Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 916/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

14 maja 2015r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Maria Leszczyńska

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 14 maja 2015r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa K. J.

przeciwko J. S.

z udziałem Prokuratora Prokuratury Rejonowej (...) w B.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 14 sierpnia 2014r. sygn. akt. I C 667/14

oddala apelację.

II Ca 916/14

UZASADNIENIE

Pozwem z 21 listopada 2001 r. powód K. J. wniósł o zasądzenie od pozwanych G. F. i J. S. solidarnie na swoją rzecz kwoty 516 złotych z umownymi odsetkami w wysokości 7% dziennie od dnia 11 sierpnia 2001 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powód udzielił pozwanej pożyczki w kwocie 700 złotych, a zgodnie z postanowieniami umowy pozwana została zobowiązana do zapłaty odsetek umownych w kwocie 7% dziennie od całej kwoty niespłaconej pożyczki. Pozwana dokonała wpłaty tylko jednej raty i została wezwana do pismem z 30 sierpnia 2001 r. do spłaty należności wraz z odsetkami umownymi. Pozwany jest poręczycielem pozwanej i został wezwany do spłaty długu.

30 listopada 2001 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy Wydział XII Grodzki wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodny z żądaniem pozwu.

4 września 2013 r. na podstawie udzielonego w tym dniu pełnomocnictwa pełnomocnik pozwanego J. S. wniósł sprzeciw od wydanego nakazu zapłaty wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do jego złożenia. W sprzeciwie zaskarżono wydany nakaz zapłaty w całości, wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

Pełnomocnik pozwanego w uzasadnieniu wniosku o przywrócenie terminu wskazał, że pozwany bez swojej winy uchybił terminowi, gdyż cierpi na organiczne zaburzenia nastroju, jest osobą nieporadną, niedowidzi i nie rozumie pism, które dostaje. Pełnomocnik pozwanego wywiódł, że zachodzą przesłanki wyjątkowości w rozumieniu art. 169 § 4 k.p.c. w sprawie, gdyż pomimo spłacenia kwoty niewielkiej pożyczki wraz z odsetkami od kapitału przed wniesieniem pozwu, z emerytur dłużników wyegzekwowano dotąd około 45000 złotych, a nadto wyznaczono termin licytacji mieszkania pozwanego, który znajduje się w trudnej sytuacji życiowej.

W uzasadnieniu sprzeciwu pełnomocnik pozwanego zarzucił nieważność umowy pożyczki i poręczenia oraz spełnienie świadczenia przed wniesieniem pozwu.

Postanowieniem z 30 września 2013 r. Sąd Rejonowy wstrzymał na zasadzie art. 172 zd. 2 k.p.c. wykonanie nakazu zapłaty z 30 listopada 2001 r. na czas trwania postępowania prowadzonego na skutek wniosku pozwanego o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od tego nakazu.

Postanowieniem z 24 lutego 2014 r. Sąd Rejonowy przywrócił pozwanemu J. S. termin do złożenia sprzeciwu od wydanego nakazu zapłaty.

14 kwietnia 2014 r. udział w sprawie zgłosił Prokurator Prokuratury Rejonowej (...)w B. A. M..

W odpowiedzi na sprzeciw pełnomocnik powoda wskazał, że pozwana G. F. i pozwany któremu przywrócono termin, nie wywiązali się z warunków umowy, a stąd nie mogą dla swojej ochrony powoływać się na zasady współżycia społecznego, skoro sami nie przestrzegali tychże zasad. Pełnomocnik powoda wskazał, że kwestia ewentualnej nieważności wiążącej strony umowy został prawomocnie przesądzony w wyroku Sądu Rejonowego w Świeciu z 17 kwietnia 2012 r. (I C 82/12). Pełnomocnik powoda wywiódł, że powód zgodnie z zasadami przewidzianymi w kodeksie cywilnym miał prawo do zaliczania dokonywanych wpłat w pierwszej kolejności na odsetki. Pełnomocnik powoda wywiódł, że w jego ocenie termin do złożenia sprzeciwu został przywrócony z naruszeniem zasad kodeksowych.

