Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXI Pa 75/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 maja 2018 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Monika Sawa (spr.)

Sędziowie:

SO Dorota Czyżewska

SR del. Katarzyna Szaniawska-Stejblis

Protokolant:

sekr. sądowy Aneta Strynowicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 maja 2018 r. w Warszawie

sprawy z powództwa P. S. (1)

przeciwko Stowarzyszeniu (...) w W.

o dopuszczenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie

z dnia 28 września 2017 roku sygn. akt VIII P 482/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od P. S. (1) na rzecz Stowarzyszenia (...) w W. kwotę 1470 (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

Katarzyna Szaniawska-Stejblis Monika Sawa Dorota Czyżewska

Sygn. akt XXI Pa 75/18

UZASADNIENIE

Powód P. S. (1) pozwem z dnia 21 lipca 2016 r., skierowanym przeciwko Stowarzyszeniu (...), po sprecyzowaniu stanowiska na posiedzeniu wyjaśniającym w dniu 20 października 2016 roku, domagał się ustalenia, że pozostaje w stosunku pracy z pozwanym, zasądzenia na jego rzecz wynagrodzenia za okres wypowiedzenia w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Ostatecznie, nie cofając żadnego z roszczeń objętych powództwem, powód domagał się dopuszczenia do pracy u pozwanego, wynagrodzenia za gotowość do wykonywania pracy w okresie od 1 lipca 2016 do 30 września 2016 w kwocie 9.602,09 zł za każdy miesiąc, jednocześnie alternatywnie powód domagał się, gdyby sąd doszedł do wniosku, że doszło do rozwiązania stosunku pracy, przywrócenia do pracy na poprzednie warunki i zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia (k. 142-143).

Pozwany wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Wyrokiem z dnia 28 września 2017 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo.

Sąd Rejonowy ustalił, że P. S. (1) był zatrudniony w Stowarzyszeniu (...) od 1 lipca 2014 roku na stanowisku Sekretarza Generalnego. Umowę zawarto na czas określony do 30 września 2015 roku, a miejsce wykonywania pracy oznaczono jako (...) W. – Biuro (...) lub inne miejsce wynikające z zakresu obowiązków.

Decyzja o zatrudnieniu powoda została poprzedzona uchwałą Zarządu Stowarzyszenia (...), podjętą na wniosek Prezesa Zarządu P. S. (2).

Zawarcie umowy na czas określony było inicjatywą Prezesa Zarządu pozwanej, było to wyrazem intencji, aby kolejna umowa o pracę była poprzedzona absolutorium dla Sekretarza Generalnego. Podobnie jak odbywa się weryfikacja Zarządu. Powód znał to stanowisko, był obecny na posiedzeniu Zarządu.

Umowa została podpisana przez dwóch umocowanych członków Zarządu.

Wszyscy członkowie Zarządu wykonywali swoje funkcje społecznie, zamieszkiwali w różnych regionach Polski. Spotykali się periodycznie przy okazji posiedzeń Zarządu, zwykle raz w miesiącu.

Sekretarz Generalny był zatrudniany przez stowarzyszenie na podstawie umowy o pracę i wykonywał pracę co do zasady w biurze stowarzyszenia w W..

Po 30 września 2015 roku powód nadał wykonywał obowiązki Sekretarza Generalnego, przychodził do pracy, otrzymał wynagrodzenie za październik 2015 roku. Prezes P. S. (2) poinformował powoda, że umowa o pracę zostanie z powodem przedłużona.

W dniu 19 listopada 2015 roku po zakończeniu wyjazdowego posiedzenia Zarządu w T., podczas obiadu, P. S. (1) otrzymał od P. S. (2) (Prezesa stowarzyszenia) oraz od K. N. (Skarbnika) egzemplarz umowy o pracę datowany na 1 października 2015 roku, który to podpisał. Umowa została zawarta na czas określony do 30 czerwca 2016 roku z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia na stanowisku Sekretarza Generalnego. Projekt ww. umowy był przygotowany w dniu 27 września 2015 roku. Jeden egzemplarz umowy zachował powód. Projekt umowy był wcześniej doręczony powodowi pocztą elektroniczną.

Na posiedzeniu Zarządu w dniu 19 listopada 2015 roku udzielono powodowi absolutorium. Poprzednie posiedzenie Zarządu odbyło się we wrześniu 2015.

