Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt. V K 1348/17

PR 1 Ds 1607.2017

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2018 r.

Sąd Rejonowy Szczecin- Centrum w Szczecinie w V Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Rafał Pawliczak

Protokolant: Patrycja Zielińska

bez udziału prokuratora

po rozpoznaniu w dniu 15 lutego 2018r., 20 marca 2018r., 3 kwietnia 2018r., 8 maja 2018r., 5 czerwca 2018 r. sprawy:

K. R. (1)

syna H. i B. z domu N.

urodzonego (...) w S.

oskarżonego o to, że:

I. w okresie od 2009 r. daty bliżej nieustalonej do 13 czerwca 207r. w S., znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną K. R. (2) poprzez wszczynanie awantur, wyzywanie słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, poniżanie słowne, kontrolowanie, w tym założenia bez wiedzy pokrzywdzonej kamer w mieszkaniu, ciągłe krytykowanie, wyliczanie pieniędzy i nadmierne kontrolowanie finansowe, wypominanie wydatków, ograniczanie korzystania z przedmiotów użytku domowego, rzucanie przedmiotami w kierunku pokrzywdzonej oraz rozrzucanie przedmiotów po mieszkaniu, wyganianie z mieszkania, ograniczanie kontaktów z rodziną, nawiązywanie kontaktów towarzyszko - erotycznych z innymi, postronnymi kobietami a także kierowanie wobec pokrzywdzonej gróźb karalnych w tym gróźb pozbawienia życia lub uszkodzenia ciała a także w maju 2017 r. i czerwcu 2017 r. popychanie i odpychanie rękoma pokrzywdzonej, w celu jej poniżenia i udręczenia,

tj. o czyn z art. 207 § 1 kk

II. w dniu 7 lipca 2017r. w S. , naruszył mir domowy w ten sposób, że wdarł się do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S. zajmowanego przez K. R. (2) po uprzednim uniemożliwieniu pokrzywdzonej zamknięcia drzwi do tego lokalu poprzez włożenie nogi pomiędzy drzwi wejściowe do lokalu a próg, a następnie pchnięcie drzwi z zamiarem ich otwarcia a następnie wejście do tego lokalu wbrew wcześniej wyrażonej przez pokrzywdzoną woli,

tj. o czyn z art. 193 kk,

I.  uznaje oskarżonego K. R. (1) za winnego popełnienia tego, że w okresie od 2010 r. daty bliżej nieustalonej do 13 czerwca 2017 r. w S., znęcał się psychicznie nad swoją żoną K. R. (2) poprzez poniżanie, w tym słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, rzucanie przedmiotami w kierunku pokrzywdzonej oraz poprzez ograniczanie korzystania z wyposażenia mieszkania i nakazywanie jej jego opuszczenia oraz w tym czasie, w nieustalonym dniu przypadającym w okresie od 2016 r. do lutego 2017 r. oraz w dniu 13 czerwca 2017 r. dwukrotnie groził jej pozbawieniem życia i uszkodzeniem ciała, a nadto, w dniu 27 maja 2017 r. poprzez popchnięcie naruszył jej nietykalność cielesną tj. czynu z art.207 § 1 kk w zb. z art. 217 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 i za jego popełnienie, na podstawie art. 207 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk, wymierza mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności,

II.  uznaje oskarżonego K. R. (1) za winnego popełnienia tego, że w dniu 7 lipca 2017 r. w S. wdarł się do mieszkania zajmowanego przez K. R. (2) uprzednio uniemożliwiając zamknięcie drzwi tj. czynu z art. 193 kk i za jego popełnienie, na podstawie art. 193 kk, wymierza mu karę miesiąca pozbawienia wolności,

III.  na podstawie art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 kk wymierzone kary łączy w karę łączną 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności,

IV.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 kk wykonanie wymierzonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres roku próby,

V.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 kk zobowiązuje oskarżonego do informowania Sądu o przebiegu okresu próby,

VI.  na podstawie art. 46 § 1 kk nakłada na oskarżonego obowiązek zapłaty na rzecz K. R. (2) zadośćuczynienia w kwocie 5 000 (pięciu tysięcy) zł,

VII.  na podstawie art. 627 kpk zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym, na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 3 Ustawy z 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. , Nr 49 poz. 223 ze zm.), opłatę w kwocie 180 (stu osiemdziesięciu) zł.

sygn. akt V K 1348/17

UZASADNIENIE

K. R. (2) i K. R. (1) zawarli w sierpniu 2009 r. związek małżeński. W maju 2015 r. urodził im się syn. K. R. (2) ma jeszcze jedno dziecko z poprzedniego związku – córkę N., która przyjęła nazwisko oskarżonego.