Na rozprawie strony podtrzymały swoje stanowiska. Prokurator przychylił się do stanowiska strony pozwanej i wniósł o oddalenie powództwa.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 14 sierpnia 2014 r. oddalił powództwo i oddalił wniosek pozwanego o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Z motywów rozstrzygnięcia Sądu I instancji wynikało, co następuje:

12 czerwca 2001 r. w B. K. J. prowadzący działalność pod firmą Przedsiębiorstwo (...) oraz G. F.w siedzibie przedsiębiorcy zawarli umowę pożyczki.

Na mocy tej umowy K. J. pożyczyłG. F. kwotę 700 złotych.

Strony ustaliły, że G. F. zwróci kwotę 1104 r. a zatem zastrzegły odsetki od kapitału w kwocie 404 złotych.

Pożyczka podlegała zwrotowi w sześciu ratach miesięcznych do dnia 10 każdego miesiąca poczynając od miesiąca lipca 2001 r. Każda rata wynosić miała 184 złote.

Strony nie ustaliły czy i jaka część kapitału i odsetek przypada na daną ratę.

W paragrafie (...), w związku z paragrafem (...) umowy pożyczki strony ustaliły, że w przypadku uchybienia terminowi spłaty którejkolwiek z rat strony ustaliły, że pożyczkobiorca zobowiązany jest do zapłaty odsetek za zwłokę w wysokości 7% dziennie liczonych od całej pozostałej wartości udzielonej pożyczki oraz zwrotu w trybie natychmiastowym pozostałej kwoty pożyczki jednorazowo do rąk pożyczkodawcy

Umowę poręczył pozwany J. S.

G. F. dokonała wpłaty w kwocie 190 złotych, która została uznana za wpłatę terminową i zaliczona na poczet pierwszej raty. Przy czym powód zaliczył ją w wysokości 184 złotych na kapitał pożyczki.

G. F. uchybiła terminowi drugiej raty przypadającemu na 10 sierpnia 2010 r.

Pozwany we wrześniu 2010 wezwał ją i pozwanego do zapłaty.

G. F. 17 października 2010 r. wpłaciła kwotę 950 złotych. Łącznie 1140 złotych.

Powód 21 listopada 2001 r. złożył pozew w tutejszym Sądzie Rejonowym żądając zasądzenia od pożyczkobiorcy i poręczyciela solidarnie kwoty 516 złotych z umownymi odsetkami w wysokości 7% dziennie od dnia 11 sierpnia 2001 r.

Sąd zważył, co następuje:

Strony zawarły umowę pożyczki w której pozwana zobowiązała się zwrócić nie tę samą ilość pieniędzy, ale również dodatkową kwotę 404 złotych. Kwota ta stanowi tzw. odsetki od kapitału wynikające z czynności prawnej w rozumieniu art. 359 § 1 k.c. Była to zatem pożyczka odpłatna, przy czym odsetki zastrzeżone odsetki kapitałowe stanowiły tu wynagrodzenie za korzystanie ze środków pieniężnych powoda. Funkcją tychże odsetek jest wynagrodzenie oddającemu środki pieniężne faktu, że w tym czasie sam nie może z nich korzystać, np. inwestując je i w ten sposób pomnażając.

Warto zatem już w tym miejscu zauważyć, że nawet przy najprostszym założeniu, iż pożyczkobiorca pożyczył w dniu 12 czerwca 2001 r. 700 złotych a w dniu 10 grudnia 2001 r. czyli upraszczając po sześciu miesiącach miał zwrócić kwotę 1104 złote stopa zwrotu tej pożyczki była wysoka i przekraczała 115% w skali roku.

W rzeczywistości - mając na uwadze, że okres możliwości korzystania przez pożyczkobiorcę z kapitału był krótszy (pożyczkobiorca zobowiązała się bowiem do spłaty w sześciu równych ratach poczynając od kolejnego miesiąca po udzieleniu pożyczki, okres faktycznego korzystania z kapitału był zatem krótszy) - stopa ta była jeszcze wyższa. Dość wskazać, że posługując się obecnie funkcjonującym pojęciem tzw. „rocznej rzeczywistej stopy oprocentowania" była to pożyczka o rocznej rzeczywistej stopie oprocentowania o poziomie około 200% rocznie.

Dla porównania można wskazać - posługując się powszechnie dostępnymi informacjami - że w 2001 r. inflacja wynosiła 5,5%, a przeciętna stopa oprocentowania lokat bankowych wynosiła 15 % w skali roku.