P. S. (3) zgłaszał uwagi co do podpisanej umowy w zakresie w jakim nie odnosiła się ona do premii.

P. S. (3) został odwołany z funkcji Sekretarza Generalnego w dniu 15 czerwca 2016 roku podczas posiedzenia w O..

Przed upływem okresu na jaki była zawarta umowa o pracę, na polecenie prezesa powód uzupełnił „obiegówkę”, zdał komputer służbowy. 1 lipca 2016 rozmawiał telefonicznie z sekretarką pozwanego w kwestii odbioru świadectwa pracy.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o zgromadzony w toku postępowania dowodowego materiał w postaci dokumentów oraz kopii dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, których wiarygodność nie budziła wątpliwości Sądu, nie była ponadto kwestionowana przez strony a ponadto w oparciu o zeznania przesłuchanych w toku postępowania dowodowego: świadka oraz stron. Odnosząc się do zeznań świadka M. G., wskazał, że w zakresie faktów istotnych z punktu widzenia potrzeb rozstrzygnięcia były spójne, logiczne, świadek w sposób rzeczowy, przedstawiła okoliczności podpisania przez strony umowy o pracę, okoliczności zakończenia współpracy przez strony. Zeznania te korespondowały z zeznaniami stron. W zakresie faktów istotnych dla potrzeb rozstrzygnięcia, Sąd uznał za wiarygodne również zeznania przesłuchanych w charakterze strony: powoda P. S. (1) oraz P. S. (2). Sąd wskazał, że jedynie zeznania powoda w zakresie obietnicy zawarcia umowy na okres trzech lat, nie znalazły potwierdzenia, ani w zeznaniach świadka, ani reprezentanta pozwanej i nie obdarzył ich walorem wiarygodności. Zdaniem Sądu samo zachowanie powoda, który następnie podpisał dwie krótsze umowy terminowe, przeczy ażeby strony miały w tej kwestii inne intencje. Również wypowiedź powoda, podczas przesłuchania jasno potwierdza te kwestie.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest nieuzasadnione i jako takie podlegało oddaleniu.

Sąd Rejonowy wskazał, że analiza stanu faktycznego leżącego u podstaw rozstrzygnięcia, prowadzi do wniosku, iż strony w sposób niebudzący wątpliwości zakończyły stosunek pracy z dniem 30 czerwca 2016 roku. 15 czerwca 2016 roku powód został odwołany z funkcji Sekretarza Generalnego stowarzyszenia, literalne zapisy umowy o pracę wskazywały na datę 30 czerwca 2016, jako datę zakończenia stosunku pracy. Jak zeznał sam powód, przed upływem tej daty, na polecenie prezesa uzupełnił „obiegówkę”, zdał komputer służbowy. W dniu pierwszego lipca 2016 r. rozmawiał z pracownikiem pozwanego w kwestii doręczenia świadectwa pracy. Do chwili wygaśnięcia umowy datowanej na 1 października 2015, powód nie kwestionował na jaki okres została zawarta umowa, jak wskazał podczas przesłuchania, była to decyzja pracodawcy i nie mógł kwestionować, że ta data „jest zła” . Sąd Rejonowy podniósł, że istotą sporu jest właściwa kwalifikacja czynności stron z dnia 19 listopada 2015 roku. W ocenie Sądu Rejonowego, nie ma wątpliwości, iż po wygaśnięciu umowy o pracę z 1 lipca 2014 roku, tj. z końcem września 2015 roku, powód nadal świadczył pracę na rzecz pozwanego na niezmienionych zasadach, a kwestie formalne, wynikające z konieczności podpisania projektu nowej umowy przez dwóch członków Zarządu pozwanego, spowodowały decyzję Prezesa pozwanego, że umowa zostanie podpisana po posiedzeniu Zarządu. Analiza stanu faktycznego wskazywała, że zarząd zbierał się nie częściej niż raz w miesiącu, a w rzeczonym okresie zebrał się we wrześniu, a następnie dopiero 19 listopada 2015 w T.. Poza tymi okresami, członkowie zarządu, mieszkający w różnych częściach Polski nie spotykali się. Sytuacja ta, choć z punktu widzenia wymogów prawa pracy, budząca istotne wątpliwości, była znana powodowi, który był jedynym etatowym członkiem władz stowarzyszenia. Zdaniem Sądu niewiarygodne są twierdzenia powoda, jakoby nie miał pewności jaki dokument, o jakiej treści podpisał po posiedzeniu Zarządu w dniu 19 listopada 2015. Sąd podkreślił, że powód zajmował kierownicze stanowisko w strukturze pozwanego (k. 98), posiada wyższe wykształcenie i bogate doświadczenie zawodowe, w tym również w ramach samodzielnie prowadzonej działalności gospodarczej. Powód podpisał umowę, zachował jej drugi egzemplarz i jak sam zeznał, jego wątpliwości i zastrzeżenia, które sygnalizował pracownikom pozwanego, dotyczyły wyłącznie kwestii premiowych. Sąd nadto podniósł, że powód dysponował projektem umowy o pracę już od września 2015 roku. Analiza stanu faktycznego lezącego u podstaw sporu jednoznacznie wskazuje, że obie strony objęły swoim zamiarem również kwestie antydatowania umowy o pracę, a zatem rozciągnięcia warunków w niej określonych na okres od 1 października 2015. W tym okresie strony wykonywały obowiązki ze stosunku pracy, obowiązki odpowiadające zapisom projektu umowy o pracę i treść tych świadczeń nie była przedmiotem sporów.