W okresie od 2010 r. daty bliżej nieustalonej do 13 czerwca 2017 r. pomiędzy oskarżonym, a jego żoną często dochodziło do sytuacji konfliktowych podczas których K. R. (1) poniżał żonę, w tym słowami powszechnie uznanymi za obelżywe oraz rzucał w jej kierunku przedmiotami. W tym samym okresie oskarżony ograniczał K. R. (2) korzystanie z przedmiotów użytku codziennego twierdząc, że stanowią one jego własność, gdyż zostały zakupione za pieniądze oskarżonego. Ponadto oskarżony wyganiał z mieszkania pokrzywdzoną insynuując jej kontakty z innymi mężczyznami oraz wmawiając chorobę psychiczną.

Wymieniony znęcał się nad żoną również w ten sposób, że w okresie od 2016 r. do lutego 2017 r. oraz w dniu 13 czerwca 2017 r. dwukrotnie groził pokrzywdzonej pozbawieniem życia i uszkodzeniem ciała czym wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę jej spełnienia.

Pokrzywdzona zwracała się o pomoc do Policji. Interwencja Policji w dniu 1 maja 2017 r. zakończyła się objęciem rodziny programem tzw. Niebieskiej Karty.

W dniu 27 maja 2017 r. w domu stron miała miejsce kolejna awantura. Powodem jej było ujawnienie przez pokrzywdzoną zainstalowanego przez oskarżonego monitoringu. Podczas kłótni oskarżony odepchną pokrzywdzoną, a gdy ta zawiadomiła Policję oddalił się z mieszkania. W wyniku interwencji rodzinę objęto po raz drugi programem tzw. Niebieskiej Karty.

W czerwcu 2017 r. pokrzywdzona wraz z dziećmi wyprowadziła się z mieszkania zajmowanego wspólnie z oskarżonym.

Dowód:

- zeznania pokrzywdzonej k. k.5-7, 32-34, 173 – 174, 185v – 186,

- wyjaśnienia oskarżonego k. 78, 171v – 173,

- zeznania I. F. k. 94 -94, 186v - 187,

- zeznania P. F. k. 97 -98, 187-188,

- zeznania P. Ł. k. 10, 188,

- zeznania M. W. k. 13, 188v,

- zeznania Ł. G. k. 217v- 218,

- zeznania B. W. k. 221v,

- zeznania D. P. k. 201,

- zeznania K. L. k. 24 – 28, 196 – 197,

- zeznania R. Z. k. 197v - 198,

- zeznania J. Z. k. 199,

- zeznania B. R. (1) k. 220 – 222,

- zeznania M. M. k. 35-36, 218,

- zeznania M. K. k. 201 - 202,

- zeznania B. R. (2) k. 202 – 203,

- zeznania I. N. k. 218v,

- kserokopia Akt Kontrolnych Niebieskiej Karty k. 40-72,

- nagranie (...)_ (...)” k. 16v -17, 88;

- wydruki SMS k.90-92, k. 213.

W dniu 21 czerwca 2017 r. oskarżony złożył pozew o rozwód. Strony uzgodniły między sobą, że oskarżony będzie odwoził syna do żłobka i zajmował się nim co drugi weekend.

W dniu 7 lipca 2017 r. oskarżony, zgodnie z umową małżonków dotyczącą sprawowania opieki nad wspólnym dzieckiem, przyjechał około godziny 18.00 pod bramę mieszkanie celem odebrania syna oraz córki pokrzywdzonej. Pokrzywdzona sprowadziła dzieci wraz z potrzebnymi im rzeczami, pożegnała i wróciła do mieszkania. Następnie oskarżony wrócił wraz z dziećmi z powrotem pod mieszkanie pokrzywdzonej, drzwi do mieszkania były otwarte. Gdy weszły dzieci ojciec pokrzywdzonej chciał je zamknąć jednak wtedy oskarżony zablokował drzwi poprzez włożenie nogi między drzwi, a próg mieszkania, siłą odepchną drzwi i wszedł na korytarz mieszkania. Mimo żądań pokrzywdzonej, oskarżony nie chciał opuścić lokalu.