Oceniając skalę wynagrodzenia zagwarantowanego w § (...) umowy należy wskazać, że postanowienia pożyczki odnośnie zwrotu odsetek od kapitału zapewniały zatem udzielającemu pożyczkę zysk ponad trzynastokrotnie większy, niż to co mógł uzyskać odkładając kwotę 700 złotych na typową półroczną lokatę bankową.

Ponadto strony ustaliły że w przypadku uchybienia terminowi spłaty którejkolwiek z rat powyższe ustalenia tracą moc a udzielający pożyczki może domagać się natychmiastowego jednorazowego zwrotu całego pozostałego kapitału z odsetkami w wysokości 7% dziennie, czyli 2555% rocznie.

Zauważył Sąd, że dopiero takie ustalenie - mając na uwadze ustawowy zakaz anatocyzmu (art. 482 § 1 k.c.) - pozwalałoby powodowi określić jaka część kapitału pozostaje do spłaty, a co za tym idzie również od jakiej kwoty powód ewentualnie naliczać odsetki przy stopie 7% dziennie. Ma to niebagatelne znaczenie mając na uwadze, że przy powyższym układzie każde zaległe 100 złotych kapitału, w skali roku generuje 2555 złotych długu.

Strony nie ustaliły tej kwestii. Winna ona zostać zatem oceniona przez pryzmat art. 65 § 2 k.c.

Skoro umowa zawarta została między profesjonalistą - przedsiębiorcą, który przygotował treść tej umowy i konsumentem to zgodnie z utrwalonymi zasadami interpretacji postanowień umownych, kwestię dotyczącą stosunku kapitału do odsetek kapitałowych zawartych w każdej ustalonej racie z osobna, należało każdorazowo rozstrzygać w sposób korzystny dla pożyczkobiorcy.

W tym kontekście, w obliczu zarzutu pozwanego, należało rozważyć czy druga z wpłat G. F.z 17 października 2010 r. w kwocie 950 złotych została, przed skierowaniem pozwu do Sądu w dniu 21 listopada 2001 r., rozliczona przez powoda.

Szczegółowa analiza zebranego materiału dowodowego w sprawie, jednoznacznie świadczy, w ocenie Sądu I instancji, iż wpłata ta nie została w jakikolwiek sposób rozliczona.

Świadczą o tym nie tylko przytoczenia samego pozwu, w którym powód wskazuje, że pozwana dokonała wpłaty tylko jednej raty, ale również sama treść żądania pozwu mając na uwadze treść ustaleń stron.

Do 10 sierpnia 2001 r. (daty płatności drugiej raty) G. F. wpłaciła 190 złotych. Bezspornym między stronami pozostawało, że pierwsza wpłata została uznana za wpłatę terminową i niewątpliwym jest, że pozwany rozliczył tę wpłatę zaliczając na kapitał pożyczki kwotę 184 złotych. Wynika to wprost z żądania zasądzenia kwoty 516 złotych w pozwie (700 - 184 = 516). Nadpłata w wysokości 6 złotych winna zatem zostać rozliczona z upływem terminu do spłaty kolejnej raty.

10 sierpnia 2001 r. nie nastąpiła wpłata kolejnej raty, zatem od 11 sierpnia 2001 r. powód mógł domagać się od pożyczkobiorcy i poręczyciela kwoty pozostałego kapitału z odsetkami umownymi.

Zakładając, że zaliczenie jedynie kwoty 184 zł na kapitał było prawidłowe, powód mógł z dniem 11 sierpnia 2001 naliczać odsetki w wysokości 7% od kwoty 516 złotych. Ponadto (przyjmując najbardziej niekorzystną dla pożyczkobiorcy interpretację zapisów umownych), mógł on domagać się natychmiastowej spłaty odsetek od kapitału w kwocie 404 złotych.

