Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 1001/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Anna Bielecka-Gąszcz

Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Zuchora

po rozpoznaniu w dniu 20 czerwca 2018 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w B.

przeciwko A. S.

o zapłatę 6.913,54 zł

na skutek zarzutów pozwanej od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym

1.  uchyla w całości nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym wydany w dniu 14 kwietnia 2017 roku przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w sprawie o sygn. VIII Nc 2788/17 i oddala powództwo w całości;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.004 zł (dwa tysiące cztery złote) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VIII C 1001/17

UZASADNIENIE

W dniu 31 marca 2017 roku powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w B., reprezentowany przez pełnomocnika będącego adwokatem, wytoczył przeciwko pozwanej A. S. powództwo o zasądzenie kwoty 6.913,54 zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym od dnia 16 marca 2016 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, nosząc jednocześnie o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym.

W uzasadnieniu powód podniósł, że pozwana poprzez podpisanie weksla z dnia 21 października 2014 roku zobowiązała się do zapłaty oznaczonej w jego treści sumy pieniężnej w wysokości 7.663,54 zł. Wezwana do wykupu weksla pozwana uiściła wyłącznie kwotę 750 zł. Powód wskazał ponadto, że (...) Sp. z o.o. widniejąca jako remitent na wekslu w okresie od września 2014 roku do marca 2015 roku przeszła restrukturyzację polegającą na podziale poprzez wydzielenie do (...) Sp. z o.o., a następnie połączeniu (...) Sp. z o.o. z (...) S.A., w konsekwencji której, na powoda przeszła m.in. dochodzona pozwem wierzytelność wekslowa. (pozew 3-5)

W dniu 14 kwietnia 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wydał przeciwko pozwanej z weksla nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym (VIII Nc 2788/17). (nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym k. 23)

Pozwana, reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, zaskarżyła powyższy nakaz zapłaty zarzutami w całości, wnosząc o uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa w całości. Pozwana podniosła, że weksel stanowił zabezpieczenie umowy pożyczki gotówkowej nr (...)- (...) z dnia 20 października 2014 roku, udzielona pozwanej przez powoda kwota pożyczki była wielokrotnie mniejsza od sumy wpisanej na wekslu i zarzuciła, że blankiet weksla został wypełniony nieprawidłowo, niezgodnie z zawartym porozumieniem wekslowym, a powód nie przedstawił szczegółowego wyliczenia dochodzonej pozwem kwoty. Jednocześnie wskazała, że umowa pożyczki zawiera niedozwolone klauzule umowne zastrzegające na rzecz powoda opłaty nienależne i rażąco wygórowane, w szczególności opłaty przygotowawcze, wynagrodzenie, koszty ubezpieczenia i koszty windykacji. Pozwana podniosła także zarzut wygaśnięcia zobowiązania, wskazując, że na poczet zadłużenia wpłaciła łącznie kwotę 6.825 zł, tym samym dokonała spłaty udzielonej pożyczki. (zarzuty od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym k. 26-28)

Postanowieniem z dnia 22 maja 2017 roku, na wniosek pozwanej, na podstawie art. 492 § 3 k.p.c., Sąd wstrzymał wykonanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym wydanego w sprawie VIII Nc 2788/17, do czasu prawomocnego zakończenia postępowania w przedmiotowej sprawie. (postanowienie k. 49)