Dowód:

- zeznania pokrzywdzonej k. 101v – 102, 185v – 186

- wyjaśnienia oskarżonego k. 128, 171v – 173,

- zeznania P. F. k. 131v -132,187-188.

K. R. (1) jest rozwodnikiem, ma 45 lat, wykształcenie wyższe. Z zawodu jest informatykiem, nie ma nikogo na utrzymaniu, płaci alimenty na syna w wysokości 750 zł. Prowadzi działalność gospodarczą i z tego tytułu uzyskuje dochody w wysokości ok. 5000 zł miesięcznie.

Dowód :

- wyjaśnienia oskarżonego k. 78, 127,

- dane osobopoznawcze k. 80,

- informacja z KRK - k. 155,

K. R. (1) nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i złożył w sprawie wyjaśnienia przedstawiając swoją wersję wydarzeń, która została uznana przez Sąd za niewiarygodną. Powodem takiej oceny było między innymi niespójność oraz zmienność w wyjaśnieniach oskarżonego. Na etapie postępowania przygotowawczego oskarżony częściowo przyznał się do postawionego mu zarzutu psychicznego znęcania się nad małżonką. Przyznał, że wszczynał awantury domowe, krytykował małżonkę, założył kamery oraz do tego, że „mogło się tak zdarzyć”, że szarpnął małżonkę, ale tylko w celu zapobiegnięcia jej upadkowi ze schodów. Zaprzeczył aby wyzywał małżonkę słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, kontrolował jej wydatki oraz ograniczał dostęp do przedmiotów użytku codziennego. Następnie w odpowiedzi na akt oskarżenia nie przyznał się do zarzucanych mu czynów wskazując, że podczas kłótni, do których dochodziło między oskarżonym a pokrzywdzoną obie strony często używały wulgarnych słów lecz nie były to zachowania mające na celu poniżyć drugą stronę. Powodem ich był brak porozumienia między stronami. Zaprzeczył jakoby kiedykolwiek kierował w stosunku do żony groźby pozbawienia życia bądź uszkodzenia ciała, choć przyznał, że mogło zdarzyć się, że użył w stosunku do K. R. (2) słów „wylądujesz na ulicy”, „będziesz bezdomna”, lecz nie w kontekście znęcania się, a jedynie rozliczeń po rozwiązaniu małżeństwa stron.

Wyjaśnienia oskarżonego w zakresie w jaki zaprzeczał on jakoby nigdy nie wyzywał małżonki słowami powszechnie uznanymi za obelżywe nie znalazły potwierdzenia w dowodach z dokumentów w postaci wydruków SMS (k. 90-92, k. 213) oraz odczytu treści nagrania MOV_ (...) (k. 88), w których oskarżony obraża pokrzywdzoną, deprecjonuje jej wartość wielokrotnie wmawiając jej, że jest chora psychicznie, poniża ją i używa w stosunku do niej słów powszechnie uznanych za obelżywe. Oskarżony nie kwestionował prawdziwości tych dowodów.

Ponadto oskarżony twierdził, że pokrzywdzona specjalnie wszczynała awantury i wzywała policję, celem zgromadzenia materiału dowodowego przeciwko oskarżonemu, który miałaby wykorzystać podczas sprawy rozwodowej. Tymczasem pokrzywdzona zgodziła się na rozwód bez orzekania o winie, a zatem podane przez oskarżonego rzekome motywy działania pokrzywdzonej nie można uznać za trafne.

Zeznania pokrzywdzonej K. R. (2), odmiennie niż wyjaśnienia oskarżonego, znalazły potwierdzenie w innych dowodach. Potwierdziły je przede wszystkim osoby, którym wymieniona relacjonowała to co się wydarzyło w jej małżeństwie. Osoby te były przekonane o tym, że mówiła prawdę. Ponadto, w obecności niektórych z nich oskarżony nie kontrolował swojego gniewu oraz zwracał się do żony w sposób obelżywy i poniżający.