Dokonana nadpłata w wysokości 6 złotych oraz kolejna wpłata zl7 października 2010 r. w wysokości 950 złotych, daje łącznie 956 złotych. Powyższa kwota winna być rozliczona przed wniesieniem pozwu. Zakładając, że powód mógł rozliczyć ją zaliczając w pierwszej kolejności na odsetki od kapitału, a w dalszej na odsetki za opóźnienie, należało uznać, że po umorzeniu wierzytelności dotyczącej odsetek od kapitału, do rozliczenia pozostawała kwota 552 złotych (956 - 404 = 552), która winna zostać rozliczona na poczet odsetek za opóźnienie. 516 złotych przy stopie 7% dziennie, daje 36,12 złotych długu dziennie. Kwota 552 złotych, która pozostała do rozliczenia na poczet odsetek za opóźnienie, pokrywałaby je za okres ponad 15 dni (552 / 36,12 = 15,2823).

Zatem nawet gdyby przyjąć najbardziej niekorzystny dla pożyczkobiorcy sposób rozliczenia, to gdyby rozliczenie to rzeczywiście nastąpiło, złożony pozew musiałby zawierać żądanie zasądzenie kwoty 516 złotych z odsetkami w skali 7% dziennie nie od dnia 11 sierpnia 2001, ale co najmniej od dnia 27 sierpnia 2001 r. Odsetki za opóźnienie za okres od 11 sierpnia do 26 sierpnia 2001 r. zostałyby bowiem pokryte dokonaną wpłatą.

Tak się jednak nie stało, co w sposób jednoznaczny świadczy o tym, że wpłata kwoty 950 złotych nie została przez powoda rozliczona przed wniesieniem pozwu.

Należało ją zatem rozliczyć.

Rzecz jednak w tym, że w świetle przepisów prawa nie sposób rozliczyć jej w uprzednio wskazany sposób, byłoby to bowiem niezgodne z zasadami współżycia społecznego.

Zgodnie z art. 58 § 2 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Zgodnie z §3 wskazanego przepisu, jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Jednocześnie zgodnie z art. 353(1) k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Klauzula zasad współżycia społecznego zawarta w art. 5 zajmuje w systemie polskiego prawa pozycję nadrzędną w stosunku do innych klauzul generalnych (np. „dobrej wiary" i „ważnych powodów") oraz jest wytyczną do ich rozumienia, tłumaczenia i stosowania.

Faktem zaś niepodlegającym dyskusji jest to, że istnieje konkretna zasada współżycia społecznego uznająca za niesłuszne nadmierne i nieuzasadnione obciążanie dłużnika z tytułu wynagrodzenia od pozostawionego do jego dyspozycji kapitału.

Zastrzeganie zbyt wysokich odsetek (powszechnie określane jako tzw. „lichwa") podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania narusza.

Sąd I instancji ocenił, iż już tylko samo określenie stopy odsetkowej w stosunku dziennym jest ewenementem, a w sytuacji gdy stopa ta wyraża się wielokrotnością odsetka posiada ona zdecydowanie lichwiarski i naruszający porządek prawny charakter.

Stąd postanowienia umowy zawarte w par. (...)umowy dotyczące możliwości naliczania odsetek za opóźnienie w wysokości 7% dziennie należało uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a co za tym idzie sprzeczne z prawem.

Przy tym oczywiście nieuzasadnionym stanowiskiem strony powodowej jest to, że kwestia ważności umowy została jakoby prawomocnie rozstrzygnięta wyrokiem Sądu Rejonowego w Świeciu z dnia 17 kwietnia 2012 r. Sąd w tym wyroku ustalił bowiem jedynie brak interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie. Zaś ustaleń co do istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego nie dokonywał.

Powyższe ustalenie spowodowało eliminację odpowiedniej części § (...) umowy i § (...)umowy, a zatem udzielona pożyczka winna być rozliczona według zwykłych zasad związanych z opóźnieniem, przy zastosowaniu sankcji w postaci odsetek ustawowych, naliczanych od uchybienia terminu płatności danej raty oraz ze wskazaniem, że z uwagi na nierozstrzygnięcie w umowie co do tego jaka część raty przypada na kapitał jaka na odsetki kwestia ta rozstrzygana winna być na korzyść konsumenta (art. 481 § 1 i 2 k.c., art. 385 § 2 k.c.).

Stąd uznać należy, że druga wpłata G. F.umorzyła zobowiązanie.

Z dniem terminu drugiej raty powód winien rozliczyć dokonaną uprzednio nadpłatę w kwocie 6 złotych.