Po podpisaniu umowy o pracę w dniu 19 listopada 2015 roku, powód nie uchylił się od skutków prawnych złożonego wówczas oświadczenia.

Mając na względzie powyższe kwestie, w ocenie Sądu Rejonowego nie sposób było podzielić argumentacji, zmierzającej do uznania bezskuteczności zawartej w umowie datowanej na 1 października 2015 klauzuli co do terminu obowiązywania umowy i uznania, że strony de facto łączyła umowa na czas nieokreślony, czy to z uwagi na zawarcie „trzeciej” umowy o pracę, czy też z uwagi na okoliczności jej zawarcia. W ocenie Sądu nie ma wątpliwości, że skutki umowy podpisanej 19 listopada 2015 były objęte zamiarem obydwu stron i strony wykonywały umowę w sposób wynikający z jej brzmienia.

Tym samym, zdaniem Sądu Rejonowego łącząca strony umowa uległa rozwiązaniu z upływem okresu na jaki była zawarta, co pozbawia powoda roszczeń z tytułu wadliwego rozwiązania umowy o pracę na podstawie art. 56 § 1 k.p i nie pozwalało również przyjąć, że powodowi służą jakiekolwiek roszczenia wynikające z ewentualnego ustalenia, że strony nadal łączy stosunek pracy.

Z tych wszystkich względów mając na względzie powołany przepis, a także normy z art. 22 k.p. i 30 § 1 k.p., Sąd powództwo oddalił.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód zaskarżając go w całości oraz wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku w całości przez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 233 §1 k.p.c., przez dokonanie dowolnych ustaleń w przedmiocie tego, że strony stosunku pracy nawiązanego w dniu 1.10.2015 r. - P. S. (4) jako pracownik i Stowarzyszenie (...) jako pracodawca ustaliły, choćby w sposób dorozumiany czas trwania tego stosunku na okres pomiędzy 1.10.2015 r. a 30.06.2016 r.

W uzasadnieniu apelacji powód podniósł, że Sąd pierwszej instancji ustalił w sposób dowolny to, na jaki okres czasu powód i pozwany nawiązali w dniu 1.10.2015 r. stosunek pracy. Odtworzenie treści łączącego strony stosunku pracy wymagał odwołania się do kryteriów obiektywnych. Sąd pierwszej instancji badał zachowanie powoda i w związku z tym stwierdził, że ten zachowywał się w miesiącu czerwcu 2016 r. w taki sposób jakby naturalnym dla niego był fakt zakończenia stosunku pracy. W ocenie powoda jego zachowanie w obliczu faktu odwołania go w dniu 15.06.2016 r. ze stanowiska Sekretarza Stowarzyszenia (...) i zakomunikowania mu tej decyzji nie powinno wywoływać zdziwienia. Tym samym Sąd pierwszej instancji w sposób nieuprawniony założył, że zachowanie powoda miało związek z upływem czasu na jaki miała zostać zawarta umowa, a nie z faktem odwołania ze stanowiska. Odnosząc się do stwierdzenia Sądu, że „ kwestie formalne, wynikające z konieczności podpisania projektu nowej umowy przez dwóch członków Zarządu pozwanego, spowodowały decyzję Prezesa pozwanego, że umowa zostanie podpisana po posiedzeniu Zarządu" powód podniósł, że powyższe pozostaje w sprzeczności z treścią zeznań M. G., która mówiła o konieczności udzielenia absolutorium powodowi z dotychczas wykonywanych obowiązków (nagranie 00:27:27 - 00:32:40, k. 81 akt sprawy). Nie chodziło zatem jedynie o uzyskanie podpisów członków zarządu pozwanego, ale o poddanie pracy powoda merytorycznej ocenie i uzależnienie od niej dalszych decyzji personalnych. Tym samym sytuacja, w której umowa nie zostałaby podpisana przez zarząd pozwanego była realnie istniejącą możliwością. W zakresie antydatowania umowy o pracę opatrzonej datą 01.10.2015 r., zgodnie z treścią zeznań powoda nie stworzono mu możliwości zapoznania się z jej treścią przed jej podpisaniem, a fakt jej kwestionowania, choćby w zakresie premii potwierdzają zeznania świadka M. G.. Konkluzja sądu pierwszej instancji, że P. S. (1) podpisując umowę o pracę w dniu 19.11.2015 r. współdziałał z pracodawcą w celu naprawienia powstałych nieprawidłowości jest niezgodna z treścią wskazanych powyżej dowodów.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy, zważył co następuje:

apelacja jest nieuzasadniona.

Wyrok Sądu pierwszej instancji należy uznać za prawidłowy, stanowiący wynik prawidłowej analizy materiału dowodowego oraz właściwej wykładni i zastosowania przepisów prawa materialnego mających zastosowanie w sprawie. Sąd odwoławczy w całości podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji przyjmując je za podstawę swojego rozstrzygnięcia. Jednocześnie Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ocenę prawną przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. W okolicznościach niniejszej sprawy nie występują jakiekolwiek przesłanki zaskarżenia mogące wyrok ten wzruszyć, a w szczególności te, które Sąd odwoławczy ma na uwadze z urzędu (art. 378 § 1 k.p.c.).

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest nieuzasadniony.

Wskazać należy, że przepis art. 233 § 1 k.p.c. ustanawia zasadę swobodnej oceny dowodów, w myśl której sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów stosownie do własnego przekonania, w oparciu o wszechstronne rozważenie zebranego w sprawie materiału, a więc biorąc pod uwagę wszystkie dowody przeprowadzone w postępowaniu oraz wszelkie - mające znaczenie dla ich mocy i wiarygodności - okoliczności towarzyszące ich przeprowadzaniu (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, niepubl., LEX nr 80266). Granice swobodnej oceny dowodów winny być wyznaczone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, w świetle których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych, a wiążąc ich moc i wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, Nr 17, poz. 655).

W ocenie Sądu odwoławczego, Sąd Rejonowy dokonując oceny materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, nie dopuścił się naruszenia wskazanych reguł. Wnioski Sądu I instancji zostały logicznie powiązane z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd ten nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów i nie popełnił błędów w logicznym rozumowaniu. Wywody apelacji stanowią jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami tego Sądu, gdyż apelujący nie przedstawił wniosków ani środków dowodowych mogących podważyć trafność ustaleń Sądu I instancji. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego i własny pogląd na sprawę prezentując własną ocenę materiału dowodowego i własne ustalenia. Podkreślić zaś należy, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym wnioski to ocena nie narusza reguł wyrażonych w art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. wyrok SA w Poznaniu z dnia 4 września 2014 r. IACA 562/14).

Odmienna ocena strony apelującej przeprowadzonych w sprawie dowodów nie może podważyć uprawnienia sądu do dokonania oceny tego materiału według swego przekonania, przy zachowaniu reguł wynikających z ar. 233 § 1 k.p.c., co też miało miejsce w realiach niniejszej sprawy.