Sąd dał wiarę zeznaniom I. F. i P. F., którzy są rodzicami pokrzywdzonej. Okoliczność, że świadkowie są blisko związani z pokrzywdzoną nie przesądza o niewiarygodności ich zeznań. Należy zauważyć, że złożyli oni zeznania, w których nie wyolbrzymiali przemocy oskarżonego. Niejednokrotnie, na zadane pytanie odpowiadali, że nie byli świadkami określonego zdarzenia, albo że wiedzą o danym zdarzeniu z relacji współmałżonka lub córki. Wskazana postawa świadków świadczy o jego dążeniu do złożenia relacji prawdziwych.

Podobnie, na prawdziwość zeznań pokrzywdzonej wskazywały zeznania R. Z., J. Z. oraz I. N.. Osoby te są również blisko związane z pokrzywdzoną. Nie można jednak deprecjonować prawdziwości ich zeznań jedynie z tego powodu. Oczywiste jest, że w sprawie o czyn popełniony przeciwko rodzinie, świadkowie bardzo często pozostają blisko związani ze stronami. Tylko takim osobom strony zwierzają się ze swoich problemów. Ponadto nieprawdopodobne wydaje się aby pokrzywdzona skłoniła wymienionych do złożenia fałszywych zeznań i poparcia swojej wersji. Gdyby tak było zapewne wymienieni zeznaliby o drastycznym zdarzeniu, którego byli bezpośrednimi świadkami, a o którym zawiadomiłaby uprzednio pokrzywdzona.

Na prawdziwość zeznań pokrzywdzonej wskazywały także zeznania M. M., której pokrzywdzona relacjonowała stosowaną przez oskarżonego przemoc psychiczną a nadto była świadkiem jednej z rozmów pokrzywdzonej wraz z oskarżonym podczas, której w sposób obraźliwy insynuował on małżonce kontakty z innym mężczyzną.

Sąd za w pełni wiarygodne uznał również zeznania M. K. i B. R. (2), którym pokrzywdzona zwierzała się z problemów małżeńskich. M. K. była ponadto świadkiem napadu niekontrolowanej agresji oskarżonego.

W sprawie zeznawali również członkowie najbliżej rodziny oskarżonego.

Zeznania świadka J. R. Sąd uznał za wiarygodne, jednak nie wniosły one nic istotnego do sprawy. J. R. przyznała, że nie była świadkiem sytuacji, aby oskarżony poniżał pokrzywdzoną, a o ich sytuacji w małżeństwie dowiadywała się głównie od teściowej.

Świadek B. R. (1), będąca matką oskarżonego przyznała, że dostawała od pokrzywdzonej sygnały, że kłóci się ona z jej synem. Pokrzywdzona skarżyła się jej na oskarżonego, że zaniedbuje obowiązki domowe, nie odrabia z dziećmi lekcji, wyzywa ją. W obecności świadka nigdy nie dochodziło jednak do sytuacji, w których syn zachowywał by się agresywnie. Sąd dał wiarę zeznaniom wymienionego świadka, bowiem były one spójne i znalazły potwierdzenie w zeznaniach innych świadków.

Jako w pełni wiarygodne Sąd uznał również zeznania funkcjonariuszy Policji K. L., P. Ł., M. W., Ł. G. D. P. oraz B. W.. Świadkowie ci wykonywali jedynie swoje obowiązki służbowe, nie są związani z żadną ze stron, a tym samym nie sposób uznać, aby byli zainteresowani w złożeniu niekorzystnych dla oskarżonego zeznań, niezgodnych z rzeczywistym przebiegiem zdarzeń.

W sprawie słuchani był także świadkowie A. B., H. B. H. G.. Wymienione osoby były sąsiadami stron, jednakże ich zeznania nie wniosły nic istotnego do sprawy.

Zgromadzone w sprawie dowody z dokumentów Sąd uznał za pełnowartościowy dowód w sprawie, albowiem ich autentyczność i prawdziwość zawartych w nich treści nie budzi wątpliwości, nadto są one jasne i pełne.

Mając na uwadze zebrany materiał dowodowy Sąd uznał, że oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa stypizowanego w art. 207 § 1 kk, gdyż znęcał się nad osobą najbliższą w rozumieniu definicji zawartej w art. 115 § 11 kk, tj. żoną.