W odpowiedzi na powyższe, powód wniósł o oddalenie zarzutów pozwanej i utrzymanie w mocy nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym w całości. Wyjaśnił, że na mocy umowy pożyczki z dnia 20 października 2014 roku pozwana zobowiązała się do spłaty kwoty 13.104 zł, na którą złożyła się kwota udzielonej pożyczki – 12.112 zł oraz kwota wynagrodzenia umownego – 992 zł. Zobowiązanie miało zostać spłacone w 48 ratach po 273 zł każda, wymagalnych w terminie do 13-go dnia każdego miesiąca, począwszy od listopada 2014 roku. Jednocześnie pozwana zobowiązana była do zabezpieczenia spłaty pożyczki poprzez wyrażenie zgody na objęcie jej ochroną ubezpieczeniową – grupowym ubezpieczeniem na życie w ramach umowy ubezpieczenia z (...) Towarzystwem (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W.. Pozwana nie wywiązała się z przyjętego na siebie zobowiązania, wobec czego pismem doręczonym jej w dniu 13 lutego 2017 roku powód wypowiedział umowę pożyczki. Uwzględniając wpłaty pozwanej w kwocie 7.575 zł, do spłaty pozostała kwota dochodzona pozwem obejmująca: sumę niespłaconych rat pożyczki (5.438 zł), kwotę naliczoną zgodnie z pkt 11b umowy (1.237,60 zł), kwotę naliczoną zgodnie z pkt 11c umowy (225 zł) oraz odsetki za opóźnienie w spłacie poszczególnych rat (12,94 zł). Odnosząc się do poszczególnych naliczonych opłat powód wskazał, że opłata przygotowawcza została naliczona, jako koszt związany z przygotowaniem umowy, w tym zgromadzeniem koniecznych dokumentów i dokonaniem weryfikacji zdolności kredytowej pozwanej oraz uruchomieniem środków, koszt ubezpieczenia obejmował składkę odprowadzaną na rzecz ubezpieczyciela oraz wynagrodzenie pożyczkodawcy z tytułu czynności pomocniczych świadczonych na rzecz ubezpieczyciela, z kolei koszty windykacyjne zostały naliczone w wysokości 20% pozostałej do zapłaty całkowitej kwoty zaległości. (odpowiedź na zarzuty k 58-61)

W piśmie procesowym z dnia 7 lipca 2017 roku pozwana podniosła, że celem umowy ubezpieczenia, którą zobowiązana była zawrzeć w związku z zaciągniętą pożyczką, nie było objęcie jej ochroną ubezpieczeniową, a zapewnienie dodatkowego wynagrodzenia dla pożyczkodawcy, które przy tym przewyższało kwotę udzielonej jej pożyczki. W ocenie pozwanej zapisy odnoszące się do kosztów ubezpieczenia, jak również wynagrodzenia umownego i opłaty przygotowawczej, stanowią próbę obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych. Pozwana zakwestionowała również uprawnienie powoda do naliczenia opłat windykacyjnych w wysokości 20% istniejącego zadłużenia, argumentując, że powód nie wykazał, aby poniósł koszty w tej wysokości. (pismo procesowe pozwanej k. 95-97)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 20 października 2014 roku pozwana A. S. zawarła z (...) Sp. z o.o. w B. umowę pożyczki gotówkowej nr (...)- (...), na mocy której pożyczkodawca udzielił jej pożyczki w kwocie 4.000 zł. Przyznaną kwotę wraz z kosztem ubezpieczenia w wysokości 7.497 zł, opłatą przygotowawczą – 615 zł oraz wynagrodzeniem umownym – 992 zł, pozwana zobowiązała się spłacić w 48 ratach po 273 zł każda, wymagalnych w terminie do 13-go dnia każdego miesiąca. Opłata przygotowawcza, w myśl postanowień umowy, była pobierana za czynności faktyczne związane z rozpatrzeniem wniosku, przygotowaniem oraz zawarciem umowy i udzieleniem pożyczki. Na zabezpieczenie pożyczki pożyczkobiorca obowiązany był wystawić i przekazać pożyczkodawcy w dniu podpisania umowy jeden weksel in blanco „nie na zlecenie”, który zachowywał ważność do momentu całkowitej spłaty zobowiązań wynikających z umowy pożyczki. W przypadku, gdy pożyczkobiorca nie zapłacił pełnych rat za co najmniej dwa okresy płatności pożyczkodawca był uprawniony do wypowiedzenia umowy z zachowaniem 30-dniowego terminu. Od niespłaconych w terminie należności pożyczkodawca miał prawo naliczać: dla całkowitej kwoty pożyczki maksymalną wysokość odsetek umownych na poziomie czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym (pkt 11.2a umowy), kwotę w wysokości do 20% z pozostałej do zapłaty całkowitego zadłużenia, tytułem poniesionych kosztów windykacji (pkt 11.2b umowy) oraz kwotę wynikającą z tabeli opłat z pkt 19.4 umowy – punkt 8, 9 i 10 tabeli (pkt 11.2c umowy). Ponadto od zadłużenia przeterminowanego, w tym obejmującego należności z pkt 11.2b umowy, pożyczkodawca był uprawniony do naliczania odsetek umownych za każdy dzień zwłoki w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym (pkt 13.1 umowy).