Zakładając, że cała druga rata to rata kapitałowa, od 11 sierpnia 2001 r. mógł zatem domagać się odsetek ustawowych od kwoty 178 złotych.

Od 11 września 2001 r. (zakładając, że cała trzecia rata to również rata kapitałowa) odsetek od kwoty 184 złotych.

Od 11 października 2001 r. (z analogicznym założeniem) od kwoty 148 złotych (kapitał w kwocie 700 złotych wyczerpał się bowiem w tej kwocie, a pozostałe raty pozostawały ratami odejmującymi odsetki od kapitału).

Ponadto z upływem 10 października 2001 r. mógł żądać kwoty 36 złotych odsetek kapitałowych (jeżeli z odsetkami to od dnia wytoczenia powództwa - art. 482 § 1 k.c.).

17 października 2010 r. nastąpiła wpłata w kwocie 950 złotych.

178 złotych z ustawowymi odsetkami od 11 sierpnia do 17 października 2001 r. to 187,95 złotych.

184 złotych z ustawowymi odsetkami od 11 września do 17 października 2001 r. to 189,60 złotych.

148 złotych z ustawowymi odsetkami od 11 października do 17 października 2001 r. to 148,85 zł.

Łącznie to 562,40 złotych.

Pozostało 387,60 złotych nadpłaty, które zaliczyć należało (z upływem terminu płatności - odpowiednio 10 listopada i 10 grudnia) na dwie kolejne raty po 184 złotych.

To proste wyliczenie (a kolejny raz uwzględniono w strukturze rat rozkład jest najbardziej korzystny dla powoda - kapitał jako pierwszy) pozwala uznać, że ponad to co słusznie się powodowi należało uzyskał on jeszcze od G. F. kwotę 19,60 złotych.

W rzeczy samej pożyczyła ona bowiem 12 czerwca 2001 r. kwotę 700 złotych zobowiązując się oddać do 10 grudnia 2001 r. 1104 złote, a do dnia 17 października 2001 r. zwróciła powodowi kwotę 1140 złotych.

W tych okolicznościach powództwo podlegało oddaleniu.

Apelację do powyższego wyroku wniósł powód. Zarzucał naruszenie w przedmiotowej sprawie przepisu art. 5 k.c. i art. 58 § 2 k.c., tj. naruszenie prawa materialnego poprzez przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie naruszono zasady współżycia społecznego i umowa łącząca strony jest w części dotyczącej odsetek nieważna; naruszenie przepisu art. 451 § 1 zd. 2 k.c. w zakresie uznania braku możliwości zaliczenia wpłaty dokonanej przezG. F. na poczet odsetek; naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 168 § 1 k.p.c. i art. 169 k.p.c. poprzez przywrócenie terminu pozwanemu do złożenia sprzeciwu pomimo tego, że termin ten minął; naruszenie przepisów postępowania tj. art. 171 k.p.c. poprzez nie odrzucenie wniosku o przywrócenie terminu; naruszenie przepisu art. 130 ( 1) § 1 k.p.c. w wersji uprzednio obowiązującej poprzez nieodrzucenie sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, które to nie zostało pierwotnie złożone na urzędowym formularzu. Wskazując na powyższe skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 516 zł z odsetkami umownymi 7 % dziennie od dnia 11 sierpnia 2001 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu według norm przepisanych, względnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać należy, że obowiązkiem sądów sprawujących wymiar sprawiedliwości jest przede wszystkim realizowanie konstytucyjnych praw obywateli i ochrona porządku prawnego.

Wychodząc z powyższego założenia i mając na względzie zadania, które stawia się wymiarowi sprawiedliwości należy spojrzeć na przedmiotową sprawę i w konsekwencji na zarzuty apelacji.

W złożonej apelacji skarżący upatruje niezasadność rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego zarówno w naruszeniu przepisów prawa procesowego jak i materialnego, a zatem w pierwszym rzędzie należało odnieść się do zarzutu apelacji dotyczącego naruszenia przepisów postępowania, gdyż determinuje to rozważania co do zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Zarzut apelującego naruszenia art. 168 § 1 k.p.c. i art. 169 k.p.c. był chybiony.

