwe. Świadectwo pracy w szczególnych warunkach, podobnie jak i inne dowody, podlega weryfikacji co do zgodności z prawdą w kontekście całokształtu materiału dowodowego, gdyż podmiot wydający to świadectwo nie jest organem państwowym ani organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej. Z drugiej zaś strony trzeba zauważyć, że nawet w razie przeprowadzenia dowodów z zeznań świadków, nie mogą one, choćby ze względu na znaczny upływ czasu, stanowić wystarczająco pewnego źródła dla rekonstrukcji faktów o rodzaju zatrudnienia, warunkach pracy i płacy oraz pozostałych niezbędnych okoliczności, w szczególności, gdy dotychczas przedłożone dokumenty takowych nie potwierdzają, a zeznania świadków obarczone są znacznym stopniem ogólnikowości.

W judykaturze Sądu Najwyższego podkreśla się jednolicie, że przewidziane w art. 32 ustawy o emeryturach i rentach prawo do emerytury w niższym niż określony w art. 27 tej ustawy wieku emerytalnym jest ściśle związane z szybszą utratą zdolności do zarobkowania z uwagi na szczególne warunki lub szczególny charakter pracy. Praca taka, świadczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też wykonującą ją osoba ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Prawo to stanowi przywilej i odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 27 ustawy, a zatem regulujące je przepisy należy wykładać w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo (por. między innymi wyroki z dnia 22 lutego 2007 r., I UK 258/06, OSNP 2008 Nr 5-6, poz. 81; z dnia 17 września 2007 r., III UK 51/07, OSNP 2008 Nr 21-22, poz. 328; z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 62/07, Lex Nr 375653; z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, Lex Nr 483283; z dnia 13 listopada 2008 r., II UK 88/08, niepublikowany; z dnia 5 maja 2009 r., I UK 4/09, Lex Nr 509022). Podzielając takie rozumienie instytucji emerytury z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach, należy stwierdzić, że wyłącznie tylko takie czynności pracownicze, które są wykonywane w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, kwalifikują pracę jako wykonywaną w szczególnych warunkach. Znaczące są przy tym, stopień uciążliwości owych czynników oraz wymagania wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne i otoczenia. Jedynie jeśli czynności te wykonywane są stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, to okres wykonywania takiej pracy jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach przewidzianych w rozporządzeniu. Ustalenie takie wymaga zatem dowodów precyzyjnych i jednoznacznych, których to kryteriów nie spełniają zeznania przesłuchanych świadków, zaś przedstawione wiarygodne dokumenty świadczą o okolicznościach przeciwnych.

W świetle powyższych ocen, Sąd Odwoławczy podziela wniosek, że T. Z. nie wykazał przesłanki co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach dla uzyskania prawa do emerytury z tego tytułu. Tym samym nie została spełniona jedna z przesłanek wymaganych przy ubieganiu się o prawo do emerytury w wieku obniżonym na podstawie art. 184 w związku z art. 32 ust. 1 i 2 ustawy emerytalnej i zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego jest trafny.

Z tych względów Sąd Apelacyjny na postawie art. 385 k.p.c. apelację ubezpieczonego oddalił.

SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak SSO del. Beata Górska