Zgodnie z harmonogramem spłat uiszczane przez pozwaną raty były uiszczane na pokrycie w pierwszej kolejności opłaty przygotowawczej, następnie ubezpieczenia, kwoty pożyczki, wynagrodzenie umownego.

Na oznaczony w umowie koszt ubezpieczenia (7.497 zł) złożyły się: składka za ubezpieczenie odprowadzona przez pożyczkodawcę do ubezpieczyciela w kwocie 471,14 zł oraz wynagrodzenie ubezpieczającego (powoda) z tytułu wykonywania określonych w umowie ubezpieczenia czynności w wysokości 7.025,26 zł. Ochrona ubezpieczeniowa była świadczona przez C. Towarzystwo (...) z siedzibą w W.. (umowa pożyczki wraz z załącznikami k. 67-74, pismo ubezpieczyciela k. 103-104)

Z tytułu zaciągniętej pożyczki pozwana dokonała wpłat na łączną kwotę 7.575 zł. Pismem z dnia 13 stycznia 2017 roku powód wezwał pozwaną do spłaty zadłużenia w kwocie 455 zł pod rygorem wypowiedzenia umowy pożyczki, a następnie, wobec braku spłaty, pismem z dnia 13 lutego 2017 roku wypowiedział umowę pożyczki oraz poinformował o wypełnieniu weksla na kwotę 7.663,54 zł. Zadłużenie to obejmowało: kwotę niespłaconej pożyczki – 6.188 zł, koszty windykacyjne w wysokości 20% niespłaconej kwoty pożyczki – 1.237,60 zł (pkt 11.2b umowy), opłaty za upomnienia pisemne lub wezwanie do zapłaty – 225 zł (pkt 11.2c umowy w zw. z pkt 8 tabeli) oraz umowne odsetku dzienne – 12,94 zł (pkt 13.1 umowy). (weksel k. 8, karta klienta k. 44-45, ostateczne wezwanie do zapłaty k. 78, wypowiedzenie umowy k. 79, wyciąg z książki nadawczej k. 80-82, 83-85, wydruk ze strony internetowej operatora pocztowego k. 86, okoliczności bezsporne)