W przedmiotowej sprawie, jak wynikało z prawidłowych ustaleń Sądu, powód był zatrudniony w oparciu o umowę na czas określony od dnia 1 lipca 2014 r. do 30 września 2015 r. Od 1 października 2015 r. powód nadal świadczył pracę, otrzymał wynagrodzenie za październik 2015r. Powód nie wykazał dowodowo, aby strony umówiły się ustnie, że zostanie zawarta umowa o pracę na czas określony inny niż wskazany w umowie, czy umowa na czas nieokreślony. Z prawidłowych ustaleń Sądu wynikało także, że Prezes P. S. (2) poinformował powoda, że umowa zostanie z powodem przedłużona. W przedmiotowej sprawie istotną okolicznością jest fakt podpisania przez strony w dniu 19 listopada 2015 r. umowy o pracę datowanej na dzień 1 października 2015 r. Umowa o pracę została zawarta na czas określony do dnia 15 czerwca 2016 r. Powód, jak sam przyznał zgłaszał uwagi co do podpisanej umowy jedynie w zakresie, w jakim nie odnosiła się ona do premii. Podkreślenia wymaga, że powód w oparciu o tę umowę świadczył pracę, do chwili wygaśnięcia umowy nie kwestionował na jaki okres została zawarta, zaś przed upływem okresu na jej trwania, na polecenie Prezesa uzupełnił „obiegówkę”, zdał komputer służbowy i rozmawiał telefonicznie z sekretarką pozwanego w kwestii odbioru świadectwa pracy. Jak sam powód wskazał podczas przesłuchania odnośnie okresu na jaki została zawarta umowa o pracę, to była decyzja pracodawcy i nie mógł kwestionować, że ta data ‘jest zła”. Powód w apelacji podnosił, że nie miał możliwości zapoznania się z jej treścią, jednakże brak dowodów na powyższe. Ponadto twierdzenia powoda są niewiarygodne w sytuacji, gdy jak wynikało z ustaleń powód otrzymał wcześniej projekt umowy drogą elektroniczną. Należy zauważyć, że oświadczenie woli, jako przejaw woli ludzkiej, zmierza do wywołania oznaczonych i zamierzonych skutków prawnych. Z tej przyczyny powinno być swobodne, świadome i rzeczywiście złożone w celu wywołania tych skutków (złożone na serio). Inaczej mówiąc, oświadczenie woli powinno być złożone z zamiarem wywołania skutków prawnych w postaci powstania, zmiany lub ustania stosunku prawnego oraz ze świadomością, że one wystąpią. Uchybienia lub braki w czynności prawnej powodują, że jest ona dotknięta wadą, która nie pozwala na wystąpienie wszystkich lub niektórych jej skutków prawnych. Z punktu widzenia konsekwencji wadliwego oświadczenia, woli w systemie prawa cywilnego odróżnia się te, które powodują bezwzględną nieważność czynności prawnej, oraz te, które pociągają za sobą możliwość uchylenia się od skutków prawnych nieważnego oświadczenia woli. Do pierwszej grupy należą: brak świadomości lub swobody w złożeniu oświadczenia woli (art. 82 k.c.) i pozorność (art. 83 k.c.), do drugiej natomiast - błąd (art. 84 k.c.), podstęp (art. 86 k.c.) i groźba (art. 87 k.c.). W przedmiotowej sprawie nie zostały ujawnione jakiekolwiek okoliczności, które wskazywałyby, że oświadczenie woli powoda zostało złożone w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji, przez co jego oświadczenie byłoby nieważne. Powód nie złożył także pracodawcy oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych swojego oświadczenia woli ze względu na wady oświadczenia woli określone w art. 84, 86, 87 k.c. Tym samym powód złożył skuteczne oświadczenie woli, w którym wyraził on swoją wolę zawarcia umowy o pracę na warunkach w niej określonych, tj. na czas określony do 30 czerwca 2016 r. Sąd Rejonowy zasadnie również stwierdził, że obie strony objęły swoim zamiarem rozciągnięcie warunków w niej określonych na okres od 1 października 2015 r. Tym samym brak jakichkolwiek podstaw prawnych dla roszczenia o ustalenie stosunku pracy skoro stosunek pracy został nawiązany w oparciu o pisemną umowę o pracę na czas określony do dnia 30 czerwca 2015 r. i ustał w związku z upływem okresu na jaki umowa o pracę została zawarta. Po tym okresie powód nie świadczył pracy na rzecz pozwanego. Roszczenie o dopuszczenie do pracy u pozwanego i wynagrodzenie za gotowość wykonywania pracy są więc całkowicie nieuzasadnione. W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy słusznie również uznał, że łącząca strony umowa o pracę uległa rozwiązaniu z upływem okresu na jaki była zawarta, co pozbawia powoda roszczeń z tytułu wadliwego rozwiązania umowy o prace na podstawie art. 56 § 1 k.p.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. apelację pozwanego oddalił.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 108 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, wskazaną w art. 98 § 1 k.p.c. Zgodnie z art. 98 § 3 k.p.c. i ar. 99 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata/radcy prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez Sąd osobistego stawiennictwa strony. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika ustalono na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z§ 9 ust. 1 pkt 1 i 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804).