W drodze kontroli instancyjnej ocenie Sądu Okręgowego podlega na etapie postępowania apelacyjnego niezaskarżalne postanowienie o przywróceniu pozwanemu terminu do złożenia sprzeciwu od nakazu zapłaty. Sąd Okręgowy podziela ocenę Sądu Rejonowego, że w przedmiotowej sprawie zachodziła sytuacja wyjątkowa i nietypowa w aspekcie upływu czasu. Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym został wydany w 2001 r. i nie wniesiono sprzeciwu od nakazu zapłaty. Funkcjonował on w obrocie prawnym, stanowił tytuł egzekucyjny i dopiero po upływie 12 lat złożony został wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu wraz z sprzeciwem. Art. 169 § 4 k.p.c. zastrzega, że instytucja przywrócenia terminu po upływie roku od uchybionego terminu jest sytuacją wyjątkową. Wprowadzając tę przesłankę do przywrócenia terminu, ustawodawca opowiedział się – co do zasady – za ochroną utrwalonego wskutek upływu czasu, stanu powstałego w wyniku uchybienia terminu do podjęcia czynności procesowej.

Zawarte w art. 169 § 4 k.p.c. pojęcie „wypadków wyjątkowych” nie zostało określone w ustawie. Prawodawca pozostawił ocenę w tym zakresie sędziemu. Do sądu rozpoznającego wniosek o przywrócenie terminu należy zatem ustalenie – na podstawie całokształtu okoliczności występujących w danej sprawie – czy zachodzi w realiach tej sprawy wypadek, który można uznać za wyjątkowy. Wykluczenie możliwości przywrócenia terminu na podstawie art. 169 § 4 k.p.c. prowadzi do oddalenia wniosku o przywrócenie terminu, bez potrzeby badania go na podstawie art. 168 § 1 k.p.c. W tej sytuacji jest bowiem jasne, że wina strony lub jej brak w uchybieniu terminu nie ma żadnego znaczenia merytorycznego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2006 r. V CZ 28/06).

W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy trafnie uznał, że zachodzi wyjątkowy wypadek uzasadniający przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu od nakazu zapłaty, który wydany został w 2001 r.

Ustawodawca bowiem zaskarżając tę wyjątkowość miał na uwadze dbałość o stabilność stanu prawnego, w którym strony procesu się znalazły. W ocenie Sądu Okręgowego ustawodawca miał na myśli ochronę z założenia poprawności stanu prawnego. W przedmiotowej sprawie natomiast zaistniała sytuacja, w której wydany nakaz zapłaty spowodował taką patologiczną sytuację prawną, która przez racjonalnego ustawodawcę i w konsekwencji wymiar sprawiedliwości chroniona być nie może. Zasądzenie w nakazie zapłaty od pozwanego na rzecz powoda odsetek umownych od kwoty głównej w wysokości 7 % dziennie zrodziło szereg negatywnych konsekwencji dla pozwanego.

Odnosząc się w dalszej kolejności do zarzutów naruszenia prawa materialnego z powołaniem się na przepis art. 505 13 § 1 k.p.c. wskazać należy, iż Sąd Okręgowy w całości podziela ocenę prawną ustalonego stanu faktycznego dokonaną przez Sąd I instancji.

Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił, że czynność prawna zawarta między stronami w świetle art. 58 § 2 k.c. była częściowo nieważna, bowiem postanowienie umowy zawarte w §(...)umowy dotyczące możliwości naliczania odsetek za opóźnienie w wysokości 7 % dziennie sprzeczne było z zasadami współżycia społecznego. Powoduje to eliminację tej części umowy, zatem pożyczka winna być rozliczona według zwykłych zasad związanych z opóźnieniem z uwzględnieniem odsetek ustawowych.

Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił również, że z uwagi na nierozstrzygnięcie w umowie co do tego jaka część raty przypada na kapitał a jaka na odsetki, kwestia ta rozstrzygnięta winna być na korzyść konsumenta (art. 481 § 1 i 2 k.c., art. 385 § 2 k.c.).

Przyjęcie powyższych zasad, z aprobatą ustaleń Sądu I instancji, prowadzi do wniosku, że druga wpłata dłużniczki doprowadziła do umorzenia zobowiązania, co prowadzić winno do oddalenia powództwa w całości.

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy uznał, że żaden z zarzutów apelacji nie zasługuje na aprobatę.

Apelacja powoda w tym stanie rzeczy podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.