W dniu 18 grudnia 2014 roku (...) Sp. z o.o. w B. zawarł z (...) Sp. z o.o. w B. umowę cesji wierzytelności wekslowej, na mocy której pierwotny wierzyciel przeniósł na cesjonariusza wierzytelność względem pozwanej A. S. wynikającą z umowy pożyczki z dnia 20 października 2014 roku. Następnie, na podstawie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h., doszło do połączenia (...) Sp. z o.o. z (...) S.A. poprzez przeniesienie całego majątku (...) Sp. z o.o. (jako spółki przejmowanej) na (...) S.A. (jako spółkę przejmującą). (umowa cesji wierzytelności wekslowej k. 10, wydruk z KRS k. 13-14v., okoliczności bezsporne)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dowodów z dokumentów, których prawdziwość i rzetelność sporządzenia nie budziła wątpliwości, nie była również kwestionowana przez strony procesu.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo nie było zasadne i nie zasługiwało na uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie niesporne były twierdzenia faktyczne powoda o tym, że łączyła go z pozwaną umowa pożyczki gotówkowej nr (...)- (...), na mocy której udzielił pozwanej pożyczki w kwocie 4.000 zł, którą to kwotę wraz z kosztem ubezpieczenia w wysokości 7.497 zł, opłatą przygotowawczą – 615 zł oraz wynagrodzeniem umownym – 992 zł, pozwana zobowiązała się spłacić w 48 ratach po 273 zł każda, wymagalnych w terminie do 13-go dnia każdego miesiąca. Powód na potwierdzenie łączącego go z pozwaną stosunku zobowiązaniowego przedłożył umowę podpisaną przez A. S. wraz z harmonogramem spłat, której prawdziwość nie została przez pozwaną podważona, w konsekwencji Sąd uznał, że powód wykazał swoje roszczenie co do zasady. W oparciu o twierdzenia powoda Sąd przyjął ponadto, że na poczet zadłużenia pozwana dokonała wpłat w łącznej kwocie 7.575 zł. Wątpliwości nie budziło ponadto, że strona powodowa jest przedsiębiorcą zajmującym się prowadzeniem działalności gospodarczej m.in. w zakresie udzielania pożyczek gotówkowych, a strona pozwana, jako osoba fizyczna jest konsumentem. Dlatego też należało ustalić, czy postanowienia umowy z dnia 20 października 2014 roku były dla jej stron wiążące. Sąd bowiem może, a nawet powinien dokonywać oceny postanowień zawartych umów, a także postanowień samych wzorców umów, co do ich zgodności z prawem. Ocena ta może zostać dokonana również in concreto w toczącym się miedzy przedsiębiorcą, a konsumentem sporze, którego przedmiotem są skutki prawne określone postanowieniami umowy. Umowy konsumenckie podlegają bowiem ocenie w świetle klauzuli generalnej z art. 385 1 §1 k.c. z wyłączeniem jedynie jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych postanowień, na których treść konsument miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez proferenta (por. m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 15 czerwca 2007 roku, VI Ca 228/07).

Powód wnosił o zasądzenie od pozwanej kwoty 6.913,54 zł z tytułu umowy pożyczki gotówkowej z dnia 20 października 2014 roku. Godzi się przypomnieć, że na oznaczoną w umowie całkowitą kwotę do zapłaty (13.104 zł) składały się: kwota wypłacona pozwanej – 4.000 zł, koszt ubezpieczenia – 7.497 zł, opłata przygotowawcza – 615 zł oraz wynagrodzenie umowne – 992 zł . Biorąc zaś pod uwagę, że pozwana wykonała swoje zobowiązanie, w ocenie powoda, tylko częściowo powód wypowiedział umowę pożyczki, wskazując, że zadłużenie z tego tytułu wzrosło o odsetki (12,94 zł), koszty windykacji (1.237,60 zł – 20% zadłużenia kapitałowego pożyczki pozostałego do spłaty) oraz opłaty za monity i wezwania – 225 zł.