W akcie oskarżenia wskazano, że oskarżony znęcał się nad pokrzywdzoną w okresie od 2009 r. do 13 czerwca 2017 r. Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika jednak, aby oskarżony znęcał się nad pokrzywdzoną od roku 2009. Co prawda pokrzywdzona zeznała, że pierwsze problemy małżeńskie pojawiły się zaraz po ślubie (k.32v), jednak nie jest to równoznaczne z wyczerpaniem znamion art. 207 § 1 kk. Oskarżony wyjaśnił, że pierwsze problemy pojawiły się po tym, jak była małżonka odkryła, że przeglądał strony erotyczne (k. 78v). Pokrzywdzona jako datę początkową awantur domowych z udziałem oskarżonego wskazała rok 2010 kiedy to odkryła, że ówczesny mąż posiada drugi telefon, na którym posiada kontakty do kobiet z portali erotycznych (k.32v). Z uwagi na brak dowodów, jakoby zachowanie oskarżonego miało miejsce już w 2009 r. Sąd przyjął, że przestępne zachowanie oskarżonego rozpoczęło się w roku 2010 daty bliżej nieokreślonej.

Sąd zmienił także opis czynu w zakresie czynności oskarżonego, którymi naruszał dobra prawnie chronione pokrzywdzonej, albowiem na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego zdołano ustalić, że oskarżony poniżał oskarżoną w tym słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, rzucał w jej kierunku przedmiotami, ograniczał jej korzystanie z wyposażenia mieszkania i nakazywał jej opuszczenie lokalu, a także w wymienionych w wyroku okresach dwukrotnie groził pokrzywdzonej pozbawieniem życia i uszkodzeniem ciała czym wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę jej spełnienia.

W doktrynie zgodnie przyjmuje się, że pojęciem „znęcania się” objęte są wielokrotne, intensywne dziania sprawcy, polegające na intensywnym i dolegliwym naruszaniu nietykalności fizycznej lub zadawaniu cierpień moralnych osobie pokrzywdzonej w celu jej udręczenia, poniżenia i dokuczenia lub sprawieniu przykrości. Z uwagi na powyższe, zachowanie oskarżonego polegające na popchnięciu pokrzywdzonej podczas jednej z awantur domowych nie mogło zostać zakwalifikowane jako przestępstwo znęcania się fizycznego nad pokrzywdzoną. Taka kwalifikacja prawna opisanego wyżej czynu pokrzywdzonego nie znajduje poparcia w dowodach zgromadzonych w toku postępowania przygotowawczego. Co więcej sama pokrzywdzona od początku postępowania stanowczo zaprzeczała jakoby oskarżony stosował wobec niej lub dzieci przemoc fizyczną. Stąd Sąd zmienił kwalifikację czynu uznając, że oskarżony poprzez popchnięcie pokrzywdzonej naruszył jej nietykalność cielesną, tj. wyczerpał znamiona czynu zabronionego z art. 217 § 1 kk.

Czyn oskarżonego wyczerpał zatem znamiona czynu zabronionego z art. 207 § 1 kk w zb. z art. 217 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

W ocenie Sądu zachowanie oskarżonego mające miejsce w dniu 7 lipca 2017 r. wyczerpało znamiona przestępstwa opisanego w art. 193 § 1 kk. Zgodnie z przyjętą linią orzeczniczą przez „wdarcie się” należy rozumieć przełamanie, przy wkroczeniu do miejsc określonych w art. 193, nie tyle przeszkody fizycznej, ile woli osoby uprawnionej, a zatem czynnym przełamaniu woli osoby dysponującej danym lokalem (wyrok SN z 1.10.2007 r., IV KK 232/07, OSNwSK 2007/1, poz. 2147, i wyrok SA w Katowicach z 26.04.2007 r., II AKa 57/07, LEX nr 327609, wyroku SN z 7.05.2013 r., III KK 388/12).