Pierwsze co budzi wątpliwości na gruncie umowy stron to możliwość obciążenia pozwanej kosztami ubezpieczenia w kwocie 7.497 złotych, przy kwocie pożyczki 4.000 złotych. Należność ta wynosiła ponad 187% (!!!) kwoty udzielonej pożyczki. Biorąc pod uwagę okoliczności objęcia pozwanej umową ubezpieczenia: obowiązkowe zawarcie ubezpieczenia przy umowie pożyczki, brak w treści umowy pożyczki szczegółowych informacji o treści ubezpieczenia, brak ekonomicznego uzasadnienia objęcia pozwanej tym ubezpieczeniem oraz wysokość pobranej składki należy uznać, że ubezpieczenie to miało fikcyjny charakter, a jego zawarcie służyło w istocie obejściu przepisów o odsetkach maksymalnych. Kwestionowane przez pozwaną postanowienia nakładały bowiem na nią obowiązek spełnienia rażąco wysokiego świadczenia, nie służącego w rzeczywistości tym celom, jakie wskazywała druga strona umowy. Wysokość składki ubezpieczeniowej, zwłaszcza w stosunku do wysokości pożyczki, okresu obowiązywania umowy i wysokości ewentualnego świadczenia ubezpieczyciela, a także ponoszonego przez niego ryzyka, świadczy również o pozorności zawartej umowy. W doktrynie podkreśla się, że umowa ubezpieczenia jest często wykorzystywana w praktyce przez podmioty udzielające osobom fizycznym pożyczek lub kredytów w sposób zarobkowy, jako dodatkowe narzędzie czerpania zysków w zawartej umowy. Z reguły umowę ubezpieczenia zawiera kredytodawca na rzecz grupy konsumentów (tzw. ubezpieczenie grupowe). Koszty składki ubezpieczeniowej – niejednokrotnie jak w niniejszym przypadku bardzo wysokie – ponosi zawsze konsument, a są one pobierane przez kredytodawcę. Jednakże kwoty zapłacone przez konsumenta tytułem składki ubezpieczeniowej – na podstawie wewnętrznego stosunku z ubezpieczycielem – w znaczącej części (nawet ponad 90%) wracają do kredytodawcy. W praktyce nie zdarza się przy tym, albo zdarza sporadycznie, aby konsument korzystał ze świadczenia z tytułu ubezpieczenia w razie zajścia przewidzianego w nim wypadku. Taka też sytuacja miała miejsce na gruncie niniejszej sprawie, z pisma ubezpieczyciela (k. 103-104) wynika bowiem niespornie, że z kwoty 7.497 zł, z tytułu składki za ubezpieczenie powód odprowadził do ubezpieczyciela wyłącznie kwotę 471,74 zł, a więc zaledwie 6,29% z kwoty obciążającej pozwaną. Pozostała część, a więc kwota 7.025,26 zł, stanowiła wynagrodzenie powoda z tytułu, jak wskazał ubezpieczyciel, wykonywania określonych w umowie ubezpieczenia czynności, czy też, jak wskazał powód, z tytułu czynności pomocniczych świadczonych na rzecz ubezpieczyciela. Jednocześnie powód w żaden sposób nie wyjaśnił, na czym owe czynności pomocnicze miałyby polegać, jaki miały one związek z umową zawartą z pozwaną, powyższe nie wynika również z umowy ubezpieczenia łączącej powoda z ubezpieczycielem. Umowa ta nie wskazuje zresztą na jakiekolwiek czynności, które powód mógłby na rzecz ubezpieczyciela odpłatnie wykonywać. Oczywistym pozostaje przy tym, iż pozwana nie miała żadnej wiedzy w zakresie tego, iż z ponoszonych przez nią kosztów ubezpieczenia, prawie 94% ich wysokości w rzeczywistości trafia na konto powoda, jako w istocie dodatkowe wynagrodzenie związane z przedmiotową umową pożyczki. Niespornie również powód winien wykazać (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), że w związku z zawartą z pozwaną umową dokonał określonych czynności na rzecz ubezpieczyciela, a nadto ich wartość, której to powinności jednak nie sprostał. W ocenie Sądu postanowienia przedmiotowej umowy, w której zastrzeżono składkę za ubezpieczenie, w zakresie ponad kwotę 471,74 zł, odpowiadającą realnej wartości składki należnej ubezpieczycielowi, uznać należy za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 58 § 2 k.c. , art. 353 1 k.c. i art. 5 k.c. , stanowiące obejście przepisu art. 359 § 2 1 k.c. o odsetkach maksymalnych, a także za stanowiące niedozwolone klauzule umowne w myśl art. 385 1 § 1 k.c. W myśl bowiem tego ostatniego przepisu, postanowienia umowy zawartej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne).

Odnosząc się natomiast do opłaty przygotowawczej Sąd uznał, iż postanowienia umowne ją przewidujące stanowią niedozwolone klauzule umowne w myśl art. 385 1 § 1 k.c., a ponadto powód nie wykazał (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), aby czynności związane z przygotowaniem umowy pożyczki pociągały za sobą wydatek rzędu aż 615 zł (ponad 15% wartości kapitału pożyczki). Skoro opłata przygotowawcza była pobierana za czynności faktyczne związane z rozpatrzeniem wniosku, przygotowaniem oraz zawarciem umowy i udzieleniem pożyczki, należało w sprawie udowodnić, fakt dokonania tych czynności oraz ich koszt. Pamiętać należy, że działalność powoda skupia się w dużej mierze na udzielaniu tzw. chwilówek osobom, które nie posiadają dobrej historii kredytowej, co uniemożliwia im uzyskanie kredytów w instytucjach bankowych. Firmy, jak powodowa, często reklamują się tym, iż nie sprawdzają swoich klientów w BIK, nie wymagają zaświadczenia o zarobkach, a pożyczek udzielają wyłącznie na podstawie przedłożonego dowodu osobistego. Oczywiście powyższe nie wyklucza, iż powód podjął się działań zmierzających do weryfikacji sytuacji finansowej pozwanej, rzecz jednak w tym, że nie zostały one w sprawie wykazane. W świetle zasad doświadczenia życiowego trudno także przyjąć, aby samo przygotowanie dla pozwanej umowy pożyczki wymagało poniesienia kosztów w kwocie aż 615 zł, zwłaszcza, jeśli uwzględni się okoliczność, że przedłożona do akt umowa ma charakter szablonowy, a jedynymi zmiennymi w umowie są w istocie kwota udzielanej pożyczki i okres zobowiązania. Godzi się w tym miejscu przypomnieć, że umowa przewidywała osobną opłatę z tytułu wynagrodzenia za udzielenie pożyczki, a zatem oplata przygotowawcza winna być pobrana wyłącznie za czynności techniczne związane z udzieleniem pożyczki pozwanej.