Oskarżony dostał się do budynku wykorzystując okoliczność wpuszczenia go przez córkę pokrzywdzonej, która znała kody do bramy oraz klatki schodowej, jak też wykorzystał sposobność, iż drzwi do mieszkania pokrzywdzonej były otwarte, gdyż chciała ona aby dzieci mogły swobodnie do niego wejść. Po czym oskarżony wtargnął do tego mieszkania, wbrew woli pokrzywdzonej i nie chciał tego mieszkania dobrowolnie opuścić – mimo jej stanowczych żądań. Wspomniana przez oskarżonego w odpowiedzi na akt oskarżenia częściowa niezgodność zeznań K. R. (2) i P. F. nie świadczy zdaniem Sądu o ich niskiej wiarygodności. Przeciwnie, pozwalają stwierdzić, że odtworzyli rzeczywiste okoliczności czynu, a stres wywołany ich relacjonowaniem stanowi ich wytłumaczenie.

Zachowanie oskarżonego wyczerpało zatem znamiona czynu zabronionego z art. 193 § 1 kk.

W ocenie Sądu czyn zakwalifikowany z art. 207 §1 kk i in. charakteryzuje się znacznym stopniem społecznej szkodliwości. Oskarżony naruszał różne dobra osobiste małżonki , bez powodu, w celu udręczenia jej. Oskarżony działał z dużym nasileniem agresji słownej, wyrządzając jej dotkliwą krzywdę moralną. Znęcania dopuszczał się przez długi okres czasu, stosując różne, dolegliwe środki do jego dokonania. Naruszał cześć pokrzywdzonej również w obecności innych osób szydząc z niej.

Po uwzględnieniu wymienionych okoliczności podmiotowych i przedmiotowych przestępstw przypisanych oskarżonemu Sąd uznał, że karą adekwatną do stopnia winy oskarżonego, stopnia społecznej szkodliwości czynu, a zarazem spełniającą cele zarówno wychowawcze i zapobiegawcze, które ma osiągnąć wobec oskarżonego, orzekł:

- za popełnienie przestępstwa opisanego w pkt I wyroku, karę 8 miesięcy pozbawienia wolności,

- za popełnienie przestępstwa opisanego w pkt II wyroku, karę miesiąca pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 85 § 1 kk, art. 86 § 1 kk wymierzone kary pozbawienia wolności zostały połączone w karę łączną 8 miesięcy pozbawienia wolności.

W stosunku do oskarżonego prawidłowe było postawienie pozytywnej prognozy kryminologicznej i zastosowanie warunkowego zawieszenie wykonania kary na okres roku próby. Oskarżony ma 45 lata, nie był dotychczas karany, prowadzi ustabilizowany tryb życia, a ponadto pozostaje pod opieką specjalisty psychiatrii.

Opisane okoliczności stanowią uzasadnienie dla zastosowania dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia kary. Jednocześnie żadna okoliczność nie przeciwstawia się takiemu rozstrzygnięciu.

Mając na uwadze, że jedną z podstawowych funkcji okresu próby jest kontrola zachowania skazanego Sąd na podstawie całokształtu materiału dowodowego uznał, że nałożony na oskarżonego obowiązek określony w art. 72 § 1 pkt 1 kk spełni funkcję prewencji indywidualnej i zapobiegnie powrotowi oskarżonego do przestępstwa.

Okoliczności, które zostały wymienione jako obciążające przy wymiarze kary miały znaczenie dla ustalenia rozmiaru krzywdy, jakiej doznała pokrzywdzona oraz ustalenia właściwej kwoty zadośćuczynienia za jej wyrządzenie.

Mając na uwadze, że pokrzywdzona przez długi czas była ofiarą opisanego znęcania się psychicznego, żyła w poczuciu zagrożenia, oskarżony naruszał jej dobra osobiste w różny sposób, Sąd nałożył na oskarżonego obowiązek zapłaty na rzecz pokrzywdzonej zadośćuczynienia w kwocie 5.000 zł, uznając iż kwota podana przez pokrzywdzoną (tj. kwota 10.000 zł) jest zbyt wygórowana. Wskazać należy, iż celem instytucji zadośćuczynienia z art. 46 § 2 kk jest kompensacja krzywdy doznanych przez pokrzywdzoną na skutek działań oskarżonego, nie zaś finansowanie kosztów wynajmu mieszkania.

Sąd zasądził od oskarżonego koszty postępowania związane z jego udziałem w sprawie bowiem brak jest podstaw by uznać, że nie będzie w stanie ich ponieść.