W niniejszej sprawie powód dochodził również zapłaty kwoty 1.237,60 zł tytułem poniesionych kosztów windykacji (pkt 11b umowy) oraz kwoty 225 zł za przesłane pisemne upomnienia i wezwania (pkt 11c umowy). Okoliczności niniejszej sprawy wskazują, że pozwana, jako konsument, nie miała rzeczywistego wpływu na treść postanowień umownych w odniesieniu do zastrzeżonych należności za czynności pożyczkodawcy w postaci wezwań do zapłaty, pobieranych z tytułu nieterminowego dokonywania spłaty pożyczki, jak i w odniesieniu do kosztów windykacji. Postanowienia, o których mowa, nie były z pozwaną, jako konsumentem, indywidualnie uzgadniane, powód posługiwał się wzorcem umowy w omawianym zakresie, a niewątpliwie kształtują one obowiązki pozwanej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta. Należy zatem uznać, że postanowienia te nie wiążą pozwanej, gdyż w tym zakresie spełnione są przesłanki z art. 385 1 § 1 k.c. Podkreślić należy, że zastosowane wyliczenie należności za wezwanie do zapłaty/upomnienie jest bardzo sztywne (15 zł) i nie uwzględnia indywidualnych okoliczności sprawy/danego przypadku. Przytoczona wysokość opłat, uwzględniając wysokość kosztów tego rodzaju usług stosowanych przez firmy je świadczące, jest znacznie zawyżona i nie znajduje żadnego uzasadnienia. W tym miejscu podkreślić również należy, że zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zapadłym w sprawie o sygn. akt XVII AmC 624/09, za niedozwolone i zakazane do wykorzystywania w obrocie z konsumentami zostały uznane postanowienia wzorców umownych nakładających na kredytobiorcę obowiązki w postaci konieczności poniesienia kosztów związanych z monitorowaniem kredytobiorcy, w przypadku niewykonania zobowiązań wynikających z umowy – a dotyczyło to kosztów telefonicznych upomnień, korespondencji kierowanej do kredytobiorcy związanej z nieterminową spłatą kredytu w postaci zawiadomień, upomnień itp., wyjazdu interwencyjnego do kredytobiorcy. Analogicznie orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w wyroku z dnia 9 października 2006 roku w sprawie o sygn. akt XVII Amc 101/05. Z kolei, w odniesieniu do kosztów windykacji (pkt 11b umowy), umowa w ogóle nie precyzuje, z jakiego konkretnie tytułu są one pobierane, zawierając wyłącznie zapis, iż są one naliczane w wysokości 20% kwoty zadłużenia kapitałowego pozostającego do spłaty. Już samo to sformułowanie musi budzić wątpliwości, skoro bowiem to wysokość zobowiązania do spłaty stanowi wyznacznik wysokości naliczanych kosztów windykacji, trudna do obrony jest koncepcja powoda, iż naliczał wyłącznie koszty faktycznie przez siebie poniesione. Nie może przy tym ujść uwadze, że w analizowanym przypadku powód naliczył omawiane koszty w maksymalnej, przewidzianej umową wysokości, co w ocenie Sądu prowadzi do wniosku, iż koszty te stanowią w istocie karę umowną zastrzeżoną za niewykonanie zobowiązania pieniężnego, co pozostaje w oczywistej sprzeczności z dyspozycją art. 483 § 1 k.c. i czyni takie postanowienie umowne nieważnym (art. 58 § 1 k.c.). Symptomatyczne jest również, że powód naliczał koszty windykacji dwutorowo, naliczając koszty związane z wysłanymi wezwaniami/upomnieniami obok kosztów, o których mowa w pkt 11b umowy, przy czym nie budzi wątpliwości, że wysyłanie wezwań/upomnień zalicza się do czynności windykacyjnych. Dualizm naliczania kosztów windykacji nie został przy tym w żaden sposób uzasadniony przez stroną powodową. Wskazać wreszcie należy, że powód winien udowodnić (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), że w ogóle poniósł koszty windykacji w kwocie 1.237,60 zł oraz związane z przesłanymi upomnieniami/wezwaniami w kwocie łącznej 225 zł (15 zł x 15), której to powinności w ogóle nie sprostał. Do akt sprawy zostało załączone wyłącznie jedno wezwanie do zapłaty, a sam powód nie wskazał, jakie inne działania windykacyjne podjął w związku z zadłużeniem pozwanej.

Wyjaśnienia w tym miejscu wymaga, że wprawdzie sporne opłaty zostały ustalone umową stron, to jednakże pamiętać należy, że swoboda umów podlega pewnym ograniczeniom. I tak, w myśl art. 353 1 k.c. treść lub cel stosunku prawnego ułożonego przez strony nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Tymczasem zapisy umowy odnoszące się do kosztów ubezpieczenia, opłaty przygotowawczej oraz kosztów windykacji są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i kształtują obowiązki drugiej strony umowy (pożyczkobiorcy – pozwanej) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, albowiem określone przez stronę powodową opłaty nie mają jakiegokolwiek uzasadnienia. W tym miejscu wypada przypomnieć, że w judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom - przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego - kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 lipca 2005 roku, I CK 832/04, Biul. SN 2005/11/ 13 oraz z dnia 3 lutego 2006 roku, I CK 297/05, Biul. SN 2006/5-6/12). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który w konkretnej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi.

Reasumując Sąd doszedł do przekonania, że mimo, iż strony łączył stosunek zobowiązaniowy o charakterze dobrowolnym, to jednak niedopuszczalną jest sytuacja, kiedy jedna ze stron wykorzystując swoją pozycję profesjonalisty, kształtuje wzorzec umowny w taki sposób, że wprowadza do niego konstrukcję prawną, która prowadzi do pokrzywdzenia jednej ze stron stosunku prawnego, w tym wypadku konsumenta. W niniejszej sprawie powód arbitralnie narzucił pozwanej sporne opłaty, które nie znajdują żadnego racjonalnego uzasadnienia, kierując się w tej sferze wyłącznie własnym partykularnym interesem. Tego typu praktyki polegające na czerpaniu dodatkowych profitów zasługują na szczególne potępienie, zwłaszcza, gdy sięgają po nie podmioty działające na rynku finansowym.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że pozwana była zobowiązana do zapłaty na rzecz pożyczkodawcy wyłącznie kwoty wypłaconej jej pożyczki (4.000 zł), wynagrodzenia umownego (992 zł), składki za ubezpieczenie (471,74 zł) oraz należności odsetkowych (12,94 zł). Powód wskazał w odpowiedzi na zarzuty pozwanej, że na poczet przedmiotowej umowy pozwana wpłaciła łącznie kwotę 7.575 zł, a więc przewyższającą jej zadłużenie, co daje asumpt do wniosku, że w całości uregulowała ona swoje zobowiązanie względem powoda, zatem jej zobowiązanie wygasło. Należy w tym miejscu wyjaśnić, że brak było podstaw do przyjęcia, iż na dochodzoną w niniejszej sprawie kwotę 5.438 zł z tytułu niespłaconej pożyczki, składał się niespłacony przez pozwaną kapitał rozumiany, jako całkowita kwota pożyczki z części B pkt 1b umowy (w myśl umowy, na kwotę udzielonej pożyczki – pkt 1a – składała się, poza całkowitą kwotą pożyczki, również opłata za ubezpieczenie oraz opłata przygotowawcza). O czym była już mowa, poprzez dokonywanie spłat pożyczki pozwana, zgodnie z kalendarzem spłat, spłacała wpierw opłatę przygotowawczą, następnie ubezpieczenie, całkowitą kwotę pożyczki oraz wynagrodzenie umowne. Skoro, jak ustalono w sprawie, ubezpieczenie w niniejszej sprawie to kwota wyłącznie 471,74 zł (pozostała kwota 7.025,26 zł to wynagrodzenie ubezpieczającego – powoda, o którym w kalendarzu spłat, jak i samej umowie, nie ma mowy), należało przyjąć, że pozwana poprzez wpłatę kwoty 7.575 zł zgodnie z kalendarzem spłat pokryła: opłatę przygotowawczą (615 zł), ubezpieczenie (471,74 zł), całkowitą kwotę pożyczki (4.000 zł), wynagrodzenie umowne (992 zł) oraz odsetki (12,94 zł). Uwadze nie może przy tym ujść, że powód nie dochodził w przedmiotowym procesie kwoty 992 zł z tytułu wynagrodzenia umownego, a jedynie kwoty niespłaconej pożyczki (która nie obejmowała wynagrodzenia umownego) oraz kosztów z pkt 11b-11c umowy i odsetek. W konsekwencji oczywistą jest konstatacja, że powód wynagrodzenie to uznał za spłacone, bowiem zgodnie z kalendarzem spłat, spłata wynagrodzenia mogła nastąpić dopiero po całościowej spłacie całkowitej kwoty pożyczki.

Mając powyższe na uwadze, zgodnie z przepisem art. 496 k.p.c., Sąd wydał wyrok, którym uchylił w całości nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym wydany przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w dniu 14 kwietnia 2017 roku w sprawie o sygn. akt VIII Nc 2788/17 i oddalił powództwo w całości.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., w myśl zasady odpowiedzialności stron za wynik procesu. Pozwana wygrała proces w całości, a zatem należy się jej od powoda zwrot kosztów procesu w łącznej wysokości 2.004 zł, na którą złożyły się: opłata od zarzutów – 187 zł, koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej 1.800 zł (§ 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie, Dz.U. 2015, poz. 1800) oraz opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa –17 zł.

Z powyższych względów orzeczono, jak w sentencji.